MZURI - Uwazajcie Panstwo

[jwachocki]

ODRADZAM Mzuri! Wynajmowalem mieszkanie w Warszawie poprzez mzuri przez 1,5 roku. Ich zachowanie bylo i nadal jest skandaliczne. Co chwile zmienial sie opiekun, kiedy zadawalem pytania, nikt o niczym nie wiedzial, odpowiadali po tygodniach lub wcale. Zanim wynajeli minely 4 miesiace po podpisaniu umowy bo panowal chaos ! Postanowilem wiec zmienic firme zarzadzajaca mieszkaniem. Baaaaardzo ciezko bylo sie z nimi dogadac zeby przejac mieszkanie a teraz mijaja 2 miesiace i nie oddali jeszcze mi kaucji, napisalem do nich 5 maili z prosba o oddanie.
Prosze zauwazyc ze mam 4 mieszkania ktore wynajmuje przez rozne firmy, i jestem zszokowany zachowaniem i serwisem mzuri. SKANDAL!!

[horpyna4]

Dziwne, bo ja mam z nimi zupełnie inne doświadczenia. Wynajęli natychmiast po podpisaniu umowy (było to kilka lat temu); jak lokator wyprowadził się, to zaraz wynajęli następnemu. Sprawdzali, czy mieszkanie nie jest dewastowane i jak zobaczyli jakiś drobiazg, którego nie zauważyli na początku, to zadzwonili z pytaniem, czy tak było przed wynajmem.

[Gość: EWA]

Niestety podpinam się, kontakt niesamowicie utrudniony. Zmiana opiekunów co chwilę, bok który nie odpowiada. Ja akurat jestem właścicielem, od dwóch miesięcy nie przekazali mi odstępnego od najemcy, nie odpowiadają, nie odpisują. Cyrk naprawdę, żeby ludzie musieli się prosić o swoje pieniądze.

[Gość: Łodzianin]

Potwierdzam to co napisane jest wcześniej .Ja z kolei jestem najemcą mieszkania z Łodzi .To jest firma która nie ma żadnych skrupułów, ciągną kasę ze wszystkich możliwych stron nie dając nic w zamian. Nie ma z nimi żadnej współpracy tylko same maile informujące o podwyżkach nie mam z nimi żadnego kontaktu ani poprzez biuro ,do którego osoby inne niż pracownicy nie mają wstępu ,nie ma kontaktu telefonicznego bo nie udzielą żadnych informacji tylko drogą mailową .To są maile bez końca które nic nie wnoszą ani niczego nie rozwiązują. Po podpisaniu z nimi najemca jest ugotowany i trzeba tylko myśleć jak najszybciej stamtąd uciec ,oczywiście po zakończeniu umowy .Mieszkam tam drugi rok i z każdym miesiącem jest gorzej ..Ludzie uważajcie na firmę Mzuri dobrze Wam radzę .

[Gość: Andzia]

Ja wynajmowalam od nich mieszkanie w Krakowie i tez przestrzegam wszystkich przed tą firmą. Mija dwa miesiące od oddania mieszkania i cały czas nie mogę wyegzekwować zwrotu kaucji, chociaż nie przedstawiono mi żadnych powodów- podczas odbioru mieszkania wszystko było w porządku, nie stwierdzono żadnych problemów. Piszę maile, dzwonię ( a dodzwonić się tam to jakaś masakra) i za każdym razem słyszę co innego : raz, ze cała dokumentacja jest skompletowana i zaraz będzie zwrot, potem, ze brakuje jakiegoś oświadczenia pracownika terenowego, dziś się dowiedziałam, ze nie mają jakichs tam zdjęć. Ewidentnie uchylają się od zwrotu kaucji. Od kilku lat wynajmuję dzieciom mieszkania w Krakowie za posrednictwem roznych firm i nigdy nie było żadnych problemów ze zwrotem kaucji.

[Gość: Brygida]

Czy ostatecznie udało się wyegzekwować kaucję? Jestem w identycznej sytuacji. Może jakaś rada?
Rozważam pozew, jest dużo osób w podobnej sytuacji…

[Gość: Eugene]

Gotowy do przyłączenia się. Mzuri to oszuści

[Gość: mcm]

Ja już poinformowałem UOKIK, jak również Powiatowego Rzecznika Konsumentów w moim powiacie. W relacji najmujący Mzuri jest się traktowanym jako konsument. W związku z tym można uzyskać wsparcie w takich instytucjach - dobrą informacją jest to, że jak będzie wystarczająco dużoskarg i UOKIK się nimi zajmie, to przy pomocy dużej kary finansowej sporo się nauczą.

[Gość: zwyklygosc2022]

Firma Mzuri jest niegodna zaufania. Wynajmowaliśmy mieszkanie w Krakowie - opiekunem mieszkania był pan Paweł. Kontakt z nim był bardzo utrudniony.
Ogólnie firma nie odpisuje na maile, jak się już dodzwoniliśmy na infolinię to obietnice nie były spełniane, albo były z duuuużym opóźnieniem.
Dużo mieliśmy na początku problemów, bo było trochę uszkodzeń zgłoszonych po poprzednich wynajmujących, obiecano nam, że w ciągu tygodnia zostanie wszystko naprawione. Koniec końców czekaliśmy na naprawy pół roku... i wiele z nich wyglądało tak, że było klejone, zamalowane - zamiast rzeczywistej naprawy (np. deszczownicę w łazience podkleili na kleju zamiast wymienić na nową i dalej była niezdatna do użytku...).
Na wejściu musieliśmy podpisać protokół odbioru mieszkania, i wszystko fajnie, ale nie było tam wiele uszkodzeń uwzględnionych (np. porysowane ściany, gniazdka uszkodzone itp.) i potem przy oddawaniu kluczy próbowali nas w to wrobić. Dobrze, że mieliśmy zdjęcia porobione i przesłane do nich mailem jako dowód, więc byliśmy zabezpieczeni przed tego typu próbą wyłudzenia.
W zimie był problem z jednym z grzejników (zgłoszone oczywiście od początku wynajmu) i dopierów w połowie lutego ktoś się pofatygował, żeby grzejnik obejrzeć i naprawić (po licznych naszych mailach i telefonach).
Na koniec umowy oczywiście też były problemy - przez ponad 2 miesiące nie mogliśmy odzyskać kaucji i nadpłaty za media - chociaż w umowie jasno był określony termin 30 dni na rozliczenie wszystkich kwestii finansowych.

Podsumowując, bardzo nie polecamy firmy Mzuri. W ogłoszeniach o wynajmie nie podają oni swojej nazwy, ale najczęściej reklamują się hasłem "0% prowizji" i na miejscu dowiadujesz się, jaka to agencja. Uważajcie, naprawdę szkoda nerwów...

P.S. Tym, którzy myślą, żeby im oddać swoje mieszkanie w opiekę - nie dajcie się nabrać. Nie dbają o mieszkanie, robią naprawy "żeby dobrze wyglądało" - a wasze mieszkanie traci w ten sposób na przyszłej wartości.

[Gość: Bizon]

Ja mam taką samą sytuację w Gdańsku również naliczyli mi jakieś olbrzymie koszty żeby nie oddawać kaucji a wręcz ja muszę im dopłacić 1900 zł co zrobić w takiej sytuacji może ktoś podpowiedzieć

[Gość: Monna]

Dzień dobry,
Czy mogę wiedzieć jak dalej potoczyła się sprawa? Jestem teraz w podobnej sytuacji, również wyliczyli mi ponad 1900 zł dopłaty.

[Gość: dd2345]

Byłem najemcą przez rok 2019-2020 we Wrocławiu. Umowa skonstruowana tak, żeby cię kasować za każdą pierdołę (i nie mówię tutaj o uszkodzeniu czegoś w mieszkaniu, ale o tym, żeby ktoś z mzuri musiał ruszyć dupę i coś zrobić) - nazywają to OPŁATĄ ADMINISTRACYJNĄ. I takich opłat w umowie jest mnóstwo.
Po wysłaniu rozliczenia za koniec umowy kontakt się urywa. Odjęli mi za coś z kaucji - za co - nie wiem, nikt nie raczył odpisać na 4 maile. Odradzam

[Gość: Nikola]

ZDECYDOWANIE ODRADZAM WSPÓŁPRACĘ Z TĄ FIRMĄ! Nie odpisują na maile, kontakt jest bardzo utrudniony. Zero jakiegokolwiek szacunku do klienta. Po zakończeniu najmu nawet na liczcie na to, że zwrócą Wam pełną kwotę kaucji. Wymyślają przeróżne powody, żeby tylko odebrać część kaucji i na tym zarobić! Tak było ze mną i moimi znajomymi, każdemu coś potrącili. Gdy wysłałam oficjalne pismo w tej sprawie, nikt nawet nie raczył mi odpowiedzieć! A przy zdawaniu lokalu wszystko było niby w porządku, nikt nic nie mówił. Unikajcie najmu z tej firmy!!!

[bywalec.hoteli]

Szok

[Gość: Anatolii]

UWAŻAJCIE OSZUSTY
W ciągu wynajęcia mieszkania przez MZURI OSZUST cały czas od nas wymagali dodatkowe koszty ,których nie było w umowie. Codziennie przesyłali wiadomości o zadłużeniu, nie patrzą na to że płaciliśmy zgodnie umowy wszystko na czas .Nawet żeby dostać od nich oryginał umowy , musicie zapłacić. Z mieszkania znikali rzeczy, było widać że ktoś zawsze przychodzi, kiedy byliśmy w pracy. Na umowę nie patrzą ,robią co chcą.Złożyliśmy wniosek do policji, bo po 1 miesiąc wyprowadzenia z mieszkania i podpisane wszystkich dokumentów o rozerwanie umowy przedłużają wymagać od nas pieniądze, żeby nie zwracać kaucję.przy odebrania mieszkania papierze podpisywali dwie strony i było wszystko w porządku , zadłużenia nie było)O czym świadczą papiery.

[bywalec.hoteli]

test

[Gość: Ewa]

I jak w końcu skończyło się ?? Mam tą samą sytuację .Rachunki przedstawione już po skończeniu umowy na jakieś niebotyczne kwoty .Też każą nam płacić i starszą windykacją.Mają w nosie to co do nich piszemy .Płaciliśmy co miesiąc zgodnie z umową .

[Gość: kaja]

Witam! I jak u was skończyło się? stresuję się bardzo bo jestem w takiej samej sytuacij...

[Gość: Brygida]

Przeraziły mnie te wszystkie wpisy, bo od kilku dni walczę o kaucję, o informację jakąkolwiek. O odpowiedź na maila, reklamację. Wystawili tylko biedne dziewczęta w BOK, które żadnej wiedzy nie mają i w niczym nie pomogą, a na połączenie czekać trzeba około 30 minut.
Czy ktoś rozważał, ma wiedzę, pozew zbiorowy, by pozwać firmę Mzuri? Może czas mieć możliwość zawalczyć o swoje pieniądze?

[Gość: Mzurek]

Ja już informowałem Powiatowego Rzecznika Konsumentów i UOKIK - w końcu dostaną karę od UOKIK

[Gość: Oleg]

Nie polecam współpracy z tą agencją Mzuri. Pobierają zadatek za rezerwację pod pretekstem, że mieszkanie jest nadal zajęte i nie ma możliwości zawarcia umowy najmu dopóki nie będzie wolna. Potem dają to komuś innemu. W rezultacie zostajesz bez mieszkania, ze zrujnowanymi planami, a wciąż czekając na zwrot kaucji, co robią jak im wygodnie, ignorują cię przez telefon. To są ludzie bez zasad.

[Gość: kaj]

Są oszusci poprostu.....
Kto już walczy z nimi? Jak to się wszystko skończyło? Co robiliście?