GoĹÄ: Nina IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.02.06, 11:49 miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34861,3183360.html czy cos jest nie tak z ta kobieta? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jan_telecki Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz 01.03.06, 12:11 Szczepkowska postanowiła zrobic ze swojej roli monodram i wystawic go w innym teatrze... Niech spróbuje u Jandy w Poloni. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: endimione Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.acn.waw.pl 01.03.06, 12:51 He he! Już ja to widzę! Panie kochają się od lat. Będzie super jak się wezmą za kudły! :-) Odpowiedz Link Zgłoś
jan_telecki Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz 01.03.06, 17:45 ale czy nie byłoby słodko w tym coraz bardziej zwaśnionym kraju gdyby tak Janda przyjęla Szczepkowską pod swoje skrzydła i zeby sobie podały reke na zgode ... ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: benedykt Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.03.06, 17:50 slodko. no i mozna by to uznac za kolejny cud w procesie beatyfikacyjnym jp2 Odpowiedz Link Zgłoś
dedalus1 Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz 02.03.06, 00:26 Prędzej Chuck Norris utworzy koalicję PO z PiSem niż pojedna się Szczepkowska z Jandą. Obie nie za bardzo myślące... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jasiu. Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.acn.waw.pl 02.03.06, 01:10 Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: endimione Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.acn.waw.pl 02.03.06, 01:12 jasiu. Rób Ty lepiej te filmy i nie myśl za dużo, bo się grzejesz. Weź se do nich Szczepkowską. Ma właśnie wolne terminy. :-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ninka Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.aster.pl 02.03.06, 10:01 Dziwie sie tylko, ze po tym, jak po pierwszym odejsciu z Powszechnego, Szczepkowska wylala kubel pomyj na kolegow - dyrekcja i zespol przyjeli ja z powrotem. Widac, nie warto bylo. Abstrachuje od tego, jakim rezyserem jest Zapasiewicz - skoro podjela sie roli i dotrwala do tak dalekiego etapu prob - trzeba bylo kontynuowac. Znala Zapasiewicza wczesniej - i to dobrze - i wiedziala, w co wchodzi. I co? Nagle jej łuski z oczu spadły? Jest osoba konfliktowa i z kazdya swoja awantura leci do prasy. A mowi się "choćby cie smarzyli w smole, nie mow, co sie działo w szkole". To samo dotyczy teatru. Teatr ma po to kurtyne i kulisy, by nie wszystko bylo na wierzchu. jest tez praca zespolowa. To co robi Szczepkowska szkodzi nie tylko jej, i nie tylko jej macierzystemu teatrowi Powszechnemu, ale teatrowi w ogole. Aktor ma dla publicznosci twarz "sceniczną" i swoimi kompleksami i problemami powinien sie dzielić - jesli juz koniecznie musi - z najbliższymi i psychoterapeutą. Nie z szeroka publicznością. Wstyd mi za Szczepkowską. Skoro jej tak zle było w Teatrze - to najwyrazniej chodziło tylko o staly etat i placenie ZUSu - bez ktorego bylo jej trudno przez ten czas poza teatrem. Bo jakos zadna ze scen stolecznych sie nie rzucila z propozycjami rol i zatrudnienia. To wrecz zalosne. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Basia Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.future-net.pl 02.03.06, 10:19 Bardzo mądrze powiedziane! Brawo! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mimi Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.internetdsl.tpnet.pl 02.03.06, 10:41 poczekajcie na przedstawienie, i potem sądźcie. ja np ciekawa jestem roli Sawickiej... szkoda, że nawet nie próbujecie zrozumieć decyzji Szczepkowskiej. może lepej, że odeszła, niż gdby miała pracować wbrew sobie.ja nie pamiętam ż a d n e g o wybitnego przedstawienia w reż. zapasiewicza. tyb bardziej ciekawam tego ibsena Odpowiedz Link Zgłoś
jan_telecki heh lubie ten wątek 02.03.06, 11:09 podobno Szczepkowska przyszła do teatru Polonia w przebraniu i rozklejała w WC wlepki z napisem "Byłam tu. Szczepkowska" ktoś potwierdza? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ninka Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.aster.pl 03.03.06, 19:46 Moze przedstawienie bedzie niedobre. Moze byloby dobre ze szczepkowska - a teraz sztukowane na sile bedzie kiepskie. Tez nie wierze w Sawicka. Ale jesli idzie o Szczepkowska, to w chwili, kiedy przyjmowala role wiedziela co i z kim robi. Widzialy galy co braly. A latanie ze skarga na wszystko i na wszystkich do prasy jest - powtarzam - zalosne. Czy Gajos, kiedy rezygnowal z roli w Rozmaitosciach chociaz slowem sie zajaknal? Nie. Uznal, ze sie chemia nie zgodzila z rezyserem i odszedl. Przypominam, jak Szczepkowska obsmarowala Grzegorzka za spektakl telewizyjny (przeniesiony z Powszechnego) - tez bylo paskudnie. A przedstawienie i w teatrze i na ekranie bylo bardzo okej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ss Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: 195.116.92.* 04.03.06, 20:31 zgadzam sie z nina Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Basia Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.future-net.pl 05.03.06, 12:56 Ninko, Gajos to "ktoś", osoba superinteligentna a pani Szczepkowska taka nie jest i stąd ta różnica! Odpowiedz Link Zgłoś
jasiek_natolin Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz 05.03.06, 13:02 Może powiedzmy inaczej: Gajos to osoba wyjątkowo dyskretna,a Szczepkowska - roztrzepana i pełna temperamentu. I nie chodzi tu o inteligencję... Pozwólcie ludziom być różnymi,dobrze? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ninka Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.aster.pl 06.03.06, 09:44 Nie chodzi ani o inteligencję, ani o temperament, ani o roztrzepanie. Chodzi o takt, o poczucie odpowiedzialności, o zdolność pracy w zespole. A teatr jest pracą zespołową. Aktor podejmując rolę u konkretnego reżysera - podejmuje się współpracy i, niestety, podporządkowania. Nie musiała brać tej roli, mogła się wycofac wcześniej, a skoro nie wytrzymała - nie musiała lecieć na skargę publicznie do prasy. Jeszcze raz powtarzam - t w złym guście i nie przystoi wielkiej artystce, a którą się - z dziada pradziada - uważa. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: urge Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.aster.pl 06.03.06, 10:41 dla mnie sprawa jest poważniejsza. Mam powaznie obawy, że dawno juz pani Szczepkowskiej przestalo chodzic o teatr jako taki- raczej o przypominanie o sobie, lansowanie siebie...Problem w tym ,że pani Szczepkowska, dawno roli w filmie żadnym nie dostała...seriale tez sie nie odzywają...W związku z tym trzeba zrobic troche zamieszania. Ja to tak widzę, byc może się myle...Szkoda tylko jednego, ze teatr jest w tym przypadku na samym, końcu. Wychodzą przepychanki między ludźmi, a teatr zostaje zepchniety na margines. Nie wiem po której stronie jest racja. Byc może ten starszy pan, z Yorkiem na smyczy, rzeczywiście nie potrafi sobie poradzic z ogarnieciem całego przedstawienia - choć raczej w to wątpię (całe zycie na scenie, dziesiątki spektakli, postaci - zawsze bardzo charakterystycznych...)W każdym razie "Zapas" nie poleciał do nikogo na skargę, dla niego naistotnijeszy był spektakl i dobro sztuki która robił. I to - miedzy innymi oczywiście -jest dla mnie miarą "wielkości" artysty. A pani Szczepkowska...cóż...miota się...miota...robi dużo dymu wokół siebie, który kiedy opadnie odsłoni bezradność, i neimoc twórczą...Choc byc moze sie mylę. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: endimione Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.acn.waw.pl 06.03.06, 10:58 Oj, chyba się nie mylisz niestety.... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: urge Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.aster.pl 06.03.06, 11:15 bardzo mozliwe, nie upieram się ale może jakies uzasanienie?:))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aktor z prowincji Re: spór: Szczepkowska kontra Zapasiewicz IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.03.06, 11:32 ...postanowilem się ująć za Panią Szczepkowską...Odwiedzam stolicę często i biegam jak oszalały po różnych teatrach. Częst bywałem w Powszechnym i widziałem Panią J.Sz w wielu spektaklach i zawsze, ale to zawsze..jej role były wspaniałe...>Pan Zapasiewicz jest wybitnym aktorem, ale jego widywałem w takich sobie rolach..zaś co do reżyserii Pana Z.Z. to już nie często bywały bardzo dobre. Krótko mówiąc kunszt , zmysłowość i kreatorstwo Pani Joanny są na tyle istotne i wybitne,że ma ona prawo walczyć z czyms co sie nazywa bylejakością. Rozumiem ją doskonale..., bowiem czasy nnastały nieludzko powierzchowne..i znaczna częśc reżyserów..idzie na tani , połyskujacy blichtr.Natomiast wiekie aktorstwo objawia się głębokim wniknięciem w człowieczą duszę. Śmiem twierdzić,że Pani Joanna Szczepkowska..jest jednym z ostatnich Mochikanów, a odruch buntu co prawda przystoi mlodym,jednak nikt nikomu nie zabrania walczyć o swoje racje do ostatniego tchnienia. Jest taki jeden aktor w Powszechnym, który osiąga wyżyny kunsztu aktorskiego bez spektakularnych odruchów walki..., a nazywa się Krzysztof Stroiński. Nie przeczę,że spokojem czasem można więcej dla siebie utoczyć. Pani Szczepkowska ma naturę wojownika i walczy ze wszech miar słusznie o swoje..widać inaczej nie potrafi. Trzeba, albo raczej należy ją zrozumieć. To wielka aktorka i ma prawo mieć osobowość niejednoznaczną.., wielkie divy sceny były humorzaste jak np. Eichlerówna, czy Wysocka,czy Modrzejewska.... Jednak pozostawily po sobie wspomnienie ogromnych sukcesów i niesionych za tym uniwersalnych wartości. Pani Joanna Szczepkowska jest wielka! i za to powinniśmy dać jej przynajmniej spokój , a nie rozbierać i ją na czynniki pierwsze , i ogałacać z wrażliwości....!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nina wielka? wybitna? nigdy w życiu! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 07.03.06, 09:27 Wrazliwa? Zgoda. Widac to zwlaszcza w jej felietonach dla 'Wysokich obcasow'. Ale nie wielka, litosci! Wybitna tym bardziej nie. Z pewnoscia jest aktorka rzetelna, ale dla mnie jej bohaterki sa wlasciwie zawsze takie same tj. wyciszone, pokrzywdzone, owiane melancholia. Z dziecinstwa pamietam jej Aniele w 'Slubach panienskich' w T. Polskim - tu rzeczywiscie byla inna (ale konwencja tez). Moze to tez kwestia braku dobrych ról do zagrania? Odpowiedz Link Zgłoś
jan_telecki Re: wielka? wybitna? nigdy w życiu! 07.03.06, 11:19 ""Częst bywałem w Powszechnym i widziałem Panią J.Sz w wielu spektaklach i zawsze, ale to zawsze..jej role były wspaniałe...>Pan Zapasiewicz jest wybitnym aktorem, ale jego widywałem w takich sobie rolach"" To jest baaaaaaaaaaaaardzo i to baaaaaaaardzo subiektywna ocena, moim zdaniem spaczona zwyklą sympatią dla tej aktorki. A stawianie Szczepkowskiej w jednym rzędzie z Modrzejewską to grubymi nićmi szyta przesada. Największą rolą J.Szczepkowskiej było ogłoszenie końca komunizmu w Polsce, to było jej najwazniejsze 5 minut. Poza tym bedziemy po niej pamiętac tylko awantury. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: urge Re: wielka? wybitna? nigdy w życiu! IP: *.aster.pl 07.03.06, 17:43 no i niestety musze sie zgodzić...Szanuje Panią Szczepkowską, chociaz jej kreacje aktroskie, coś jakby na jednym manekinie szyte...Byc moze to i dobrze...ale stawianie Szepkowskie na równi z najwiekszymi aktorkami teatru w Polsce, to już poważna pomyłka...nie ten kaliber, nie ta skala...:( Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aktor z prowincji. Re: wielka? wybitna? ależ TAK! Jak najbardziej! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.03.06, 19:22 Szanowni Państwo Jan i Nina...odbierają moje wczesniej napisane refleksje ze sceptycyzmem co się zowie, ba nawet z niezgodą...na taką ocenę.Ot, to jest właśnie subiektywizzm spojrzenia...A juz dezaprobata umieszczenia tej WSPANIALEJ aktorki w jednym szeregu z Modrzejewską jest o tyle zadziwiająca,że mozna sądzić iż Pan Jan widział samą Mistrzynuę na scenie. To chyba nieprawda, miły Panie? Jesli nawet zdarzy się,że będziemy się spierać o tak zwany status Pani Szczepkowskiej w panteonie polskiego aktorstwa, to nie ulega zadnej wątpliwosci,że aktorek wybitnych mamy urodzaj i jest w czym wybierać. Z męzczyznami bywa nietety rożnie, bowiem częstomiewają raptowne spadki formy, dołowanie, rozmienianie się na drobne. A nasze Aktorki nie poddają się łatwo i trzymają fason, a zwłaszcza poziom...można rzec światowy. Jedni co mi przeszkadza w tym wątku, to po raz kolejny to piekielne "polskie" dezawuowanie czyichś niekwestionowanych i niezaprzeczalnych sukcesów. Wspierajmy się częściej i starajmy się rozumieć głębiej ludzką naturę idąc za "Profesorem życia " Czechowem lub w gruncie rzeczy wyrozumiałym Dostojewskim. Trzeba się życiu przyglądać ,ale nie nasmiewać się z niego poprzez ujmowanie sobienawzajem. Ludzie z ludzi żyją i tego porządku życia nie zmienimy nawet gdybyśmy się strasznie mocno uparli! p.s. może miast wtrącać się wcudze sprawy zajmiemy się dostrzec kunszt i bogactwo naszych aktorów?Kobiet i mężczyzn? Kto jest najlepszy? Łomnicki nie zyje już tyle lat! Kto po nim? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: skurcy ... Re: wielka? wybitna? ależ TAK! Jak najbardziej! IP: *.autocom.pl 07.03.06, 20:08 prosze piszcie tak, by nie ugodzić za bardzo. gmatwa się to wszystko jeszcze bardziej i podgrzewa bez potrzeby. więcej luzu i pobłażliwości dla rzeczy tego świata. jest ciężko to pewne. Odpowiedz Link Zgłoś
jan_telecki Re: wielka? wybitna? ależ TAK! Jak najbardziej! 08.03.06, 10:24 ""Kto jest najlepszy? Łomnicki nie zyje już tyle lat! Kto po nim?"" odp: Zapasiewicz, drogi panie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aktor z prowincji. Re: wielka? wybitna? ależ TAK! Jak najbardziej! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.03.06, 12:11 Zapasiewicz to świetny aktor..ale widzialem Go w słabych wystąpieniachh...skłaniałbym sie do Radziwiłowicza...może Globisz...na pewno Trela...i naturalnie Gajos...niezły jest Frycz...jest ich sporo,ale z kobietami jest znacznie lepiej.... Odpowiedz Link Zgłoś
jan_telecki Re: wielka? wybitna? ależ TAK! Jak najbardziej! 08.03.06, 12:23 "Zapasiewicz gra Becketta" pan widział? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aktor z prowincji. Re: wielka? wybitna? ależ TAK! Jak najbardziej! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.03.06, 16:01 owszem widiałem..., i proszę mi wierzyć,że ja nie kwestionuje..kunsztu mistrza...ale , wie Pan ja na[prawde jestem aktorem i przez pryzmat wieloletniego doswiadczenia potrafię patrzeć na grani moich kolegow...prawie jestem pewien,że potrafię... dobrze już wielu jest świetnych, a ja chciałbym by o mnietaka dyskusja się toczyła...takie marzenia....pozwoli Pan,że na tym zakonczę...jedynie tylko dodam na końcu,że Szczepkowskapodług mnie jest naprawede wspanialą....wilkiego formatu aktorką.. pzdrawiam AzP Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ewa news IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.03.06, 22:23 Szczepkowska za chwilę będzie, o ile już nie jest, aktorką t.dramatycznego. ciekawa jestem, czy dojdzie do choć jednej premiery... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nina i pomyslec, ze... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.03.06, 08:56 p. Szczepkowska moze wzbudzic tyle emocji na forum. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aktor z prowincji Re: i pomyslec, ze... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.03.06, 11:09 ...Miła Nino, bo to wspaniała i glęboko mysląca osobowość...i warto się na taką osobą pochylać...a nie powierzchownie w czambuł potępiać.Różnijmy sie pięknie... wiecej nie napiszę... zyczę szczęścia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nina do aktora z prowincji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.03.06, 12:18 'powierzchownie w czambuł potępiać'??? To chyba nie pod moim adresem ta uwaga. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aktor z prowincji do Pani Niny.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.03.06, 12:58 ależ nie, doprawdy nie do Pani..tylko po tylu postach podsumowałem te negacje... pozdrawiam i życże tylko pgodnych i pieknych wrażen w każdej dziedzinie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nina do aktora z prowincji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.03.06, 13:35 dziekuje i nawzajem. dobrego materialu do grania rowniez Panu zycze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bileterka Re: do aktora z prowincji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.03.06, 22:22 ja to sie tylko dziwię, że znakomita aktorka musi przypominać się widzom awanturami.Gdyby nie one, można by zapomnieć. I z całym szacunkiem dla ,,wielkości" i artyzmu. Ciekawe czy niektórym rozjasni się po awanturze z Jandą, kto tak naprawdę rozpętał ten szumek.Następna ofiara to Zapas, wcześniejszy sojusznik. Hm, a wydaje się taka delikatna i subtelna.Jak to pozory mylą... Odpowiedz Link Zgłoś
jan_telecki Re: do aktora z prowincji 16.03.06, 17:06 pare dni temu w telewizyjnym newsie o chorobie ADHD widzialem Szczepkowską ktora wypowiadala sie jako cierpiąca na te chorobe. mysle ze fakt ten rzuca nowe światło na sprawe jej konfliktow, światło, moim zdaniem troche usprawiedliwiające artystkę. pomocne info: pl.wikipedia.org/wiki/ADHD Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aktor z prowincji Re: do aktora z prowincji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.03.06, 23:47 ...dziekuję..,ale nie będę tego komentował... pozdrawiam i powodzenia.. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nina Re: do j_t IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.03.06, 08:36 też widzialam te wypowiedz i faktycznie moze ADHD jest wytlumaczeniem jej 'nerwowosci' Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: york Re: do j_t IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.03.06, 17:07 może wytłumaczeniem jest,ale to ciężkie dla otoczenia,współczuję im. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: cinderella man gdzie mozecie zobaczyc swoja ulubienice ;-) IP: *.media4.pl 21.03.06, 00:18 j. sz. bedzie grala w nowym spektaklu w teatrze dramatycznym.. Odpowiedz Link Zgłoś
jasiek_natolin Re: gdzie mozecie zobaczyc swoja ulubienice ;-) 22.03.06, 23:36 A dlaczego złośliwcy nie komentują jeszcze wiadomości o pokazie monodramu z Borkmana w Fabryce Trzciny? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: york Re: gdzie mozecie zobaczyc swoja ulubienice ;-) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.03.06, 23:21 jaki monodram??? ludzie! j sz rozdała nam list otwarty w którym wymienia w punktach sytuacje podobno przez nią wymyślone i zatrzega,że jeśli w powszechnym je wykorystają to uzna to za plagiat, tymczasem sama odgrywa calutkie przedstawienie, opowiada nam ze szczegółami ,,wystrój" pokoju z zaplanowanego nie swojego przedstawienia, czyta wszystkie role czyli cudze teksty, korzysta z tłumaczenia do którego chyba nie ona prawa kupiła i nie ma zadnego wstydu!!! to już przesada Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: york Re: gdzie mozecie zobaczyc swoja ulubienice ;-) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.03.06, 23:29 do fabryki poszedłem, bo zaintrygowała mnie j sz zbiórką krzeseł i wypowiedziami w prasie o walce o swoja rolę i z całym szacunkiem ciekaw byłem tej roli, ale zagranie całego przedstawienia uważam za nie fair i nie wiem co mysleć dalej o... tych krzesłach Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aktor z prowincji Re: gdzie mozecie zobaczyc swoja ulubienice ;-) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.03.06, 08:35 jesli z tymi krzesłami prawda...to chyba bedę musiał zweryfikować swoje opinie...i pare rzeczy odszczekać... nie będzie łatwo... Wolałbym by postepowano zgodnie z zasadą "Cisszej nad tą trumną".... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nina pani Joanna o swoim spektaklu - wywiad IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.03.06, 12:25 miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34861,3234976.html Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nina o co chodzi z krzesłami? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.03.06, 12:26 proszę o wyjaśnienie Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: simone Re: o co chodzi z krzesłami? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.03.06, 10:28 Zrobić monodram z roli wyjętej z przedstawienia i wypuścić go przed właściwą premierą? Jak dla mnie niezbyt ładne zachowanie... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: simone Re: o co chodzi z krzesłami? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.03.06, 10:32 A o krzesłach można poczytać na stronie domowej p. Szczepkowskiej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lubię teatr Re: o co chodzi z krzesłami? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.04.06, 20:25 Oglądałam monodram Joanny Szczepkowskiej w Fabryce Trzciny. Byłam też na premierze w Powszechnym i wedlug mnie Pani Joanna Szczepkowska zagrala fantastycznie, była tak dobra jak w Zdaniem Amy. Fantastyczna rola Szczepkowskiej. Ogromnie chcialabym żeby zagrała w sztuce z Zapasiewiczem. Żołkowska podobała mi się w Ławeczce z Gajosem ale w roli pani Borkman zupelmie do mnie nie przemawia. Sztuka nabrałaby temperatury gdyby grała Szczepkowska. A może by tak raz Szczepkowska raz Żołkowska dla dobra SZTUKI!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pisek Re: o co chodzi z krzesłami? IP: *.aster.pl 10.04.06, 22:28 Jest to chyba raczej niemozliwe - zważywszy na ADHD (chorobę która dotyka głownie dzieci płci męskiej) oraz - zapewne - dolegliwości wieku, w którym znajduje się Pani Szczepkowska. Nie kwestionując jej artyzmu i talentów monodramatycznych (które wykazała już w innych spektaklach) interesująca jest kwestia formalna: otóż, jaki to tekst prezentuje Pani Szczepkowska w swoim monodramie "Pani Borkman"? Ponoć jest to nowy przekład sztuki i to w dodatku opracowany przez reżysera spektaklu w Powszechnym. Czy Pani Szczepkowska ma na to zgodę autorki przekładu i autora opracowania? czy odprowadza należne im tantiemy? Awantura awanturą, autokreacja autokreacją - a własność intelektualna, w obronie której tak hałaśliwie występuje tu Pani Szczepkowska, jest niewątpliwie własnością intelektualną i pieniądze są pieniędzmi. Więc jak to jest z tym tekstem i jego autorstwem? Ciekawe. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nina do: lubię teatr IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.04.06, 10:07 Obejrzalam Borkmana i z calym szacunkiem dla p. Zolkowskiej stwierdzam, ze p. Szczepkowska moglaby zagrac lepiej. Niemniej jednak caly czas zastanawialam sie, z czego J.Sz. zrobila monodram, bo materialu do grania dla pani Borkman w Powszechnym nie ma zbyt duzo. A tekstu przez wzglad na J.Sz. chyba nieokrojono? Prosze o oswiecenie mnie w tej kwestii. Odpowiedz Link Zgłoś