izabelski 06.04.08, 18:18 jak tutaj: pl.youtube.com/watch?v=xPj_LNL4-R0&feature=related Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
irenazu Re: a czy maglujecie? 06.04.08, 19:40 Nie,co ma być gładkie to prasuję,a co może być lekko pomięte to tylko dokładnie rozprostowuję przed suszeniem i starannie wieszam.A potem prosto z suszarki składam i jest ok. Odpowiedz Link
aga-kosa Re: a czy maglujecie? 07.04.08, 12:42 no , wiesz , W swojej książce " sposób na życie " Ojciec Grande - bonifrata z Wrocławia /Gastrolog ? /napisał : nie należy krochmalić pościeli ,bo na krochmalu rozwijają się roztocza ,powodujące alergie . Stwierdziłam ,że najmądrzejsza wypowiedź jaką kobieta może przeczytać . Nie krochmalę od 30 lat , równo składam pościele i kładę na dno szafy aby je przycisnąć tą "uleżałą " Oszczędzam : prąd, czas, swoją siłę Odpowiedz Link
aagnieszkaa1 Re: a czy maglujecie? 07.04.08, 17:52 He, he, to wogóle nie jest śmieszne jak pomyślę, że moja sąsiadka miała taką magiel, tylko jej mąż to udoskonalił i zamontował taki silniczek i nie trzeba było kręcić ręcznie tylko silniczek kręcił. A poza tym identyko! Szło się z babcią, wołało sąsiadkę żeby otworzyła, albo już było otwarte bo inne panie maglowały. Rozkładało się na stołach, kropiło wodą z butelek po płynie do nańczyń i nawijało na wałki, a potem babcia ryzykowała utrat dłoni- tak wtedy myślałam- i układała wałki pod ciężką i skrzypiącą machiną.... Ach, to były czasy! Owa magiel funkcjonowała w naszej okolicy, mimo blikości centrum miasta i innych bardzie współczesnych magli nawet dwa lata temu. Ale właściciele przekroczyli 80 i uciekli pod skrzydła dzieci. Swoją drogą ciekawe co z tym urządzeniem zrobili nowi własciciele domu? Odpowiedz Link
dorismam Re: a czy maglujecie? 08.04.08, 08:48 Oczywiście, że magluję, ale przed maglowaniem nie krochmalę. Oczywiście alergie są przeciwskazaniem do maglowania, ale ja jeszcze w domu rodzinnym nigdy nie lubiłam sztywnej pościeli, najbardziej taką po kilku nocach spania - a mama wtedy ją wymieniała na sztywną. Magiel traktuję jako duże żelazko. Oddają do magla wyprane obrusy - te, o dużych wymiarach, które trudno jest w domu gładziutko wyprasować oraz poszwy na kołdry, ale bardzo żadko, bo tu akurat nie przeszkadza mi jakieś zagniecenie-zaprasowanie. Odpowiedz Link
izabelski Re: a czy maglujecie? 08.04.08, 14:27 w Anglii, gdzie mieszkam od wielu lat nie widzialam nigdy magli a anwet zauwazylam, ze w niektorych domach prasuej sie posciel czy obrusy po zlozeniu - jakby obecnosc tych sladow swiadczyla o tym ,ze wszystko jest swieze a ja w przeciwienstwie do wiekoszsci osob uwielbiam spac w swiezo wykrochmalonej poscieli Odpowiedz Link