haen2010
06.12.22, 08:15
Te ukraińskie naloty na dwa lotniska w centralnej Rosji to musi być dla Kremla duży szok. Także dla Rosjan znad szklanki wódki i kiszonego ogórka. To po prostu niemożliwe, by nagle na nas spadały ukraińskie rakiety, drony. Takie dziadostwo, Rosja drugiego gatunku ma nas w dupie.
Co będzie, gdy do roboty zabierze się całe NATO? Jak powtórka z roku 1941?
Jakby to określić? To tak, jakby myśliwy strzelał śrutem w dupsko rosyjskiego misia i ten zwiewał do lasu.