lubat
20.02.21, 16:39
Taką straszną informację przynosi "Polityka". I od razu przychodzą na myśl kibitki, zesłanie, Sybir, a niektórym - bardziej uczonym - nawet Ludwik Waryński i jego "Mazur kajdaniarski".
Trochę byłem zaskoczony, bo nasze "wolne" media trąbią tylko o uwięzieniu jednego Rosjanina, ksywka "berliński pacjent". A o naszym, wtrąconym do kazamatów Sybiru cicho-sza.
"Polityka" oczywiście używa sobie na polskich służbach, zarzucając nieudolność. Ogólnie to może i racja, ale tu jest zupełnie nieuprawniona sugestia, że polskie służby mogą coś wskórać poza granicami kraju. A poza tym można odnieść wrażenie, że Polak nie może być w Rosji przestępcą czy szpiegiem. No bo Polak przestępcą?
www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2105529,1,polak-w-rosyjskim-lagrze-czy-ktos-mu-pomoze.read