Na co warto pójść? (W-wa)

[pieskuba]

Dawno nie byłam w teatrze, a mam wielką ochotę się wybrać, tylko nie wiem na
co. Polećcie mi coś ciekawego!

pieskuba

[axur]

chyba na nic

[pieskuba]

axur napisała:

> chyba na nic

Bardzo to zachęcająco brzmi, nieprawdaż?

pieskuba

[Gość: tor]

wniebowstapienie ,namietna kobieta ,kto sie boi... ,ksztalt rzeczy ,krolowa
pieknosci ,

[ariel23]

Namietna kobieta we Wspolczesnym.

[Gość: julusiek72]

Ha! jak ambitnie to TR. jak smiesznie to na premiere do Powszechnego - Czego
nie widac, jak z kulturką to na Namietna do Wspolczesnego,a jak z chałturka to
do Syreny. Czyli ratuj sie jkto moze...

[pieskuba]

Bardzo dziękuję za dotychczasowe propozycje i czekam na kolejne.

pieskuba

[Gość: Jovanka]

"Wymazywanie" - jeśli chcesz coś niesamowitego przeżyć...ale to nie dla
wszystkich...

[jasiek_natolin]

No,Jovanka ,brawo- już myślałem,że nikt nie obroni honoru warszawskich
teatromanów.Wszystkie wymieniane wcześniej spektakle - owszem,ale dopiero
po "Wymazywaniu"

Na Lupę, Warlikowskiego...

[viga]

Czyli "Wymazywanie" (najlepiej na ta wersję 7-godzinną, a nie w dwa oddzielne
dni po 3 godziny - zapewniam, ze nawet po 6-krotnym obejrzeniu się
nie 'znudzi'), regularny przegląd repertuaru TR ("Burza" mnie osobiście za
każdym razem powala)...
Mały niestety się sypie, więc niezbyt wielkie szanse na coś z wrocławskich czy
poznańskich teatrów.
Dla chcącego nic trudnego, a wejściówki wszędzie na tyle znośne cenowo, ze jak
już trafi się na coś naprawdę dobrego, można chodzić po kilkanaście/-dziesiąt
razy. :)
V.

[Gość: Iga]

Pozwol mi odejsc w Malym , " Po deszczu " w Powszechnym

[axur]

no i nie miałam racji
tak?

[Gość: AniaM]

tak w ciemno to prawie na wszytsko do Kwadratu, na koniec poczatku do
wspolczesnego, na w obronie jaskiniowca do buffo a jakbys miala wolny weekend
to polecam goraco "szkole zon" w starym w krakowie... najlepsza sztuka jaka w
zyciu widzialam!! rewelacja

[Gość: tori]

>>tak w ciemno to prawie na wszytsko do Kwadratu, na koniec poczatku do
>wspolczesnego, na w obronie jaskiniowca do buffo a jakbys miala wolny weekend
>to polecam goraco "szkole zon" w starym w krakowie... najlepsza sztuka jaka w
>zyciu widzialam!! rewelacja

O Matko!

[Gość: Kaśka]

Do Narodowego na "Ostatnich" / Aleksandra Justa i Gogolewski rewelacyjni/ i
na "Hamleta Wyspiańskiego" / Malajkat doskonały/

[Gość: brokatisdead]

> Do Narodowego na "Ostatnich"

bueeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeehehehehehehehehehehehehehehehehehehe

alez slicznie mię forum wita!
cheers normalnie

;)))))))))

[axur]

tu jest tak cały czas
chodźmy do kwadratu najlepiej

[Gość: Jontek]

Tak, tak do Kwadratu - na wszytsko w ciemno!!!
Ale i tak superanckie jest "Morze i zwierciadło" w Narodowym. Czaderskie,
megasta, bombasta. Chłopaki z dzielni polecają.

Boże, że ja tak głupio o takim spektaklu. Ale on i tak się broni bez
wskazywania czy wymazywania.

[axur]

i tu masz rację, jak jodły szumią na gór szczycie
moze być i głupio

[Gość: szuczerek]

i ja tez i ja takze

[lucky_woman]

Na "Kto się boi Virgini Wolf" w Powszechnym, "W obronie jaskiniowca" i na
musicale w Buffo. Na "Trzy razy Piaf" w Teatrze Ateneum też warto pójść.

[pavo]

Do Komedii - Łóżko pełne cudzoziemców, Stosunki na szczycie, a w lutym ma być
nowa premiera...

[axur]

ty nie powinieneś miec nicka 'pavo' tylko 'pavio', a wręcz 'paviu'

sorry, miałam nie obrażać, ale proponowac coś komus w teatrze komedia (z fars),
to nastawac na jego intelekt i dobry smak

[oboistka]

Do Syreny na "Taka noc nie powtórzy się więcej". Sztuka właściwie o niczym(:)),
ale tak sympatycznia, że doskonale można się odprężyć, naprawdę. Jeśli się
wybierzesz, to koniecznie napisz, jak Ci się podobało!

[pippin]

Jeśli chcesz czegoś letkiego idź na "Czego nie widać" w powszechnym.
Dobrzy aktorzy, widownia pęka ze śmiechu.
"Kobieta namiętna" aż taka dobra nie jest.
Z tego co wiem, "Wymazywanie" jako pierwszy spektakl po długiej przerwie to chyba przesada :-)
Sam się wybieram ale z pewną taką nieśmiałością (umrę z głodu w te 7 godzin).

[Gość: merry]

pippin napisał:
> Z tego co wiem, "Wymazywanie" jako pierwszy spektakl po długiej przerwie to
> chyba przesada :-)
> Sam się wybieram ale z pewną taką nieśmiałością (umrę z głodu w te 7 godzin).

Będziesz miał przerwy (dwie małe miedzy 1. i 2. oraz 3. i 4. częscią i jedną
godzinną między 2. i 3. częścią), żeby się nażreć do woli (np. w KFC
nieopodal)!
Ale skoro tylko po to chodzisz do teatru, to lepiej idź do Komedii, Kwadratu
lub innej Syreny, bo tamten repertuar chyba bardziej Cię zadowoli...

[pippin]

Twój post charakteryzuje typowy dla człowieka kulturnego brak dystansu.
Popracuj nad tym a moją powyższą wypowiedź potraktuj z pewnym przymrużeniem...
Jeśli przymrużać potrafisz.
Dzięki jednakowoż za radę, pomyślę o Syrenie. Z kulinarnych nie skorzystam,
chyba mamy inne gusta.
pozdry :-)

[Gość: possibly_maybe]

przepraszam jestem nowa i chyba się nie
orientuję , ale czy to forum o teatrze ? nieźle,
nieźle , nie ma jak coś letkiego na pobudzenie
estetycznych zmysłów :)

[koloratura]

Polecam Merlina w Narodowym.

[Gość: Ziuta:)]

"Bachantki" Warlikowskiego!!!!!!!!!!!!!!!!! sama idę dopiero ale już wiem że
będą świetne. wszystko co robi Warlikowski jest świetne. jak chcesz coś
wstrząsającego to "Oczyszczeni"... a "Burza" zawsze. trzy dni stałam po
wejściówki :) a jak dostałam (dwie ostatnie ostatniego dnia keidy to grali w
lutym 2003, czyli 15) to z wrażenia wszystko wypadło mi z rąk (nawet
pieniądze). "Burza" nie ma sobie równych jeśli chodzi o Szekspira!!!

[Gość: Adek]

Proponuję Carmen/Coś jakby (Mats Ek'a) w Teatrze Wielkim Operze Narodowej

[Gość: gość]

A ja polecam " Testosteron " w Buffo. Można się troche pośmiać.

[axur]

uwielbiam nowych uczestników forum. ta świeżość spostrzeżeń...

[pippin]

A to jakaś sztuka o tej świeżości i uwielbieniu?

[pippin]

Testosteron można wytrzymać. Ale możesz trafić na gościa, który siedzi obok
Ciebie i zarykuje się wyłącznie z przekleństw, które tam obficie padają.
Bo to taka męska sztuka.
Z luźnych rzeczy jeszcze "Kolacja dla głupca" a Ateneum.
Bardzo dobry jest "Magnetyzm Serca" - to takie Śluby Panieńskie w Jarzynach.
Tip: kupuj pierwsze rzędy, bo g. widać w TR z dalszych.
Tip2: nie idź w tygodniu, bo wycieczki szkolne.
pozdry

[axur]

może bym i napisała, ale to by była taka sztuka zbiorowa - napisali uczestnicy
forum, zebrała axur, tytuł: "...bo ja kocham teatr".

tylko, że ja na myśl o dramatopisarstwie dostaję konwulsji ze śmiechu

[Gość: coco]

Koniecznie Morze i zwierciadlo, Duszyczka, Hamlet Wyspianskiego, Nie-boska
komedia, Sen nocy letniej. Wszystko to w rez. Jerzego Grzegorzewskiego w T.
Narodowym. Ludzie, ogladajcie to, bo Narodowy bez Grzegorzewskiego to nie to
samo. Za Englerta juz tego nie bedzie!!! To nie ta klasa.

[Gość: wz]

testosteron w buffo denny.
warlikowski fajny. poza może bachantkami, które tylko pierwszą scenę mają
niesamowitą.
jarzyna zszedł na psy.
we współczesnym zawsze sympatycznie, nigdy porywająco.
wymazywanie mnie strasznie zmęczyło. to dla hartkorowców. i jak dla mnie
strasznie pretensjonalnie intelektualne, ale taką już mamy artystyczną polskę.

[Gość: kotkuba]

szybko na wszystko z Jandą do Powszechnego - bo zaraz nie będzie