Gość: francis drake IP: 81.219.188.* 27.05.08, 07:34 brawo Panie Piotrze dawno nic podobnie dobrego nie czytałem w Gazecie Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: nauczyciel Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.05.08, 07:54 Nareszcie trochę prawdy. Zapraszam wszystkich do szkoły, aby przez 45 minut nauczali matematyki 30 osobową klasę chłopców w zawodówce. Jestem nauczycielem z powołania, lubię to co robię i uczniowie moją do mnie zaufanie. Mam studia magisterskie + 2 fakultety podyplomowe. Zarabiam 1600 zł na rękę. Mam kontakt z absolwentami, którzy pracują, owszem-fizycznie, ale zarabiają 4-5 tys. Fajnie, nie? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: party Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.klc.vectranet.pl 27.05.08, 08:51 A ja zapraszam wszystkich do wychowania swoich pociech. Jeden raz w roku nie zaszkodzi, a rodzice może wreszcie dowiedzą się czegoś o swoich "aniołkach". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Kuba Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.klc.vectranet.pl 27.05.08, 09:24 Wszystko się zgadza, tylko o pieniądzach za korepetycje nic nie piszą szanowni nauczyciele. Ja też mam dyplom magistra, fakultety i pracuje za 1200 zł na maksa i można by powiedzieć że mam farta, gdyż jest wiele osób wykształconych, które pracują za najniższą krajową i dostają niecałe 900 zł na ręke. Mało tego prócz etatu przez wiele nadgodzin za darmo - masa takich osób. Państwo macie nadgodziny - korepetycje płatne, nieopodatkowane. Śmieszne jest to, stwierdzenie Ja się kształciłem nie po to, aby być przedstawicielem - Nie tylko Pan się kształcił proszę Pana A nauczycieli z powołania w dzisiejszych czasach naprawdę jest nie masa, ale malutka garstka to po pierwsze. A po drugie dostanie się do szkoły na stołek nauczyciele w kieleckich szkołach bez koneksji, polecenia jest nie możliwe. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Kielczanin Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.05.08, 10:01 Szanowny Kubo wydaje mi się,że coś Ci się pomerdało, nie wiem jak kupiłeś tego magistra ale przecież zawsze możesz zmienic prace i zaczac na budowie. Na pewno zarobisz więcej. Nie ulega dla mnie wątpliwości,że nauczyciele powinni więcej zarabiać to fakt, może by było mniej takich magistrów jak Ty. Nie ulega wątpliwości że w klasach powinno być mniej dzieci... 30 uczniów w klasie to paranoja Nie ulega równiez wątpliwości że powinny byc osobne klasy. Nie wyobrażam sobie nauki w szkole gdzie uczą się 6 latkowie i dorośli ludzie. Tak miało byc pięknie osobno podstawówki, osobno gimnazjum i co mamy??? Wzrosła liczba dyrektorów placówek warunki nauczania tragiczne. Dzieco z zerówki np w SP 15 błąka się po kilku salach, na przerwie nie może wyjść z sali. Szkoda gadać Nauczyciele trzymajcie sie i czekajcie na cuda Pana Tuska Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Realista Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: 212.160.172.* 27.05.08, 10:15 Szanowny panie Kielczaninie , może to Panu się coś pomerdało, dlaczego obraża Pan innych ludzi i - to jest nauczyciel :))? Jeśli chodzi o protekcję to prawda że jest potrzebna aby dostać się do szkoły na "wolny stołek " nauczyciela. W Kielcach jest dużą uczelnia która wykształciła wielu bezrobotnych nauczycieli , więc jeśli Wam się nie podoba praca w tym zawodzie to się pozwalniajcie a na Wasze miejsca napewno znajdzie się wielu chętnych. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: reeeee Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.chello.pl 27.05.08, 10:51 Tak wam źle to również możecie się zwolnić nikt nikogo w Polsce jeszcze nie zmusza do pracy. Budowy, kasy w marketach czekają wtedy zobaczycie co znaczy cięzka praca. I nie narzekajcie na pensje bo w przeliczeniu na ilość godzin które pracujecie jesteście jedną z najlepiej zarabiających grup społecznych w Polsce. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: sewer Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.05.08, 19:53 Co Ty patafanie wiesz o pracy nauczyciela. Chyba, że Ciebie tacy uczyli operować pilnikiem po płaskiej powierzchni. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Belfer Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.05.08, 11:31 Panie Kielczanin co Pan pleciesz.Przypuszczam,że Pan jest przedstawicielem NOWOBOGACKICH bez własnej tożsamości. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Kuba Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.klc.vectranet.pl 27.05.08, 19:09 Szanowny kielczaninie to Tobie sie coś pomerdało, nic niezrozumiałeś. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Konieczko Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.echostar.pl 27.05.08, 14:35 Korepetycje tak? a czy ktoś słyszał zeby nauczyciel historii dawał korepetycje? wątpie czy miałby zarobić na nich tyle samo co anglista czy inny nauczyciel jezyka obcego! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lina Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.05.08, 16:06 A ja pracuję 28 lat i jakoś nie stwierdziłam w tym środowisku zapotrzebowania na korepetycję,natomiast często zostaję na dodatkowe niepłatne lekcję,aby tym zdolniachom na pograniczu normy wbić coś do głowy. Trzeba jeszcze sprawdzić,czy w środku zimy nie chodzą w tenisówkach i cieniutkich dresach,no i coś skombinować,a często kupić i pilnować,aby matka nie zabrała dla siebie. Pieniądze na wycieczkę też trzeba skombinować, aby wychyliły nos poza swoją wioskę,wycieczka musi być tania,więc nauczyciel jest organizatorem,pilotem i opiekunem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jarek Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.05.08, 11:24 A którzy nauczyciele strajkują? Strajkują ci którzy nie uczą a myślą o swojej pensji,przeważnie to jeszcze Ci no DZIAŁACZE.Normalny nauczyciel, który myśli o edukacji dziecka nie zajmuje się strajkami bo wie, że do niczego dobrego to nie prowadzi.A czytać i pisać to ja samo mogę moje dzieci nauczyć. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Hobbes Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.tvk.torun.pl 27.05.08, 12:46 Jasne normalny nauczyciel zywi sie powietrzem, mieszka na drzewie i mysli jedynie o edukacji dziecka, natomiast na swoj los w ogole nie narzeka bo skoro nie jest gornikiem ze sztacheta to i tak nic jego strajk nie da. Naprawde szkoda słow... Powodzenia w uczeniu dziecka czytania i pisania- naprawde chetnie zobaczę jak szybkie beda postepy. Zakładam że inne umiejętności w karierze parkingowego nie beda mu potrzebne? No i oczywiscie TY poświęcisz mu te dwie-trzy godziny dziennie swojego czasu jako inwestycje w jego edukacje? Własnie tacy ludzie jak Ty tworza problem wokół nauczycieli- bo problemem, przynajmniej w moim odczuciu nie są tak naprawde pensje (wiele osób zarabia te 1600 i jakos zyje- to mało, ale nie jest to znowu tak ze tylko nauczyciel zarabia mało). Problemem jest to że rodzice wpajaja dzieciom brak szacunku do nauczyciela- własnie z powodu kasy. Dzieci zatem nasłuchaja sie że nauczyciele to lenie którzy zarabiaja psie pieniądze bo nic nie robia i jeszcze wakacje płatne maja. Zatem mozna po nich jechac jak po każdym nieudaczniku- i taki rodzic nie zastanowi sie że na dluższa mete sam strzela sobie samobója, bo wychowa pustaka ktory bedzie swiat postrzegal tylko z perspektywy kasy. Inna sprawa że skandaliczne zarobki nowych nauczycieli (stażystów) z cała pewnością nie zachęcają nikogo do zostania nauczycielem, bo 800 zł mozna zarobić roznoszac ulotki lub w każdy inny sposób (nauczyciel języka na korepetycjach zarobi trzy razy tyle). I pod tym wzgledem Karta Nauczyciela nie jest dobrym pomysłem- podobnie jak autor artykulu uważam że nie promuje ona młodych i ambitnych, a raczej 'establishment'- nauczycieli na wyższych stopniach awansu, którym karta gwarantuje dośc spore zarobki, praktycznie gwarantowana posade, przywileje emerytalne itp. Tylko że kiedys bedzie trzeba tych nauczycieli zastapic- pytanie kim? Odpowiedz Link Zgłoś
kapitalka To nie tylko społeczeństwo deprecjonuje 27.05.08, 13:37 wartość zawodu nauczyciela. Prawda leży po środku - bo przecież nie wmówisz chyba nikomu że bez wyjątku wszyscy nauczyciele zasługują na szacunek i poważanie ? Część nauczycieli delikatnie mówiąc minęła się z powołaniem - to ci niedouczeni, prowadzący lekcje od lat wg jednego schematu, "nieobecni" na lekcjach etc.- takich nie ma ?! Problemem jak wszędzie w Polsce jest głupawo pojmowana korporacyjność - to znaczy - środowisko na zewnątrz występuje jako monolit - a powinno najpierw oczyscić się z osób, które nigdy nie powinny uczyć ! W każdej szkole wszyscy nauczyciele wiedzą, którzy z ich kolegów nigdy się nie nadawali do nauczania - ale udają że tego nie widzą ! Podobnie jest z nałogami - zetknęłam się z przypadkiem że nauczyciel wyleciał - ze szkoły dopiero po kilku latach przychodzenia na lekcje w stanie nietrzeźwym i przepraszam - nie wyleciał - zwolnił się ! Wszyscy udawali że nikt tego nie widzi ! Mam nadzieję że to odosobniony przypadek. Bycie nauczycielem powinno nobilitować ! - a trudno nobilitować gdy prawie każdy po studiach może tym nauczycielem zostać ! Poza tym jeszcze jedno dlaczego Polska szkoła "kształci" coraz więcej wtórnych analfabetów a nauczyciele chcą więcej zarabiać. Czy to nie jest jakiś zgrzyt ? Poziom polskich uczniów spada - dzieci nie czytają, nie rozumieją czytanych tekstów, nie znają historii (nawet ojczystej), mają szalone kłopoty z matematyką co szczególnie widać na pierwszym roku studiów - gdzie np. na kierunkach ekonomicznych lub na fizyce trzeba studentów uczyć podstaw matematyki etc. W polskiej szkole szaleje przemoc, fala itd. Czyżby to wszystko było wynikiem słabego opłacania wspaniałych nauczycieli i pedagogów ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Hobbes Re: To nie tylko społeczeństwo deprecjonuje IP: *.tvk.torun.pl 27.05.08, 15:01 "Bycie nauczycielem powinno nobilitować ! - a trudno nobilitować gdy prawie każdy po studiach może tym nauczycielem zostać !"- nie każdy- trzeba w toku studiów zrobic szkolenie pedagogiczne, co zajmuje sporo godzin, a wielu juz w przedbiegach odrzuca taka forme 'nobilitacji' jezeli maja w perspektywie robote za 800 na reke. A ci którzy jednak sie na to zdecyduja trafiaja np. do gimnazjum gdzie większośc uczniów bedzie ich oceniac na podstawie telefonu komorkowego, samochodu czy ubrania- w tych czasach nauczyciel ubierający sie w lumpeksie i jeżdżacy autobusem ma zdecydowanie trudniejsza droge do przejscia. Jaki procent młodych ludzi w takiej sytuacji spojrzy na nauczyciela i powie 'chce być taki jak on/ona'. Raczej upewnią się ze edukacja do niczego się nie przydaje. Dla młodych ludzi coraz czesciej liczy się po prostu status materialny, a ksiazki moga uzyć jedynie na podpałke do grilla- i nie jest to tylko wina nauczycieli, poniewaz to rodzice w najwiekszym stopniu kształtuja osobowośc dziecka. A że caly system jest chory i produkuje debili? No cóz o to nalezy pytać tych którzy uszczesliwili nasze szkolnictwo tworzeniem gimnazjów, okrojeniem programow, slepym dążeniem do tego żeby w statystykach więcej absolwentów miało mature (przez co jest ona coraz prostsza i abiturenci nie sa czesto przygotowani do studiów). "Problemem jak wszędzie w Polsce jest głupawo pojmowana korporacyjność - to znaczy - środowisko na zewnątrz występuje jako monolit"- nieprawda, nawet teraz nie wszyscy przyłaczyli sie do strajku, a i tak jest to bezprecedensowa w ostatnich latach zgodność stanowisk pomiędzy ZNP a Solidarnością (która jak rzadził PiS to udawała ze żadnych problemów nie ma). Nauczyciele nie występują jako monolit ponieważ lata olewania ich postulatów ze strony kolejnych rzadów uczyniły z nich najbardziej skundlona grupe zawodowa w Polsce. "a powinno najpierw oczyscić się z osób, które nigdy nie powinny uczyć !"- jak najbardziej, masz rację. Aczkolwiek byłoby znacznie mniej tego typu problemow gdyby przeciętny kandydat na nauczyciela był w stanie juz w trakcie studiów miec okazje do odkrycia w sobie powołania, połączonego ze świadomościa ze jako dobry nauczyciel nie bedzie musiał po studiach zastanawiac sie za co opłaci czynsz (oraz wiedział ze jezeli nie bedzie dobry to zostanie zwolniony i zastąpiony lepszym) 'W polskiej szkole szaleje przemoc, fala itd.'- i to jest wina nauczycieli? Skoro w obecnym systemie nauczyciel moze niegrzecznemu uczniowi najwyżej wpisać uwage to naprawde wybacz, ale chyba nie wiesz co piszesz. To nie nauczyciele wychowuja przyszlych kryminalistów- wychowują ich rodzice, ulica, media itd. A nauczyciele maja 'zbierac śmietanke', czyli stanac wobec przymusu nauczenia takiego głaba czegokolwiek. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kecajek Re: To nie tylko społeczeństwo deprecjonuje IP: *.chelmza.mm.pl 27.05.08, 22:31 dzieci nie będą czytać na lekcjach - jeśli dziecko z domu nie wyniesie czytania książek, w szkole się tego nie nauczy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nauczyciel Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.05.08, 10:03 Super!!! Czekam z niecierpliwością na dzień kiedy rodzice zaczną wykazywać większe zainteresowanie własnymi dziećmi, odrobią z nimi lekcje, poćwiczą czytanie czy tabliczkę mnożenia. Szanowni Państwo Wiem, że wszyscy znają się na edukacji lepiej niż nauczyciele. Zapraszam do regularnych wizyt w szkole (przynajmniej na wywiadówkach) i włączenie sie do pomocy nauczycielom. Tylko będąc w "środku" szkoły można dobrze ją poznać a przy okazji poznać swoje dziecko. Pozdrawiam wszystkich nauczycieli i myślę, że czas pokazać tym wszystkim "rodzicom" jakie mają obowiązki, bo żaden nauczyciel nie siedzi nikomu w kieszeni. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: my Dlaczego nauczyciele strajkują IP: 81.219.134.* 27.05.08, 12:00 Znamy wiele grup zawodowych, które pracują w huku i stresie i mają w roku tylkop 26 dni urlopu przy takich smych zarobkach, jak nauczyciele. Większość nauczycieli licealnych poza fiskusem "dorabia" po 100 złotych za godzinę "korków". O tym niechcą mówić. Czy spotkaliście biedną, niedożywioną, źle ubraną nauczycielkę, żyjącą na skraju ubóstwa!? Bo my nie... A wszystkich tych tzw. nauczycieli przedszkolnych, którzy pozostawiają dzieci bez opieki, bo sami strajkują, tylko pozbyć się jednym posunięciem. PEDAGODZY Z MISJĄ - ŚMIECHU WARTE!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Hobbes Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.tvk.torun.pl 27.05.08, 15:05 100 zł za godzine korków? W którym mieście? I ile takich godzin tygodniowo mozna złapać? Gdyby to była taka kasa to nikt by nie przyszedł do pracy w szkole- w koncu mozna zarabiac w domu:) A nauczycieli których nie stać na ubrania, wynajem mieszkania (nie wspominając o kupnie) czy inne 'luksusy' ja akurat spotkałem w zyciu całkiem sporo- w wiekszosci przypadków funkcjonowali dzieki lepiej zarabiającym współmałzonkom. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kecajek Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.chelmza.mm.pl 27.05.08, 22:37 ja, baranie, spotkałem - nauczyciela, który uczy dzieciaki gdzies na wsi ewidentnie z powołania, bagaci rolnicy się z niego nabijają, a dziecko - dostając quada na Wielkanoc - nie wie, że na te święta życzy się "wesołego alleluja" - bo w domu kasa jest, ale czasu na świeta nie ma Odpowiedz Link Zgłoś
sunnylikesunshine Dlaczego nauczyciele strajkują 27.05.08, 13:57 Wreszcie porządny, wyważony i prawdziwy tekst o pracy nauczycieli. Dziękuję i pozdrawiam! Odpowiedz Link Zgłoś
magdak15 Dlaczego nauczyciele strajkują 27.05.08, 16:31 Jestem pedagogiem - terapeutą. Nie walczę szczególnie o pensję, ale o godne warunki pracy. Jak prowadzić zajęcia z dziećmi, gdy nie ma pomocy, a te które posiadam: gry dydaktyczne, specjalistyczne programy komputerowe( które nie mogę wykorzystać, bo nie mam potrzebnego oprogramowania),pomoce plastyczne itd. ,itp.kupuję za własne pieniądze.Systematycznie doskonalę się - kursy, szkolenia - na własny koszt.Brak dostępu do sprawnego komputera, do ksera, mogłabym wiele wymieniać.Niech ktoś spróbuje przygotować z dziećmi program artystyczny, sam zobaczy. Zmuszanie nas przez MEN do nadprodukcji różnych planów, programów, opracowań - kiedy mieć czas dla ucznia?Kocham soją pracę, ale gdy produkuję kolejny plan czy inny program to myślę kto jest ważniejszy -papier do segregatora czy Młody człowiek, który mnie potrzebuje????!!!!!A potem nas straszą kontrolami, wizytacjami, przeglądami.....itd.Pozdrawiam Wszystkich zwolenników i przeciwników polskiej oświaty. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: XYZ Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.pu.kielce.pl 27.05.08, 16:50 Popieram nauczycieli ich pensje są niskie, a szkół na nic nie stać. 18 godzin to przeraźliwie intensywna praca, która każdego dnia jest recenzowana przez prawie 40 osób w zatłoczonych do przesady klasach. Po tym czasie praca w domu przy wykorzystaniu własnych prywatnych środków pracy (bo nie ma też warunków w szkole lub szkoły nie dysponują odpowiednim sprzętem). Czasem trafia się kilkudniowa praca 24 godzinna (zajęcia dydaktyczne w terenie) - zazwyczaj to praca społeczna i to z wielką odpowiedzialnością jak również kosztem czasu dla własnej rodziny... Następnie ciągłe dokształcania, kursy itp.- to akcje nie dla własnej przyjemności, ale z konieczności tylko znowu za własne lub (męża) pieniądze. Myślę, że to co napisałem wiedzą ci którzy mają żony lub mężów w szkolach. Brakuje więcej europejskich wzorców aby wyraźniej podkreślić polską pozycję nauczycieli. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Sola Re: Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.vf.pl 27.05.08, 17:54 Panie Piotrze, dziękuję. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aldira Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.eranet.pl 27.05.08, 19:23 Pamiętam jakieś 1o lat temu powstał pomysł aby N. przebywali w pracy przez wszystkie godziny jakie pracują tyg. a nie tylko te podczas których prowadzą lekcje. Ministerstwo było niemal pewne, że N. się oburzą. Tymczasem odzew był inny. Dlaczego nie, zostajemy. Tylko, że wtedy okazało się iż takim N. trzeba zapewnić chociaż min. powierzchni. Ja też muszę w domu robić tzw. biurową N. pracę, na własnym komputerze z rodziną w tle. A tak prace można byłoby sprawdzić na miejcu, zeszytów nie dźwigać, własnego sprzętu mieć. Nikt nam nie zwraca za paliwo gdy załatwiamy służbowe prace, nie mamy diet, itp. A wakacje? cóż z tego wszak to pełnia sezonu i drożyzna a z pensji N. i tak trzeba częśto w domu siedzieć.!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: krma Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.05.08, 19:50 Pracuję 15 lat w szkole. Jestem wykończona zdrowotnie - gardło mi siada. Koleżanka musiała odejść bo praktycznie straciła głos i to nie z powodu krzku - wręcz przeciwnie. Poza tym w szkole trzeba być zrównoważonym i nie dać się podpuścić uczniowi - co zdarza się bardzo często. Swoją cierpliwość nauczyciel zostawia w szkole, a w domu - wyładowywuje się. Gratuluję tym, którzy mają korepetycje po 100 zł. Gdyby młodzież zamiast stać pod klatką, pić piwo lub przebywać w Galerii uczyła się, to nie potrzebne by były korki. Znam przypadek, że uczeń chodzi na korki bo mu mama kazała!! Był totalnie bierny. Nie chodzi o to aby porównywać się do innych grup społecznych - bo się nie da. Każda ma swoje plusy i minusy. Piszecie o wakacjach? Pierwszy tydzieł lipca w szkole, aby przygotować dokumentację, opinię i wyspowiadać się dyrektorowi, przygotować salę itp. A ostatni tydzień wakacji to aktualizuje się programy, przygotowywuje się sale, czyta opinie, aby poznać uczniów. Czy nam się nie należy urlop?? W moich słowach jest wiele goryczy, ale przecież jest "życzenie dobrego przyjaciela" : "Obyś czyjeś dzieci uczył". Dlaczego w innych państwach ma być lepiej?? A nakłady na edukację - minmalne: sama wykonuję pomoce dydaktyczne, kupuję kwiatki i dbam o nie, na nagrody za konkursy : sama muszę chodzć po firmach i prosić o pieniądze! Naprawdę, praca nauczyciela to nie tylko 18 godzin i wakacje, ale ci co tego nie wiedzą -nie rozumieją. Małam kilka przypadków - ciąże wśród uczennic. Nie miały się do kogo zwrócić!! To ja je namawiałam na wizyty kontrolne, to ja je "Męczyłam" aby nie paliły, to mnie zwierzały się ze swoich obaw! Cieszę się z tego, że odbażyły mnie takim zaufaniem, ale gdzie byli rodzice ....?Pozdrawiam wszystkich nauczycieli i tych co trzymają za nas kciuki. Dziękuję. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nauczyciel Dlaczego nauczyciele strajkują IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.05.08, 21:56 Ja też dziękuję.Miło przeczytać coś na poziomie. Bo do tej pory tylko nas opluwali i to Ci, którzy najwięcej zawdzięczają nam skromnym nauczycielom. Odpowiedz Link Zgłoś