mejson.e
29.04.05, 18:12
Jaką najdłuższą wyprawę zrobiliście motocyklem?
Czy tylko Polska czy także Europa a może jeszcze dalej?
I jak poradziliście sobie z bagażami, a może pojechaliście tylko z kartą
kredytową i małym plecaczkiem?
Ja wyprawiłem się lata temu do środkowej Norwegii, dychawiczną ETZ,
obładowany namiotem, śpiworem, karimatą i zapasem jedzenia.
Myślę że teraz też nie wszyscy wykorzystują motocykle wyłącznie do krótkich
ścigów?
Pozdrawiam,
Mejson
--
Automobil
Forum pozytywnie zakręconych automaniaków.