Motocykl idealny

[Gość: Pibrac]

Szukam motocykla idealnego tzn. takiego ktory bedzie przede wszystkim wygodny,
zwinny, mocny, elastyczny i niezawodny.

Moze cos zaproponujecie ?

[aylen]

temat juz walkowany .... XX i basta.

[hayabusa1969]

PAN EUROPEAN 1100,1300

[Gość: Pibrac]

XX to wedlug mnie motocykl sportowy, nadgarstki bola i pozycja mocno pochylona a
PanEuropean to typowy turystyk z kolei i ciezko sie nim poruszac w miescie.

[aylen]

Dobrze ze napisalec "moim zdaniem" ....
Jezdzilem na XX 2 sezony, najdluzsza podroz to w 8 dni na Sycylie i
z powrotem (na sam koniec Sycylii).
Powiem Ci tylko tyle - mylisz sie i to bardzo :-)

Szczerze mowiac Twoje pytanie bylo troche naiwne....
Jakiej odpowiedzi oczekiwales?
Przeciez kazdy z nas potrzebuje innego sprzetu ... maly, duzy,
cross, street, sport, turysta, nowy, uzywany, zabytek itp

Na drugi raz zastanow sie trocha zanim zadasz pytanie ...
Napisz cos w stylu - mam X/Y wzrostu/wagi, chce uzywac motocykla
do ... , nie znam sie na mechanice - co radzicie ...?

[Gość: wojtexc]

nie ma motocykla idealnego...!! zjechalem juz w swoim zyciu pare moto i dopiero
teraz wsiadlem na taki ktory mi sie wydaje idealny ale wiem ze wielu osobom on
nie pasuje bo kazdy ma swoje preferencje, przeznaczenie motocykla i zakres
miedzy praktycznoscia a sprawianiem sobie przyjemnosci, ogolnie temat rzeka ;)

[Gość: Pibrac]

Glownie jezdze po miescie wiec musi byc zwinny ale tez wygodny, mam 185cm i 94
kg, obecnie jezdze na Z750 ale po 100 kilometrach zaczynaja mnie juz plecy bolec
i nadgarstki tez juz wymiekaja :/ sprzet powinien miec odejscie wiec tak ze 100
konikow powinno byc pod siedzeniem.

Moze cos takiego: Cbr 1000 z siedzeniem i kierownica od Goldwinga ;]

[aylen]

no widzisz ... i od razu temat sie rozwinal ...
:-)

Dla mnie tak jak napisalem XX byl idealem. Byc moze pozycja
rzeczywiscie troche bardziej sportowa ale jak nie chcesz sie scigac
to mozna wrzucic szybe turystyczna. Ja mam 191 i szyba MRA byla ciut
za krotka - struga szla prosto w ryjek.
XX ma tez jeszce jedna ceche ktorej brakuje pozostalym -
niezawodnosc i trzymanie wartosci. Na prawde trudno znalezc tan ieg
XXa ktory nie bylby bity. Poprostu jak wsiadziesz to trudno Ci sie z
nim rozstac.
Ja n p sprzedalem bo siurniety mnie meczyl a poza tym wymyslilem
sobie ze chce cos bardziej sportowego (ale nie hardcore dla
pigmejow).
XX doskonale sprawowal sie tak w miescie jak i w trasie. Szeroka
wygodna kanapa, liczne sposoby montazu bagazu, cisza i elastycznosc.
Wyobraz sobie ze w trasie o ktorej pisalem (Sycylia) praktycznie nie
wzial oleju ...
Serwisujesz tyle co na przegladach...

Jak juz bardzo bys sie upieral to sa akcesoryjne wyzsze kierownice
ale to troszke smiesznie zaczyna wygladac.

Co do spokojniejszych motocykli to bardzo dobre recenzje zbiera
Vstrom 650 ... i o tym mozesz pomyslec...
Nie powoiem Ci nic na jego temat bo nie jezdzilem ale slyszalem
same pochwaly... Dobry do miasta i w trase, w teren chyba tylko z
wygladu ale na lake mozesz wjechac ...

pOOzdrawiam

[Gość: Simon]

Z różnych opisów wynika, że mógłby to być Fazer 600... ale sam nie jeździłem...
dla mnie idealny byłby mój trampek gdyby miał trochę więcej mocy, lepsze hamulce
i większy bak :))).. dlatego zamierzam sie przymierzyć do R1200GS.... a może do
Fazera???...

[Gość: .]

ktm adventure 950 , wąski, wysoki, wygodny, ma kopyto na Kamczatke dojedzie

[Gość: Pibrac]

No KTM moze bylby dobry ale gdzies czytalem ze lubi szarpac na niskich obrotach
? Dodam ze ja nie mam dupki jak Valentino Rossi i po godzinie jazdy na moim Z750
mam uczucie jakbym siedzial na poreczy od schodow ;]

[Gość: dingo]

TDM 900

[Gość: siekiera77]

powiem krótko
i pewnie was zaskocze ;-)
...Hayabusa :-D
www.bikepics.com/pictures/429740/

[Gość: .]

w ktmie masz ten plus że jak cię zacznie dupa boleć to na stojąco możesz
spokojnie jechać, wbrew pozorom taka jazda jest bardzo wygodna i dla kręgosłupa
jest lżej

[Gość: r1200c]

Ostatnio przejechalem sie (400KM) k1200r, p
olecam pod kazdym wzgledem, powiem raz jeszcze: KAZDYM!

A jesli golas nie odpowiada to wersja z owiewka RS, albo
kredensowata GT.

A btw to mam 190/95.

Pozdrowienia
j

[Gość: Pablo-Se]

Miałem honde NTV650 Deauvill i może nie jest to sprzęt zbyt szybki ale jak na
warunki miejskie ma wystarczające osiągi. Wykazuje się dużą wytrzymałością i
niezawodnością. Często jest uznawany jako motocykl wszechstronny do jazdy na co
dzień i na wypady te krótsze i te większe. Parokrotnie miałem okazje sprawdzić
go w dalekich trasach i w ruchu miejskim i przeważają te dobre odczucia.

[Gość: f liv]

Polecam Yamaha XJ900 Diversion. Spęłni chyba wszystkie twoje
oczekiwania. Może odczujesz po pewnym czasie mały niedobór mocy, ale
to kwestia gustu. Polecam.

[Gość: Pibrac]

XJ900 wydaje sie dobry ale juz troszke przestarzaly, TDM to naprawde dobra
propozycja choc 86 KM to troszke malo(?), Hayabusa ekhem..., BMW byc moze jest
dobre ale napewno nie pod wzgledem ceny ;]

A jak wyglada sprawa w TDM odnosnie reakcji na zmiany obciążeń silnika ? bo
ponoc sa dosc silne.

Pozdrawiam

[Gość: fazer600]

Hej! No nie wiem czy Fazer a zwlaszcza Fazer600 to motocykl
zaslugujacy na miano idealnego... moze nowsza wersja (Fazer S2?) ma
poprawione to i owo ale wierz mi ze jest wiele ciekawszych i
fajniejszych motocykli...

[Gość: Pibrac]

Deauville szczegolnie ta nowa jest atrakcyjnym motocyklem ale z tymi kuframi
jest troche szeroka,szkoda ze nie mozna ich zdemontowac, pozatym troszke brakuje
jej jednak mocy.

Z wymienionych motocykli najbardziej mi sie podobaly TDM 900 i KTM Adventure
950. Moze ktos o nich cos wiecej powiedziec ?

[Gość: .]

ktm bo :
winkle i poślizgi nie straszne, zabiera dużo paliwa, jest od cholery akcesoriów,
wybór opon masz między typowymi kostkami a oponami szosowymi.
No i jak zachce ci się w góry jechać to wycieczka nie musi obejmować wyłącznie
szarej wstęgi pl.youtube.com/watch?v=jW-T1uy0wr8&mode=related&search=

[Gość: Pibrac]

Ale czy KTM-em mozna lawirowac w korku bez wiekszych problemow i czy przy
niskich obrotach jego silnik nie szarpie ? No i te siedzenie wydaje sie dosc
waskie...

[Gość: Szuli]

Temat dyskusji wydaje się nierozwiązywalny ale... bardzo życiowy.
Sam jeszcze kilka dni temu głęboko się zastanawiałem nad wyborem
motocykla. Chciałem mieć motocykl do wszystkiego - do "ganiania" po
mieście, wypadu w góry a czasem "wystrzelenia spod świateł".
Miałem różne pomysły ale w końcu zostały mi dwa typy: Yamaha FJR
1300 i Suzuki Bandit 1200SA.
Yamaha jest super - jeździłem nią w ten weekend (kolega pożyczył) -
ale niestety do miasta się nie nadaje - za duża. No i ta cena...
No i w ten sposób pozostał na placu boju Bandzior - fajny wygląd,
dobre osiągi, wygodny (można pojechać na urlop) no i przystępna
cena. Jedyny minus - nadaje się do jazdy praktycznie tylko po
asfalcie. I już byłem prawie zdecydowany gdy w weekend kumpel
wyciągnął mnie na dni otwarte Triumpha - poszedłem tam bez
przekonania. Najpierw dali mi Daytone 675 - motocykl nadający się
praktycznie tylko do sportu (przy moim wzroście - 185cm - nadgarstki
wysiadły mi po 10km) a potem wsiadłem na nowego Tigera 1050
i...doznałem olśnienia. To było to! Niby duże enduro ale z ukłonem w
kierunku fun bike'ów. Stosunkowo niska masa 198kg, rewelacyjne
prowadzenie sie (to moja subiektywna opinia), wygodna pozycja za
kierownicą... jednak największe wrażenie zrobił na mnie silnik.
Trzycylindorowa jednostka o pojemności 1050 to poprostu arcydzieło.
Jak na "enduro" to ten motocykl poprostu wymiata:
0-100km: 3,4s
0-200km: 12s
vmax: 220km/h
BMW R1200GS, Varadero 1000, KTM 990 Adv czy V-Strom 1000 o takich
wynikach mogą tylko pomarzyć.
No ale ja jadę i śnię dalej: moment obrotowy w tym silniku jest
praktycznie stały w całym zakresie obrotów!!!
od 2000 do 9500obr/min cały czas krzywa momentu przebiega w zakresie
90-100Nm!!!
Efekt jest taki że czujesz się jak wystrzelonym z katapulty. Moc
jest oddawana równo cały czas - poprostu cały czas czujesz
fantastyczne przyspieszenie! Jednocześnie do opanowania tej niemałej
mocy (115KM) nie potrzeba wielkich umiejętności - Tigera prowadzi
sie dziecinnie prosto.Tego się nie da opisać - to trzeba przeżyć;
kto ma w pobliżu salon Triumpha niech żąda jazdy testowej. Naprawdę
warto.
Także moim zdaniem jeśli ktoś szuka motocykla idealnego (czyli tak
naprawdę maksymalnie uniwersalnego) to lepszego chyba nie ma.
Sorki że się tak rozpisałem ale w ten weekend naprawdę się
zakochałem a kochliwy raczej nie jestem :)
Na koniec do tej beczki miodu - łyżka dziegdziu - Tigera trzeba
kupić nowego...to co opisuję dotyczy tylko modelu 1050 który z
poprzednim Tigerem 995 ma oprócz nazwy niewiele wspólnego.
Cena...44000...dużo, ale jest światełko nadzieji: w USA Tiger
kosztuje 9500USD.Planujemy z kumplem na wiosnę sprowadzić 2 sztuki -
z cłem i transportem powinniśmy się zamknąć w cenie Bandita (34000)
a to już zaczyna być cena interesująca. No nic - narazie składam
kasę.
Ciekawskim polecam porównanie Tigera z innymi motocyklami oraz jego
obszerny test w Motocyklu 06/2007

[Gość: Pibrac]

Witam, mnie tez sie nowy Tiger podoba, czytalem o nim recenzje w motocyklu jak
porownywali go z bmw,ktm,suzuki... Tylko kurde gdyby jeszcze mial kardan...
Zwrocilem tez uwage na bmw r1200r tylko te 48000 ;[

[Gość: zeus]

Do miasta i niedalekie trasy łączone z bezdrozami tylko enduro
VStorm lub XT.

[motofil]

Gość portalu: Pibrac napisał(a):

> Szukam motocykla idealnego tzn. takiego ktory bedzie przede wszystkim wygodny,
> zwinny, mocny, elastyczny i niezawodny.
>
> Moze cos zaproponujecie ?

B6? :)