Dodaj do ulubionych

Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Brytani

06.05.23, 01:31
Według brytyjskiego premiera Rishi Sunaka Chiny są największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa gospodarczego Wielkiej Brytanii.

Rishi powiedział to swojemu sprzymierzeńcowi z AUKUS, australijskiemu premierowi Albo. Historia nie rychliwa, ale sprawiedliwa. Chiny będą chciały odbić sobie te wojny opiumowe. Australia się w tę historię wplątuje sama.

Obserwuj wątek
    • boomerang Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 06.05.23, 01:44
      Rishi Sunak zupełnie mnie zdezorientował tym sznurkiem kabały na prawym przegubie.
      • 1.melord Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 06.05.23, 03:55
        Z pochodzenia Hindus...lubia sie takimi "dekorowac" podtrzymuja stare tradycje bedac jednoczesnie obywatelami angielskimi.
        • princesswhitewolf Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 06.05.23, 11:11
          >..lubia sie takimi "dekorowac" podtrzymuja stare tradycje

          Bo czerwony sznurek to hinduska tradycja? 😄

          Hahah
      • a.jej.rkoniak Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 06.05.23, 05:06
        żeby nie zapomniał kupić coś na kolację
      • princesswhitewolf Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 06.05.23, 11:09
        A jakby Polak mial taki sznurek to bys nie byl zdezorientowany?
        Polak to katolik? Jestes katolikiem?

        Rishi to kolejne pokolenie emigrantow z Indii.
      • szczypawka.jadowita Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 11.06.23, 18:15
        Tak jak Putin. Tak samo:

        [img]https://i.mycdn.me/videoPreview?id=11350050205&type=47&idx=30&tkn=T5MkmRGgL4PcYdAonTObHtCIjAg&i=1&fn=external_8[/img]


        [img]https://pbs.twimg.com/media/DmRkYRLWwAAWry0?format=jpg&name=medium[/img]
        • szczypawka.jadowita Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 11.06.23, 18:20
          Zapomniałem, że trzeba przeciągnąć z dysku:
    • j-k Chiny sa gospodarczym zagrożeniem takze dla Indii 06.05.23, 04:44
      a jako Hindus - wie, co mowi.
    • a.jej.rkoniak Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 06.05.23, 05:05
      jesteś aż tak naiwny i wierzysz w dobre intencje ChRL wobec sąsiadów?
      A ja bym zaczął od szlabanu na jakiekolwiek transakcje folwarczne i domowe dla Chińczyków.
      I innych Azjatów - dom za 32 miliony w Clontarf kupiony przez Kambodzańczyka ....
      czy ten menel z Lane Cove (Longueville), któremu się drugi dom spalił .... LCC nie chciał pozwolić na "renovation" czytaj następny pałąc w chińskim stylu. Powinna obowiązywać symetria w transakcjach między krajami. Dotyczy nieruchomości, biznesów, handlu. Dość qrwienia się przez sprzedajnych polityków - Hawke, Keating, Rudd, Albanese ...
    • polski_francuz Nie rychliwa 06.05.23, 09:15
      boomerang napisał:

      ". Historia nie rychliwa, ale sprawiedliwa. Chiny będą chciały odbić sobie te wojny opiumowe. Australia się w tę historię wplątuje sama."

      Dobra analiza. I podziw bierze dla tej cywilizacji majacej kilka tysiecy (?) lat. I lepiej miec z nia dobre stosunki. Mam tylko trzy sugestie: (i) jakos ulatwic jezyk; (ii) pogonic ruskich sasiadow spod budki z piwem do roboty; (iii) skomplikowac nazwiska bo jest pewnie kilkadziesiat milionow Chiczykow o nazwisku Li....

      PF
      • szwampuch58 Re: Nie rychliwa 06.05.23, 10:10
        Wolski intiligent sugeruje Chinczykom zmienic jezyk oraz nazwiska.....ja pierdykam, takie barany tylko nad Wisla
        • j-k pilnuj swoich baranow 06.05.23, 15:58
          szwampuch58 napisał:

          > ..ja pierdykam, takie barany tylko nad Wisla


          pilnuj swoich baranow nadrenskich, duffi,
      • boomerang Re: Nie rychliwa 06.05.23, 10:55
        Jako wzięty pijak jestem pod wrażeniem chińskiego poety Li Po, też pijaka, żyjącego 200 lat przed Mieszkiem Pierwszym.
        Oto dla przykładu jego wiersz "Pijąc samotnie przy świetle księżyca"

        Drinking Alone by Moonlight (月下獨酌

        花間一壺酒。 A cup of wine, under the flowering trees;
        獨酌無相親。 I drink alone, for no friend is near.
        舉杯邀明月。 Raising my cup I beckon the bright moon,
        對影成三人。 For he, with my shadow, will make three men.

        月既不解飲。 The moon, alas, is no drinker of wine;
        影徒隨我身。 Listless, my shadow creeps about at my side.
        暫伴月將影。 Yet with the moon as friend and the shadow as slave
        行樂須及春。 I must make merry before the Spring is spent.

        我歌月徘徊。 To the songs I sing the moon flickers her beams;
        我舞影零亂。 In the dance I weave my shadow tangles and breaks.
        醒時同交歡。 While we were sober, three shared the fun;
        醉後各分散。 Now we are drunk, each goes his way.
        永結無情遊。 May we long share our odd, inanimate feast,
        相期邈雲漢。 And meet at last on the Cloudy River of the sky.


        • boomerang Re: Nie rychliwa 06.05.23, 11:43
          Próba tłumaczenia:

          Kielich wina pod kwitnącymi drzewami
          Piję sam, bo w pobliżu nie ma przyjaciela
          Podnosząc mój kielich, przywołuję jasny księżyc
          Bo on z moim cieniem stworzy trzech ludzi

          Niestety, księżyc nie pije wina
          Apatyczny, mój cień skrada się u mego boku
          Jednak z księżycem jako przyjacielem i cieniem jako niewolnikiem
          Muszę się zabawić, zanim wiosna się skończy

          Do piosenek, które śpiewam, pani księżyc migocze swymi promieniami
          W tańcu tkam sploty i pęknięcia mojego cienia
          Kiedy byliśmy trzeźwi, we trójkę bawiliśmy się
          Teraz jesteśmy pijani, każdy idzie w swoją stronę
          Obyśmy długo dzielili się naszą dziwną, nieożywioną ucztą
          I spotkali się wreszcie na Zachmurzonej Rzece niebios
          • boomerang Re: Pijąc samotnie 200 lat przed Mieszkiem I 07.05.23, 00:56
            jak najbardziej, to inna wersja tego samego wiersza
    • princesswhitewolf Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 06.05.23, 11:03
      Boomerang, nie wiem czy wiesz ale Chiny sa najwiekszym zagrozeniem gospodarczym dla KAZDEGO kraju w Europie + US, Australii i Kanady.

      Caly swiat zachodni durno sie uzaleznil od produkcji wszystkiego w Chinach.

      Jeszcze procentowo w UK to pol biedy, tylko 10 proc importu. Ale w takich US czy Niemczech duzo duzo wiecej.

      Wiec moze Rishi mowi o tym otwarcie ale w ciemnej d... gdyby Chiny narozrabialy jest szybciej wiele innych krajow
    • princesswhitewolf Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 06.05.23, 11:06
      UK jest na 17 miejscu a wyglada to tak:
      • 1.melord zagrożeniem sa Hindusi 06.05.23, 12:33
        poprawnosc polityczna nakazuje bac sie Chinczykow
        Niestety "zagrozeniem" dla bialego swiata sa Hindusi,ktorzy wkraczaja do polityki Kanady(minister obrony),Anglii-Premier , pomalu pelzna w polityke Australii.
        Kiepska dzielnice Sydney- Haris Park(hinduskie getto)chca przeksztalcic na Little India...majac wsparcie zielonych i innych anarchistow maja duze szanse
        Chinczycy zajmuja sie glownie biznesem lub ksztalceniem i zajmowaniem wysoko platnych pozycji.
        Polityka jak do tej pory w AU raczej ich nie interesuje
        • a.jej.rkoniak Re: zagrożeniem sa Hindusi 06.05.23, 13:58
          już jest Chinatown koło Centralnego, do tego Hurstville, Chatswood, Harris park jest pełen Hindusów od lat, teraz tylko chcą oficjalnej nazwy .... pani Car od edukacji jest chyba 50% z subkontynentu ...
          zapomniałeś o budowlance/developerce i usługach bankowych dla swojaków...
          zarządy miejskie są pełne Chińczyków i Chinek
        • pijatyka Re: Chińczycy a Hindusi 06.05.23, 15:07
          1.melord napisał(a):

          > poprawnosc polityczna nakazuje bac sie Chinczykow
          > Niestety "zagrozeniem" dla bialego swiata sa Hindusi

          Co za brednie...

          Hindusi (nawet zachowując swoje tradycje, religię etc) się asymilują, przyjmują za swoje zachodnie wartości - Chińczycy (z ChRL) nawet na Zachodzie reprezentują ten swój autokratyczny "konkurencyjny model cywilizacyjny" i są wierni Pekinowi (tak jak Rosjanie - Moskwie); no chyba, że są akurat uciekinierami z tego ichniego 'raju'


          > Polityka jak do tej pory w AU raczej ich nie interesuje

          Jasne - oficjalnie. A po cichu tworzą za granicą nawet ekspozytury swojej policji (wykryto i zlikwidowano takie placówki w Europie i USA), nękające 'na miejscu' chińskich emigrantów.
        • boomerang Re: zagrożeniem sa Hindusi 07.05.23, 00:41
          Chinczycy zajmuja sie glownie biznesem lub ksztalceniem i zajmowaniem wysoko platnych pozycji.

          Kilka dni temu udałem się do przychodni lekarskiej, a tam przyjęła mnie lekarka-Chinka w czarnym stroju zakonnicy chrześcijańskiej. Po rozmowie z nią stwierdziłem że to najlepszy lekarz (dżipis), z jakim do tej pory miałem do czynienia w Australii.
          • a.jej.rkoniak Re: zagrożeniem sa Hindusi 07.05.23, 02:26
            a wiiisz, ja przez lata miałem Chińczyka i nic mu moje wyniki nie mówiły, kiedyś poszedłęm do takiego z Cejlonu i natychmiast mnie wysłał na dwa badania obrazowe, potem skierowanie do RNSH na zabieg operacyjny ...
            ja natomiast najlepiej wspominam lekarzy z angielskimi nazwiskami, teraz już rzadkość
            • boomerang Re: zagrożeniem sa Hindusi 07.05.23, 02:41
              Miałem lekarza z angielskim nazwiskiem, profesora. Gdybym zażywał wszystkie te pastylki, które mi przepisywał, to dziś byłbym w najlepszym razie inwalidą. Podagrę wyleczyłem sam, a ponoć jest nieuleczalna.
        • princesswhitewolf Re: zagrożeniem sa Hindusi 07.05.23, 01:05
          >Niestety "zagrozeniem" dla bialego swiata sa Hindusi,ktorzy wkraczaja do polityki

          Bredzisz. To spoleczenstwo wielokulturowe i wieloreligijne. Pieknie sie integruja
          • a.jej.rkoniak Re: zagrożeniem sa Hindusi 07.05.23, 02:31
            sprawdź na lotnisku takiego turbaniastego urzędnika imigracyjnego ....
            wolę jednak białego
            z Chińczykami pracowałem, są różni - HK, Pekin czy wieś - jednego posadziłęm na swoim stołku przy odejściu na emeryturę, bardzo sobie chwaliłem jego pracę.
            Ślubna pracuje z Chinkami, Hinduskami - są różne. Największym problemem jest strach przed reżimem w Pekinie, oni w większości mają rodziny w ChRL... dlatego są takim patriotami, pomimo odebrania im obywatelstwa chińskiego. Ich lojalność jest TAM, nie tutaj.
            • pijatyka Re: Ich lojalność jest TAM, nie tutaj 11.06.23, 15:04


              Ot, co - a jak który będzie fikał, to pekiński reżim ma długie macki.



          • 1.melord Re: zagrożeniem sa Hindusi 07.05.23, 03:33
            princesswhitewolf napisała:


            > To spoleczenstwo wielokulturowe i wieloreligijne. Pieknie sie integru
            > ja

            z pierwsza czescia zgadzam sie ale z ich intergracja zupelnie NIE
            w zdecydowanej wiekszosci dalej ubieraja sie w AU po "hindusku"(mezczyzni obszerne pantalony,koszule do kolan,kobiety podobnie)
            Chinczyk ubiera sie po "europejsku",juz pierwsze pokolenie w AU mowi doskonale po angielsku,Hindisi dalej maja mocny indyjski akcent.Chinczycy w zdecydowanej wiekszosci sa ateistami wiec brak miedzy nimi "walk" religijmych w przeciwienstwie do Hindusow.
            Chinczyc generalnie mieszkaja w dobrych dzielnicach Sydney,Hindusi dalej w "gettach" kiepskich dzielnic.
            Hindus w pracy to przeklenstwo,najpierw unizenie bedzie ci tylek lizal,gdy okrzepnie do gardla zacznie tobie skakac
            Pewnie nigdy nie spotkales Hindusa w sklepie czy urzedzie(pchaja sie do panstwowej roboty-easy job),w Chinach czy Indiach zapewne nie byles by miec jakiekolwiek porownanie.
            • a.jej.rkoniak Re: zagrożeniem sa Hindusi 07.05.23, 05:13
              mała uwaga - ci wykształceni Hindusi mieszkają w Hills District, nie w Harris Park...
              w James Ruse HS [najlepsza szkoła średnia w okolicy] chinole i Hindusi.
              Bywają także bardzo aroganccy Chińczycy, jakby co... i utrapienie ulic - kierowczynie z chińską mentalnością i umijętnościami
              Chińczycy są ateistami, ale formatowanymi przez ichnią partię komunistyczną, stąd spore różnice w zachowaniu HK i ChRL.
    • de_oakville Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 11.06.23, 17:44
      boomerang napisał:

      > Historia nie rychliwa, ale sprawiedliwa. Chiny będą chciały odbić sobie
      > te wojny opiumowe. Australia się w tę historię wplątuje sama.

      Czlowiek madry nie mysli ani o zemscie ani o "odbijaniu sobie" za przeszlosc. Mysli tylko o przyszlosci. Sam sie nie msci, zemste pozostawia Bogu (ktory zrobi to o wiele lepiej od niego). Trudna przeszlosc tez cos mu dala - dala mu nauke na przyszlosc i wzmocnila go. Dala mu wiecej sily i odpornosc, wiec nalezy korzystac z zalet i czasow latwych i czasow trudnych.
      • de_oakville Re: Chiny największym zagrożeniem dla Wielkiej Br 11.06.23, 18:49
        Rozwoj Chin w ciagu ostatnich 20-30 lat mozna porownac do eksplozji bomby wodorowejj. Chodzi o niesamowitosc tego rozwoju i jego predkosc. Jak powiedzial bodajze premier Czech, "nie mielismy nawet czasu, zeby sie zdumiec".
        Nalezy jednak pamietac role Hong-Kongu w tym rozwoju, po przylaczeniu go do Chin pod koniec 20-tego wieku.
        To Hong-Kong byl "zapalnikiem" tej "bomby rozwoju". Hong-Kong byl przez dlugie lata brytyjski, dzieki "wojnom opiumowym". I to najlepszy wskaznik jak porazka z przeszlosci mogla po wielu wielu latach stac sie "kamiemiem wegielnym" zwyciestwa. Chinczycy nie wymyslili ani szybkich kolei ani konstrukcji drapacza chmur. Dostali to "na talerzu" i dzieki swojej inteligencji, pracowitosci i poczuciu estetyki przeksztalcili i powielili w cos, co zadziwilo swiat.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka