madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 13.02.23, 22:28 SPRAWY KRYMINALNE TE MNIEJ ZANANE Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 13.02.23, 22:29 SPRAWY KRYMINALNE TE MNIEJ ZNANE, ZAPOMNIANE Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 14:45 Kobieta wielokrotnie spotykała się również z agresją sąsiadów, którzy obrzucali ją wyzwiskami oraz atakowali fizycznie. Ostatecznie doprowadzili ją przed sąd w Bostonie. Podczas procesu przedstawiono również oświadczenia naocznych świadków jej rzekomych czarów. „Sąd wysłuchał zeznań. Przeczytał dokumenty. Rozpatrzył sprawę najlepiej, jak mógł, bezstronnie i racjonalnie. Przysięgli przedyskutowali ją między sobą i wrócili na salę z wyrokiem: Mary Webster jest niewinna”. Niestety, nie była niewinną w oczach mieszkańców Hadley. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 19.02.23, 13:01 MORDERSTWO BISKUPA W LOS ANGELES - www.msn.com.pl - 19.02.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.02.23, 19:15 MAMA OD TORTUR - www.msn.com.pl - 22.02.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 28.02.23, 18:16 Morderstwo w Rakowicach (2014) W 2014 w Rakowicach syn, z pomocą swojej przyjaciółki Zuzanny Maksymiuk, zamordował własnych rodziców. Powodem miało być to, że sprzeciwiali się oni ich kiełkującej relacji romantycznej. Sprawa obiła się echem w polskich mediach, które koncentrowały się przede wszystkim na postaci Maksymiuk, sprawiającej problemy w szkole poetki. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 28.02.23, 18:17 Szymon z Będzina (2010) W marcu 2010 roku w Cieszynie odnalezione zostało martwe ciało dwuletniego chłopca. Udało się je zidentyfikować dzięki rozsyłaniu zdjęć z jego podobizną i rozmaite poszlaki. Okazało się, że został zabity przez rodziców, mieszkającą w Będzinie parę, po uderzeniu brzuch. Umierał kilka dni. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 28.02.23, 18:17 Napad na Kredyt Bank (2001) To najkrwawszy napad w historii Polski. Trzech uzbrojonych pracowników agencji ochroniarskich zastrzelili czterech pracowników banku. Bank ograbiono na łącznie 105 tys. zł. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 28.02.23, 18:18 Opatrzność nade mną czuwała, bo miałam tam pracować. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 28.02.23, 18:19 Strzelanina w zakładzie karnym w Sieradzu (2007) Damian C., pracownik zakładu karnego w Sieradzu, otworzył ogień do trzech policjantów przybywających po jednego z aresztantów. Dwóch z nich zmarło na miejscu, trzeci w szpitalu. Do tej pory nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, dlaczego to zrobił. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 28.02.23, 18:19 Zabójstwo Tomka Jaworskiego (1997) W 1997 Tomasz Jaworski udał się na ognisko pożegnalne na polanie w Parku Młocińskim po zdanej maturze. Z początku przyjazne spotkanie zostało zakłócone przez wizytę pijanych wandali, terroryzujących zgromadzenie. Ich ofiarą padł Tomek, który znalazł się w niewłaściwym miejscu i czasie - napastnicy bili go i torturowali. Zabito go czterema ciosami nożem. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 12.04.23, 19:13 Co w Rosji jest możliwe. Sprawa głośnego roz- wodu małżonków Butowiczów przybiera coraz bardziej skan- daliczny rozgłos. Obywatel gubernji kijowskiej, Rosyanin Butowicz, bez żadnego powodu przed kilku laty został zmu- szony do wyjazdu za granicę przez ówczesnego jenerał-gu- bernatora kijowskiego, Suchomlinowa. Pośredniczył w tej sprawie były szef ochrany Kuljabko, który groził Butowi- czowi zesłaniem na Sybir. W Nicei zawiadomino Butowi- cza, że bez żadnego udziału z jego strony otrzymał rozwód, żona zaś jego wyszła za jenerała Suchomlinowa, który był już wówczas ministrem wojny. W sprawie wydania dziecka pertraktował z Butowiczem przyszły zabójca Stołypina, po- mocnik adwokata przysięgłego Bogrow, który odwiedzał Butowicza w Nicei. Butowicz wszczął jednak sprawę o krzywoprzysięstwo świadków podczas sprawy rozwodowej w synodzie. Dzięki poparciu pewnego członka Rady pań- stwa, jednego z ministrów, otrzymał pozwolenie na przy- jazd do Rosji oraz uzyskał możność powierzenia całej sprawy sędziemu śledczemu. Butowicz bawi obecnie w Kijowie, gdzie sędzia śledczy bada 50 kilku zamieszkałych tam świad- ków. Teraz otrzymał sędzia śledczy wiadomość z Peters- burga, że dokumenty, na podstawie których synod udzielił rozwodu, zostały sfałszowane. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 25.04.23, 21:57 BRUTALNE ZABÓJSTWO I PRÓBA SPALENIA ZWŁOK - www.msn.com.pl - 25.04.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 28.04.23, 20:17 Krwawe piętno odcisnął na społeczności Wawrzeńczyc najazd w czasie potopu szwedzkiego: „Dnia 14 marca [1657] Wę- growie z Kozakami kościół wawrzeniecki ze wszystkiego obrali, ołtarze popsowali, organy i krzcielnicę potłukli, organistę i innych wielu ludzi pozabij ali, a inszych poranili”. Nie lepszy bywał własny, pol- ski żołnierz. Jeden z pamiętnikarzy pisał o gorszącym zajściu z czasów napoleoń- skich: „Jadąc ku Igołomi, przejeżdżali- śmy w miesiącu maju w bliskości lasu, w którym usłyszeliśmy hałas i krzyki. Wyszło do nas dwóch włościan, którzy zatrzymawszy konie rzekli: Niech pano- wie będą łaskawi, uratują biedne dziew- częta od rozpusty, oto młodzi wojskowi panicze pogonili za niemi, dziewczęta pouciekały na drzewa, lecz oni je ścią- gają”. Amatorami wdzięków chłopskich córek byli ofi cerowie ze sztabu księcia Jó- zefa Poniatowskiego. Od czasu do czasu lokalną społecz- nością wstrząsały zbrodnie. W listopa- dzie 1722 roku w parafi i Więcławice było głośno o pewnym wypadku. Otóż przy drodze publicznej w Michałowicach zna- leziono nagie ciało nieznanej kobiety, za- mordowanej w okrutny sposób. Denatka miała rany na twarzy, głowie i gardle. Sprawa nie wyjaśniła się i po kilku dniach ciało zakopano tam, gdzie zostało znale- zione. Ksiądz zapisał jedynie w księdze umarłych: „Pan pomści jej krew”. Za zabójstwa składano fundacje pokutne. W rękopisie z 1669 roku czytamy: „spra- wiło się przykrycie szkotowe fi oletowe, na które Wawrzeniec Bąk z Węgrzec dał 40 złotych, a to dlatego że zabił Jędrzeja Karczmarza z Zastowa”. Wyrzuceni poza ramy społeczeństwa stanowego przemieszczali się po szlakach tak zwani ludzie luźni, nie mający stałego zamieszkania i pracy, szukający doryw- czych zajęć, a w ostateczności zmuszeni do kradzieży. Poza kupcami, rybałtami, scholarami mij ało się wędrownych kra- marzy, wróżbitów, żebraków, konowa- łów, obraźników, prostytutki, weteranów i dziadów proszalnych, cyganów oraz wielu innych. Niektórych śmierć dopada- ła w podróży, w karczmach, a nierzadko w przydrożnym rowie. W stronę mia- sta, licząc po prostu na szansę przeżycia i znalezienia pracy, wędrowały samotne kobiety, niekiedy będące przy nadziei. Niedostatki prawa leczono doraźnie. Mamy przed oczami zatknięty na ścianie sukiennic nóż do kaleczenia przestępców. W Igołomi Akademickiej przechowywa- no w XVI wieku kłodę do sadzania win- nych. Widmo kary nie odstraszało. Choć na miejskich szubienicach Krakowa usta- wionych w pobliżu majątku Montelupich za Kleparzem dla postrachu wisiały ciała przestępców. Choć długo powtarzano so- bie przysłowie „przez Długą ulicę wprost na szubienicę”, a tyleż potrzebny co od- rażający zawód kata służył społeczności, przemoc wiła się czarnym pasmem w co- dzienności minionych pokoleń. Mnogość zapisków o dawnych sprawach krymi- nalnych i obyczajowych, jakie wydarzyły się od wieków średnich na ziemi podkra- kowskiej skłania do głębszej analizy. Oto- czenie wielkiego miasta i jego specyfi ka to interesujące pole do przygotowania takiego pitavalu podkrakowskiego. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 07.05.23, 21:27 Daria Iwanowna urodziła się w roku 1730 we wpływowej rodzinie arystokratycznej. Jej ojciec był znaczącą osobistością na dworze cara Piotra I. Jako młoda dziewczyna otrzymała stosowne dla panien z jej pozycją społeczną wykształcenie, przygotowujące do pełnienia jedynej możliwej dla niej roli — pani domu z wyższych sfer. Wydano ją za mąż za Gleba Sałtykowa. Rotmistrz gwardii konnej był dobrą partią — jego majątek i stosunki z dworem nie ustępowały tym posiadanym przez rodzinę młodej żony. Wkrótce Daria urodziła mu dwóch synów. Jednak Sałtykow zmarł po kilku latach, zostawiając wdowę co prawda samą z dziećmi, ale z też wielkim majątkiem i koneksjami w najwyższych kręgach władzy. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 07.05.23, 21:28 Tymczasem w okolicach roku 1760 służba Sałtyczychy mogła na chwilę odetchnąć z ulgą. Cała uwaga Darii Sałtykowej spoczęła bowiem na niejakim Mikołaju Tiutczewie, w którym się bez pamięci zakochała. Jednak w nowej relacji charakter kobiety zaczął się szybko ujawniać — często wybuchała gniewem, śledziła kochanka i urządzała sceny zazdrości. Po dwóch latach zniechęcony jej zachowaniem mężczyzna porzucił ją i oświadczył się innej. W przypływie furii Sałtykowa próbowała nakłonić swoich służących do zamordowania Tiuczewa i jego żony. Ostrzeżony jednak o planach dawnej kochanki mężczyzna podróż poślubną odbył w towarzystwie eskorty wojskowej Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 07.05.23, 21:29 Po kilku latach jednak Daria Sałtykowa przebrała miarę i ściągnęła na siebie uwagę opinii publicznej. Całe Imperium Rosyjskie huczało od plotek o jej okrucieństwie — szeptano, że potrafiła jednym zamachem rozbić głowę służącego o ścianę. Chłopi w obawie o życie swoje i rodzin zaczęli jawnie skarżyć się na postępki swojej pani. Nikt jednak z wysoko postawionych osób nie ośmielił się zadzierać z Sałtyczychą, była bowiem nie tylko bogata, ale i ustosunkowana na dworze cesarskim. Dopiero list napisany do carycy Katarzyny II przez dwóch zdesperowanych służących Sałtykowej stał się początkiem końca bezwzględnej sadystki. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 07.05.23, 21:35 Z kolei Borys Kierżencew w swojej książce "Zniewolona Rosja. Historia poddaństwa" przytacza przykłady realiów rosyjskiej wsi. Wola właściciela była wszystkim — stanowiła jedyne i ostateczne prawo, od którego nie było odwołania innego niż suplikacja, błagalna prośba, do samego cara, która rzadko była uwzględniana. Chłopi zobowiązani byli nie tylko do pracy na ziemi właściciela, ale również do wykonywania prac budowlanych, wnoszenia danin w postaci płodów rolnych i mięsa, pracy w zakładach i manufakturach należących do ich właściciela. Daniny, a także czynsze w formie gotówki określane były uznaniowo, a modus operandi większości właścicieli było powiedzenie: "nie dawaj chłopu obrosnąć, ale strzyż go jak owcę - do gołej skóry". Nieposłusznych karano knutem. Nic dziwnego, że ten eksploatacyjny system gospodarczy doprowadzał chłopów do skrajnej nędzy i ruiny. W rozpaczliwej sytuacji można było jedynie odwołać się do cesarzowej, w myśl starej rosyjskiej zasady — car dobry, bojarzy źli. Więc pisano suplikacje, a niektóre z nich znajdowały swój szczęśliwy finał w postaci wyroku wydanego osobiście przez Katarzynę Wielką. Tak było i ze sprawą Sałtyczychy. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 08.05.23, 12:22 Karol Albrecht właściciel cukierni „Ziemiań- skiej“ w Warszawie, oskarżony został o narusze- nie przepisów o Loterji przez umieszczenie w pącz- kach złotych monet rosyjskich. Proces który był już odraczany, znalazł się dnia 24 listopada, rb na wokandzie wydziału karno-skar- bowego sądu okręgowego w Warszawie. Akt oskarżenia zarzucał popularnemu cukier- nikowi, iż uzależnia od losu wygraną dla swych konsumentów, a wszelkie tego rodzaju przedsię- wzięcia kolidują z przepisami, zabraniającemi u- rządzenia loterji bez pozwolenia. Przesłuchano świadków, którzy ustalili, że i- stotnie raz do roku w karnawale p. Karol Albrecht „nadziewa“ swe pączki pewną ilością złotych mo- net, stwarzając atrakcję dla swych odbiorców. Kulminacyjnym punktem tej zabawy jest tłus- ty czwartek. Nikt nie kwestjonOwał, że przez p. Albrechta uprawiane jest tego rodzaju przyciąganie klienteli i obrońca, adw. Mieczysław Goldstein, postawił sprawę jedynie w świetle zagadnienia prawnego. A więc obrońca w pierwszym rzędzie wysu- nął kwestję, iż niespodzianki urządzane przez p. Albrechta nie są obliczone na osiągnięcie doraźne- go zysku. Złoto w pączkach stanowi premię dla wiernych konsumentów i nie przynosi to żadnych dochodów przedsiębiorstwu, prawo zaś tępi tylko dochodowe imprezy loteryjne. Wreszcie art 114 ustawy karno skarbowej, mówiący o sankcjach kar- nych, wspomina o konfiskacie losów loteryjnych „lub innych tego rodzaju dokumentów". Jak z te- go widać, prawodawca miał na myśli manipulację, polegającą na odbieraniu wygranej przy pomocy jakiegoś kwitku, czy losu, tu zaś klient odbiera nie dokument lecz pączek i sam go „konfiskuje" we własnym zakresie. Z zestawienia przepisów wi- dać, że ustawa nie może obejmować takich wypad- ków, gdy wyposażona w premję tranzakcja handlo- wa wyczerpuje się z chwilą nabycia towaru. Sąd uznał to stanowisko za słuszne i wydał wyrok uniewinnający. Sprawa p. Albrechta posiada duże znaczenie dla świata kupieckiego, gdyż premjowanie towa- rów przez umieszczanie niespodzianek dla odbior- cy jest dość często spotykanem zjawiskiem. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 19:32 egzekucji markizy de Brinvilliers 17 lipca 1676 r., po skazaniu jej na śmierć za otrucie ojca i dwóch braci, śledczy kontynuowali pracę. Odkrywają cały świat czytników kart, magików, czarownic, wróżbitów, aborcjonistów, trucicieli, czarnoksiężników i pozbawionych urzędu księży, którzy handlują i sprzedają mikstury i trucizny kupującym ze wszystkich warstw społecznych, od dworskiej szlachty po ludzi z menu. 5 grudnia 1677 r. porucznik policji Gabriel-Nicolas de La Reynie aresztował w Paryżu Louisa de Vanensa, dżentelmena z Prowansji i dworzanina, którego uważał za szpiega. Dokumenty znalezione w domu podejrzanego ujawniają istnienie bandy alchemików, fałszerzy i prostytutek, w którą zamieszani są światowi ludzie i niektórzy księża; Vanens jest wtedy uważany za satanistę. Na początku 1679 r. porucznik policji aresztował panią Vigoureux i kobietę imieniem Marie Bosse wraz z dziećmi. Marie Bosse informuje swoich przesłuchujących, że w Paryżu jest ponad 400 wróżbitów i magów, którzy tracą wiele osób, zwłaszcza kobiet . 12 marca w Villeneuve-sur-Gravois policja aresztowała Catherine Deshayes, żonę Monvoisin,sąsiad ; 17-go przyszła kolej na jego głównego pomocnika, magika Adama Coeureta, dit Dubuisson, fałszywego księdza Le Sage . Jak zasugerował mu La Reynie, 7 kwietnia 1679 roku król powołał specjalną komisję, Izbę Ognia, znaną jako Cour des Poisons.który siedzi w Arsenale. Pojawia się trzysta sześćdziesiąt siedem osób. Przesłuchania szybko prowadzą do przesłuchania osobistości coraz bliższych królowi oraz Françoise Athénaïs de Rochechouart de Mortemart, markizy de Montespan. La Voisin, główny oskarżony, podejrzany jest o otrucia, aborcje, udział w czarnych mszach. Poddana zwykłemu pytaniu przyznaje się do wszystkiego, ale odmawia mówienia o pani de Montespan. Aby uniknąć śmierci, wstrzymując postępowanie, oskarżeni mają interes w wplątaniu w to bardzo ważnych osobistości: księżnej Bouillon, hrabiny Soissons (obie siostrzenice Mazarin), marszałka Luksemburga, hrabiny La Roure, markizy — Alluye, wicehrabina de Polignac, pani de Dreux, Racine (denuncjowany za otrucie swojej sekretnej żony, M-lle du Parc) i oczywiście kochankę króla. Ludwik XIV nakazuje, aby nie zwracać uwagi na osoby. Hrabina Soissons zostaje wygnana. Madame de Montespan, która miała siedmioro dzieci króla, została oszczędzona; ale okaże taką radość ze śmierci księżnej Fontanges (28 czerwca 1681), że król poprosi ją, aby nie pojawiała się ponownie w jego obecności i odprawi ją, mianując jej nadzorcą dworu królowej. W 1691 r. Madame de Montespan, opuszczona przez króla, udała się na emeryturę do Paryża wraz z karmelitami, a następnie do wspólnoty pań św. Józefa, którą założyła przy rue Saint-Dominique, zanim wróciła do świata. Françoise de Mortemart, markiza de Montespan, zmarła w Bourbon-l'Archambault 28 maja 1707 roku. Ludwik XIV nakazuje, aby nie zwracać uwagi na osoby. Hrabina Soissons zostaje wygnana. Madame de Montespan, która miała siedmioro dzieci króla, została oszczędzona; ale okaże taką radość ze śmierci księżnej Fontanges (28 czerwca 1681), że król poprosi ją, aby nie pojawiała się ponownie w jego obecności i odprawi ją, mianując jej nadzorcą dworu królowej. W 1691 r. Madame de Montespan, opuszczona przez króla, udała się na emeryturę do Paryża wraz z karmelitami, a następnie do wspólnoty pań św. Józefa, którą założyła przy rue Saint-Dominique, zanim wróciła do świata. Françoise de Mortemart, markiza de Montespan, zmarła w Bourbon-l'Archambault 28 maja 1707 roku. Ludwik XIV nakazuje, aby nie zwracać uwagi na osoby. Hrabina Soissons zostaje wygnana. Madame de Montespan, która miała siedmioro dzieci króla, została oszczędzona; ale okaże taką radość ze śmierci księżnej Fontanges (28 czerwca 1681), że król poprosi ją, aby nie pojawiała się ponownie w jego obecności i odprawi ją, mianując jej nadzorcą dworu królowej. W 1691 r. Madame de Montespan, opuszczona przez króla, udała się na emeryturę do Paryża wraz z karmelitami, a następnie do wspólnoty pań św. Józefa, którą założyła przy rue Saint-Dominique, zanim wróciła do świata. Françoise de Mortemart, markiza de Montespan, zmarła w Bourbon-l'Archambault 28 maja 1707 roku. ale okaże taką radość ze śmierci księżnej Fontanges (28 czerwca 1681), że król poprosi ją, aby nie pojawiała się ponownie w jego obecności i odprawi ją, mianując jej nadzorcą dworu królowej. W 1691 r. Madame de Montespan, opuszczona przez króla, udała się na emeryturę do Paryża wraz z karmelitami, a następnie do wspólnoty pań św. Józefa, którą założyła przy rue Saint-Dominique, zanim wróciła do świata. Françoise de Mortemart, markiza de Montespan, zmarła w Bourbon-l'Archambault 28 maja 1707 roku. ale okaże taką radość ze śmierci księżnej Fontanges (28 czerwca 1681), że król poprosi ją, aby nie pojawiała się ponownie w jego obecności i odprawi ją, mianując jej nadzorcą dworu królowej. W 1691 r. Madame de Montespan, opuszczona przez króla, udała się na emeryturę do Paryża wraz z karmelitami, a następnie do wspólnoty pań św. Józefa, którą założyła przy rue Saint-Dominique, zanim wróciła do świata. Françoise de Mortemart, markiza de Montespan, zmarła w Bourbon-l'Archambault 28 maja 1707 roku. uda się na emeryturę do Paryża z karmelitami, a następnie do wspólnoty pań św. Józefa, którą założyła przy rue Saint-Dominique, zanim wróci do świata. Françoise de Mortemart, markiza de Montespan, zmarła w Bourbon-l'Archambault 28 maja 1707 roku. uda się na emeryturę do Paryża z karmelitami, a następnie do wspólnoty pań św. Józefa, którą założyła przy rue Saint-Dominique, zanim wróci do świata. Françoise de Mortemart, markiza de Montespan, zmarła w Bourbon-l'Archambault 28 maja 1707 roku Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 19:35 Proces w Salem 2 czerwca 1692 r. rozpoczął się w Massachusetts proces czarownic z Salem aresztowanych 1 marcaSędziowie nie mają dowodów, ale świadczy o tym postawa oskarżonego: szalone krzyki, śliniące się usta, przewracanie oczami, wykręcane kończyny itp. 10 czerwca zostaje powieszona Bridget Bishop. Pięciu innych oskarżonych, w tym Rebecca Nurse i Sarah Good, zostało powieszonych 19 lipca. 19 sierpnia przyszła kolej na kobietę i czterech mężczyzn, w tym wielebnego Burroughsa. Ponad 150 osób, głównie kobiet, zostało oskarżonych o czary w latach 1692-1693 podczas procesów w Salem zdominowanych przez strach, paranoję i przesądy. W sumie 30 uznano za winnych, a 19 powieszono. Pobłogosławiona Elizabeth Johnson Jr. nie została stracona i zmarła w 1747 roku w wieku prawie 77 lat. Byli to prawdopodobnie pacjenci cierpiący na Mal des ardents lub Ogień św. Antoniego wywołany przez dobrze znanego w Europie grzyba sporyszu, wywołującego gwałtowne skurcze mięśni, halucynacje i wrażenie, że bestie biegają pod skórą. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 19:45 W 1697 roku Samuel Sewall, jeden z sędziów procesowych, przyznał się do winy i udziału w niesprawiedliwym postępowaniu. W 1702 roku sąd stanu Massachusetts uznał procesy za niezgodne z prawem. Kolonia uchwaliła w 1711 roku ustawę unieważniającą wyroki za czary, wymieniając 22 osoby z imienia i nazwiska. Wieki później, w rezolucji z 1957 roku (później zmienionej w 2001 roku), stan Massachusetts uniewinnił kolejne ofiary. Wydawałoby się, że na tym koniec. A jednak jedna osoba przez te wszystkie lata nie została oczyszczona z zarzutów. Niezauważoną kobietą była Elizabeth Johnson. Teraz jej nazwisko zostało wreszcie oczyszczone, chociaż sprawiedliwość zatriumfowała dopiero po 329 latach. Zwolnienie z zarzutów zostało podpisane przez gubernatora Massachusetts Charliego Bakera pod koniec lipca 2022 roku. Oficjalne oczyszczenie z zarzutów oznacza pomyślne zakończenie kampanii lobbingowej przeprowadzonej przez nietypową grupę zwolenników – Carrie LaPierre, nauczycielkę z Massachusetts, i jej klasę. LaPierre po raz pierwszy dowiedziała się o Elizabeth Johnson w 2019 roku. Przedstawiła sprawę swojej klasie w North Andover Middle School, która następnie rozpoczęła rozszerzony projekt badania historii domniemanej czarownicy, a następnie złożyła petycję do sądu w sprawie oczyszczenia jej imienia. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 19:51 Przez długi czas wydawało się, że brytyjskie kolonie w Nowym Świecie nie dały się porwać szaleństwu, które od schyłku średniowiecza toczyło Europę. Procesy czarownic zdarzały się tutaj rzadko i – co ciekawe – jeszcze rzadziej kończyły się wyrokami śmierci. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 20:12 Wydawało się, że mieszkańcy Nowego Świata zdawali sobie sprawę, co tak naprawdę stoi za podejrzeniami o paranie się czarną magią – ludzka wrogość i złośliwość wobec osób, które z jakiegoś powodu różniły się od innych. Świetnym przykładem jest choćby proces z Pensylwanii wytoczony dwóm rzekomym czarownicom szwedzkiego pochodzenia. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 20:17 Nie tylko w Pensylwanii sceptycznie podchodzono do oskarżeń o czary. Podobnie było w Nowym Jorku (wcześniej nazywanym Nowym Amsterdamem). Miasto, pomimo przyłączenia do brytyjskich kolonii, nadal zachowało holenderskie wpływy. Prawdopodobnie dzięki temu i tak nieliczne w tym regionie procesy nie kończyły się wyrokami skazującymi. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 20:21 W latach czterdziestych XVII wieku farmerzy zaczęli migrować na północ i zachód, coraz dalej od dobrze prosperującego portu, za wzgórza ku żyźniejszym ziemiom. Utworzyli rozległą osadę, również zwaną Salem (obecnie leży ona na terenie Danvers). Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 20:27 W tym na pozór spokojnym i chrześcijańskim społeczeństwie wiara w istnienie czarnej magii funkcjonowała na równi z przekonaniem, że to, co jest zapisane w Biblii, jest prawdą. I to jedyną słuszną, wokół której powinno się budować życie zarówno jednostki, jak i całej społeczności. Stacy Schiff w książce „Czarownice. Salem, 1692” pisze o purytanach: Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 20:49 Tacy właśnie ludzie w dużej mierze zamieszkiwali stan Massachusetts. Żyli na skraju świata. Za miedzą, w leśnej otchłani czaili się Indianie i wrogo nastawieni Francuzi. Wśród osadników krążyły historie o tajemniczych porwaniach i brutalnych mordach dokonywanych przez dzikich. Do tego dochodziły klęski nieurodzaju, epidemie ospy i złe stosunki z Londynem. Wszystko to tylko pogłębiało poczucie izolacji tej konserwatywnej społeczności. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 10:59 Gdy Jane skończyła sześć lat, Peter zdecydował, że wychowanie dwóch córek przerasta jego możliwości i przekazał je do bostońskiego schroniska dla ubogich dzieci. Dziewczynki były w nim przygotowywane do pracy w charakterze pomocy domowej. Nauczone manier i ważnych dla utrzymania gospodarstwa umiejętności, opuszczały miejsce jako służące, które następnie na długoletnich kontraktach odpracowywały w bogatych domach możliwość zdobycia wykształcenia. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:03 Małżeństwo miało już córkę, Elizabeth, jednak stosunki między nią a nową członkinią rodziny nie były, jak podają różne źródła, siostrzane. Młoda panna Toppan była przyszłą dziedziczką majątku rodziców, wiodącą wygodną i pozbawioną zmartwień egzystencję. Jane zaś dobrze wiedziała, że jeśli sama o siebie nie zadba, to nikt inny tego za nią nie zrobi. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:04 Na szczęście dla Jane – w wieku 31 lat w końcu została zwolniona z kontraktu i mogła ruszyć swoją drogą. Rozpoczęła ją od wstąpienia w szeregi szkoły dla pielęgniarek w Cambridge Hospital. Nie była popularna wśród koleżanek, na temat których opowiadała kłamstwa, doprowadzając tym nawet do wydalenia kilku z nich. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:05 Słyszano jak raz, podczas szkolenia w Cambridge, powiedziała, że nie ma sensu utrzymywać starych ludzi przy życiu. Co mogło wyjaśniać swobodę, z jaką podawała im leki. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:06 Po ukończeniu szkoły kobieta została polecona do pracy w prestiżowym Massachusetts General Hospital, gdzie dalej praktykowała swoje zbrodnicze eksperymenty. Trwało to krótko, gdyż rok później została zwolniona. Powodem nie było jednak odkrycie prawdy na temat jej działalności, a… kłamstwa i drobne kradzieże. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:10 To była idealna przykrywka dla jej zbrodniczych zamiarów. W końcu śmierć sędziwych, schorowanych ludzi rzadko kiedy wzbudzała wątpliwości. A przyjazne nastawienie Jane tylko pomagało jej w popełnianiu morderstw. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:11 W ten sposób otruła nie tylko swoich pacjentów, ale również małżeństwo Dunhamów (u których wynajmowała pokój), swoją przybraną siostrę Elizabeth, koleżankę Myrę Connors, Mattie i Aldena Davisów (u których spędzała lato na Cape Cod) oraz ich dwie córki, Annie i Minnie. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:12 Jane Toppan została aresztowana. Sąd uznał ją za niepoczytalną. Resztę życia spędziła w szpitalu psychiatrycznym w Taunton. Choć sama przyznała się do 31 zabójstw, to prawdziwą liczbę jej ofiar szacuje się na 70–100 osób. Na ironię zakrawa fakt, że żadna z nich nie podejrzewała pielęgniarki o złe zamiary. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:13 (…) jedna z pielęgniarek, które opiekowały się nią w Taunton, opowiedziała o jej zachowaniu: czasem Jane z błyskiem w oku przywoływała ją do swojego fotela. Potem wskazywała na drzwi. – Weź morfinę, moja droga, i pójdziemy na oddział. A potem z szerokim uśmiechem dodawała: – Dobrze się zabawimy, patrząc, jak umierają. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 18:06 ALBO UKRAIŃCOM IDZIE ŹLE ALBO DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAJĄ - Gazeta - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:14 Trwa święto Halloween. Grupka młodych ludzi siedzi w kafejce i słucha pirackiej audycji radiowej. Dla żartu dzwonią do radia i wyznają na antenie swoje największe i najbardziej skrywane obawy i lęki. Ich wyznań słucha też obecna w kafejce psychopatyczna, seryjna morderczyni. Wkrótce ich lęki stają się rzeczywistością. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:19 Piętnastoletnia Irlandka przybija do brzegów ziemi obiecanej. Przykładna katoliczka, dziewczyna z ambicjami, pracowita, odważna. Marzy o tym, by zostać kucharką. Nowy Jork spełnia jej oczekiwania. Mary jest zaufaną gospodynią w kolejnych nowojorskich domach. Dostaje dobre referencje, a jej lody brzoskwiniowe uchodzą za przysmak. Poznaje Alfreda. Zakochuje się. Jest szczęśliwa… Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:24 Mary Mallon (ur. 28 listopada 1869 w hrabstwie Tyrone w Irlandii, zm. 11 listopada 1938 w Nowym Jorku) – kucharka i pomoc domowa, która przeszła do historii medycyny jako Tyfusowa Mary. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:25 Od roku 1901 pracowała w domach na terenie Nowego Jorku. We wszystkich zanotowano przypadki duru brzusznego, w wyniku którego jedna osoba zmarła. W 1906 roku zatrudniła się u kolejnego pracodawcy. Podczas pobytu w domu na Long Island doszło do kolejnych zachorowań – tym razem zachorowało 6 osób. Właściciel domu zatrudnił inżyniera sanitarnego George’a Sopera. Ten w toku śledztwa ustalił, że do zakażeń doszło w siedmiu z ośmiu domów, w których pracowała Mary Mallon (tymczasem Mary trzykrotnie zmieniła miejsce pracy – we wszystkich kolejnych domach doszło do zakażeń). Soper ustalił także, że specjalnością kucharki były lody brzoskwiniowe. Obfitujący w tłuszcz deser stanowił idealne miejsce do rozmnażania się pałeczek duru; ponadto mleka podczas przygotowywania lodów nie poddaje się obróbce cieplnej. Inspektor postanowił skontaktować się z Mary Mallon celem pobrania od niej próbek i poddania ich badaniu. Udało mu się to w 1907 roku, jednak podczas spotkania kucharka nie chciała zaakceptować faktu, że może być nosicielką choroby i zaatakowała Sopera, który musiał uciekać. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:27 Po dwóch latach odosobnienia, w 1909 roku, Mary Mallon zaskarżyła Departament. Podczas jej pobytu w szpitalu była cotygodniowo badana na obecność pałeczek duru – ponad 70% badanych próbek kału dało wynik pozytywny. Jednocześnie sama kucharka słała próbki do prywatnego laboratorium – te znów dawały wynik negatywny. Orzekający w sprawie sędzia przyznał w tym sporze rację służbie zdrowia, co dla Mary Mallon oznaczało dalsze odosobnienie. Jednak w lutym 1910 roku nowy komisarz zdrowia, Lederle, ogłosił gotowość uwolnienia Mary pod warunkiem porzucenia przez nią zawodu kucharki. Mary Mallon wyraziła na to zgodę 19 lutego 1910 roku, wkrótce potem odzyskała wolność. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:29 Po pierwszym aresztowaniu opinia publiczna była Mary Mallon przychylna, okazując jej współczucie. Jednak po wydarzeniach 1915 roku zaczęto ją uważać za osobę bezwzględną, świadomie narażającą ludzi na śmierć. Niektóre z gazet określały ją mianem „najgroźniejszej kobiety Ameryki”. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:39 Po śmierci Mary Mallon określenie „Tyfusowa Mary” (Typhoid Mary) weszło na stałe do anglosaskiej popkultury i języka. Określa się nim nie tylko nieświadomego roznosiciela zarazków chorobotwórczych, ale także rozsiewających wirusy komputerowe, a nawet osoby często zmieniające pracę. Mianem tym nazwano także jedną z przeciwniczek Daredevila, postaci komiksowej stworzonej w 1964 roku. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:44 Są takie zbrodnie, które latami pozostają bezkarne, a ich sprawcy cieszą się wolnością. W niektórych przypadkach nawet po całych dekadach nie udaje się rozwiązać śledztwa. Czasem winy początkowo nieuchwytnych morderców wychodzą w końcu na jaw jeszcze za ich życia. Natomiast historia Jamesa Gordona Wolcotta to ewenement. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:45 Najmłodszy syn Wolcottów, rodziny dosyć znanej i szanowanej w lokalnej społeczności, uchodził za wzorowe dziecko. Miał świetne oceny. Pracował z grupą młodych metodystów. Poza tym był działaczem antywojennym. Mieszkał z rodzicami i starszą siostrą w dużym, białym, murowanym domu w teksańskim Georgetown. Miejscowość liczyła wówczas około 5000 mieszkańców. Ojciec chłopca, Gordon Wolcott, pracował jako wykładowca akademicki. Kierował Katedrą Nauk Biologicznych. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:46 James Wolcott zabił swoją rodzinę karabinem kalibru 22 z długą lufą. Ojca znaleziono w salonie z dwiema kulami w klatce piersiowej. Siostra leżała w swoim łóżku. Została postrzelona w serce i nad prawym okiem. Oboje zmarli na miejscu. Matka została przetransportowana do szpitala w krytycznym stanie po dwukrotnym strzale w lewą stronę głowy. Nie udało się jej uratować. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:47 Zachowanie Jamesa po aresztowaniu było szokujące. Nie wypierał się swojego czynu. Nie wykazywał też najmniejszej skruchy z powodu zbrodni. Odmówił nawet wyjścia z celi na pogrzeb. Twierdził przy tym, że będzie dla wszystkich lepiej, żeby nie brał udziału w ceremonii. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 18:20 NIEZWYKŁE ARCHEOLOGÓW W BAWARII - Interia - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 20:21 MADAKRA ROSJAN POD KREMINNĄ - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 20:23 POLSKIE I SŁOWACKIE MYŚLIWCE JUŻ W UKRAINIE - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 20:24 STRZELANINA W SZCZECINIE - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 20:26 DRAMAT NA DRODZE - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 20:30 RZYM. ZGINĄŁ PIĘCIOLATEK, BO W INNYM SAMOCHODZIE REALIZOWANO INTERNETOWE WYZWANIE - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 20:32 IRAN POMAGA ROSJI - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 20:35 SZCZECIN. TRZY CIAŁA W MIESZKANIU - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 22:38 Pstrągi potokowe, lipienie, strzeble, ślizy i kiełbie. Kilkaset martwych ryb wyłowili na początku czerwca strażacy z rzeki Biała Głuchołaska. Przeprowadzono już badanie wody i wiadomo co było przyczyną zatrucia rzeki. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 22:38 Jak poinformowała PAP rzecznik WIOŚ w Opolu, Sylwia Stemplewska, przyczyną masowego śnięcia ryb był wyciek substancji żywicznej z jednego z zakładów przemysłowych zlokalizowanych w rejonie gminy Głuchołazy. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 23:23 GRECJA. ZATONĘŁA ŁÓDŹ, MIE ŻYJE KILKADZIESIĄT OSÓB - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 23:31 KOREAŃSKIE RODZINY KONAJĄ Z GŁODU, BO PRZYWÓDCA BUDUJE BROŃ JĄDROWĄ - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 23:34 REAKCJA ŚWIATA JEST ŻAŁOSNA - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 23:36 NIEBEZPIECZNY INCYDENT NA GRANICY Z BIAŁORUSIĄ - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 23:39 ŚMIERĆ W PENSJONACIE W ROWACH - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 23:56 WULKAN SKOŃCZYŁ DRZEMKĘ - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 17.06.23, 00:05 POSZŁA PO POKRZYWY. CIAŁO ZNALEZIONO W RZECE - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 17.06.23, 00:09 KRWAWE PORACHUNKI W TYLMANOWEJ - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 17.06.23, 00:17 ZEMSTA PUTINA - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 17.06.23, 00:22 MASOWY GRÓB PRZY KOLEJOWYM DWORCU WR WSCHOWIE - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 17.06.23, 00:25 ŚMIAŁA HIPOTEZA, ŻE TUTACHEMONA ZABIŁ ALKOHOL - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 17.06.23, 00:33 WYNAJMOWAŁ KOBIETOM MIESZKANIA. OBRZYDLIWE CO IM ROBIŁ - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 17.06.23, 00:36 DROGI ŚMIERCI NA ŚLĄSKU - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:47 Opinia biegłych sprawiła, że chłopak został uznany za niewinnego. Skierowano go do szpitala psychiatrycznego na przymusowe leczenie. Zgodnie z zeznaniami badających go specjalistów James nie był w pełni świadomy i nie potrafił prawidłowo ocenić swojego czynu. Chłopak uśmiechał się podczas odczytywania wyroku. Mówił również dziennikarzom, że jest z tego powodu zadowolony. Trafił na prawie 7 lat do Szpitala Państwowego Rusk, a po wyjściu legalnie zmienił nazwisko. Uznano go za zdrowego po zaledwie piętnastu minutach narady. Pracownicy szpitala, w którym przebywał do 1974 roku, uważali go za inteligentną, niezawodną i godną zaufania osobę. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 11:48 Ciekawostki Historyczne Szukaj CiekawostkiHistoryczne.pl > Historia powszechna > Historia Stanów Zjednoczonych i Kanady > Jak morderca został profesorem? ZIMNA WOJNA Jak morderca został profesorem? Data publikacji: 16.02.2023 Autor: Gabriela Bortacka facebook twitter James Gordon Wolcott jako nastolatek z zimną krwią zastrzelił siostrę i rodziców. Mimo to ukończył studia i został profesorem psychologii. Jak to możliwe? Są takie zbrodnie, które latami pozostają bezkarne, a ich sprawcy cieszą się wolnością. W niektórych przypadkach nawet po całych dekadach nie udaje się rozwiązać śledztwa. Czasem winy początkowo nieuchwytnych morderców wychodzą w końcu na jaw jeszcze za ich życia. Natomiast historia Jamesa Gordona Wolcotta to ewenement. Advertisement Głośno jadła, miała zły akcent James twierdził, że nienawidzi swojej rodziny. I choć są to mocne słowa, nie wydają się zbyt szokujące z ust 15-latka. Niezbyt dziwi też jego przekonanie, że „wszyscy zmówili się przeciwko niemu”. Bo który rodzic nie słyszał nigdy czegoś podobnego? W zachowaniu chłopaka podobno trudno było dostrzec jakieś inne niepokojące sygnały. Najmłodszy syn Wolcottów, rodziny dosyć znanej i szanowanej w lokalnej społeczności, uchodził za wzorowe dziecko. Miał świetne oceny. Pracował z grupą młodych metodystów. Poza tym był działaczem antywojennym. Mieszkał z rodzicami i starszą siostrą w dużym, białym, murowanym domu w teksańskim Georgetown. Miejscowość liczyła wówczas około 5000 mieszkańców. Ojciec chłopca, Gordon Wolcott, pracował jako wykładowca akademicki. Kierował Katedrą Nauk Biologicznych. James Wolcott (z prawej) zamordował siostrę (z lewej) i rodzicówfot.screen Chicago Tribune (chicagotribune.com) James Wolcott (z prawej) zamordował siostrę (z lewej) i rodziców Dlatego też szokiem była nagła śmierć trójki mieszkańców domu. A jeszcze większym zaskoczeniem dla sąsiadów okazało się… aresztowanie Jamesa. Nastolatek właściwie od razu przyznał się policji do zamordowania całej rodziny. Zapytany o powód odpowiedział ze stoickim spokojem, że miał dosyć mlaskania matki i złego akcentu siostry. Ojciec z kolei nie zgadzał się z jego poglądami politycznymi i kazał mu obcinać włosy, co również bardzo go irytowało. Według Jamesa cała rodzina była przeciwko niemu. Dlatego w nocy z 4 na 5 sierpnia 1967 roku chłopak chwycił za broń. Zobacz również: Hans Schmidt – jedyny katolicki ksiądz skazany w USA na karę śmierci Fritz Haarmann – krwawy rzeźnik z Hanoweru Bestialskie zabójstwo 12-latki. Zbrodnia, która odebrała niewinność Los Angeles Rodzinna masakra James Wolcott zabił swoją rodzinę karabinem kalibru 22 z długą lufą. Ojca znaleziono w salonie z dwiema kulami w klatce piersiowej. Siostra leżała w swoim łóżku. Została postrzelona w serce i nad prawym okiem. Oboje zmarli na miejscu. Matka została przetransportowana do szpitala w krytycznym stanie po dwukrotnym strzale w lewą stronę głowy. Nie udało się jej uratować. Chłopak schował broń. Później wyszedł z domu i około 4:30 nad ranem zatrzymał przejeżdżający samochód. Powiedział pasażerom, że jego rodzice zostali postrzeleni i pokierował ich do mieszkania. Ci od razu znaleźli ciała. Sam nastolatek nie wszedł do środka, lecz został na werandzie. Czytaj też: Prawdziwi urodzeni mordercy – Charles Starkweather i Caril Fugate Proces nastolatka Zachowanie Jamesa po aresztowaniu było szokujące. Nie wypierał się swojego czynu. Nie wykazywał też najmniejszej skruchy z powodu zbrodni. Odmówił nawet wyjścia z celi na pogrzeb. Twierdził przy tym, że będzie dla wszystkich lepiej, żeby nie brał udziału w ceremonii. Siostra leżała w swoim łóżku. Została postrzelona w serce i nad prawym okiem.fot.Mail Online za: The Georgetown Advocate (dailymail.co.uk) Siostra leżała w swoim łóżku. Została postrzelona w serce i nad prawym okiem. Powołani w sprawie biegli psychiatrzy stwierdzili, że chłopak jest niepoczytalny. Według ich opinii cierpiał na schizofrenię paranoidalną, a w trakcie zbrodni towarzyszyły mu urojenia. Ponadto od kilku miesięcy miał on się zmagać z myślami samobójczymi. Często odurzał się oparami kleju do modeli samolotów. Robił to również w noc morderstwa. Opinia biegłych sprawiła, że chłopak został uznany za niewinnego. Skierowano go do szpitala psychiatrycznego na przymusowe leczenie. Zgodnie z zeznaniami badających go specjalistów James nie był w pełni świadomy i nie potrafił prawidłowo ocenić swojego czynu. Chłopak uśmiechał się podczas odczytywania wyroku. Mówił również dziennikarzom, że jest z tego powodu zadowolony. Trafił na prawie 7 lat do Szpitala Państwowego Rusk, a po wyjściu legalnie zmienił nazwisko. Uznano go za zdrowego po zaledwie piętnastu minutach narady. Pracownicy szpitala, w którym przebywał do 1974 roku, uważali go za inteligentną, niezawodną i godną zaufania osobę. Czytaj też: Mary Flora Bell – przerażająca historia jednej z najmłodszych morderczyń w historii Mroczny sekret wykładowcy Jeszcze tego samego roku młody mężczyzna rozpoczął studia. Zyskał nową tożsamość. Dopiero w 2013 roku świat sobie o nim przypomniał. Dlaczego? Do mediów dostała się informacja, że Wolcott zmienił nazwisko na St. James i pracuje jako profesor psychologii na Uniwersytecie w Illinois. Wolcott zmienił nazwisko na St. James i pracuje jako profesor psychologii na Uniwersytecie w Illinois.fot.Hied5 /CC BY-SA 3.0 Wolcott zmienił nazwisko na St. James i pracuje jako profesor psychologii na Uniwersytecie w Illinois. Jak się okazało, popełniona w młodości zbrodnia w żadnym stopniu nie odbiła się na karierze naukowej mężczyzny. Choć wiele osób apelowało o usunięcie go ze stanowiska, władze uczelni nie dopuściły do zwolnienia. Studenci bardzo cenili sobie jego zajęcia z psychologii eksperymentalnej. On sam był nagradzany za osiągnięcia naukowe. Mało tego, pod koniec lat 90. zyskał posadę przewodniczącego Wydziału Nauk Behawioralnych. Współpracownicy opisywali go jako „starszego hipisa”. Morderstwo, którego dokonał jako nastolatek, nie pozbawiło go wsparcia ze strony środowiska naukowego. W 2013 roku media interesowały się sprawą, jednak St. James unikał komentarzy na ten temat. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 12:04 Gdy w mieście zaczęły ginąć dziewczyny, ich rodziny zgłaszały ten fakt służbom. Ale stróże prawa nie traktowali tych zgłoszeń poważnie, twierdząc, że młode kobiety najprawdopodobniej „uciekły z domu” lub „pobawią się trochę i wrócą, jak im się skończą pieniądze”. Dopiero w 2007 roku, gdy znaleziono pierwsze zwłoki, milicja wszczęła dochodzenie. Wkrótce zaczęto odkrywać kolejne szczątki…. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 22.05.23, 12:05 W pierwszej dekadzie XXI wieku burdele były lukratywnym biznesem. Mieszkańcy Niżnego Tagiła powiedzieli dziennikarce Olesi Ostapczuk, że wówczas ich miasto uważano za stolicę prostytucji. – Wyobraźcie sobie, że w każdej lokalnej gazecie była reklama usług seksualnych pod przykrywką całodobowej dostawy jedzenia i napojów – mówi dziennikarz Walerij Klimcew, który pracował wtedy w redakcji gazety „Tagilskij raboczij”. – Właściciele lokalnych burdeli wielokrotnie mówili mi, że do ich lokali przyjeżdżali nawet klienci z Moskwy, bo poziom i różnorodność usług był wyższy niż w stolicy. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 14:36 DZIECI ZACZĘŁY TONĄĆ W MORZU. RODZICE ZWYZYWALI RATOWNIKÓW - Gazeta - 15.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 14:58 SPÓR PRIGOŻINA Z KREMLEM - Interia - 15.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 18:32 Budzi się wulkan, który może zasypać popiołem połowę Europy. Zginą miliony ludzi Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 18:33 30 tysięcy lat temu przyczynił się do zagłady człowieka neandertalskiego. Jego ostatnia aktywność miała miejsce w 1538 roku. Kolejna może nadejść lada chwila i ponownie zagrozić naszej cywilizacji. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 18:34 Ubiegłego kwietnia odnotowano największą liczbę trzęsień od czasu rozpoczęcia ciągłych pomiarów. Pierwsze oznaki budzenia się Pól Fregrejskich zaobserwowano już w latach 80. ubiegłego wieku, kiedy prewencyjnie ewakuowano 40 tysięcy mieszkańców. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 18:35 To uśpiło czujność badaczy i okolicznych mieszkańców. Gdy wydawało się, że wulkan uspokaja się, nagle nastąpiła erupcja. W przypadku Pól Flegrejskich jakiekolwiek najbliższe osłabnięcie aktywności może wskazać na rychłą erupcję. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 18:36 Plany planami, ale chyba nikt nie wyobraża sobie spokojnej ewakuacji tak olbrzymiej ilości ludzi w krótkim czasie bez wybuchu paniki i kryzysu humanitarnego, zwłaszcza, że w przypadku nagłej erupcji mogą być tysiące ofiar. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 18:37 Skały ogrzewane przez magmę, która znajduje się już 3-4 kilometry pod powierzchnią ziemi, wzrastającą temperaturę i ciśnienie, ulegają roztopieniu, co grozi destabilizacją gruntu i jego zapadnięciem się oraz uwolnieniem zawartości komory magmowej w powietrze z olbrzymią siłą. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 18:42 Na największej rzece Rosji zderzyły się dwa tankowce. Setki ton ropy dostały się ze zbiorników do wody i płyną do Oceanu Arktycznego grożąc olbrzymią katastrofą ekologiczną w nieskażonym środowisku. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 15.06.23, 18:43 To nie pierwszy przypadek skażenia środowiska na Syberii. W 2020 roku w Norylsku, w wyniku uszkodzenia zbiornika z olejem napędowym na terenie elektrociepłowni nr 3, do miejscowych rzek, stawów i jezior wyciekło ponad 20 tysięcy ton niebezpiecznej substancji, która stanowiła zapasowe paliwo dla elektrowni w przypadku odcięcia dostaw gazu ziemnego Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 15:03 STRAŻNICY GRANICZNI OSTRZELANI Z BIAŁORUSI - Radio RMF - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 16:30 ZMIANY NA WĘŹLE A4 Z S1 W MYSŁOWICACH www.conadrigach.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 16:45 TU KAMERY REJESTRUJĄ WJAZD NA CZERWONYM ŚWIETLE - Nasze Miasto - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 17:01 PRACE DROGOWE NA WĘŹLE MYSŁOWICE - www.itvm.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 17:21 CHIŃSKA MARKA AUT WKRACZA NA RYNEK - Nasze Miasto - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 17:34 UTRUDNIENIA W RUCHU - Gazeta Wrocławska - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 17:42 UTRUDNIENIA W RUCHU - Gazeta Wrocławska - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 17:51 NOŻOWNIK ZATRZYMANY - www.tvp.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 18:11 ROSJANIE POCZULI SIĘ UPOKORZENI - Interia - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 16.06.23, 20:17 TRAGEDIA W BAWARII. ZEPCHNĄŁ TURYSTKI W PRZEPAŚĆ - www.msn.com.pl - 16.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 17.06.23, 15:39 SKARGI NA ROSYJSKICH ŻOŁNIERZY - Gazeta - 17.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 20:54 W tej atmosferze wzajemnej nieufności, podejrzeń i fantastycznych opowieści z pogranicza świata realnego i fikcyjnego, wychowywały się dziewczęta, które, jak podaje Stacy Schiff wysłały na stryczek: „czternaście kobiet, pięciu mężczyzn i dwa psy”. Nie licząc osób, które zmarły w więzieniu. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 21:04 Co więcej, purytanie wierzyli, iż swoim przybyciem uwolnili Nową Anglię z rąk szatana. Jak relacjonuje Stacy Schiff w Salem „prawie każdy miał w domu Biblię. Biblijne obrazy powracały w myślach, snach, karach i majakach. […] Czary stanowiły ulubiony złowieszczy omen”. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 21:28 Nie zdjęło to klątwy z dziewczynek, natomiast przyczyniło się do wskazania przez nie pierwszych czarownic. Były to: lokalna żebraczka Sarah Good, „ciesząca się” nieciekawą opinią, schorowana Sarah Osborne i sama Tibuta. Dwie pierwsze stanowczo zaprzeczyły oskarżeniom, za to niewolnica wszystko potwierdziła – i uratowała tym samym swoją skórę. Jak zaznacza Baschwitz: „Wieszano tylko kobiety i mężczyzn, którzy wytrwale wzbraniali się przyznać, że są winni występku czarostwa. Była to jedna z wielu osobliwości procesu w Salem”. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:06 Linda Hazz Nie miała medycznego wykształcenia, ale przedstawiała się jako lekarka. Jej „cudowna kuracja” zabiła co najmniej kilkanaście osób – zagłodziły się na śmierć. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:08 W 1902 roku Linda nie tylko uzyskała rozwód z pierwszym mężem, ale prawdopodobnie zabiła swoją praktyką kobietę o imieniu Gertruda. Sekcja zwłok wyraźnie wskazywała na śmierć w wyniku zagłodzenia. Dodatkowo zauważono, że wśród rzeczy osobistych zmarłej brakowało wielu kosztowności. Linda stanęła przed widmem procesu o morderstwo. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:10 Prawo stanu Waszyngton posiadało lukę, która pozwalała na działalność osób praktykujących alternatywne rodzaje medycyny bez stosownych uprawnień czy studiów. Dlatego też po przeprowadzce Linda zaczęła się przedstawiać jako dr Linda Hazzard. Zaczęła również publikować książki, w tym znaną do dziś „Fasting for the Cure of Disease”, w której szeroko opisała oraz chwaliła swoje metody lecznicze. Biznes Hazzardów kręcił się coraz lepiej. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:11 Niestety rzeczywistość okazała się brutalna. Sanatorium nie było jeszcze w pełni gotowe, więc siostry ulokowano w wynajętym mieszkaniu, gdzie były karmione wywarem z pomidorów z puszki oraz poddawane brutalnym masażom i częstym lewatywom. Po pewnym czasie zostały przeniesione do Wilderness Heights, gdzie ostatecznie odnalazła je przyjaciółka ich rodziny, Margaret Conway Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:13 Podczas procesu zostały ujawnione kolejne fakty, z których każdy był straszniejszy. Hazzard miała celowo głodzić swoich podopiecznych, stosować wobec nich przemoc oraz ich okradać. Jeden z jej kuracjuszy został znaleziony martwy z raną postrzałową na terenie posiadłości i choć pierwotnie założono, że mężczyzna popełnił samobójstwo, to z czasem coraz więcej wskazywało na to, że to Hazzard go zastrzeliła. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:16 Można go nazwać człowiekiem o tysiącu twarzy. Swoich ofiar. Ale i nazwisk miał co niemiara. Wszystko zależało od tego, kto o nim pisał… Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:21 Nie koniec jednak na tym. Oto bowiem Christman Gennipperteinga wyznaczył sobie życiowy cel. Jak się zapewne domyślacie, było nim zabicie 1000 osób. Na szczęście mu się to nie udało. Nie znamy dokładnego dnia, w którym mógł popełnić pierwszą zbrodnię, a jedynie moment, w którym przestał. A był to maj roku 1581. Poczyńmy małą kalkulację. W dużym przybliżeniu te 12 lat + część roku 13. daje około 4 500 dni. Podzielmy je przez liczbę ofiar, czyli 964. Otrzymamy w kolejnym zaokrągleniu 4,67. A zatem aby zabić te wszystkie osoby, musiałby mordować średnio co 4–5 dni. Naprawdę musiałby żyć pełnią… śmierci. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:24 Możemy sobie tylko wyobrazić reakcję słuchaczy. Kobieta miała jeszcze doprowadzić uzbrojonych ludzi do Christmana, znacząc trasę ziarnami groszku, a potem uśpić jego czujność. Udało się. Uspokoiło go wybieranie przez nią wszy z jego głowy. Był 27 maja 1581 roku. Do śpiącego przy nieznanej z imienia nieszczęśnicy mordercy zbliżyło się 30 mężczyzn. Pojmali go. Psychopata próbował się jeszcze odgrażać, pomstując, że żałuje, iż jej nie zadusił. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:27 Gdybyśmy nie znając pierwotnego źródła opowieści o Christmanie Gennipperteindze, próbowali czegoś się o nim dowiedzieć, mielibyśmy zapewne problem nawet z tym, aby ustalić, jak się dokładnie nazywał. W kolejnych wiekach zaczęły się pojawiać inne wersje jego imienia i nazwiska – Christmann Gropperunge, Christian Guipperdinga, Christian Gnipperdinga itp. Kolejni autorzy wspominali o nim, przedstawiając jego historię krócej, niż zrobił to Herber. Czy bazowali tylko na podanych przez niego informacjach? A może dysponowali innymi źródłami, o których nie wiemy? Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 21.05.23, 22:37 Beatrice Cenci (ur. 6 lutego 1577, zm. 11 września 1599) – włoska szlachcianka, znana z zamordowania swojego ojca i słynnego na całą Europę procesu przed sądem papieskim w Rzymie. Bohaterka legend, dzieł sztuki, oper i dramatów. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 00:20 Książka Cottona Mathera została opublikowana w 1689 r., zaledwie kilka lat przed niesławnymi procesami o czary w 1692 r., i była kontynuacją podobnej książki opublikowanej niedawno przez jego ojca, prezydenta Harvardu, starszego Mathera, w 1684 r. Już w 1681 r . tej kolonii” i zaczął zabiegać wszędzie o przykłady i anegdoty o czarach. Nie wiadomo, w jakim stopniu prośby Mathera (i implikowane doktrynalne poglądy na poparcie prawdziwej mocy czarów) mogły bezpośrednio wpłynąć na okoliczności w Hadley w latach 1683-4. Według Thomasa Hutchinsona, przed publikacją książki starszego Mathera, minęły dziesięciolecia, odkąd ktokolwiek został stracony za czary w Nowej Anglii, pomimo sporadycznych obelg lub fałszywych oskarżeń. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 00:24 Jesienią 1693 roku Matherowie nadal naciskali na kolejne procesy o czary, co zainspirowało kampanię pisania listów od bostońskiego kupca wełny, Roberta Calefa . Calef skrytykował ich między innymi za sugerowanie, że „wiszenie lub skucie” człowieka może w jakiś sposób „przywrócić tym, którzy byli dręczeni na odległość”. Według Calefa takie pojęcia „są skierowane… na zniewagę Boga i zagrażają dobru ludu” Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 00:31 Słyszałeś kiedyś o Molly Webster, Molly Webster, wiedźmo Hadley? Ciężka jej klątwa rzuciła się na Hadley, wspierana przez Poore'a i Riche'a. Sprzedana jest ona, ciało i duch Szatanowi i działa jego Wola; Dla ukrytego Celu naszego Boga, bez wątpienia, pozwolono jej to zrobić w porównaniu z Il. Wezwała was Grzmot z Nieba i ogień był lytt w Helle; Spaliliście się, ziomki i Barne jej sąsiada, ona się śmiała, bo to jej się podobało. Rzuciła Zaklęcie na ciebie, Cattel, ale nie chcieli jej przekazać Doore. Wielki ładunek Haye z Meddowe obróciła się o palec! Chciałeś, żeby Carter zagroził jej hys Whippe: „Na pewno Bóg jest dobry, by rzucić mnie przed wiedźmę”, powiedział, a ona odwróciła się od niego. Na słowo, śpiące Niemowlę wyrosło z Łóżka Kołyski, Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 00:34 Kosztowała całe miasto sześćdziesiąt funtów, a teraz znowu jest gotowa, Aby wyłożyć Blite na ciebie Rie, mówi, i zostać, potrzebny Rayn; A jednak moyer, nasz sąsiad Filip Smith, położyła się na płatnym łóżku, Vext przez ohydne czary, on chce, nie tęskni za śmiercią! Do tego czasu ma radosne Uision i woła w żarliwej modlitwie: „Panie, zatrzymaj Twą rękę, bo jest potężniejsza niż Twój wątły Seruant mae bear!” Częściej z żałosnymi Jękami i Łzami tarza się w błocie rowu Wykopanego dla jego duszy przez własną córkę Sathana, wiedźmo z Hadley! Wy, zdrowe mikstury, które Chirurgeon wysyła z waszych gallipotów. Wyłaczcie moc, wy macie łóżka, wasz dom jest wstrząśnięty, a wasze stolce się kręcą. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 00:39 Ława przysięgłych w Massachusetts uniewinniła Mary Webster od czarów w 1683 roku, ale jej sąsiedzi z Hadley nadal uważali ją za czarownicę – zwłaszcza że przeżyła po tym, jak zostawili ją wiszącą na drzewie. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 13:06 „Half-Hanged Mary” Webster urodziła się jako Mary Reeve, córka Thomasa Reeve'a i Hannah Rowe Reeve, w Anglii około 1624 roku. Rodzina wyemigrowała do Springfield w kolonii Massachusetts Bay, a Mary poślubiła Williama Webstera w 1670 roku. miał około 46 lat. Mieszkali w purytańskim mieście Hadley w stanie Massachusetts, 20 mil na północ od Springfield, wzdłuż rzeki Connecticut. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 13:09 Bieda i zaniedbanie nie poprawiły ognistego temperamentu Mary, a gdy była urażona, mówiła szorstko, napisał Sylvester Judd w swojej Historii Hadley z 1905 roku . Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 13:12 Mary Webster rzekomo rzuciła urok na bydło i konie, aby nie mogły przejść obok jej domu. Kierowcy ją znaleźli i pobili, żeby zwierzęta mogły przejść. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 13:46 Czarownice rzekomo karmiły swoje „chochliki” lub „chowańce” — może nawet diabła — w zamian za pomoc w ich magii. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 13:49 Mary Webster wciąż spotykała się z prześladowaniami w domu. Półtora roku po jej powrocie wybitny obywatel Hadley, Philip Smith, zmarł bolesną śmiercią. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 13:52 Mather, wraz z mieszkańcami Hadley, nie miał wątpliwości, że Mary Webster zamordowała Philipa Smitha „odrażającą magią” – wszystko dlatego, że próbował jej pomóc. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 13:55 Smithowi udało się również winić Mary Webster za jego tragiczny stan. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 13:59 Po śmierci Philipa Smitha jego zwłoki miały obrzęk jednej piersi, siniaki na plecach i dziury, które wyglądały jak zrobione szydłem. I choć zmarł w sobotę rano, jego ciało było jeszcze ciepłe w niedzielne popołudnie, chociaż na zewnątrz było zimno. W poniedziałek jego twarz była odbarwiona, a po policzku spływała mu krew. W końcu ludzie usłyszeli dziwne odgłosy w pokoju, w którym leżały jego zwłoki. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 14:03 Mary Webster zyskała przydomek Półpowieszonej Mary i przeżyła kolejne 11 lat. Mieszczanie bez wątpienia nadal ją prześladowali. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 14:07 Mary słynęła z wybuchowego temperamentu oraz ciętego języka. Wszystko to sprawiło, że lokalni mieszkańcy zaczęli ją nazywać czarownicą. Ba, doprowadzili do jej aresztowania oraz procesu. Opowiadali o Mary historie, jakoby pędzone w jej sąsiedztwie bydło stawało się płochliwe i trudne w okiełznaniu. Podobno pewnego razu: „wóz ze słomą przewrócił się w pobliżu jej domu. Furman poszedł do niej – dosłownie wchodząc do środka – i już miał powiedzieć, co o tym myśli, gdy wóz w jakiś magiczny sposób się podniósł”. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 14:48 W chwilach, gdy można z nim było nawiązać lepszy kontakt, Philips skarżył się, że ktoś nakłuwa go gwoździami. W pokoju miała cały czas być obecna kobieta, której nikt prócz niego nie widział. Dało to do myślenia kilku młodzieńcom. Po naradzie stwierdzili, że za stan Smitha odpowiada Mary Webster. Postanowili przekonać się o tym na własne oczy. Udali się do jej domu. Późniejsze zeznania osób opiekujących się chorym miały dowieść, iż gdy dobijali się do drzwi „czarownicy”, Philip poczuł się lepiej. Podobno pukaniem rozpraszali Mary w trakcie rzucania czaru. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 14:51 Wywlekli Mary z domu na śnieg i mróz nowoangelskiej zimy. Bili ją. Pluli na nią. Przeklinali ją, szepcząc i krzycząc. A potem zanieśli pod pobliskie drzewo. Jeden z nich przerzucił sznur przez gałąź, a inny zawiązał pętlę. I tam, na pokrytym śniegiem polu przed własnym domem, Mary Webster została powieszona. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 14:54 Oczywiście śmierć sędziego nie przeszła bez echa. Krążyły historie, że jego ciało długo pozostawało ciepłe pomimo chłodu panującego na zewnątrz. Twarz miał mieć odbarwioną. Po policzkach ciekła mu krew, zaś plecy Philipa miały pokrywać sińce i dziury – niczym po gwoździach. Podobno z pokoju, w którym leżały jego zwłoki, dochodziły dziwne odgłosy. Nikt nie znał ich źródła. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 15:02 Niefortunne spotkania Mary (Reeve) Webster z oskarżeniami o czary nastąpiły po oskarżeniach jej sąsiadki z Northampton, Mary (Bliss) Parsons – 1656 (oszczerstwo), 1674 (oskarżenie), 1678/9 (dochodzenie), ale przed wydarzeniami na dużą skalę w Salem Witch Trials of 1692. Seria wydarzeń w sprawie Webstera jest wyjątkowa. W 1683 roku została oskarżona i osądzona za czary, ale została oficjalnie uniewinniona przez sąd. Podobnie jak wiele uniewinnionych czarownic, status Webster jako oskarżonej czarownicy był wystarczającym znakiem jej czarów, a rok po jej uniewinnieniu jej sąsiedzi i tak próbowali ją powiesić. Najbardziej niezwykłym zwrotem akcji było powieszenie, które zakończyło się niepowodzeniem. A jeśli było coś, co mogłoby sprawić, że ludzie pomyślą, że jesteś czarownicą lub masz pakt z diabłem, to prawdopodobnie nie było to umieranie, zwłaszcza w tak publiczny sposób. Nie ma wielu szczegółów na temat sprawy, ale zebrałem tyle informacji, ile mogłem zebrać na temat sprawy, które przedstawię tutaj, aby przedstawić wycinek codziennego życia w Hadley. Oskarżenia o czary były właściwie dość powszechne w tym okresie w koloniach; wydaje się, że każde miasto miało co najmniej jedno oficjalne oskarżenie, a bez wątpienia o wiele więcej miało lokalne legendy i podejrzenia. Rzadkością były faktyczne wyroki skazujące i egzekucje, przynajmniej do czasów procesów w Salem, kiedy wszystko się zmieniło. Mary Reeve była córką Thomasa Reeve'a ze Springfield; poślubiła Williama Webstera w 1670 r., gdy miał 53 lata (była prawdopodobnie młodsza) Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 24.06.23, 19:02 W KACZYCACH PALI SIĘ MAGAZYN ODPADÓW - Radio Katowice - 24.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 24.06.23, 20:27 PODZIEMNE MIASTO WYKUTE W SKALE - Interia - 24.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 24.06.23, 20:30 PRIGOŻYN RANNY? - Interia - 24.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 24.06.23, 20:34 JAK SILNA JEST ARMIA PRIGOŻYNA - Interia - 24.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 24.06.23, 20:35 TO ONI MAJĄ BRONIĆ MOSKWY - Interia - 24.06.2023 Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 15:09 Podobnie jak w przypadku większości spraw o czary, o poczynaniach Mary krążyły różne dziwne historie. Zachowało się kilka tradycji, chociaż źródła nie są oryginalnymi dokumentami, ale lokalnymi historiami: · Według niektórych zaczarowała bydło i konie, aby zwierzęta nie mogły przepędzić się obok jej domu. W rezultacie kierowcy wchodzili do domu i bili ją, a kiedy to robili, najwyraźniej zwierzęta były w stanie przejść. · Jest też często powtarzana historia, że pewnego razu weszła do domu, a kura zeszła przez komin i wpadła do garnka z gotującą się wodą. Chociaż jest to z pewnością dziwne, prawdziwym problemem był fakt, że wkrótce okazało się, że Mary miała oparzenia na ciele. Chociaż można by przypuszczać, że została ochlapana wrzątkiem, jej współcześni wierzyli, że to znak, że jest czarownicą. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 15:13 Akta sądu są następujące: Po wezwaniu wielkiej ławy przysięgłych, po zapoznaniu się z dowodami, odpowiedzieli, że oskarżyli Mary Webster, […] .] za to, że nie mając przed oczyma bojaźni Bożej i podżegana przez diabła, weszła w przymierze i miała z nim zażyłość w postaci wojny [rybaka lub dzikiego czarnego kota leśnego] i gdyby jego chochliki ją ssały, a sutki lub ślady znalezione na niej, jak w kilku zeznaniach mogą się pojawić, sprzeczne z pokojem naszego suwerennego pana, króla, jego korony i godności, prawami Boga i tej jurysdykcji - Sąd po poważnym rozważeniu zeznań pozostawił ją do dalszego procesu. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 15:16 W ten sposób Mary została uznana za niewinną, chociaż jej sąsiedzi byli być może mniej niż zachwyceni jej powrotem do Hadley. Być może we wczesnym przykładzie niezadowolenia zachodniego Massachusetts z decyzji podjętych przez Boston, mieszkańcy Hadley wyraźnie nie zgadzali się z werdyktem bostońskiego sądu. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 15:19 Pan Philip Smith, lat około pięćdziesięciu, syn wybitnie cnotliwych rodziców, diakon kościoła w Hadley, członek Sądu Najwyższego, sędzia sądu hrabstwa, człowiek wybrany do spraw miasta, porucznika hufca, a który wieńczy wszystko, człowieka za pobożność, świętość, powagę i wszystko, co było uczciwe, nader wzorowe. Taki człowiek został zimą 1684 roku zamordowany przez ohydne czary , które napełniły zdumieniem wszystkie te części Nowej Anglii. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 15:26 W ten sposób podkreślono różnicę klasową między tymi dwiema postaciami i rzeczywiście mogła to być kwestia sporna w tamtym czasie. Oczywiście pogarda Mathera dla bezimiennej Mary Webster jest widoczna w całym jego opowiadaniu; koncentruje się na historii Smitha, a nie Webstera. Choroba Smitha jest obszernie opisana, a być może najważniejsze są własne podejrzenia Smitha co do tego, co ją spowodowało. Z opowieści Mather łatwo sobie wyobrazić, jak zrozpaczona i podejrzliwa byłaby rodzina i przyjaciele Smitha: Mniej więcej z początkiem stycznia 1684-5 zaczął być bardzo waleczny. Okazał taką słabość i znużenie światem, że nie wiedział (jak powiedział), czy może się tu modlić o jego kontynuację: i miał taką pewność o Boskiej miłości do niego, że w uniesieniach wołałby: Panie! powstrzymaj swoją rękę; wystarczy, to więcej, niż może znieść twój wątły sługa. Ale pośród tych rzeczy wciąż jeszcze wyrażał twarde podejrzenie, że chora kobieta, która mu groziła, zrobiła na nim wrażenie zaklęciami. Dopóki był jeszcze zdrowy na umyśle, uroczyście polecił swemu bratu, aby dobrze się nim opiekował. Upewnij się, (powiedział), że będziesz się mną opiekował; bo ujrzycie dziwne rzeczy. W Hadley stanie się cud! Nie umrę, kiedy się o mnie pomyśli! Naciskał ten zarzut w kółko. Odpowiedz Link
madohora Re: Sprawy kryminalne. te mniej znane, zapomniane 23.05.23, 15:30 Mather wyjaśnia, że niektórzy świadkowie okrzyków Smitha próbowali sprawdzić teorię, że Webster był zaangażowany w interesujący sposób: Niektórzy z młodych mężczyzn w mieście, którzy stracili rozum z powodu dziwnych nieszczęść, jakie spadły na jednego z ich najbardziej ukochanych sąsiadów, poszli trzy lub cztery razy, aby niepokoić kobietę, na którą tak się skarżyli, i przez cały ten czas przeszkadzali jej. , był spokojny i spał jak zmęczony człowiek: tak, to były jedyne chwile, kiedy widzieli, żeby spał w całej swojej chorobie. Odpowiedz