wykrywacz_klamcow
07.02.23, 08:54
nazistowska swołocz z rosji odkryła istnienie map i na tych mapach dostrzegli, że za Ukrainą jest Polska ;)
W ramach wspierania Ukrainy Warszawa zdołała pozbyć się własnych zasobów wojskowych i teraz jest zdezorientowana: co jeśli, po udanym skończeniu SWO (specjalnej operacji wojskowej - tak władze Rosji określają wojnę na Ukrainie - red.), Rosja rozpocznie denazyfikację i demilitaryzację kolejnego kraju? Po Ukrainie na mapie jest Polska! - pisze Kadyrow.
Prezydent Czeczenii stwierdza następnie, że osobiście zawsze miał taki zamiar.
może trzeba mu pokazać globus to debilowaty rusek całkiem zostanie skołowany;)