GoĹÄ: Cowboy
IP: *.krakow.pl
07.03.03, 10:39
Amerykański biznesmen siedzi przed telewizorem, żłopie cienkie
piwo (piwo w USA jest wszawe) i żre czipsy, przyglądając się
obradom Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych (akurat ma
pięc minut przerwy, bo Głodowa Wólka Lakers skasowali sędziego).
W pewnym momencie wzdycha z ukontentowania:
- To jednak wspaniała instytucja, ta ONZ; tylko po jaką cholerę
ci wszyscy cudzoziemcy?