poruszająca się lampa

[jarty]

byłem latem na krótkich wywczasach nad morzem zamieszkałem w
drewnianym domku, a w nim wisiała lampa, która autentycznie się
poruszała - choć na filmie bardziej widać jak mi ręce latają

pl.youtube.com/watch?v=pM3eEYpS79M
pl.youtube.com/watch?v=1wWNWj6XwyU

[ines113]

Obejrzalam oba Twoje filmy , ale faktycznie nie oddaja one wrazenia
poruszania sie lampy. Wnioskuje z tego, ze musial to byc bardzo
lekki delikatny ruch i w zwiazku z tym wytlumaczalny w sposob
racjonalny. Proponuje, zebys zrobil podobny eksperyment w domu i na
czyms cienkim (jak cienki kabel) zawiesil cos ciezszego i zobacz,
czy nie bedzie czegos podobnego. Moze byl tam zreszta przeciag, albo
prad w kablu powodowal dodatkowo taki efekt? Moze dotknales lampy i
ona po wejsciu w drgania dalej sie lekko poruszala?
Wybacz, ze tak racjonalnie podchodze do czegos, co Ty widziales na
wlasne oczy i masz na pewno inne zdanie na ten temat. No wlasnie,
jakie?

[jarty]

na dłuższym tuż po zbliżeniu widać to kołysanie - tam nie było
przeciągu, żadnych ciężkich pojazdów w najbliższej okolicy, ani
tańców nad sufitem, ta lampa rzeczywiście się kołysała lekko, ale
widocznie, niestety telefon nie ma aż tak dobrej kamery...

[ines113]

Przez caly czas Twojego tam pobytu (mam na mysli codziennie) czy
tylko przez okreslony czas(np. 10 minut)?
Masz jakies zdanie na ten temat co moglo powodowac ten ruch?

[jarty]

byłem tam trzy noce, a wchodziłem do domku już o zmroku, dość późno,
jedząc przyuważyłem to drugiej nocy, trzeciej filmowałem, nie wiem
co tam teraz słychać...

[wredna_zmija]

może tam jest ciąg wodny a lampa robi za wahadełko... nic szczególnego w sumie
czy warto dorabiać do tego teorię? choć biorąc pod uwagę Twoje doświadczenie
i emocje jakie zapewne zagrały... heh... dla Ciebie warto