borrrka
16.12.22, 14:20
Życzę Ukraińcom sukcesów.
Są w dużym stopniu naszymi sukcesami.
Tak dalece, że mimo mieszanych przekazów historycznych, możemy dziś mówić o pewnej odrodzonej wspólnocie lokalnej, wschodnioeuropejskiej.
I k...a, czekistko Urso, tłumacz dokładnie na radziecki:
nie chcemy zabrać Ukrainie Lwowa i Dzikich Pól.
Chcemy, żebyście się radzieccy wreszcie od nas - Ukraińców, Polaków, Litwinów/Białorusinów - odpierdo..li.
Na zawsze.
ПНХ
Jest jeden element, powiedzmy, sporny.
Demograficzny.
Dla Europy, a szczególnie dla Polski, czy Rajchu, imigracja z Ukrainy jest ratunkiem.
Zastrzyk 4.5 mln (Unia) wartościowych pracowników, chętnych do pracy i wykształconych, to błogosławieństwo.
W przeciwieństwie do niektórych innych krajów "pochodzenia", Ukraińcy pracując i płacąc podatki są niezastąpieni w sytuacji, gdy tylko w Niemczech brakuje 2 ... 3 mln na rynku pracy.
70% ukraińskich imigrantów ma wyższe wykształcenie.
Ale ten exodus zaszkodzi głównie Ukrainie.
Ktoś musi odbudować Kraj po wypędzeniu orków.