Dodaj do ulubionych

<a href="http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/72,34474,2682549" targe

IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 01.05.05, 16:53
Artykul p.Pawlowskiego o tworczosci Jerzego Grzegorzewskiego.
Dobre:
1.Ze jest.
2.Ze mozna czytac oddzielajac opinie autora od faktografii.

Zle:
3.Ze GW firmuje taki standard pisania.
4.Ze jego autor w najwiekszej polskiej gazecie monopolizuje oceny.Ze przy
tym tekscie,nie ma drugiego- bardziej wywazonego,czy nawet zyczliwego dla
dokonan Grzegorzewskiego.
5.Ze jego autor...Wystarczy!
m.
Obserwuj wątek
    • jasiek_natolin Re: <a href="<a href="http://serwisy.gazeta.pl/wyborcz" target 02.05.05, 21:58
      Gość portalu: NEOspasmin napisał(a):

      > Zle:
      > 3.Ze GW firmuje taki standard pisania.


      Taki standard pisania? Tzn. jaki?
      Co w tym tekście Ci sie nie podoba? To,że Pawłowski po śmierci Grzegorzewskiego
      nie przemienia się w orędownika sztuki reżysera?
      O co chodzi?


      • Gość: NEOspasmin czemu? IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 02.05.05, 23:12
        Popatrz prosze na uwagi pani Morawiec.Pod tym artykulem.To oczywiscie jest
        skrot.
        Jesli chcesz to go rozwine,ale mam nadzieje ze to niekonieczne-ze sam zlapiesz
        co tu robaczywe, a co da sie czytac.
        Ze pisanie resume czyjejs pracy,zycia nie pozwala na powiedzenie "to mi sie
        podoba, a to nie".Wymaga czegos wiecej-jakichs uzasadnien.
        A tu one zadne,wrecz smieszne.
        Ze metoda oceny jaka przyjal autor jest niedobra.
        Ze obnaza faktyczny brak metody,wszystko sprowadzajac do gustow ,nie
        racjonalnosci.I da capo al fine...
        m.
      • Gość: gizella Re: <a href="<a href="<a href="http://serwisy.gaze" target IP: *.server.ntli.net 03.05.05, 11:40
        i tez fakt,ze wyborcza pozwolila na wydrukowanie tekstu kogos kto tak nie
        rozumial tego teatru, kto napisal parszywy tekst o nietrafionych klawiszach,
        kto nigdy nie rozumial i nie znosil tworczosci Grzegorzewskiego.
        pawlowski napisal kilka grafomanskich artykulow - bo chyba nie sposob nazwac
        tego recenzja - i po tych wszystkich bzdurach pisze artykul posmierrtny... cyba
        cos sie komus w tej wyborczej pomylilo zeby pawlowski pisal o Grzegorzewskim.
        Grzegorzewski byl dla wielu Mistrzem Teatru i dlatego ktos tak maly nie
        powinien po jego smierci zabierac glosu.
        a dla porownania radze przeczytac artykul niziolka z rzeczpospolitej
        (znajdziesz na www.e-teatr.pl - to sa wyrazy szacunku i zrozumienia.
        • Gość: endimione Re: <a href="<a href="<a href="http:/ IP: *.acn.waw.pl 03.05.05, 20:03
          Drogi Neo co mnie tak nie lubisz - a czego się spodziewałeś po Romim? Ze będzie
          przyzwoity?
          A Drogi Jaśku - czy Ty jesteś Romi (bo juz tak ludzie zaczynają mówić) czy po
          prostu nie rozumiesz co czytasz?
          • Gość: Mazut Re: <a href="<a href="<a href="http:/ IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.05.05, 10:56
            Zaraz - przecież to ja miałem być Romim...!
            Wystarczy trochę poleniuchować a już traci się stołek...
            • Gość: gizella i po co te rozmaitosci??????????? IP: *.server.ntli.net 04.05.05, 12:35
              czy pawlowski musi wszedzie podlizywac sie rozmaitoscia???i to nawet w tekscie
              posmiertnym.
              ktos powinien cenzurowac wypowiedzi tego grafomana bo to po prostu wstyd i
              hanba dla wyborczej.
              czy grzegorzewski prowadzil z kimkolwiek walke?o co tu chodzi? czy pawlowski
              jest tak glupi czy tak wyrachowany?
              i jeszcze jedno - sprowadzenie sztuki grzegorzewskiego do tematow przemijania
              wielkiego artysty i sztuki, pominiecie chocby obrazu wspolczesnego - wlasnie
              WSPOLCZESNEGO - spoleczenstwa w weselu swiadczy po raz kolejny o kompletnej
              ignorancji tego pana
              • axur Re: i po co te rozmaitosci??????????? 04.05.05, 22:55
                we foyer tez wdepnął

                taki niby-kurtuazyjny dwugłos z wakarem

                ale nic ponad to, co w artykule, co w poprzednich tekstach

                Najgorsza jest ta postulatywność - bo ja bym chciał, żeby teatr...; teatr
                powinien...; ta sztuka musi...
                Recenzent nie jest od tego, żeby pisać, co być powinno, tylko żeby pisać o tym,
                co jest.

                I tu by się zgodziło z zarzutami przedmówców - pisanie z tamtej epoki. Oldskul
                pierwszej kategorii. Wędliny jak za Gierka.

                A. Szkoda naszej energii. Tylko przykro, że tzw. zwykli ludzie (o których tak
                się RP troszczy), to czytają i sobie wyrabiają opinię o takim np. Grzegorzewskim.
                • Gość: gizella Re: i po co te rozmaitosci??????????? IP: *.server.ntli.net 05.05.05, 14:35
                  moze pawlowski powinien zalozyc swoj wlasny teatr i tam realizowac te wszystkie
                  postulaty.
                  tylko jednego nie rozumiem:
                  jak wyborcza moze sie do tego przykladac i jeszcze za takie szmiry placic???
                  i jeszcze jedno:chyba nie ma drugiego recenzenta w warszafce ktorym tylu ludzi
                  by pogardzalo!
                  absolutny nonsens
                  • Gość: NEOspasmin Teatr Guliwer a tworczosc G.Jarzyny IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 05.05.05, 16:47
                    Jeszcze ciekawsze jest dlaczego sie tak dzieje.
                    Dlaczego takie zachowania,sposob myslenia, lansy i antylansy wreszcie sa
                    uznawane za swoje tzn.publikowane na rachunek GW?
                    Przeciez jego przelozeni +/- wyobrazaja sobie co i jak robi pan Pawłowski.
                    I jakie to ma skutki.Nie tylko dla postrzegania gazety ale i niestety,moca
                    lam/lamow na ktorych publikowane, dla teatru.
                    Wiec co jest wartoscia?

                    Strasznie trudno jest robic pewnie dobra gazete nie gmatwajac sie w
                    zaleznosci.Zaleznosci boo tylko chyba one sa racja dla ktorych mozna czytac
                    takie kawalki jak ten o teatrze Grzegorzewskiego.

                    Musi byc jakis trup w szafie, historia heroiczna,sex na styropianie, dziecko
                    wlasnorecznie z pozaru wyratowane albo moze koligacje rodzinne.
                    Moze to nieslubny syn Joanny Szczepkowskiej i Komuny?
                    I gazeta go przygarnela jako nieslubne dziecko matki upadlej? Komuny ,nie
                    Szczepkowskiej!

                    Wymyslcie, prosze wlasne historyjki opisujaca powody dla ktorych to trwa.
                    Jesli nie moze byc dobrze, niech bedzie choc zabawnie.
                    m.

                    • Gość: endimione Re: Teatr Guliwer a tworczosc G.Jarzyny IP: *.acn.waw.pl 05.05.05, 19:33
                      Żadnego trupa w szafie nie ma, żadnego sexu z aktorką. Nic takiego. Nikt po
                      prostu widocznie w gazetach nie czyta działów kultury, Michnik do teatru nie
                      chodzi a ten Pawłowski jest wygodny dla Wyborowej "bo wnosi ferment i wszyscy
                      się nas boją". Romi jest produktem myślenia w naszych czasach. Będzie w tej
                      gazecie do końca jej paskudnego istnienia. Bo on jest taki jak cała Wyborowa.
                      Neo - nie węsz tu trupów w szafie. Taki jest dzisiaj świat, niestety. Został już
                      za swój donos na Grzegorzewskiego oficjalnie potępiony, bo pisało podobno już o
                      nim ciało mające coś do powiedzenia w sprawach etycznych w dziennikarstwie - i
                      co? Dalej robi swoje. Przestańcie go czytać, nie zajmujcie się nim - tak będzie
                      lepiej. Nie rusz g... niech nie śmierdzi.
                      • madine1 Re: Teatr Guliwer a tworczosc G.Jarzyny 05.05.05, 19:46
                        Postuluje powolanie IV R.P.! Obecny R.P. wyczerpal juz swoje mozliwosci, jest przesiakniety zawiscia,
                        korupcja i nepotyzmem. Dalsza kontynuacja obecnego R.P. musi zakonczyc sie katastrofa!

                        A o wyrazistym artyscie najlepiej swiadczy to, ze opluwaja go rozmaite pismaki w gazetach. Tak bylo
                        zawsze i tak zawsze bedzie. Czesc Grzegorzewskiemu.
                      • Gość: gizella Re: Teatr Guliwer a tworczosc G.Jarzyny IP: *.server.ntli.net 05.05.05, 21:10
                        ludze sie ze jak ludzie beda krzyczec to wyborcza moze w koncu sie zreflektuje
                        i spusci to gowno, zeby juz nie smierdzialo...

                        a ten trup w szafie to pzrelozony dzialu kultury, teatroentuzjasta
                        • Gość: NEOspasmin Wiecej Giselle, glebiej! IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 05.05.05, 21:54
                          Giselle, napisz prosze wiecej, svp.
                          Tylko nie rzeczy ktorych bedziesz sie pozniej musiala wstydzic.Ze
                          nieprawdziwe,obmawiajace czy niesprawiedliwe.Tego bylo,jest juz tu za duzo.

                          m.
                          • jasiek_natolin Re: Wiecej Giselle, glebiej! 05.05.05, 23:01
                            A to sobie Pawłowski narobił wrogów - no,no...
                            Chybaście wszyscy poszaleli,polecam kąpiel w lodowatym górskim strumieniu.
                            Jedna axur gada tu z sensem,choć i jej trudno przyznać rację.
                            • Gość: endimione Re: Wiecej Giselle, glebiej! IP: *.acn.waw.pl 05.05.05, 23:22
                              No niestety - jasiek to Romi czyli mazut...:-)
                          • Gość: gizella Re: Wiecej Giselle, glebiej! IP: *.server.ntli.net 06.05.05, 10:36
                            ale tu nie ma o czym pisac... po prostu sprawdz kto jest przelozonym a reszty
                            mozna sie domyslic. bo nawet po szmirowatym artykule o onym protest
                            najwiekszych krytykow teatralnych naszego kraju zostal wydrukowany po
                            TYGODNIU!!!!!!!i to od razu z komentarzem tegografomana. i gdzie tu liberalizm
                            i wolnosc slowa???
                            jasku, zauwaz ze wyborcza, ktora tak pieknie pisala o papiezu, poswiecila mu
                            tyle cieplych slow, tydzien pozniej wykazala sie totalna ignorancja wobec
                            wielkiego artysty. kojarzy mi sie to koltunstwem.
                            wszyscy wiedza ze pawlowski uprawia grafomanie i wyzlosliwia sie nie wiadomo za
                            co, wiec moze czas cos z tym zrobic i nie pozwalac mu juz szargac imienia
                            dobrych rezyserow???
                            • Gość: gizella Re: Wiecej Giselle, glebiej! IP: *.server.ntli.net 06.05.05, 10:41
                              i zapomnialam dodac ze nawet rzepa zamowila konkurencyjny tekst u niziolka po
                              otrzymaniu tekstu sieradzkiego, chociaz ten i tak nie byl zly, tylko nieudolny,
                              ale przynajmniej z szacunkiem.
                            • Gość: NEOspasmin dopowiedz IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 06.05.05, 10:50
                              no dobrze, ale CZEMU?
                              Co za namietnosc pcha tego przelozonego do mixowania koktajlu z gowna?
                              I czy ten/ta przelozona ma tak silna pozycje w strukturach/STRUKTURACH/
                              koncernu ze juz nikt inny nie ma prawa oceniac co sie tam dzieje?
                              Napisz prosze boo juz mi sledziona z ciekawosci drgac zaczela.
                              m.
                              • axur Re: dopowiedz 06.05.05, 13:21
                                jaśku, kontrargumenty proszę.
                                • jasiek_natolin Re: dopowiedz 08.05.05, 10:34
                                  Kontrargumenty? Nie wiem, czy można to nazwać kontrargumentami, mnie po prostu
                                  artykuł Pawłowskiego – Prospero w teatralnym azylu – wydaje się bardzo
                                  porządnym tekstem. Wiem, że w przeszłości Pawłowskiemu zdarzało się
                                  niesprawiedliwe ocenianie twórczości Grzegorzewskiego, ale w końcu nie można mu
                                  odmówić takiego prawa.
                                  Zresztą w tym akurat tekście Pawłowski bynajmniej nie szarga pamięci
                                  Grzegorzewskiego, dość ciekawie pisze o jego teatrze na tle minionych gorących
                                  politycznych wydarzeń , o kontrowersjach, jakie wywoływała jego postawa wobec
                                  nich, a może raczej – jej brak.
                                  Napisał o tym wszystkim zbyt powierzchownie? Cóż, Wyborcza to nie Didaskalia.
                                  Dopuścił się jakichś przekłamań? Jeśli tak, wyprowadź mnie , axurze, z błędu,
                                  napraw to, co zepsuł w stanie mojej wiedzy Pawłowski, w końcu to Ty, nie ja,
                                  studiowałaś wiedzę o teatrze, ja o Grzegorzewskim wiem w sumie niewiele, znam
                                  tylko jego ostatnie przedstawienia, czego zresztą bardzo żałuję, od dawna
                                  zresztą mam świadomość, że Grzegorzewski robił teatr dla tych wszystkich,
                                  którzy od wielu już lat przemierzali z nim labirynty jego myśli i znaków. Można
                                  w sumie powiedzieć o mnie, że jestem tzw. zwykłym człowiekiem.
                                  Może dlatego nie dostrzegam w tym artykule nic, za co Pawłowskiego należy
                                  postawić pod ścianą i rozstrzelać, czego pewnie oczekiwałoby kilkoro jego
                                  nieprzejednanych wrogów. Dlaczego np. osoba krytycznie nastawiona do spuścizny
                                  artystycznej Grzegorzewskiego nie miałaby drukować artykułu pośmiertnego? Czy
                                  prawo głosu mają wyłącznie zwolennicy tego teatru? A może faktycznie niczego z
                                  tego tekstu nie zrozumiałem? Może nie zdałbym nawet nowej matury, kto wie?
                                  A tego kurtuazyjnego tekstu we Foyer nie czytałem, już dawno nie byłem w żadnym
                                  teatrze, nie miałem więc okazji do zaopatrzenia się w to pismo.
                                  No to co axur? Podejmiesz się trudu teatralnego wyedukowania mnie?
                                  • Gość: NEOspasmin jeszcze raz przeczytaj,prosze IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 08.05.05, 11:28
                                    Wiesz,ten artykul w swojej funkcji,sensach,uzasadnieniach moznaby porownac do
                                    publikacji w GW podsumowania zycia JPII napisanego przez Jerzgo Urbana.(toutes
                                    les proportions gardee do warsztatu dziennikarskiego p.Urbana i p.Pawlowskiego).

                                    Nikt na to drugie by sie nie powazyl, to pierwsze czytalismy obaj.

                                    Czy przypominasz sobie w artykule o ktorym piszemy,mozesz wymienic tezy
                                    wartosciujace teatr Grzegorzewskiego ?
                                    Czy jest choc jedna nad ktora moznaby sie przez chwile zastanowic?
                                    Ze lepszy Lupa/Jarzyna/Warlikowski od Grzegorzewskiego?
                                    Ze to zle ze teatr Grzegorzewskiego jest apolityczny,nieodnoszacy sie do dnia
                                    dzisiejszego?
                                    Pokaz mi tu choc skrawek zaslugujacej na szacunek mysli!
                                    m
                              • Gość: gizella Re: dopowiedz IP: *.server.ntli.net 06.05.05, 13:22
                                Neo,
                                niestety sa to domniemania i nie chce sie z nimi dzielic, a juz zwlaszcza na
                                forum wybiorczej.
                                rowniez nie rozumiem CZEMU i tez bym chciala otrzymac odpowiedz od kogos ze
                                struktur, moze zaprosmy ktoras/ktoregos do dyskusji!??
                                uwazam, ze nalezaloby jakos temu zaradzic, albo przynajmniej pokazac, nie tylko
                                na forum, ze ludzi niegodzacych sie na ten rodzaj publicystyki jest wiecej, i
                                ze nie sa nimi jedynie wyksztalceni krytycy teatralni
                                zamiast pany kontra chamy, moze zrobmy mlodzi kontra chamstwo???

                                • Gość: NEOspasmin powolne rak opadanie IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 06.05.05, 14:59
                                  Probowalem kiedys pytac p.Ruszpel z Teatru Studio czy nie czas bylby aby teatry-
                                  choc kilka- zaczely bojkot, ale wyszedl z tego tylko konflikt.
                                  I z nim moje poczucie ze teatry maja zbyt duzo do stracenia aby w tym realnym
                                  zyciu walczyc o wartosci o jakich opowiada sie na scenie.
                                  (to tez material na jakies plaskie jak nalesnik,nieskomplikowane,idealistyczne
                                  sztuczydlo).

                                  Wiec na teatry nie ma co tu liczyc.

                                  Inni krytycy, autorytety w gruncie rzeczy nie sa autorytetami-np.nic nie
                                  wyniklo z listu protestacyjnego wobec recenzji z Powrotu Odysa.

                                  Publicznosc? Calkiem nie wiem jak?
                                  Wysylajac link do tej rozmowy do p.Vargi czy jeszcze wyzej -do Vargi pana Vargi?
                                  Wpisujac sie po kazdej recenzji p.Pawlowskiego? Oceniac je tak jak on ocenia
                                  prace innych?Masz jakis pomysl?

                                  A moze po prostu zaczac czytac jakas inna gazete? To oczywiscie nie jest pomysl
                                  na zmiane ale na oddzielenie sie.

                                  m.
                                  • Gość: gizella Re: powolne rak opadanie IP: *.server.ntli.net 06.05.05, 20:08
                                    oj przypominam sobie chyba cos na temat pani ruszpel i pana moscickiego ktory
                                    chcial cie wyzwac na pojedynek. no tak cos takiego bylo...

                                    ale przeciez musi byc ktos, kto za te gryzmoly placi, a wiec pracodawca.a
                                    problem z listem recenzentow jest taki, ze to inteligencja, a niestety recezje
                                    pawlowskie nastawione sa na mase, wiec dopiero jesli masa zaprotestuje to moze
                                    to cos da (choc raz moge sie z masa utozsamic, dla dobra ogolu:))np na takiej
                                    akademii teatralnej na pewno byloby sporo sprzymierzencow takiej akcji,
                                    zwlaszcza po artykule o studentach wotu na spotkaniu z Stoppardem.
                                    moze to jest zmudny ale jakis sposob???a moze to tylko naiwnosc.
                                    a link rozmowy mozna wyslac.
                                    • Gość: greta Re: powolne rak opadanie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.05.05, 22:07
                                      akademii teatralnej na pewno byloby sporo sprzymierzencow takiej akcji,
                                      > zwlaszcza po artykule o studentach wotu na spotkaniu z Stoppardem.


                                      jakim artykule??
                                      • axur Re: powolne rak opadanie 06.05.05, 22:26
                                        takim, gdzie RP krytykowała zachowanie studentów WOT na spotkaniu z tym wielki,
                                        za przeproszeniem, dramaturgiem, ich poziom umysłowy, kultury osobistej i
                                        wyciągał z tego generalne wnioski nt. wiedzy o teatrze jako takiej.

                                        on zresztą Wotowi też szpile wtykał, gdzie mógł.

                                        polonista
                                    • Gość: NEOspasmin naiwnosc moja IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 06.05.05, 22:31
                                      Gdyby teatry, chocby te z ktorych przedstawien pisane sa recenzje
                                      p.Pawlowskiego, nastawione byl na mase i gdyby takie masy tam bywaly to
                                      bylby/bylyby one zamozne=niezalezne.Wiec trudno tu pisac ze to dla mas.Masy nie
                                      odnosza sie do recenzji z Grzegorzewskiego.
                                      Zauwaz ze nie pojawiaja sie w GW a pewnie i w innych opiniotworczych gazetach
                                      recenzje z teatrow takich jak komedia,kwadrat,syrena,zydowski.Sporadycznie z
                                      prezentacji,ochoty.
                                      Wiec gra jest o tych,te miejsca w ktorych ludzie/tworcy maja cos do
                                      powiedzenia, badz wydaje im sie ze maja.

                                      Studenci nie beda bojkotowac boo
                                      po a/maja swiadomosc ze za rok,dwa beda musieli sie jakos wpasowac w zastany
                                      system.System ktorego p.Pawlowski jest b.istotna czescia,
                                      po be/ niby jak maja to robic? czego odmawiac?Bezplatnych biletow na
                                      przedstawienia dyplomowowe?

                                      P.Ruszpel to tylko przyklad, boo pewnie podobna cisze uslyszalbym i od
                                      p.Szustow i od jeszcze wielu osob po ktorych moglbym sie spodziewac negatywnych
                                      ocen rodzaju publicystyki jaka uprawia p.P. Nazbyt duzo tu zaleznosci.

                                      Link wyslalas?
                                      m.
                                      • Gość: gizella wyslalam IP: *.server.ntli.net 07.05.05, 11:55
                                        no dobrze zle sie wyrazilam...
                                        chodzilo mi o ludzi o bez autorytetu, zwyklym widzu, ktory nie publikuje w
                                        didaskaliach, bo wyborcza moze i nie pisze recenzji z przedstawien teatru
                                        kwadrat, jednak teksty skierowane sa do zwyklego odbiorcy, zwyklego chadzacza
                                        teatru.

                                        mysle, ze nie doceniasz studentow, z ktorych znakomita wiekszosc, jesli nie
                                        wszyscy, zdaje sobie doskonale sprawe z poziomu recenzji pawlowskiego i z
                                        checia widzialaby kogokolwiek innego na stanowisku receznenta opiniotworczej
                                        gazety
                                        nie wydaje mi sie by sytuacja na rynku pracy byla az tak dramatyczna i by
                                        pawlowski az tak sie tu liczyl.
                                        wiekszosc osob i tak szuka pracy poza wyborcza wiec raczej nie widze tu zadnego
                                        zagrozenia.
                                        protest - myslalam o pisemnym bombardowaniu roznych Waznych z podpisami mniej
                                        waznych-czytelnikow.
                                        link do tej strony z prosba o komentarz wyslalam do dwoch ludkow. zobaczymy czy
                                        bedzie jakis odzew.
                                        pozdrawiam
                                        • Gość: NEOspasmin super! IP: *.tpnet.pl / *.tpnet.pl 07.05.05, 13:08
                                          1.fajnie ze masz jakis pomysl,koncepcje jak to ugryzc.I ze idziesz.Gdybym
                                          wiedzial wiecej to bym napisal ze sie przylaczam bezwarunkowo.A tak tylko
                                          warunkowo :)

                                          2.To nie pisanie p.Pawlowskiego jest problemem, ale to ze jest publikowany w
                                          tak opiniotworczym miejscu.Rowniez nie on sie liczy na rynku pracy tylko JEGO
                                          gazeta.

                                          3.Studentow zupelnie nie doceniam.Nie pamietam kiedy po 81 roku udalo im sie
                                          cokolwiek osiagnac jako srodowisku.Moze pamiec mam krotka?

                                          4.jedynymi VIPami do jakich moznaby pisac jest naczalstwo GW.To juz chyba
                                          robisz?
                                          Syndykaty dziennikarzy?Nie ma zadnych autorytetow!
                                          Rowniez ci piszacy w didaskaliach,teatrze nie sa autorytetami.Moze dlatego ze
                                          uwiklani we wlasne projekty?Moze dlatego ze obstawiaja jakies wlasne konie?
                                          Nie wiem.A ty sama- masz jakies autorytety teatralne?Wsrod krytykow,naukowcow?

                                          5.Uwagi na temat "zwyklych widzow" versus studenci/absolwenci teatrologii
                                          slyszalem kiedys od Axur.Nie pisz prosze tak wiecej bo i ciebie za to wydrwie.
                                          m.
                              • Gość: listonosz_amator Re: dopowiedz IP: 195.245.217.* 06.05.05, 13:24
                                Ja wiem o co chodzi endimione. Za aferę Grzegorzewskiego P. dostał nagane z
                                Rady Etyki Mediów. Tylko mało kto o tym wie. Bo starannie zmieciono to w
                                Wyborowej pod dywan. A ja nawet wiem co napisano. ;)
                              • Gość: Mazut dlaczego? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.05.05, 13:26
                                Dlaczego tak jest? ano dlatego że nikt nie miałby ochoty czytać
                                wielostronicowych nudziarstwa różnych "krytyków" (nazwisk oszczędzę bo zaraz
                                się odezwą i będą na mnie psy wieszać), którzy piszą na kolanach, upajając się
                                swoją retoryką - ot, dlaczego....! Na takie eseje, felietony itd. jest miejsce
                                w róznych "Teatrach" "Didaskaliach" i innych.
                                • Gość: gizella Re: dlaczego? IP: *.server.ntli.net 06.05.05, 14:34
                                  mazut, nie stawiaj sprawy tak jakby miedzy wielostronicowymi recenzjami a
                                  grafomanstwem pawlowskiego nic nie istnialo. to nie jest albo albo.
                                  • Gość: misie Re: dlaczego? IP: *.acn.waw.pl 06.05.05, 16:17
                                    gize - daj spokoj temu mazutowi! on poprostu lubi przyp... bo jest frustrat i
                                    tyle. nie czytaj mazuta=nie czytaj pawlowskiego. obaj sa siebie warci. zalosne
                                    figury.
                                    • Gość: Jasiek NIE z Natol Re: dlaczego? IP: *.icm.edu.pl / *.icm.edu.pl 08.05.05, 15:20
                                      A ja tam lubię czytać Mazuta a Romiego nawet jeszcze bardziej. Piszą krótko,
                                      bez silenia się na zbędną erudycję, skomplikowanych a pustych figur
                                      stylistycznych...A Ci co tak krytykują Pawłowskiego niech wyślą
                                      jakąś "kontrecenzję" do Gazety - może jak będzie dobra to im
                                      wydrukują...przecież ostatnio pokazały się recenzje jakiejś panienk z WOT-u w
                                      Gazecie. Czyli nie malkontencić, tylko wziąć się do roboty!
            • Gość: misiek Re: <a href="<a href="<a href="http:/ IP: *.acn.waw.pl 05.05.05, 00:33
              ty to mazut jestes mr hyde jaska z natolina i tyle. a myslicie obaj tak samo jak
              romus. ;)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka