jarty
31.01.08, 13:37
dr n. med. Bohdan T. Woronowicz
Uzależnienie od pracy (pracoholizm)
W ostatnim czasie bardzo atrakcyjny stał się u nas wizerunek
człowieka aktywnego. Słysząc o kimś kto jest "zapracowany" domyślamy
się, że jest on dobrym fachowcem, osobą ambitną i niezastąpioną, że
jest człowiekiem sukcesu. Ludzi skłonnych poświęcić firmie każdą -
nawet wolną - chwilę pracodawcy chętnie zatrudniają, a niektórzy z
nich - oferują prestiżowe stanowiska, wysokie zarobki - żądając w
zamian "zaprzedania duszy" przedsiębiorstwu. W ten sposób
uzależniają od siebie i od zaoferowanej pracy.
Kryteria diagnostyczne pracoholizmu
Opierając się na kryteriach ICD-10 można zaproponować, aby
pracoholizm rozpoznawać wówczas, kiedy w okresie ostatniego roku
stwierdzono obecność co najmniej trzech objawów z poniższej listy:
- silną potrzebę lub poczucie przymusu wykonywania czynności
związanych z pracą zawodową;
- subiektywne przekonanie o mniejszych możliwościach kontrolowania
swoich zachowań związanych z pracą, tj. trudności w powstrzymywaniu
się od wykonywania czynności zawodowych, w kontrolowaniu ilości
czasu poświęcanego na wykonywanie czynności związanych z pracą
zawodową oraz w kontrolowaniu ilości wykonywanych zadań zawodowych;
- występowanie, przy próbach przerwania lub ograniczenia pracy,
stanów niepokoju, rozdrażnienia czy gorszego samopoczucia oraz
ustępowanie tych stanów z chwilą powrotu do wykonywania zadań
zawodowych;
- spędzanie coraz większej ilości czasu w pracy w celu zredukowania
niepokoju, osiągnięcia zadowolenia czy dobrego samopoczucia, które
poprzednio uzyskiwane były w normalnym czasie pracy;
- postępujące zaniedbywanie alternatywnych źródeł przyjemności lub
dotychczasowych zainteresowań na rzecz wykonywania obowiązków
zawodowych;
- wykonywanie czynności zawodowych pomimo szkodliwych następstw
(fizycznych, psychicznych i społecznych), o których wiadomo, że mają
związek z poświęcaniem dużej ilości czasu na pracę.
Należałoby więc być bardziej ostrożnym i obserwować czy
przypadkiem większą część doby nie zaczynają nam zajmować obowiązki
zawodowe, czy nie poświęcamy coraz mniej czasu rodzinie, czy w
weekendy nie nadrabiamy zaległości w pracy, a podczas urlopu nie
dręczy nas poczucie marnowania czasu. Jeżeli tak się dzieje to
znaczy, że jesteśmy na najlepszej drodze do pracoholizmu czyli
uzależnienia od pracy, które tylko z pozoru jest bardziej szlachetne
od innych uzależnień.
Pracoholicy niestety bardzo rzadko zgłaszają się po pomoc, a
jedynym powodem, który skłania ich do wizyty u specjalisty są
narastające problemy zdrowotne będące objawami przemęczenia.
całość artykułu:
Uzależnienie od pracy (pracoholizm)