Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[robot_humano]

Ten tatuś to niezły cymbał jest...

[Gość: a]

i tak "wychowuje" następne pokolenie ...

Kim sa autorzy tych pierwszych wulgarnych postow

[Gość: czytelnik]

To pewnie najwierniejsi uczniowie pani dyrektor Buty i jej stojacych przed komisja ds dysczplinz nauczycieli

A dajcie nazwisko tatusia partyjniaka?

[Gość: Gość]

A dajcie nazwisko tatusia partyjniaka?

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[wj_2000]

Gazeta narzuciła sobie jakąś polityczną poprawność.
Żeby zrozumieć postępowanie rodziców, Dyrektorki, Kuratorium i Burmistrza chciałbym znać ich partyjne przynależności, czy sympatie. Z całą pewnością nie są jednolite!

A z gnojka wyrośnie nowy Macierewicz, albo Mariusz Kamiński. Na pohybel im wszystkim.

[robert_wwa]

Gówniarz wychowany przez debila, ale mając takiego tatusia kto może wyrosnąć?

[alik-w-plomieniach]

Tatuś oczywiście działacz partyjny, tylko co ciekawe z partii imbecyli, a nie partii debili. Ale cóż, można mieć ojca w SLD, a samemu popierać partię debili i jej karłowatego Sułtana.

[Gość: j]

Tylko pisomatoł !!!

POwiec wypowiada się na temat postaw obywatelskich

[Gość: Boa]

"W tej sprawie widoczna jest cała niedojrzałość postaw obywatelskich w Polsce - ocenia."
Gościu, wracaj do swoich "szczęk" bazarowych, bo ty i twoja "Obywatelska" macie taką legitymację do oceniania postaw obywatelskich, jak złodziej do oceniania przestrzegania prawa w Polsce. Przez x lat Ty i tobie podobni hunwejbini pod rękę z wielkim biznesem masakrowali całą sferę publiczną, bo wasz intelekt był w stanie przyswoić sobie myśl nie dłuższą, niż "państwowe - be, prywatne - cacy".
Więc zastosuj się, proszę uprzejmie, do rady Apellesa "Niech szewc nie osądza powyżej obuwia".

Co ma PISda do wiatraka?

[Gość: Pyton]

iebie> Więc zastosuj się, proszę uprzejmie, do rady Apellesa "Niech szewc nie osądza p
> owyżej obuwia".

Ciebie,jasiu,też się to tyczy.

[Gość: Boa]

No i spudłowałeś, pytonku. Ale nie dziwię się - platformersi "obywatelscy" mają chyba naniesiony na soczewkę oka tekst "kto nie sławi PO - ten PiS"...

Prosże do psychiatry

[Gość: Znudzony]

Chyba jesteś b.sfrustrowany. Czy Ci się w życiu coś nie wiedzie?

[Gość: Boa]

Tak, jestem sfrustrowany, bo już ręce mi opadają, gdy patrzę na ten żałosny kraj, gdzie od 20 lat publiczne szkolnictwo nie może się doczekać ani sensownej reformy [nie, tego co wymyślił rząd Buzka, a dodatkowo wykoślawiła Łybacka, nie da się nazwać reformą], ani godziwego finansowania (z wyjątkiem oczywiście finansowania nauczania religii rzymskokatolickiej), gdzie finansowanie badań naukowych jest na poziomie Trzeciego Świata (oczywiście na katolickie "szkoły wyższe" pieniądze zawsze są), bo przecież ma przetrwać to, co się opłaca, a uniwersytety powinny robić za dostawcę odpowiedniej siły roboczej.
Gdzie stolica wygląda jak skrzyżowanie bazaru z toi-toiem, bo przecież plan zagospodarowania przestrzennego to kaganiec na wolność działalności gospodarczej...
I gdzie jakiś partyjny bizniesmien, którego "obywatelska" partia (i jej poprzednicy) robiła i robi wszystko, żeby obywatel miał w tym kraju jak najmniej do powiedzenia, okrasza załatwianie interesów swojego paniczyka ubolewaniem nad "niedojrzałością" postaw obywatelskich tych, którzy (jeszcze) nie strzelają przed nim obcasami.
Jestem sfrustrowany, bo ciut jeździłem po Europie i widziałem, że można inaczej, że może być normalnie (naprawdę nie trzeba jechać bardzo daleko, wystarczy choćby do Czech). I doskonale rozumiem tych, którzy wracali z "saksów" w Wielkiej Brytanii czy Irlandii, a gdy pobyli tu dłuższą chwilę, to robili "w tył zwrot i z powrotem biegiem marsz".

[Gość: czytelnik]

To Ty chyba nie umiesz patrzeć na własny kraj. Twoja ocena wyglądu stolicy jest jawnie niesprawiedliwa. Ja tez jeżdże po Europie i mówię Ci, że Warszawa to dziś wcale niebrzydkie miasto. Jeśli przejmujesz się tak Polską, to dlaczego chcesz ją opluwać.
Jeśli jesteś z czegoś niezadowolony (do czego masz prawo) to dlaczego atakujesz ludzi których nie znasz w agresywny sposób. Jeśli się przejmujesz małą ilością pieniędzy na badania naukowe (czyżbyś był naukowcem) to wykaż choć odrobinę naukowej dyscypliny w tym co piszesz.
Oj przydałaby Ci się psychoterapia. Możesz ją sobie sam zafundować, jak zaczniesz myśleć. Przeczytaj artykuł jeszcze raz na spokojniei zastanów się dlaczego chcesz atakować Pawła i jego ojca. Może on chce coś zmienić a Ty atakując go jesteś tylko frustratem.

[Gość: xymox]

twoje platformerstwo wychodzi w każdym zdaniu czyli obiektywizm=0, Warszawa ładną stolicą - niezłe bo wszyscy (tj. znający się na urbanistyce i architekturze) uważają ją za sen szaleńca, kontekst miejsca Saska Kępa jest od lat niszczona przez nuworyszy z powodu braku planu miejscowego - ostatnio głośne sprawy wyburzenia willi Lacherta na Poselskiej i zamiany w "apartamentowiec" czy też "modernizację" innej willi na Królowej Aldony gdzie wyburzono kawał domu i przebudowano go niszcząc kolejny zabytek architektury międzywojennej. Saska Kępa to perełka bo oryginalna część Warszy która nie ucierpiała podczas wojny, ale teraz jak to napisał boa "biznesmeni" niszczą ją skuteczniej niż hitlerowcy.
Co do pajacyka z solidarnościowym rodowodem to żądanie prze niego wyrozumiałości i wolności wyboru po jego "wybrykach" to jakiś żart. Sam zachowuje się jak czarnoseciniec prześladując myślących inaczej (znaczy o poglądach lewicowych lub myślących że takie mają) a później żąda równego traktowania - typowa moralność Kalego uprawiana przez prawicową hołotę pozostając w nomenklaturze słownej bohatera artykułu.
Gazeta jak zwykle staje po stronie każdej głupoty byle miała gdzieś wpisaną solidarność.
Co wyrośnie z gnojka - strach myśleć ale jak mawiał Konwicki jak ktoś za młodu jest prawicowcem na starość jest podłym człowiekiem. Pewnie jakiś Macierewicz bis, albo coś jeszcze gorszego.

PS. To że ktoś myśli inaczej nie znaczy że nie ma racji, powszechności jakiegoś zjawiska nie świadczy o tym że jest dobre, katar czy przeziębienie też są powszechne ale nie przyjąłbym ich za pozytywne zjawiska.

[Gość: ozgrozo]

Za czerwoną chołotę powinna być zgłoszona sprawa do prokuratury,
niech tatuś (cenzura) nie wciska ludziom kitu, że to solidarnościowe hasło.
Fajnie, że wykładowca akademicki (Uniwersytetu Warszawskiego - niech się i
uniwerek teraz wstydzi za niego) publicznie ośmiesza ideę Solidarności.
Co gnojek ma wspólnego z Solidarnością? NIC! więc to nie jest hasło,
a zwykła obraza grona pedagogicznego (funkcjonariuszy publicznych - prawda?).
Gnojek na dwójach leci, a rodzice szczęśliwi, że drugiego leppera wychowują.
Szaczuneczek dla takich "wykształciuchów".

Uderz w stół

[Gość: adam]

a nożyce się odezwą. Nauczyciele poczuli się obrażeni bo są czerwoną hołotą a prawda w oczy kole.

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[0ffka]

Życzyć tatusiowi takiego studenta, jak jego latorośl...

[Gość: pm]

'syn przyznaje, że hasło było nie do końca przemyślane, ale oznaczało jego niezgodę na to, że młodzież nosi w szkole koszulki z symbolami totalitarnymi: czerwoną bolszewicką gwiazdą, sierpem i młotem, wizerunkiem Stalina.'

no to ze stalinem czy z che gevarą?! to ostatnie to też głupota i kalkowanie bezmyslnych zachowań zachodnich dzieciaków (takze tych starych dzieciaków ;p)

[0ffka]

... tym się różni Zachód od post-PRL`owskich zakompleksionych, przeflancowanych, czerwonoczarnych kanalii socjopatycznych.

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[Gość: tek]

Co to znaczy zakpił sobie z nauczycieli? To po to przychodzi do szkoły? Oj, biedny ten młody człowiek, żal mi rodziców, którzy utwierdzają syna w tym postępowaniu, a najbiedniejsi są ci oświatowi urzędnicy, którzy nie wiedzą jak się ustawić, aby nie podpaść!

[Gość: tfu]

pisowskie gnidy...

[Gość: piotr]

lewacki pedal

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[Gość: Uczen]

Jestem z jednych uczniow ze szkoł "prawda " w gazecie jest bardzo stronnicza jest przedstawione swiatło jednostki czyt (rodzicow Jan to znaczy Pawła w wersji gazety..) Artykuł nie przedstawia problemow jakie byly z uczniem naprawde artykuł jest nie szczgólowy i posiada wiele niedorobek

[Gość: RODZIC ucznia]

Artykuł nie zawiera informacji o pozostałych uczniach. O tym, że 31 świetnych uczniów z podstawówki (tak samo jak Janek, bo to jest klasa pozarejonowa) radzi sobie z nauką w tej klasie w gimnazjum, a większość z nich doskonale. W artykule padło pytanie: co się działo z tym uczniem, dlaczego sobie nie radzi – a pani redaktor sugeruje winę szkoły. A odp jest prosta: chłopak się NIE UCZYŁ i był mega niekoleżeński, po prostu przeszkadzał całej klasie w nauce przez 2 lata! I został bohaterem dla 15 latków lekceważąc nauczycieli – nic prostszego w tym wieku. Żenada chłopie. Żenada dla rodziców. Żenada dla Kuratorium, Wojewody Mazowieckiego, Burmistrza d/s edukacji PP, Przewodniczącego Rady PP. Wspieracie Panowie lenia i niekoleżeńskiego ucznia, a zapomnieliście o 31 uczniach tej klasy! A do tego zostaliście powołani.

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę !!

[Gość: gościu]

dobry z niego chłopak :)

[Gość: Freddy Krueger]

A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści!

Tatuś się Tomasz Wołek???;-)

[Gość: Press]

[Gość: kasia]

Właśnie kim jest tatuś? Czemu wstydzi się własnego nazwiska? Dyrektorka występowała pod własnym a on nie chciał?

[pro-contra]

Gość portalu: kasia napisał(a):

> Właśnie kim jest tatuś? Czemu wstydzi się własnego nazwiska? Dyrektorka występo
> wała pod własnym a on nie chciał?

Bo tatuńcio-steropianowy "bohater" wie, że postąpił jak prl-owski, twardogłowy partyjniak.
Zdaje sobie sprawę, że w miejscu pracy "zayebali by go śmiechem".
Pewnie dlatego też obrady "sądu" odbywają się przy drzwiach zamkniętych. PO nagłośnieniu faktów przez media, nawet partyjniackie koligacje nie wyratowałyby go z publicznego ośmieszenia się.
Mało, że manipulant i ujadacz, to jeszcze tchórz chowający się za plecami ogłupionego, małoletniego synka-łobuza.

[Gość: hmmm]

Tak, oczywiście. Kupa śmiechu. Chciałem tylko powiedzieć, że ów prl-owski, twardogłowy partyjniak był internowany podczas stanu wojennego.

[Gość: xymox]

nie on jeden, ale to chyba trochę za mało żeby stanowić legitymizację głupoty. 20 lat rządzą Polską ci co byli internowani i chyba już starczy.

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[Gość: bachorydodomu]

polecam odwiedzić WIKIPEDIĘ, a wszystko stanie się jasne :)

To mamusia byłaby ministrem u Komorowskiego?;-)

[Gość: Press]

Tatuś się Tomasz Wołek nazywa???;-)

[Gość: Press]

[Gość: bachorywat]

nie

...

[maarcjanna]

znowu gó...arz ważniejszy jest od nauczycieli, rady pedagogicznej, regulaminu. Dyrekcji i gronu pedagogicznemu życzę cierpliwości i determinacji, powodzenia

[berkano8]

ależ oczywiście,że uczeń -a właściwie dobro ucznia-jest ważniejszy od nauczycieli, regulaminu i rady pedagogicznej!przecież to oczywiste.Kto jest dla kogo-szkołą dla ucznia czy uczeń dla szkoły?

To porażka wszystkich stron konfliktu

[Gość: Eva]

Rodziców, bo ewidentnie nie potrafili wychować dziecka, które lekceważyło sobie wszystko i wszystkich.
Szkoły, która nie potrafiła sobie poradzić z uczniem i rodzicami.
Wreszcie ucznia, którego charakter uległ prawdopodobnie nieodwracalnie spaczony.

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[grey-hund]

Widzę w komentarzach nagonkę na ucznia, a przecież kluczowe jest złamanie przez dyrekcję przepisów oświaty, przez tworzenie wewnętrznych -sprzecznych z nim- regulacji, oraz nakładanie nieprzewidzianych prawem kar. Dyrekcja wzięła uczniów na zakładników (egzaminy) i próbowała pod ich osłoną rozprawić się z niepokornym.
Brawo dla ojca, że nie dał się zastraszyć.

[Gość: mamuśka]

I co , jeśli dyrektor zawiesza ucznia to może dalej chodzić do szkoły? Niech robi co chce? Ludzie!!

nagonka na szkołę

[Gość: represjonowani]

na kogo trwa nagonka - na szkołę która ma znać przepisy lepiej od prawników MEN od kilku lat lekceważących oficjalne wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich ?

W wyniku analizy problemu, dokonanej także przez judykaturę, nieaktualność rozporządzenia powinna być kwestią w zasadzie bezdyskusyjną na gruncie dokonanej analizy brzmienia przepisu ustawy podstawowej łącznie z brzmieniem przepisów kolejnych ustaw nowelizujących

edufakty.pl/index.php/prawo/item/78-post%C4%99powanie-dyscyplinarnego-wobec-nauczycieli-czyligalimatias.html

Czy od prawników MEN nie powinno się oczekiwać lepszego rozeznania prawnego w relacji z wymaganiami rzecznika praw dziecka, kuratorium i wojewody w stosunku do dyrekcji gimnazjalnej szkoły ?

a co do tatusia to przeczytaj i to :
www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110427&typ=po&id=po02.txt
... po stronie kolegów stanęła oświatowa "Solidarność". - Ta sprawa jest skomplikowana, ale zasadniczo racja jest po stronie nauczycieli - mówi Wanda Hofman ...

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[Gość: maria werena]

W Prusie panował terror. To policyjna szkoła. Dyrektorka i nauczyciele dbają tylko o swoje interesy! Teraz powoli to się zmienia, Dzięki temu chłopcu! Nareszcie ktoś robi tam porządek!

[ww.66]

Kilka pytań - czy jak młodzian szarpał kolegę zmuszając do zdjęcia koszulki była wzywana policja? Przecież to obowiązek szkoły. Czemu tak długo tolerowano idiotyczne zachowania? Kiedy już szkoła postanowiła się postawić sprawy zaszły za daleko.
Generalnie mam nie najlepszą opinię o Prusie (znam stan wiedzy jej uczniów) ale tu widzę działania na poziomie PRLu. Szkoła zaczyna, fakt nieudolnie i późno, porządkować sprawy z uczniem, zaczynają się naciski na szkołę.

[Gość: Smok wawelski]

Jaka policja chlopie... od kiedy chlopaki nie moga sie miedzy soba pobic, co to za czasy!!!
Moze lepiej wezwac policje do spisania tych co chodza w koszulkach promujacych system totalitarny i jego ikone, wielokrotnego morderce, szefa katowni w Hawanie - imc Ernesta Guevarry?

[Gość: piotrek]

Przeciez to komuchy to czego sie spodziewac.

Przecież zamordyzm i formalizm p.Hall wspiera!!!

[Gość: belfer]

I działa dokładnie tak samo jak dyrekcja szkoły. Zamordyzm działa zawsze od góry do dołu i nie toleruje wyjatków!!!
Więc mamusia z tatusiem powinni mieć pretensje do swojej koleżanki p.Hall głownie!!!

Styropianowa rodzina!

[Gość: smalec.]

I styropianowe kulki w głowie.

Rośnie nam nowy Ziobro.

Dobrze, że mnie tu już nie będzie!!!

Nie lubisz styropianu a kogo lubisz

[Gość: obserwator]

Właściwie mnie zdezorientowałeś, jakie masz poglądy polityczne. Chyba Ci główka słabo pracuje i pleciesz trzy po trzy.

[Gość: Styropian]

Sama jesteś styropian.

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[Gość: anka rek]

W PRUSIE KAŻDY, KTO CHOĆ TROCHĘ SIĘ BUNTUJE JEST NISZCZONY! ZZA PARAGRAFÓW NIE WIDAĆ UCZNIA. KARZE SIĘ ZA WSZYSTKO. NIE TRZEBA PALIĆ, PIĆ CZY BYĆ AGRESYWNYM, ŻEBY MIEĆ NAGANNĄ Z ZACHOWANIA. ATMOSFERA JEST FATALNA!

[Gość: Matka]

Skoro karze się za wszystko, to jak wytłumaczysz istnienie osób ,które mają ocenę celującą z zachowania. Trochę ich jest w skali szkoły. Wszyscy to tępe baranki i wazeliniarze? Trochę nieodpowiednich kwantyfikatorów używasz.

[Gość: ...]

Tak troche ich jest w skali szkoly, ale akurat w prusie naganne dostaje sie za wszystko, a Ci z celujacymi to zawsze beda uczniowie, na ktorych rodzice wywieraja za duzy nacisk i boja sie wyrazic wlasne zdanie i potem wyrastaja takie cipki

[Gość: uczen prusa]

można mieć własne zdanie i je wyrażać tak, że się ma naganne, a można to robić na tyle inteligentnie, żeby nikogo nie obrazić, a wyrazić się dobitnie. tak więc może to jest kwestia czasem logicznego myślenia, a nie bycia "tępą cipką", pozdrawiam ;)

[Gość: ...]

Nie, nie w kazdym przypadku jest to kwestia inteligentnego, acz dobitnego wyrazania zdania.
Ciekawa jestem kto jest Twoim wychowawca, bo np. u mnie w klasie naganne dostaje sie juz od trzech nieusprawiedliwionych godzin, badz uzasadnionych, ale bez podania przyczyny spoznienia.

[Gość: uczen prusa]

nie mówię o osobach, które mają naganne, tylko o tych "cipkach", które mają wzorowe ;)

u mnie w klasie jest podobnie i wcale nie uważam, żeby to było dobre.
wydaje mi się jednak, że wszyscy odważni wolą być "gośćmi portalu" niż zrobić coś z tym w szkole. a może czasem wystarczyłoby zebrać odpowiednich ludzi i nad tym w spokoju pomyśleć.

jest tylko problem z odpowiednimi ludźmi.

[Gość: ...]

Moze nie powinnam, ale nie widze lepszego okreslenia na osobe ktora przyjezdza do szkoly na dwie lekcje i to wf i jakas bzdurna lekcje, majac do przejechania ponad 40km i nie dojezdza samochodem. Tak, ma ,,krystaliczna'' frekwencje, ma ,,celujacy'' z zachowania ktory nie liczy sie do niczego, jest niepotrzebny i na dobra sprawe w prusie, w wiekszosci klas drugich licealnych jest wystawiany wlasnie na podstawie frekwencji, a udzielanie sie, zycie klasowe i inne pierdoly tego typu sie nie licza. Dlatego ocena z zachowania jest niewymierna.
Ale z tym nie da sie nic zrobic, poki dyrekcja jest, jaka jest

[Gość: uczen prusa]

dyrekcja się zmienia w tym roku, a patrząc na kandydatów można się zacząć zastanawiać czy nam to na pewno wyjdzie na dobre

[Gość: ...]

Tak zmienia sie, bo fantastyczna pani dyrektor zespolu szkol narobila balaganu i teraz to zostawia.
A najlepsza kandydatura sie tego nie podejmie
Reszty kandytatow nie znam, a;e wszystko lepsze niz komunistyczna p. Buta

[Gość: uczen prusa]

Buta może nie jest dobrym pedagogiem, ale wiele załatwiła szkole (boisko, szafki, tablice, nową salę). Można sobie narzekać na kamery i bramki, ale mało kto wie, że ochrona zaczęła się od tego, że do szkoły gdy była tu jeszcze podstawówka przychodzili najpierw złodzieje i dilerzy a potem pedofile i ekshibicjoniści, ktory obnazali się w szatniach przed dziećmi. nikt by nie wydawał tyle pieniedzy tylko po to, zeby kontrolowac czy uczniowie przypadkiem sie nie zrywają ;p

[Gość: ...]

Oj uwierz mi ze to nie ona zalatwila to wszystko...
To byli nauczyciele, którym na tym zalezalo i oni wszystko zalatwiali, ona nie chciala naczesciej sie zgodzic...
pomiedzy usunieciem podstawowki, a zalozeniem kamer bylo co najmniej 7lat, wiec to nie jest kwestia dilerow(ktorzy sa ciagle i beda w kazdej szkole) czy ekshibicjonistow(ktorymi najczesciej sa sami uczniowie;p)

[Gość: uczen prusa]

po części masz rację, osobiście jestem anty jeżeli chodzi o p. Butę, ale znając kandydatury na to stanowisko obawiam się, że nie będzie lepiej.

z tą szkołą jest jak z polityką - tam muszą poumierać wszyscy, którzy pamiętają czasy PRL, bo ciągle im się wydaje, że walczą o wolność dla Polski zagrożonej z każdej strony, a tutaj trzeba by 3/4 nauczycieli zwolnić

[Gość: uczeń Prusa]

Baaardzo ciekawe,skąd znasz kandydatury,z tablicy ogłoszeń w szkole???

[Gość: uczen prusa]

to nie jest jakaś tajemnica, wystarczy się MINIMALNIE interesować

w tej chwili wiadomo, że bedzie to p. Krzywańska i konkurs jest 14 kwietnia. kto miał być jeszcze to już nie jest ważne w tej chwili

[Gość: ...]

Nie tak trudno znac kandydatury, jesli zna sie odpowiednie osoby

[Gość: Ja]

co z tego,ze znasz i tak nic nie wiesz

Mały terrorysta nazywa się Jan Wóycicki

[Gość: Gość Superktość]

Rodzi się następca Leppera

[Gość: LAWENDA]

Terror to panuje w Prusie! A to, co mówi dyrektorka w wywiadzie to w większości kłamstwa.

[Gość: ,,,]

Lawenda jakby tak było, to by Cię już dawno wywalili z tej szkoły za Twoje zachowanie, sam fakt, że tu jesteś świadczy już o pobłażliwości prusa.

[Gość: LAWENDA]

A skąd wiesz, kim jestem? postępowania dyscyplinarne dla nauczycieli nie wynikają z tego, że rodzice ucznia się poskarżyli w kuratorium, tylko z dokładnych kontroli kuratorium, rzecznika praw dziecka i wydziału oświaty. Dopatrzyli się mnóstwa uchybień i nieprawidłowości w działalności szkoły, m.in. statut szkoły był niezgodny z prawem. To dlatego w go zmieniono w środku roku! To są poważne zarzuty. Nie można prowadzić państwowej placówki według własnego widzimisie!

Przy naszych przepisach zawsze się można doczepić

[Gość: belfer]

do czegoś, przeglądając kolejne segregatory z papierami. I o to chodzi!Tak urzędnicy wymuszają swoje widzimisię gdy nie mogą tego zrobić wprost;-) Kiedy indziej zaś nie widzą czego nie chcą widzieć!!!;-)

[Gość: Sam-Wiesz-Kto]

Zacznę od tego, że szkoła miała kontrolę wiosną 2010, dostała bardzo dobrą ocenę.
Raport z ewaluacji był wręcz śmieszny. Cały pełen sprzeczności i "czepiania się". Nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć, że kontrola w założeniu miała wypaść źle.
W czasie całej afery uczniowie, rodzice oraz nauczyciele byli wzywani na przesłuchania. Zadawano nam pytania, które można by było dopasować do każdego nauczyciela, jednak były one tak szczegółowe, że po pewnym czasie większość osób się gubiła.
Postępowanie dyscyplinarne np. wobec wychowawczyni wynika z jej braku umiejętności poradzenia sobie z tzw. "trudnym uczniem", a później panicznego strachu przed jego rodzicami i ich rozległymi znajomościami. Jest ona świetną nauczycielką, raczej lubianą przez dzieci. Nie uważam, żeby sprawiedliwym było zwolnienie jej z pracy przez takie wydarzenie.

[Gość: Matka]

Wychowawczyni kompletnie nie ma pojęcia, jak postępować z nastolatkami, a z chłopcami w ogóle ma problem. Od poczatku uznała, że chłopcy to gorszy gatunek i nie mają do niczego prawa. Jej agresja w stosunku do chłopców jest wręcz chorobliwa. Uważa, że to banda chuliganów i nawet nie wie jak pożyteczne rzeczy robią poza szkołą, bo szkoła nie dała im szansy. Zamiast obrócić energię chłopców na pozytywne działanie, postanowiła ich zniszczyć i moim zdaniem powinna za to ponieść konsekwencje. A podważanie uczciwości urzędów państwowych, w tym wypadku, szkodzi dyrekcji i nauczycielom, bo teraz zarzuty mogą być naprawdę poważne. A na przesłuchaniu też byłam. Zarzuty były konkretne. Jeśli się gubiłaś to źle świadczy o twojej inteligencji

[Gość: uczeń prusa]

uwaga dotycząca wychowawczyni kompletnie nieprawdziwa i wręcz śmieszna. zrobiła dla uczniów więcej niż cała reszta nauczycieli razem wziętych i jest zdecydowanie najlepszym pedagogiem w tej szkole. nawet gdyby była winna absolutnie wszystkiemu to w perspektywie tego co robiła przez ostatnie lata należy jej się order. za cierpliwość przede wszystkim.

i jakoś przez kilka lat się nie dało zauważyć, żeby w jakikolwiek sposob faworyzowała dziewczynki albo dyskryminowała chłopcow, więc podejrzewam, że autorem tego postu jest po prostu matka jednego z klasowych zbuntowanych metali, ktorzy sobie za cel stawiali i stawiają zrobienie w szkole anarchii.

[Gość: ^^]

potwierdzam, najlepsza nauczycielka.

[Gość: matka]

A to z pewnością jedna z pupilek pani wychowawczyni. Jesteście śmieszne! Bardzo skrzywdziła chłopców. A to, co piszesz o metalach i anarchii świadczy o tym, że nie masz pojęcia kim oni są. Jakbyś uważała na religii to byś wiedziała, że mają najbardziej konserwatywne poglądy w klasie, a najważniejsze wartości to dla nich rodzina i patriotyzm. Ale co wy o tym wiecie?

[Gość: uczen prusa]

nie jestem w tej klasie, więc nie jestem pupilkiem pani wychowawczyni ;) jestem obiektywnym obserwatorem i jako niezależy uczeń potrafię spojrzeć na sprawę klarowniej, niż jako zapatrzona w dziecko matka. i widać, że dobrze trafiłam - że mowa o jednym ze szkolnych metali ;)

nie wiem jak się pani wychowawczyni odnosi do swoich wychowankow, ale jezeli przez kilka lat nie zauwazylam, zeby była nie w porządku w stosunku do kogokolwiek, to widocznie musieli sobie szanowni chłopcy czyms na to zapracować.

nie do końca rozumiem tych wszystkich zbulwersowanych rodziców, którzy odzywają się, że coś im się nie podoba po trzech latach i to przez Internet, bo nie chce mi się wierzyć, by chociaż 1/3 kiedykolwiek rozmawiała na ten temat z nauczycielem. mówię tu oczywiście o rozmowie, a nie wściekłym jazgocie typu "co pani chce od mojego dziecka".

[Gość: uczen prusa]

co do metali, to chodziło mi raczej o konkretne osoby z 3f, a nie reprezentantów subkultury, bo sama przyjaźnię się z kilkoma metalami i chodzę na koncerty - poznaję więc ich nieco z innej strony niż rodzic ;p bliższej można rzec :)

wracając do wychowawczyni - po niej nie widać kogo lubi, a kogo nie - można z nią spędzić kilka lat po kilka godzin i się nie ma tej pewności i to jest w tym niezwykłe - bo przecież na pewno cała masa osób działa jej na nerwy.

już ta cała sprawa męczy nawet mnie i jestem tym wszystkim zażenowana, bo jest w tej szkole z 10 nauczycieli, których powinno wywalić się na zbity pysk bez dwóch zdań, a nagonka jest na chodzący zbior pozytywnych wartości. bo już pomijam to, że potrafiła sprawić, że dla głąbów z gimnazjum (w tym i mnie) matematyka stała się przyjemna, że przychodzi codziennie na siódmą do szkoły i tłumaczy uczniom to co powinni załapać na lekcji i że daje prawie nieograniczone możliwości poprawy, bylebyśmy - dzieci matematycznie ułomne - mieli szansę nauczyć się materiału dla wiedzy, a nie ocen
aż strach pomyśleć kto zostanie w tej szkole, jak się atakuje takich nauczycieli jak ona.

[Gość: gośc]

Jak nie jesteś w tej klasie,to nie dyskutuj o wychowawczyni,mozesz pdyskutowac o swojej.

[Gość: uczen prusa]

podejście nauczyciela do ucznia można zaobserwować w ciągu tych kilku godzin tygodniowo przez kilka lat na tyle, żeby wyłapać wszystkie niepokojące sygnały, bo trzeba być chyba kretynem, żeby ich nie zauważyć przez tak długi okres

wystarczą trzy lekcje z nauczycielem, by go określić jako pedagoga (bo każdy nauczyciel powinien być przede wszystkim pedagogiem), a wszystkie "niespodzianki" wychodzą z czasem

[Gość: Wychowawczyni]

mamuśka wychowuj swoje dziecko jak Bóg przykazał a nauczyciele zostali w MEN oczyszczeni z wszystkich chorych zarzutów

[Gość: Matka]

Kłamie to pan W. mówiąc o wielkiej liczbie głosów oddanych na syna. Głosów było około 15, a osoba, która wygrała wybory miała ich ponad 100.

[Gość: matka]

to po co ta awantura! szkoła nie radzi sobie z indywidualistami i tyle.

[Gość: uczen prusa]

indywidualista - ładnie powiedziane

[Gość: wujekstaszek]

INDYWIDUALISTAMI LOL
chyba nie rozumiesz tego słowa

[Gość: xymox]

indywidualista czy indywiduum jeden czort :-)

[Gość: mamuśka]

Oczywiście! szczególnie, że świetnie kłamie i uwielbia napawać się " zwycięstwem" codziennie sprawdzając w szkole jak idą JEGO i TATUSIA sprawy- będąc w tym czasie na zwolnieniu od lekarza( przecież "biedulek" nabawił się straaaaasznej depresji- co nie przeszkadzało mu sprawdzać i sterczeć pod szkołą). Jego zasługą też jest to ,że podzielił i skłócił klasę.

[Gość: Julian Assange]

Są potwierdzone informacje, że Jan W. należy do Al Kaidy. Tak naprawdę nazywa się Johan ibn Abdul. i pochodzi z Niemiec. Brał udział m.in. w atakach na lasy pomorza. Był trzykrotnie zamachowcem samobójcą. Można o tym przeczytać na WikiLeaks

Muj ty kochany

[Gość: Wawa]

Za tego śmiecia Che to bym cię ucałował synku. W gimnazjum nauczyciele to miernoty. W dobrym liceum problemy sie skończa bo tam takich ponadprzeciętnych będzie większość i przestanie sie wyróżniać.
Trzymaj sie dzieciaku!

W większości tzw.dobrych LO zamordyzm to norma!!!

[Gość: belfer]

Taki Zamoyski, Rej, Waładysław IV, Kopernik czy Batory stoją zamordyzmem!!!
Więc się nie łudż;-)

[Gość: Gość]

> Taki Zamoyski, Rej, Waładysław IV, Kopernik czy Batory stoją zamordyzmem!!!
> Więc się nie łudż;-)

Jak komuś nie pasuje to może iść do szkoły gdzie zakładają nauczycielom kosze na głowę.

Poprawczak i "kosz na głowę" to skrajności!!!

[Gość: Ja]

Pomiędzy nimi jest dużo miejsca na normalną szkołę rozwijającą a nie tresująca ucznia. Zwłaszcza, że ten kosz na głowę nakładali w budowlance, a tu mamy szkoły z,patrząc po danych z rekrutacji, najlepszą warszawską młodzieżą!!! Dobra szkoła nie musi i nie powinna działać jak poprawczak!!!

[pro-contra]

Gość portalu: Wawa napisał(a):

> Za tego śmiecia Che to bym cię ucałował synku. W gimnazjum nauczyciele to miern
> oty. W dobrym liceum problemy sie skończa bo tam takich ponadprzeciętnych będzi
> e większość i przestanie sie wyróżniać.
> Trzymaj sie dzieciaku!

Jeszcze mu dmuchnij w puzon i czekoladki posmakuj.
Zbok jakiś ze skłonnościami do młodych chłopców, czy jak?

Drobny, acz wart uwagi detal.

[Gość: Gość]

Szkoda, że nikt nie wspomina o tym, że jedna z pań kuratorek ma bardzo duże pretensje do objęcia fotela dyrektora gimnazjum.
Wnioski wyciągnijcie sami.

[Gość: Koks]

Przepraszam, a skąd to wiesz. Przecież kandydatura na dyrektorkę jest objęta tajemnicą. No chyba, że sam kandydat się do tego przyzna.

Wielka awantura o ucznia: zakpił z nauczycieli

[mk72]

Oceniając ten spór, trzeba brać pod uwagę, że z reguły uczeń jest słabszym ogniwem w sporze, a nauczyciel - mocniejszym. Tu trafiła kosa na kamień, czego zapewne szanowna dyrekcja i rada pedagogiczna szkoły nie przewidziały. O poziomie dyrekcji wiele mi powiedziało żądanie podania przez ucznia nazwisk kolegów, którzy mu pomagali kolportować ulotki podczas wyborów do samorządu. Skojarzenie z metodami SB samo się tu nasuwa...

[przewoz_pw]

Ogniwem?
Chyba coś pomyliłeś/aś.

Dziś w szkole uczeń ma prawa, nie ma obowiązków. Nauczyciel - ma obowiązki, nie ma praw.

[Gość: ...]

Napewno nie w tej.
Nawet pare tygodni temu, zmienili zapis w WSO dotyczacy oddawania prac przez nauczycieli-juz nie w ciagu 2tygodni, tylko oddaja kiedy chca

[Gość: Ulka.]

"ocenione prace uczeń otrzymuje w ciągu 14 dni, okres ten może ulec przedłużeniu o czas nieobecności nauczyciela."

Tak jest w WZO Prusa. Chyba, że były jakieś zmiany, o których nie wiem.

[Gość: ...]

chyba WSO...
i tak bylo jeszcze na radzie w wakacje, ale sie zmienilo, bo ,,nauczyciele maja natlok obowiazkow''

[Gość: Ulka.]

WZO - Wewnątrzszkolne Zasady Oceniania. Było WSO, ale zmieniło się na radzie bodajże ze stycznia. Ten właśnie dokument jest dostępny na stronie szkoły. Widać, że znasz go wyłącznie z tego, co nauczyciele przekazują na lekcjach.

[Gość: ...]

ok, zwracam honor WZO, ale to tylko potwierdya to, ze nauczyciele nie informuja uczniow o zmianach, tak samo jak w zeszylm roku o 30procentowkach uczniowie dowiedzieli sie ostatni, kiedy niektorzy juz mieli ponad 30% nieobecnosci z niektorych przedmiotow.
A wracajac do tego ile czasu maja nauczyciele na oddanie prac, to ten punkt w tym calym nowym WZO jest ten punkt pominiety, zeby nauczyciele nie byli zobligowani i ograniczni wewnetrznymi regulacjami, bo oni przeciez maja tyle na glowie...

[Gość: Ulka.]

Jest ten punkt, chyba w sposobie oceniania postępów ucznia... Wczoraj go szukałam i znalazłam :).
Macie widocznie słaby samorząd klasowy, bo gdy w maju 30% wchodziły jako projekt, część osób o nim wiedziała.

[Gość: ...]

W maju?
Podobno rada zatwierdzila to w zeszlym roku w ferie zimowe, o czym uczniowie zostali poinformowani w kwietniu!

[Gość: ...........]

faktycznie zostaliśmy poinformowani w kwietniu, jakieś 2-3 tygodnie przed egzaminem, a wszystko zaczęło się (a przynajmniej taką informację uzyskaliśmy) od ustawicznych nieobecności jednej z trzecich klas (zakładając, że mówimy o gimnazjum, bo już nie chce mi się czytać ;)); a konkretnie od momentu kiedy pewien chłopak przefarbował włosy na kolor bliżej nieokreślony, doprowadzając tym nauczycieli (do tej pory nie wiem czemu) do szewskiej pasji. ostatecznie dyrekcja z pianą na ustach obleciała wszystkie sale (właściwie to rozniosła) sprawdzając przy okazji mundurki. kika dni później weszło 30% ;)

[Gość: ...]

A no i oczywiscie robcie 30procentowki z przedomiotow w wymiarze jednej godziny tygodniowo, brawa dla nich.
A jaki nam w ogole podali powod?
,,Moze to was zmobilizuje do przychodzenia do szkoly. W Jezioranskim...''
i znowu niespelnione ambicje p. dyrektor by byc wyzej w rankingu

30procentówki i samobój

[Gość: uczen prusa]

faktycznie, na to co odwalili na wczorajszej radzie pedagogicznej z 30% nie ma innego określenia niż JA PIERDOLĘ. wszyscy oskarżają szkołę o zamordyzm, a ona sobie strzela takie samobóje.

ale z żadnym nauczycielem nie można o tym pogadać, bo nikogo nie interesuje to co uczniowie sądzą o szkole, bo przecież też byli młodzi i też chodzili do szkoły i też mieli ciężko.

ale jakoś ludzie w Batorym, Staszicu czy Kochanowskim mają mniej roboty niż my i jakieś wyniki przy tym. są dowartościowani i pewni siebie, a tutaj wszyscy chodzą smutni, nieszczęśliwi, zamuleni, zarobieni, wykończeni i jeszcze stłamszeni głupimi uwagami, że się "nie uczą". tu chodzą dzieci, które mają całe pocięte ręce i jakoś nie widać, żeby ktokolwiek się nimi zainteresował, trzeba by chyba przyjść z łańcuchem na szyi, żeby ktoś na to zwrocił uwagę. KURWA CZY TRZEBA ZROBIĆ TO CO JANEK, BY KTOKOLWIEK ZAUWAŻYŁ, ŻE JEST ŹLE?! jak to jest, że po tych wszystkich ewaluacjach nikt nie zapytał uczniów gdzie widzą problem?!

[Gość: Uczeń zarobiony]

Ująłeś sedno sprawy. A poza tym wszystkie ankiety pisane przez uczniów wypadały fatalnie dla szkoły. Dlaczego o tym nie napisali?

[kazik12groszy]

takie rzeczy tylko w Polsce!

no dobra,ale od kiedy w Polsce mozna znow propagow

[Gość: kixx]

symbole komunistyczne?
bo noszenie koszulki z Che wlasnie takim propagowaniem jest
Dlaczego tematem jest wylacznie postawa ucznia,ktory stanal w obronie prawa obowiazujacego na terenie naszego kraju,a nie nauczycieli,ktorzy zezwolili na lamanie tego prawa?

Gnoja na Białą, tam niech porządzi

[czerwony.poll74]

Młodociany Hitlerek rośnie, dobry wpie...wskazany.

[pro-contra]

Gość portalu: kixx napisał(a):

> symbole komunistyczne?
> bo noszenie koszulki z Che wlasnie takim propagowaniem jest
> Dlaczego tematem jest wylacznie postawa ucznia,ktory stanal w obronie prawa obo
> wiazujacego na terenie naszego kraju,a nie nauczycieli,ktorzy zezwolili na lama
> nie tego prawa?

Jakiego, kuźwa ", prawa"???
Potrafisz przytoczyć odpowiednią Ustawę ze wskazazniem artykułu, który złamała lub naruszyła szkoła, kiedy była mowa o regulaminie?
Od przestrzegania przepisów wykonawczych w Polsce są powołane do tego instytucje, a nie zasmarkaniec kierowany przez tatusia-oszołoma uważającego się za "świętą krowę".

A od kiedy Che byl komunista?

[swinton]

.

od urodzenia?

[Gość: kixx]

[Gość: lewicowiec]

Od samego początku. Jeden z najbliższych współpracowników Castro. Proszę zajrzeć do chociażby do Wikipedii. Dzisiaj jest ikoną kultury masowej, a ci którzy noszą tiszerty z jego podobizną naogół nie wiedzą kim był. Ale jest winny mordów na wielu ludziach jako komunistyczny partyznat terrorysta w Ameryce Południowej.

Castro(ani Che) nie byli i nie są komunistami!;-)

[Gość: Stary]

Castro chciał(aż tyle) żeby Kuba nie była rządzonym przez (amerykańską!)mafię plażowiskiem USA, a Kubańczycy - narodem służacych w tym plażowisku. Ponieważ po zwycięstwie jego rewolucji USA postanowiły[te wpływy mafii i wielkich firm w polityce USA;-)] zniszczyć ją za wszelką cenę, musiał w świecie szukać przeciwwagi. Jedyną w latach 60-tych była Rosja. To wszystko;-)

[Gość: Koks]

Oczywiście! Sprowadzając radzieckie rakiety nuklearne na Kubę i o mały włos nie wywołując wojny nuklearnej. Wspaniała przeciwwaga.

tak,tak wiemy,to liberalni demokraci byli

[Gość: kixx]

Dajcie mu spokój. Tak samo zachowywał się

[w.i.l]

w szkole sam Adolf Hitler.
Jakbym czytał biografię fuehrera.
Wyrośnie z niego ktoś podobny.

[Gość: alghastesia]

skoro nie masz zielonego pojęcia o biografii Adolfa Hitlera ( wnioskuje z postu ) to po co piszesz głupoty ;) ?

Udowodnij to nieuku!

[w.i.l]

Bo lubisz Hitlera?

[Gość: Kamil]