Dodaj do ulubionych

Dzień życzliwości

14.02.10, 22:41
Walentynki, importowane, ale - miłe. No, żeby mi tu bardziej miło było - to
serdecznie pozdrawiam wszystkich stałych bywalców i gości. I w ogóle -
wszystkich ludzi smile

Roseau pensante
Obserwuj wątek
    • ilnyckyj Re: Dzień życzliwości 15.02.10, 21:08
      Życzliwość wskazana jest nie tylko w walentynki, ale na co dzień. Nawet w
      stosunku do wrogów Chrystus zalecił nam "nastawić drugi policzek".
      • zawle Re: Dzień życzliwości 15.02.10, 22:45
        Nie rozumiałabym tego tak dosłownie...pachnie zboczeniemsmile
        • dziwny_ten_swiat Re: Dzień życzliwości 16.02.10, 15:00
          Ja tam nie nastawiam nic. Nawet policzka! wink
          • basilisque Re: Dzień życzliwości 17.02.10, 17:00
            Ja mogę nastawić. Jeden i drugi (policzek). Jednego nie toleruję i tracę
            natychmiast życzliwość: jak ktoś chce mi wcisnąć tzw. kit lub ciemnotę (jak np.
            paru polityków i tzw. publicystów) i przekonuje że dwa razy dwa to pięć, albo
            krowa. wink
    • ilnyckyj Re: Dzień życzliwości 18.02.10, 15:07
      Jateż, chociaż po terminie pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych. Kocham
      ludzkość i jestem przeciwny terroryzmowi. Dyskutując i wykłócając staram się
      oddzielać poglądy od osoby. Też staram się nie nastawiać żadnego policzka (do
      uderzenia)
      • krol-czy-krolik Re: Dzień życzliwości 12.02.11, 12:17
        Króliki są z natury życzliwe ludziom, co nie znaczy: bezgranicznie ufne. Te bardziej doświadczone potrafią wyczuć zagrożenie.

        DB. Rabbit
        • dziwny_ten_swiat Re: Dzień życzliwości 14.02.11, 19:02
          Życzlilwość - jak najbardziej. Tylko nie mylić z ufnością i naiwnością!
          • apersona Re: Dzień życzliwości 15.02.11, 10:50
            Co złego jest w ufności? Moim zdaniem nie jest koniecznie związana z naiwnością
            • essor Re: Dzień życzliwości 15.02.11, 14:49
              IMO - ufność to bezkrytyczne zaufanie. Ufność ma małe dziecko w stosunku do matki i to jest oczywiste. Jeśli chodzi o relacje bardziej skomplikowane ze światem - to ja osobiście nie opowiadam się za ogólną nieufnością, bo ona zatruwa relacje międzyludzkie. Jestem raczej za ograniczonym zaufaniem, tak jak np. kierowcy w stosunku do innych uczestników ruchu drogowego.
        • apersona Re: Dzień życzliwości 15.02.11, 10:48
          Rabbit, jak rozumiem, należy już do tych bardziej doświadczonych królików
    • mala200333 Re: Dzień życzliwości 14.02.11, 21:57
      Pozdrawiam Wsiech..
    • basilisque Re: Dzień życzliwości 07.02.12, 21:21
      trzcinka78 napisała:

      > Walentynki, importowane, ale - miłe. No, żeby mi tu bardziej miło było - to
      > serdecznie pozdrawiam wszystkich stałych bywalców i gości. I w ogóle -
      > wszystkich ludzi smile
      >
      > Roseau pensante

      Życzenia ogólnoludzkie - popieram. Czasami dobrze oderwać się od tych korzeni i od tej gleby i przypomnieć sobie, że jesteśmy wszyscy - z jednej rodziny!
      • zawle Re: Dzień życzliwości 07.02.12, 23:04
        Życzliwości do ludzi, mi we mnie brakuje. Życzę sobie, abym ją znalazła.
      • canus_lupus Re: Dzień życzliwości 08.02.12, 12:34
        No to ja się przyłącze.Ostatnio brakuje mi życzliwości.Może to przez to że sam tez chyba nie byłem zbyt zyczliwy?postaram sie...
        • jo_ember Oświadczyny pełne wątpliwości 12.02.12, 19:10
          Skoro na tym forum dominują wątpiący i myślący i podważający wszystkie dogmaty, usiłuję sobie wyobrazić, czy tacy ludzie w ogóle mogą się np. zakochać?
          To chyba niemożliwe. Bo ledwo co tam drgnie w serduszku, a już przychodzą myśli: a jaki to ma sens? Czy to nie jakiś rodzaj zniewolenia? Muszę najpierw przeanalizować, starać się przewidzieć ewentualne konsekwencje. Starać się rozważyć wszystkie za i przeciw. Po takiej pracy umysłowej - na pewno wszelkie emocje (a po co się poddawać emocjom?) opadną i spokojnie powrócimy do analizy tezy, antytezy i: syntezy! Niech żyje Cogito!
          • apersona Re: Oświadczyny pełne wątpliwości 13.02.12, 00:14
            big_grin
            • zawle Re: Oświadczyny pełne wątpliwości 13.02.12, 09:24
              Po prostu nie zakochują się bez wzajemnościwink
              • basilisque Re: Oświadczyny pełne wątpliwości 15.02.12, 19:38
                zawle napisała:

                > Po prostu nie zakochują się bez wzajemnościwink

                I tu już widać wyższość rozumu nad emocjami. Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Natomiast w miłości: namysł, przewidywanie i - tak, tak - analiza, synteza, rozważanie za i przeciw - są IMO - b. ważne. I wzajemność! To oznacza - wzajemne poznanie. I dopiero potem, jak się przez to przejdzie, to miłość, a właściwie - seks, ma smak, nie jest takim sobie po prostu bzykaniem, by zaspokoić nękającą człeka potrzebę.
          • krol-czy-krolik Re: Oświadczyny pełne wątpliwości 16.02.12, 08:57
            Ja tam nie uważam się za wielkiego intelektualistę, ale nie znaczy, że się nie zastanawiam i nie rozważam. Ale nie żeby przegapić przez to okazję. Jak jest to najpierw łapię, a potem się zastanawiam co dalej , rozważam. Analizuję itp. post faktum.
            • zawle Re: Oświadczyny pełne wątpliwości 16.02.12, 17:12
              Po długich rozważaniach oznajmiam...zakochanie się z wzajemnością nie gwarantuje sukcesu. Również wzajemne poznania przed i seks nie tego samego dnia. Chyba tak jest w życiu że na oko i rozum jest dobrze, ale potem wychodzi inaczej. I nikt nic nie rozumiesmile
              • essor Re: Oświadczyny pełne wątpliwości 16.02.12, 19:23
                zawle napisała:

                > Po długich rozważaniach oznajmiam...zakochanie się z wzajemnością nie gwarantuj
                > e sukcesu.

                ___
                EEE - zakochanie z wzajemnością - to już jest sukces! A że mija? Cóż - gwarancja też kiedyś się kończy i nic nie pomogą reklamacje! smile
                • zawle Re: Oświadczyny pełne wątpliwości 16.02.12, 21:44
                  smile No tak...dlatego lUbię zmiany. Jak koniec gwarancji i zepsuje się tak że koszt naprawy przerasta wartość nowego...zero sentymentu...czas na nowość. Z tym że z wiekiem nowość coraz mniej kręcisad
                  • bartos29 Re: Oświadczyny pełne wątpliwości 03.02.13, 13:22
                    Potrzeba zmian... Zastanawianie się przed ew. zakochaniem. Wg. mnie: można się nie zastanawiać. I nie obiecywać sobie za wiele, zabezpieczać się, wtedy będzie OK.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka