Dodaj do ulubionych

TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie!

IP: *.internetdsl.tpnet.pl 31.05.05, 20:23
jak wygląda drugi etap-rozmowa kwalifikacyjna??????jakich pytan mozna sie
spodziewać?
Obserwuj wątek
    • Gość: lolo Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.tele2.pl 31.05.05, 22:50
      absolutnie wszelkich...lacznie z takimi, po ktorych cala komisja z trudem
      powstrzymuje sie od smiechu (z zadajacym pytanie wlacznie). czesciowo punktem
      zaczepienia jest zyciorys...
      • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 02.06.05, 10:40
        a czy zadają pytania związane z filozofią bądź filmem?
        no i jakie np. sa te śmieszne pytania?:)
        • Gość: boss Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.chello.pl 02.06.05, 23:42
          Z filozofii i filmu raczej nie. Pytania głównie z historii, literatury i
          historii teatru. Ale spodziewać się można wszystkiego. liczy się poczucie humoru
          • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 03.06.05, 09:02
            a ile osób jest przecietnie na miejsce?:)
    • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 03.06.05, 10:56
      aile osób jest przecietnie na miejsce?zadowoleni jesteście ze studiów?no i
      ostatnie pytanie; ile trzeba miec minimum pkt. aby się dostać:)
      • Gość: odwinięta podeszwa Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.b.jawnet.pl 04.06.05, 16:12
        To ja też się dorzuce do pytań:
        - jakie są perspektywy po ukończeniu studiów?
        - da się studiowac teatrologię jednocześnie z innym kierunkiem?
        • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.06.05, 17:08
          wielkie dzieki owinieta podeszwo:)powiedz mi jeszcze czy studiujesz teatrologie?
        • Gość: x Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.06.05, 17:49
          perspektywy: jak sie zakrecisz tak masz.
          zalezy co i od ktorego roku. na wocie jest najwiecej zajec na 3 roku, na drugim
          ciezka jest sesja,a 1szy to laba zupelna.
          • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.06.05, 19:59
            odpowiedzcie mi jeszcze czy trudno sie dostać i ile osób na miejsce?:)
    • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.06.05, 12:15
      jeszcze jedno pytanko; ile osób jest na miejsce?z czego najlepiej przygotować
      sie do egzaminu?(pisemnego)
      • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 06.06.05, 20:47
        odpowiedzcie na moje pytanka:)
        • Gość: znudzona Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 07.06.05, 10:17
          granat, sorry, ale po prostu poucz się, zamiast być takim namolnym. nikt za
          Ciebie tego egzaminu nie zda. jeśli naprawdę interesujesz sie tetarem a pomysł
          zdawania do at nie narodził się 3 tygodnie temu, to się dostaniesz.
          Wykorzystując swoją wiedzę, a nie zamęczając innych. co do pytań - tak, jak Ci
          napisano - spodziewaj się wszystkiego. trzymam kciuki
        • Gość: Wotka Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: 195.187.14.* 07.06.05, 17:54
          w zeszlym roku byly 4 osoby na jedo miejsce.

          poczytaj sobie kanon utworow dramatycznych(Shakespeare, Molier, Czechow,
          Mrożek, Gombrowicz), przeczytaj Raszewskiego Krótka Historie Teatru, poczytaj
          rozne sensowne recenzje teatralne.
          sprawdz kto i gdzie pisuje receznje teatralne w prasie codziennej, tygodnikach
          i czasopismach,
          "zapoznaj sie" z redaktorami czasopism teatralnych etc
    • Gość: greta Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.06.05, 11:14
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=509&w=15474472&v=2&s=0
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=509&w=9796695&v=2&s=0
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=509&w=13395087&v=2&s=0
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=509&w=13290837&v=2&s=0
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=509&w=6432849&v=2&s=0
    • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.06.05, 16:48
      to znowu ja:)teraz niestety pytam o pierwszy etap!!nauczyłem się Nicoll"dzieje
      teatru" "dzieje dramatu"(strasznie duzo szczegółów) raszewski "krótka historyja
      teatru polskiego" i mam pytanie czy wymagana jest marta fik "35 sezonów"?i ile
      trzeba miec punktów zeby przejsc do drugiego etapu?
      Mogą sie trafic pytania o Włochy renesansowe bądz komedie dellarte?
      jaka jest najlepsza ksiązka o filmie?
      • jimka1984 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie 11.06.05, 18:28
        Fik jest w liście lektur polecanych dla kandydatów.
        na listach wywieszanych w trakcie egzaminów wstępnych niepodawali liczby
        zdobytych punktów, więc nie potrafię odpowiedzieć Ci na to pytanie.

        a czemu mogło by nie być pytań o Włochy renesansowe i o komedie dell'arte? mogą
        być,ale równie dobrze mogą nie być.
        pamiętam, że podczas ustnego egzaminu na pewno pytali kogoś o dell'arte.

        pozdrawiam
      • Gość: endimione Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.acn.waw.pl 17.06.05, 09:46
        Nicoll o nie kobieta, szkoda, że tyle tych szczegółów jest, może to rzeczywiście
        za ciężki egzamin dla Ciebie.
        Raszewski nie napisał historyi tylko historię, a Fik to nie czytaj, bo widać że
        dla Ciebie za trudne. Jak przejdziesz test (he he!) to powiesz komisji, że nie
        przeczytałeś 35 sezonów bo to było za trudne,a w tej Nicoll to za dużo
        szczegółów. Oni to uwielbiają, wierz mi. Będą Cię błagać na kolanach żebyś
        przyjął ten indeks. Jeszcze dopłacą.
        O Włochy renesansowe po odpowiedzi w sprawie Nicolla to nawet Cię nie zapytają,
        bo jakżeby śmieli.
        A najlepsza książka o filmie -kiedyś wydano w wersji książkowej telenowelę "W
        labiryncie". Miłej lektury.
        • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.06.05, 19:14
          endimone naucz sie czytac ze zrozumieniem!!!!!!!jezeli chcesz wiedziec to
          raszewskiego i nicoll(dzieje teatru) omawialismy wpierwszej klasie L.O na
          teatrologii(i chyba moge wyrazic opinie, ze jest duzo szczegołow-nie widze nic
          w tym dziwnego)i jezeli chcesz wiedziec to Fik własnie skonczyłem czytac:)
          Ja poprostu bardzo chciałbym sie dostac i dlatego zadaje pytania osobom, które
          studiuja ten kierunek(nie ukrywam, ze bardzo sie stresuje tym egzaminem) ale
          kto pyta nie bładzi!!!!!!!!
          A z Twojego (szacunek do Twojej osoby) wynika ze jesteś strasznie
          przemądrzała!!!!
          • Gość: bumbum Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.int.pl 24.06.05, 20:41
            ale zastanów się jeszcze!może lepiej do IKP?
            ja naprawdę jestem coraz mniej z tych studiów zadowolona
            zajęcia są ciekawe(z małymi wyjątkami), ale oceny w sesji
            zupełnie z księżyca
            niektórzy wykładowcy grubo się spóźniają lub nie przychodzą wcale
            no i jeszcze od października jest nowy dziekan
            nie napalaj się tak bardzo, bo nie warto, uwierz
            • Gość: busz Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.06.05, 22:23
              Kto nie przychodzi? Zapewne ten sam, który nie przychodził podczas moich
              studiów na tym wydziale. To fenomen wytrwałości! I co za dorobek! Też się
              dziwię, że chce wam się teraz marnować czas na takie kiepskie studia (obecny
              WOT). Wiele lat temu, kiedy żyli prof. Raszewski, Wilski, prwadziwe osobowości,
              ktore miały cos do przekazania studentom, kiedy inne były czasy, prawdziwa
              wiedza, kultura, fantasyczne kontakty, które wynosiło się ze studiów - świetne
              perspektywy zatrudnienia (bo dużo się wiedziało i umiało). Teraz to nie szkoła
              teatralna (my tak mówilismy o studiach) tylko szkoła wielkiej fikcji (jaką te
              studia teraz są), wsparcie socialne dla nieudaczników "wykładowców". Kto was
              uczy (i jak) pisania recenzji? Czego was uczy ten, co nie przychodzi? NICZEGO!
              Życzę dużo zdrowia. Busz
              • Gość: ex wociarz Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.acn.waw.pl 25.06.05, 00:27
                Ano. Święta prawda. Kiedyś to była wspaniała szkoła. A teraz... eeech... :-(
                • Gość: ex wociarz Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.acn.waw.pl 25.06.05, 00:52
                  To ja jeszcze od siebie dodam: Marta Fik, Henryk Hinz, Andrzej Wanat, Stefan
                  Treugutt. A z żyjących (oby jak najdłużej) Jerzy Koenig, Jerzy Timoszewicz. To
                  były nazwiska. A teraz? Kolankiewicz? Kanabrodzki? Janikowski? Przecież to
                  śmieszne po prostu.
                  • Gość: busz Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.06.05, 17:52
                    W naszej nowej rzeczywistości nie prowadzi sie zcegoś takiego jak profesjonalna
                    ocena placówek. Rankingi nie załatwią wszystkiego. Pan wiceminister Klimczak
                    (zdaje się odpowiedzialny za szkolnictwo artystyczne) nie weryfikuje. Tworzy
                    się sztuczne zasługi (jak to, że Festiwal Szkół Teatralnych, który kosztuje 1,5
                    mln zł, jest najwiekszym wydarzeniem kulturalnym stolicy (taki tekst "rzuca"
                    Kaczyński w swojej mowie dotyczącej Festiwalu). Najbardziej mnie dziwi ostatni
                    ranking Newsweeka (wyglada na mocno ustawiony), który wykorzystuje na swojej
                    stronie Akademia. Przeciez to totalne nadużycie. Gdyby w rankingu głównym
                    kryterium było pytanie: "po jakiej szkole teatralnej najwięcej studentów
                    otrzyma zatrudnienie w teatrach warszawskich", to Akademia byłaby na pierwszym
                    miejscu (daleko w tyle zaś Uniwersytet Warszawski czy Jagielloński) i wtedy na
                    stronie www.at.edu.pl moglibyśmy znaleźć info, że Akademia Teatralna zajęła
                    pierwsze miejsce w rankingu wyższych uczelni. Wiadomo zaś od lat, że w innych
                    (poważniejszych) rankingach (np.Polityka), gdzie jednym z kryteriów jest ocena
                    kadry, zajmuje miejsce na szarym końcu. W uczelniach amerykańskich nie mozna
                    zatrudniać absolwentów danych uczelni. Na uniwerku obowiazują konkursy.
                    Kolankiewicz nie jest jeszcze najgorszy i - z tego, co wiem - wiele razy chciał
                    zrezygnować z nauczania na Miodowej. Strach przed rzeczywistością,
                    antyinteligencka postawa, która (miast być otwartym) tworzy wroga, jakieś
                    zagrażające kulturze monstrum, przed którym należy okopać się w gettcie "swoich
                    najlepszych" (czy widzą tu jakieś światło poza tym, które świeci w Akademii
                    Teatralnej?). Powiadam osłona socjalna dla swojej kadry, a nie rozwój kultury
                    (to strategia tej szkoły). Busz
                    • Gość: wotka Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.06.05, 00:56
                      studiuję na WOTcie. niestety wiele z tego co piszecie to prawda.
                      śmieszne jest jak np Zagańczyk wspomina, że kiedyś, nim powstał MISH były to
                      najlepsze studia humanistyczne w Polsce.
                      a teraz? podajmy tu przykład ocen stawianych przez wykładowców. wszyscy z WOTu
                      wiemy, jakie mamy srednie. a czy na nie zasługujemy? czy dużo pracujemy?

                      długo, by pisać i użalać się nad swoim wyborem... ja się na poddaje, działam.
                      zdaję na inne studia, bez żadnego związku z WOT.
                    • Gość: fellini buszyzm IP: 80.51.224.* 27.06.05, 13:48
                      W USA istnieje kategoria buszyzmów - nie najmądrzejszych wypowiedzi prezydenta
                      GW Busha, myśle, że wypowiedź forumowego Busza, też można do tej kategorii
                      zaliczyć. Ze względu na niedoinfomowanie. Uczelnie artystyczne leżą w gestii
                      wiceministra Ryszarda Miklińskiego. W naszej rzeczywistości istnieje coś
                      takiego jak Państwowa Komisja Akredytacyjna i to ona dokonuje "profesjonalnej
                      oceny placówek", nieoglądając sie na rankingi. Ranking "Newsweeka" opiera się
                      na badaniu zapotrzebowania pracodawców - ku zdziwieniu wszystkich szkoły
                      teatralne nie okazują się być "fabrykami bezrobotnych Hamletów" i większość
                      absolwentów znajduje pracę w zawodzie, do którego uczelnia przygotowuje. To
                      chyba chwalebne i to chyba nie powód do krytyki uczelni. Ranking "Polityki"
                      nigdy nie uwzględniał uczelni artystycznych, uwzględnia najpopularniejsze
                      kierunki (m.in.prawo, pedagogika, informatyka). W każdej uczelni obowiązują
                      konkursy - pytanie na ile sa konkursami?
                      Przykłady amerykańskie są pociągające, ale wolałbym odwołać sie do doświadczeń
                      wspólczesnych uczelni europejskich.

                      Co do strategii "osłona socjalna, a nie rozwój kultury". Nie do końca - moim
                      zdaniem. Choć czasem odnosi się takie wrażenie.
                      • Gość: busz Re: buszyzm IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.06.05, 11:54
                        Docinki z powodu nazwiska już w przedszkolu skutecznie uodporniły mnie na
                        zaczepki w stylu w jakim – drogi fellini – rozpocząłeś swój post. Na
                        zakończenie powiem Ci z czym raczej powinieneś mój nick kojarzyć. Generalnie
                        zaś nie będę w ten sposób wymieniać poglądów, bo nie ma to żadnej wartości i
                        jest mało eleganckie. Ale jeśli takie zabiegi dodają Ci siły – nie żałuj sobie.
                        W końcu to tylko internet – dużo zniesie. Pamiętaj jednak, że już Szekspir
                        zauważył:
                        Czymże jest nazwa?
                        To, co zwiemy różą,
                        Pod inna nazwą
                        Równie by pachniało!


                        Przechodzę do meritum.
                        1. Uczelnie artystyczne leżą w gestii Miklińskiego od około roku. Przejął je
                        jak się okazuje od Klimczaka (razem m.in. z zabytkami) przychodząc do
                        ministerstwa. (W moim poście było „zdaje się” Klimczak).
                        2. Ranking Polityki został przeze mnie wymieniony jako przykład poważniejszego
                        przedsięwzięcia tego typu. Szkoły artystyczne w nim nie występują. Za to
                        Akademię Teatralną znajdziesz, na wymienionym w moim poście miejscu, w
                        rankingach Wprost-u oraz Perspektyw i Rzeczypospolitej.
                        3. Ranking Newsweeka 2005. Akademia Teatralna znalazła się w nim (ranking
                        ogólnopolski) na 5 miejscu. (Wykorzystuje to do promocji na swojej stronie
                        internetowej). W ten sposób w ciągu roku przeskoczyła aż z 53 miejsca, które
                        miała w rok 2004. Co ciekawe w rankingu uczelni państwowych, gdzie powinna
                        uplasować się na tej samej pozycji (bo przed nią występują tylko uczelnie
                        państwowe) znalazła się już na miejscu 6! Wyprzedziła ją tu Akademia Medyczna w
                        Białymstoku - również uczelnia Państwowa (która w rankingu ogólnopolskim
                        znalazła się zaraz za Akademią Teatralną na miejscu 6). Taż Akademia Medyczna w
                        cudowny sposób w rankingu uczelni państwowych wskoczyła aż na 2 miejsce. Dzięki
                        temu, że ktoś wpisał jej w tabeli „specjaliści” (zatrudnieni po ukończeniu
                        uczelni) nie 73 osoby (jak jest w rankingu ogólnopolskim), ale aż 120 osób. W
                        ten sposób udział zatrudnionych w ogólnej liczbie absolwentów skoczył nagle z
                        2,55% na 4,14%. W przypadku Akademi Teatralnej mamy do czynienia z jeszcze
                        większym fenomenem. Akademia Teatralna awansowała w ciągu roku z 53 na 5
                        miejsce tylko i wyłącznie dzięki temu, że liczba zatrudnionych absolwentów
                        wzrosła jej w ciągu roku o 2 (słownie: dwie) osoby. Ale za to ogólna liczba
                        absolwentów, liczona aż od 1995 roku, miast się w ciągu roku powiększyć –
                        uległa pomniejszeniu o 10%. Otóż w 2004 roku w tabeli „liczba absolwentów od
                        1995 roku” występuje 297 osób, a w 2005 roku w tabeli „szacunkowa liczba
                        absolwentów od 1995 roku” jest już tylko 269 osób. Jest to jedyny chyba na
                        świecie przypadek zmniejszenia się ogólnej liczby absolwentów w ciągu roku.
                        (Jakże takie coś oceniła Państwowa Komisja Akredytacyjna?). Szkopuł tkwi w
                        sprytnym sformułowaniu: „szacunkowa liczba absolwentów”, które „pozwoliło”
                        Akademi Teatralnej nie trzymać się ściśle statystyk tylko oszacować tak ogólną
                        liczbę absolwentów, aby udział w tej grupie osób zatrudnionych był
                        korzystniejszy niż to było przed rokiem. W 2004 roku było to stosunek 5
                        zatrudnionych do 297 absolwentów (co dało współczynnik 1,68% i 53 pozycję w
                        rankingu). W 2005 roku jest to stosunek 7 zatrudnionych do 269 absolwentów. Co
                        dało współczynnik 2,60% i 5 pozycję w rankingu ogólnopolskim. Czy to tylko
                        ustawienie rankingu, czy już oszustwo? Czy wykorzystanie „wyników” rankingu do
                        promocji Akademii (m.in. na stronie internetowej i zapewne też przed szacowną
                        Państwową Komisją Akredytacyjną, wobec grantodawców etc) to tylko nadużycie czy
                        oszustwo? Czy podejmiesz się odpowiedzi na te pytania, drogi fellini? Czy
                        sądzisz, że wyniki tego rankingu mają coś wspólnego z ostatnimi występami
                        gościnnymi jako „recenzent” w Nesweeku, plączącego się od lat po Akademii,
                        Janusza Majcherka? Czy sądzisz, że Wróblewski (red. nacz. Newsweea) zwariował
                        robiąc coś takiego? Albo może ktoś mu tak pięknie i wytrwale w redakcji
                        pracuje?
                        4. Komisja Akredytacyjna czy inne (tej podobne) nie oceniają, tylko wykonują
                        jakieś mniej lub bardziej kurtuazyjne gesty.
                        5. Na koniec podpowiedź obiecana na wstępie mojego postu: Busz kojarz raczej z
                        dżunglą niż z amerykańskim prezydentem.

                        Życzę sukcesów w pracy. Busz

                        P.S. Polecam Ci wątek na forum: „cała prawda o akademii teatralnej i jej
                        władzach”. Ostatni wpis chyba z 31 maja.
        • miriamia Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie 27.06.05, 15:00
          To nie lizodupstwo, co to to nie;) Ale naprawdę świetna riposta tego namola!
          Jeśli ktoś kocha teatr, to szczegóły są najpiekniejszą rzeczą jaką można
          spotkać w książkach z tej dziedziny.
    • Gość: granat_18 Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.06.05, 08:22
      to znowu ja!!z kolejnym pytanie!!!!jakie książki warto przeczytac na egzamin
      dotyczące filmu?
      • Gość: Mad Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.06.05, 21:39
        endimione to pan, nie pani. A konkretnie krytyk Tomasz Mościcki :))))
        • Gość: endiomione Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie IP: *.acn.waw.pl 18.06.05, 00:05
          Nie. Chociaż lubię go czytać. :-)
          • Gość: gość [...] IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.06.05, 06:00
            Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • Gość: ewelina [...] IP: *.internetdsl.tpnet.pl 18.06.05, 09:43
              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
          • jasiek_natolin Re: TEATROLOGIA na AKADEMII TETRALNEJ w Warszawie 19.06.05, 10:10
            Gość portalu: endiomione napisał(a):

            > Nie. Chociaż lubię go czytać. :-)

            To widać.Widocznie zaraziłeś się tonem jego wypowiedzi.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka