sibeliuss 03.02.11, 11:15 Mydłem Majdego umyjesz każdego. Wszystko pięknie, ale co tak naprawdę wiemy o Majdem (Majdym)? Fabryka była na rogu Leszna i Okopowej, a kim był Majde? Kiedy żył i gdzie spoczął? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
andrzej_b2 Re: Co wiemy o Majdem? 03.02.11, 21:04 Chyba niewiele. Fabryka Mydeł i Świec Majde i ska przy Okopowej 15 powstała w 1875 r. i była własnością członków żydowskiej rodziny Majdów. Przetrwała ciężkie czasy I wojny i w 1917 r. i uzyskała ponowną rejestrację. W latach międzywojennych prowadził ją Efrajm vel Edward Bernstein. W 1938 r. zatrudniała 216 pracowników, uchodząc za jedną z większych w branży. Najsławniejszym z Majdów był bez wątpienia Seweryn Majde (? – 1942), wieloletni dyrektor teatrów warszawskich Qui pro Quo i Małe Qui pro Quo, współwłaściciel fabryki mydła. Był fanatykiem teatru, częściowo finansował te świątynie melpomeny z zysków fabryki. Zginął w getcie. Inny członek rodziny to Henryk Majde, który w 1877 r. wraz z Maurycym Cohnem założył rafinerię olejów. Odpowiedz Link Zgłoś
sibeliuss Re: Co wiemy o Majdem? 04.02.11, 11:17 Straszliwie mało wiemy o warszawskich Żydach :( Odpowiedz Link Zgłoś
andrzej_b2 Re: Co wiemy o Majdem? 04.02.11, 16:25 Dzięki M. Fuksowi Żydzi w Warszawie, Poznań 2010 wiemy trochę więcej. Odpowiedz Link Zgłoś
pberens Re: Co wiemy o Majdem? 09.05.13, 11:47 Male sprostowanie.Wedlug moich informacji: Fabryka Majde i Ska byla zalozona w 1875 roku przez Majdego i jego ziecia Fajgina. Fabryka Majde byla bliska upadku juz przed pierwsza wojna swiatowa i kupil ja Edward Bernstein w grudniu 1913 roku. On byl najwiekszym dostawca surowcow do tej fabryki zanim ja kupil. Prowadzil ja razem ze swoim bratem Norbertem i bardzo ja rozbudowal. Byla jedna z najwiekszych fabryk mydla, proszkow mydlanych, swiec i wyrobow kosmetyczno-perfumeryjnych (druga po "Schicht-Lever"?) w okresie miedzywojennym. „Rocznik Polskiego Przemyslu i Handlu" z 1936 r. podaje ilosc robotnikow : 170. Fabryke, wkrotce po rozpoczeciu wojny i wkroczeniu Niemcow do Warszawy, objely wladze niemieckie, ktore mianowaly komisarzem niejakiego Schumanna, bylego pracownika firmy Schicht-Lever. Schumann wymowil z miejsca, w mysl ideologii niemieckiej, prace wszystkim pracownikom zydowskim.... Tu sie koncza losy tej fabryki i losy wiekszosci czlonkow rodziny Bernstein. Odpowiedz Link Zgłoś