zeitgeist2010
01.05.20, 19:37
16 kwietnia zwolniony zostal minister zdrowia Luiz Henrique Mandetta. Popularny polityk, poparcie duzo wyzsze niz Bolsonaro. A to nie jest polusem w Brazylii. Bolsonaro cierpi na wyzszy stopien narcyzmu niz Trump. Mandetta prowadzil prawidlowa polityke wobec pandemii. Duzo testow, social distancing I wspolna organizacja dla wszystkich prowincji.
Nie w smak dla Bolsonaro ( korona to taka grypa, zagrozenie to mity) I armii, ktora chce poprawic sytuacje gospodarcza za wszelka cene.
Kilka dni temu polecial zasluzony I popularny Sergio Moro, minister sprawiedliwosci czysciciel korumpcj i- lava jato – myjnia samochodow.
Na netflixie jest serial tv O mecanismo o tych aferach. Niestety, nie da sie tego ogladac. Brazylyjczycy w przeciwienstwie do Anglo-sasow nie potrafia zrobic dobrego kina.
Przedstawilem to we wczesniejszych watkach.
Jeden prezydent lula wyladowal w wiezieniu, drugi Dilma stracil stanowisko.
Moro byl przeciwko zwolnieniu szefa policji, ktory pozwolil na sledztwo w sprawie korupcji jednego z synow Bolsonaro.
Brazylia stanie sie nowym niechlubnym “bohaterem” pandemii. Nie istnieje zorganizowana polityka walki z zaraza. Brazylia ma najwyzszy wsakznik smierci wsrod ludzi ponizej 65 roku zycia. Kazda prowincja probuje ratowac sie sama. W tej chwili najgorzej jest w Amazonii. Trupy gnija w polu. A to najmniej liczna prowincja – 4 miliony mieszkancow.
A co sie bedzie dzialo na poludniu, gdzie akurat zaczyna sie zima?
Santa Catarina I Rio grande do sul ze 100 milionami mieszkancow?
Bolsonaro kumplowal sie z Trumpem ale przyjazn sie skonczyla, gdy wladze USA zarekwirowaly w Miami samolot chinski z ladunkeim maseczek I respiratorow do Brazylii.