polski_francuz
13.05.23, 09:39
Na forum dziala, od czasu do czasu, kolega bywszy zyjacy w Szwecji, z wyksztalcenia Polak z pochodzenia Zyd i Rosjanin. Bywszy jest dosc krytyczny wobec Polakow. Ja sam bylem kilkakrotnie w Trollhättan i raz czy dwa sie natkelem na niechec wobec Polakow. Ale, od niecheci do antypolskosci jest daleko. I ta granica zostala, jesli wierzyc prasie, przekroczona w Norwegii. Mowia tam o fizycznych o koniach do pracy i tym podobnych bezczelnosciach.
Przyznam sie, ze nie znam norweskich gnoi i niezbyt rozumiem ich niechec do Polakow. Zastanawia mnie tylko, czy polski ambasador w Norwegii wie na czym polega jego funkcja? Na obronia Polakow i ich dobrego imienia.
Do roboty zatem!
PF