Gość: Buncol IP: *.wip.pl 04.01.10, 11:21 Taka jest Polska mentalność Dobra słowa usłyszysz od każdego obcokrajowcatylko nie od rodaka. W Polsce moda jest na narzekanie na Warszawę. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: Wawiak No, kwasni malkontencii, do klawiatury ! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.01.10, 11:25 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: torro a dlaczego przeglad tylko rosyjskojezycznych? IP: *.chello.pl 04.01.10, 13:00 Odpowiedz Link Zgłoś
vondemelon Co na to insomnia.ru ? 04.01.10, 23:20 A nawet nie tylko insomnia.ru ale i unemployment.ru. Wszak siedza tu nie tylko po nocy ale i w godzinach pracy. Odpowiedz Link Zgłoś
tekameka dziękujemy sovietom za ocalenie Warszawy w 1944 05.01.10, 05:41 sovieci, podobnie jak w Krakowie, nie dokonali większych zniszczeń w Warszawie, w przeciwieństwie do niemców. Wkroczenie sovieckiej armii do opustoszałej po ewakuacji Warszawy w 1945 było wybitnym światowym osiągnięciem strategicznym, ponieważ oszczędzono życie wielu cywilom ... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mirek Re: dziękujemy sovietom za ocalenie Warszawy w 19 IP: *.fm.intel.com 05.01.10, 14:51 Podoba mi sie sarkazm i ironia w twojej wypowiedzi Odpowiedz Link Zgłoś
swan_ganz Re: dziękujemy sovietom za ocalenie Warszawy w 19 05.01.10, 16:39 > Podoba mi sie sarkazm i ironia w twojej wypowiedzi wiesz... tylko ja nie jestem pewien, że on wie, że żartował... :-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: obywatel Wszystko źle IP: *.marquard.pl 04.01.10, 11:35 Są w Warszawie takie miejsca, gdzie łza się w oku kręci. Zapraszam na blog wszystkozle.pl Odpowiedz Link Zgłoś
sammler Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... 04.01.10, 11:53 Zagranicznych gości prowadzi się utartym szlakiem "turystycznym". Nie są oni w stanie ocenić całościowego obrazu Warszawy z oczywistych przyczyn. Podobnie jak turyści w każdym innym mieście. Zdanie turystów można brać pod uwagę tylko przy okazji promocji turystycznej miasta. Nie zmienia to faktu, że Warszawa jako całość jest miastem o chaotycznej zabudowie i niewyszukanej architekturze. Jest po prostu brzydka i brudna. Nie wspominając już o tym, jak bardzo jest nieprzyjazna ludziom mieszkającym tu na stałe (ale to w jakiejś części zależy od samych jej mieszkańców). S. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buncol Prawda zawsze leży po środku IP: *.wip.pl 04.01.10, 11:59 Wiesz prawda zawsze leży po srodku Każde miasto ma swoje lepsze i gorsze miejsca Jezli ktoś napisze że Warszawa jest ładna nowoczesna i przyjazna mieszkańcom to nie uznam takiej osoby za obiektywną. Podobnie jak nie uznam za obiektywną wypiowiedź że Warszawa to brudna wiocha w ktorej nic się nie dzieje. W polsce mamy najczęście do czynienia z tą druga formą wypowiedzi z czym nigdy się nie pogodzę. Mi w wawie żyje się wygodnie i dostanio. Dookoła mam mnówstwo zieleni, obiektów publicznych i komercyjnych. Jak wkońcy zakończa się te wszystkie remonty i budowy to będzie naprawde fajne miasto Odpowiedz Link Zgłoś
pis_fujara Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 04.01.10, 15:20 sammler napisał: Warszawa jako całość jest miastem o chaotycznej > zabudowie i niewyszukanej architekturze. Jest po prostu brzydka i brudna. Nie > wspominając już o tym, jak bardzo jest nieprzyjazna ludziom mieszkającym tu na > stałe (ale to w jakiejś części zależy od samych jej mieszkańców). > > S. A to szczególnie teraz za sprawą HGW - a tak pieknie było wcześniej!!! Odpowiedz Link Zgłoś
magister_emota Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 04.01.10, 17:33 sammler napisał: > Nie wspominając już o tym, jak bardzo jest nieprzyjazna ludziom mieszkającym tu na > stałe O, to ciekawe. Mógłbyś rozwinąć? Bo mieszkam w Warszawie 17 rok i nieprzyjazności jakoś nie zauważyłem. Jasne, czasem są korki, czasem ktoś się mało fajnie zachowa i czasem trzeba swoje odstać w urzędzie ale nazwanie tego 'bardzo nieprzyjaznym' środowiskiem jest nadużyciem. Odpowiedz Link Zgłoś
simon_r Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 04.01.10, 18:34 wszystko zależy od punktu siedzenia.... tfutfu... widzenia ;)) Ja przybyłem do Wwy z Gdańska, czyli głębokiej prowincji, jakieś 10 lat temu... i nie mam ochoty wynosić się nigdzie indziej. Warszawę LUBIĘ. Lubię warszawskich kierowców, którzy w przeciwieństwie do przyjezdnych, szybko ruszają ze świateł, są zdecydowani, wpuszczają z podporządkowanej itd.. Lubię Warszawę za fajne miejsca, gdzie można wyjść. Lubię za Wisłę i bliskość różnych okolic, gdzie można pojechać na ryby, grzyby i wypoczynek wszelaki... chociaż tego akurat w Gdańsku nie brakowało... ALE... właśnie wtedy gdy się chce wypocząć to tu jest cicho i pusto a w okolicach Gdańska zjeżdża się cała Polska... Więc lubię Warszawę i już w przeciwieństwie do wielu moich znajomych, którzy tylko tu pracują i marzą o tym żeby wrócić w swoje strony.. Odpowiedz Link Zgłoś
admys Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 05.01.10, 17:20 sammler napisał: > Zagranicznych gości prowadzi się utartym szlakiem "turystycznym". Nie są oni w > stanie ocenić całościowego obrazu Warszawy z oczywistych przyczyn. Podobnie > jak turyści w każdym innym mieście. Zdanie turystów można brać pod uwagę tylko > przy okazji promocji turystycznej miasta. > > Nie zmienia to faktu, że Warszawa jako całość jest miastem o chaotycznej > zabudowie i niewyszukanej architekturze. Jest po prostu brzydka i brudna. Nie > wspominając już o tym, jak bardzo jest nieprzyjazna ludziom mieszkającym tu na > stałe (ale to w jakiejś części zależy od samych jej mieszkańców). > > S. Pracuję na uczelni. W ramach wymiany (Erasmus i inne programy) goscimy wielu studentów ze wschodu i zachodu. Mieszkają w Warszawie przez kilka miesięcy. Wielkorotnie dane mi było słydszeć: "Warszawa? - macie tu bardzo czysto!" To chyba bardziej miarodajne wypowiedzi niż jednotygodniowych turystów. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gluglu Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: 194.50.110.* 04.01.10, 11:56 ... na pewno z jednym sie zgodze - w Warszawie w porównaniu z np. Berlinem, Lyonem jest czysto - na ulicach nie widac przeganianych przez wiatr stert zeschlych lisci pomieszanych z przeroznymi papierami i smieciami innej masci ... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Teofil1111 Autor tekstu to dopiero malkontent!!! IP: *.home.aster.pl 04.01.10, 12:04 Śmieszne, wręcz żenujące - kto wymyślił tytuł artykułu? cały tekst jest o tym, że Warszawa jest OK, że Polacy są OK itd a tymczasem tytuł tekstu mówi co innego. oczywiście popisał się tu ktoś swoją inteligencją wsteczną uznając, że na pewno jak coś krytycznego i złego da w tytule, to na pewno będzie więcej kliknięć - ŻENADA!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Piotr Re: Autor tekstu to dopiero malkontent!!! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.01.10, 12:23 > Śmieszne, wręcz żenujące - kto wymyślił tytuł artykułu? > cały tekst jest o tym, że Warszawa jest OK, że Polacy są OK itd > a tymczasem tytuł tekstu mówi co innego. Widzisz, jakby napisał że jest fajnie, to kliknęło by pewnie 10 razy mniej osób. Po prostu my lubimy sobie ponarzekać :) Nagłówki które mają wydźwięk negatywny dużo bardziej przyciągają uwagę. Taka zagrywka. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Karpiu ślady krwi powstańca IP: *.adsl.inetia.pl 04.01.10, 13:25 www.warsawsun.pl/pokaz.php?miejsce=386 Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Re: sio spamerze 04.01.10, 13:37 Nie spamuj już tą wiejską stroną jeśli łaska Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zyg "wiejską" to po warszawsku IP: 93.179.207.* 04.01.10, 23:06 Wydawałoby się, że to normalne, że jedni mieszkają na wsi, a inni w mieście i emocjonalnie jest ta norma obojętna... ale nie w Warszawie. W żadnym zakątku Polski nie słyszy się tylu odniesień do wsi co w Warszawie i zawsze wieś ma w nich negatywny wydźwięk. Z czego to sie bierze??? Wieś... wieś jest inna niż miasto, ale nie gorsza; po prostu inna. Odpowiedz Link Zgłoś
johnny-kalesony Re: "wiejską" to po warszawsku 04.01.10, 23:18 Bo Warszawa jest bardziej wsiowa niż niejedno małe miasteczko w Wielkopolsce, Małopolsce albo na Śląsku. To po prostu kwestia kręgu cywilizacyjnego i skażenia wschodem podczas zaborów ... Pozdrawiam Keep Rockin' Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: o dziadostwie: Re: "wiejską" to po warszawsku IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.01.10, 08:56 Dokladnie. Warszawa jest beznadziejna. To wielki bazar. I tacy ludzie, co z tego, ze czescowo z krawacikiem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mirek Re: "wiejską" to po warszawsku IP: *.jf.intel.com 05.01.10, 15:11 A moze to wlasnie ci z malych wiosek chcacy awansowac spolecznie patrza na swoich ziomali z gory bo w koncu stali sie warszawiakami Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gaall R "miastowi" IP: 212.76.37.* 05.01.10, 23:23 Ale bzdet, W warszawie o wsi najczesciej uslyszysz od przybysza ze wsi szpanujacego na "miastowego"z tzw" dziada pradziada." prosze wierz mi. Odpowiedz Link Zgłoś
takisobiejac Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... 04.01.10, 12:17 Prawda jest taka, że negatywne opinie o Warszawie wygłaszają tylko przyjezdni z prowincji. I wcale nie to, że im się Stolica nie podoba, po prostu mają kompleksy i tyle. Prawdziwi, rdzenni Warszawiacy (ok. 30%, w tym i piszący te słowa) są dumni ze swego miasta. djamaladdin.blog.pl - blog dumnego Warszawiaka, a jak! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Piotr Nie zgodzę się. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.01.10, 12:30 Sam jestem przyjezdny (mieszkam w Warszawie 13lat) i zawsze mi się podobało. Znam kilku Warszawiaków którzy wypowiadają się negatywnie, więc nie tylko przyjezdni się tak wypowiadają. Odpowiedz Link Zgłoś
bubster Re: Nie zgodzę się. 04.01.10, 14:43 Ja mieszkam 11 lat, tez mi się podoba i nie narzekam na Warszawę. Ale nie dogodzisz wszystkim - zawsze się znajdzie taki, który będzie uważał, że "wszystkiemu winni przyjezdni". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nocosty Rdzenny warszawiak ? IP: *.aster.pl 04.01.10, 12:38 To już chyba tylko w skansenie. Notabene, rdzenny warszawiak nie poznaje swojego miasta i patrzy na nie z przerażeniem, a żyje w nim bo żyć gdzieś trzeba. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: :))) Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: 94.75.67.* 04.01.10, 12:59 takisobiejac napisał: > Prawda jest taka, że negatywne opinie o Warszawie wygłaszają tylko przyjezdni > z prowincji. I wcale nie to, że im się Stolica nie podoba, po prostu mają > kompleksy i tyle. Wiesz, kompleksy kompleksami, ale po przyjeździe do Warszawy z zachodu kraju, widać brud i taką jakąś "kulturę" na odwrót, np. powszechne oddawanie moczu w miejscach publicznych. Ale to wina z pewnością owych prowincjuszy. > Prawdziwi, rdzenni Warszawiacy (ok. 30%, w tym i piszący te słowa) są dumni ze > swego miasta. Jednak poprzez powszechność prowincjonalnych zachowań (70% jak twierdzisz) stały się one czysto warszawskie. Cywilizacja powraca na ziemie polskie za linią Konina i tam są już one zgoła inne. Trzeba też pamiętać, że to owi prowincjusze wypracowują dochody zasilające MOPSy, dające utrzymanie prawdziwkom na Pradze! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nakręcany_czołg dajcie już sobie spokój... IP: *.chello.pl 04.01.10, 13:08 bo rzygać się chce, jak się to czyta. Jeden pisze o prowincji, drugi o cywilizacji na zachód od Konina. Siebie warci gamonie. Jestem rodowitym warszawiakiem, ale szanuję każde polskie miasto, bo jest polskie. Gardzę natomiast tymi, którzy nie mają szacunku dla innych miast, jak i tymi, którzy przyjeżdżają do Warszawy, która daje im chleb (jak mniemam więcej niż ich rodzinne miasto mogłoby dać) a i tak ją i jej mieszkańców opluwają. Ja bym tak nie potrafił, gdybym przeniósł się do innego miasta. Czułbym się jak dziwka :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gal Re: dajcie już sobie spokój... IP: 212.76.37.* 05.01.10, 23:33 Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia. rdzenna warszawianka. Odpowiedz Link Zgłoś
kocianna Re: dajcie już sobie spokój... 06.01.10, 00:05 Ktos, kto pisze o trzecim swiecie w kontekscie Rosji - nigdy w niej nie byl, nie poznal Rosjan en masse, nie widzial rosyjskich stolic ani rosyjskiej "prowincji". Albo widzial tylko to, co chciał zobaczyć, i porównuje ohydne blokowisko z Łazienkami Królewskimi. To ja porównam Szmulki z Kremlem :P Ktoś niżej wspominał o chruszczowkach - nie każdy blok to chruszczowka. One były z założenia przeznaczone do rozbiórki po 20 latach, a w polskich realiach najbardziej przypomina je "budownictwo oszczędnościowe" Gomułki albo współczesne JW Construction: jeden projekt powielany w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy, najtańsze materiały, maksymalna oszczędność przestrzeni i ciasne, akustyczne klitki. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: warszawiak Re: dajcie już sobie spokój... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.01.10, 11:17 Bardzo trafnie to ująłeś , niestety ale jestem otoczony "dziwkami" , przestaliśmy już być nawet warszawiakami , teraz jesteśmy warszawianinami :))) Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 04.01.10, 13:38 Jestem rodowitym Warszawiakiem i uważam że to miasto to syf, trzeci świat i wiocha totalna. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: piecyk Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.chello.pl 04.01.10, 19:13 Jakbyś był rodowitym Warszawiakiem to wiedziałbyś, że nie sra się we własne gniazdo, prawdziwku! Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 05.01.10, 08:02 Kiedy to gniazdo już jest obesrane Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szerszeń_stepowy Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.chello.pl 05.01.10, 20:09 three-gun-max napisał: > Jestem rodowitym Warszawiakiem i uważam że to miasto to syf, trzeci świat i wio > cha totalna. Byłoby to 100% racja pod jednym warunkiem: gdyby wszyscy warszawiacy byli tacy jak ty. Ale są też inni, więc tak nie jest. Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 06.01.10, 13:15 Mówiłem o mieście. Ludzie to inna sprawa :-) Też nie lepiej. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ~Abrakadabra Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.radom.vectranet.pl 04.01.10, 21:46 Nie ma kogoś takiego jak rdzenni Warszawiacy (poprawnie raczej Warszawianie). Nawet osoby, które mieszkały przed II wojną światową z wielkim trudem mogłyby tak o sobie mówić. Warszawa zawsze przyciągała ludzi z całej Polski (wcześniej z Kongresówki). Osoby mieszkające w Warszawie powinny być raczej dumne z tego faktu. Pisanie o tym, że jakieś wyimaginowane 30% jest rdzennego pochodzenia (proszę podać definicję "warszawskości") świadczy o niczym innym jak zaściankowości, którą wynosi się z rodzinnego domu. Wynika to często z kompleksów. Wielu wybitnych ludzi, do których ochoczo przyznają się tzw. "rdzenni Warszawiacy" było osobami napływowymi, co nie przeszkodziło im zapisać się w historii miasta. Cóż ale żeby o tym wiedzieć trzeba znać historię "swojego miasta". Wielu "prowincjuszy" oddało życie w Powstaniu Warszawskim. Z takim podejściem tzw. samozwańczych "rdzennych mieszkańców" Warszawa nie bedzia miała szans stać się miastem światowym i otwartym. No cóż jeżeli dla kogoś powodem do dumy jest zaściankowość, kompleksy i drobnomieszczaństwo to gratuluję dobrego samopoczucia. Wytykanie pochodzenia jest raczej typowe dla mieszkanców grajdołów i zapadłych wiosek. Ale jak zaznaczyłem pewne zachowania wynosi się z domu rodzinnego. Co do Warszawy to ma zarówno piękne jak i odstręczające miejsca jak większość miast. Miasto tworzą zarówno budynki jak i mieszkańcy. Proponuję nad tym pomysleć. Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 06.01.10, 13:16 Ależ jak najbardziej rdzenni Warszawiacy istnieją. Oczywiście mieszkanie w stolicy nobilituje bardziej niż na prowincji. Tak jest na całym świecie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wiesniak Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: 91.199.127.* 05.01.10, 09:41 Prawda jest taka, że by móc wygłaszać opinie trzeba mieć jakieś podstawy. Ci którzy mieszkali po za Warszawą widza różnice. Faktem jest iż miasto to ma zarówno pozytywne jak i negatywne strony (która duża aglomeracja go nie ma ?) niestety rzeczą która razi w Warszawie jest: 1. rozsianie pubów - chcąc zrobić tournee po warszawskich pubach trzeba poruszać się samochodem. Tutaj kłania się Wrocław, Kraków 2. martwe miasto - po 21 ciężko choćby na rynku doświadczyć jakiegokolwiek ruchu. I nie ma co się dziwić, jeżeli pracuje się do od 9 do 19-20 to człowiek nie ma powera pod koniec dnia. 3. "Warszafka" - oj tak... buractwo które wypełzło spod kamienia z "Zadupia Niższego" po miesiącu w "Stoylycy" zapomina ze słoma z butów wystaje i zadziera bardziej nosa niż ustawa przewiduje. A jeszcze nie daj boże jak dostanie autko firmowe... no to normalnie strach się bać - król szos. Dla "Warszawy" powinien być osobny taryfikator na drogach - taki 200% większy - rodowitych mieszkańców stolicy za bardzo by to nie ruszyło bo ich mało jest, a po za tym samochodami poruszają się bez większych szaleństw. 4. aspiracje Warszawy do "bycia miastem akademickim" - ja Was drodzy Warszawiacy proszę, nie rozśmieszajcie mnie bo zajadów dostanę. Najlepszym miejscem do tego aby poznać "akademicką warszafkę" jest zaoczny SGH. Większego buractwa, chamstwa i drobnomieszczaństwa nie znajdzie się nawet pod kupa gnoju w popegeerowskiej wsi. Tragedia. Współczuję szczerze rodowitym Warszawiakom którzy muszą to tolerować. Miałem okazję mieszkać i pracować w kilku stolicach europejskich i muszę przyznać że pomimo całej tej negatywnej otoczki niczym nie różni się od stolic europejskich - wszystkie traktowane sa jako miejsce do którego zjezdzają się ludzie chcący szybko (i czasami zbyt łatwo) zarobić, cwaniaki, ale również ludzie ambitni i pracowici. Słowem tygiel narodu. Jak kazda stolica Warszawa jest wizytówką kraju - dzięki takiemu mixowi widać doskonale jacy naprawdę jesteśmy. Pozdrawiam, (autor postu jest prostym "wieśniakiem" z Wrocławia który miał okazję mieszkać kilka lat w Warszawie, Amsterdamie, Dubaju, Moskwie, Londynie.) Odpowiedz Link Zgłoś
jerjar Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... 04.01.10, 12:53 Po przeczytaniu, okazuje się, że tylko jedna z licznych opinii jest negatywna. Redaktor uznał jednak, że jest na tyle reprezentatywna, żeby wkleić ją do tytułu. Złe wiadomości sprzedają znacznie lepiej niż dobre. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: KSTR Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.chello.pl 04.01.10, 13:13 Warszawa to chaos architektoniczny, Warszawa to Stare Miasto młodsze od mojego ojca, Warszawa to beton bloków na Bemowie, Chomiczówce, Wawrzyszewie, Rudzie, Potoku i Piaskach, zieleń Żolborza, ścieżka rowerowa wzdłuż śmierdzącej Wisły. Warszawa to Lasek Bielański i kino Wisła. Dla mnie Warszawa to północ jej lewego brzegu. Tam się urodziłem, wychowałem i mieszkam. (nie mówię, że inne dzielnice to nie Warszawa, po prostu nie mam z nimi tak miłych wspomnień) I za żadne skarby nie chcę mieszkać gdziekolwiek indziej. To zapach parku Żeromskiego czuję w nozdrzach gdy słyszę słowo zima, to zalane słońcem Potok, Rudę i Wawrzyszew widzę oczyma wyobraźni gdy słyszę słowo lato (mimo, że co roku w wakacje byłem nad morzem i w górach) to złote liście na drzewach w parku otaczającym Cytadelę (dawnym Hibnera) widzę jak słyszę jesień i nadwiślańskie krzaki w których bawiliśmy się z kolegami w wojnę gdy słyszę wiosna... to miasto do mój dom, to miasto to ja, egoistycznie powiem: KOCHAM JE! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: billy Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.01.10, 13:39 stare miasto jest o 700 lat STARSZE od twojego ojca.mimo że młodsze. a park żeromskiego -owszem-ale 50 lat temu-kiedy funkcjonowała w nim górka do dziś chyba nosząca nazwę SANECZKOWA dziś- podobno zakaz z saneczkami. park hibnera takoż. mieszkałem 200m od parku. pierwszy śnieg- od razu narty-teraz jakoś pusto. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: watsoff Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: 193.24.24.* 05.01.10, 09:07 O! widać że jesteś stąd. Bo nie mówisz Warszawa tylko Żoliborz. Ja mówię Wola, Bemowo - bo to było moje Miasto. To trudno zrozumieć przyjezdnym z kilku tysięcznych miast i łatwo ich po tym rozpoznać. Mimo że mieszkam tu całe życie to nadal nie ogarniam całej Warszawy, ale mam swoje ulubione miejsca w innych "dzielnicach" :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mirek Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.jf.intel.com 05.01.10, 15:27 A ja mimo ze nie mieszkam w Warszawie od 24 lat to wciaz jest to moje miasto. I tak jak piszesz, dla kazdego tutaj urodzonego i wychowanego to miasto to nie monolit tylko poszczegolne czesci zlozone w jedno. Dla mnie Brodno nigdy nie bylo Targowkiem, a Targowek to Szmulki, Utrata, Elsnerow i inne miejsca mojego dziecinstwa. Bemowo to ciagle czesc Woli tak jak Gorce czy Boernerowo. Za kazdym razem kiedy tutaj przyjezdzam widze jak bardzo sie zmienia i z cala pewnoscia pieknieje, choc czesto kiedy pytam o jakies miejsca ktore dla mnie sa nowe, po odpowiedziach widze ze ludzie ktorzy mi ich udzielaja choc czuja sie juz warszawiakami, miasta nie znaja a na mnie ktory nie zawsze kojarzy nowe nazwy ulic i centrow handlowych patrza jak na kogos gorszego ktory dopiero co przyjechal z glebokiej prowincji Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Taa porównywać Moskwę z Warszawą 04.01.10, 13:35 To, że Moskwa to jeden wielki syf, nie oznacza że zaraz Warszawa jest wspaniała. Przyjechała baba z trzeciego świata do innej republiki bananowej i się zdziwiła jak tu wspaniale bo piekarnie mamy, lol :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gościu Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.01.10, 14:58 Byłeś w Moskwie w ostatnich latach, czy tylko snujesz fantazje? Pewnie nie byłeś, to nie pleć bzdur. Odpowiedz Link Zgłoś
darba76 Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą 04.01.10, 16:15 Byłem w Moskwie i widziałem tam Galerie Handlowe przy których Złote Tarasy wyglądają jak sklep osiedlowy, dyskoteki w których za wynajęcie loży na jesną noc płaci się po 20 tys EURO, co 100 m sklepy Cartiera, tak więc gościu nie pier.... głupot o rzeczach o których nie masz najmniejszego pojęcia. Porónywać Warszawę do Moskwy to tak jakby porównać Swarzędz do Poznania. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Sławek Imponouje ci to? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.01.10, 21:58 Sklepy Cartiera i "loża" w knajpie za 20 tys. Euro? To wg ciebie świadczy o wielkości miasta? W takim razie nie tylko biednyś, ale i głupi na dodatek, a mentalność masz po prostu ruską. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: prostychłop Re: Imponouje ci to? IP: 188.33.47.* 05.01.10, 01:06 No, ale że w Moskwie śmierdzi - to fakt. W metrze to zemdleć można, taki syf. Najgorzej rano. Jak jechaliśmy z biełoruskiego wokzała do centrum do starą cucić musiałem. I na dokładkę często odnieść można wrażenie - że żywią się wyłącznie cebulą, czosnkiem i samogonem. I wydzielają to nie tylko paszczą - WSZYSTKIM. Odpowiedz Link Zgłoś
darba76 Re: Imponouje ci to? 12.01.10, 09:37 Gość portalu: Sławek napisał(a): > Sklepy Cartiera i "loża" w knajpie za 20 tys. Euro? To wg ciebie świadczy o wie > lkości miasta? > > W takim razie nie tylko biednyś, ale i głupi na dodatek, a mentalność masz po p > rostu ruską. Sławuś jak mi powiesz w oczy żem głupi to uznam cie za bohatera, a że robisz to na necie mogę cię co najwyżej frajerem nazwać. Nie wiem gdzie cioteczko mieszkasz ale dla mnie luksusowe lokale świadczą o wielkości miasta. Nie znajdziesz takowych w Koluszkach czy w Pcimiu, tylko w Paryżu, Londynie, Tokio, czy Moskwie Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą 05.01.10, 08:05 Tyle, że Moskwa jest ciut większa niż te kilka ulic z galeriami handlowymi. Cała reszta to blokowiska, syf, brudne dworce i ćpuny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szerszeń_stepowy Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą IP: *.chello.pl 05.01.10, 00:29 three-gun-max napisał: three-gun-max napisał: > To, że Moskwa to jeden wielki syf, nie oznacza że zaraz Warszawa jest wspaniała > . Przyjechała baba z trzeciego świata do innej republiki bananowej i się zdziwi > ła jak tu wspaniale bo piekarnie mamy, lol :) Byłeś w Moskwie, gó...arzu? Widziałeś Granowitą Pałatę na Kremlu i Zołotoje Kol'co Rossii? Jak nie byłeś, to nie oceniaj, bo ci smarki pod nosem wiszą. Ja byłem, widziałem jak wygląda nowa Moskwa, przesiedziałem tam całą mroźną moskiewską zimę dziesięć lat temu jako student na stypendium. To, że syfu jest sporo i w Moskwie w Warszawie, to fakt, ale ile fascynujących i pięknych rzeczy można znaleźć w obu miastach. Głupki nie dostrzegą nigdzie piękna, tylko syf. Oba miasta mają swoją metafizykę, swoją historię... Ale co tam gołodupcom tłumaczyć o metafizyce - i tak nie zrozumie. Pewnie jeszcze któryś powie, że jeśli podoba mi się Galeria Trietiakowska i jej zbiory to jestem komunistą, a jeśli podobają mi sie zabytkowe cerkwie Suzdala i Moskwy, to jestem agentem KGB. E tam - co tu dużo gadać. Swoją drogą, to wstyd dla nas jako Polaków, że dużo wśród nas malkontentów, którzy nie umieją cieszyć się walorami Warszawy i wyrosną na zakompleksionych obszczymurków i lumpów spod budki z piwem, marudzących stale, jak to im się nic w Polsce nie podoba. To, że za wschodnią granicą doceniają Warszawę to dla nas sygnał do zmieniena tej sytuacji. Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą 05.01.10, 08:09 Tak się składa, że byłem i to nie jako studencina :-) Oprócz kilku ładnych miejsc i zabytków (oczywiście ukradzionych albo zbudowanych za zrabowane pieniądze), galerii handlowych dla szemranych biznesmenów i mafiozów cała reszta to postkomunistyczny syf, brud, stada ćpunów oraz cała reszta społeczeństwa napędzana wódą i samogonemm. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szerszeń_stepowy Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą IP: *.chello.pl 05.01.10, 20:05 three-gun-max napisał: > Tak się składa, że byłem i to nie jako studencina :-) Oprócz kilku ładnych miej > sc i zabytków (oczywiście ukradzionych albo zbudowanych za zrabowane pieniądze) > , galerii handlowych dla szemranych biznesmenów i mafiozów cała reszta to postk > omunistyczny syf, brud, stada ćpunów oraz cała reszta społeczeństwa napędzana w > ódą i samogonemm. No cóż, jeśli ktoś jedzie do Moskwy oglądać tylko syf, to tylko mogę współczuć. Zapędziłem się poprzednio w słowach, przepraszam. Ale uważam, że poniżej wszelkiego poziomu jest zadzieranie nosa i określanie osoby przyjeżdżającej di nas i nam przychylnej jako "baba z trzeciego świata". Może zapomniałeś już, że takim "trzecim światem" to byliśmy my, jeszcze za komuny. Lata 80., kiedy były kartki na mięso, a sklepy mięsne miały puste haki? Pewnie pamiętasz szczegóły lepiej niż ja, bo ja wtedy byłem za smarkaty. Nie pochwalam sposobu życia większości Rosjan, nie popieram ich ustroju, ale nie mam zamiaru ich obrażać i jeszcze z góry patrzeć z pogardą. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mirek Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą IP: *.jf.intel.com 05.01.10, 15:37 Mysle ze nie powinienes innym ublizac, bo sam dla innych ciagle jestes golowasem i niestety widac ze ludzie po 30-stce (a przynajmniej niektorzy) to ciagle jeszcze smartateria ktora nie dorosla do powaznego traktowania innych. Jak chcesz pisac cos na forum to moze najpierw dorosnij i zachowaj sie jak przystalo na osobe dorosla Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szerszeń_stopowy Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą IP: *.chello.pl 05.01.10, 19:50 Gość portalu: Mirek napisał(a): > Mysle ze nie powinienes innym ublizac, bo sam dla innych ciagle > jestes golowasem i niestety widac ze ludzie po 30-stce (a > przynajmniej niektorzy) to ciagle jeszcze smartateria ktora nie > dorosla do powaznego traktowania innych. Jak chcesz pisac cos na > forum to moze najpierw dorosnij i zachowaj sie jak przystalo na > osobe dorosla Dobra, skończmy wzajemne rzucanie wyzwisk. Poniosło mnie, mea culpa. Ale gdy widzę, że ktoś z brutalną wyższością określa osobę, która przyjeżdża do nas i podoba się jej nasza stolica mianem "baby z trzeciego świata", to niestety mnie szlag trafia. I nie mogę kogoś takiego uznać za poważnego i dorosłego. Kiedy byłem w Moskwie w 2000, to w tym samym akademiku co ja poznałem dziewczynę z Republiki Komi z dalekiej Północy. Zaczynała pisać doktorat, znała dobrze języki (komi, rosyjski i francuski) i pokazała mi zdjęcia ze swojej podróży po Grecji (bardzo interesowała ją starożytna historia tego kraju). I jak mi do głowy przychodzi, że osobę o takim poziomie, Europejkę w 100% u nas taki ktoś byłby zapewne w stanie nazwać "babą z trzeciego świata", to i we mnie krew się burzy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lukasz Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą IP: 94.75.121.* 05.01.10, 08:45 Po pierwsze Rosja nie jest krajem trzeciego świata, po drugie to obraźliwie określenie wieśniaczku. Odpowiedz Link Zgłoś
three-gun-max Re: Taa porównywać Moskwę z Warszawą 06.01.10, 13:19 W pierwszej kolejności jest prawdziwe, a że przy tym obraźliwe? No cóż, ruskie same budują swój kraj ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Przemek Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: *.acn.waw.pl 04.01.10, 13:41 Redaktorze, jak ma się tytuł artykułu do samego artykułu. W nim znajdziesz prawie same pochlebne opinie, a tytuł niepochlebny. Jest aż taki reprezentacyjny??? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: spruce Stary kawał IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.01.10, 14:02 Artykuł jest rozwinięciem połowy starego kawału o Rosjaninie jadącym do Paryża i Francuzie jadącym do Moskwy. Obaj wysiedli w Warszawie, bo myśleli, że są na miejscu. Czekam na drugą połowę. Odpowiedz Link Zgłoś
kixx Opowiadasz stare kwaly 04.01.10, 17:40 Z takim poczuciem humoru mozesz dlugo czekac na swoja druga polowe Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Teresa Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: 94.75.121.* 04.01.10, 14:33 A okolice Lasku Bielańskiego,to nie łaska Odpowiedz Link Zgłoś
headless-horseman Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... 04.01.10, 14:38 My na naszym blogu staramy się wydobyć tylko to co piękne w Warszawie Sami zobaczcie: www.pleneri.com/2009/12/most-gdanski-warszawa/plener_fotograficzny www.pleneri.com/2009/11/ulica-kamienne-schodki/plener_fotograficzny Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: oiki Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: 194.181.189.* 04.01.10, 14:43 Warszawa to nie więzienie. Jak się komuś nie podoba to droga wolna - wyp....! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Teresa Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: 94.75.121.* 04.01.10, 14:44 Idz do psychologa,bo ja mieszkam w Warszawie od urodzenia/62/a i moi rodzice też tu żyli i nie mam najmniejszych wątpliwości gdzie jest pięknie/może tylko w Krakowie/ Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Pilot Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: *.2a.pl 04.01.10, 14:45 Chyba im się miasta pomyliły. Jak jetem nawalony to też mi się wszystko podoba. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jurek Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: *.pool85-53-215.dynamic.orange.es 04.01.10, 14:59 czas najwyzszy skończyć z kompleksami, mieszkam w Madrycie widzę że nasza stolica nieżle wypada na tle innych miast w tym stolicy Hiszpani wawa imponuje, jest nowoczesna, ciągle zmienia się Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: boras Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: *.chello.pl 04.01.10, 15:13 Ja z Moskwą jestem związany od 25 lat. Po każdym dłuższym pobycie i powrocie do Wawy wciągam głęboko powietrze i upajam się jego czystością, uspakaja mnie powolny rytm życia i "ludzki" rozmiar miasta. Ale trzeba przyznać że Wawie w porównaniu do Moskwy brakuje rozmachu i skali przedsięwzięć. Mieszkać lepiej w Wawie, pracować w Moskwie. Jeśli chodzi o ludzi to jako polak spotykam sie w większości z przyjazną reakcją, wyjątkiem są ci którzy wywyższaniem się leczą kompleksy, ale u nas też ich nie brakuje. Trzeba im współczuć i tolerować. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nadzieja Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.toya.net.pl 04.01.10, 15:37 Zawistny polski narod.Nawet swoje gniazdo potrafi kalac. Jeden z drugim zrob cos dla swojego miasta,pokaz co potafisz? Warszawa to nie tylko puby,kawiarnie itp. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jan dzban Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: 217.153.131.* 04.01.10, 15:59 prosze mi wykazać różnice pomiędzy "rodowitym warszawiakiem" a "nie rodowitym warszawiakiem" co ich różni, poza adresem szpitala w którym sie urodzili? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: piecyk Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.chello.pl 04.01.10, 19:22 Nie adres tylko przynajmniej trzy pokolenia w tym mieście Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ichi51e Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.acn.waw.pl 04.01.10, 20:44 A ludzie ktorzy sie tu urodzili, a ich rodzice nie to co sa? kosmici? Dlaczego 3 a nie 7? albo 77? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Konkret Warszawa jest przepiękna w Święta... IP: *.aster.pl 04.01.10, 16:59 Bożego Narodzenia oraz we Wszystkich Świętych. Cisza, spokój, ulice bez korków, metro i autobusy bez tłoku - desant jest u siebie :-) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: screen Re: Warszawa jest przepiękna w Święta... IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 04.01.10, 19:46 I to była piękna puenta :) Jakże prawdziwa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Iza Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... IP: 212.108.40.* 04.01.10, 17:46 Warszawa architektonicznie na pewno nie jest ladnym miastem, ale biorac pod uwage fakt ze II wojna zniszczyla wszystko a odbudowa przypadla na czasy komuny to nie jest zle. Osobiscie, kilka szczegolow mi przeszkadza (korki, brak obwodnicy) ale generalnie bardzo lubie to miasto. Badzmy mili dla cudzoziemcow a wtedy moze i nas za granica spotkaja mile niespodzianki;) Pozdrawiam! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: orient Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.01.10, 18:37 Gdyby odbudowa nie przypadła na czasy komuny to by jej wcale nie było a stolicę miałabyś w Łodzi. Pozdrawiam Pierwszą Lepszą Naiwniaczkę. Odpowiedz Link Zgłoś
igor.mal Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... 04.01.10, 17:58 Wot Warszawa haroszaja polskie pany bezrobotne i miłe dla ruskich pań! Odpowiedz Link Zgłoś
com.bi-nerki Re: Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnę 04.01.10, 19:05 igor! Nie pisz bzdur! Wbrew niektórym, nielicznym naszym politykom, którzy najchętniej wywołaliby wojnę z Rosją, Polacy w swej zdecydowanej większości lubią swoich słowiańskich braci - Rosjan. Zaś co do Rosji to jej się boją, właśnie dzięki m.in. takim jak ty. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Luciano Moskwa nie jest brudna IP: 85.222.87.* 04.01.10, 19:18 Warszawa jest o wiele bardziej obsrana przez psy od Moskwy. Moskiewskie metro dziala jak w zegarku. Ale korki sa niewyobrażalne, takich w Warszawie nie potrafimy sobie nawet wyborazić. Rosjanom Warszawa się podoba, bo jest kameralna, mniejsza od Moskwy, w Warszawie da sie żyć, przemieszczanie z miejsca na miejsce nie jest taka udreką, nie zajmuje tyle czasu. Warszawa w porównaniu z Moskwa jest rzeczywiście tania, kawiarnie, sklepy ubraniowe, kwiaty. Wszystko z wyjątkiem polędwicy wołowej i wódki !!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
kocianna Re: Moskwa nie jest brudna 04.01.10, 19:37 Mieszkałam w Warszawie 13 lat (z warszawiakiem z dziada i pradziada) i zdążyłam ją pokochać. Teraz mieszkam w Moskwie i ją... podziwiam. W Rosji inna jest skala wszystkiego, więc Warszawa się podoba, bo skala warszawska jest bardziej ludzka, przy zachowaniu plusów wielkomiejskości. A Moskwa architektonicznie jest od Wawy bardziej skomplikowana. A polskie blokowiska są - w porównaniu z tutejszymi - wręcz przyjazne i przytulne! Odpowiedz Link Zgłoś
economygirl Blogerka o Warszawie: "To miasto jest przygnębi... 04.01.10, 20:18 Warszawa jest fantastyczna i nie rozumiem jak ludzie z innych miast w Polsce mogą ją tak obrażać i wyzywać (bo krytyka to to już dawno nie jest). Warszawa to jest stolica i wizytówka, więc każdy Polak powinien przyczynić się do tego, by było coraz lepiej. Co prawda na co dzień mieszkam we Wrocławiu, ale średnio raz w tygodniu jestem w Warszawie i za każdym razem ciesze sie jak głupi do sera, bo niewątpliwie to piękne i żywotne miasto. Marzenie - Żeby Polacy docenili Warszawę, a nie ciągle narzekali. Odpowiedz Link Zgłoś