"Przestań uciekać, bandyto!"

[rena-ta49]

wołał do Jerzego Stuhra potrącony przez niego motocyklista. Oj jaki mamy TU POLEW!
Stuhr uciekł z miejsca wypadku, złapany i ostrzeżony, że zostanie wezwana policja, zaczął znowu uciekać. Przed policją zarzucał rannemu, że udaje, a potem utrudniał badanie alkomatem.
wydarzenia.interia.pl/kraj/news-wypadek-z-udzialem-jerzego-stuhra-ujawniono-zeznania-motocyk,nId,6381637#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
precz, lewacka kanalio!

[al-szamanka]

rena-ta49 napisała:

> . Przed policją zarzucał rannemu, że udaje

No to juz jest szczyt wszystkiego. Jeszcze tylko brakowalo, zeby powiedzial, iz to motocyklista jego potracil.

[al-szamanka]

Na FB usiluja niektorzy Stuhra bronic, bo motocklista brzydko sie do niego odezwal. No tak, poturbowany, obolaly powinien sie usmiechac i dziekowac, ze go Stuhr na smierc nie przejechal.

[rena-ta49]

al-szamanka napisała:

> Na FB usiluja niektorzy Stuhra bronic, bo motocklista brzydko sie do niego odez
> wal. No tak, poturbowany, obolaly powinien sie usmiechac i dziekowac, ze go Stu
> hr na smierc nie przejechal.
>


Dobrze, że ta hołota nie pisze, że motocyklista powinien pijaczynie podziękować ,że ten łaskawie go nie zabił.

[al-szamanka]

rena-ta49 napisała:

> al-szamanka napisała:
>
> > Na FB usiluja niektorzy Stuhra bronic, bo motocklista brzydko sie do nieg
> o odez
> > wal. No tak, poturbowany, obolaly powinien sie usmiechac i dziekowac, ze
> go Stu
> > hr na smierc nie przejechal.
> >
>
>
> Dobrze, że ta hołota nie pisze, że motocyklista powinien pijaczynie podziękować
> ,że ten łaskawie go nie zabił.
>


Wyglada na to, ze Wilhelmi doskonale wiedzial o czym mowi.

[m.maska]

al-szamanka napisała:

> rena-ta49 napisała:
>
> > al-szamanka napisała:
> >
> > > Na FB usiluja niektorzy Stuhra bronic, bo motocklista brzydko sie d
> o nieg
> > o odez
> > > wal. No tak, poturbowany, obolaly powinien sie usmiechac i dziekowa
> c, ze
> > go Stu
> > > hr na smierc nie przejechal.
> > >
> >
> >
> > Dobrze, że ta hołota nie pisze, że motocyklista powinien pijaczynie podzi
> ękować
> > ,że ten łaskawie go nie zabił.
> >
>
>
> Wyglada na to, ze Wilhelmi doskonale wiedzial o czym mowi.
>

No i zrobil kariere w komunie, a kto mogl zrobic kariere w komunie? na pewno nie np. Herbert, nawet nie Bareja, Dobrowolskiego tez wykonczyli, Pietrzak musial sie wynosic z Warszawy a taki Stuhr, prosze bardzo, kariera jak sie patrzy a teraz teskni mu sie do tamtych czasow.

[rena-ta49]

Sthur,to jedna z sierot po PRL-u cierpiących na syndrom Sztokholmski.W peerelowskim bagienku czuli się jak ryby w wodzie i jawnie lub cichcem wspierali tę władzę. Władza zaś przymykała oczy na ich występki ,a nawet przestępstwa.

[al-szamanka]

m.maska napisała:


> No i zrobil kariere w komunie, a kto mogl zrobic kariere w komunie? na pewno ni
> e np. Herbert, nawet nie Bareja, Dobrowolskiego tez wykonczyli, Pietrzak musial
> sie wynosic z Warszawy a taki Stuhr, prosze bardzo, kariera jak sie patrzy a t
> eraz teskni mu sie do tamtych czasow.

I w ten sposob peerelowskie slawy i pupile nadal siedza na szczycie, i uwazajac sie za elite, udaja autorytety.

[rena-ta49]

Mało tego, większość z nich ma w IPN teczki ,jako zarejestrowani agenci SB, albo są potomkami takich agentów.

[al-szamanka]

rena-ta49 napisała:

> Mało tego, większość z nich ma w IPN teczki ,jako zarejestrowani agenci SB, alb
> o są potomkami takich agentów.


O tym wszyscy wiedza, ale lewactwo swoich zawsze usprawiedliwi.

[rena-ta49]

Polskie prawo daje obywatelowi możliwość zastrzeżenia materiałów zgromadzonych na jego temat w toku inwigilacji przez Służbę Bezpieczeństwa i znajdujących się w archiwach
@ipngovpl
. Taki wniosek złożyły dwie osoby.

Adam Michnik i Andrzej Wajda.
twitter.com/EmiliaKaminska/status/1588413557708062722

Ciekawe czemu? Michnik kilka godzin buszował w tych aktach,czyżby nie zdążył jak Bolek kartek porywać?

[al-szamanka]

rena-ta49 napisała:

> Polskie prawo daje obywatelowi możliwość zastrzeżenia materiałów zgromadzonych
> na jego temat w toku inwigilacji przez Służbę Bezpieczeństwa i znajdujących się
> w archiwach
> @ipngovpl
> . Taki wniosek złożyły dwie osoby.
>
> Adam Michnik i Andrzej Wajda.
> twitter.com/EmiliaKaminska/status/1588413557708062722
>
> Ciekawe czemu? Michnik kilka godzin buszował w tych aktach,czyżby nie zdążył ja
> k Bolek kartek porywać?

Moze w bezglosnym czytaniu tez sie jąka przez co wolniej mu szlo.

[rena-ta49]

al-szamanka napisała:

> rena-ta49 napisała:
>
> > . Przed policją zarzucał rannemu, że udaje
>
> No to juz jest szczyt wszystkiego. Jeszcze tylko brakowalo, zeby powiedzial, iz
> to motocyklista jego potracil.
>


Takie to autorytety lewactwa.

[m.maska]

Raz prozą, raz rymem - walczymy z propagandowym reżimem
3 Std. ·
Jest rok 1999. Jerzy Stuhr reżyseruje i gra główną rolę w telewizyjnej sztuce ,,Wybór".
Stuhr gra w reżyserowanej przez siebie sztuce rolę wielkiego autorytetu moralnego. Jest zapraszany do telewizji, gdzie nawet kąśliwa redaktorka na wizji przyznaje, że trudno jej zaatakować pod jakim względem tak pomnikową, nieskazitelną postać jak on.
Po powrocie z telewizyjnego wywiadu, gdzie z lubością moralizuje i odgrywa rolę szlachetnego człowieka, żona (Krystyna Janda) zastaje go przygnębionego w kuchni.
Okazuje się, że bohater odgrywany przez Stuhra...
...POTRĄCIŁ CZŁOWIEKA.
A konkretnie, zabił małą dziewczynkę, która weszła na drogą - nie zauważył jej, bo zmieniał kasetę. Wrzucił ją do bagażnika.
Co więcej - bohater grany przez Stuhra w jego sztuce potrącił człowieka JADĄC POD WPŁYWEM ALKOHOLU.
Głównym motywem filmu jest dylemat moralny głównego bohatera, WIELKIEGO AUTORYTETU MEDIALNEGO granego przez Stuhra - jak się zachować w tej sytuacji. Portal FilmPolski recenzował: ,,Małżonkowie, przerywając sobie wzajemnie, gorączkowo próbują znaleźć jakieś wyjście z kryzysowej sytuacji. Padają rozmaite propozycje."
Nawet sam tytuł sztuki jest tu dosadny, brzmi: ,,WYBÓR". Film pełni moralizatorską rolę, widz powinien się z niego nauczyć odpowiedzialności za swoje czyny, a przede wszystkim powinien za wszelką cenę nie dopuszczać, żeby do takiej sytuacji doszło.
W realnym życiu, co robi reżyser tej sztuki i zarazem jej główny bohater, Jerzy Stuhr?
Pije alkohol.
Wsiada za kierownicę.
Rusza w miasto.
Potrąca motocyklistę rozwożącego jedzenie na telefon.
I jak wynika z zeznań poszkodowanego, Jerzy Stuhr dokonuje ,,WYBORU".
Dwukrotnie próbuje uciekać z miejsca zdarzenia.
Chyba nigdy dotąd nie widziano sztuki telewizyjnej, która w tak ogromnym stopniu stała się samospełniającą się przepowiednią i zarazem miarą upadku jej reżysera.
To niemożliwe, żebym był jedynym dziennikarzem, który wie o istnieniu tej sztuki. Miliony osób ją kiedyś oglądały w TVP. Fakt, że - chyba jako jedyny? - o niej wspominam, rzuca fatalne światło na kondycję moralną naszych mediów. Gdyby ta historia wydarzyła się komuś z prawicy, o istnieniu tej sztuki nie przypominałbym ja, tylko TVN, Wyborcza, Onet i Newsweek.

[al-szamanka]

[rena-ta49]

al-szamanka napisała:

>
>


Tak, pić też każdy może ,ale nie każdy siada za kierownicę i jest potencjalnym mordercą.