Naszą obecność zauważyła Wirtualna Polska

[jaa_ga]

Oto fragment notatki z portalu WP:

Informacje w sprawie projektu przebiegu trasy przedstawił w czwartek dyrektor
warszawskiego oddziału GDDKiA Wojciech Dąbrowski. Wywołująca kontrowersje
trasa ma przecinać południowe obrzeża miasta; przez Ursynów przebiegałaby w
tunelu. Projektowana trasa ma służyć mieszkańcom Warszawy - taki warunek
postawiły nam władze stolicy. Początek prac nad obwodnicą planowany jest na
przyszły rok, a ich zakończenie - na rok 2011. Proponowane rozwiązanie jest
naprawdę korzystne; usprawni komunikację w mieście i wyprowadzi ruch
tranzytowy poza jego granice - przekonywał Dąbrowski.

Sesji przyglądało się kilkuset przeciwników budowy trasy przez miasto.
Przynieśli z sobą ulotki i transparenty z hasłami: "Prezydencie nasz łaskawy,
nie wpuść tirów do Warszawy", "Nasza stolica zasługuje na 'zielone
płuca'", "W mieście budujcie ulice; za miastem obwodnice", "Nie chcemy tirów
pod oknem". Na sesji obecnych było też kilkunastu zwolenników takiej
lokalizacji trasy, którzy przyszli z plakatami "tak".

Jak na 3 dni życia - nieźle:))

[vampi_r]

No i sam nie wiem kiedy rozmnożyliśmy sie do kilkunastu osób.

[jaa_ga]

Bośmy stali jak żołnierze:)))

[vampi_r]

Albo była gdzieś konkurencyjna grupa, która też trzymała TAKi.
A na przyszłośc - trza będzie wziąc TAKi po jednym w każdą rękę. Wtedy napiszą, że grupa zwolenników zdecydowanie przeważała nad przeciwnikami.

Na przyszłą sesję musimy też naszykować trochę ulotek wyjaśniających i szerzej wszystko opisujących. Bo masa ludzi przychodzących tam, nic nie wie o obwodnicy, a słowo kilka razy przeczytane lepiej zapada w pamięć.

[yasioo7]

Zajmę się tym. Mam pomysł na ulotkę porównującą wariant Ursynowski i wariant
przez GK. Myślałem o tym przez cały wieczór :)

[yasioo7]

Na Wirtualnej Polsce jest nowy artukuł i wyniki sondażu:

Bój o autostradę w Warszawie

Trasa szybkiego ruchu łącząca wschodnie i zachodnie obrzeża stolicy powinna być
budowana - uważa 54% warszawiaków. Zwolenników autostrady jest więcej nawet na
Ursynowie - 52,5% - pisze "Życie Warszawy".

Z badania przeprowadzonego w dniach 10-20 września przez TNS OBOP na zlecenie
miasta wynika, że 52,5 mieszkańców Ursynowa, skąd do tej pory słychać było
najgłośniejsze protesty, popiera budowę trasy szybkiego ruchu przez stolicę.
Zdecydowanie przeciw jest 42,8% ursynowian.

Aż 95% ursynowian uważa, że autostrada musi być wyposażona we wszystkie możliwe
zabezpieczenia przed hałasem. Tunel musi być zaprojektowany tak, by ograniczyć
wydostawanie się spalin do atmosfery. Nad nim powinien, według 65% pytanych,
powstać park lub zielony skwer. (PAP)


Także w Życiu Warszawy jest artykuł:

Bój prezydenta ze sportowcem

Andrzej Urbański mieszka tuż obok planowanej autostrady przez Warszawę i jest
za jej budową. Jacek Wszoła w odległości trzech km od niej i jest przeciw.

Wiceprezydent Warszawy kontra olimpijczyk. Urbański przeciw Wszole. Obydwaj
walczą o rząd warszawskich dusz. Pierwszy przekonuje do autostrady przez
stolicę, drugi mówi "nie". Ulica Mozaikowa w Radości. Do planowanego
przedłużenia autostrady A2 z Konotopy przez Ursynów i Wawer stąd tylko 800
metrów.

Przy Mozaikowej mieszka Andrzej Urbański, wiceprezydent Warszawy odpowiedzialny
za inwestycje drogowe. Urbański jest też głównym architektem porozumienia
między miastem i rządową Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Na jego
podstawie rząd już w 2006 roku zacznie za swoje pieniądze budować przedłużenie
autostrady A2 (formalnie trasę ekspresową) przez południe Warszawy.

- Uważam, że południowa obwodnica Warszawy z nowym mostem, wysuniętym najdalej
na południe, jest Warszawie po prostu niezbędna - wyjaśnia Andrzej Urbański. -
Rozumiem jednak, że część warszawiaków może się nowej inwestycji obawiać.
Dlatego zrobię wszystko, by do trasy przekonać jak największe rzesze
warszawiaków i uspokoić tych, którzy się obawiają. Zapewniam: nie ma się czego
bać.

Urbański się nie przeprowadzi

Urbański, choć mieszka blisko planowanej arterii, nie zamierza się nigdzie
przeprowadzać. Jego zdaniem, na terenie Wawra nie będzie głośno, a życie ludzi -
jak argumentują przeciwnicy autostrady - nie zamieni się w koszmar. Stanie się
tak dzięki ekranom dźwiękochłonnym zamykającym jezdnię ekspresówki niemal
szczelnie nad ziemią. Ekrany nie będą ustawione pionowo wzdłuż jezdni, ale
zostaną nachylone w kierunku osi ulicy, czyli do środka. Dzięki temu powstanie
efekt tłumienia hałasu podobny do tego, z jakim mamy do czynienia w tunelach.

Jednak ani zdecydowanie Urbańskiego, ani argumenty o nowoczesnych ekranach
dźwiękochłonnych nie przekonują wszystkich mieszkańców Wawra. Znany sportowiec,
olimpijczyk Jacek Wszoła, który ma dom w Międzylesiu, ponad trzy km od
planowanej arterii, jest jej zadeklarowanym przeciwnikiem. Dlaczego?

- Ta trasa na długie dziesięciolecia oddala perspektywę zbudowania w okolicach
Warszawy, a nie w jej administracyjnym obrębie obwodnicy miejskiej z
prawdziwego zdarzenia połączonej wygodnymi dojazdami z Warszawą - ocenia Jacek
Wszoła.

Wszoła woli las od autostrady

- Nie jestem przeciwnikiem budowy dróg. Przeciwnie. Uważam, że powinno
powstawać ich jak najwięcej. Jednak puszczenie ruchu autostradowego przez leśne
tereny Wawra, po których co drugi dzień biegam i jeżdżę na rowerze, to skandal.

Wszoła wprawdzie protestuje przeciwko planom i do protestów zachęca jak
największą liczbę mieszkańców Wawra, ale jak sam przyznaje w rozmowie z ŻW, nie
do końca wierzy w skuteczność tych działań. - O zbyt wielu sprawach decyduje w
Warszawie polityka. Decyzje urzędników często nie mają wiele wspólnego z dobrem
mieszkańców. Niestety, obawiam się, że tak może być i tym razem - dodaje.

Andrzej Urbański nie zgadza się z taką argumentacją. - Wstępną decyzję w
sprawie przedłużenia A2 przez Warszawę podjęliśmy, kierując się dobrem
mieszkańców. Dzięki trasie korki w centrum będą mniejsze, a czas dojazdu z
dalekich peryferii prawego brzegu na Ursynów czy lotnisko będzie znacznie
krótszy niż obecnie.

Władze Warszawy niedługo podpiszą oficjalne porozumienie z Generalną Dyrekcją
Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie budowy południowej obwodnicy miasta. Nie
wiadomo, czy Rada Warszawy będzie przychylna tym planom. Jej opinia nie musi
być jednak brana pod uwagę.