Dodaj do ulubionych

Wątek zastępczy za ten, co padł ofiarą cenzorstwa

01.02.23, 09:53
Oryginalny tytuł wątku: TK Portugalii nie zgodz się na eutanaz cierp

oszol-lom-z-rm:
> Katusz katusze! Czep się tramwaju jak już nie masz się czego czepiać

Znacznie lepiej! Jeszcze tylko brakuje 2 przecinków i jednej kropki. A propos: nie ma słowa ,,katusz''. Być może miałeś na myśli zdrobniałe rosyjskie imię żeńskie Katiusza ...

Oszol-lomie-z-rm, czy Ty naprawdę tak bardzo brzydzisz się języka polskiego, że zamiast dotykać go czułą dłonią, upierasz się przy grzebaniu w nim przypadkowym patykiem znalezionym w jakimś śmietniku?

A wiesz, jak w ten sposób ośmieszasz swoją ideologię? Bardzo ułatwiasz argumentowanie, że zwolennikami katolicyzmu są wyłącznie półanalfabeci. Ja wiem, że w ogólnym rozrachunku to jest nieprawda, ale jak czytam Twoje okrzyki, to się waham...

Kto kiepsko widzi, powinien nosić okulary; kto sam nie umie rachować, powinien nauczyć się biegłego stosowania kalkulatora; kto tak dramatycznie nie potrafi pisać, niech wspomoże się srodkami technicznymi.

- Stefan
Obserwuj wątek
    • polski_francuz Czepianie sie tramwaju 01.02.23, 10:31
      stefan4 napisał:


      "Czep się tramwaju jak już nie masz się czego czepiać"


      Latwiej powiedziec niz zrobic. Dawniej mozna bylo tramwaj pogonic i sie go uczepic. Co mi sie regularnie zdarzalo wracajac ze szkoly podstawowej do domu.

      Ale drzwi tramwaju zapraszaly do zaczepki. A dzisiaj? Szkoda gadac!

      PF

      • stefan4 winogrona 01.02.23, 10:47
        polski_francuz:
        > Ale drzwi tramwaju zapraszaly do zaczepki.

        Twoje zdjęcie czerwonego tramwaju pochodzi chyba z muzeum, gdzie przedtem go wyszykowano i wymalowano. W rzeczywistości takimi tramwajami podróżowało się w winogronach.

        Czy tak by mogła dzisiejsza młodzież? Naród nam się wydelikacił...

        - Stefan
        • borrrka Dla dokładności opisu 01.02.23, 10:51
          Część jedzie "na cycku".
          • horpyna4 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 12:16
            A z prawej widać tył chaussona.
            • stefan4 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 12:26
              horpyna4:
              > A z prawej widać tył chaussona.

              To jeszcze proszę zauważyć, że wszyscy mają długie spodnie, ale żadne z nich nie są dżinsami. Jeszcze nie te czasy...

              Nie bardzo znam się na stolycy , ale czy to jest Most Poniatowskiego? Ta wieżyczka między tramwajem a autobusem...

              - Stefan
              • wykrywacz_klamcow Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 12:47
                stefan4 napisał:

                > Nie bardzo znam się na stolycy , ale czy to jest Most Poniatowski
                > ego? Ta wieżyczka między tramwajem a autobusem...
                >
                > - Stefan
                >

                prawdopodobnie to jest to miejsce:

                www.google.com/maps/@52.2348612,21.0355546,3a,75y,12.78h,80.38t/data=!3m7!1e1!3m5!1sP0yvWmp8gvFGOQafU3amAA!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3DP0yvWmp8gvFGOQafU3amAA%26cb_client%3Dsearch.revgeo_and_fetch.gps%26w%3D96%26h%3D64%26yaw%3D137.25665%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i16384!8i8192
                • stefan4 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 13:07
                  wykrywacz_klamcow:
                  > prawdopodobnie to jest to miejsce:

                  No tak, dzięki.

                  A czy u Was jest ogólnie przyjęte, że samochody osobowe turlają się BUS-pasem?

                  - Stefan
                  • wykrywacz_klamcow Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 13:22
                    stefan4 napisał:
                    > A czy u Was jest ogólnie przyjęte, że samochody osobowe turlają się BUS-pasem?
                    >
                    > - Stefan
                    >

                    wszystko zależy jak jest opisany bus-pas. Niektóre obowiązują tylko w godzinach szczytu. W tym przypadku buspas ma dodatkowe oznaczenia nakazujące zjazd z pasa prawego na lewy co oznacza, że wcześniej do głównej części jezdni był wjazd i część buspasa jest dla pozostałych pojazdów pasem umożliwiającym włączenie się do ruchu. Dokładnie w tym przypadku wcześniej jest wjazd z Wisłostrady.
              • de_oakville Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 13:34
                stefan4 napisał:

                > Nie bardzo znam się na stolycy , ale czy to jest Most Poniatowski
                > ego? Ta wieżyczka między tramwajem a autobusem..

                To jest z cala pewnoscia Most Poniatowskiego. A ulica to Aleje Jerozolimskie albo ich przedluzenie w kierunku mostu. Dla spojnosci moglaby byc Aleja Tel-Avivska. Ciekawe, czy ktorys z tych dziarskich chlopakow uczepionych tramwaju jeszcze zyje. To wyglada na lata 40-te, w najlepszym wypadku 50-te.

                • borrrka Przełom lat 50/60 01.02.23, 14:03
                  Dżentelmeni są po 80-tce, wojenne pokolenie.
                  Nawiasem mówiąc, nie przyszło mi do głowy, że tradycja jeżdzenia na cycku jest również krakowska.
                  • borrrka Re: Przełom lat 50/60 01.02.23, 14:04
                    Kraków
                  • boomerang Re: Przełom lat 50/60 01.02.23, 16:03
                    radycja jeżdzenia na cycku jest również krakowska.

                    pamiętam z PRLu że tramwaj nr4 jeździł na trasie Walcownia-Bronowice
            • felusiak1 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 16:31
              To jest San a nie Chausson a zdjęcie jest z wczesnych lat 60-tych.
              • horpyna4 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 17:20
                W czasach "winogronowych" sany nie jeździły po Warszawie, tylko chaussony. Pierwszy model chaussona miał z tyłu jedną szybkę, ale wkrótce zmieniono na trzy.

                Chyba że na tamtym zdjęciu z tramwajem widać tył jakiegoś autobusu PKS, bo na podmiejskich liniach sany jeździły. No i jeździły jako autobusy miejskie w innych miastach.
                • felusiak1 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 18:53
                  Zapewniam cię, że napewno San a to oznacza, ze zdjecie zostało zrobione po 1958 roku.
                  Wyglada też na to, ze to PKS.
                  • borrrka 1957 - 1965 01.02.23, 19:40
                    W tych latach wykonano zdjęcie.
                    • felusiak1 Re: 1957 - 1965 01.02.23, 20:02
                      1958-1965. W 57 jeszcze nie było tych Sanów.
          • a.jej.rkoniak Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 14:00
            na cycku jeżdziło się trajlusiami
            • horpyna4 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 15:16
              Raczej nie - trajlusie zamykały drzwi, podobnie jak autobusy. Zresztą byłoby to zbyt niebezpieczne; w przypadku tramwajów były szyny, więc nie rzucało na boki; poza tym jeździły dość wolno.

              Trolejbusy nie musiały trzymać się konkretnego toru, bo nie jeździły po szynach. Przecież podjeżdżały po pasażerów blisko chodnika, chociaż druty biegły prosto. Było to możliwe ze względu na kształt odbieraków prądu, które były pałąkami mogącymi gibać się na boki, a nie pantografami.

              Nie pamiętam, jak wyglądały pierwsze (radzieckie) trolejbusy w Warszawie, ale dobrze pamiętam "francuzy" (Vetra) i "niemce" (Lowa). Nie mówiąc już o skodach.
              • horpyna4 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 15:19
                No i najważniejsze: trolejbusy nie miały "cycka", czyli takiego zderzaka, jak tramwaje.
          • felusiak1 Re: Dla dokładności opisu 01.02.23, 20:08
            Przed wojną jeździlo się na dartego orła co opisał Wańkowicz
            "Zmęczenie podwajała straszliwa w początkach lat dwudziestych komunikacja
            tramwajowa. Jeździło się, tak samo jak i po tej wojnie, „na grono", ,,na cycka"
            (na buforach) i ,,na dartego orła", to znaczy z jedną nogą na stopniu jednego i
            drugą na stopniu drugiego wagonu.".
          • krzy-czy Re: Dla dokładności opisu 02.02.23, 18:01
            na DZYNDZLU.
        • polski_francuz Re: winogrona 01.02.23, 10:54
          stefan4 napisał:


          " W rzeczywistości takimi tramwajami podróżowało się w winogronach."

          Twoja wizja jest blizsza mojej mlodzienczej rzeczywistosci. A teraz? Eh, wstyd przyznac pijam produkty z winogron...

          PF


      • boomerang Re: Czepianie sie tramwaju 01.02.23, 15:32
        "Czep się tramwaju jak już nie masz się czego czepiać"

        to nie tak, czep się tramwaja przede wszystkim, radzi ojciec

    • vermieter Re: Wątek zastępczy za ten, co padł ofiarą cenzor 01.02.23, 11:03
      stefan4 napisał:

      ...

      nie bądź taki Mickiewicz ;)


      Wątek zastępczy za ten, który padł....
      • elka-sulzerowa2 Re: Wątek zastępczy za ten, co padł ofiarą cenzor 01.02.23, 15:31
        No i watek zjechal na inne tory.
        • polski_francuz Pomknal po szynach 01.02.23, 15:59
          elka-sulzerowa2 napisała:

          " No i watek zjechal na inne tory."

          Wzbudzil troche wspomnien. I ja lapalem tramwaj z numerem 16 na placu Dzierzynskiego (pewnie juz przemianowany na plac Kaczynskiego) a z Politechniki wracalem tramwajem przez most Zwierzyniecki (nazwa sie pewnie ostala chyba ze go wladza zechciala zmienic na most Zoliborskiego Kota):)

          Nic dziwnego, ze Wroclawia nikt nie chce oddac Niemcom. Jest taki piekny, ze lepiej zeby z nami zostal na wieki wiekow.

          A Ty z jakiego miasta? Tez ladne?

          PF


          • mateusz572 Re: Pomknal po szynach 01.02.23, 18:17
            Na niektórych kadrach ulice Wrocławia puste, samochodów jak na lekarstwo. Wygląda na to, że to z okresu końcówka komuny, początek lat dziewięćdziesiątych. Obecnie jest to nie do pomyślenia, sznury samochodów.
            Jednak patrząc na te puste wrocławskie ulice, łza się w oku kręci, bo to lata szczenięce i młodzieńcze.
            Na winogrona jeździliśmy na mecze na Stadionie Olimpijskim. Oj bogate to były kiście winogron.
          • felusiak1 Re: Pomknal po szynach 01.02.23, 22:02
            Znowu?
          • de_oakville Re: Pomknal po szynach 02.02.23, 02:56
            Koterbska kojarzy mi sie z dziecinstwem i wlasnie z ta piosenka, ktora slyszalem czesto w radiu. Pamietam rowniez "Augustowskie noce" w jej wykonaniu - puszczano ten utwor w swoim czasie bardzo czesto w PRL-owskiej telewizji - byl wtedy tylko jeden program. "Mkną po szynach niebieskie tramwaje". W miastach PRL-u byly przewaznie czerwone tramwaje, inne mial tylko Poznań (zielone) oraz Wrocław i Kraków (niebieskie). Jeden z moich kolegow w pracy (na poczatku lat 80-tych) jezdzil podczas kazdego urlopu do RFN-u, przyjezdzal podbudowany i zachwycony i spiewal sobie nieraz dla zartu "Mkną po szynach niemieckie tramwaje". Ja pamietam poniemieckie tramwaje w Gorzowie Wielkopolskim z czasow niemal "niemowlecych". Miasto liczylo wtedy jakies 50 tysiecy mieszkancow, ale przez te tramwaje wydawalo mi sie wielka metropolia. A mialo tylko dwie linie tramwajowe (spiewano piosenke, ze miasto "gimnazjum ma, tramwaje dwa"). Inna ciekawostka byla tam pobliska miejscowosc o nazwie Wieprzów, dzis Wieprzyce, jedna z dzielnic Gorzowa. Nazwe zmieniono po tym, kiedy w pochodzie 1 majowym ludzie niesli transparent z napisem "Gromada Wieprzów".
          • de_oakville "Inne tory" 02.02.23, 11:56
            Warszawskie tramwaje zjechaly na "inne tory" po II-giej wojnie swiatowej. W Warszawie przedwojennej i okupacyjnej jezdzily one po szerokich torach rosyjskich - pozostalosci zaboru. W zniszczonym i odbudowywanym po wojnie miescie zmieniono je stopniowo na tory "normalne", "europejskie". Szerokie tory mozna zobaczyc jeszcze dzis w bruku niektorych ulic na terenie dawnego getta, po ktorych od czasu wojny tramwaje juz nie jezdza, zreszta "siatka ulic" w tych okolicach zmienila sie po wojnie nie do poznania. Na przyklad po przejsciu na druga strone Alei Jana Pawla II-go od strony Hali Mirowskiej znajdziemy sie na ulicy Elektoralnej, gdzie w poblizu kosciola Sw. Andrzeja mozna jeszcze bylo w roku 2019 (pewnie mozna i teraz) zobaczyc fragment szerokich "rosyjskich" torow. Tory w Warszawie zmieniono takze z tego powodu, zeby mogly po nich jezdzic niemieckie tramwaje, ktore w ramach reparacji wojennych "sciagano" z Berlina. W niemieckiej ksiazce-dokumencie pt. "Die Strassenbahnen in Berlin" (o calej historii tramwajow w tym miescie) jest miedzy innymi zamieszczone zdjecie warszawskiego Placu Unii Lubelskiej z "berlinskim" tramwajem w roku 1946i podpisem:

            "Im Januar 1946 wurde in Warschau die Linie 14 wiedereröffnet. Teils aus Mangel an Farbe, teils um den neuen Farhgästen die Herkunft der Wagen zu demonstrieren, wurde ein Strassenbahnzug als "Berliner" eingesetzt, sogar mit deutscher Reklame für das Backpulver "Erntekrone". Das Bärenwappen der BVG war durchkreuzt worden. Dieses einmalige Bilddokument zeigt der Zug am Plac Unii Lubelskiej (Platz der Lubliner Union) in Warschau."

            ("W styczniu 1946 roku otwarto w Warszawie na nowo linie tramwajowa nr. 14. Czesciowo z powodu braku farby, a czesciowo aby nowym pasazerom zademonstrowac pochodzenie wagonow, sklad zostal wprowadzony do ruchu jako "berlinski", nawet z niemiecka reklama proszku do pieczenia "Erntekrone". Herb z niedzwiedziem zostal przekreslony. Ten niepowtarzalny dokument zdjeciowy pokazuje sklad na Placu Unii Lubelskiej")

    • krzy-czy Re: Wątek zastępczy za ten, co padł ofiarą cenzor 01.02.23, 19:08
      jest takie stare WARSZAWSKIE powiedzenie.
      czep się pan TRAMWAJA.
      z literką "A" na końcu.
      osiolo gdzieś to usłyszało i iusiłuje błysnąć
      warszawaskim sznytem.
    • felusiak1 Re: Wątek zastępczy za ten, co padł ofiarą cenzor 01.02.23, 22:05
      > A propos: nie ma słowa ,,katusz''.

      Jest.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka