zak-1
16.02.10, 12:48
o dmuchnięcie mnie dzisiaj poprosili . Jak wracałem z biblioteki .
Na takim zadupiu stali ,ze nigdy, bym się ich tam nie spodziewał.I
co ...0... oczywiscie . Mówię- szkoda ustnika ,oni na to ,że nową
dostawę na komendę dostali i muszą zużyć . Fajne, młode chłopaki .
Na koniec "Do widzenia" powiedzieli i nawet dokumentów nie
sprawdzili . Dmuchaliscie kiedys ?