kondzik86
27.11.05, 11:36
Czy to rzeczywiscie motocykl sportowy pozwala na tzn. "wyrywanie" . Wierzycie
w to? Śmichu chichu itp opowiadania ,że kobiete da omamić poprzez przejażdzę
motocyklem a następnie pięknie stonowanym głosem umówić sie na następny
dzień? Oczywiscie mam tu na myśli kobiety z wszelkich kręgów a zas jedynie
np rybki. z pod kolumny zygmunta ...i stalowych rybaków. Mnóstwo
wcześniejszych wątków o słowach krytyki przez kobiety a na ten temat
zainspirowało mnie do rozgrzebania smrodu od nowa.Wydobyjmy głębszy sens.Bo
warto zauwazyć ,ze kobiety także łowią i to na dość głębokich wodach.
Zarazem GORĄCO APELUJĘ aby w czasie tej dyskusji na ten temat nie ublizać
sobie,nie sygerować negatywnie,nie wytykać a krytykować obiektywnie.Chciałbym
temat mocno rozwinąc-opiszcie swoje doświadczenia nie tylko z przygód
motocyklowych ale i podobnych.Wierzę w was i mam nadzieję na ciekawe wątek.