Dodaj do ulubionych

Przyjazn jest mozliwa?

18.11.23, 19:21
Moze troche filozoficznie: czy przyjazn jest mozliwa? Moje pokolenie wychowalo sie w czas przyjazni "polsko-radzieckiej". Ta przyjazn okazala sie ruskim picem na wode. Ale ogolniej dba sie o wlasne interesy. Ale czasem, ma sie ochote troche o nich zapomniec i podzialac w interesie kogos innego.

I sam juz nie wiem przyjazn jest mozliwa? Czy raczej niemozliwa?

PF
Obserwuj wątek
    • dunajec1 Re: Przyjazn jest mozliwa? 18.11.23, 19:37
      Moze przyjazne interesy?
      "Kochajmy sie jak bracia a liczmy sie jak zydzi".
    • negativum Re: Przyjazn jest mozliwa? 18.11.23, 19:43
      polski_francuz napisał:

      > Moze troche filozoficznie: czy przyjazn jest mozliwa? Moje pokolenie wychowalo
      > sie w czas przyjazni "polsko-radzieckiej". Ta przyjazn okazala sie ruskim picem
      > na wode. Ale ogolniej dba sie o wlasne interesy. Ale czasem, ma sie ochote tr
      > oche o nich zapomniec i podzialac w interesie kogos innego.
      >
      > I sam juz nie wiem przyjazn jest mozliwa? Czy raczej niemozliwa?
      >
      > PF

      Przyjaźń między ludźmi jak najbardziej.
      • polski_francuz Re: Przyjazn jest mozliwa? 18.11.23, 20:10
        negativum napisał:


        " Przyjaźń między ludźmi jak najbardziej."


        I ja w to wierze. Ale zawsze, jakos, sie wlasne interesy wtracaja:)

        PF
        • prze.nick Re: Przyjazn jest mozliwa? 18.11.23, 20:26
          skoro o przyjaźni mowa
          np szefa MSZ Luksemburga z Ławrowem
          wpolityce.pl/swiat/671228-szef-msz-luksemburga-odchodzi-z-urzedu-co-mowi-o-polsce
          (są tam cytaty ze Spiegla)
          • petronella.kozlowska prze.nick napisał: 19.11.23, 00:44
            wówczas jeszcze kochał Putina i Łukaszenkę


            > www.prawo.pl/prawnicy-sady/polski-tk-to-marionetka-opinia-prezesa-niemieckiego-trybunalu,500254.html
          • polski_francuz Re: Przyjazn jest mozliwa? 19.11.23, 08:49
            prze.nick napisał:


            "(są tam cytaty ze Spiegla)"


            Caly wywiad jest z Lusterka:). A co do Lawrowa to pzyjazn przyjaznia a otrzezwienie przyszlo, jako putin zaczal mordowac masowo ludzi na Ukrainie. lepiej pozno niz wcale...

            PF
        • engine8t Re: Przyjazn jest mozliwa? 18.11.23, 21:25
          Mialem znajoma co mowila ze nie ma czasu na przyjaznie w ktorych nie ma interesu.
          • a.jej.rkoniak Re: Przyjazn jest mozliwa? 18.11.23, 23:55
            sensu largo masz rację
    • j-k Przyjazn jest mozliwa? - jest 18.11.23, 21:42
      gdy sa wspolne Interesy

      PRL na zasadzie przyjazni z ZSRR - dostala Ziemie Zachodnie.

      Ziemie wschodnie byly stracone - tak, czy tak.


      Twoj Polski Wroclaw - to zasluga polskich komunistow.
      • a.jej.rkoniak Re: Przyjazn jest mozliwa? - jest 18.11.23, 23:57
        Jasiu, pomyliłeś Borygo z roztworem mocznika (tym niebieskim).
        Ziemie Zachodnie dostaliśmy jako ochłap, a włąściwie kość bez mięsa, bo sobie radzieccy mięsko zabrali...
        Chwalenie Stalina to rodzaj umysłowego symetryzmu.
        • j-k Ciesz sie ze jako Gruzin 19.11.23, 15:31
          a.jej.rkoniak napisał(a):
          > Chwalenie Stalina to rodzaj umysłowego symetryzmu.


          Ciesz sie , ze ten dyktator (jako Gruzin) mial chwile slabosci do Polakow
          .
          Gdyby jej nie mial - to Polska ,ktora przegrala te wojne (mmo, ze byla w obozie zwyciescow)

          zostalaby jak "Ksiestwo Warszawskie" - bez Lwowa i Wilna, ale i bez Wroclawia i Szczecina.
          .
          upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/10/Stolen_lands_%28ziemie_zabrane%29.PNG
          • prze.nick Re: Ciesz sie ze jako Gruzin 19.11.23, 15:51
            Katyń i Powstanie Warszawskie to też oznaka słabości?
            Wrocław Stalin był gotowy zrobić miastem granicznym. To Polacy się gimnastykowali aby wydrzeć więcej skoro traciliśmy ziemie na wschodzie.
            Stalin okradł nas też z etnicznego Zaolzia.
            Inna sprawa to że angielski żyd sfałszował mapę przekazaną przez Anglię Stalinowi i przez to straciliśmy Lwów.
            Można dodać że Wrocław był zniszczony w 70 procentach a na ziemiach, które nam Stalin "podarował" kacapy kradli wszystko co się dało.
            • prze.nick Re: Ciesz sie ze jako Gruzin 19.11.23, 15:55
              Wrocław Stalin był gotowy zrobić miastem granicznym.
              archiwum.wroclife.pl/nasze-miasto/miasto-odra-podzielone-breslau-i-wroclaw/
              "W 1944 roku Stalin już bardziej sprecyzował swoje stanowisko w kwestii granicy polsko-niemieckiej, uznając, że po polskiej stronie powinny znaleźć się Szczecin, Śląsk i Prusy Wschodnie, natomiast sama granica winna przebiegać wzdłuż Odry i Nysy.
              I tu nasuwa się pytanie, której Nysy, bo są dwie: Nysa (niem. Neisse) – od 1951 roku Nysa Łużycka i Nysa Kłodzka (niem. Glatzer Neisse). Pierwsza płynie bardziej na zachodzie (źródło ma w Górach Izerskich), przepływając m.in. przez Zgorzelec/Görlitz czy Gubin/Guben i uchodząc do Odry w gminie Gubin. Druga płynie natomiast bardziej na wschodzie (źródło ma w Masywie Śnieżnika) i płynie m.in. przez Międzylesie, Kłodzko, Kamieniec Ząbkowicki, Nysę i Skorogoszcz, po czym wpada do Odry.

              W moskiewskich archiwach znajduje się mapa, na której ponoć właśnie Stalin własnoręcznie narysował granicę polsko-niemiecką wzdłuż Odry i Nysy Kłodzkiej. Zgodnie z nią zdecydowana większość dzisiejszych terenów Dolnego Śląska (w tym m.in. Legnica, Wałbrzych, Jelenia Góra czy Lubin) zostałaby po stronie niemieckiej. Natomiast największe miasto w tym regionie zostałoby podzielone na niemiecki Breslau i polski Wrocław."
            • j-k voila: 19.11.23, 15:59
              prze.nick napisał:
              > Katyń i Powstanie Warszawskie to też oznaka słabości?


              1. W Katyniu Polacy byli ofiarami ,a nie sprawcami - wiec pytanie jest chybione.

              2. Powstanie Warszawskie - bylo wyrazem nie tyle sily, co ZADUFANIA w sobie - bo wygrac nie moglo

              J.K.
              syn niedoszlego powstanca warszawskiego.

              (ojciec uciekl z Woli w nocy z 3/4 sierpnia. dzieki czemu lapy rzeznikow Reinefahrta go nie dopadly)
              • prze.nick Re: voila: 19.11.23, 16:06
                chodziło mi o oznakę słabości Stalina wobec Polski.
                Otóż Stalin wiedział, że PRL będzie jego a jeszcze nie wiedział jak podzielą Niemcy. To jedyny powód dla którego dał nam rekompenstę choć nigdy nie chciał tego tak nazwać.
                www.gosc.pl/doc/4471836.Dlugi-cien-Stalina
                "generalissimus już na ruinach Berlina miał powiedzieć, że nie Niemcy, ale Polska „jest naszą największą zdobyczą wojenną”."
                • prze.nick Re: voila: 19.11.23, 16:09
                  i jeszcze jedno - kacapy już w 1954 roku już były gotowe zabrać to co niby nam dały
                  historia.uwazamrze.pl/artykul/858278/szczecin-z-woli-stalina
      • polski_francuz Personnal Sonny 19.11.23, 08:53
        j-k napisał:


        " Twoj Polski Wroclaw - to zasluga polskich komunistow."

        No coz, osobiscie pewnie wolalbym pewnie rodzinna Litwe. Czystsze jeziora i ladniejsze lasy:). A serio, to ruscy dali nam Ziemie Zachodnie bo: (i) zakosili Litwe; (ii) liczyli na to, ze nam Niemcy tego nie zapomna i zasiali ziarno przyszlego konfliktu.

        PF
    • boomerang Re: Przyjazn jest mozliwa? 18.11.23, 21:58
      Moje pokolenie wychowalo sie w czas przyjazni "polsko-radzieckiej". Ta przyjazn okazala sie ruskim picem na wode.

      Okazała się? A czy mogło być inaczej?
      • vermieter Re: Przyjazn jest mozliwa? 19.11.23, 01:25
        boomerang napisał:

        > Moje pokolenie wychowalo sie w czas przyjazni "polsko-radzieckiej". Ta przyj
        > azn okazala sie ruskim picem na wode.

        >
        > Okazała się? A czy mogło być inaczej?


        nie dość, że to azjatyckie ścierwo uzurpuje sobie przedstawicielstwo całego pokolenia, to jeszcze czyni to łamanym językiem polskim

        nikomu to nie przeszkadza?
        • petronella.kozlowska vermieter napisał(a): 19.11.23, 08:49
          azjatyckie ścierwo


          Udajesz lewaka, a wyszedł z ciebie zwykły rasizm, oczywiście "in vino veritas".


          Jak chlejesz to nie wchodź na forum!


    • a.jej.rkoniak Re: Przyjazn jest mozliwa? 18.11.23, 23:53
      Radzieccy artyści byli cenieni w Polsce, pomimo narzuconego ustroju i zadekretowanej przyjaźni.
      Ja sam korzystałem z książek i magazynów w j rosyjskim, byłęm bywalcem wzorcówki w PKiN, księgarni na Nowym Świecie czy empiku. Raz w życiu miałem bezpośredni kontakt z Rosjanką (bez seksu!!). W ZSRR (Ukraina) byłem raz w życiu przez 24 godziny. Czy można się z Ruskimi przyjaźnić? Być może. Nie jestem miłośnikiem sportów ekstremalnych.
      • polski_francuz Re: Przyjazn jest mozliwa? 19.11.23, 08:57
        a.jej.rkoniak napisał(a):


        " Ja sam korzystałem z książek i magazynów w j rosyjskim, byłęm bywalcem wzorcówki w PKiN, księgarni na Nowym Świecie czy empiku."

        Ja tez. Do dzis zachowalem "Sprawocznik po Matematyce". Mam tez "Encyklopedie Materialow" w jezyku mordercow masowych ze wschodu. Ale alfabet maja inny i trudno z niej korzystac.

        PF
    • de_oakville "Völkerfreundschaft" 19.11.23, 01:21
      Nie wiem czy istnieje przyjazn miedzy narodami, ale wiem, ze tak mozna nazwac statek ("Völkerfreundschaft"),
      podobnie jak gazete mozna nazwac "Prawda". Statek wycieczkowy "MS Völkerfreundschaft" plywal kiedys pod bandera NRD (bylem raz za "komuny" swiadkiem jego przybycia do portu w Gdyni, zacumowal przy Skwerze Kościuszki). Plywal rowniez z NRD-owskimi wycieczkowiczami z Rostocku na Kube, do Hawany, i kiedy przeplywal u wybrzezy Florydy w roku 1970 kilku pasazerow "wybralo wolnosc" i wyskoczylo do oceanu. Ale po kolei. "Völkerfreundschaft" plywa do dzis, pod inna banderai ma inna nazwe ("MS Astoria"). Jest dzis "najdluzej zyjacym" statkiem pasazerskim. 79 latek, zwodowany w roku 1944 w szwedzkiej stoczni w Göteborgu nosil pierwotnie nazwe "Stockholm" i zaslynal z tego, ze zderzyl sie z wloskim statkiem "Andrea Doria", ktory zatonal. To inna opowiesc.

      pl.wikipedia.org/wiki/MS_Astoria
      W tej opowiesci obywatel NRD, nejaki Karl Bley plynal kiedys na "Völkerfreunschaft" do Hawany i widzial z dala brzegi Florydy oraz swiatla Miami. Od tej pory zapragnal opuscic "komunistyczny raj" i polaczyc sie z bratem Erykiem, ktory od roku 1955 mieszkal w USA, w stanie Illinois (w roku 1955 nie bylo jeszcze "Muru Berlinskiego"). Pisal z NRD listy do brata i w zawoalowanej formie (aby cenzura na nic nie wpadla) "uknuli spisek". Brat wynajal na Florydzie szybka lodz oraz prywatny samolot wraz z pilotem, ktory mial krazyc nad morskimi wodami i wypatrzec "Völkerfreundschaft", kiedy bedzie przeplywal w poblizu. Mial nastepnie nisko przeleciec nad statkiem, co bylo sygnalem dla uciekiniera, zeby skakac. Szybka lodz miala go wylowic i poplynac z nim do Stanow.
      Prawie wszystko udalo sie zgodnie z planem, z tym, ze za Bleyem wskoczyly jeszcze 3 inne nie zaplanowane osoby. Bylo to trzech lekarzy: Manfred Kupfer (37) z Lipska, Reinhold Kupfer (ze Zwickau) i Peter Rost (rozwniez ze Zwickau). Wszystkich udalo sie wylowic i odwiesc do brzegu. Tak widac "kochali" radziecka "przyjazn" oraz NRD.
      • polski_francuz Wart Pac Palaca 19.11.23, 09:02
        de_oakville napisał:

        " Nie wiem czy istnieje przyjazn miedzy narodami, ale wiem, ze tak mozna nazwac statek ("Völkerfreundschaft"), podobnie jak gazete mozna nazwac "Prawda".


        Jedno warte drugiego. Taka przyjazn miedzy narodami jak i moskiewska prawda. Pewnie tak widzi morderca masowy z kremla: ze wyzwala Ukraine.

        PF
    • boomerang Re: Przyjazn jest mozliwa? 19.11.23, 04:08
      Słowo to używane bywa jako polityczna przykrywka, przykładowo Rurociąg Przyjaźń. Nadużywane jest przez polityków. Kiedyś prezydent Bush Jr nazwał swoim przyjacielem Aleksandra Kwaśniewskiego, klepiąc go po plecach. Były kanclerz Schroeder nazywa swoim przyjacielem dyktatora Putina. Przykłady można mnożyć, zarówno ze świata polityki jak i światka kryminalnego.
      • petronella.kozlowska Re: Przyjazn jest mozliwa? 19.11.23, 08:37
        boomerang napisał:


        o tym bydle z niemieckich partii piszę powyżej, trzy godziny wcześniej


        petronella.kozlowska

        19.11.23, 00:44

    • ireneo Re: Przyjazn jest mozliwa? 19.11.23, 06:51
      polski_francuz napisał:

      > Moze troche filozoficznie: czy przyjazn jest mozliwa? Moje pokolenie wychowalo
      > sie w czas przyjazni "polsko-radzieckiej". Ta przyjazn okazala sie ruskim picem
      > na wode. Ale ogolniej dba sie o wlasne interesy. Ale czasem, ma sie ochote tr
      > oche o nich zapomniec i podzialac w interesie kogos innego.
      >
      > I sam juz nie wiem przyjazn jest mozliwa? Czy raczej niemozliwa?
      >
      > PF
      ++++++++.
      Jeśli była polsko radziecka no to możliwa. Obietnica amb. Lipskiego pomnika dla Hitlera jak rozwiąże problem żydowski też zalatuje przyjaźnią, choć nie do Żydów. Goering polskiemu prezydentowi ofiarował wypasioną furę chyba nie jako akt wrogości i raczej nie jako sugestię aby do tej fury zapakował naczelnego wodza, rodzinne srebra i gnał nią na Zaleszczyki. Watykan bardzo się z Polaką przyjaźni, co do tacy nawet, konkordatowo to my są z nim po słowie. Tak, to dowodzi że przyjaźnie są możliwe
      • petronella.kozlowska durny ireneo napisał: 19.11.23, 08:52

        brainly.pl/zadanie/15043511
        Podaj przenośne znaczenie zwrotu wystawić komuś pomnik

        "wystawić komuś pomnik" oznacza wychwalać go, przedstawiać go korzystnie przed innymi, wystawić komuś wyjątkowo pozytywną opinię.
    • senioryta13 Re: Przyjazn jest mozliwa? 19.11.23, 15:16
      polski_francuz napisał:

      > ...Ale ogolniej dba sie o wlasne interesy. Ale czasem, ma sie ochote troche o nich >zapomniec i podzialac w interesie kogos >innego.

      Tzn. chcesz oszukiwac wlasny narod w imie po tzw. znajomosci?
      Biden tego przykladem.
    • szwampuch58 Re: Przyjazn jest mozliwa? 19.11.23, 16:54
      tiny.pl/cn6kg

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka