Dodaj do ulubionych

Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjnej LPR

15.11.05, 14:20
Polska hołota, ot tyle.
Obserwuj wątek
    • tg28 [...] 15.11.05, 14:21
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
      • pozlotemu UNIJNA WOLNOSC NA OPAK. SPROBOJ POMYSLEC 15.11.05, 14:33
        Czy w Parlamencie Europejskim mozna pokazywac prawde?

        Czemu?

        Czy aborcji nie wolno nawet pokazywac w Parlamencie Europejskim?

        Zaczyna sie od cenzury dokumentalnych zdjec, a potem, ...

        • turecki4 a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu od 15.11.05, 14:40
          tego z próbówki? DLa LPR to kolosalna róznica - pierwsz każą donieść, drugiego
          zabraniają.
          • arcykr Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 15.11.05, 15:23
            turecki4 napisał:

            > tego z próbówki? DLa LPR to kolosalna róznica - pierwsz każą donieść, drugiego
            > zabraniają.
            Przy uzyskiwaniu dziecka z próbówki "nadmiarowe" zarodki są zabijane.
            • kotek.filemon Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 15.11.05, 15:27
              > Przy uzyskiwaniu dziecka z próbówki "nadmiarowe" zarodki są zabijane.

              Zdumiewa mnie głębia indoktrynacji. Zabijanie zarodków - rewelacja...
              • filo_de_putino Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborcji 15.11.05, 15:46
                Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale na pierwszy rzut oka wygląda mi to
                nieludzko i niesmaczy mnie sama myśl, że jakiś babsztyl może podjąć taką
                decyzję. Ja jeszcze rozumiem, jeśli w grę wchodzi jej życie, ale tak... bo mi
                się podoba, bo moja d**a... to mi się wydaje chore, choć nie słuchałem dotąd
                argumentów drugiej strony.

                Ale też... po cholerę wydawać pieniądze na jakieś becikowe, i jednocześnie
                likwidować już napoczęte ciąże??? Bez sensu! :(
                • mlody_junak Re: Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc 15.11.05, 15:50
                  LPR robi z Polski pośmiewisko w całej UE!
                  wstyd mi za was!

                  i nie gadać mi tu o wolności słowa, bo powieszę giertycha obok gestapowca i
                  powiem, że sa podobni z wyglądu i nikt mi nie zakaże tak robić bo jest wolnośc
                  wypowiedzi!

                  elpeerowcy - trochę szacunku dla ofiar obozów!
                  • piotr.ny Re: Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc 15.11.05, 15:52
                    socjalistki robia z UE posmiewisko wsrod ludzi szanujacych wolnosc slowa i
                    wypowiedzi.
                    • dhl01 [...] 15.11.05, 16:08
                      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                      • lebierre TAK JUZ DO NAS MOWILO SS - I TEZ POPIERALI ABORCJE 15.11.05, 18:08
                        • ascasc Re: TAK JUZ DO NAS MOWILO SS - I TEZ POPIERALI AB 15.11.05, 18:15
                          jestes kumplem "pozlotemu"? czy po prostu do tego samego kosciola chodzicie?
                          • atomm PiS teraz mowi podobnie jak kiedys NSDAP... 16.11.05, 16:43

                            • katarzyna.mankowska UE = CYWILIZACJA ŚMIERCI ?????? 17.11.05, 15:38
                              NA TO WYGLĄDA ...
                              • alina_rosinska Re: UE = CYWILIZACJA ŚMIERCI ?????? 23.11.05, 17:08
                                katarzyna.mankowska napisała:

                                > NA TO WYGLĄDA ...

                                NIESTETY TO PRAWDA !
                                LEWACTWO I LIBERALIZYM
                                PROPAGUJĄ IDE FASZYZMU
                                ŁAGODNIEJSZYMI "HUMANITARNYMI" METODAMI
                                W IMIE LEWACKIEJ WOLNOSCI !
                                • rekin19 Re: UE = CYWILIZACJA ŚMIERCI ?????? 23.11.05, 17:39
                                  Jestem przeciwnikiem aborcji ale od liberalizmu i lewicy wara!Nazisci by cie
                                  zabili bez zadnych tam humanitarnych metod ale w imie wolnosci
                        • moni58 ja tez popieram aborcje 15.11.05, 19:04
                          Choc sama nie zabilabym swojego dziecka. Wiecej zaufania do kobiet drodzy
                          panstwo. Bo czy wam sie to podoba czy nie to i tak kobieta decyduje.Nie moga
                          sobie pozwolic na samodzielna decyzje jedynie panie biedne lub bierne i to w
                          nie godzi ustawa antyaborcyjna, czy tez zakaz zaplodnienia in vitro.
                        • magdolot Re: TAK JUZ DO NAS MOWILO SS - I TEZ POPIERALI AB 15.11.05, 22:53
                          Bzdura. Wszystkie dotychczasowe totalitaryzmy mocno antyaborcyjne były. A dla
                          SS był Lebensborn, nieuku. Poczytaj, nie boli.
                          • zbychowiec Re: TAK JUZ DO NAS MOWILO SS - I TEZ POPIERALI AB 16.11.05, 09:51
                            "Po raz pierwszy w Polsce zalegalizowano aborcję 1943 roku i zrobili to
                            hitlerowcy. Wydali rozporządzenie 9 kwietnia 1943 roku na terenie okupowanej
                            Polski. Zalegalizowali aborcję, ale tylko dla Słowianek, dla Polek. W tym samym
                            rozporządzeniu podnieśli karę za aborcję czyli zabicie nienarodzonego
                            niemieckiego dziecka do kary śmierci włącznie."
                            • anna-dark [...] 16.11.05, 11:28
                              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                              • zbychowiec Re: Zbychowcowi się podobają prawa hitlerowców!!! 16.11.05, 11:34
                                jak czytam twoje wypowiedzi to nie wiem czy smiac sie czy plakac, czy leciec do
                                kibla
                              • almagus [....] 16.11.05, 15:05


                                Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                                • lwaw Dobrze zrobili, że im pokazali "politycznie... 16.11.05, 15:23
                                  ...niepoprawne" treści o zabijaniu dzieci. Szkoda tylko, że im to nie pomoże
                                  zrozumieć oczywistej prawdy o ZABIJANIU.
                                  Gdyby tak zrobili wystawę o baby-zwierzaczkach i ich jakiejś "tragedii"...,
                                  bo socjalistyczny zachód bardziej kocha zwierzęta, niż ludzi, szczególnie tych
                                  najmniejszych, bezbronnych...
                              • anna-dark Co się GW nie podoba? Krytyka nazistowskich władz? 16.11.05, 15:19
                                Powoływanie się na dezyzje hitlerowców jest złem!
                                • lwaw GW jest OBŁUDNA! Płacze nad wcześniakami w... 16.11.05, 17:16
                                  ... kieszeni fartucha pielęgniarki, bo cierpią, a nie płacze nad tymi w łonie
                                  matki, które są MORDOWANE!!!
                                  • lwaw Przeciwko karze śmierci też są! A NIENARODZONE... 16.11.05, 17:36
                                    ... DZIECI, NIEWINNE I BEZBRONNE TO MOŻNA krajać? Obłuda do potęgi n-tej!
                          • grzegorzwilk Re: TAK JUZ DO NAS MOWILO SS - I TEZ POPIERALI AB 16.11.05, 10:45
                            antyaborcyjne może..poprostu nie mieli badań prenatarnych. W stosunku do narodzonych
                            niedorozwiniętych niebyli już tacy humanitarni..naduko
                      • anna-dark To Maciej Giertych brał udział w burdzie??? 15.11.05, 20:52
                        To Maciej Giertych brał udział w burdzie???
                    • wikal Re: Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc 15.11.05, 19:33
                      Szkoda, że katole tak nie bronią wolności poglądów, jak jest wystawa, która IM
                      nie w smak (patrz niesmaczna, ale w pełni uprawniona praca pani Nieznalskiej).
                      Wtedy sie okazuje, że nie wolno, bo to obraża uczucia religijne. O plakat do
                      filmu "Skandalista Harry Flynt" do dzisiaj toczy sie proces, a pania Nieznalską
                      to chyba nawet skazano. Ale że się obraża uczucia ateistów obwieszając ich
                      krzyżami na każdym dosłownie kroku, to już nieważne, bo co to im przeszkadza.
                      Wszak rządzi większość! Krótko mówiąc demokracja według LPR-u i rydzykowców
                      streszcza się w starym powiedzeniu, że "racja musi być po naszej stronie". To
                      tak zwana demokracja wybiórcza. Z bardzo duzym sukcesem praktykowali ja Stalin,
                      Hitler, ZSRR, KPZR, Czerwoni Khmerzy, Saddam Husajn, nadal praktykuje Fidel
                      Castro. I prawidłowo - to wszystko ojcowie duchowi fanatyków wszelkiej maści -
                      od komunistów po religijnych krzyżowców, ktorzy wcale nie należą do dawno
                      minionej epoki.
                      • anna-dark Aborcja, eutanazja, religia w szkołach, krzyże na 15.11.05, 21:00
                        Aborcja, antykoncepcja, eutanazja, religia w szkołach, krzyże na placach i w
                        miejscach publicznych - czy o tym muszą decydować ustawy??? Zawsze będą
                        zwolennicy i przeciwnicy. Czy życie lub śmierć można nakazać/zakazać ???
                        • zbychowiec Re: Aborcja, eutanazja, religia w szkołach, krzyż 16.11.05, 10:30
                          no wlasnie, zadaj sobie to pytanie jeszcze raz, istoto o bardzo malym mozdzku,
                          tylko tym razem poprawnie je sformuluj:
                          czy o zabijaniu jednych przez drugich powinny decydowac ustawy ?

                          • anna-dark [...] 16.11.05, 11:18
                            Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                            • zbychowiec Re: Zbychowcu, ty wale! A zakazywać ustawa może?? 16.11.05, 11:36
                              czy ustawa moze zakazywac zabijania jednych przez drugich ? o to mnie pytasz,
                              dziecko ?
                              pomysl, pomysl.. mysl dlugo
                              • anna-dark Zakazywać aborcji, nie zabijania, a to różnica! 16.11.05, 11:56
                                Zakazywać aborcji, nie zabijania, a to różnica! Ale moherowe berety tego nie
                                pojmują. Zrozum, że dla dużej części naszego społeczeństwa płód to płód, a
                                dziecko jest jak się urodzi. Inaczej kobiety, które poroniły musiały by być
                                oskarżane o zabójstwo, lub współudział w zabójstwie conajmniej!

                                zbychowiec napisał:

                                > czy ustawa moze zakazywac zabijania jednych przez drugich ? o to mnie pytasz,
                                > dziecko ?
                                > pomysl, pomysl.. mysl dlugo
                                • zbychowiec Re: Zakazywać aborcji, nie zabijania, a to różnic 16.11.05, 12:13
                                  czlowiek nie zaczyna sie od momentu wyjscia z lona matki, jest nim o wiele
                                  wczesniej, kiedy , tego nie wiem ja i nie wie tego nikt ze zwolennikow aborcji,
                                  nie wie tego nikt na swiecie - a zyciem LUDZKIM (bo jest taka mozliwosc, nawet
                                  w najwczesniejszych tygodniach, ze jest to juz czlowiek) nie mozna grac w
                                  ruletke
                                  • anna-dark Re: Zakazywać aborcji, nie zabijania, a to różnic 16.11.05, 12:28
                                    Zobacz sam co napisałeś: "czlowiek nie zaczyna sie od momentu wyjscia z lona
                                    matki" - no to może od zapłodnienia? W takim razie wszyscy powinni bardzo
                                    skrupulatnie rejestrować ten moment, bo on może mieć duże znaczenie formalno-
                                    prawne, etyczne, moralne, społeczne. Jest jednak tak, że nawet wielu takich co
                                    ochraniają zarodek, płód, jak najbardziej na świecie, życie człowieka -
                                    "autonomicznej jednostki" zaczynają liczyć od dnia urodzin. Swoim krzykiem
                                    tutaj nie rozwiążesz wszystkich nurtujących cię problemów i dylematów także
                                    innych ludzi. Nie dla wszystkich aborcja jest zabijaniem. Nie dla wszystkich
                                    zarodek, płód to człowiek.
                                    "Myślę więc jestem" - tu się zaczyna czlowiek
                                    • zbychowiec Re: Zakazywać aborcji, nie zabijania, a to różnic 16.11.05, 12:42
                                      jesli twierdzisz ze:
                                      mysle wiec jestem - tu sie zaczyna czlowiek
                                      to idac tym tropem nalezaloby dokonac eutanazji jakichs 90% Polakow

                                      dla mnie czlowiek zaczyna sie w momencie zaplodnienia, dlatego ze nie mam nigdy
                                      pewnosci w ktorym momencie zaczyna sie tak naprawde, a nie zamierzam grac
                                      zyciem ludzkim w totolotka

                                      czlowiek to czlowiek: czy mysli, czy nie, czy ma obie rece, czy nie, po prostu
                                      czlowiek, jesli bedziemy szukac pretekstow wylaczenia pewnych jednostek z grona
                                      ludzi, np. na podstawie slabo rozwinietych konczyn, czy mozgu, czy jakichs
                                      innych cech, to skonczymy tam gdzie skonczyli hitlerowcy - oni tez mieli swoje
                                      kryteria na podstawie ktorych przyznawali innym status czlowieka a innym nie
                                      ja uwazam, ze nikt nie ma prawa decydowac o tym, kto jest czlowiekiem a kto
                                      nie, od momentu zaplodnienia ludzkiej komorki jajowej przez ludzkiego plemnika
                                      (inna sytuacja na razie nie jest mozliwa, z tego co mi wiadomo)



                                      • anna-dark Czy jesteś za badaniami prenatalnymi? i in vitro? 16.11.05, 12:52
                                        Czy jesteś za badaniami prenatalnymi??? i in vitro???
                                        • zbychowiec Re: Czy jesteś za badaniami prenatalnymi? i in vi 16.11.05, 12:58
                                          oczywiscie ze jestem za, niech sobie ludzie badaja do woli
                                          ale twierdze rowniez, ze na podstawie tych badan nie wolno nikomu usuwac dziecka
                                          jak nie da rady go wychowac, to panstwo powinno pomagac mu/jej w tym,
                                          ewentualnie zajac sie takim dzieckiem (czytaj: zapewnic mu opieke do konca
                                          zycia). Wypowiadalem sie juz na ten temat w dalszej czesci watku bardziej
                                          szczegolowo.
                                          to jest jeden z niewielu przypadkow interwencji panstwa w zycie obywateli,
                                          ktory uwazam za celowy
                                          • anna-dark Re: Czy jesteś za badaniami prenatalnymi? i in vi 16.11.05, 13:10
                                            Jasne - robić drogie badania prenatalne tylko po to, by "świadomie" urodzić np.
                                            nieuleczalnie chore dziecko? Chyba nie myślisz! Chciałbyś mieć takie dziecko?
                                            Po drugie - myślisz, że państwo (biedne) pomoże takiemu dziecku i jego
                                            rodzicom? Wątpię. Chyba, że zrobisz zbiórkę przez księdza na tacę i "co łaska"
                                            dla takich pechowców. Zrozum - niektórzy nie chcą "świadomie" rodzić kalekich,
                                            lub nieuleczalnie chorych dzieci, a potem mieć horror, a nie szczęśliwe życie
                                            rodzinne. To się nazywa "świadome planowanie rodziny". Ale dla ciebie to
                                            science-fiction, albo Matrix...
                                            No i nie odpowiedziałeś co z in vitro ???

                                            zbychowiec napisał:

                                            > oczywiscie ze jestem za, niech sobie ludzie badaja do woli
                                            > ale twierdze rowniez, ze na podstawie tych badan nie wolno nikomu usuwac
                                            dzieck
                                            > a
                                            > jak nie da rady go wychowac, to panstwo powinno pomagac mu/jej w tym,
                                            > ewentualnie zajac sie takim dzieckiem (czytaj: zapewnic mu opieke do konca
                                            > zycia). Wypowiadalem sie juz na ten temat w dalszej czesci watku bardziej
                                            > szczegolowo.
                                            > to jest jeden z niewielu przypadkow interwencji panstwa w zycie obywateli,
                                            > ktory uwazam za celowy
                                            • tigrissimo Re: Czy jesteś za badaniami prenatalnymi? i in vi 16.11.05, 14:53
                                              Wiesz, mam w rodzinie kuzynkę, która ma dwójkę lekko upośledznych dzieci. Po
                                              pierwszym dziecku, które miało spore problemy zdrowotne, zdecydowała się na
                                              drugie. Nie wykonywała jednak badań prenatalnych. A teraz... jest
                                              najszczęśliwszą matką pod słońcem. To jest właśnie cud macierzyństwa i miłości.
                                              I tego całym sercem życzę Tobie i wszystkim kobietom. By tego cudu dostąpiły...
                                              • anna-dark Lekko upośledzone to nie kaleki, lub nieuleczalne! 16.11.05, 15:00
                                                Lekko upośledzone to nie kaleki, lub nieuleczalnie chore!
                                                Chyba każdy ma prawo wyboru?

                                                Cuda boskie się zdarzają - ale dlaczego nie nam???

                                                tigrissimo napisała:

                                                > Wiesz, mam w rodzinie kuzynkę, która ma dwójkę lekko upośledznych dzieci. Po
                                                > pierwszym dziecku, które miało spore problemy zdrowotne, zdecydowała się na
                                                > drugie. Nie wykonywała jednak badań prenatalnych. A teraz... jest
                                                > najszczęśliwszą matką pod słońcem. To jest właśnie cud macierzyństwa i
                                                miłości.
                                                > I tego całym sercem życzę Tobie i wszystkim kobietom. By tego cudu
                                                dostąpiły...
                                      • janma46 Re: Zakazywać aborcji, nie zabijania, a to różnic 16.11.05, 15:32
                                        Poczytaj sobie prawo kanoniczne i już będzie wiadomo od którego momentu
                                        zaczyna się ludzkie życie według tego prawa.Trochę wysiłku katolicki narodzie i
                                        świadomość rośnie.A swoją drogą to czemu księża odmawiają błogosławieństwa i
                                        godnego pochówku niemowlętom martwo narodzonym o ile życie zaczyna się w
                                        momencie poczęcia.Czy to też w imię Boga,czy z powodu podwójnej moralności.
                                        • z.sadystka Re: Zakazywać aborcji, nie zabijania, a to różnic 16.11.05, 16:02
                                          świetny temat! naprawdę. wg polskiego prawa [prozę poprawić, mogę się mylić]
                                          płód do bodajże piątego miesiąca martwo urodzony nie jest przekazywany matce,
                                          tylko trafia do 'utylizacji'. matki muszą wyżebrywać, nierzadko z daremnym
                                          skutkiem - ciało, żeby zgodnie ze swoimi przekonaniami dochować pochówku. trudny
                                          temat:
                                          - z jednej strony mamy matki, które nie chcą urodzić, gdyż nie uwzględniają
                                          człowieczeństwa dziecka/gwałt/powód nieważny i lekarza, który zabieg wykona
                                          (poijam fakt, czy zgodnie z prawem, czy szara strefa)
                                          - z drugiej: matka j.w., lekarz zasłania się klauzulą sumienia
                                          - kolejny przypadek: matka chce urodzić, dziecko umiera w łonie, lekarz odmawia
                                          wydania zwłok
                                          - inny: matka zachodzi w ciążę i mimo trudnej sytuacji postanawia utrzymać
                                          dziecko, mimo że prawo dopuszcza w jej przypadku aborcję
                                          można mnożyć i mnożyć, przypadków jak ludzi.
                                        • arcykr Re: Zakazywać aborcji, nie zabijania, a to różnic 17.11.05, 18:47
                                          janma46 napisał:

                                          > Poczytaj sobie prawo kanoniczne i już będzie wiadomo od którego momentu
                                          > zaczyna się ludzkie życie według tego prawa.
                                          A samemu podać odpowiedniego cytatu nie łaska?
                          • ghostline Re: Aborcja, eutanazja, religia w szkołach, krzyż 16.11.05, 11:58
                            Mały móżdżek to sam masz. Przecież anna-dark zadała akademickie pytanie,
                            neutralne, bez wskazywania właściwej odpowiedzi. A ty ją wyzwałeś
                            od "małomóżdżkowych". Udowodniłeś, że nie zrozumiałeś wypowiedzi, do której się
                            odniosłeś. Korzystając z wolności wypowiedzi mógłbym przypisać ci niedorozwój
                            umysłowy. Podobałoby ci się to? Sam się zastanów, i pomyśl, długo, bardzo długo.
                            Formuła pytania była ze wszech miar poprawna, O Wielkomózgowcu !!!
                  • antyzdrajca Re: Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc 15.11.05, 18:32
                    Pośmiewisko robią z siebie eurolewacy. To wcale nie dziwi, cenzura, na zasadzie
                    własnego chorego widzimisie, zawsze była domeną komunistów. Obecnie metodę tę
                    przejęły "różowe" i "tęczowe" środowiska. Wolność słowa w
                    rozumieniu "postępowców" z Europy ogranicza się do możliwości chwalenia
                    zboczeń i aborcji. Ewentualnie do możliwości plucia na Kościół Katolicki.
                    > elpeerowcy - trochę szacunku dla ofiar obozów!
                    Kiedy "ekolodzy" zestawiali ze sobą zdjecia ferm hodowlanych i obozów
                    koncentracyjnych nie spotkało się to ze "świętym" oburzeniem lewactwa (nikt nie
                    próbował tego cenzurować). Były raczej ochy i achy. Dla różowego oszołomstwa
                    życie świni czy krowy jest warte więcej niż życie człowieka.
                    • dawid_madian Re: Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc 16.11.05, 12:10
                      Trafna uwaga. Ludzie odczuwają wstręt na myśl o rzeźni, ale staje się dla nich
                      normą „prawo” kobiety do zabicia dziecka...
                      • anna-dark Antykoncepcja to nie rzeźnia ! 16.11.05, 12:16
                        Antykoncepcja to nie rzeźnia !


                        Balcerowicz odchodzi!!!
                        dawid_madian napisał:

                        > Trafna uwaga. Ludzie odczuwają wstręt na myśl o rzeźni, ale staje się dla
                        nich
                        > normą „prawo” kobiety do zabicia dziecka...
                        • dawid_madian Re: Antykoncepcja to nie rzeźnia ! 16.11.05, 12:31
                          Ależ ja nie uważam, że antykoncepcja to rzeźnia. Ja uważam, że aborcja to sceny
                          dantejskie. I jestem przeciwny jej jako samowolnej decyzji, ponieważ nie
                          dotyczy ona jednej osoby, ale co najmniej dwóch. Poza tym jest nieetyczna.
                          Ponadto uważam, że jeżeli ktoś nie potrafi używać kondomów, to niech lepiej
                          siedzi w domu i się zabawia sam ze sobą pod pierzyną. Wszyscy wtedy będę mieli
                          od razu lepsze samopoczucie.
                • anty.rydzyk Re: Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc 15.11.05, 17:22
                  A gdybys byl kobieta, to jakie by bylo twoje zdanie?
                • km1957 Re: Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc 15.11.05, 17:28
                  > Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc
                  .. czyli jest Pan/Pani kims jeszcze gorszym, bo wyrachowanym NIE DOPUSZCZAJAC
                  nawet do powstania zycia. Czyli swiadomie likwidujacym potencjalna mozliwosc
                  powstania zycia!
                  • anna-dark Czy masturbiści też niszczą życie??? Zabijają??? 15.11.05, 21:02
                    Czy masturbiści też niszczą życie??? Zabijają??? Bo już nie wiem.

                    km1957 napisał:

                    > > Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc
                    > .. czyli jest Pan/Pani kims jeszcze gorszym, bo wyrachowanym NIE DOPUSZCZAJAC
                    > nawet do powstania zycia. Czyli swiadomie likwidujacym potencjalna mozliwosc
                    > powstania zycia!
                    • z2006 Re: Czy masturbiści też niszczą życie??? Zabijają 28.01.06, 17:46
                      Nie zabijają, bo plemniki są oddzielnymi istotami żywymi.
                      • z2006 Re: Czy masturbiści też niszczą życie??? Zabijają 29.01.06, 10:57
                        Pomyliłem się. Chciałem napisać: "Nie zabijają, bo plemniki nie są oddzielnymi
                        istotami żywymi."
                  • dawid_madian Re: Używam antykoncepcji - jestem przeciwny aborc 16.11.05, 12:18
                    Według Twojego rozumowania każda kobieta, która ma okres popełnia zbrodnię,
                    tak? Nastolatki to już w ogóle najgorszy gatunek, ponieważ starają się nie
                    zachodzić w ciążę? A zmazy nocne, to powinno kontrolować MSW, ponieważ marnuje
                    się możliwości przyrostu naturalnego w Polsce. Jeżeli nie widzisz różnicy
                    pomiędzy aborcją, a seksem, który nie prowadzi w ogóle to rozpoczęcia
                    kształtowania się człowieka, to mi bardzo przykro.
                • anna-dark Moja pipa należy do mnie i kler o tym nie decyduje 15.11.05, 20:50
                  Moja pipa należy do mnie i kler o tym nie decyduje !!!
                  • dawid_madian Re: Moja pipa należy do mnie i kler o tym nie dec 16.11.05, 12:24
                    Nie wątpliwie dupa jest prywatną własnością człowieka. Ale czemu? Hm...
                    ponieważ jest jego integralną częścią? No, bardzo możliwe. Ale czy człowiek
                    może być czyjąś własnością tylko dlatego, że ewolucja zrobiła nam psikusa i
                    niestety musimy się rozmnażać w sposób w jaki się rozmnażamy? I znowu zapytam,
                    czemu niektóre kobiety potrafią zrobić aborcję, ale nie potrafią łykać
                    tabletek? Problemy z myśleniem? Całe szczęście, że dotyczy to tylko
                    wybrakowanych egzemplarzy...
                    • z.sadystka Re: Moja pipa należy do mnie i kler o tym nie dec 16.11.05, 15:56
                      ale o co chodzi - prawo do aborcji nie jest obowiązkiem, jest rozwiązaniem
                      skierowanym do tych, którzy wedle swoich przekonań nie kwalifikują organizmu w
                      100% zależnego od organizmu matki jako żywy, w związku z czym ich sumienie nie
                      trzęsie się na myśl o aborcji. Pozostawmy osobom wierzącym podjęcie decyzji, że
                      mimo obecnej w prawodawstwie możliwości usunięcia ciąży one podejmą się
                      donoszenia, wychowają bądź oddadzą - ich wolna wola.

                      Ja może podkreślę, że nie jestem za liberalizacją obecnej ustawy antyaborcyjnej,
                      ale jestem za jej bezwzględnym przestrzeganiem w zakresie przypadków, które na
                      mocy ustawy są uprzywilejowane i zabieg może być wykonany. OK?
                      Niemniej jeżeli liberalizacja nastąpi - nie będę płakać ani wierzgać kopytami,
                      są kobiety, które na aborcję nigdy się nie zdecyduja i inne, które nie widzą
                      mozliwości donoszenia ciąży, uszanujmy DECYZJĘ takiej kobiety.
                      • dawid_madian Re: Moja pipa należy do mnie i kler o tym nie dec 16.11.05, 22:12
                        Nasuwa się więc pytanie: Czy człowiek który znajduje się w macicy jest martwy?
                        Tak samo dziecko w inkubatorze jest zależne w 100% od lekarzy, czy to oznacza,
                        że mają wedle widzimisie decydować czy je uśmiercać czy też nie? I znowu
                        powtórzę pytanie: Czemu te wielce wyzwolone i światłe osoby popierające aborcję
                        nie dają sobie rady z obsługą kondoma? Czy wykracza to poza ich zdolności
                        intelektualne? Dla mnie jest to tylko kolejny dowód na to, że takie osoby nie
                        powinny decydować o niczyim życiu.

                        Ja ze swojej strony jednak nie mam zamiary szanować takich decyzji. Ponieważ
                        one są po prostu głupie. To trzeba być naprawdę strasznym tłukiem, żeby zajść w
                        ciążę i później przeprowadzać aborcję. Czy te osoby nie wiedzą skąd się dzieci
                        biorą? A może są ofiarami mafii bocianów i rzeczywiście trzeba stworzyć prawo,
                        które by chroniło te biedne młotki?
              • dagmaranowicka Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 15.11.05, 15:53
                to w takim razie co sie robi z nadprogramowymi zarodkami?
                • anty.rydzyk Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 15.11.05, 17:26
                  Ida do kosza.
                  Nalezy dodac, ze istnieje metoda zaplodnienia in vitro, ktora nie skutkuje
                  marnotrawstwem zarodkow.
              • arcykr Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 04.12.05, 09:52
                kotek.filemon napisał:

                > > Przy uzyskiwaniu dziecka z próbówki "nadmiarowe" zarodki są zabijane.
                >
                > Zdumiewa mnie głębia indoktrynacji. Zabijanie zarodków - rewelacja...
                To nie jest indoktrynacja.
            • maciek9940 Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 15.11.05, 15:51
              A "miłość francuska" to kanibalizm i PISIORKI lada chwila jej zakażą więc
              korzystajcie ludzie póki można.

              Niestety nasze Średniowiecze (nazywane czasem IV RP) rozlewa się właśnie po
              Parlamencie Europejskim, wstyd przyznawać się do takiego kraju.
              • pulpecik12 Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 15.11.05, 16:42
                jedna rada... przenies sie np. do Bialorusi...
              • kbengi Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 15.11.05, 17:16
                maciek9940 napisał:

                > A "miłość francuska" to kanibalizm i PISIORKI lada chwila jej zakażą więc
                > korzystajcie ludzie póki można.

                Kaznibalizm to tylko wtedy jak polknie, jak wypluje to zwykle zabojstwo...
            • bialo_czerwona Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 15.11.05, 15:55
              arcykr napisał:

              > turecki4 napisał:
              >
              > > tego z próbówki? DLa LPR to kolosalna róznica - pierwsz każą donieść, dru
              > giego
              > > zabraniają.
              > Przy uzyskiwaniu dziecka z próbówki "nadmiarowe" zarodki są zabijane.


              Nie sa zabijane bo sa zbyt cenne. Pary, ktore maja problemy z zajsciem w ciaze
              staraja sie wielokrotnie i "wykorzystuja" zarodki do ostatniego. Jezeli
              zeczywiscie pozostaja jakies to czesto korzystaja z nich inni. To jest zbyt
              drogi proces i pary wykazuja duzo zrozumienia. Proponuje wiecej zainteresowac
              sie tym tematem - m.in. Nasz Bocian.pl
            • obserwatorek44 Re: a ty pomyśl czym różni się dziecko z gwałtu o 16.11.05, 13:51
              A gdzie aktywnosc LPR w stosunku do dzieci juz narodzonych? Tu juz troche
              trudniej, bo na to potrzebna jest kasa i to chyba nie mala
              • pendrek_wyrzutek co obserwatorek44 chce robic z narodzonymi dziecmi 16.11.05, 14:19
                obserwatorek44 napisał:

                > A gdzie aktywnosc LPR w stosunku do dzieci juz narodzonych?

                A co, chce Pan zezwolic na zabijanie urodzonych dzieci, tylko
                dlatego, ze LPR nie jest w stanie placic za ich utrzymanie?
          • arius5 qwa co za wiesniaki 15.11.05, 17:45
            wypusc polakow do Europy to syfu i smrodu narobia
            zreszta to nic nowego, Europa poznala juz polakow jako gangi zlodziei i oszustow
            a teraz jeszcze LPR rozwija soja glupote
            qwa, kto przyjal Polske do Unii, KTO ???
            • zbychowiec Re: qwa co za wiesniaki 16.11.05, 10:39
              ciesz sie ze takim zdepom jak ty nikt nie broni wypowiedzi na tym forum
              chwal wolnosc slowa, ze toleruje nawet tak ciezkie przypadki
              • anna-dark Zbychowiec=najcięższy przypadek 16.11.05, 11:35
                Zbychowiec=najcięższy przypadek

                zbychowiec napisał:

                > ciesz sie ze takim zdepom jak ty nikt nie broni wypowiedzi na tym forum
                > chwal wolnosc slowa, ze toleruje nawet tak ciezkie przypadki
            • ewelina21 Re: qwa co za wiesniaki 16.11.05, 18:22
              zdecydowanie masz racje, nasz narod jeszcze sie do tego nie nadaje. Wiekszosc
              jest obludna, zdewociala i zatrzymala sie w okresie sredniowiecza.
        • verushka1 Re: UNIJNA WOLNOSC NA OPAK. SPROBOJ POMYSLEC 15.11.05, 19:33
          parlamentarzystom idacym rano do pracy moze byc ciezko przechodzic obok zdjec
          usuwanych plodow. mogliby sobie zyczyc czegos mniej drastycznego.

          z drugiej strony jest tez spor o aborcje, antykoncepcje etc ktory zaczyna sie
          od definicji "zycia poczetego" ktorego ochrona zajmuje sie panstwo. definicja
          ta niestety dla spokoju spoleczenstw zalezy od grupy, ktora ja narzuca innym. w
          przypadku katolikow zycie poczete moze byc zniszczone juz przy zastosowaniu
          srodka antykoncepcyjnego. dla radykalnej feministki duzo pozniej. w paru
          panstwach europejskich do ok. 9 tygodnia mozna zastosowac legalnie pewne srodki
          ktore umozliwiaja przerwanie ciazy, co dla katolika jest juz utozsamiane z
          cywilizacja smierci.

          tak wiec wystawa ta mogla obrazac uczucia, poglady niektorych przypadkowych
          odbiorcow. nie jest to do konca cenzura a raczej spor bez konca

          > Czy w Parlamencie Europejskim mozna pokazywac prawde?
          > Czemu?
          > Czy aborcji nie wolno nawet pokazywac w Parlamencie Europejskim?
          • magdolot Re: UNIJNA WOLNOSC NA OPAK. SPROBOJ POMYSLEC 15.11.05, 23:11
            Spróbuj pomyśleć, nie boli. Nie wszędzie państwo służy do ochrony "życia
            poczętego". Normalne - do ochrony życia służy raczej. I w żadnym państwie z
            Waszej listy "cywilizacji śmierci" nie ma przepisów nakazujących katolikom
            stosowania antykoncepcji, ani zabraniających rodzenia w jakichkolwiek
            okolicznościach! Jeżeli się takie poglądy ma - wolno urodzić i kalekie dziecko
            z gwałtu, ślepnąc przy tym z powodu złego stanu zdrowia. Wolno Ci, ale nie
            wolno Ci zmuszać do tego innych. Grupą która narzuca coś innym, w naszym kraju
            są właśnie katolicy!!! I robią to nieprzebierając w środkach.
            • nelsonek Re: UNIJNA WOLNOSC NA OPAK. SPROBOJ POMYSLEC 16.11.05, 01:00
              tez jestem zwolennikiem aborcji. i nie zgadzam sie z argumentacja katolikow, "moherowych beretow" i innych grup spolecznych. nie trafiaja do mnie ich argumenty, zreszta moje nie trafiaja do nich. mniejsza o to.

              niestety mamy demokracje i wola wiekszosci mamy w Polsce takie prawo jakie mamy. jest ono kompromisem pomiedzy "aborcjonistami" (kocham to slowko tak chetnie stosowane przez internautke o nicku Echo) a "moherowymi beretami". i wyadje mi sie, ze nie ma co kruszyc kopii w tej sprawie bo niewiele wskoraja jedni i drudzy. zawsze mozna pojechac do Czech (paszportu miec nie trzeba) i tam usunac ciaze. no coz. taka jest cena demokracji.
            • zbychowiec Re: UNIJNA WOLNOSC NA OPAK. SPROBOJ POMYSLEC 16.11.05, 10:51
              przepraszam cie prosty czlowieku, ze zabraniam ci zabijac innych ludzi.
              przepraszam cie za to serdecznie , ALE INACZEJ NIE MOGE!!!!
              • anna-dark To spróbuj!!! 16.11.05, 12:56
                To spróbuj!!!

                zbychowiec napisał:

                > przepraszam cie prosty czlowieku, ze zabraniam ci zabijac innych ludzi.
                > przepraszam cie za to serdecznie , ALE INACZEJ NIE MOGE!!!!
        • doscwysoki Re: UNIJNA WOLNOSC NA OPAK. SPROBOJ POMYSLEC 16.11.05, 08:36
          Na tej samej zasadzie w Polsce nie wolno manifestować odmienności seksualnych.
          Tu GiertychoKaczki zabraniają - tam domagają się wolności słowa. Co za obłuda!
        • agaruda1 Re: UNIJNA WOLNOSC NA OPAK. SPROBOJ POMYSLEC 16.11.05, 15:00
          a pornografii tez nie wolno pokazywac, i czym to sie rozni?
          • lavojtek Do agaruda1 16.11.05, 15:39
            Ciekawe co bys urodzila bez faceta. Kopernik byla kobieta he?
      • piotr.ny CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:06
        z informacji wynika ze to socjalistki zrobily awanture, bo im sie nie podobalo
        ze ktos ma inne poglady niz one. Mozemy lubic lub nie lubic LPR, ale szcunek
        dla wolnosci slowa obowiazuje nas wszystkich. Socjalistki nie maja prawa
        zabronic wystawy antyaborcyjnej, LPR nie ma prawa zabronic wystawy
        proaborcyjnej. Swoich zachowaniem socjalistki pokazaly ze niczym sie nie roznia
        od LPR.
        • paluemiy78 Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:08
          wolnosc slowa tak.......
          szkoda tylko ze w Polsce nie mozna mowic o wszystkim... a juz parada gejow i
          lesbijek........ ZOSTALA ZAKAZANA przez obecnego prezydenta Polski.....
        • z.sadystka Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:08
          a w życiu: swoim zachowaniem socjalistka poinformowała zgromadzonych, że nie
          życzy sobie, by ją publicznie obrażano. czy nie?
          • anna-dark Zdjęcie ją obraziło??? 16.11.05, 12:58
            Zdjęcie ją obraziło???

            z.sadystka napisała:

            > a w życiu: swoim zachowaniem socjalistka poinformowała zgromadzonych, że nie
            > życzy sobie, by ją publicznie obrażano. czy nie?
            • z.sadystka Re: Zdjęcie ją obraziło??? 16.11.05, 15:57
              umieszczenie aborcji w jednym szeregu z nazizmem, proszę przeczytać artykuł
              jeszcze raz.
        • pobre_diablitos Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:30
          piotr.ny napisał:

          > z informacji wynika ze to socjalistki zrobily awanture, bo im sie nie
          podobalo
          > ze ktos ma inne poglady niz one. Mozemy lubic lub nie lubic LPR, ale szcunek
          > dla wolnosci slowa obowiazuje nas wszystkich. Socjalistki nie maja prawa
          > zabronic wystawy antyaborcyjnej, LPR nie ma prawa zabronic wystawy
          > proaborcyjnej. Swoich zachowaniem socjalistki pokazaly ze niczym sie nie
          roznia
          >
          > od LPR.
          Specjalistami od awantur są właśnie LPR-y.Wylazła im antyaborcyjna słoma z
          butów. Porównywanie aborcji z obozami koncentracyjnymi - ot i cała moherowa
          logika.
          • piotr.ny Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:34
            ale niestety maja do tego prawo. Wolnosc slowa nie polega na tym, ze odezwac
            sie moga tylko ci ktorzy maja ladne przekonania, ale rowniez i ci ktorym wylazi
            sloma z butow. Taka jest roznica pomiedzy systemem demokratycznym a feudalnym.
            • pobre_diablitos Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:43
              piotr.ny napisał:

              > ale niestety maja do tego prawo. Wolnosc slowa nie polega na tym, ze odezwac
              > sie moga tylko ci ktorzy maja ladne przekonania, ale rowniez i ci ktorym
              wylazi
              >
              > sloma z butow. Taka jest roznica pomiedzy systemem demokratycznym a
              feudalnym.
              Różnica pomiędzy feudalizem i demokracją zasadza się w czym najzupełnij innym
              niż mozliwość wyrażania swoich poglądów. Zalecam lekturę A Sylwestrzaka,
              Historia doktryn politycznych i prawnych.
              Ale ad rem, opinie i poglądy można głosić jakie się chce, natomiast obrażać
              innych przy tej okazji to już zupełnie inna sprawa. Ukłony dla szanownej żony.

              • piotr.ny Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:47
                skoro nie zrozumiales porownania, to juz nic nie poradze. Masz do tego prawo.
                • testigo P.KOZYRA OBRAŻA: DOBRZE/ LPR OBRAŻA: ŹLE [?] WIĘC? 15.11.05, 16:14
                  Klasyka Kalego wiecznie zywa?
              • anna-dark Wasal mojego wasala nie jest moim wasalem... 16.11.05, 13:14
                Wasal mojego wasala nie jest moim wasalem...

                pobre_diablitos napisał:

                > piotr.ny napisał:
                >
                > > ale niestety maja do tego prawo. Wolnosc slowa nie polega na tym, ze odez
                > wac
                > > sie moga tylko ci ktorzy maja ladne przekonania, ale rowniez i ci ktorym
                > wylazi
                > >
                > > sloma z butow. Taka jest roznica pomiedzy systemem demokratycznym a
                > feudalnym.
                > Różnica pomiędzy feudalizem i demokracją zasadza się w czym najzupełnij innym
                > niż mozliwość wyrażania swoich poglądów. Zalecam lekturę A Sylwestrzaka,
                > Historia doktryn politycznych i prawnych.
                > Ale ad rem, opinie i poglądy można głosić jakie się chce, natomiast obrażać
                > innych przy tej okazji to już zupełnie inna sprawa. Ukłony dla szanownej żony.
                >
        • panfranek Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:31

          > z informacji wynika ze to socjalistki zrobily awanture, bo im sie nie podobalo
          > ze ktos ma inne poglady niz one

          brawo no to ja cie nazwe nazista. bnie rob mi tylko awantury, uszanuj moje zdanie.
          • piotr.ny Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:35
            no to nazwij mnie nazista, bo szanuje wolnosc slowa. Dajesz swiadectwo sobie,
            nie mnie.
          • malpa-z-paryza usowanie ciazy nie jest ZABIJANIEM!!! 15.11.05, 15:52
            bedac w PL widzialem ta wystawe i porownywanie aborcje do dzieci w obozach jest nie ETYCZNE. po
            prostu wulgarne. Nie dziwie sie ze wystawa zostala skrytykowana i popieram posla z Portugali, z kraju
            gdzie jest zabroniona aborcja. No, ale coz mamy taka wystawe jak naszych politykow, wulgarnych
            oszolomow.
            Proponuje wystawe: Dzieci porzuconych i nie chcianych, tych znalezionych na smietniku, pobitych czy
            w sieronicach... Co na to LPR?
            • lebierre malpa A MOZE JAKIS DOWOD A NIE PARYSKI SLOGAN! 15.11.05, 18:10
            • dareckin Re: usowanie ciazy nie jest ZABIJANIEM!!! 15.11.05, 19:11
              malpa-z-paryza napisała:

              > bedac w PL widzialem ta wystawe i porownywanie aborcje do dzieci w obozach
              jest
              > nie ETYCZNE. po
              > prostu wulgarne. Nie dziwie sie ze wystawa zostala skrytykowana i popieram
              posl
              > a z Portugali, z kraju
              > gdzie jest zabroniona aborcja. No, ale coz mamy taka wystawe jak naszych
              polity
              > kow, wulgarnych
              > oszolomow.
              > Proponuje wystawe: Dzieci porzuconych i nie chcianych, tych znalezionych na
              smi
              > etniku, pobitych czy
              > w sieronicach... Co na to LPR?
              A CZYM JEST???ZABIEGIEM KOSMETYCZNYM???
              • anna-dark Po co takie skrajności??? 16.11.05, 13:12
                Ani zabijanie, ani zabieg kosmetyczny.

                dareckin napisał:

                > A CZYM JEST???ZABIEGIEM KOSMETYCZNYM???
                • arcykr Re: Po co takie skrajności??? 04.12.05, 09:54
                  Jest zabijaniem, bo jest pozbawieniem życia.
        • puk.puk Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:45
          Ale LPR ma prawo zabronic wystawy z penisem na krzyzu, bo to obraza ich uczucia
          religijne. Czyli wolnosc wypowiedzi, ale tylko dla Kalego.
          • piotr.ny Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 15:51
            ja nie bronie LPR, tylko wolnosci slowa. LPR moze wniesc sprawe do sadu, i
            socjalistki moga wniesc sprawe do sadu, jesli strony czuja sie obrazone.
            A propos, jak myslisz, jaka bylaby reakcja socjalistek gdyby LPR urzadzilo
            wystawe z Koranem wlozonym do pelnego nocnika? Czy zgodzilyby sie ze jest to
            artystyczna ekspresja, czy moze obraza uczuc religijnych muzulmanow?
            • behemot68 Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 20:24
              Ależ oczywiście, że dla LPR-u byłby to skandal, bo dla n ich wolnośc polega wyłącznie natym, że oni mogą obrażać innych, a ich już nie można absolutnie. W innym wątku (w sprawie parady równości w Poznaniu) przeczytałem, że "prawo zabrania manifestacji sprzecznych z powszechnym odczuciem moralno-etycznym" Tak sobie kaczoludki prawo wyobrażają.
              Polska katolicka bardzo mi już zbrzydła, za dużo wody święconej za mało zwykłego mydła
              • behemot68 Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 20:25
                "na tym" oczywiscie - literówka, ale poprawiam, bo zaraz katole się rozgdaczą (rozkwaczą?), że nawet naszej świętej mowy ojczystej nie znam
        • k_r Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 16:23
          Dokonałeś pewnej nadinterpretacji - choć zwarzywszy na brak pełni wiedzy na
          temat zdarzenia wolno było - moge podać moja wersje zrozumienia podanych w
          poście gazty faktów.

          1. LPR przedstawiło niepełny materiał zwiazany z wystawa. Dziwne ze nikt na to
          nie zwrócił uwagi ... czyżby już podczas przedstawiania tej zawartości LPR
          wiedziała że przegina i narusza dobre obyczaje i dlatego pokazałe niepełny skład
          wystawy?
          2. PO przedstawieniu tego materiału LPR - DOSTAŁO ZGODĘ - na wystawę
          antyaborcyjną!!! czyzby tego też nikt nie zauważył?
          3. Porównywanie wszystkich jak leci do nazistów jest jak rozumiem dobrym
          zwyczajem i przywilejem LPR a można je stosować w szczególności do tych którzy
          dokonali aborcji... aha a tak nazwani maja czuć sie zaszczyceni że nie zostli
          spaleni na stosie..cóż nie popieram przerywania ciazy ale nadużywanie słowa
          nazista też nie jest 100% moralne

          Pozdrawiam
          K.R.
          • brunschwick Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 18:10
            > 1. LPR przedstawiło niepełny materiał zwiazany z wystawa. Dziwne ze nikt na to
            > nie zwrócił uwagi ... czyżby już podczas przedstawiania tej zawartości LPR
            > wiedziała że przegina i narusza dobre obyczaje i dlatego pokazałe niepełny skła
            > d
            Wypowiedź odpowiedzialnej za pozwolenie na wystawę pani Genowefy Grabowskiej
            świadczy o tym że pokazywanie jedynie "próbek" to normalna procedura i dopiero
            po tym przypadku zostanie zmieniona.
        • arius5 Jaka wolnosc slowa ? 15.11.05, 17:54
          Przestancie pier*** o wolnosci slowa, bo i tak nie wiecie, co to jest
          a juz najmniej LPR, te tlumoki skarza do sadu kazdego o tzw "obraze uczuc
          religijnych" a teraz maja czelnosc mowic o "wolnosci slowa"
          piepszone faszystowskie gowno, a nie LPR
        • w_dz Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 17:55
          niby tak,ale jak pięknie by było gdyby w PE nie było ani LPR ani tych socjalistek.
        • jamaska1 Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 15.11.05, 23:45
          proponuję zobaczyć tę okrzyczaną wystawę: www.life.net.pl/wystawa
          • zbychowiec Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 16.11.05, 10:27
            no wlasnie... nie widze tam nic o co cholerne socjalistki moglyby tak
            wrzeszczec - uwazam ze likwidacja czesci wystawy na sile to jawna cenzura na
            miare stalinowskiej
        • krzys23-1986 Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 16.11.05, 11:09
          awantura była o porównanie aborcji do tragedii dzieci a obozie koncentracyjnym
          bo to znaczne przegięcie...
          • zoomka Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 16.11.05, 14:28
            Jakos ani 'buractwo', ani 'cenzura' mi nie pasuje. Dla mnie to nic innego jak
            tania prowakacja ze strony LPR, jezeli nie zdawali sobie sprawy z tego jakie
            wywolaja zamieszanie, to sa idiotami. LPR wiecej zlego zrobilo tym zdjeciem niz
            dobrego, od wiekow toczy sie dyskusja aborcyjna i chyba juz kazdy wie, ze tak
            mocne wystapienia nic dobrego dla sprawy nie zrobia. Ja mam swoje racje, ale
            rownoczesnie po drugiej stronie 'barykady' jest czlowiek ktory w takim samym
            stopniu jest pewny swego. Nikomu nie przyszlo do glowy, ze mozna inaczej?
            Przypomina mi sie tutaj przyklad z USA i 'problem gejowski'. Zadne ostre
            wystapienia, prowokacje, walki nie przyniosly tyle dobrego dla gejowskiej
            spolecznosci co lekki, przesycony humorem serial 'Will & Grace'. Oczywiscie,
            mowa o aborcji z usmiechcewm bylaby kolejna tania prowakcja, ale moze sprobujmy
            z innej strony. Tak malo mowi sie o tym jaka cene kobieta placi za wykonanie
            takiego zabiegu...zabiegu, ktory dla wielu jest synonimem wolnosci "moje cialo -
            moja sprawa'), paradoksalnie wlasnie wolnosc traci sie w pierwszej kolejnosci.
            Swiadomosc tego co zrobily, pomimo dlugiej terapii u psychologa, bedzie szla za
            nimi juz cale zycie...a tego wolnoscia nazwac nie mozna.
        • lwaw Re: CO JEST GORSZE, BURACTWO CZY CENZURA ??? 16.11.05, 17:37
          piotr.ny napisał:

          > z informacji wynika ze to socjalistki zrobily awanture, bo im sie nie podobalo
          > ze ktos ma inne poglady niz one. Mozemy lubic lub nie lubic LPR, ale szcunek
          > dla wolnosci slowa obowiazuje nas wszystkich. Socjalistki nie maja prawa
          > zabronic wystawy antyaborcyjnej, LPR nie ma prawa zabronic wystawy
          > proaborcyjnej. Swoich zachowaniem socjalistki pokazaly ze niczym sie nie roznia
          >
          > od LPR.

          Masz rację, tyle że LPR wystąpiło w słusznej sprawie.
      • zbychowiec paradoks ? 16.11.05, 09:59
        Nie wierze w zadnego boga i nie chodze do kosciola, ale jestem goracym
        przeciwnikiem aborcji - czy to paradoks ? Chyba nie. Jestem za tym, zeby zaden
        czlowiek nie mogl decydowac o tym, czy zabic innego czlowieka. Smierc moze
        zadac sobie tylko dany czlowiek osobiscie, na skutek wlasnej nieprzymuszonej
        woli.
        Na argument, ze plod nie jest czlowiekiem odpowiadam:
        W ktorym momencie plod staje sie czlowiekiem ? Bo kiedys przeciez sie musi.
        Jesli jest prawdopodobienstwo (bo tylko tym mozemy operowac przy
        rozpatrywaniu "ludzkosci" plodu) ze on jednak jest juz czlowiekiem, chocby w
        malym stopniu, to cala aborcja przypomina mi taka gre:
        Zalozmy ze prawdopodobienstwo, ze to jest juz czlowiek, wynosi 1 procent. Wez
        teraz pistolet bebenkowy o 100 komorach (oczywiscie taki nie istnieje, ale
        pocwicz swoja wyobraznie), zaladuj do jednej z tych komor naboj ostrej
        amunicji, zakrec bebenkiem, przystaw swojej matce do glowy i nacisnij spust.
        Zrobiles/as dokladnie to, co robi kazda matka podczas aborcji. Gratuluje!
        • wdakra Re: paradoks ? 16.11.05, 15:35
          zbychowiec napisał:

          > W ktorym momencie plod staje sie czlowiekiem ? Bo kiedys przeciez sie musi.
          > Jesli jest prawdopodobienstwo (bo tylko tym mozemy operowac przy
          > rozpatrywaniu "ludzkosci" plodu) ze on jednak jest juz czlowiekiem, chocby w
          > malym stopniu, to cala aborcja przypomina mi taka gre:
          > Zalozmy ze prawdopodobienstwo, ze to jest juz czlowiek, wynosi 1 procent. Wez
          > teraz pistolet bebenkowy o 100 komorach (oczywiscie taki nie istnieje, ale
          > pocwicz swoja wyobraznie), zaladuj do jednej z tych komor naboj ostrej
          > amunicji, zakrec bebenkiem, przystaw swojej matce do glowy i nacisnij spust.
          > Zrobiles/as dokladnie to, co robi kazda matka podczas aborcji. Gratuluje!

          Siadając za kierownicę samochodu narażasz się na to, że zabijesz jakiegoś
          człowieka (wypadków jest mnóstwo). Czy prowadzenie samochodu też zrównujesz z
          rosyjską ruletką i każdego kierowcę nazywasz mordercą?
          • zbychowiec Re: paradoks ? 16.11.05, 20:27
            zle interpretujesz prawdopodobienstwo zabicia czlowieka w mojej wypowiedzi:

            ja mowie o prawdopodobienstwie ze zabita istota jest czlowiekiem (tu mamy do
            czynienia z intencjonalnym dzialaniem w celu zabicia organizmu zywego, co do
            ktorego zachodzi podejrzenie, ze jest istota ludzka)

            a Ty mowisz o prawdopodobienstwie zabicia czlowieka niechcacy przy wykonywaniu
            codziennych czynnosci (tutaj mamy do czynienia z dzialaniem, ktorego nastepstwa
            wskutek nieszczesliwego WYPADKU moga byc dla kogos smiertelne)

            to sa dwie rozne rzeczy
            • wdakra Re: paradoks ? 16.11.05, 23:04
              zbychowiec napisał:

              > zle interpretujesz prawdopodobienstwo zabicia czlowieka w mojej wypowiedzi:
              >
              > ja mowie o prawdopodobienstwie ze zabita istota jest czlowiekiem (tu mamy do
              > czynienia z intencjonalnym dzialaniem w celu zabicia organizmu zywego, co do
              > ktorego zachodzi podejrzenie, ze jest istota ludzka)
              >
              > a Ty mowisz o prawdopodobienstwie zabicia czlowieka niechcacy przy wykonywaniu
              > codziennych czynnosci (tutaj mamy do czynienia z dzialaniem, ktorego nastepstwa
              >
              > wskutek nieszczesliwego WYPADKU moga byc dla kogos smiertelne)
              >
              > to sa dwie rozne rzeczy

              Bliższą analogią do przykładu, który podałeś jest właśnie jazda samochodem.
              Jeśli strzelasz, mając załadowaną jedną kulę na ileś tam pustych miejsc, to
              przykładając broń do czyjejś skroni ryzykujesz, że zabijesz istotę, która
              niewątpliwie jest człowiekiem, tak, jak w przypadku prowadzenia samochodu.

              A samochodem przeważnie poruszasz się dla wygody. Tak więc dla własnej wygody
              ryzykujesz zabicie kogoś, kto na pewno jest człowiekiem.
              Natomiast nie jest to adekwatne do aborcji, bo człowieczeństwo płodu jest
              wątpliwe i stanowi przedmiot sporu. Przeciwnicy aborcji nie potrafią uzasadnić
              swojej tezy o człowieczeństwie i uprawiają demagogią, twierdząc, że jajko jest
              kurczakiem i zrobienie jajecznicy zrównują z krwawą rzezią kurczaków.
              Czy należy zabronić jedzenia wołowiny, bo dla jakiejś religii jest ona taką samą
              (albo i większą) świętością, jak dla niektórych religii ludzka zygota?
    • poseu Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjnej LPR 15.11.05, 14:21
      Oto Polska właśnie!

      Wstyd, k***a! Wstyd na cały świat!

      Niechże ten Giertych już da spokój!

      Niech go ktoś usunie!

      Niech w Polsce zagości rozsądek i dobry smak!
    • at_work Euroskandale na wieeeelką skalę 15.11.05, 14:21
      Gier tych dość!

      _
      Pies na kaczki.
    • carlitos35 jaka igła - taka dziurka 15.11.05, 14:21
      Jaka matka - taka córka.
      -----------------------

      Wrodzonych synków to tez może dotyczyć...
    • fuutott Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjnej LPR 15.11.05, 14:22
      Hmm tak,
      Zobaczymy jak długo pociągniesz Europo.
    • swiety_mikolaj_666 żenada! wstyd! buraki z LPR precz z Brukseli! 15.11.05, 14:22
      oni naprawdę nam wstyd przynoszą...
      • paluemiy78 Re: żenada! wstyd! buraki z LPR precz z Brukseli! 15.11.05, 14:25
        no i coz teraz narzekamy???
        kto ich wybral?
        kto na ich glosowal?
        mamy demokracje!
        Polacy chcieli ich do naszej reprezentacji w Brukseli czy Strasbourgu... no to
        ich ma.....
      • piotr.ny co jest gorsze, buractwo czy cenzura? 15.11.05, 14:49
        nie wiem czy rozumiesz pojecie wolnosci slowa, ale w swoim zalozeniu oznacza to
        ze osoby ktorych poglady nam sie nie podobaja, tak czy innaczej maja prawo do
        ich wyrazania.
    • ww25 Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjnej LPR 15.11.05, 14:22
      az strach pisac jakis komentarz..
    • feliks-50 Debile z LPR-u mają tylko jedno w głowie !! 15.11.05, 14:23
      Mam ich dosyć !! Skąd się biorą takie oszołomy ??
      • agrafek Re: Debile z LPR-u mają tylko jedno w głowie !! 15.11.05, 14:36
        feliks-50 napisał:

        > Mam ich dosyć !! Skąd się biorą takie oszołomy ??
        No właśnie, bezczelność portugalskiej socjalistki jest zaiste przerażająca>:)
    • rysio.ochucki Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjnej LPR 15.11.05, 14:24
      I tak oto polskie oszołomstwo robi świetną europejską pokazówkę. Teraz już
      wiemy dlaczego Polskę kojarzy się z ciemnogrodem i średniowieczem.
      Pozdrawiamy objazdową szopkę Romana... Alleluja i do przodu moherowe berety
    • dochtor4 Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 15.11.05, 14:24
      Lojezu!
      "Zabilam wlasne dziecko i nie zycze sobie by mnie nazywano dzieciobojczynia"
      W takim mniej wiecej sensem wykrzyczala swoje racje deputowana portugalska.
      • gacekemdk Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 15.11.05, 14:47
        Boże co za debil. Przecież to jej prywatna sprawa. A może by tak kopnąć wystawę
        z obrazkami z Dahau np. lub wojen Burskich i czekać na reakcję?
        • dochtor4 Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 15.11.05, 15:06
          Ciekawy punkt widzenia. Zabicie wlasnego dziecka "prywatna sprawa".
          • wdakra Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 16.11.05, 04:09
            dochtor4 napisał:

            > Ciekawy punkt widzenia. Zabicie wlasnego dziecka "prywatna sprawa".

            Usunięcie ciąży nie jest zabiciem dziecka. Jeśli ktoś jest przedtawicielem
            "cywilizacji śmierci", to ci, którzy nazywają siebie obrońcami życia poczętego.
            To jest dopiero hipokryzja, bo to życie cenią jedynie do momentu urodzenia i
            mordują ludzi dorosłych.
            • zbychowiec Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 16.11.05, 10:56
              przepraszam kto morduje bo chyba cos przegapilem ? obroncy zycia poczetego
              morduja innych ludzi ?
              • wdakra Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 16.11.05, 12:15
                Dokłanie.
            • dochtor4 Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 16.11.05, 16:03
              Hej wdakra, co to za wygibasy myslowe ;)?
              ci, którzy nazywają siebie obrońcami życia poczętego.
              to życie cenią jedynie do momentu urodzenia i
              > mordują ludzi dorosłych.
              No nie, czlowieku toz to totalny miszmasz co Ty wypisujesz. Skad Ci to przyszlo
              do glowy ;)) ?
              • wdakra Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 16.11.05, 16:29
                dochtor4 napisał:

                > Hej wdakra, co to za wygibasy myslowe ;)?
                > ci, którzy nazywają siebie obrońcami życia poczętego.
                > to życie cenią jedynie do momentu urodzenia i
                > > mordują ludzi dorosłych.
                > No nie, czlowieku toz to totalny miszmasz co Ty wypisujesz. Skad Ci to przyszlo
                >
                > do glowy ;)) ?


                Z doświadczenia.
                • dochtor4 Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 16.11.05, 16:42
                  >> Z doświadczenia.
                  No to mamy diametralnie rozne doswiadczenia ;)
                  • wdakra Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 16.11.05, 19:11
                    dochtor4 napisał:

                    > >> Z doświadczenia.
                    > No to mamy diametralnie rozne doswiadczenia ;)

                    Albo stosujesz się do rad katolickich psychologów, którzy radzą unikać
                    informacji, które mogłyby popsuć człowiekowi dobre samopoczucie.
                    Naprawdę nie znasz żadnego przypadku, kiedy wyprawiono kobietę na drugi świat,
                    żeby sobie nie ubrudzić rączek aborcją?

                  • wdakra Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 16.11.05, 19:13
                    dochtor4 napisał:

                    > >> Z doświadczenia.
                    > No to mamy diametralnie rozne doswiadczenia ;)

                    A może uważasz, że kobieta ciężarna, to nie człowiek, tylko inkubator?
        • z.sadystka Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 15.11.05, 15:07
          w rzeczy samej, zresztą w ogóle jestem zdziwniona, że publicznie złożyła takie
          oświadczenie [jakkolwiek to nie brzmi] - znając nasze zaściankowe,
          ciemnogrodzkie, jedyniesłuszne katolickie poglądy w Polsce z siedem razy by się
          w język ugryzła z obawy przed publicznym linczem albo ostracyzmem.

          Zresztą przede wszystkim - prawdopodobnie dokonała aborcji zgodnie z prawem
          kraju, którego jest obywatelem, więc gdzie i w czym problem?
          • arcykr Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 15.11.05, 15:26
            z.sadystka napisała:

            > Zresztą przede wszystkim - prawdopodobnie dokonała aborcji zgodnie z prawem
            > kraju, którego jest obywatelem, więc gdzie i w czym problem?
            Nie ludzie ustalają prawa moralne.
            • kotek.filemon Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 15.11.05, 15:28
              > Nie ludzie ustalają prawa moralne.

              Kpisz? A kto? I kto ustala je niewierzącym w stare żydowskie opowieści?
              • arcykr Re: Strasburg: awantura na wystawie antyaborcyjne 15.11.05, 17:38