GoĹÄ: wawik IP: *.internetdsl.tpnet.pl 18.10.04, 22:15 DZIĘKUJEMY PANIE ROMANIE!!!TO JEST W PUNKT!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: prowincjusz Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.10.04, 00:57 Spektaklu nie widziałem,"znam" NAZWISKA o których pisze Pan Pawłowski!Nie sądzić mi więc czy recenzja jest "trafna" - ale to JEST wreszcie RECENZJA - wiem do kogo! za co! i o czym! Tak jest uczciwie! i składam UKłON AUTOROWI /recenzji/ Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zdziwiony Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: 213.134.140.* 19.10.04, 08:05 Dawno nie czytałem takich pseudo obiektywnych złosliwości. Byłem na premierze. Widziałem, więc nie musze wierzyć "wspaniałym recenzjom". Spektakl robi duże wrażenie - co odpowiednio zostało odebrane przez widzów. Ciekaw jestem, co się powie w takim przypadku o "Tosce"? PS. Kownacka była wspaniała. Żebrowski zagrał bardzo dobrze. Równie dobrze grali inni aktorzy.Scenografia - wyśmienita, a recenzja - wydumana i wyssana z palca. Szkoda, że Gazeta drukuje takie recenzje Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ja Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.aster.pl 09.11.04, 23:35 Pan P.znany jest ze swych bardzo osobistych odniesień. Pamietam gdy po świetnym przedstawieniu jego umizgi do jednej z aktorek zostaly odrzucone. Słowa zachwytu z popremierówki zamieniły sie w pełne jadu sformułowania w recenzji. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Czytelnik Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.olsztyn.mm.pl 19.10.04, 08:06 Recenzja wyjątkowo zgryźliwa, niemerytoryczna i obraźliwa. Recenzent na przedstawienie patrzy oczami cenzora, dla którego "poprawność polityczna" jest skalą wartości. Cóż to za argument, że aktor grał w serialu albo że jest emocjonalny. Czy w Warszawie nie znają się juz na teatrze? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Zdziwiony Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: 213.134.140.* 19.10.04, 08:37 Brawo Czytelniku! Dokładnie tak myślę.Dlaczego napisane "zgryzy" mają być opiniotwórcze? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Widz Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: 213.134.140.* 19.10.04, 08:42 Szkoda, że gazeta zaprezentowała jedną recenzję. Można było zapytać widzów bezpośrednio po spektaklu. Moje zdanie i zdanie moich rozmówców jest całkowicie przeciwne. Jak można przytaczać tak jednostronne opinie? Mam nadzieję, że widzowie swoja obecnościa na spektaklu udowodnią nietrafność Pana spostrzeżeń. Proszę zapytać widzów wychodzących po sztuce o ich opinie! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kobieta Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: 213.134.140.* 19.10.04, 08:55 Jeśli zamierzeniem Pana recenzenta R.P. było trafienie kulą w płot, to trafił Pan i bardzo skutecznie. Proszę po spektaklu zasięgnąć opinii widzów. - Nic wspólnego z opinią Pana R.P. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lorien Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.smrw.lodz.pl 19.10.04, 13:01 Właśnie, widzowie, odezwijcie się! recenzja mnie zmroziła, ale skoro są i głosy sprzeciwu...? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ewe Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.gios.gov.pl / *.gios.gov.pl 20.10.04, 08:44 Z punktu widzenia widza odpowiadam, że niestety dostrzegam w tej recenzji dużo prawdy. Byłam na premierze i przyznam szczerze, że wychodąc z teatru pomyślałam, że w gruncie rzeczy to nie wiem, jakie było przesłanie. Bo wyszło na to, że to sztuka dla sztuki. Dlatego będę bronic autora recenzji, który trafnie zauważył, że polityka, która w "Ryszardzie" powinna być najważniejsza, zeszła na drugi plan. Miałam wrażenie, że wątki nie są ze soba spójne, że po prostu każda scena była zaplanowana tak, aby konkretny aktor miała swoją "popisówkę". Nie zgadzam sie natomiast w kwestii dekoracji - po prostu genialne! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: walsienaryj Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.tkk.pl / *.tkk.pl 19.10.04, 08:48 Litości, nie byłem na spektakaklu, ale zx tego co Pan pisze, już widać zamysł rezyserski bardzo czytelny, który Panu nie przypadł do gustu, ale to daje do myslenia, czy nie zjechał Pan tendemcyjnie - Ryszard II bez kontekstu władzy i w przepychu + jak Pan pisze orgia to musi byc ciekawe - zjaebiscie ciekae - bo tak się chyba teraz mówi... recenzja ma koncepcje - dokebać AS, i to sie udało, lae nie wierzę Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: w. Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.ewz.gda.pl 19.10.04, 11:19 Żebrowski ma dobrą dykcję??? Od kiedy??? Z takimi wadami artykulacyjnymi? nie rozumiem jak można tak lansowac aktora, który ma szczękościsk, kompletnie martwą górna wargę (wady te istotnie wpływaja na jakość artykulacji)sztucznie obniżony i barwowo wypozowany głos oraz sporo przydechu. Z poziomem sztuki aktorskiej wszystko sie zgadza, zwlaszcza jesli chodzi o absolwentow warszawskiej AT. Kto ich tam uczy dykcji i emisji głosu??? Byłem w 2001 roku na "Weselu" i nie mogłem zrozumiec 3/4 tekstu. O jednowymiarowym graniu kawa na ławę nawet szkoda gadać. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: szarak Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.aster.pl / *.aster.pl 21.10.04, 01:33 A Ty, przepraszam, oceniasz dykcję Żebrowskiego w "Ryszardzie II", czy na płycie z Jopek? I o poziom sztuki aktorskiej w którym przedstawieniu Ci chodzi, bo jeśli o "Wesele" to odsyłam do archiwum. Nie byłeś, nie widziałeś, ale trzy grosze zajadłości brzęczą... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: p. Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.ewz.gda.pl 19.10.04, 11:45 Żebrowski ma dobrą dykcję??? Od kiedy??? Z takimi wadami artykulacyjnymi? nie rozumiem jak można tak lansowac aktora, który ma szczękościsk, kompletnie martwą górna wargę (wady te istotnie wpływaja na jakość artykulacji)sztucznie obniżony i barwowo wypozowany głos oraz sporo przydechu. Z poziomem sztuki aktorskiej wszystko sie zgadza, zwlaszcza jesli chodzi o absolwentow warszawskiej AT. Kto ich tam uczy dykcji i emisji głosu??? Byłem w 2001 roku na "Weselu" i nie mogłem zrozumiec 3/4 tekstu. O jednowymiarowym graniu kawa na ławę nawet szkoda gadać. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: yuti Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.10.04, 13:44 Widzialam spektakl. Ja nie mam zalu do pana Seweryna ze nie dostarczyl mi glebszych refleksji o powinnosci wladzy. Ciesze sie ze powiedzial mi wiecej o utracie czlowieczenstwa. Pan Pawlowski pisze: "Zamiast analizy rozkładu państwa mamy napiętnowanie niemoralnego prowadzenia się i braku pobożności." A czymze jest rozklad panstwa jak nie utrata moralnosci? Przeciez my Polacy wiemy o tym najlepiej. Skoro pan Pawlowski juz poswieca scenografii jeden akapit to moze warto napisac poprawnie nazwisko autora tejze... bo byla wyjatkowa. Uwazam ze scenografia jest najsilniejszym punktem tego przedstawienia. Nie ma w Polsce wielu scenografow o tak dobrym guscie, wyczuciu swiatla i przestrzeni. "Zamiast oddać za pomocą przestrzeni rozpad i kryzys świata przedstawionego w tragedii, scenograf odwraca uwagę pięknymi obrazami" A powinien przykuwac uwage obrazami brzydkimi? To dzieje sie w wiekszosci polskich teatrow. Bezguscie od poczatku do konca. Z aktorami - przyznam racje - bywalo roznie. Nie czepialabym sie tak tych seriali, bo jak widac bylo aktorzy ktorzy w serialach nie grywaja wcale - tez za wiele nie mieli do powiedzenia. Teatrowi Narodowemu brakuje przywodcy, guru z haryzma i autorytetem. Czlowieka ktory zespol tak wielkich osobowosci moze opanowac i zmotywowac. Takim byl Swinarski dla Teatru Starego. Takim, odnosze wrazenie, nie moze byc Jan Englert. Odpowiedz Link Zgłoś
axur Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna 19.10.04, 15:23 Ryszard II nie ma szczęścia, niedobre przedstawienie zostaje podsumowane okropnymi - w sensie stylu i poziomu - recenzjami. Co to znaczy, że reżyser powinien zrobić coś zamiat czegoś innego? Skąd pan Pawłowski wie, jak wyglądałby spektakl zrobiony zgodnie z jeog wytycznymi? Postulatywność recenzji uważam w tym wypadku za absurdalną. Jerzy Radzwiłłowicz ostatnio gra w serialu i z tego co wiem, robi to wyjątkowo dobrze. Nie ma to wpływu ani na poziom jego gry w teatrze, ani poziomu teatru jako takiego. Być może przysporzy widzów teatrowi. Czy Radziwiłowicza pan Pawłowski też ma na myśli, pisząc o aktorach serialowych? Myślę, że co najmniej ten sam procent aktorów np. Rozmaitości, co Narodowego gra w serialach. Pretensje do Rozmaitości nie pojawiają się w GW. Serdeczenie pozdrawiam recenzentów. To trudna praca. Szkoda, że niektórych rpzerasta. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: symulacrum Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: 212.75.96.* 19.10.04, 15:30 pozdrawiam miłośnika teatru o numerze IP: 213.134.140.(zdziwony, widz i kobieta) a podobno sztuka broni się sama :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aga Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.tvp.pl 19.10.04, 19:45 Widziałam spektakl i zgadzam się z opinią pana recenzenta. Odpowiedz Link Zgłoś
bobofruit99 Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna 19.10.04, 19:57 Zgadzam się z Pawłowskim w kwestii aktorstwa. Oczywiście, masom nawiedzającym Teatr Narodowy takie serialowe granie przypadnie do gustu. I to jest prawdziwa śmierć tej sceny Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: niewinny Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.aster.pl / *.aster.pl 19.10.04, 20:23 bardzo mnie smieszy jak seweryn wypowiada sie na temat moralnosci. w czsach kiedy gral wyszynskiego rozwodzil sie z zona i rozbijal inne malzenstwa . wyjatkowy kabotyn . bylem i widzialem spektakl. straszne pieniadze , aktor gra jak go rezyser rezyseruje , jak sie nie ma tej umiejetnosci to trzeba wracac do francji . mamy kompleks prowincji i zachwycamy sie kazdym uciekinierem ktory do nas wraca lansujac sie na jeszcze nie spadajaca gwiazde . zal patrzec . pozdrawiam pana Pawlowskiego . zetelna zawodowa grytyka pozbawiona kompleksu Odpowiedz Link Zgłoś
axur Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna 19.10.04, 22:09 argumeny o rpzedstawieniu masz w porzadku - gdyby tak chcieli inni pisać ale nazywasz pana Pawłowskiego rzetelnym - a to GRUBA przesada. to jest kłująca w oczy nieprawda Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: czytelnik Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.10.04, 22:10 po obejrzeniu ostatniego "duzego formatu" z naglowkiem "nasz dziennikarz kradl" nabieram dystansu do wszystkigo co pisza i robia dziennikarze gazety dyskusja o sztuce wysokiej czy niskiej jest wysmienitym dowcipem pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kr Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.cm-upc.chello.se 19.10.04, 22:08 Nie bylam na spektaklu, ale nie moge uwierzyc, zebybyl on az tak zly! W tej recenzji przebija czepienie sie wszystkiego i wszystkich! Takiego jak ten piszacy to jest trudno zadowolic! Ciekawe jak sam by to zrobil,moze lepiej niz swoja recenzje?! bo dla mnie jest ona napisana na ocene niedostateczna! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: leon Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 19.10.04, 23:15 Recenzowanie w ogóle jest sztuką trudną i bolesną. O ile nigdy nie miało się styczności z praktyką. Z perspektywy fotela łatwo pisać w zależności od nastroju i prywatnych upodobań. recenzent Pawłowski bardzo nie lubi Teatru Narodowego i zwykle pisze o nim źle. Używa stale tych samych zużytych argumentów (np seriale). "Błądzenie" musiało mu się chyba podobać, skoro nie napisał nic na jego temat. Tylko się ulitować nad takim wyrachowaniem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: szarak Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.aster.pl / *.aster.pl 21.10.04, 01:17 powiem Ci, leon, że Pawłowski widział "Błądzenie" i tradycyjnie przywalił Narodowemu paskudną recenzję tego spektaklu. Opamiętał się Michnik i mu ją wstrzymał. Ich szczęście, bo w kontekście choćby nominacji do FELIKSÓW dla tego przedstawienia byłaby to skrajna kompromitacja dla Gazety. Zresztą tak czy owak Gazeta kompromituje się Pawłowskim, choć już do tego po prostu przywykłem i leję na te jego wojujące quasi-recenzenckie popłuczyny szerokim łukiem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: redbul Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.10.04, 23:15 To wybierz się i zobaczysz że są rzeczy o których nie sniło się. Recenzja pawłowskiego rzeczywiście opisuje jak tragicznie jest. Przyjdzie niedługo pozamykać te budy zwane teatrami jak aktorzy tak będa grali i tak rezyserowali. A właściwie co to rezyserów nie ma? Kto pozwala na to żeby za taka kasę bawił się aktor który ma na koncie jedno głupie telewizyjne przedstawienie? A moze englert chciał konkurenta do stołka skompromitować? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: leon Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 19.10.04, 23:20 Życzę ci redbul, żebyś w życiu osiągnął chociaż połowę tego co Seweryn. Póki co pozostaje ci niestety tylko bolesna frustracja. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Śniegowa Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.aster.pl / *.aster.pl 21.10.04, 12:18 Jeżeli spektakl był tak beznadziejny, jak próbuje nam to Pan wmówić, to dlaczego aktorzy dostali aplauz na stojąco?... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: w Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.ewz.gda.pl 21.10.04, 14:02 To proste. Bo ludzie sie nie znaja, a snobistyczna, premierowa publicznosc poleciala na nazwiska. Marketing, promocja, marka itd. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kunstderfuge Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.noname.net.icm.edu.pl 21.10.04, 15:40 Na wczorajszym przedstawieniu publiczność też wstawała, w szczególności wyfiokowane nastolatki, które najwyraźniej przyszły na nazwiska. Jeśli się pochodzi trochę w takie miejsca, gdzie oprócz publiczności, która przyszła coś obejrzeć lub posłuchać trafiają się osoby, które przyszły na wydarzenia, albo takie,k tóre zaprosiła firma (zmora FN), to one - Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mich seweryn IP: *.internetdsl.tpnet.pl 21.10.04, 16:21 do niewinnego-zgadzam się , że zadęcie przed premierą i ględzenie o wartościach chrześcijańskich było przesadą, siłowe nagromadzenie chrześcijańskich symboli w spektaklu kuriozalne, ale skąd wiesz, że rezyser podczas kręcenia Wyszyńskiego rozwodził sie i rozbijał małżeństwa? O ile wiem, ma od wielu lat tę samą żonę, Libankę! Trochę umiaru. do wszystkich- stand up na premierze był żenującą manifestację krewnych i znajomych królika. Wystarczyło posłuchać opinii w bufecie. Ci sami wstający nie zostawiali na tym spektaklu-potworku suchej nitki (i słusznie, bo to wyjątkowo kosztowna, całkowita klapa) A scenografia byłaby super, gdyby nie zmiany (to też broszka scenografa!) - bez sensu i długo wypełniane, czym popadnie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: klara Re: seweryn IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 22.10.04, 02:29 No pięknie. Doszło już do tego, że Szanowni Forumowicze dzielą publiczność na lepszą (siebie samych) i gorszą ( tych co wstają, chociaż tym pierwszym to się nie podoba). Wstyd i pycha. A publiczność stała nie tylko na premierze, ale i na czwartym spektaklu. Bardzo dużo coś tych krewnych i znajomych królika. Chyba przyszły dalsze rodziny. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kunstderfuge Re: seweryn IP: *.noname.net.icm.edu.pl 22.10.04, 12:03 Nie dzielą publiczności na gorszą (wstającą) czy lepszą (niewstającą), tylko obserwują, co się dzieje na przeciętnych, ale nagłośnionych koncertach i przedstawieniach. Publiczność daje się kupić tanimi chwytami (w czym celuje Opera) i nazwiskami. Tymczasem chodzi o jakość, a nie o to, żeby się upajać tym, że Pan Reżyser wyreżyserował, a ulubieńcy większości gospodarstw domowych mówią ze sceny Szekspirem. Owacja na stojąco jest wyróżnieniem dla twórców, dowodem, że ich dzieło jest wyjąkowe. Wstawianie dlatego, że w programie znalazło się parę nazwisk znanych nie tylko z teatru, a wyreżyserował dobry aktor, jest grubą przesadą. A innych powodów do owacji stojącej w tym spektaklu znaleźć się nie da, bo jest bezsensownie zainscenizowany i nieprzekonująco zagrany. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: agnieszka Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.sgh.waw.pl / *.sgh.waw.pl 22.10.04, 11:55 Bylam, widzialam, i musze zaprotestowac. Wyglada na to , ze dla pana Pawlowskiego przedstawienie teatralne wyrezyserowane inaczej niz wg lopatologicznego klucza "bezacych wydarzen na scenie politycznej" jest absolutnie niezrozumiale. Wystarczylo jeszcze przyczepic sie do aktorow i scenografii, zeby wykreowac sie na kulturalnego guru, ktory odradza prostaczkom obejrzenie szmiry... Mnie osobiscie "Ryszard II", obejrzany bezposrednio po lekturze dramatu, dal do myslenia i przypomnial, ze chodzenia do teatru to prawdziwa przyjemnosc. Zachecam! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: klara Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 24.10.04, 02:15 Zważywszy na Twoją nazwę kunstderfuge, ze sztuką jesteś za pan brat. Ale kultury Ci jednak brakuje. Próbujesz przekuć swoją opinię na opinię innych, a to już jest pycha. Masz prawo ponarzekać na przedstawienie (sama znalazłam tam kilka rzeczy, które mogliby poprawić), ale obśmiewanie innych widzów nie przystoi. Byłam na dzisiejszym (sobotnim) przedstawieniu - widownia biła brawo i stała. Wszyscy bardzo głupi i małomiasteczkowi. Szkoda, że nie było tam Ciebie, bo zobaczyłabym jedną mądrą, "siedzącą" twarz - Kunstderfuge. A poza tym panu Pawłowskiemu coś się pomyliło. Kilka dni przed jego recenzją cała strona gazety poświęcona była nominowanym do Feliksów. Większość nominacji przypadła aktorom Narodowego. Więc jak można pisać o kryzysie aktorstwa na narodowej scenie. Bzdury i pisanie recenzji do z góry ustalonej tezy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kunstderfuge Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.noname.net.icm.edu.pl 26.10.04, 16:50 Łaskawa Pani, ze sztuką za pan brat to się czują różni aryści, a im mniej udani, tym zwykle bardziej, a ze mnie prosty widz i meloman. Nie próbuję też niczego przekuwać, bo po co? Uważam jednak, ż niedobrze, by publiczność nagradzała byle co jak arcydzieło, bo to niesprawiedliwe dla arcydzieła. Co prawda trudno mi zgadnąć, czy zakaz obśmiewania dotyczy tylko mnie czy może ma charakter powszechny, pragnę jednak zapewnić, że przede wszystkim tym wszystkim ludziom współczuję: scena Narodowego wciska im gnioty, kiedy oni myślą, że to czołowy teatr. Mam też nadzieję, że kiedy publiczność zobaczy kilka lepszych przedstawień, a przede wszystkich takich, w których reżyser odbędzie pracę z aktorami nad tekstem, zrozumie, że tym razem dała się wziąć tanimi sztuczkami. I będzie bardziej wymagająca. O polemice łaskawej Pani z Pawłowskim powiedzieć nic nie mogę, bo nie czytuję GW. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: klara Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 27.10.04, 22:48 Drogi Kunstderfuge. A jakie jeszcze gnioty widziałeś(-aś, sądząc po "łaskawa pani" to -eś)na scenie Narodowego? Może warto by wybrać się na "Błądzenie", albo "Merlina"? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kunstderfuge Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.noname.net.icm.edu.pl 28.10.04, 16:18 KDF też była kobietą ;-). Jednak sporo gniotów było (w tym mistrza Grzegorzewskiego), choć trafiają się i rzeczy lepsze, np. "Morze i zwierciadło". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: sceptyk nie ufam wiwtującym tłumom, nie lubię skrajności IP: 213.25.11.* 26.10.04, 14:04 a Pawłowski często lubi przesadzić, chociaż o tym spektalklu jest i druga zła recenzja! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Blacha Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.10.04, 12:18 Zawsze bardzo denerwowali mnie wszelcy recenzenci. Bo do czego to podobne, żeby nikomu nieznani ludzie wypowiadali się o pracy fachowców? Jak są tacy mądrzy to niech sami wyreżyserują lepszą sztukę (jeśli oczywiście potrafią, w co szczezre wątpię...). Pragnę zauważyć, że recenzent "Ryszarda II" nie zadał sobie nawet tyle trudu, żeby sprawdzić nazwisko scenarzysty (Kudliczka przez "czeskie cz", a nie "Kudlieka"!!!), lecz wymyślił jakiś neologizm. Co do gry Gabrieli Kownackiej, to byla ona zamierzona. Andrzej Seweryn sam wpadł na pomysł "odcięcia" sceny z wyżej wymienioną aktorką od mrocznej atmosfery sztuki. Roszczenia recenzenta wynikają więc tylko ze zwyczajnej niewiedzy. Ale nie byłoby to w moim stylu, obrzucać błotem innych ludzi. Chcę więc życzyć recenzentowi dużo sukcesów i nie wypisywania więcej głupich (bo inaczej nie da się tego nazwać) recenzji. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jentyk Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.net81-65-192.noos.fr 31.10.04, 12:41 Na taki pomysł wpadł przede wszystkim William Szekspir, którego Król Henryk IV mówi wprost, że w tej scenie gra się inną sztukę ("the scene is altered from a serious thing - and now changed to The Beggar and the King", Akt V scena 3). To samo dotyczy zresztą "kuriozalnego" zdaniem niejakiego pana "micha" "siłowego nagromadzenia chrześcijańskich symboli w spektaklu". Pan "mich" powinien zwrócić się z pretensjami do autora, bo w sztuce aż się od tych symboli przelewa. Wystarczy poczytać. Skoro jednak pan "mich" uważa również, że w czasie kręcenia "Prymasa" p. Andrzej Seweryn się akurat rozwodził, najwyraźniej fakty mało go obchodzą. Jak bowiem można stwierdzić na internecie (www.imdb.com/name/nm0786614/bio), w roku premiery tego filmu był on już od dwunastu lat żonaty z tą samą żoną, którą ma obecnie... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adam Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl 01.11.04, 23:30 Panie Pawłowski, niestety nie zgadzam sie z panem, co pana pewnie mało interesuje. Otóż, owszem, przedstawienie niezwykle płytkie - tak, bez koncepcji - tak, bez przesłania - tak. Czy to wina wspaniałego aktora Seweryna? Nie. To wina nieudolnego reżysera Sweryna. Czy to, że aktorzy grali mydlanie to wina złego reżysera Seweryna? Trudno bronic roli, kiedy na koncepcyji nie staje. A że tych serialowych gwazdek nie udało mu się poprowadzić - to tylko poniekąd wina "serialowych wad nabytych" - to przede wszystkim bezwstydny stosunek samych owych aktorów do swojej pracy w teatrze: onanizowanie się pseudoemocjami jest łatwiejsze i mniej kosztuje niż myślenie. Pan Seweryn o to nie zadbal aby "jego" aktorzy mysleli. Może sam za mało pomyślał kiedy zabierał sie za Ryszarda. Bo Szekspira nie da sie pojąć tzw. "flakami" tylko głową. Biedny Seweryn? Nie - tępy Seweryn. Jak na mój gust był pan wobec tego występku scenicznego zbyt pobłażliwy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wil Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.chello.pl 03.11.04, 14:55 Czy w swoim niezmiernym zadufaniu, naprawdę myślicie,że Seweryn przystępując do realizacji Ryszarda II nie miał przemyślanego tekstu, że go nie rozumiał? Może to Wy pływacie tylko po powierzchni, boicie się lub nie umiecie zanurzyć się głębiej, by dostrzec koncepcję i przesłanie. Powtarzacie wciąż ten sam argument, że aktor grający w serialu nie może być dobrym aktorem teatralnym, że ma "wady nabyte". Co wiecie o ich pracy nad rolą, by mówić o "bezwstydnym stosunku do pracy w teatrze"? A tak nawiasem, w Rozmaitościach - na najświetniejszxej scenie RP {zdaniem P.Pawłowskiego i współwyznawców oczywiście} - w charakterze gwiazdy gra aktorka serialowa Maja Ostaszewska {nawet serial ten sam} oraz aktor serialowy Cezary Kosiński {jw}. U Wielkiego Reżysera Krystiana Lupy występuje aktorka serialowa Jolanta Fraszyńska {też ten sam serial?!}. Mam dalej wymieniać? To są aktorzy myślący u myślących reżyserów - powiecie. No taaak. Pozdrawiam wszystkich nurkujących głębiej Odpowiedz Link Zgłoś
koaa Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna 14.11.04, 11:43 nudnawe ale scenografia super!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
axur standing ovation - temat do rozmowy 14.11.04, 17:07 Ludzie, w Warszawie przynajmniej - wstają teraz do oklasków prawie zawsze, obojętnie co oglądają. Nie wierzę, że doświadczają takich emocji, że z zachwytu i wdzięczności zrywają się z siedzeń. Zawsze zastanawiam się, co nimi kieruje. Albo z czego to wynika - czy nie z tego, że nie mają pojęcia o tym, co oglądają? Odpowiedz Link Zgłoś
koaa Re: standing ovation - temat do rozmowy 14.11.04, 19:35 nie wszyscy ja siedziałem:) A czy wczoraj była jakas akcja odchamiania żołnierzy czy tam tak zawsze? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Buber Re: standing ovation - temat do rozmowy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.11.04, 00:23 Dziwne, ze zarzucajac zryzliwosc recenzentowi, forumowicze sa dosc agresywni wobec siebie. Kazdy ma prawo do swojej opinii. Spektakl widzialam i niestety uwazam, ze jest nieudany. Recenzenci sa od recenzowania, nie od rezyserowania, a fakt, ze staja sie obiektami ataku swiadczy o niskiej kulturze recenzji w naszym kraju. W wiekszosci wypadkow "recenzja" ogranicza sie do streszczenia tresci i wymienienia obsady. Proba oceny - wywoluje fale niecheci. Szkoda. Odpowiedz Link Zgłoś
axur Re: standing ovation - temat do rozmowy 15.11.04, 11:33 już miałam zacząć krzyczeć, ale na szczęście doczytałam do końca Ale nicht to będzie ocena rzetelna. I w miarę uczciwa. A nie świadcząca o predyspozycjach intelektualnych i układach towarzyskich każdego z recenzentów. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zw Re: standing ovation - temat do rozmowy IP: 213.77.11.* 15.11.04, 14:25 A czym mierzysz rzetelność? Nie wiem na ile ta recenzja jest rzetelna, nie wiem o czym myślał pisząc autor, ale wiem że poza oceną epizodu Kownackiej, zgadzam się z większością tekstu. Zmiany dekoracji były długaśne i rozbijały tempo, o ile wogóle mozna mówic o tempie. Budzisz-Krzyżanowska była za histeryczna, a Żebrowski jak zwykle pięknie deklamował, ale jakos to nie było niczym innym poza deklamacją. Całość nie skupiała uwagi nie porywała. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: cherry Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.11.04, 23:19 wlasnie wrocilam ze spektaklu. I nie moge powiedziec, ze by mi sie nie podobalo... To,ze recenzent chcial dostac interpretacje Szekspira, inna niz odczytani Seweryna, zaiste nie jest zarzutem! Moze Seweryn nie chcial zajmowac sie kryzysem panstwa (ktory nota bene nie jest az tak nieobecny, tylko nie podany na tacy). Zgodze sie tylko co do brawurowej skadinad kreacji ksieznej Yorku, bylo to zrobione swietnie, ale nie na miejscu. Ot, i tyle zarzutow z mojej strony. Zwlaszcza ze w scenach nie-monumentalnych aktorzy spisywali sie przewaznie bardzo dobrze. A propos, zmiany scenografii faktycznie lekko przeszkadzaly, ale same dekoracje byly swietnie pomyslane - i mysle, ze niektore mialy przytlaczac. Ostatecznie noszenie czy sieganie po korone, uczestnictwo w zdradzie lub wiernosc to nie sa lekkie problemy. Skrytykowane zlote sciany i schody to dobrze uwypuklaly. Ale moze ja sie nie znam, w sumie to nie mnie Wyborcza placi za pisanie recenzji,,, Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kolak Re: "Ryszard II" Szekspira i Seweryna IP: *.icm.edu.pl / *.icm.edu.pl 28.01.05, 18:31 Dobrze zagał tam tylko Jacek Król Odpowiedz Link Zgłoś