Tramwaj wypadł z szyn. Gigantyczny korek w centrum

[Gość: gościu]

A Janusz Korwin Mikke mówił jaką przestarzałą maszyną jest tramwaj, w cywilizowanych krajach już prawie nie używaną, a u nas jeszcze budowaną:-)

[Gość: Śród-Płn]

Widocznie dla ciebie cywilizowanym krajem jest Rosja, bo tylko tam sie usuwa tramwaje.
Francja, Niemcy a nawet wielbione przez JKM Stany Zjednoczone budują nowe linie tramwajowe.

[Gość: gościu]

Ty z kolei masz mentalność Mubaraka :) Ani w te ani we wte, tramwaj musi zostać, gdzie jest krzyż, krzyż też musi zostać :)

[Gość: la.]

>> Z szyn wypadł tramwaj linii 10 skręcający z Nowowiejskiej z al. Niepodległości.
Przy tak skomplikowanej trasie też bym wypadł z szyn. Po prostu nie wiedział skąd jedzie.

Podobnie jak Korwin - nie wie ani skąd, ani dokąd jedzie. Ważne, żeby głośno!

Dziękujemy Panie Witek za blokowanie remontu torów

[Gość: Mirek]

Torowisko powinno zostać wymienione już jesienią, ale oczywiście waszmości specyaliści z Urzędu Miasta ZABRONILI.

[Gość: :)]

Gość portalu: Mirek napisał(a):

> Torowisko powinno zostać wymienione już jesienią, ale oczywiście waszmości spec
> yaliści z Urzędu Miasta ZABRONILI.

Nie chcieli wyborców denerwować, wszak mogliby na Naszą Panią Hanię nie zagłosować z powodu kolejnej dobrze skoordynowanej serii remontów:)

Dzis ok 12.30 rownie wielki korek stal na Grojecki

[Gość: kixx]

w momencie,gdy przejezdzalem obo, to do pierwszego ze stojacych "najlepszych srodkow lokomocji w miescie"podjezdzalal karetka.
Wiele to zapewne nie zmienilo,te kilkanascie "najlepszych srodkow lokomocji w miescie"stalo za tym pierwszym zapewne jeszcze dlugo
ale to Korwin jest idiota,w postempowym spoleczenstwie tylko idiota moze wystepowac przeciwko postempowi

[zstrucki]

Nie trzeba szukać informacji daleko, wystarczy wikipedia, żeby wiedzieć, że na świecie w ciągu ostatnich kilkunastu lat powstało szereg nowych sieci tramwajowych. Planowane lub budowane są kolejne. W tym wypadku pan Korwin-Mikke jest tak nowoczesny, że powtarza hasła popularne jakieś 30-40 lat temu. Kiedy podejmowano np. mało mądrą dzisiejszej perspektywy decyzję, jak likwidacja tramwaju do Wilanowa.

[Gość: Stanczyk]

Blagam! Mysl!

Co z tego ze buduja? Maja pieniadze z podatkow to cos z nimi chca robic. Nieudolnie, na sile, bez pomyslu ale zrobic. Muchy zra gowno - znaczy ze jest dobre?

Zastanow sie sam nad problemem. Wylacz myslenie: mi jest w tramwaju wygodniej, a inne ch*** niech stoja i porownaj obiektywnie plusy i minusy tramwajow. Jak dalej bedziesz twierdzil ze tramwaje sa najlepsze to masz do tego prawo ale blagam dojdz do tego samodzielnie.

[zstrucki]

Zarzut niesamodzielności myślenia jest szalenie wygodny, tylko nieuczciwy i cóż, może działać w dwie strony.
Jak rozumiem, przykłady Wielkiej Brytanii, Francji, Izraela, Norwegii (najbogatszy w przeliczeniu na osobę kraj świata) czy Niemiec (najsilniejsza gospodarka Europy) Cię nie przekonają? Jeżeli się dobrze orientuję, pewnym wzorem do naśladowania są Stany Zjednoczone, prawda? Nie czekając na odpowiedź uzupełnię, że w Waszyngtonie zaczęto budowę sieci tramwajowej (zlikwidowanej w 1962 roku) dwa lata temu. W Seattle budowana jest obecnie ogromna sieć, a w Portland uruchomiono na razie jedną linię. Tramwaje wygrywają obecnie rywalizację tych plusów i minusów na całym świecie. Problem polega na tym, że krytycy tramwajów, powołując się na nowoczesność swoich poglądów, często cytują ich krytykę używaną przez urbanistów czasu PRL. Jaki sposób na komunikację w Warszawie jest dobry? Samochody prywatne? Czy metro?

[Gość: Stanczyk]

1. Jak w Europie i Stanach była jako taka wolność a nie socjalizm jaki jest teraz to nie budowano tramwajów.

2. Jak w bloku wschodni był socjalizm budowano tramwaje

3. Jak się w Europie EWG przekstalcilo w socjalistyczna (obrzydliwa swoja droga) UE a w stanach nastapily szalone szczesliwe czasy "pomocy spolecznej, darmowej sluzby zdrowia i ekologii na ktorej pan Al Gore przypadkiem zarobil miliony dolarow i jeszcze dostal nobla) to sie tramwaje zaczely budowac.

4. Podalem przyklady ponizej jak cudownie sa rozwiniete sieci tramwajowe w rozwinietych krajach (Berlin jest smiesznym przykladem)

5. Tramwaje teraz sa modne bo jest "globalne ocipienie" o one jezdzom na prund a prund sie bierze w ylektrywniach z pywietrza. Wcale nie jest z np. wyngla. Wiec debilna unia nawet sie zesra a i tak bedzie budowac hipernowoczesne tramwaje, na ktore trzeba doplacac zeby sobie ludzie jezdzili bez koreczkow.

6. Miasta sie korkuja, ale priorytetem powinni nie byc studenci staruszki tylko swobodny i wygodny dojazd do pracy czlowieka ktory miesza np. pod warszawa.

7. Masz tez wypisane plusy i minusy tramwajow - powiedz mi (oprocz twojej wygody rzecz jasna) jakie sa jeszcze plusy a nie wypisujesz caly czas banialuki ze gdzies cos sie buduje.

8. Jezeli jedyna teza za tramwajami jaka mozesz przytoczyc sa:
a) jest mi wygodnie
b) inni tak robia
to przeczytaj jeszcze raz mojego posta w odpowiedzi. (albo te ponizej)

9. Do tramwajow sie doplaca (jezeli juz ten debilny srodek transportu musi byc to niech chociaz bedzie uczciwie tak zeby czlowiek ktory przez ten zlom stoi w korkach nie byl okradany i nie doplacal do tego interesu w podatkach)

[zstrucki]

Gość portalu: Stanczyk napisał(a):

> 1. Jak w Europie i Stanach była jako taka wolność a nie socjalizm jaki jest ter
> az to nie budowano tramwajów.

Nie odniosę się, bo z Twoim rozumieniem socjalizmu i wolności raczej trudno będzie mi polemizować. Przy tym argument nie do udowodnienia, chyba że wskażesz jakiś kraj, jako wzorzec wolności.

>
> 2. Jak w bloku wschodni był socjalizm budowano tramwaje

Niestety, bzdura (ew. duży błąd merytoryczny). W latach PRLu tramwaje zlikwidowano lub ograniczono sieci tramwajowe w kilkunastu miastach. Całkowicie zlikwidowano tramwaje np. w Olsztynie, Bielsku-Białej czy Legnicy. W Czechach - skasowano tramwaje np. w Usti nad Łabą czy Opawie. Bardzo ograniczono tramwaje w Pradze, od lat 80-tych ponownie zaczęto inwestycje w ten typ transportu. W wyniku likwidacji sieci w Moskwie są trzy odrębne obszary z transportem tramwajowym, a w Kijowie bardzo ograniczono sieć. To mogą być te wzorce do naśladowania. Tworząc nieuprzejmy skrót myślowy - Twoje argumenty za likwidacją tramwajów są rodem z socjalizmu.

>
> 3. Jak się w Europie EWG przekstalcilo w socjalistyczna (obrzydliwa swoja droga
> ) UE a w stanach nastapily szalone szczesliwe czasy "pomocy spolecznej, darmowe
> j sluzby zdrowia i ekologii na ktorej pan Al Gore przypadkiem zarobil miliony d
> olarow i jeszcze dostal nobla) to sie tramwaje zaczely budowac.

Tramwaj w Nantes zaczął działać w 1985, w Grenoble w 1987 roku, a więc 5 lat przed powstaniem UE, w Rouen w 1991 roku. Szereg kolejnych sieci powstał później, ale jak zapewne zauważasz, połączyć się tego z "socjalistyczną" UE nie da.
>
> 4. Podalem przyklady ponizej jak cudownie sa rozwiniete sieci tramwajowe w rozw
> inietych krajach (Berlin jest smiesznym przykladem)

Niestety nie rozumiem tego punktu. Jakie rozwinięte kraje masz na myśli? Francję? Niemcy? Norwegię? Tam wszędzie się tramwaje rozbudowuje.


>
> 5. Tramwaje teraz sa modne bo jest "globalne ocipienie" o one jezdzom na prund
> a prund sie bierze w ylektrywniach z pywietrza. Wcale nie jest z np. wyngla. Wi
> ec debilna unia nawet sie zesra a i tak bedzie budowac hipernowoczesne tramwaje
> , na ktore trzeba doplacac zeby sobie ludzie jezdzili bez koreczkow.


Transport szynowy jest efektywny i tani. Rozpisywać się nie będę, bo jak sądzę, nie przekona Cię nawet wypowiedź profesora ekonomii.

>
> 6. Miasta sie korkuja, ale priorytetem powinni nie byc studenci staruszki tylko
> swobodny i wygodny dojazd do pracy czlowieka ktory miesza np. pod warszawa.

Wejdź do dowolnego autobusu, policz studentów i staruszki. Zrozumiesz, że większość mieszkańców Warszawy, a sądzę że też okolicznych miejscowości dojeżdża komunikacją. Dziwne jest to, że mnie zarzucasz ocenianie tramwajów przez pryzmat własnej wygody, podczas gdy to Ty zdaje się jeździsz samochodem prywatnym? I nie oceniasz sytuacji ze swojego punktu widzenia?

>
> 7. Masz tez wypisane plusy i minusy tramwajow - powiedz mi (oprocz twojej wygod
> y rzecz jasna) jakie sa jeszcze plusy a nie wypisujesz caly czas banialuki ze g
> dzies cos sie buduje.

- w miastach duża szybkość, szczególnie przy nowoczesnym kierowaniu ruchem.
- duża wydajność, jeżeli chodzi o przewozy pasażerskie.
- to, że są na prąd ma znaczenie - w mieście jest mniej zanieczyszczeń. Warszawa w zasadzie nie zna smogu, ale na pewno wiesz, jakie problemy miewa z nim np. Londyn.
- duża bezkolizyjność w stosunku do innych form komunikacji (tak, wiem, że kosztem "obrzydliwej, socjalistycznej kradzieży pasa ruchu").
- mały hałas. Dostępność dla osób niepełnosprawnych. Możliwość umieszczenia torów także w strefach pieszych. Duża niezawodność nowoczesnego taboru. Itp., itd.

>
> 8. Jezeli jedyna teza za tramwajami jaka mozesz przytoczyc sa:
> a) jest mi wygodnie

To istotnie ciekawy argument, ale niestety, Ty powtarzasz swój: jest Ci niewygodnie. To który z nas ma rację?

> b) inni tak robia
> to przeczytaj jeszcze raz mojego posta w odpowiedzi. (albo te ponizej)
>
> 9. Do tramwajow sie doplaca (jezeli juz ten debilny srodek transportu musi byc
> to niech chociaz bedzie uczciwie tak zeby czlowiek ktory przez ten zlom stoi w
> korkach nie byl okradany i nie doplacal do tego interesu w podatkach)

My też płacimy podatki, drogi panie stojący w korkach. Przy następnym takim postoju policz, ile w samochodach wokół Ciebie siedzi osób, a ile w stojącym obok autobusie. Ale wiem, że to tylko okradający Cię studenci i staruszki.
Naprawdę stoisz w korkach przez tramwaje? Gdzie? Jak często?

Z pozdrowieniem!

[Gość: Stanczyk]

1. Dojezdzam obecnie do pracy tramwajem (26 z kickiego na wola-ratusz) - najwygodniej mi jest. Ale z drugiej strony widze co sie dzieje na moscie i jest mi wstyd ze subsydiowanym z pieniedzy ludzi stojacych w korku za 90 zl miesiecznie jezdze szybciej od nich. Jest mi wstyd... Ale jezdze bo przez te pier**** tramwaje miedzy innymi inaczej sie nie da.

2. Ile awarii autobusow zatorowalo cale centrum w ostatnim roku a ile tramwajow? hmm?

3. W zime tramwaje wogole daja dupy po calosci

4. Tramwaje sa tanie? Tak... Podliczmy koszt wymiany, modernizacji torowisk.

5. Tramwaje sa ciche - dlatego wlasnie jest ograniczenie do 10 km na poniatowskim - bo bylo strasznie cicho. Mieszkalem przez jakis czas w centrum (przy ul. jerozolimskiej naprzeciwko london steak house'a) i najglosniejsze zawsze byly tramwaje + motocykle.

Transport szynowy jest efektywny (nigdy tani) kiedy jest pod ziemia albo laczy miasta. Nigdy w miescie. W jednym tramwaju miesci sie circa polowa ludzi z autobusu (takiej samej dlugosci).

Zreszta jezeli jezdzenie nimi jest takie tanie - to niech nie bedzie subsydiowania biletow i doplacania przez miasto do remontów składów i torowisk) - zobaczymy wtedy jakie tanie sa te cudne tramwaje.

Z pozdrowieniami!

[Gość: Stanczyk]

I jeszcze jedno:

wez sobie wybierz dwa duze skrzyzowania ze skretami w lewo i zobacz jak wyglada przepustowosc w momencie gdy na jednym z nich jest tramwaj na srodku a w drugim nie.

Nie trzeba profesora logistyki, urbanistyki a nawet ekonomii zeby wywnioskowac jak wplywaja tramwaje na plynnosc ruchu w miescie.

[zstrucki]

> 1. Dojezdzam obecnie do pracy tramwajem (26 z kickiego na wola-ratusz) - najwyg
> odniej mi jest. Ale z drugiej strony widze co sie dzieje na moscie i jest mi ws
> tyd ze subsydiowanym z pieniedzy ludzi stojacych w korku za 90 zl miesiecznie j
> ezdze szybciej od nich. Jest mi wstyd... Ale jezdze bo przez te pier**** tramwa
> je miedzy innymi inaczej sie nie da.

Więc jednak bierzesz pod uwagę także swoją wygodę. I zwróć uwagę na "między innymi". Inne powody to oprócz autobusów (które jadą po tym samym pasie, odpada więc argument o wyrwanym pojazdom spalinowym "terenie") np. te 30% procent jadących, którzy zajmują samochodami większość jezdni. Na trasie W-Z jest tylko 1 pas do ruchu samochodów prywatnych i dzięki temu nieporównanie więcej ludzi może sprawniej dojechać do szkoły lub pracy.

>
> 2. Ile awarii autobusow zatorowalo cale centrum w ostatnim roku a ile tramwajow
> ? hmm?

Nie znam statystyk, jak sądzę Ty też nie. Ale o licznych ostatnio pożarach autobusów słyszałeś na pewno. Żaden sposób transportu nie jest niezawodny. Tyle, że "zwyczajne" korki są codziennie, te spowodowane przez awarie komunikacji - rzadko. Tramwaje jeżdżą po wydzielonych torowiskach, więc nawet w przypadku awarii zazwyczaj nie kolidują z pozostałym ruchem.

>
> 3. W zime tramwaje wogole daja dupy po calosci

Niemerytoryczne sformułowanie. Jest to kwestia odśnieżania.

>
> 4. Tramwaje sa tanie? Tak... Podliczmy koszt wymiany, modernizacji torowisk.

Samochody... ...napraw nawierzchni, usuwania skutków wypadków, zniszczonych chodników, zieleni miejskiej, zanieczyszczeń atmosfery, korków.
>
> 5. Tramwaje sa ciche - dlatego wlasnie jest ograniczenie do 10 km na poniatowsk
> im - bo bylo strasznie cicho. Mieszkalem przez jakis czas w centrum (przy ul. j
> erozolimskiej naprzeciwko london steak house'a) i najglosniejsze zawsze byly tr
> amwaje + motocykle.

Nowoczesne, niskopodłogowe tramwaje są ciche. Trudno wymagać tego od mających 60 lat konstrukcji Konstalu.

>
> Transport szynowy jest efektywny (nigdy tani) kiedy jest pod ziemia albo laczy
> miasta. Nigdy w miescie. W jednym tramwaju miesci sie circa polowa ludzi z auto
> busu (takiej samej dlugosci).

Swing ma 201 miejsc stojących i siedzących. Dwa popularne, długie autobusy eksploatowane w Warszawie, MANa i Solarisy - po 175. Nawet najdłuższy warszawski autobus, testowany Mercedes Capacity ma tych miejsc 193. Tramwaje są dłuższe, uprawnia do tego charakter transportu szynowego - wpuszczenie podobnie długiego autobusu do miasta jest po prostu niemożliwe. Ale dla uczciwości policzyłem: w Swingu na metr długości przypada 6,7 miejsc, w Solarisie - 9,8 - nijak nie jest to połowa, szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że Solaris jest od Swinga szerszy. Argumentów o pełnej niskopodłogowości nie będę już powtarzał.

>
> Zreszta jezeli jezdzenie nimi jest takie tanie - to niech nie bedzie subsydiowa
> nia biletow i doplacania przez miasto do remontów składów i torowisk) - zobaczy
> my wtedy jakie tanie sa te cudne tramwaje.

Jak już pisałem, komunikacja zbiorowa jest subsydiowana, jest to norma w naszym cywilizowanym (wg mnie) lub socjalistycznym (wg Ciebie) świecie. Czyżbyś zapomniał, że drogi też się remontuje? Że buduje się parkingi (za mało, to prawda)?

Przede wszystkim zwróć uwagę, że niektóre argumenty czy porównania nie przetrzymują merytorycznej analizy.

Pozdrawiam ponownie!

>
> Z pozdrowieniami!

Unikać jechania? Zatrudnijcie ludzi z maturą.

[Gość: .]

Takie czasy że i po polonistyce walą ortografy

[Gość: stary.gniewny]

seriami.

Tramwaj wypadł z szyn. Gigantyczny korek w centrum

[Gość: Gość]

w sumie autobus nawet z bus pasem jest lepszym rozwiązaniem niż tramwaje.
Po tej samej drodze może przejechać karetka, straż, taksówka. Jak się zepsuł ostatnio tramwaj na solidarności to w obie strony nie było widać końca korka tramwajowego i samochodowego, jakby to samo się stało z autobusem to chyba było by trochę lepiej

[Gość: ciekawski]

> tramwaj, w cywilizow
> anych krajach już prawie nie używaną

Rozumiem, że Niemcy, Hiszpania, Wielka Brytania i Irlandia nie są cywilizowanymi krajami?

[Gość: Stanczyk]

W wakacje w roku 2009tym przejchałem prawie całą Hiszpanię samochodem (barcelona-lleida-zaragoza-madryt-toledo-cordoba-sewilla-cadiz-grenada-malaga-valencia-barcelona) i musze przyznac ze tramwajow praktycznie nie ma a jak sa to suna (jak np. w sewilli) po wspoldzielonej ulicy rowno z samochodami. Jedyny sens tramwaje maja pod ziemia - ale wtedy nazywaja sie juz metrem. A ludzie ktorzy bronia tramwajow niestety nie sa specjalistami od myslenia. Albo sa socjalistami ktorzy mysla w stylu: burzuj/zlodziej/obrzydly kapitalista ma stac w korku samochodem a ja, panisko, mam sunac po szynach jak ku**s po wazelinie. No coz, takie czasy...
Natomiast tramwaje:
a) nie omina sie jak sie cos wykrzaczy,
b) koszta napraw torowisk sa gigantyczne
c) nie ma mozliwosci dynamicznego sterowania przeplywem ruchu (znaczy jest - ale tylko po zbudowanych wczesniej torowiskach - czyli tak naprawde nie ma).
d) zabieraja miejsce na trasie (notabene - miejsce przez 99% czasu niewykorzystane - bo tramwaje nie jezdza co 30 sekund)
e) blokuja skutecznie ruch na skrzyzowaniach

Z zalet:
a) nie stoja w korkach, za to je powoduja

JUHU! Zakazmy samochodow i zrobmy same tramwaje!

[Gość: Bastian]

W tym półroczu ruszają tramwaje w Saragossie (także w ścisłym centrum).

A tu lista współczesnych sieci:

en.wikipedia.org/wiki/List_of_tram_and_light-rail_transit_systems

[Gość: krakers]

Spokojnie, one wymrą śmiercią naturalną, już teraz na tej liście dominują kraje III świata
Za to na liście krajów w których jest metro, proszę samemu spojrzeć :
en.wikipedia.org/wiki/List_of_metro_systems

A zadales sobie trud...

[Gość: Stanczyk]

Zeby zobaczyc jak wygladaja sieci tramwajowe w rozwinietych krajach z tej listy?
Dla przykladu barcelona:

Barcelona is served by a comprehensive local public transport network that includes a metro, a bus network, two separate modern tram networks, a separate historic tram line[...]

Faktycznie jak na miasto X razy wieksze niz np. warszawa tramwajow maja tam zatrzesienie!

[Gość: Stanczyk]

A tu londyn:
London has a modern tram network, known as Tramlink, based in Croydon in South London. The network has 39 stops, three routes

Jakaz rozbudowana siec!

[Gość: Stanczyk]

I Berlin:

en.wikipedia.org/wiki/Berlin#Transport
dostał po Dziadku Mrozie we wschodniej czesci tramwaje. A na zachodzie jezdza busy. Ciekawe kto w takim razie lepiej ruch organizowal:
znienawidzony stalin czy wschodzaca unia europejska. Rozumiem ze komunisci byli lepszymi (bo wielkimi) planistami?

[Gość: gk]

Trochę się zagalopowałeś z tym X razy większe:) Jeśli chodzi o liczbę ludności to w obu miastach żyje po ok. 1,7 mln mieszkańców. A powierzchniowo Warszawa jest 5 razy większa niż Barcelona. Tak gwoli ścisłości
A co do tramwajów to z punktu widzenia pasażera wolę tramwaj niż autobus. Nie stoję w korku i jedzie się o wiele przyjemniej, szczególnie gdy nie ma się miejsca siedzącego. Stabilniej i łatwiej utrzymać równowagę. Człowiek nie czuje się jak worek kartofli, tak jak w autobusie. Z drugiej strony, z punktu widzenia kierowcy, nie przepadam za tramwajami, szczególnie przy skrętach w lewo:) Wszystko ma plusy dodatnie i ujemne jak mawiał klasyk:)

[Gość: Stanczyk]

Faktycznie, mea culpa!

Ale na obronę napiszę tylko że AMB ma ok. 4 milionów, a m.st. naszego ok. 3 milionów. Napewno wpływa to na ruch w centrum w godzinach szczytu. Tym bardziej za faktycznie barcelona jest sporo mniejsza od Warszawy pod względem powierzchni.

A w paryzu

[Gość: Stanczyk]

to maja az 4 linie tramwajowe! Ja cie!

Pozatym jakie to ma znaczenie. Debilni europejscy moznowladcy brukselscy zakazali ubezpieczycielom nadawac wlasnych stawek, nazwali zabe ryba, zakazali palenia, kary smierci i nalozyli limity na produkcje cukru,mleka i innych. Jest gorzej niz za misia i za najbardziej zatwardzialego stalinizmu. Wiec powinno w tych miastach byc coraz wiecej tramwajow - na przekor wszelkiej logice...

Wykolejony tramwaj w al. Niepodległości [zdjęcia]

[mamam-onia]

ale nic nikomu się nie stało?

[Gość: M.]

Stało się. Kilku osobom skoczyło ciśnienie i kilka aut się przegrzało w korku :)

Tramwaje to hańba Warszawy!

[lukasz.1978]

Zawodne, powolne, archaiczne, niebezpieczne - miejsce tramwajów jest w muzem techniki.

Jak długo jeszcze nasza władze będzie stawiać na ten przestarzały środek transportu? To tak, jakby stawiała na liczydła zamiast komputerów.

[Gość: jacek]

Zanim zaczniesz opowiadać farmazony, przejedź się do Monachium. Zobacz, ile tam jest linii tramwajowych, jakie są plany rozbudowy... a potem możemy podyskutować na temat tego, co nadaje się do muzeum, a co nie. Niestety, nie da się tak zorganizować transportu w mieście, żeby każdy swoim autkiem bez korków mógł jeździć. A autobusy stoją w korkach tak samo jak samochody, więc jako środek transportu są gorsze od tramwajów.

[zstrucki]

Strasznie głupi są ci Francuzi, skoro w ostatnich latach zbudowali kilkanaście nowych sieci tramwajowych. Nową, wielką inwestycją w Jerozolimie jest właśnie pierwsza linia tramwaju. Ale my byliśmy nowocześni, jak w latach 70-tych likwidowano kolejne linie!

ZNOWU?

[Gość: Janni]

trzy dni temu było to samo!!!!
Metro:
szybkie
bezpieczne

Autobus:
Wygodny
Tani
Szybki gdy jest buspas

Tramwaj
Drogi a szczegolnie eksplatacja!!!!!!!!!!!!!!
Wolny max 45 km/h np w alejach jerozolimskich
czeste remonty (co rok)
co tydzien smiertelny wypadek (czasem co dwa) Aleja Jana Pawła Marszalkowska
blokowane przez samochody(ruch wstrzymany na kilka godzin)
W sytuacji zepsucia sie skladu cala linia jest zablokowana
w przypadku zderzenia również
na koniec zagadka czy w Niemczech/GB buduje sięnowe linie tramwajowe?

[zstrucki]

Ciekawe, wydawało mi się, że już rozmawialiśmy o tym, że tak, w Niemczech i Wielkiej Brytanii buduje się nowe linie tramwajowe.