Dodaj do ulubionych

Co ruSScy myślą o wojnie.

27.05.23, 12:13
Jednym z najbardziej popularnych w kacapii, youtuberów jest Illia Varlamov. Ma duże zasięgi. Ostatnio wypuścił odcinek poświęcony nadchodzące ukraińskiej kontrofensywie. Komentujący film dość swobodnie się wypowiadają, chociaż unikają krytyki władz.
Tekst linku
Przetłumaczyłem sobie najbardziej popularne komentarze i z tego co widzę to tam optymizmu za dużo nie ma.
Oto wybrane komentarze o dużych popularnościach. Oto one:

Jak bardzo jest zmęczony, tak wielu ludzi zmarło, straciło domy, zwierzęta i w perspektywie jeszcze więcej śmierci i zniszczenia. Straszna wojna. Niech diabli wezmą podżegających do tego szaleństwa.

Żyjemy w najbogatszym pod względem zasobów kraju, w którym nigdy nie ma pieniędzy na godziwe emerytury i pensje. Ale nagle pojawiły się pieniądze na wojnę! Ale nie dla pokoju.

To co się dzieje nadal nie mieści mi się w głowie. Chciałbym powiedzieć, że był jakiś sens w śmierci wszystkich ludzi w tym okresie, ale niestety tak nie jest. Wojna jest bezsensowna, niszczycielska, jej motywy szybko tracą na aktualności, ale smutek, jaki po sobie pozostawia, pozostanie z nami do końca dni.

Szkoda zwykłych ludzi, którzy cierpią z powodu polityki jednego starego dyktatora. Życzę Ukrainie wygranej i pozdrawiam wszystkich z Kazachstanu

Jakże bym chciała, żeby to wszystko szybko się skończyło i byśmy żyli normalnie, zwłaszcza żeby ludzie przestali umierać.

Chciałbym, żeby to wszystko się skończyło.
Najgorsze jest to, że odbieramy tę wojnę na naszych kanapach jako jakiś spektakl czy show😢😢😢 Pokój Ukrainie

Ukraina ma przewagę motywacyjną, nie ma gdzie się wycofać, jest u siebie
Obserwuj wątek
    • prze.nick Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 12:41
      To bardzo dobre pytanie dlaczego przy takich zasobach mają tak słaby poziom w stosunku do zachodu. Kiepskie rządy.
      • gerlalt Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 13:24
        Popularny youtuber? Ja tego go#cia pamiętam jeszcze z czasów gdy pracował dla nawalnego i zachodnich sponsorów. Jeździł po zadupiach i prowokował pijaczków. Nieńców chyba. Niska inteligencja słaby propagandzista facet się nie rozwija było tłusto za nawalnego i zachodu po wybuchu wojny koryto mu odcięli to musiał wyjechać bo z czegoś trzeba żyć obecnie.
        • prze.nick Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 13:40
          Niemniej pytanie wciąż jest bardzo dobre. Co z takimi zasobami i liczbą ludności zrobiliby Niemcy czy Polacy?
          • szczypawka.jadowita Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 28.05.23, 22:02
            Polacy i Niemcy by je wykorzystali.
            PISowcy by rozkradli. Ja to rozumiem, jeść przecież trzeba.
            • prze.nick Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 28.05.23, 22:18
              W 1795 roku w zaborze moskiewskim znalazło się 2 i pól miliona Polaków na 40 milionów mieszkańców Moskowii. Wśród Polaków było więcej piśmiennych niż w całej reszcie Impierii.
              Katarzyna II liczyła, że Polacy włączą się w rozwój Kacapii i utrzymała przywileje szlachty ale tylko część się w to włączyła. Pomimo tego wkład Polaków był imponujący jak na udział procentowy w ogóle ludności.
              • prze.nick Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 28.05.23, 22:35
                Kolejna zagadka. Pewnie szczypawka znasz teorie Wielkiej Tartarii i wersję ataku Napoleona. Rzeczywiście to dość dziwne, że po rzekomej klęsce Napoleona wspomagający go Polacy w nagrodę dostali od Aleksandra I więcej praw w Impierii niż reszta mieszkańców.
        • mateusz572 Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 13:43
          Ty Lonia youtubera zostaw w spokoju i spójrz szerzej. Wyłącz na tą chwilę szare komórki naszpikowane kremlowską propagandą, a włącz te jeszcze nie skażone przez propagandzistów Moskowii.
          A po wyłączeniu nie uważasz Lonia, że komentarze traktujące o sensie tej wojny i jakiejkolwiek wojny są w stu procentach trafne ?
          • gerlalt Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 15:17
            Rosja żeby wrócić do statusu prawdziwego mocarstwa potrzebowała Ukrainy. Tylko zrobiła to w najgorszy możliwy sposób. Ta całą operację można by uznać za operetkową gdyby nie straty ludzkie po obu stronach i zniszczenia wojenne. Gdyby weszli na pełnej całą posiadaną siłą zachód pomruczał by pomruczał i byłoby po wojnie. Nie wiem kto tam planował tą operację ale to bezczelność próbować pokonać kilkudziesięciomilionowe państwo siłami 100 tyś ludzi. Jeszcze pokonać ale zająć teren toż do tego potrzebowaliby około miliona ludzi. Sowiet zajmując Czechosłowację dysponował do tego prawie 800 tyś ludzi. Nawet Amerykanie zajmujac Irak zmontowali koalicję bo koszty ogromne i kołdra była za krótka jednak. PS. Nie wiesz kim jestem ale już szufladkujesz. Weź lepiej przydziałową słoninę i kankę spirytusu i ciesz się życiem mykoła. Dzisiaj 2 ukraińcy przywieźli nam z Belgii maszyny. Dwóch dobrze odpasionych byczków w poborowym wieku. Walczą o ukrainę w polskiej firmie :)
            • j-k ale ja wiem :) 27.05.23, 16:37
              gerlalt napisał(a):
              Nie wiem kto tam planował tą operację ale to bezczelność próbować pokonać
              > kilkudziesięciomilionowe państwo siłami 100 tyś ludzi. Jeszcze pokonać ale zają
              > ć teren toż do tego potrzebowaliby około miliona ludzi.


              ale ja wiem. - widac uszly twojej uwadze - analizy co do pomylki Rosjan w/s oszacowania woli obrony Ukraincow.

              Putin opieral sie przeciez na analizach FSB, ze opor Ukraincow bedzie niewielki.

              cala wierchuszka FSB przez to poleciala.

              otwartym i niewyjasnionym (niewyjasnionym publicznie - bo Amerykanie to pewnie wiedza, tylko nie upubliczniaja tego)

              pozostaje pytanie ,czy wierchuszka FSB sama z siebie sie pomylila, czy tez Amerykanie namierzyli rosyjskich

              agentow dzialajacych na Ukrainie i za olbrzymie pieniadze polecili im wysylac do Moskwy falszywe analizy...

              - sklaniam sie ku tej drugiej opcji.
              • gerlalt Re: ale ja wiem :) 27.05.23, 18:36
                Aspekty agenturalne mało mnie interesowały. Bardziej techniczna strona zagadnienia.
                • obrotowy ale ja wiem nadal. 27.05.23, 21:39
                  gerlalt napisał(a):
                  > Aspekty agenturalne mało mnie interesowały. Bardziej techniczna strona zagadnienia.


                  to latwe.

                  poswiec zatem uwage przygotowaniom do tej wojny

                  tu FSB - a wiec i Rosjanie zawalili sprawe od poczatku.
            • mateusz572 Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 19:08
              gerlalt napisał(a):

              > Rosja żeby wrócić do statusu prawdziwego mocarstwa potrzebowała Ukrainy.

              No widzisz, twoje neurony już wszystkie przeżarte propagandą Moskowii.
              A po co Moskowii polityka mocarstwowa, poprzez prowadzenie wojny?
              Kraj wielki, pełen bogactw naturalnych, ludzie powinni żyć jak pączki w maśle, kraj powinien rozwijać się pokojowo w szybkim tempie. Ekonomia zbudowałaby potęgę, inne kraje, sieroty po byłym Związku Sowieckim garnęłyby się do takiego kraju pełnego pokoju i dobrobytu. Ale nie wy wolicie rujnować świat, a przy okazji swój kraj. Nie potraficie pokojowo istnieć. Wystarczy popatrzeć na waszą historię, wy wiecznie rujnowaliście sąsiadów, a przy okazji siebie.


              > Tylko zrobiła to w najgorszy możliwy sposób. Ta całą operację można by uznać za opere
              > tkową gdyby nie straty ludzkie po obu stronach i zniszczenia wojenne. Gdyby wes
              > zli na pełnej całą posiadaną siłą zachód pomruczał by pomruczał i byłoby po woj
              > nie. Nie wiem kto tam planował tą operację ale to bezczelność próbować pokonać
              > kilkudziesięciomilionowe państwo siłami 100 tyś ludzi. Jeszcze pokonać ale zają
              > ć teren toż do tego potrzebowaliby około miliona ludzi. Sowiet zajmując Czechos
              > łowację dysponował do tego prawie 800 tyś ludzi. Nawet Amerykanie zajmujac Irak
              > zmontowali koalicję bo koszty ogromne i kołdra była za krótka jednak.

              No więc po co się bierzecie za wojowanie ? Jeszcze od dupy strony.
              No niestety rządzi wami mafia, która ma w czterech literach ludzkie życie. Nie dość, że mordujecie i masakrujecie ludność cywilną na Ukrainie to jeszcze krzywdzicie własny naród, który tak jak piszę macie gdzieś. Potrzebny wam jest tylko jako mięso armatnie.


              >PS. Nie
              > wiesz kim jestem ale już szufladkujesz. Weź lepiej przydziałową słoninę i kankę
              > spirytusu i ciesz się życiem mykoła. Dzisiaj 2 ukraińcy przywieźli nam z Belgi
              > i maszyny. Dwóch dobrze odpasionych byczków w poborowym wieku. Walczą o ukrainę
              > w polskiej firmie :)

              Każdy chce żyć Lonia, nie tylko Ukraińcy, ale i Moskale. Ci bogatsi Moskale mój drogi na wielką skalę zwiali z waszego kraju i mieszkają za granicą. Mają w czterech literach waszych rządzących debilów. Bawią się doskonale synowie i córki waszych rządzących mafiosów w wolnym świecie rozrzucając na lewo i prawo kasę ukradzioną maluczkim w Moskowii.
              No i na koniec Lonia najważniejsze, Ukraińcy mają dużo wyższe morale, bo bronią własnego kraju, wy niestety jesteście agresorami i wasze morale będzie coraz bardziej siadać.
              Zważcie to i skończcie tą wojnę, oddając Ukrainie zagrabione tereny.
            • yabbaryt Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 19:36
              Tylko zrobiła to w najgorszy możliwy sposób. Ta całą operację można by uznać za operetkową gdyby nie straty ludzkie po obu stronach i zniszczenia wojenne.
              To jest typowe dla autokratycznych reżymów, gdzie jakąś sitwa przez parę dziesięcioleci okupują koryto. A na koniec taki tekturowy dykto-torek zapragnie zostać wielkim władcą, odnowicielem imperium, zbieraczem utraconych ziem. Nie ma mechanizmów społecznych, które mogą zatrzymać szaleństwo, jest za to tłum pochlebców zgadujących co w danej chwili dykto-torek chce usłyszeć. No i mamy efekt.
        • yabbaryt Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 19:07
          Varłamov ma 4 miliony subskrybentów, pod zalinkowanym filmikiem było około 5,5 tys komentarzy. Skupiłem się na tych najbardziej popularnych. Sam film to mnie raczej mało obchodził. Interesowały mnie najbardziej popularne komentarze dotyczące wojny. I widać że kacapy śpiewają coraz bardziej cienkim głosem.
      • yabbaryt Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 19:22
        to jest dobre pytanie ale odpowiedź jest dosyć prosta. Geografia Rosji generuje ogromne koszty utrzymania tego państwa, a zwłaszcza konieczność utrzymania monstrualnej armii, która pochłania ogromne zasoby. Utrzymanie jedności takiego własnie państwa, zmuszało przez wieki władców do promowania ludzi miernych ale wiernych i wyniszczaniu ludzi mądrych ale niezależnych. Zresztą dzięki temu zamordyzmowi Rosja została supermocarstwem a Polska ze swoją demokracja szlachecką położona na płaskich równinach środkowej Europy została zjedzona. Chyba Piłsudski powiedział, że albo Polska będzie mocarstwem albo nie będzie jej wcale. Ale to samo w jeszcze większym stopniu dotyczy Rosji.
        • mateusz572 Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 20:16
          Nie zgodziłbym się do końca z tobą, że przez zamordyzm Moskowia została supermocarstwem. Kiedy była tym supermocarstwem? Myslisz o ZSRR ? Jeżeli tak to została nim dzięki ogromnemu wsparciu płynącemu z USA.
          Wcześniej jej zamordystyczne zapędy były tępione, także przez Rzeczypospolitą, dopóki ta Rzeczypospolita sama się nie skasowała poprzez wewnętrzną anarchię, rozpętaną także przez Ukrainę z Chmielnickim na czele. Później Moskowia już nie miała godnego przeciwnika i powoli budowała wielki kraj na wschód, gdzie nie było na tyle zorganizowanych społeczeństw będących w stanie przeciwstawić się moskiewskim carom, prócz oczywiście Tatarów, których spacyfikował Iwan zdobywając Kazań.
          • krzy-czy Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 27.05.23, 20:52
            to tępienie przez rz-plitą źle się kończyło
            dla tej rz-plitej.
          • j-k a-historyczne bzdury mateusza. 27.05.23, 21:45
            mateusz572 napisał:
            Kiedy była tym supermocarstwem? Myslisz o ZSRR ?


            a-historyczne bzdury

            olbrzymie TAMY na Dnieprze i Woldze, oraz na rzekach syberyjskich powstaly dzieki pracy samych ludzi w ZSRR

            - bez pomocy Zachodu.

            co wiecej - ZSRR wybudowal olbrzymia tame na Nilu w Egipcie - z czego zyje 1/4 ludzi w tym kraju.

            Tfu(j), jak zawsze, Dr. J.K.
            ekonomista


            • augustus_pl Re: a-historyczne bzdury mateusza. 27.05.23, 23:51
              j-k napisał:

              > mateusz572 napisał:
              > Kiedy była tym supermocarstwem? Myslisz o ZSRR ?
              >
              >
              > a-historyczne bzdury
              >
              > olbrzymie TAMY na Dnieprze i Woldze, oraz na rzekach syberyjskich powstaly dzie
              > ki pracy samych ludzi w ZSRR
              >
              > - bez pomocy Zachodu.
              >
              > co wiecej - ZSRR wybudowal olbrzymia tame na Nilu w Egipcie - z czego zyje 1/4
              > ludzi w tym kraju.
              >
              > Tfu(j), jak zawsze, Dr. J.K.
              > ekonomista
              >
              >
              Zachód nie ma szansy w bezpośredniej konfrontacji z Rosja. Technika wojny nie wygra. W bitwie pod Kurskiem Hitler spekulował ze technika niemiecka wygra więc jeden czołg niemiecki wystarczy na 10 czołgów ruskich.Się przeliczył.NATO podobnie kalkuluje.I sie porządnie na tym przejedzie.
              • augustus_pl Re: a-historyczne bzdury mateusza. 28.05.23, 00:22
                augustus_pl napisał:

                > > ludzi w tym kraju.
                > >
                > > Tfu(j), jak zawsze, Dr. J.K.
                > > ekonomista
                > >
                > >
                > Zachód nie ma szansy w bezpośredniej konfrontacji z Rosja. Technika wojny nie
                > wygra. W bitwie pod Kurskiem Hitler spekulował ze technika niemiecka wygra więc
                > jeden czołg niemiecki wystarczy na 10 czołgów ruskich.Się przeliczył.NATO podo
                > bnie kalkuluje.I sie porządnie na tym przejedzie.

                Wiedzieliście że na Zachodzie jak żołnierze wychodzą na poligon ,to nie jak w Polsce, że załatwiają się w krzakach,niemieccy żołnierze maja na poligonie przewoźne ubikacje.Będzie wojna ,nie będzie ubikacji,niemieckie żołnierz wybuchnie kalem.Holenderski czy francuski podobnie.I oni chcą wygrać wojnę z Rosja???
          • szczypawka.jadowita Re: Co ruSScy myślą o wojnie. 28.05.23, 21:59
            Ogromne wsparcie USA było w latach trzydziestych, pozwoliło wygrać wojnę. Ale Rosja była mocarstwem już w XIX wieku, a supermocarstwem stała się w połowie XX.
            Przyczyny takiego umacniania się tkwią głębiej, opisane są tu:

            u.pcloud.link/publink/show?code=XZ5VlCkZWAscyEBsEwjthJCQ6Pf08yA1aEcy

            Co w żadnym razie nie daje gwarancji stabilności, jaką mają np. Chiny. Dziś Rosja idzie w stronę destabilizacji i rozpadu struktur państwowych, nieudolnie prowadzona wojna może ten proces przyspieszyć.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka