PRACOWNIKU ZMIANOWY OBUĆ SIĘ !!!!!

[e-technicolor]

Praca zmianowa i praca w nocy - porównaj się z biurem np. HR
Zasadą kodeksu pracy jest, że przeciętny dzień pracy składa się z pięciu dni roboczych. Pracownik HR przychodzi o np 8:00 i ma pracę do 16:00 tzn 8 godzin.
I tak od poniedziałku do piątku co daje 40 godzin w tygodniu pracy.
Jego przerwa trwa od 16:00 w piątek do 8:00 w poniedziałek.
Czyli 2*24h + 2*8 = 64 godziny wolnego PO PIĘCIU DNIACH PRACY.

PRACOWNIK PRODUKCJI PRACUJE 7 DNI NA ZMIANY !!!!
Co daje 7*8 godzin czyli 56 godzin o różnych porach po czym ma HE HE HE DWA DNI WOLNEGO - TZN NP OD 6:00 W PONIEDZIAŁEK DO 6:00 WE ŚRODĘ - ROZUMIECIE DWA DNI WOLNEGO BUHAHAHAHAHAHHHAHHHHAAA.

Czyli tak:

Umysłowy: 40 godzin pracy - 64 godziny wypoczynku.
Fizyczny: 56 godzin pracy - 48 godziny wypoczynku ( zapomniałem, po nocnej zmianie śpisz dajmy na to 8 godzin zostaje 40 godzin wypoczynku - istne szaleństwo co tu robić )

Ta matematyka dla klasy pierwszej jest porażająca i oczywista aż do bólu.

Nie piszę już o tym, że fizyczny ma raz na miesiąc tzw weekend, można się tak wybyczyć i odpocząć że szok, aż odleżyny robią sie na plecach z tych nudów.

Ale jaki jest to weekend. Otóż od 6:00 rano w piątek do 6:00 w poniedziałek czyli 72 godziny odjąć 8 godzin które tracisz na sen po nocnej zmianie daje 64 godziny wolnego.

Masz raz na miesiąc tyle wolnego co umysłowy ma co tydzień i WAŻNA RZECZ PRACOWNIK HR ZAWSZE ŚPI W SWOIM ŁÓŻKU, PIŻAMCE I Z ULUBIONA MASKOTKĄ POD RĘKĄ.

Jeśli chodzi o tzw DW to możesz sobie odebrać kiedy ci dadzą tzn kiedy nie ma produkcji a kiedy to będzie któż to wie, to klient decyduje a nie ty bo np uważasz że jesteś już zmęczony, bo zbyt długo trwa to rabunkowe zarządzanie pracownikami.

Ale kto by w to wnikał przyjdą nowi młodzi zdrowi, niedoświdczeni - kilka lat pociągną.

TO CO WARTO ZAPAMIĘTAĆ - TO WNIOSEK MATEMATYCZNY:

Umysłowy: 40 godzin pracy - 64 godziny wypoczynku.
Fizyczny: 56 godzin pracy - 48/40(po śnie) godziny wypoczynku.

I TY SIĘ DZIWISZ PRACOWNIKU ŻE JESTEŚ ZMĘCZONY, ŻE SPAĆ NIE MOŻESZ, ŻE STAŁEŚ SIĘ DRAŻLIWY I MAŁO UŚMIECHNIĘTY.

POGADAJ Z PRACOWNIKIEM UMYSŁOWYM MOŻE CIEBIE ZROZUMIE ......

Ale, to co trzeba wiedzieć i zapamiętać to pogląd prawników jak również Państwowej Inspekcji Pracy w kwestii dni wolnych od pracy.

OTÓŻ POWINNO BYĆ WOLNE 24 GODZINY OD MOMENTU ZAKOŃCZENIA DOBY PRACOWNICZEJ.

DLATEGO W TAKICH ZAKŁADACH JAK Zakłady Azotowe w Puławach, Enea, Rafineria Gdańska TYGODNIOWY WYMIAR CZASU PRACY.... wynosi 33,6h a nie 40h godzin tak jak jest w KP.

ALE TO KWESTIA FILOZOFII W BIZNESIE, JEDNI DBAJĄ O PRACOWNIKA JAK O NAJWAŻNIESZĄ SKŁADOWĄ FIRMY A INNI DBAJĄ INACZEJ JAK O TROCHU MNIEJ WAŻNĄ SKŁADOWĄ FIRMY.

A JAK JEST W TECHNICOLORZE - A MOŻE MENADŻER HR COŚ ODPOWIE - ŻARTOWAŁEM.....

Proszę tylko nie piszcie, że przed pierwszą nocną zmianą pracownik ma cały dzień wolny a później idzie sobie wypoczęty zwarty i gotowy na nockę do Technicoloru a bo mu się akurat spać nie chcę.

TAK KOCHANI PRACOWNICY ZMIANOWI JESTEŚMY PODLICZANI CO WY NA TO !!!.

[e-technicolor]

TO OBUĆ SIĘ TO OCZYWIŚCIE ŻART, CHODZI O OBUDZENIE SIĘ,
OBUDŹ SIĘ PRACOWNIKU NIE DAJ SIĘ RĄBAĆ PO KIESZENI,
NO NIC IDĘ SPAĆ PO NOCCE.
MAM WOLNE NIE BĘDĘ MUSIAŁ SIĘ OBUĆ I DRAŁOWAĆ DO TECHNICOLORU

[patch1111]

Bardzo dobry opis.
Tylko, że cholernie traci na wiarygodności. Piszesz o wyzysku pracownika
produkcji, samemu nim bedąc. Gdyby alkoholik opowiadał ci o tym, jaka ta wódka
jest zła, jednoczesnie sącząc drinka lub gdyby miliarder opowiadał ci, że
bogactwo i pieniadze to najwieksze zło, to uwierzyłbyś?
Jak jest źle to się to analizuje, wyciaga wnioski i naprawia.
Chyba nie oczekujesz od zarządu (lub innych decydentów) natychmiastowej zmiany
zasad funkcjonowania firmy i zakazu pracy na noce lub podwojenia wynagrodzenia?
TC jest jaki jest i nawet "nowy" po kilku tygodniach decyduje czy pracuje dla TC
czy nie.
Każdy, na każdym stanowisku codziennie PODEJMUJE DECYZJĘ czy pracować dla TC czy
nie.
Jesli idzie do pracy, tzn., że PODJĄŁ DECYZJĘ odnosnie swojego życia, czasu,
samopoczucia itp.
Każdy jest podobno kowalem swojego losu.
:-)

[e-technicolor]

Dziękuję za pochwałę opisu.
A wnioski to chyba przeoczyłeś jak czytałeś posta.

Otóż wniosek jest taki, w ZAKŁADACH AZOTOWYCH W PUŁAWACH, W FIRMIE ENEA, RAFINERII GDAŃSKIEJ TYGODNIOWY WYMIAR CZASU PRACY.... wynosi 33,6h a nie 40h godzin tak jak jest w TECHNICOLORZE.

TA LICZBA GODZIN TYGODNIOWEGO CZASU PRACY 33,6 TO NIE JEST WYNIK WOLI ZARZĄDU TYCH FIRM TYLKO SKUTEK PRZESTRZEGANIA LITERY PRAWA - W SZCZEGÓLNOŚCI KODEKSU PRACY.

ZARZĄD TECHNICOLORU BĘDZIE UDAWAŁ ŻE NIE ZNA TEMATU, PONIEWAŻ JEŚLI CHCIAŁBY DZIAŁAĆ ZGODNIE Z PRAWEM TO MUSIAŁBY WYDATKOWAĆ PIENIĄDZE NA WIELU CIĘŻKO PRACUJĄCYCH PRACOWNIKÓW.

TO ŻE TY PTACH1111 PODJĄŁEŚ DECYZJĘ ŻE ZGADZASZ SIĘ NA 40 GODZIN PRACY W TYGODNIU TO TWOJA WOLA, MOŻESZ NAWET ZOSTAWAĆ PO GODZINACH SPOŁECZNIE.

ALE TO NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z PRZESTRZEGANIEM PRAWA I UCZCIWOŚCIĄ WZGLĘDEM WIELU KOLEGÓW I KOLEŻANEK Z PRACY, KTÓRZY PRACUJĄ ŚWIĄTEK PIĄTEK CZY NIEDZIELA, DZIEŃ CZY NOC, ŚWIĘTO CZY DZIEŃ POWSZEDNI.

TWOJA DECYZJA WIĄŻE TYLKO CIEBIE A JA CHCIAŁBYM ABY PRAWO BYŁO PRZESTRZEGANE W TECHNICOLORZE, BO NIE JESTEŚMY FIRMĄ CO TO SROCE WYPADŁA SPOD OGONA.

I NA KONIEC PRZYPOMNIENIE:

UMYSŁOWY: 40 H PRACY TYGODNIOWO - 64 H WYPOCZYNKU KAŻDY WEEKEND.
FIZYCZNY: 56 H PRACY TYGODNIOWO - 48/40 H WYPOCZYNKU - WEEKEND RAZ NA MIESIĄC.

PROSZĘ NIE ZMIENIAJCIE MATEMATYKI - LICZBY NIE KŁAMIĄ
KTO NIE WIERZY NIECH IDZIE DO GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO W THOMSON TECHNICOLOR - POWINIEN WYTŁUMACZYĆ.

[e-technicolor]

A MOŻE GM TECHNICOLORU PAN JANUSZ COŚ ODPOWIE, CZEMU DŁUŻEJ SIĘ PRACUJE W
TECHNICOLORZE....
STANOWISKO WIELU PRAWNIKÓW JAK I PAŃSTWOWEJ INSPEKCJI PRACY JEST CZYTELNE W TEJ
MATERII - JAKI JEST CZAS PRACY PRACOWNIKÓW ZMIANOWYCH.

HR TECHNICOLORU NIE MA SIĘ CO PYTAĆ.

[e-technicolor]

Okazuje się, że to forum to martwe forum gdzie rzadko kto zagląda, gdzie nie ma
moderacji i wartościowych wątków odnośnie pracy i naszej firmy.

I być może jest tak, że ci nowi co się pojawiają to jedna osoba która tworzy
nowe nicki i sprzedaje nowe pomysły.

Tematy kto jest najfajniejszym na zmianie A, B, C, D albo że mam kosmetyki do
sprzedania i szukam chętnych do ich kupienia, to są dobre tematy na bazar w
Wąchocku.

Internet może być pożyteczny ale może być również nic nie znaczącym zjadaczem
czasu i w tę stronę to forum podąża.

Każdy, na każdym stanowisku codziennie PODEJMUJE DECYZJĘ czy pracować dla TC czy
nie.
Jeśli idzie do pracy, tzn., że PODJĄŁ DECYZJĘ odnośnie swojego życia, czasu,
samopoczucia itp.
Każdy jest podobno kowalem swojego losu.
:-)

Odnosząc się do słów kolegi każdy sam tez powinien podjąć decyzję czy jest to
forum wartościowe czy nie czy poziom forum jest według mnie na miarę
przysłowiowej blondynki - nie obrażając wielu kobiet o tym kolorze włosów.

A fajnie by było podjąć decyzję odnośnie swojego samopoczucia

Np. decyduję że przez 2009 rok będę zawsze czuł się dobrze, wypoczęty, tętnił
radością i ochotą do pracy - a to że pracuje dużo więcej i przerwy ma dużo
krótsze niż powinienem mieć - odrzucam bo ja tak decyduje.

To co złe odrzucam, świadomą decyzją - wszak to ja jestem kowalem swojego losu,
nikt nie będzie mi mówił czy czuję się dobrze, czy źle, czy jestem wypoczęty,
czy zmęczony.....

Oj było by fajnie....
pozdrawiam.

[e-technicolor]

Czy osiem godzin pracy w nocy i osiem godzin pracy w dzień można porównać.

I to osiem godzin i to osiem godzin, tylko jakoś organizm nie rozumie że jest
noc i normalnym, jest spanie.

A co jest w zamian - DW kiedy nie am produkcji i niby ma być to samo co praca od
8 - 16 a i przerwa na luncz( tak jest trendy) godzinę co by się nie spieszyć jak
ci z produkcji co to im maszyna wyje...

Osiem godzin od 8-16,
czy osiem godzin od 22,23,24,00,01,02,03,04,05,06 i do łóżeczka ........

[e-technicolor]

UMYSŁOWY: 40 H PRACY TYGODNIOWO - 64 H WYPOCZYNKU KAŻDY WEEKEND.
FIZYCZNY: 56 H PRACY TYGODNIOWO - 48/40H (po ośmiu godzinach snu) WYPOCZYNKU -
WEEKEND RAZ NA MIESIĄC.

[nesca123]

Wow

Chyba każdy wiedział na co się pisze podpisując umowę.
Więc o co te całe zamieszanie, ludzie pracują i pracować będą bo chcą albo i
niektórzy muszą.
Po co ten bunt

[e-technicolor]

To nie jest żaden bunt jak piszesz, i nie wiem na co Ty się godziłeś idąc do TC, to Twoja sprawa, ja tylko informuję wszystkich pracowników, że zgodnie z Kodeksem Pracy powinni krócej pracować.

I dlatego w takich firmach - POWAŻNYCH FIRMACH jak
Zakłady Azotowe w Puławach, Enea, Rafineria Gdańska TYGODNIOWY WYMIAR CZASU PRACY.... wynosi 33,6h a nie 40h godzin.

Jeśli osoba pod nickiem nesca 123 chce pracować dłużej za te same pieniądze - to tylko podziwiać i gratulować pracowitości.

Czemu jednak dział kadr nic nie mówi, że na niekorzyść pracowników interpretuje prawo.

Firmy które wymieniam inaczej rozliczają czas pracy nie dlatego, że są takie szlachetne, tylko dlatego, że przestrzegają prawa.

Dlaczego w TC miałoby być inaczej.....

[e-technicolor]

vanilla_ninja 04.12.08, 21:23 Odpowiedz
Czy wyliczyłeś ile osób więcej musiałaby firma zatrudnić przy
wymiarze 33,6h tygodniowo? Tak na skróty licząc około 15-20% więcej.

Przy nadchodzącej recesji (a może już ją mamy?) życzę powodzenia
każdej firmie, która zdecydowałaby się na taki krok.

Więcej w Twoich wypowiedziach demagogii niż czystych faktów. Jeśli
system czterobrygadowy byłby niezgodny z prawem, to Technicolor i
przy okazji kilkadziesiąt, jak nie kilkaset innych firm (takich jak
huty dla przykładu) miałoby problemy, a tak nie jest... Czyli co?
PIP przymyka oko na te wszystkie nieprawidłowości czy też Ty piszesz
bzdury?

Piszesz o filozofii w biznesie... chyba marnujesz się w tej pracy
czterobrygadowej...
Może warto poszukać czegoś na jedną zmianę w takim np. HR...?


Postaram się odpowiedzieć osobie pod nickiem vanilla nija cokolwiek to znaczy:

Otóż nie jestem filozofem tylko stawiam logiczne argumenty i używam konkretnych
przykładów liczb i nie piszę, że ktoś wygaduje bzdury.

KODEKS PRACY NIE DEFINJUJE DOKŁADNIE POJĘCIA DNIA WOLNEGO OD PRACY I WIĘKSZOŚĆ
PRACODAWCÓW INTERPRETUJE PRZEPISY NA SWOJĄ KORZYŚĆ KOSZTEM ZATRUDNIONYCH.

Stanowisko PIPu i wielu autorytetów prawa jest jasne i zgadzają się z taką
wykładnią prawa, że czas pracy pracowników zmianowych powinien wynosić 33,6...
to tyle w temacie.

Sztuka filozofii to umiejętność stawiania sobie pytań i szukania na nie odpowiedzi.

Powiedz mi kolego jaka jest Twoja filozofia a powiem ci kim jesteś.
Z Twojej wypowiedzi rysuje się pewny typ filozofii, tak go widzę..

Twoja filozofia to filozofia Cesarza Wespazjana typu pecunia non olet - czyli
pieniądze nie śmierdzą, nawet jeśli wykorzystujesz kolegów z pracy pracujących w
nocy kiedy Ty sobie smacznie śpisz..

Twoja filozofia to zgoda na równanie typu 2 = 3, albo 4 = 5.
Tyle że ty jesteś po tej stronie zawsze większej, i trudno ci pojąć, kolegę
który ma mniej... Głodny nie wytłumaczy najedzonemu, że go brzuch z głodu boli.

Twoja filozofia diametralnie by się zmieniła jeśli postawiłbym Ciebie na
produkcji przy wtryskarce o 3:00 w nocy i włączył stoper z pomiarem zmiany
zamówienia i za chwilę na drugą linie i to samo, po czym na trzecią, czwartą i
tak cały klaster...

Gwarantuje Ci, że zmieniłbyś szybko swoją filozofię i sposób myślenia.

A tymczasem powodzenia w pracy biurowej za moment zaczynasz długi weekend o
którym Twoi koledzy ze zmian mogą pomarzyć raz na długi miesiąc Ty masz to co
tydzień - ale co ci tłumaczyć.

A ponieważ jest przed 13, pewno jesteś w kolejce po obiadek, bo bardzo
zgłodniałeś od 8:00 a Twoi koledzy co się zameldowali przed 6:00 może zdarzą
przyjść po Tobie jeśli uda im się wyrwać z produkcji...

Ale co tam robol może nie jeść i 10 godzin... ma być wynik z produkcji.

Smacznego, jedź spokojnie i nie zapomnij popić kompotem i posiedzieć po obiadku
co by się dobrze ułożyło.

A co do pracy w HR - to nic nie wiem są jakieś wakaty może spróbuje, chociaż
nigdy w agencji pracy tymczasowej nie pracowałem a tam taki typ filozofii jest
dominujący.

Smacznego Pracowniku Biurowy...miłego dłłłługiego weeeeekendu - wypoczywaj
intensywnie przed następnym ciężkim tygodniem pracy, tylko pomódl się w
niedzielę za kolegów w pracy..

[e-technicolor]

Są jeszcze jacyś chętni aby porozmawiać jak to się kiwa pracowników zmianowych

[1.kowal]

Witam!
Czytam posty pisane przez e-technicolor i mogę zrozumieć fakt iż
jesteś sfrustrowany pracą w systemie 4-brygadowym . Zgadzam się też
z faktem ,że praca zmianowa jest męcząca .
Znam to z autopsji.
Nie znam Twojej sytuacji i Cię nie oceniam jest jednak takie polskie
przysłowie z którym się zgadzam ,, KAŻDY JEST KOWALEM WŁASNEGO LOSU’’
Nie podoba Ci się praca ? Zawsze można ją zmienić .
Jeżeli nie masz odpowiednich kwalifikacji to się dokształcaj, jeżeli
masz radzę przeglądać ogłoszenia i wysyłać CV to nic nie kosztuje i
nie boli.
Nikt za Ciebie tego nie zrobi.

Jeżeli chcesz podyskutować na temat KP to proszę poczytaj przepisy i
nie powołuj się na zasłyszane opinie.
Poniżej fragment Kodeksu Pracy – polecam

Art. 129. § 1. Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i
przeciętnie 40
godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym
okresie rozliczeniowym
nieprzekraczającym 4 miesięcy
Okresy odpoczynku
Art. 132. § 1. Pracownikowi przysługuje w każdej dobie prawo do co
najmniej 11 godzin
nieprzerwanego odpoczynku, z zastrzeżeniem § 3 oraz art. 136 § 2 i
art. 137.
§ 2. Przepis § 1 nie dotyczy:
1) pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy,
2) przypadków konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu
ochrony życia
lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia
awarii.
§ 3. W przypadkach określonych w § 2 pracownikowi przysługuje, w
okresie
rozliczeniowym, równoważny okres odpoczynku.
Art. 133. § 1. Pracownikowi przysługuje w każdym tygodniu prawo do
co najmniej 35
godzin nieprzerwanego odpoczynku, obejmującego co najmniej 11 godzin
nieprzerwanego
odpoczynku dobowego.
§ 2. W przypadkach określonych w art. 132 § 2 oraz w przypadku
zmiany pory
wykonywania pracy przez pracownika w związku z jego przejściem na
inną zmianę, zgodnie
z ustalonym rozkładem czasu pracy, tygodniowy nieprzerwany
odpoczynek może
obejmować mniejszą liczbę godzin, nie może być jednak krótszy niż 24
godziny.
§ 3. Odpoczynek, o którym mowa w § 1 i 2, powinien przypadać w
niedzielę. Niedziela
obejmuje 24 kolejne godziny, poczynając od godziny 6.00 w tym dniu,
chyba że u danego
pracodawcy została ustalona inna godzina.
§ 4. W przypadkach dozwolonej pracy w niedzielę odpoczynek, o którym
mowa w § 1 i
2, może przypadać w innym dniu niż niedziela.

[chorazy_torpeda]

Konkretna odpowiedz!
Niestety jedna z niewielu!

[e-technicolor]

Ja nie zamierzam dyskutować z Tobą o przepisach prawa pracy i Kodeksu Pracy, bo nie wiem czy jesteś prawnikiem, mechanikiem czy elektrykiem – po pierwsze.

Po drugie, – na co mam się powoływać jak nie na opinię i informację osób biegłych w danej dziedzinie, o której traktuje ten post tzn. w dziedzinie prawa pracy. Nie znam się na wszystkim, dlatego korzystam z informacji z książek, gazet, innych osób – chyba to jest logiczne.

Odnośnie przysłów to nie zawsze jest tak, że KAŻDY JEST KOWALEM SWOJEGO LOSU – bo przecież nikt nie wybiera sobie, np.: wygranej w lotto, lub grypy w grudniu kiedy zakład ma najwięcej zleceń.

Natomiast jest przysłowie – ŻE DIABEŁ TKWI W SZCZEGÓLE.

Mała informacja, – jeśli cytujesz przepisy prawa podawaj ich źródło – nie wiem Dziennik Ustaw, rozporządzenie etc – kopiowanie wycinka nie daje jasności, – chociaż ktoś poczuł się usatysfakcjonowany nawet tym małym fragmentem.

Jeśli szanowny kowalu1 wszystko byłoby tak proste to nie potrzebne byłyby sądy, radcy prawni, adwokaci, chyba wszyscy umieją czytać.

A tak nie jest, bo czytanie prawa to nie powieść historyczna, trzeba trochę skupienia i uwagi.

Otóż kowalu1 – gdzie jest ten szczegół, albo mówiąc inaczej gdzie jest pies pogrzebany, – kiedy twierdzę, że pracownicy zmianowi w TECHNICLORZE są oszukiwani – świadomie oszukiwani.


Pytanie prawne, – co to jest DOBA PRACOWNICZA ?

1. kolejne 24 godziny od momentu zakończenia pracy w danym dniu
2. a może doba kalendarzowa tzn. od 0:00 do 24:00, czyli 24 godziny od jednej północy do drugiej
3. a może co innego…


U nas w firmie, może nie ma wielu prawników, ale dyrektor działu kadr jest np. po prawie skończył Uniwersytet Wrocławski Wydział Prawa i Administracji, ma skończone MBA w Wyższej Szkole Zarządzania, pracuje od 01 kwietnia 2002 roku w firmie także z pewnością jest to kompetentna osoba, aby się odnieść do kwestii doby pracowniczej.


Ale i ja w swoich wypowiedziach opieram się na zdaniu profesorów prawa i prawników z Państwowej Inspekcji Pracy, jak również przedstawię po chłopsku przykład z pracy w naszej firmie.

Pani Czesia pracuje w biurze od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16 czyli 8 godzin., skończyła np. zarządzanie i marketing w Białymstoku.
Pani Czesia pracuje 5 dni i ma 2 dni wolnego. Pięć dni dojeżdża do pracy i dwa dni nie ogląda swojej firmy na oczy, cieszy się rodziną, mężem, etc…
Pani Czesi kończy o 16 po południu w piątek, do końca doby zostaje 8 godzin,
Pani Czesia ma później 2 dwie pełne doby wypoczynku sobota i niedziela, czyli 2 * 24 godziny, czyli 48 godzin.
Pani Czesia może w niedzielę wieczorem wypić lampkę wina, bo idzie spać i ma stawić się w firmie Technicolor w poniedziałek o 8 rano, czyli dalej 8 godzin wolnego.

Razem Pani Czesia ma 64 godziny wolnego po 5 dniach pracy. – to są dwie doby wolnego Pani Czesi –
64 godziny doba pracownicza Pani Czesi trwa 32 godziny.


Pan Henio skończył Politechnikę np. w Radomiu, wydział elektryczny, pracuje na zmiany np. jako technik w firmie Technicolor.
Jego zmiana zaczyna w poniedziałek o 6:00 rano i tak na zmianę przez 7 siedem dni aż do ( chwila zastanowienia do 6:00 w poniedziałek, ale następnego tygodnia )
Pan Henio, przez osiem dni codziennie jest w pracy, rano skoro świt, w południe, w nocy kiedy koty śpią, odpowiednio, poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziel, poniedziałek.
Pan Henio nie widzi firmy tylko przez jeden dzień w swoim cyklu – tj wtorek następnego tygodnia od momentu rozpoczęcia pracy. Poniedziałek po całym tygodniu pracy po 7 dniach – jest dniem wolnym dla Pana Henia, tak ma zaznaczone w grafiku, ale Pan Henio postanowił doglądać produkcji w śmiesznej porze od 0:00 do 6:00 rano w poniedziałek – nie może spać pokłócił się z żoną. Ale ma pan Henio wolne w poniedziałek jak wół jest w grafiku, poniedziałek wolny.

Ale wracając dopytania, ale ile wolnego ma Pan Henio?
Osoba wykształcona, po politechnice, znająca się na technice, mająca rodzinę, dzieci etc.

Pan Henio ma wolne od poniedziałku od 6:00 rano do środy do 6:00 rano, czyli dokładnie 2*24 godziny – dokładnie 48 godzin, – czyli już nie tyle, co Pani Czesia, co miała 64 wolnego, mimo że krócej pracowała.
Wolne Pana Henia podlega jednak skróceniu gdyż musi spać po ostatniej nocnej zmianie
( leniuch z Henia idzie spać ) – śpi 8 godzin, nie licząc dojazdu, budzi się o 14:00 – zostaje Heniowi dosłownie 40 godzin budzi się w poniedziałek jest już mrok – ale ma wolne.

Pan Henio jest mądrym człowiekiem, ale jest jak pisze kowal1 sfrustrowany, ponieważ Pani Czesia z biura robi go w konia – pracuje krócej i wypoczywa dłużej. Pan Henio, potrafi myśleć, i mówiąc naukowo trochę go to denerwuje.

Ale kolega z pracy kowal proponuje, aby się nie denerwować, tylko udawać, że nic się nie dzieje, czyli jak biją słabszego, albo nie mnie to się nie wtrącać. Można jeszcze CV wysyłać lub się dokształcać.

Ale Pan Henio jest po Politechnice, – czyli ma zrobić doktorat, profesurę, habilitację…
Problem Pana Henia, polega na tym, że nie może patrzeć jak koleżanka Czesia go oszukuje, traktując jak matołka z produkcji, który tylko może śrubki przykręcać przy prasie.


Wiesz Kowal1, dlaczego ZAKŁADY AZOTOWE W PUŁAWACH, RAFINERIA GDAŃSKA, ENEA I WIELE INNYCH FIRM MAJĄ TYGODNIOWY WYMIAR CZASU PRACY DLA PRACOWNIKÓW ZMIANOWYCH 33,6 A NIE 40 GODZIN.

Nie, dlatego, że są filantropami, tylko, dlatego, że TAKA JEST WYKŁADNIA PRAWA, LOGIKA I SPRAWIEDLIWOŚĆ WZGLĘDEM WIĘKSZOŚCI KOLEGÓW Z PRACY.

NIE TRAKTUJE SIĘ POZOSTAŁYCH JAK MATOŁKÓW BEZ SZKOŁY, którym nie chciało się nosić teczki, dlatego teraz będą na produkcji w firmie Thomson Technicolor – oszukiwani i wyzyskiwani.

Dlatego, cieszę się, że rozumiesz szanowny kowalu1, że jestem zmęczony i jak to ująłeś sfrustrowany – wynika to z faktu, że permanentnie jestem oszukiwany jako pracownik zmianowy.

Reguła 5 dni pracy i 2 dni wolnego to nie jest czyjś wymysł, tylko wynika ona z faktu, że człowiek musi odpocząć – podkreślam – musi.

PRACA JEST TYLKO POTRZEBĄ – ODPOCZYNEK ZAŚ KONIECZNOŚCIĄ.

A i jeszcze jedno – mogę odebrać tzw. DW, – kiedy majster się zgodzić lub nie będzie zleceń.
Czyli mam propozycję – wypocząć na zapas, na zaś, na cały sezon….

Wytłumaczę ci kowal, ustami Pana Henia – technika.

Jeśli samochód wymaga zmiany rozrządu przy 80 tyś km – to nie ma zmiłuj trzeba zrobić, można przegiąć 5, 10 no może 15 tysięcy.

Nie da się natomiast kowal1 zrobić dwa razy wymiany rozrządu przy 160 tysiącach i powiedzieć, że średni się zgadza – chyba jest to proste – masz samochód albo żona ma to rozumiesz.

Skoro rozumiesz jak sądzę tę zasadę w przypadku maszyny –JAKI JEST POWÓD, ŻE NIE ROZUMIESZ PODOBNEJ ZASADY WZGLĘDEM SWOJEGO KOLEGI Z PARCY.

Przecież koledze, też może walnąć rozrząd i co wtedy powiesz łojoj nie chciałem nie widziałem, jak to się mogło stać….

A stało się, bo próbowałeś na jednym rozrządzie przejechać 200 tysięcy a tak się nie da – choćbyś nie wiem jakie pieniądze wyłożył – PRAWA FIZYKI I BIOLOGII OBOWIĄZUJĄ NAWET, JEŚLI SIĘ ICH NIE ZNA.

Nie liczę, że potwierdzisz moje spostrzeżenia a to z tej przyczyny, że ty jesteś beneficjentem owoców pracy zmianowej.

Pracujesz z uśmiechem na ustach – ty się śmiejesz a większość ludzi ze zmiany dogina.
Ty śpisz a nieuki zmianowe o 3:00 w nocy, zmieniają stampery, drukują płyt

[e-technicolor]

Pracujesz z uśmiechem na ustach – ty się śmiejesz a większość ludzi ze zmiany
dogina.
Ty śpisz a nieuki zmianowe o 3:00 w nocy, zmieniają stampery, drukują płyty,
robią matryce, jeżdżą wózkami, naprawiają maszyny – a niech robią, skoro nie
chcieli się uczyć, albo ciocia ich nie wkręciła na posadę.


Podsumowanie:

PANI MGR CZESIA - BIURO – 5 DNI PRACY – 64 GODZIN WYPOCZYNKU
PAN INŻ. HENIO – PRODUKCJA – 7 DNI PRACY – 40 GODZIN WYPOCZYNKU.

DOBA PRACOWNICZA PANI CZESI – 32 GODZINY
DOBA PRACOWNICZA PANA HENIA – 24 GODZINY MINUS SEN 20 GODZIN.

TO JEST KOWALU TEN LOS, KTÓRY JAKOBYM SAM SOBIE GOTOWAŁ – A MOŻE KTOŚ MI
PRZYGOTOWUJE TEN LOS.

Zapytaj się menadżerów, a może sami się wypowiedzą wszak są niektórzy nawet po
prawie, to nic, że we Wrocławiu, ale tam też uczono polskiego prawa a nie
dekretów pruskich.

Pamiętaj kowal1 VOX POPULI VOX, DEI – tzn. głos ludu głosem Boga, a po naszemu,
jeśli dużo osób stwierdzi, że jest robiona w kucyka – to i odczytywanie prawa
się zmieni.
Mimo konieczności zwiększenia czasu wolnego pracowników – no niestety nie ma
darmowych obiadków.

PRACOWNIKU ZMIANOWY NIE POZWÓL OSZUKIWAĆ SIĘ PANI CZESI – POBUDKA.

[e-technicolor]

Ja nie zamierzam dyskutować z Tobą o przepisach prawa pracy i Kodeksu Pracy, bo
nie wiem czy jesteś prawnikiem, mechanikiem czy elektrykiem – po pierwsze.

Po drugie, – na co mam się powoływać jak nie na opinię i informację osób
biegłych w danej dziedzinie, o której traktuje ten post tzn. w dziedzinie prawa
pracy. Nie znam się na wszystkim, dlatego korzystam z informacji z książek,
gazet, innych osób – chyba to jest logiczne.

Odnośnie przysłów to nie zawsze jest tak, że KAŻDY JEST KOWALEM SWOJEGO LOSU –
bo przecież nikt nie wybiera sobie, np.: wygranej w lotto, lub grypy w grudniu
kiedy zakład ma najwięcej zleceń.

Natomiast jest przysłowie – ŻE DIABEŁ TKWI W SZCZEGÓLE.

Mała informacja, – jeśli cytujesz przepisy prawa podawaj ich źródło – nie wiem
Dziennik Ustaw, rozporządzenie etc – kopiowanie wycinka nie daje jasności, –
chociaż ktoś poczuł się usatysfakcjonowany nawet tym małym fragmentem.

Jeśli szanowny kowalu1 wszystko byłoby tak proste to nie potrzebne byłyby sądy,
radcy prawni, adwokaci, chyba wszyscy umieją czytać.

A tak nie jest, bo czytanie prawa to nie powieść historyczna, trzeba trochę
skupienia i uwagi.

Otóż kowalu1 – gdzie jest ten szczegół, albo mówiąc inaczej gdzie jest pies
pogrzebany, – kiedy twierdzę, że pracownicy zmianowi w TECHNICLORZE są
oszukiwani – świadomie oszukiwani.


Pytanie prawne, – co to jest DOBA PRACOWNICZA ?

1. kolejne 24 godziny od momentu zakończenia pracy w danym dniu
2. a może doba kalendarzowa tzn. od 0:00 do 24:00, czyli 24 godziny od jednej
północy do drugiej
3. a może co innego…


U nas w firmie, może nie ma wielu prawników, ale dyrektor działu kadr jest np.
po prawie skończył Uniwersytet Wrocławski Wydział Prawa i Administracji, ma
skończone MBA w Wyższej Szkole Zarządzania, pracuje od 01 kwietnia 2002 roku w
firmie także z pewnością jest to kompetentna osoba, aby się odnieść do kwestii
doby pracowniczej.


Ale i ja w swoich wypowiedziach opieram się na zdaniu profesorów prawa i
prawników z Państwowej Inspekcji Pracy, jak również przedstawię po chłopsku
przykład z pracy w naszej firmie.

Pani Czesia pracuje w biurze od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16 czyli 8
godzin., skończyła np. zarządzanie i marketing w Białymstoku.
Pani Czesia pracuje 5 dni i ma 2 dni wolnego. Pięć dni dojeżdża do pracy i dwa
dni nie ogląda swojej firmy na oczy, cieszy się rodziną, mężem, etc…
Pani Czesi kończy o 16 po południu w piątek, do końca doby zostaje 8 godzin,
Pani Czesia ma później 2 dwie pełne doby wypoczynku sobota i niedziela, czyli 2
* 24 godziny, czyli 48 godzin.
Pani Czesia może w niedzielę wieczorem wypić lampkę wina, bo idzie spać i ma
stawić się w firmie Technicolor w poniedziałek o 8 rano, czyli dalej 8 godzin
wolnego.

Razem Pani Czesia ma 64 godziny wolnego po 5 dniach pracy. – to są dwie doby
wolnego Pani Czesi –
64 godziny doba pracownicza Pani Czesi trwa 32 godziny.


Pan Henio skończył Politechnikę np. w Radomiu, wydział elektryczny, pracuje na
zmiany np. jako technik w firmie Technicolor.
Jego zmiana zaczyna w poniedziałek o 6:00 rano i tak na zmianę przez 7 siedem
dni aż do ( chwila zastanowienia do 6:00 w poniedziałek, ale następnego tygodnia )
Pan Henio, przez osiem dni codziennie jest w pracy, rano skoro świt, w południe,
w nocy kiedy koty śpią, odpowiednio, poniedziałek, wtorek, środa, czwartek,
piątek, sobota, niedziel, poniedziałek.
Pan Henio nie widzi firmy tylko przez jeden dzień w swoim cyklu – tj wtorek
następnego tygodnia od momentu rozpoczęcia pracy. Poniedziałek po całym tygodniu
pracy po 7 dniach – jest dniem wolnym dla Pana Henia, tak ma zaznaczone w
grafiku, ale Pan Henio postanowił doglądać produkcji w śmiesznej porze od 0:00
do 6:00 rano w poniedziałek – nie może spać pokłócił się z żoną. Ale ma pan
Henio wolne w poniedziałek jak wół jest w grafiku, poniedziałek wolny.

Ale wracając dopytania, ale ile wolnego ma Pan Henio?
Osoba wykształcona, po politechnice, znająca się na technice, mająca rodzinę,
dzieci etc.

Pan Henio ma wolne od poniedziałku od 6:00 rano do środy do 6:00 rano, czyli
dokładnie 2*24 godziny – dokładnie 48 godzin, – czyli już nie tyle, co Pani
Czesia, co miała 64 wolnego, mimo że krócej pracowała.
Wolne Pana Henia podlega jednak skróceniu gdyż musi spać po ostatniej nocnej
zmianie
( leniuch z Henia idzie spać ) – śpi 8 godzin, nie licząc dojazdu, budzi się o
14:00 – zostaje Heniowi dosłownie 40 godzin budzi się w poniedziałek jest już
mrok – ale ma wolne.

Pan Henio jest mądrym człowiekiem, ale jest jak pisze kowal1 sfrustrowany,
ponieważ Pani Czesia z biura robi go w konia – pracuje krócej i wypoczywa
dłużej. Pan Henio, potrafi myśleć, i mówiąc naukowo trochę go to denerwuje.

Ale kolega z pracy kowal proponuje, aby się nie denerwować, tylko udawać, że nic
się nie dzieje, czyli jak biją słabszego, albo nie mnie to się nie wtrącać.
Można jeszcze CV wysyłać lub się dokształcać.

Ale Pan Henio jest po Politechnice, – czyli ma zrobić doktorat, profesurę,
habilitację…
Problem Pana Henia, polega na tym, że nie może patrzeć jak koleżanka Czesia go
oszukuje, traktując jak matołka z produkcji, który tylko może śrubki przykręcać
przy prasie.


Wiesz Kowal1, dlaczego ZAKŁADY AZOTOWE W PUŁAWACH, RAFINERIA GDAŃSKA, ENEA I
WIELE INNYCH FIRM MAJĄ TYGODNIOWY WYMIAR CZASU PRACY DLA PRACOWNIKÓW ZMIANOWYCH
33,6 A NIE 40 GODZIN.

Nie, dlatego, że są filantropami, tylko, dlatego, że TAKA JEST WYKŁADNIA PRAWA,
LOGIKA I SPRAWIEDLIWOŚĆ WZGLĘDEM WIĘKSZOŚCI KOLEGÓW Z PRACY.

NIE TRAKTUJE SIĘ POZOSTAŁYCH JAK MATOŁKÓW BEZ SZKOŁY, którym nie chciało się
nosić teczki, dlatego teraz będą na produkcji w firmie Thomson Technicolor –
oszukiwani i wyzyskiwani.

Dlatego, cieszę się, że rozumiesz szanowny kowalu1, że jestem zmęczony i jak to
ująłeś sfrustrowany – wynika to z faktu, że permanentnie jestem oszukiwany jako
pracownik zmianowy.

Reguła 5 dni pracy i 2 dni wolnego to nie jest czyjś wymysł, tylko wynika ona z
faktu, że człowiek musi odpocząć – podkreślam – musi.

PRACA JEST TYLKO POTRZEBĄ – ODPOCZYNEK ZAŚ KONIECZNOŚCIĄ.

A i jeszcze jedno – mogę odebrać tzw. DW, – kiedy majster się zgodzić lub nie
będzie zleceń.
Czyli mam propozycję – wypocząć na zapas, na zaś, na cały sezon….

Wytłumaczę ci kowal, ustami Pana Henia – technika.

Jeśli samochód wymaga zmiany rozrządu przy 80 tyś km – to nie ma zmiłuj trzeba
zrobić, można przegiąć 5, 10 no może 15 tysięcy.

Nie da się natomiast kowal1 zrobić dwa razy wymiany rozrządu przy 160 tysiącach
i powiedzieć, że średni się zgadza – chyba jest to proste – masz samochód albo
żona ma to rozumiesz.

Skoro rozumiesz jak sądzę tę zasadę w przypadku maszyny –JAKI JEST POWÓD, ŻE NIE
ROZUMIESZ PODOBNEJ ZASADY WZGLĘDEM SWOJEGO KOLEGI Z PARCY.

Przecież koledze, też może walnąć rozrząd i co wtedy powiesz łojoj nie chciałem
nie widziałem, jak to się mogło stać….

A stało się, bo próbowałeś na jednym rozrządzie przejechać 200 tysięcy a tak się
nie da – choćbyś nie wiem jakie pieniądze wyłożył – PRAWA FIZYKI I BIOLOGII
OBOWIĄZUJĄ NAWET, JEŚLI SIĘ ICH NIE ZNA.

Nie liczę, że potwierdzisz moje spostrzeżenia a to z tej przyczyny, że ty jesteś
beneficjentem owoców pracy zmianowej.

Pracujesz z uśmiechem na ustach – ty się śmiejesz a większość ludzi ze zmiany
dogina.
Ty śpisz a nieuki zmianowe o 3:00 w nocy, zmieniają stampery, drukują płyty,
robią matryce, jeżdżą wózkami, naprawiają maszyny – a niech robią, skoro nie
chcieli się uczyć, albo ciocia ich nie wkręciła na posadę.


Podsumowanie:

PANI MGR CZESIA - BIURO – 5 DNI PRACY – 64 GODZIN WYPOCZYNKU
PAN INŻ. HENIO – PRODUKCJA – 7 DNI PRACY –

[e-technicolor]

Podsumowanie:

PANI MGR CZESIA - BIURO – 5 DNI PRACY – 64 GODZIN WYPOCZYNKU
PAN INŻ. HENIO – PRODUKCJA – 7 DNI PRACY – 40 GODZIN WYPOCZYNKU.

DOBA PRACOWNICZA PANI CZESI – 32 GODZINY
DOBA PRACOWNICZA PANA HENIA – 24 GODZINY MINUS SEN 20 GODZIN.

TO JEST KOWALU TEN LOS, KTÓRY JAKOBYM SAM SOBIE GOTOWAŁ – A MOŻE KTOŚ MI
PRZYGOTOWUJE TEN LOS.

Zapytaj się menadżerów, a może sami się wypowiedzą wszak są niektórzy nawet po
prawie, to nic, że we Wrocławiu, ale tam też uczono polskiego prawa a nie
dekretów pruskich.

Pamiętaj kowal1 VOX POPULI VOX, DEI – tzn. głos ludu głosem Boga, a po naszemu,
jeśli dużo osób stwierdzi, że jest robiona w kucyka – to i odczytywanie prawa
się zmieni.
Mimo konieczności zwiększenia czasu wolnego pracowników – no niestety nie ma
darmowych obiadków.

PRACOWNIKU ZMIANOWY NIEPOZWÓL OSZUKIWAĆ SIĘ PANI CZESI – POBUDKA.

[end_of_job]

nie mozesz spac? moze zamiast liczenia godzin w pracy licz barany. to pomaga .
podobno

[e-technicolor]

Kolego albo wypowiadaj się na temat postu, albo faktycznie policz gwiazdy na
niebie, nikt nie zmusza Ciebie szanowny kolego abyś pisał na forum a może jesteś
ze zlecenia panów menadżerów aby porutę siać na forum, albo sam jesteś buhahah
menadżerem

[e-technicolor]

gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,5680423,Praca_w_nocy__czyli_na_bakier_ze_zdrowiem.html
Takie ciekawostki o ciężkości pracy w nocy wlepiasz, aż tu nagle dajesz rady
żeby nie zajmować się tematem pracy nocnej, zmianowej - ty a może po prostu już
za długo robisz w czterobrygadówce - po prostu jesteś zmęczony i nie pamiętasz
jaki dzień tygodnia i co pisałeś wczesniej.

[chorazy_torpeda]

TEPE CHUJE!!!
Za robote sie wezcie... Taki a nie inny jest system 4brygadowy i
kazdy jest tego swiadomy przyjmujac sie do pracy. Jaby wam sie uczyc
chcialo to byscie pracowali w dziale HR od 8 do 16 lub 9-17. A ze
pokonczyliscie gimnazja wieczorowe dla dorosłych to miejcie
pretensje do siebie.
P.S. I jest jeszcze cos takiego jak DW czego pani Henia nie ma, w
odroznieniu do pana Czesia.


I zamknac japy!!!
(to tak na wszelki wypadek jakbyscie chcieli mnnie teraz zwyzywac)

[e-technicolor]

> TEPE CHUJE!!!

No kolego pojechałeś po bańdzie, widzę, że prawda Ciebie kolego bardzo ruszyła, bo może się kurczyć grupa tępaków którzy na Ciebie kolego będą ciężko pracować.

Jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś dostrzegł, że Pan Henio jest po politechnice i nie ma powodów uważać się za tępaka nawet jeśli jest wielu innych tych bardziej światłych takich jak ty co to uważają go za tępaka, ale kolego nie sądź bo i Ciebie osądzą i może być Ci przykro, przynajmniej za te sam wyzwiska w stosunku do większości załogi. Wracają do przykładu Henio jest inżynierem po politechnice i dlatego musi mieć TYLE SAMO WOLNEGO co Pani Czesia z HR, albo na odwrót, Pani Czesi jak skończy pracę o 16 w Piątek to ma się stawić po 48 godzinach w Technicolorze tzn po dwóch dniach wolnego, tj o 16:00 w Niedziele po mszy świętej jeśli jest osobą wierzącą - chyba jest to proste.

A i na koniec w historii Panem jest Henio a Panią Czesia a nie na odwrót tzn. Panem Czesiu a Panią Henia

[e-technicolor]

Firma dała kalendarz, super można zrobić prostą symulację w skali kwartału ile
czasu więcej pracują pracownicy tzw fizyczni zmianowy i o ile maja mniej czasu
wolnego na wypoczynek. Polecam ciekawe wnioski...

[maksio06]

EJ Gamonie gamonie co kogo obchodzi pan Henio czy pani Czesia, nie pasi to zmień firmę na rafinrię gdańską. Czytam te wątki i scyzoryk mi się otwiera robicie po wiele lat i tak marudzicie a kto was trzyma? jest źle to do widzenia nikt was nie trzyma. Zamień się jeden z drugim z pracownikami ochrony na których tak psioczycie a ja będę was oglądał i na was zemścił,że dupa nie ochrona, Tak wam się wszystkim pracować chce.

[chorazy_torpeda]

POPIERAM!

[e-technicolor]

Maksio filozof raptem dwa posty a już wie że są na tym forum gamonie, same gamonie, ale maksio to ynteligent, bułkę przez bybułke, może od ciebie z rodzinnej miejscowości wszędzie jest daleko tak samo do Piaseczna jak i Gdańska także stań przed lustrem i sprzedaj swój pomysł temu co na przeciw, może się dogadacie.

Ponieważ nie ma żadnej moderacji na tym forum to maksio od początku postanowił ubliżać innym typu wy gamonie, inny znowu wy tępe ch.... a problem
OSZUKIWANIA WIĘKSZOŚCI ZAŁOGI JEST I SAM SIĘ NIE ROZWIĄŻE - MATEMATYKA SIĘ NIE ZGADZA

[e-technicolor]

Zasada pracy tygodniowej jest prosta, pracuje się pod rząd przez określoną
liczbę dni a później jest zasłużony odpoczynek:

Pani Czesi pracownik umysłowy pod rząd pracuje 5 dni, codziennie jest w pracy a
później 64 h wolnego
Pan Henio inż pracownik zmianowy produkcja – pod rząd 7 dni, tzn 8 dni pod rząd
jest w pracy, przerwa 48 godzin minus sen zostaje 40 godzin.

Czesia: 5 dni – 64 godziny wolnego
Henio: 7 dni ( 8 pod rząd we firmie ) – 48 godzin wolnego ( minus sen 40 godzin ).

Symulacja za pierwsze cztery miesiące roku 2009, miesiące: styczeń, luty,
marzec, kwiecień

Liczę dla zmiany np.: A – I zmiana 01/01/2009 rok zaczyna teoretycznie od 6:00

SZOK WYNIKI SĄ PORAŻAJĄCE – AŻ CIĘŻKO SOBIE UŚWIADOMIĆ ŻE TAK MOŻE BYĆ, ALE
TERAZ WIEM DLACZEGO JESTEM NIEUSTANNIE ZMĘCZONY
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zacznę optymistycznie od Pani Czesi z administracji z przysłowiowego HR:

Od 01/01/2009 do 30/04/2009 będzie miała 17 pełnych weekendów – czyli przerw od
pracy po 64 godziny co daje : 1088 godzin + 8 godzin wolnej doby w piątek
30/04/2009 razem wynik Czesi 1096 godzin wolnego – 45,6666666 doby pracowniczej
24 godzinnej.

Wracam do inżyniera Henia ze zmiany A odpowiedni:
Styczeń 7 dni ( doba) wolnego
Luty: 7 dni ( doba) wolnego
Marzec: 8 dni ( doba) wolnego ( istne szaleństwo )
Kwiecień 8 dni ( doba) wolnego ( pełen wypas )

Czyli w całym okresie czterech miesięcy Henio ma: 30 dni ( doba ) wolnego

Zakładam, że dobra Pani Czesi z HR da Heniowi jak poprosi jakieś DW – w całym
okresie 4 sztuki.

Razem Henio ma 34 dni wolnego.

Pytanie co się stało z 11,6666666 dniami…………..
JUŻ ROZUMIEM DLACZEGO JESTEM ZMĘCZONY………

Jeśli takich okresów w roku jest 3 sztuki to w sakli roku jestem zmęczony
tak jakbym miał o 3*11,66666666666666666 czyli o 35 dni wolnego mniej od Czesi
- nie wspominam już o tym, że pracuję na zmiany, nocka, świątek piątek jak
również nie uwzględniłem 8 godzin jakie odsypiam po ostatniej nocnej zmianie.

Ale zrobię to:
styczeń: 3*8 - 24 godziny na spanie.
Luty: 3*8 - 24 godziny na spanie.
Marzec: 3*8 - 24 godziny na spanie.
Kwiecień: 4*8 - 32 godziny na spanie - oczywiście mniej.

Razem, ciągły wypoczynek mam krótszy o 104 godziny - 4,3333333 dnia ( doby )

Odejmując od 34 Henia razem z DW od Czesi to mam ładny wynik poniżej 30 -
29,..... z kawałkiem.

Ach ta Czesia - taka to pożyje.......

[e-technicolor]

PO ROKU CZASU
CZESIA - 137 DNI WOLNYCH
HENIO - 102

RÓŻNICA - 35 DNI, JUŻ ROZUMIEM DLACZEGO JESTEM ZMĘCZONY,

Pisanie, że każdy wiedział na co się piszę to bzdury, bo nikt nie był przy
przyjmowaniu się do pracy wszystkich pracowników a poza tym dopiero w praniu
wychodzi gdzie jest myk i jak to wygląda, że moja prawda jest mojsza niż twojsza.

Mojsza o 35 DNI WPYPOCZYNKU - TO JASNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[chorazy_torpeda]

Skoro masz zale do firmy w ktorej pracujesz, a Twoje zale nie sa
bezpodstawne. A wrecz przeciwnie, sa poparte powaznymi
obliczeniami... nie pozostaje Ci nic innego jak zaczac dzialac.
Proponuje napisac skarge do Panstwowej Inspekcji Pracy. Oni od tego
sa aby bronic takich jak Ty... biednych i ucisnionych. Chyba ze
jestes, a po wypowiedziach jestem przekonany ze jestes placzliwa
ciota ktora narzekajac na forum spedza wolny czas... a prawda jest
taka ze gdyby firma istniala do konca swiata to bedziesz w niej
pracowal/a do konca swych dni.

[e-technicolor]

Zamiast snuć przypuszczenia przed klawiaturą kim jestem, chętnie się Z tobą
spotkam, ty mi powiesz kim jestem a ja się w sposób stosowny ustosunkuje do tego
- powiedz tylko kiedy...

Natomiast po raz kolejny nie podoba mi się, że ubliżasz na forum jego
uczestnikom, jak nie masz nic do powiedzenia na temat pracy to może pograj w
kółko i krzyżyk przed komputerem.

35 dni wolnego pracownicy fizyczni są do tyłu względem Pani Czesi z HR i to jest
fakt a jak nie wierzysz idź do swojego mentora z HR.

[chorazy_torpeda]

e-technicolor - ale jestes Tempym chujem... szkoda slow na ciebie...
kimkolwiek jestes mam cie gleboko w kutasie! NARA!

[e-technicolor]

Ale mnie rozbawiłeś człowieku widzę, że prawda daje po oczach, i siłę argumentów
których nie ma dla tego wątku zastępujesz argumentem siły - brrrrry ale się
boje, prawdziwy bokser z ciebie buhahahahhahaha.

Pani z HR 64 godziny luzu po 5 dniach pracy
Pan Z Produkcji 48 godzin luzu po 7 dniach pracy.

Stosując proporcję dla Pani z HR

5 dni - 64 h luzu
7 dni - x luzu

Czyli pracownik z produkcji powinien mieć x = (7*64)/5

X = 89,6 h luzu - 3,73333333 dnia wolnego wtedy proporcja jest ok.

Czyli jeśli kończę po 7 dniach w poniedziałek o 6:00 to powinienem się stawić po
prawie 90 godzinach to jest

SZOK PIĄTEK O 22:00 W NOCY - SZOK.

A weźmy do wzoru jako przykład robotnika z produkcji:

7 dni - 48 h luzu
5 dni - y luzu

y = ( 5*48)/7
y = 34,2857/24h - wynosi 1,43 doby odpoczynku.

Czyli Pani z HR kończy o 16 w piątek i powinna się stawić dokładnie po zaokrąglę
po 35 godzinach do pracy.
Zaczynamy więc Państwo z HR CS o 3:00 w nocy w niedzielę, raporty, wykresy,
tabelki a od 8:00 telefony do klientów.

Chyba czas zwijać się do CHIN przynajmniej na kilka lat kiedy i tam się zmieni.

Tak kiwa się robotnika kosztem jego wolnego, jego zdrowia, jego rodziny,kosztem
łamania przepisów prawa pracy

ALE KASIORA JEST I TO PODSTAWA CZŁOWIEK TO........

[e-technicolor]

Ale mnie rozbawiłeś człowieku widzę, że prawda daje po oczach, i siłę argumentów
których nie ma dla tego wątku zastępujesz argumentem siły - brrrrry ale się
boje, prawdziwy bokser z ciebie buhahahahhahaha.

Pani z HR 64 godziny luzu po 5 dniach pracy
Pan Z Produkcji 48 godzin luzu po 7 dniach pracy.

Stosując proporcję dla Pani z HR

5 dni - 64 h luzu
7 dni - x luzu

Czyli pracownik z produkcji powinien mieć x = (7*64)/5

X = 89,6 h luzu - 3,73333333 dnia wolnego wtedy proporcja jest ok.

Czyli jeśli kończę po 7 dniach w poniedziałek o 6:00 to powinienem się stawić po
prawie 90 godzinach to jest

SZOK PIĄTEK O 22:00 W NOCY - SZOK.

A weźmy do wzoru jako przykład robotnika z produkcji:

7 dni - 48 h luzu
5 dni - y luzu

y = ( 5*48)/7
y = 34,2857/24h - wynosi 1,43 doby odpoczynku.

Czyli Pani z HR kończy o 16 w piątek i powinna się stawić dokładnie po zaokrąglę
po 35 godzinach do pracy.
Zaczynamy więc Państwo z HR CS o 3:00 w nocy w niedzielę, raporty, wykresy,
tabelki a od 8:00 telefony do klientów.

Chyba czas zwijać się do CHIN przynajmniej na kilka lat kiedy i tam się zmieni.

Tak kiwa się robotnika kosztem jego wolnego, jego zdrowia, jego rodziny,kosztem
łamania przepisów prawa pracy

ALE KASIORA JEST I TO PODSTAWA CZŁOWIEK TO........


UWAGA PORUSZANE SĄ WAŻNE TEMATY TYPU JAKI FAJNY KALENDARZ OD FIRMY DOSTALIŚMY -
A MOŻE KILKA SŁÓW JAK JESTEŚMY KIWANI NA DNI WOLNE OD PRACY - DNI KTÓRE NALEŻĄ
SIĘ JAK PSU BUDA.

[e-technicolor]

Pani Czesia z HR 64 godziny luzu po 5 dniach pracy
Pan Inżynier Henio z Produkcji 48 godzin luzu ( nie licząc 8 godzin spania ) po
7 dniach pracy.

Stosując proporcję dla Pani z HR - jako odnośnik co do czasu wypoczynku.

5 dni pracy - 64 h luzu
7 dni pracy - x luzu

Czyli pracownik z produkcji powinien mieć x = (7*64)/5

X = 89,6 h luzu - 3,73333333 dnia wolnego wtedy proporcja jest ok.

Czyli jeśli kończę po 7 dniach w poniedziałek o 6:00 to powinienem się stawić po
prawie 90 godzinach to jest

SZOK PIĄTEK O 00:00 W NOCY - SZOK.
Czyli wol:ne poniedziałek od 6:00 rano. wtorek, środa, czwartek i o godz: 00:00
w piątek do pracy.

Teraz byłoby porównywalnie choć trochę do Pani z HR pomijam pracę w nocy i
system zmianowy - porównuję TYLKO SAME GODZINY PRACY.

A weźmy do wzoru jako przykład robotnika TZN. INŻYNIERA z produkcji OGÓLNIE jak
to mówią fizycznego:

7 dni pracy zmianowej - 48 h luzu
5 dni pracy w HR w stałych godzinach - y h luzu

y = ( 5*48)/7
y = 34,2857/24h - wynosi 1,43 doby odpoczynku.

Czyli Pani z HR kończy o 16 w piątek i powinna się stawić dokładnie po zaokrąglę
po 35 godzinach do pracy. Powtórzę po 35 GODZINACH PRACY !!!!!!!!!

Czyli mamy wolne od Piątku od 16:00, można zakupy zrobić w Auchan, później cała
sobota, krótka drzemka po wiadomościach ( raczej nic nie pić już na noc z
alkoholu-mogą sprawdzić na alkomacie) i zaczynamy więc Państwo z HR, CS o 3:00 w
nocy w niedzielę, raporty, wykresy,tabelki a od 8:00 telefony do klientów.

JAK PRACOWNIKOM UMYSŁOWYM PODOBA SIĘ NOWY PLAN PRACY PORÓWNYWALNY Z FIZYCZNYMI Z
PRODUKCJI.

MIELIBYŚCIE WOLNE OD 3:00 W NOCY W NIEDZIELE PO 8:00 GODZINACH PRACY JUŻ O 13:00
W NIEDZIELĘ - MOŻNA JESZCZE NA JAKĄŚ SUMĘ DO KOŚCIOŁA ZDĄŻYĆ.

Chyba czas zwijać się do CHIN przynajmniej na kilka lat kiedy i tam się zmieni.

Tak kiwa się robotnika kosztem jego wolnego, jego zdrowia, jego rodziny,kosztem
łamania przepisów prawa pracy

[e-technicolor]

No to od 5 stycznia znowu start:

fizyczni : 7 dni pracy - 40 godzin luzu po wyspaniu się,
umysłowi : 5 dni pracy - 64 godziny luzu, a i przerwa na lunch - nie można się śpieszyć przy jedzeniu....

Dobrze, że taka duża rotacja jest wśród fizycznych to się chłopaki i dziewczyny nie przegrzeją w pracy...

[e-technicolor]

Pracownicy zmianowi to większość w fabryce, a są lekceważeni jakby byli ciemną
masą robotów, których można w każdej chwili odstawić na złomowisko i kupić nowy
model.

I tak rozpatrzmy styczeń, zakładając że pracujemy cała fabryka od 01/01/2009 do
31/01/2009.

Przechodzę do szatańskiego podziału:

Załóżmy zmiana A

Widzi zakład, bo musi być w nim w pracy odpowiednio:
1,2,3,4,5,6,7 ( też bo do 6:00 rano robi niby na wolnym ), zakładu nie widzi
tylko 8 stycznia i odpowiednio pozostałe dni z wyjątkiem 17,18,27 razem:

Zmiana A nie widzi zakładu tylko przez: UWAGA 4 DNI.......

Umysłowi w Technicolorku ile razy nie widzą zakładu w styczniu :
każdy weekend, zgodnie z harmonogramem a więc mamy:
3,4,10,11,17,18,24,25,31

Umysłowi odpoczywają full wypas przez 9 dni w domku z dziećmi żonusią, mężusiem,
teściową i dziadziusiem....

A MOŻE TAK SKUMULOWAĆ WOLNE FIZYCZNYM RAZEM TE CZTERY DNI A PÓŹNIEJ CAŁY MIESIĄC
WE FIRMIE SIEDZIEĆ, PRZYNAJMNIEJ NA KOSZTACH DOJAZDU OSZCZĘDZĄ.

ZROBIĆ KOŁO SZAFEK NA UBRANIA JAKIEŚ POMIESZCZENIA DO SPANIA NIC WIELKIEGO, JAK
NA ŁODZI PODWODNEJ JAKIEŚ KOJO PRZYTWIERDZONE DO ŚCIANY TAKIE UCHYLNE NA
ZAWIASY, ZASŁANIANE KAWAŁKIEM ZASŁONKI, PRYSZNICE SĄ OBOK, MISKA NA MIEJSCU,
CZEGO WIĘCEJ CHCIEĆ....

TO JEST MÓJ TIPS, NIE MYLIĆ Z TIPSAMI NA PAZNOKCIE

Morał:

Fizyczny - 4 dni wolnego nie widzi zakładu,
Umysłowy - 9 dni wolnego nie widzi zakładu,

A zapomniałem, fizyczny może poprosić o dzień wolny do odbioru, może poprosić...

[d59b]

Rozumiem z Twoich forów, że do tej pory wahasz się podpisać umowę z
Technicolorem. Myślę, że nie warto, nie podpisuj, jesteś na dobrej drodze by
rozpocząć własną działalność gospodarczą, wiesz jak liczyć godziny pracy i co
najważniejsze jesteś sprawiedliwy i zgodny z przepisami prawa pracy. Zacznij na
własną rękę, miej odwagę odejść i pierd...lnij to gówno o ścianę niech się
rozpryśnie...

[e-technicolor]

Mówisz chyba o umowie o pracę jak sadzę, tylko jak mógłbym pisać o zakładzie w
którym nie pracuję, to by była fantastyka albo cytowanie innych. A tak na
marginesie, lubię porządek i jak jest posprzątane a jest co sprzątać...

Umysłowy - 9 dni luziku od pracy w styczniu
Fizyczny - 4 dni bez firmy....byhahahahahahahahhah

Jakieś pytania że jest rotacja w firmie i dobrze przyjdą nowi Polska to spory
kraj naiwnych jest pod dostatkiem, firma międzynarodowa, możliwość awansu, jasne
uczciwe zasady pracy,
..............................................................

[d59b]

Rozumiem, że podpisałeś umowę o pracę na jakim tam stanowisku. Co za tym idzie
zgodziłeś się na warunki pracy jakie zaoferował Ci pracodawca. Nie rozumiem do
czego dążysz, chcesz się zwolnić, chcesz aby Cię zwolniono, masz dość
czterobrygadówki. Z forów mniemam, że masz propozycję na zmianę systemu pracy w
Technicolorze Polska. Hm myślę, że powinieneś pójść z tym ro Roberta W i
przedstawić propozycję lepszego, sprawiedliwego systemu pracy w firmie. Jeżeli
liczysz na poprawę dzięki Twoim wyliczeniom na tym forum to lepiej weź
nadgodziny, przynajmniej doznasz wymiernego skutku swojego postępowania. A tak
to tylko tracisz czas. No i moja rada z Robertem W lepiej rozmawiaj ze
świadkiem... hm swoim świadkiem, nie jego...
Pozdrawiam Cię serdecznie...
Z pasją oczywiście przez 365 dni

[e-technicolor]

A kto to jest Robert W. i jak go spotkać...
To jakaś groźna persona, co to ze świadkiem trzeba być, leje po buzi czy co ?
Z nikim nie będę rozmawiał, trzeba robić swoje i to będę robił, a makaron na
uszy to na Sycylii nawijają, mi nikt nie musi...

[1.kowal]

Moim zdaniem pracownicy rozliczni są z czasu przepracowanego a nie
wolnego od pracy i każdy pracodawca płaci za pracę. Ponieważ doba
pracownicza wynosi 8 godzin łatwo jest porównać i obliczyć ile
każdy z nas pracuje.
I tak od stycznia 2009 do kwietnia 2009 np. zm A pracuje 720/h
Dla pracowników w systemie od poniedziałku do piątku w analogicznym
okresie czas pracy to 672/h
A więc w ciągu czterech miesięcy różnica to 48/h pracy(6 dni czyli
za miesiąc średnio 1,5 DW)

[e-technicolor]

Fajnie, że bez wulgaryzmów i jakiś tak smętnych kawałków napisałeś, problem polega na wypoczynku nie wiem czy zauważyłeś.

Dlatego jest wymóg dania pracownikowi nieprzerwanego urlopu 14 dniowego aby mógł wypocząć - TO NIE JEST WIDZIMISIE PO PROSTU ORGANIZM LUDZKI TEGO WYMAGA.

TAK SAMO W KWESTII WYPOCZYNKU PO CAŁYM CYKLU PRACY.

CI CO PRACUJA KRÓCEJ MAJĄ DŁUŻSZY WYPOCZYNEK NIŻ CI CO PRACUJĄ DŁUŻEJ

NIE MA TU LOGIKI !!!!

TZN ONA JEST TYLKO JEST TO LOGIKA NASTAWIONA TYLKO NA PIENIĄDZ I WYZYSK BEZ DANIA MOŻLIWOŚCI WYPOCZYNKU A TAK DŁUGO SIĘ NIE POJEDZIE DLATEGO TAKA ROTACJA W ZAKŁADZIE

[1.kowal]

Wniosek jest taki :
Jeżeli pracujesz w ciągu czterech miesięcy dłużej o 48/h od osób które są zatrudnione w biurze i nadwyżkę godzin odbierzesz w formie DW to wtedy wyrównuje się okres wypoczynku. Bo jeżeli nie pracujesz –to masz wolne.
Różnica jest tylko taka że pracownicy tygodniowi maja wolny każdy weekend a produkcyjni mają wolne w tygodniu np. poniedziałek , wtorek. Dodatkowo dochodzą wolne godziny podczas przejścia na inne zmiany( z I na II i z II na III). System pracy jest jaki jest ale każdy wiedział że praca TC to brak wolnych niedziel , praca w nocy -a jednak jeżeli pracuje to znaczy że przyjął takie warunki sam zadecydował i teraz nie może obwiniać za to innych.
Takie jest moje skromne zdanie. Pozdrawiam

[e-technicolor]

Wniosek jest taki :
> Jeżeli pracujesz w ciągu czterech miesięcy dłużej o 48/h od osób które są zatrudnione w biurze i nadwyżkę godzin odbierzesz w formie DW to wtedy wyrównuje się okres wypoczynku.

Powtórzę jeszcze raz jeśli dam ci 26 dni urlopu po 1 dzień w ciągu całego roku, wychodzi 2,16 urlopu na miesiąc, to nie jesteś w stanie wypocząć tak jakbyś wziął ciągiem 14 dni i zregenerował siły w wyniku ciągłego wypoczynku - dlatego też jest taki wymóg prawny aby pracownik miał nieprzerwany wypoczynek tak długi a nie cykane urlopy po 2,3 dni przez cały rok.

Pracownik fizyczny nie jest w stanie się zregenerować po 7 dniach pracy i 40 godzinach wolnego co innego umysłowy.
Poza tym fizyczny codziennie jest w firmie - kwestie dojazdu etc.

Nie zamierzam ciebie przekonywać, dla mnie sprawa jest oczywista, system pracy w TC to system rabunkowy dla pracowników czterobrygadówki i pracodawca powinien informować o zagrożeniach z niego wynikających a jest ich sporo...szczególnie dla zdrowia

[e-technicolor]

Ludzie w czterobrygadówce, codziennie są w robocie przez osiem dni od
poniedziałku do poniedziałku to i zapominają jak stara lub stary wygląda, a na
nocnych zmianach już tak są zmęczeni, że robią różne dziwne rzeczy, tylko aby
się trochę rozluźnić bo ile tak można w takim kieracie robić, świątek , piątek
czy niedziela, fizyczny w TC ........
A później ploty, ten był z tą a ta z tym, a tamci zginęli na magazynie jakiś
starych tytułów szukali......

Co na to menagerowie od produkcji ???

telenowele brazylijskie, przy tym

[prairiewind]

watku, to pikuś.

[e-technicolor]

Powiem ci lepiej, bo tam była jedna niewolnica Isaura, a tutaj wszyscy z
czterobrygadówki mogli by się z nią zamienić i krzywda by się im nie działa,
osiem dni pracy i 1,5 dnia wolnego buhahahahahahaha.

[buchachay]

Jakiś chory człon ciagnie ten watek. Dokręcę mu śrube na linii. Półmózg jeden.