polski_francuz
21.01.23, 08:50
Dwa dni temu mielismy we Francji fale strajkow przeciwko przedluzaniu wieku emerytalnego do 64 lat. Na ulice wyszlo ponad 1 milion (mowi policja) czy ponad 2 miliony (mowia organizatorzy strajkow) ludzi. Mozna powiedziec, ze organizatorom udalo sie zmobilizowac ludzi.
Co zrobi rzad i prezydent widzac niezadowolenie ludzi? Poki co, nasz prezydent mowi, ze reforma systemu emerytalnego byla w jego programie wyborczym. A wiec, on tylko realizuje to co obiecywal. Trudno mu odmowic racji.
Ale to co kiepsko wyglada w tej akcji rzadowej, to brak konsultacji ze zwiazkami. I pewnie dlatego zwiazki zawodowe sie polaczyly i zaczely wspolna akcje przeciwko projektowi rzadowemu.
Co bedzie dalej? Ano rzad wniesie projekt ustawy o emeryturze do parlamentu i podyskutuja parlamentarzysci. Ja bym dodal, ze moze warto wezwac da Palacu Elizejskiego zwiazkowcow i sprobowac porozmawiac z nimi.
I poszukac kompromisow.
PF