esmeralda_pl 09.08.05, 13:12 oj, na pewno to był grzeczy piesek... ciekawe, że nikt nigdy nie słyszał o zagryzeiniu człowieka przez "normalne" rasy psów, tylko zawsze te bydlęta amstafy itp... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kolex7372 Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatkę 09.08.05, 13:13 Nie dziwię sie !!! wszystkie buraki z pragi mają te psy. Dla zsej paz inna rasa jak amstaf lub pitbul nie istnieje. Nie wzpada posiadac inne rasy. Ile razy jechałem tramwajem z "miłym" pieskiem którego właściciel zapomniał założyc kagańca. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: misio Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.elblag.dialog.net.pl 09.08.05, 13:27 Szkoda dziecka.Tylko dlaczego nie pogryzł wlaściciela!!! Niech bydle tz.właściciel gryziesię do końca swoich dni!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hegemon® PRZECIEZ ZAGRYZŁ WŁASCICIELKE WIEC O CO CHODZI? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 18:44 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Neolit Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: 5.6.1D* / *.alcatel.fr 09.08.05, 13:38 Dla mnie kara za cos takiego powinna byc z dwoch paragrafow: nielegalne posiadanie broni - amstaffa napewo mozna za taka bron uznac + nieumyslne spowodowanie smierci - i przynajmnniej pare lat odsiadki. Druga sprawa co za zloby trzymaja takie psy w blokach, szkoda ze nie w kawalerce na powierzchni 4 metrow kwadr. napewno pies bedzie mial gdzie sie wybiegac. Ja juz od dawna zastanawiam sie nad kupnem broni chocby gazowej zeby nie liczyc na to ze moze pies ogryzie mi tylko reke i ominie najwazniejsze tetnice - takie rzeczy coraz bardziej mnie do tego przekonuja. Odpowiedz Link Zgłoś
rzebra Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 13:47 popieram! Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 14:26 > Dla mnie kara za cos takiego powinna byc z dwoch paragrafow: nielegalne > posiadanie broni - amstaffa napewo mozna za taka bron uznac + nieumyslne > spowodowanie smierci - i przynajmnniej pare lat odsiadki. Nie ma to jak odrobina bełkotu. Pies nie jest bronią, to po pierwsze. Po drugie, gdzie w artykule jest napisane, że coś było nielegalne? Po trzecie, jak ktoś sobie poderżnie gardło twoim nożem kuchennym, to też chcesz być skazany za nieumyślne spowodowanie jego śmierci? Odpowiedz Link Zgłoś
hummer Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 14:28 pe1 napisał: > Pies nie jest bronią, to po pierwsze. Po drugie, gdzie w artykule jest napisane > , > że coś było nielegalne? Po trzecie, jak ktoś sobie poderżnie gardło twoim nożem > kuchennym, to też chcesz być skazany za nieumyślne spowodowanie jego śmierci? Niestety pies jest bronią. Mam nadzieję, że "własciciel" bardzo szybko zostanie o tym w odpowiedni sposób poinformowany. Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 14:48 kolejny "znawca" się znalazł jest bronią, bo co? bo wydałeś taki dekret? Odpowiedz Link Zgłoś
hummer Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 14:55 pe1 napisał: > kolejny "znawca" się znalazł > > jest bronią, bo co? bo wydałeś taki dekret? dogs.pl/news.php3?id=441 Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:02 no i co, gdzie tam jest napisane coś o jakiejś broni? może sam przeczytaj, i jeszcze komentarze, bo podnoszą bardzo istotny problem, odsłaniając totalny idiotyzm takiego rozwiązania prawnego Odpowiedz Link Zgłoś
hummer Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:06 O boni masz tutaj W 2005 r. Sejm uchwalił zakaz spuszczania (wszystkich) psów ze smyczy bez kagańca w miejscach publicznych i nakaz posiadania zezwolenia od psychologa na posiadanie psów i mieszańców ras uznanych za agresywne (w lipcu 2005 r. ustawa nie była jeszcze podpisana przez Prezydenta). Według uchwalonych przepisów na posiadanie psa jednej z jedenastu ras lub psa "w typie" tej rasy trzeba będzie mieć zezwolenie od psychologa wydawane w trybie podobnym jak pozwolenie na broń. Trzeba będzie się też ubezpieczyć od ewentualnych szkód wyrządzonych przez psa i przejść z nim szkolenie w szkole tresury. Niepodporządkowanie grozi więzieniem lub grzywną oraz utratą psa. huby.seo.pl/11_zwierzaki/116_rasy_psow_agresywnych.htm A tu mamy: Nowelizacja rozszerza zasady prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa rasy uznawanej za agresywną. Precyzuje, że na prowadzenie hodowli lub posiadanie psa rasy uznawanej za agresywną, wymagane jest zezwolenie wójta, burmistrza, lub prezydenta miasta. Osoba, która może uzyskać takie zezwolenie, musi być pełnoletnia, nie być skazana za przestępstwo z winy umyślnej, posiadać nienaganną opinię wydaną przez komendanta policji i pozytywne orzeczenie od lekarza i psychologa, takie samo, jak przy staraniu się o pozwolenie na broń. dogs.pl/news.php3?id=441 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mala Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 15:12 Zgoda, masz racje, tylko zdaje mi sie ze pod ten przepis podlegaja psy rodowodowe, a nie skundlone badz bez rodowodu. Nie masz rodowodu w reku, nie musisz miec pozwolenia. To trzeba zmienic Odpowiedz Link Zgłoś
aguszak Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 10.08.05, 08:27 "zezwolenia od psychologa na posiadanie psów i mieszańców ras uznanych za agresywne" czytajmy uważniej - mieszańce też! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szmaja Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.08.05, 09:43 ta ustawa nie zostala podpisana, bo jest bublem. nie ma zasad ustalania jaki mieszaniec, to mieszaniec, nie ma osob, ktore moga to ustalic, wiec bylby to kolejny papier... Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:21 > Według uchwalonych przepisów na posiad > anie psa jednej z jedenastu ras lub psa "w typie" tej rasy trzeba będzie mieć z > ezwolenie od psychologa wydawane w trybie podobnym jak pozwolenie na broń. ja tu widzę jedynie komentarz nt. tego, że potrzebne będzie zezwolenie WYDAWANE W TRYBIE PODOBNYM jak pozwolenie na broń a gdzie tu jest napisane, że pies jest bronią? Widzę, że niektórzy tutaj mają naprawdę chorą wyobraźnię. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Japas Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: 194.203.128.* 09.08.05, 15:30 Oj przestan kombinowac jak konca pod gore. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: były te, pe1 IP: 217.153.131.* 09.08.05, 15:34 czepiłeś się jak rzep psiego ogona. Idź poszczekaj pod blokiem. Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: te, pe1 09.08.05, 15:40 uświadamiam ludziom, że wypisują brednie jak widać, głupota jest nieuleczalna Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Alkina Re: te, pe1 IP: *.ri.ri.cox.net 09.08.05, 15:42 Jak zawsze dyskusja idzie na psy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Finwal Napisz jeszcze, ze pies nie ma lufy IP: *.net.autocom.pl 09.08.05, 16:04 i nie trzeba go ładować. A w ogóle to nie jest metalowy. Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Napisz jeszcze, ze pies nie ma lufy 10.08.05, 02:03 pies nie ma lufy i nie trzeba go ładować. A w ogóle to nie jest metalowy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Irek Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.ipartners.pl / *.ipartners.pl 09.08.05, 15:21 Na szczescie prezydent zawetowal ta ustawe pacany. Wiec tej ustawy tak jakby nie bylo. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szarwal Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.gdynia.mm.pl 09.08.05, 17:14 i gdzie ty tu widzisz amstaffa co ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: appledore Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.80-202-86.nextgentel.com 09.08.05, 18:37 i tak jak byla nie podpisana w lipcu tak i zostala niepodpisana... sprawdz informacje zanim cos napiszesz Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Nuntaro nóż z samowyzwalaczem? IP: *.it-net.pl 14.08.05, 12:15 Zapewne twój przedmówca miał na myśli fragment gdzie napisano: " Osoba, która może uzyskać takie zezwolenie, musi być pełnoletnia, nie być skazana za przestępstwo z winy umyślnej, posiadać nienaganną opinię wydaną przez komendanta policji i pozytywne orzeczenie od lekarza i psychologa, takie samo, jak przy staraniu się o pozwolenie na broń." Porównanie do noża nie jest adekwatne: nóż sam nie wyskoczy z szuflady i nie ugodzi przechodnia w czułe miejsce. A może słyszales o bezpańskich nożach atakujących ludzi? A ta ustawa pewnie gdzies utknie... Odpowiedz Link Zgłoś
krenglik Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:15 Mam psa i jestem zdania, że pies mający ponad 20kg masy ciała powinien być objęty szczególną kuratelą. Opiekunowie psa powinni przejść badania psychologiczne, psa też ktoś powinien sprawdzić pod kątem agresji. Co więcej jestem nawet zgodny zapłacić większy podatek za swojego psa niż właściciel powiedzmy jakiegoś jamnika, bo jak mój pies postawi kloca to jest coś... Byłem ostatnio u koleżanki mojej dziewczyny. Wpadło do niej akurat dwóch kolesi z pieskiem i pitbulem. Kolesie to oczywiscie dresiki. Bardzo się podniecali, że pieska puścili na walki psów i pies pogryzł jakiegoś czworonoga. Bardzo ich fascynował temat, chyba mają nowe hobby zamierzają nawet kupić dla psa odżywki. Tak więc sądząc po fakcie ilu takich debili ma duże psy jestem zdania, że należałoby im je odebrać jeśli są nienormalni. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:20 Właśnie - nienormalni ludzie mają normalne psy, które, w myśl zasady "kto z kim przestaje takim się staje" też nienormalnieją (głupieją) poprzez bicie, złe traktowanie, głodzenie, albo nadmierne pasienie, dawanie im psich sterydów, i szkolenie/trenowanie do walk, i wzbudzanie w nich agresji/nienawiści do ludi i innych psów. Poziom REAKTYWNOŚCI u Amstaffów jest o wiele wyższy niż u pudla czy jamnika, i jeśli źle psa szkolisz/socjalizujesz to zrobisz z niego "mordercę". Ale to wina człowieka-bestii, a nie psa, on jest Bogu ducha winny. krenglik napisał: > Mam psa i jestem zdania, że pies mający ponad 20kg masy ciała powinien być > objęty szczególną kuratelą. Opiekunowie psa powinni przejść badania > psychologiczne, psa też ktoś powinien sprawdzić pod kątem agresji. > Co więcej jestem nawet zgodny zapłacić większy podatek za swojego psa niż > właściciel powiedzmy jakiegoś jamnika, bo jak mój pies postawi kloca to jest co > ś... > > Byłem ostatnio u koleżanki mojej dziewczyny. Wpadło do niej akurat dwóch kolesi > z pieskiem i pitbulem. Kolesie to oczywiscie dresiki. Bardzo się podniecali, że > pieska puścili na walki psów i pies pogryzł jakiegoś czworonoga. Bardzo ich > fascynował temat, chyba mają nowe hobby zamierzają nawet kupić dla psa odżywki. > Tak więc sądząc po fakcie ilu takich debili ma duże psy jestem zdania, że > należałoby im je odebrać jeśli są nienormalni. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: R Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: 83.238.74.* 09.08.05, 15:41 Dość ciekawe komentaże przeczytałem na forum, martwi mnie tylko jedno że spieracie się czy pies jest bronią czy nie... zastanówmy się nad jedną rzeczą: czy kiedykolwiek ktoś pomyślał żeby karty kredytowe nazwać bronią...? przecież podostrzoną kartą kredytową czy telefoniczną można też zabić... WSZYSTKO ZALKEŻY OD CZŁOWIEKA I NAWET KUNDLA MOŻNA WYCHOWAĆ W ATMOSFERZE AGRESJI tutaj chodzi o to by ludzie, współmieszkańcy, sąsiedzi sygnalizowali do odpowioednich słóżb fakt agresywnego zachowania psów... to nie jest donosicielstwo ale obrona konieczna... Odpowiedz Link Zgłoś
bez_mapy Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 19:00 Przecież sąsiedzi twierdzą, że pies był spokojny i łagodny... Poza tym, ja osobiście nie czuję się bezpiecznie i komfortowo, kiedy mija mnie na ulicy pies bez kagańca - każdej rasy. Ta tragedia z amstafem uświadcza mnie w przekonaniu, żeby wszystkie przypadki braku kagańca zgłaszać na policję. Bezwarunkowo. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: guga Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 19:28 Kazdy pies w pewnych sytuacjach moze byc agresywny. Psy potrafia reagowac w sposob nieprzewidywalny na sytuacje dla nich nienormalne, np gdy jego wlasciciel dostanie ataku padaczki. To skrajny przyklad, ale tak jest. Nie mozemy do konca przewidziec jak pies zareaguje gdy np ktos sie potknie i straci przytomnosc, albo gdy ktos jest pijany, albo pod wplywem narkotykow. Takie nienaturalne zachowanie czlowieka moze byc przez psa odebrane jako agresja i wtedy pies takze odpowiada agresja. Oczywiscie niektore rasy, w tym amstafy sa bardziej "nerwowe" od innych. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Aga Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 15:43 święta prawda - w końcu jakieś normalne wypowiedzi Odpowiedz Link Zgłoś
krenglik Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 16:37 Przecież to oczywiste, że pies niczemu nie jest winien. To wina bezmózgich właścicieli. Jak wiadomo najbardiej niebezpieczny jest brak wyobraźni. Swoją drogą zdać trzeba sobie sprawę, że już jak dojdzie do potyczki człowiek-pies to małe psy raczej dziecku szkody nie zrobią. Jest jeszcze jedna rzecz pies jest jak człowiek (no jasne przecież pies też umie kombinować) no więc pies podobnie jak człowiek unika silniejszego przeciwnika. Jak dorosły człowiek będzie go wkurzał to będzie unikał konfrontacji, ale dzieciaka dziabnie. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że to dzieci najczęściej męczą psy. Każdy pies wie na co sobie może pozwolić. Jak się wkurzy małego psa to będzie atakował z doskoku i uciekał, natomiast duży będzie walczył w zwarciu. Mały nie wyżądzi szkody człowiekowi, a taki 20kg ne ma zmiłuj się jak on nie odpuści albo nie mamy broni to koniec. Dlatego uważam, że właściciel każdego większego psa (w tym także ja) powinien być pod okiem psychologa wraz ze swoim pupilem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: greg0,75 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.net.autocom.pl 09.08.05, 16:45 Jakiś drobny chyba jesteś? 20 kg to pół dobrze odkarmionego wilczura, a wilczury to rasa raptem średnia (i "na solo" raczej z człowiekiem nie ma szans) (kiedyś było o jakimś degeneracie, który za flaszkę dał sobie związać ręce i zagryzł wilczura właśnie) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: szmaja Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.08.05, 09:41 chyba nie spotakales nigdy owczarka niemieckiego, skoro mowisz, ze to rasa srednia... zreszta sam napisales, ze waza ok. 40 kg.. rasa srednia moze byc bokser, wlasnie amstaff, ale na pewno nie owczarek niemiecki. co innego olbrzymy - mastify, bernardyny, nowofunlandy... tej "solowki" nie skomentuje... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: sieja Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.hti.pl 10.08.05, 13:30 Owczarek to rasa duza potwierdzam. Mastify, kaukazy podchodza juz pod olbrzymy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Sam Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 20:30 Miałem juz podobne doswiadczenia z agresywnymi psami, niekoniecznie rasy amstaff. Wiem juz, ze pies tej rasy gdy zaatakuje i złapie ofiare zębami, to nie ma mowy by puścił! Wtedy najpewniejszym i skutecznym celem jest uderzenie po JAJACH! Noszę przy sobie nóz zołnierza i w razie takiego napadu gdybym był bez szans, wykorzystam go! Słyszałem takze, iz po zabiciu atakujacego smiertelnie psa na czlowieka, idzie sie siedzieć.Z kolei zagryzionemu człowiekowi, jak w przypadku dziewczyny nic juz nie pomoze. Błędne koło... Odpowiedz Link Zgłoś
kefiszon Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 21:19 Nie możesz pisać,że mały pies nie zrobi krzywdy. Małe psy są bardziej agresywne niż duże,bo często atakują ze strachu. Mnie pogryzły dwa malutkie kundelki,troszkę większe od jamnika. Blizy zostały do dziś. Miałam wtedy 11 lat i przez bardzo długi czas panicznie bałam się psów. Uważam,że często duży pies jest mniej groźny niż te malutkie,które latają luzem po osiedlu z właścicielką- babunią,która nawet nie ma smyczy ze sobą,bo uważa,że mały nie jest groźny. Ja też mam psa-dużego.To golden retriever-łagodny przytulak,posłuszny i zrównoważony,waży 36 kg. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.eranet.pl 09.08.05, 15:43 Kryterium masy ciała psa nie może być jedyne i rozstrzygające. Ja mam 25-kg owczarka Collie, który mógłby Ciebie co najwyżej zalizać na śmierć Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: monika Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.aster.pl / *.aster.pl 09.08.05, 15:51 Boskie...straszna tragedia i wiem, ze komentarz nie na miejscu, ale... boskie z tym zalizaniem Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maczol Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.comgraph.szn.pl 09.08.05, 16:22 Amstaf mojego kolezki tez jest nieagresywny. Dlatego kryterium masy jest zlym kryterium. Najlepsze byloby takie kryterium: jak pies kiedys kogos pogryzie, to powinien wczesniej nosic kaganiec. Dobre nie? Tylko tej laski szkoda, gdyby miala jamnika toby zyla... Odpowiedz Link Zgłoś
mofur Każdy rodzic na testy psychologiczne... 09.08.05, 16:53 ...bo potem rośnie taki bydlak, napada na ludzi i zabija... chodząc z psem można przynajmniej czuć się bezpiecznie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: appledore Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.80-202-86.nextgentel.com 09.08.05, 18:36 sejm moze przyjal... ale prezydent nie podpisal sie pod sieczka jak juz szukasz wiedzy to szukaj jej dokladnie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: a Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 21:58 tylko zapomiales dodac ze tak glupiego prawa prezydent nie podpisal Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 21:59 Bo prezydent bubla nie podpisze Gość portalu: a napisał(a): > tylko zapomiales dodac ze tak glupiego prawa prezydent nie podpisal Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ja Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.08.05, 17:41 tyle ze amstaff nie jest w rejestrze agresywnych psów Odpowiedz Link Zgłoś
hummer Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 14:58 pe1 napisał: > kolejny "znawca" się znalazł > > jest bronią, bo co? bo wydałeś taki dekret? huby.seo.pl/11_zwierzaki/116_rasy_psow_agresywnych.htm Wygląda na to, że nasz kochany Prezydent ma jeszcze jedno życie ludzkie na sumieniu. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rychu Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.net.pulawy.pl 09.08.05, 21:22 a może ma takiego psa Odpowiedz Link Zgłoś
sieja5 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 10.08.05, 13:35 Mam pytanie a jak wyglada sprawa noszenia kagancow u psow na smyczy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: toka jeszcze sobie poczytaj IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.08.05, 09:55 prawodawstwo stanu California: potentially dangerous dog" is a dog that meets the criteria set forth in section 31602 of the California Food & Agriculture Code: 31602. "Potentially dangerous dog" means any of the following: (a) Any dog which, when unprovoked, on two separate occasions within the prior 36-month period, engages in any behavior that requires a defensive action by any person to prevent bodily injury when the person and the dog are off the property of the owner or keeper of the dog. (b) Any dog which, when unprovoked, bites a person causing a less severe injury than as defined in Section 31604. (c) Any dog which, when unprovoked, on two separate occasions within the prior 36-month period, has killed, seriously bitten, inflicted injury, or otherwise caused injury attacking a domestic animal off the property of the owner or keeper of the dog. A "vicious dog" is one that meets the criteria set forth in section 31603 from the same code: 31603. "Vicious dog" means any of the following (a) Any dog seized under Section 599a of the Penal Code and upon the sustaining of a conviction of the owner or keeper under subdivision (a) of Section 597.5 of the Penal Code. (b) Any dog which, when unprovoked, in an aggressive manner, inflicts severe injury on or kills a human being. (c) Any dog previously determined to be and currently listed as a potentially dangerous dog which, after its owner or keeper has been notified of this determination, continues the behavior described in Section 31602 or is maintained in violation of section 31641, 31642, or 31643. A "severe injury" is defined as follows: 31604. "Severe injury" means any physical injury to a human being that results in muscle tears or disfiguring lacerations or requires multiple sutures or corrective or cosmetic surgery. A potentially dangerous dog has to be registered as such. Then it has to be kept indoors or in a securely fenced yard from which it cannot escape, and into which children cannot trespass. When off the owner's property, it has to be restrained by a substantial leash and under the control of a responsible adult. A vicious dog can be destroyed by the local animal control department. If it is not destroyed, the Court must impose conditions upon the ownership of the dog to protect the public. A że u nas nie ma odpowiednich unormowań prawnych - cóż mamy polityków głupszych od najgłupszego kundla (może startuj w wyborach? Jeszcze zdążysz.)) Odpowiedz Link Zgłoś
tomograf Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 17:45 hummer napisał: > Mam nadzieję, że "własciciel" bardzo szybko zostanie > o tym w odpowiedni sposób poinformowany. Przecież "właściciel", czyli rzeczona dziewczyna, już poniosła karę. Odpowiedz Link Zgłoś
antypojeb2 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 14:56 Po trzecie, jak ktoś sobie poderżnie gardło twoim nożem > kuchennym, to też chcesz być skazany za nieumyślne spowodowanie jego śmierci? Nóż nie skacze sam nikomu do gardła. Odpowiedz Link Zgłoś
pe1 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:02 pies też sam nie skacze Odpowiedz Link Zgłoś
tom_aszek Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:23 pe1 napisał: > pies też sam nie skacze Polemizowałbym... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: smerda jajeczny do pe1 IP: *.sympatico.ca 09.08.05, 15:48 pe1 Ja sie zastanawiam czy dalej bys gadal jak gadasz jakby taki piesek podgryzl gardlo twojego dziecka.Sa psy uznane za rasy agresywne i niezrownowazone.Mimo ze bedzie przykladnie ulozony, lagodny jak baranek to jest prawdopodobienstwo ze moze mu ni z tego ni z owego odpalic szajba( takimi psami sa np dobermany).Nawet najlagodniejszego psa mozesz doprowadzic do tego ze bedzie sie rzucal na wszystko co sie rusza, bo jak ktos tutaj slusznie zauwazyl pies mial to nieszczescie ze mial wlasciciela kretyna.I jak tez ktos slusznie zauwazyl podatniejsze na "agresywna tresure" sa wlasnie pitbule, amstaffy i inne psy uznane za rasy agresywne niz taki pudelek czy pinczerek.poza tym latwiej jest sie obronic przed takim jazgotliwym pinczerkiem ktorego mozesz nawet kopnac jak kasa cie po lydkach badz atakuje zabkami twojego dzieciaka, z takim np rotweilerem mialbyc odrobine wiecej klopotow. zycze ci bys nie musial stawac oko w oko z psem co mial dresa za wlasciciela bo uwierz masz male szanse jak nie masz porzadnego kija przy sobie. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: do pe1 09.08.05, 15:55 Niezrównoważenie psa nie wynika z rasy, tylko, tak jak w przypadku ludzi, z procesu wychowania, socjalizacji, szkolenia. Terroryści i mordercy też kiedyś byli normalnymi noworodkami, czyż nie??? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: smerda jajeczny Re: do pe1 IP: *.sympatico.ca 09.08.05, 16:01 mike, masz racje, ale chodzi o to ze pewne rasy sa podatne na takie a nie inne zachowania.I duzo ma do powiedzenia odpowiednia tresura i ulozenie psa.Nie twoerdze ze kazdy doberman czy rotweiler to po osiagnieciu jakiegos wieku i zaistnieniu jakiegos nawet niewielkiego czynnika zidiocieja i odpali im szajba.Ale predzej takiemu niz pinczerkowi.o to mi chodzi.Psy, bez wzgledu na rase powinny byc w rekach odpowiedzialnych wlascicieli. pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: do pe1 09.08.05, 16:08 Więc zgadzamy się w 100 procentach. Amstaff ma pewne predyspozycje, zdolności, cechy, które można odpowiednio pokierować (np. różne zabawy, gry, dzialani prawnościowe) lub nie (wzbudzanie agresji, szkolenie do walki/zabijania) Gość portalu: smerda jajeczny napisał(a): > mike, masz racje, ale chodzi o to ze pewne rasy sa podatne na takie a nie inne > zachowania.I duzo ma do powiedzenia odpowiednia tresura i ulozenie psa.Nie > twoerdze ze kazdy doberman czy rotweiler to po osiagnieciu jakiegos wieku i > zaistnieniu jakiegos nawet niewielkiego czynnika zidiocieja i odpali im > szajba.Ale predzej takiemu niz pinczerkowi.o to mi chodzi.Psy, bez wzgledu na > rase powinny byc w rekach odpowiedzialnych wlascicieli. > pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: smerda jajeczny Re: do pe1 IP: *.sympatico.ca 09.08.05, 16:12 Tak jest mike i zycze milego dnia.I dzieki za kulturalna wymiane zdan co na forum gazety zdarza sie ostatnio bardzo rzadko.Pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nz Re: do pe1 IP: *.stacje.agora.pl 09.08.05, 16:25 > podatniejsze na "agresywna tresure" sa wlasnie pitbule, amstaffy i inne psy > uznane za rasy agresywne przepraszam ale z tego co mi wiadomo (moge miec nieaktualne informacje) amstaff nie jest uznawany za rase agresywna (pitbull jest mimo ze oba sa podatne na tresure z nastawieniem na agresje) byl o tym idiotyzmie kiedys dluzszy artykul (ze 2lata temu w duzym formacie) ustawa nie ma sensu - i dobrze ze kwasniewski jej nie przyjal (kryteria uznania psa za niebezpiecznego nie maja wiekszego sensu - juz lepszym bylby uklad w ktorym KAZDY pies i wlasciciel musi przejsc badania - nie podejrzewam zeby tem amstaff byl psem z rodowodem a ustawa tyczy sie raczej ras a nie bezrasowcow :) ) najniebezpieczniejsze i tak sa psy nierodowodowe - tzw. bandogi ktore sa mieszanka paru ras specjalnie przygotowywana do walk) pozdrawiam dzwiad Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: antypsiarz Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.chello.pl 07.09.05, 19:50 Jasne ze sam nie skacze. ktoś go usłużnie podsadza, potem otwiera na siłę szczęki i zaciska. Wszystko wbrew woli kochanego psiaka. Psiarze jesteście nieuleczalnymi debilami. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:22 A jaki normalny pies skacze komukolwiek do gardła? Masz ty wogóle jakieś pojęcie o psach i ich hodowaniu/szkoleniu/socjalizowaniu? antypojeb2 napisał: > Po trzecie, jak ktoś sobie poderżnie gardło twoim nożem > > kuchennym, to też chcesz być skazany za nieumyślne spowodowanie jego śmie > rci? > > Nóż nie skacze sam nikomu do gardła. > Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: yls Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 19:41 antypojeb2 napisał: > > Nóż nie skacze sam nikomu do gardła. mike-great napisał: A jaki normalny pies skacze komukolwiek do gardła? Masz ty wogóle jakieś pojęcie o psach i ich hodowaniu/szkoleniu/socjalizowaniu? ja tam jakiegoś pojęcia o psach i ich hodowaniu/szkoleniu/socjalizowaniu nie ma, niestety w życiu nie słyszałem o np. nożu który rzucił się na kogoś bo mu (temu nożu a nie właścicielowi) szajba odbiła. Obojętnie jakim kretynem jest właściciel noża czy nawet broni palnej to ona nigdy sama, bez udziału właściciela nigdy nikogo nie zaatakuje. A pies i owszem, i tu cała różnica. BTW czy tylko ja uważam że ktoś kto o psu który parę godzin wcześniej zagryzł właścicielkę mówi że "nie ma w nim cienia agresji" powinien zostać przebadany z urzędu? Odpowiedz Link Zgłoś
wari Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 16:28 pe1 napisał: Po trzecie, jak ktoś sobie poderżnie gardło twoim nożem > kuchennym, to też chcesz być skazany za nieumyślne spowodowanie jego śmierci? Cóż za analogia, a co to ma do rzeczy. Zwierzę nie jest nożem, nie słysząłem, aby noże same podskakiwały i przecinały gardła. Za psa odpowiada właściciel. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: KOT RZYGAC SIE CHCE IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 21:27 ku..a ale kretynski komentarz... malo nie rzygnalem Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: toka Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.08.05, 09:39 Miętowy koleżko Rzeczywiście możesz sporo powiedzieć na temat bełkotu, wybitny z ciebie specjalista. Pies jest zdecydowanie groźniejszą bronią od jakiejkolwiek innej bardziej tradycyjenj. Chociażby dlatego, że nie leży spokojnie w szufladzie nocnej szafki. Nie lubie określenia "pies rasy agresywnej". Agresja jest zachowaniem w większości przypadków nabytym a nie wrodzonym.Ale faktem bezspornym jest, że psy określane tym mianem mają potężne predysposycje fizyczne do robienia krzywdy. Nie muszą ich wykorzystywać ale zdecydowanie mogą. Wystarczy, że trafi im się właściciel o mniejszym od nich rozumku. Natomiast przykładu z nożem gratuluje serdecznie. Weź go z łaski swojej proszę i utnij sobie palce. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: toka masz poczytaj IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.08.05, 09:49 a jak sam nie dasz rady to niech ci mama poczyta. W razie czego służę tłumaczeniem: Recent dog attacks that killed or seriously injured a person The year 2005 has seen many fatal dog attacks, including: Nicholas Fabish Odpowiedz Link Zgłoś
neolith Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 12.08.05, 11:17 Czlowieku a czy ja powiedzialem ze jest artykul stwierdzajacy ze pies to bron, napisalem ze powinien byc za taka uznany np amstaff, ale kazdy widzi co chce wiec mam dla Ciebie propozycje: dam Ci stowe a Ty kup sobie mozg. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: właścicielka Rotka Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.09.06, 14:36 Najpiew poczytajcie sobie o rasie AMSTAFF a później się wypowiadajcie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Hh Więcej piesków.Nie tylko jest bezpiecznie IP: *.toya.net.pl 09.08.05, 14:51 i higienicznie w piaskownicach,ale na chodnikach też ćwiczymy sprawność i slalom.Pieski są fajne ,jak ma ktoś domek i ogród a w blokowiskach,,. ach Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Więcej piesków.Nie tylko jest bezpiecznie 09.08.05, 15:34 Psa można nauczyć srania na chodnik, pod drzwiami sąsiada, albo w wydzielonych miejscach. Gdzie pies sra zależy od właściciela. Poza tym to Pan prowadzi swojego psa - jak jest na odwrót to znaczy że to klęska. Gość portalu: Hh napisał(a): > i higienicznie w piaskownicach,ale na chodnikach też ćwiczymy sprawność i > slalom.Pieski są fajne ,jak ma ktoś domek i ogród a w blokowiskach,,. ach Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Chyba cię czyści! 09.08.05, 15:06 Jak ty uważasz rasę psa za broń - to lepiej idź się leczyć zamknięciu, bo sam jesteś groźny dla otoczenia. Szkoda tej dziewczyny, bez 2 zdań, ale: 1) Gdzie był właściciel? 2) Dlaczego obcy ludzie byli zamknięci z agresywnym psem? 3) Dlaczego pies był agresywny? (sam mam Amstaffa i jest zsocjalizowany z innymi psmi i ludźmi-rodzina, znajomi, obce osoby też mile widzine 4) Dlaczego pies nie miał kagańca? (pies w kagańcu nikogo nie zagryzie). 5) Czy był to normlny Amstaff, czy taki szczuty przez dresiarzy na wszystkich i wszystko, albo chodowany do walk? (z czym policja gooowno robi, choć wie, gdzie ten proceder się odbywa, i ile kasy mafia za to ma) Pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
hummer Re: Chyba cię czyści! 09.08.05, 15:09 mike-great napisał: > Jak ty uważasz rasę psa za broń - to lepiej idź się leczyć zamknięciu, bo sam > jesteś groźny dla otoczenia. Szkoda tej dziewczyny, bez 2 zdań, ale: > 1) Gdzie był właściciel? > 2) Dlaczego obcy ludzie byli zamknięci z agresywnym psem? > 3) Dlaczego pies był agresywny? (sam mam Amstaffa i jest zsocjalizowany z > innymi psmi i ludźmi-rodzina, znajomi, obce osoby też mile widzine > 4) Dlaczego pies nie miał kagańca? (pies w kagańcu nikogo nie zagryzie). > 5) Czy był to normlny Amstaff, czy taki szczuty przez dresiarzy na wszystkich i > > wszystko, albo chodowany do walk? (z czym policja gooowno robi, choć wie, gdzie > > ten proceder się odbywa, i ile kasy mafia za to ma) > Pozdro Niedługo tak się stanie, a zdarzenie warszawskie tylko przyśpieszy podpis Prezydenta pod ustawą. W 2005 r. Sejm uchwalił zakaz spuszczania (wszystkich) psów ze smyczy bez kagańca w miejscach publicznych i nakaz posiadania zezwolenia od psychologa na posiadanie psów i mieszańców ras uznanych za agresywne (w lipcu 2005 r. ustawa nie była jeszcze podpisana przez Prezydenta). Według uchwalonych przepisów na posiadanie psa jednej z jedenastu ras lub psa "w typie" tej rasy trzeba będzie mieć zezwolenie od psychologa wydawane w trybie podobnym jak pozwolenie na broń. Trzeba będzie się też ubezpieczyć od ewentualnych szkód wyrządzonych przez psa i przejść z nim szkolenie w szkole tresury. Niepodporządkowanie grozi więzieniem lub grzywną oraz utratą psa. huby.seo.pl/11_zwierzaki/116_rasy_psow_agresywnych.htm Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Alicja Re: Chyba cię czyści! IP: 213.25.91.* 09.08.05, 15:14 Zawsze winien jest człowiek!!! W tym wypadku ten, który takiego psa wychował. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Chyba cię czyści! 09.08.05, 15:46 Zgadzam się z poniższą opinią w 99%. Jeden procent to fakt, że pies, który był zagryźć człowieka-tą biedną dziewczynę-na pewno nie był wychowywany, tylko ktoś się nad nim mocno naznęcał, aby wyzwolić w nim taki stopień agresji. NORMALNY Amstaff jest przyjacielski stosunku do ludzi. Gość portalu: Alicja napisał(a): > Zawsze winien jest człowiek!!! W tym wypadku ten, który takiego psa wychował. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: spojrzenie A co dalej z psami?? IP: *.eo.pl 09.08.05, 15:42 Ta ustawa to absurd. Wlasciciele tacy, ktorzy troszcza sie o psy pewnie zrobia wszystko, zeby uzyskac to pozwolenie. Tylko, ze ich psy, pewnie tak jak moj pitbulterier są nieagresywne. Wlasciciele agresywnych psow po prostu wywalą je na ulice i kupia wilczury, ktore wychowaja na rownie agresywne. Więc dzieki ustwie będzie masa bezpańskich, groźnych psów i kolejne rasy uznawane za agresywne. Każdy duży pies źle wychowany jest w stanie zagryźć czlowieka. Czy w zwiazkuz tym niewidomi bedą mieli pozwolenia na psy przewodnikow jak na bron, przeciez one tez moga byc niebezpieczne. Pozatym psy do walk psow jak są chodowane, tak będą, bo są idioci chetni placic za tą rozrywkę. Jak zwykle ustawa nic nie zdziala w sprawie agresywnych psow, tylko "ukara" wlascicieli dbajacych o swoje zwierzeta. Takie ustawy to granie dla publiczki, ktora w zyciu nie miała kontaktu z "normalnym" dużym psem. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: A co dalej z psami?? 09.08.05, 15:52 Ludzie! Nie dajmy się zwariować! Wiele psów ras pit-bull, bullterrier, amstaff (American Staffordshire Terrier) czy stafford (Staffordshire Terrier) jest w zupełności jak owczarek niemiecki, doberman, czy dog niemiecki. Tak dla przykładu. Nawet pudla albo jamnika można wytresować na agresywnego mordercę (nie obrażając tych ras) tylko gabaryty i predyspozycje psycho-fizyczne nie te. Ale owczarek niemiecki - pies "policyjny" - też może być psem mordercą. I co? Zabronimy ludziom posiadania owczarków? Gość portalu: spojrzenie napisał(a): > Ta ustawa to absurd. Wlasciciele tacy, ktorzy troszcza sie o psy pewnie zrobia > wszystko, zeby uzyskac to pozwolenie. Tylko, ze ich psy, pewnie tak jak moj > pitbulterier są nieagresywne. Wlasciciele agresywnych psow po prostu wywalą je > na ulice i kupia wilczury, ktore wychowaja na rownie agresywne. Więc dzieki > ustwie będzie masa bezpańskich, groźnych psów i kolejne rasy uznawane za > agresywne. Każdy duży pies źle wychowany jest w stanie zagryźć czlowieka. Czy w > zwiazkuz tym niewidomi bedą mieli pozwolenia na psy przewodnikow jak na bron, > przeciez one tez moga byc niebezpieczne. > Pozatym psy do walk psow jak są chodowane, tak będą, bo są idioci chetni placic > za tą rozrywkę. Jak zwykle ustawa nic nie zdziala w sprawie agresywnych psow, > tylko "ukara" wlascicieli dbajacych o swoje zwierzeta. > Takie ustawy to granie dla publiczki, ktora w zyciu nie miała kontaktu z > "normalnym" dużym psem. Odpowiedz Link Zgłoś
krecilapka Re: A co dalej z psami?? 09.08.05, 16:31 HA ha ha juz widze pare jamnika z pudlem wychowanych na mordercow :). Chyba chomikow ;). Owszem, moze rozerwac mi taki pies nogawke, moze niezle potarmosic male dziecko. Ale nie jest w stanie zabic czlowieka. No chyba ze to bedzie japonski pudel po szkoleniu NINJA ;). W tym kraju potrzebny jest zamordyzm. Zdecydowany. Beda bezdomne psy na ulicy? Tym lepiej, bo to latwo pokazuje ilu psychopatow bylo wlascicielami. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jamnik Re: A co dalej z psami?? IP: *.chello.pl 09.08.05, 17:54 > HA ha ha juz widze pare jamnika z pudlem wychowanych na mordercow :). Nie wiem czy wiesz ale jamniki bywały używane jako psy mysliwskie na dziki :) Przed jednym jamnikiem pewnie się obronisz ... ale przed trzema wyszkolonymi watpię ;-)) Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: A co dalej z psami?? 09.08.05, 18:01 Facet chyba nie przypuszczał, że z poranionymi nogami to mu ciężko będzie zrobić i parę kroków. Ale widać kompletnie nie zna się na psach, i nie ma o nich pojęcia. Gość portalu: jamnik napisał(a): > > HA ha ha juz widze pare jamnika z pudlem wychowanych na mordercow :). > > Nie wiem czy wiesz ale jamniki bywały używane jako psy mysliwskie na dziki :) > Przed jednym jamnikiem pewnie się obronisz ... ale przed trzema wyszkolonymi > watpię ;-)) > > Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Chyba cię czyści! 09.08.05, 15:43 Oj ty naiwny - jak myślisz, że pies typu np. Rotwailer spuszczony ze smyczy, nawet w kagańcu, nie może cię powalić swoją masą i pędem - to mało jescze wiesz. Pies powinien być: 1) Odpowiednio socjalizowany z innymi psami i ludźmi 2) Dobrze jak jest też odpowiednio prze/szkolony A ta ustawa to kolejny bubel prawno-społeczno-kynologiczny. Je do tej ustay więcej zastrzeżeń, niż ustawa przewiduje. Widać przygotowywały ją jakieś półgłówki, które się kompletnie nie znają na tematyce psów, i psychologii. hummer napisał: > mike-great napisał: > > > Jak ty uważasz rasę psa za broń - to lepiej idź się leczyć zamknięciu, b > o sam > > jesteś groźny dla otoczenia. Szkoda tej dziewczyny, bez 2 zdań, ale: > > 1) Gdzie był właściciel? > > 2) Dlaczego obcy ludzie byli zamknięci z agresywnym psem? > > 3) Dlaczego pies był agresywny? (sam mam Amstaffa i jest zsocjalizowany z > > > innymi psmi i ludźmi-rodzina, znajomi, obce osoby też mile widzine > > 4) Dlaczego pies nie miał kagańca? (pies w kagańcu nikogo nie zagryzie). > > 5) Czy był to normlny Amstaff, czy taki szczuty przez dresiarzy na wszyst > kich i > > > > wszystko, albo chodowany do walk? (z czym policja gooowno robi, choć wie, > gdzie > > > > ten proceder się odbywa, i ile kasy mafia za to ma) > > Pozdro > > Niedługo tak się stanie, a zdarzenie warszawskie tylko przyśpieszy podpis Prezy > denta pod ustawą. > W 2005 r. Sejm uchwalił zakaz spuszczania (wszystkich) psów ze smyczy bez kagań > ca w miejscach publicznych i nakaz posiadania zezwolenia od psychologa na posia > danie psów i mieszańców ras uznanych za agresywne (w lipcu 2005 r. ustawa nie b > yła jeszcze podpisana przez Prezydenta). Według uchwalonych przepisów na posiad > anie psa jednej z jedenastu ras lub psa "w typie" tej rasy trzeba będzie mieć z > ezwolenie od psychologa wydawane w trybie podobnym jak pozwolenie na broń. Trze > ba będzie się też ubezpieczyć od ewentualnych szkód wyrządzonych przez psa i pr > zejść z nim szkolenie w szkole tresury. Niepodporządkowanie grozi więzieniem lu > b grzywną oraz utratą psa. > huby.seo.pl/11_zwierzaki/116_rasy_psow_agresywnych.htm Odpowiedz Link Zgłoś
elgoog Re: Chyba cię czyści! 10.08.05, 07:43 odp.1 Właściciel siedzi już od jakiegoś czasu w więzieniu odp.3,5 Właściciel (patrz odp.1) podobno przygotowywał sunię do walk psów. Jeżeli już ktoś jest winny tej tragedii to człowiek-właściciel. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Neolit Re: Chyba cię czyści! IP: 217.153.225.* 14.08.05, 20:06 Niebezpieczny to jest Twoj tok myslenia ;) gowno by mnie obchodzilo gdyby cos takiego spotkalo moje dziecko, nie zastanawialbym sie czy to wlasciciel jest niewlasciwy czy co..kula w leb psu i dziekuje, chrzanie to ze to zywa istota itd..wisi mi dokumentnie ze widocznie zle byl prowadzony - to mial pecha i teraz bedzie mial jeszcze wiekszego bo nawet sie nie zawacham zastrzelic psa w obronie wlasnego dziecka czy kogokolwiek innego z rodziny. Pozdrowienia dla wszyskich Animalsow. Dlaczego pies nie mial kaganca? bo mial debilnego wlasciciela, ktory powinien dostac solidny wyrok za psinke. Czy to byl normalny Amstaff? a niech nawet bedzie kosmita..Jak ja lubie pozniej sluchac w tv ze to taki potulny pies byl, ze nikomu krzywdy nie zrobil..a tutaj 4 latka ma 65 szwow i jak widzi psa to lapie mame za reke z taka sila jak dorosly (przyklad znajomych). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: selena Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 15:44 Amstaff ma szczekoscisk i jak atakuje wpada w amok i jest odpornu na bol i wszelkie psikadla gazowe, wiec mozesz se odpuscic i nie wydawac kasy na cvos co nei zadziala ... Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 15:58 A buldog to ma dopiero szczękościsk, i układ zębów, powodujący zakleszczenie. Buldog to wyrwie raczej kawał mięsa z nogi niż popuści. A jakoś buldog nie jest uważany za specjalnie niebezpiecznego. Zresztą - NIE MA RAS NIEBEZPIECZNYCH!!! tylko niebezpieczne, poszczególne psy, a, co więcej, nibezpieczni ludzie, którzy nigdy nie powinni mieć psa. Gość portalu: selena napisał(a): > Amstaff ma szczekoscisk > i jak atakuje wpada w amok i jest odpornu na bol i wszelkie psikadla gazowe, > wiec mozesz se odpuscic i nie wydawac kasy na cvos co nei zadziala ... Odpowiedz Link Zgłoś
thannatos Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 16:45 mike-great napisał: > Zresztą - NIE MA RAS NIEBEZPIECZNYCH!!! Hmm, pomarz sobie. Rownie dobrze mozesz pisac, ze wilk, lew, pantera oraz pyton dusiciel nie sa niebezpieczne, bo odpowiednia tresura mozna je przystosowac do bycia trzymanym w M-4. Otoz pewne rasy PSOW zostaly odpowiednia selekcja specjalnie "zaprojektowane", aby wykazywac wieksza agresje - przydawalo sie to miedzy innymi do pilnowania niewolnikow na plantacjach lub do walk psow: "In the nineteenth century in the English region of Staffordshire, crossing among the Bulldog and various terriers developed the muscular, active, combative Staffordshire Bullterrier. Brought to the United States, the breed was preferred by American breeders who increased its weight and gave it a more powerful head. Now recognized as a separate breed, the American Staffordshire is larger and heavier than his British cousin, the Staffordshire Bull Terrier. After dog fighting was banned in the United States in 1900, two strains of these dogs were developed, a show strain and a fighting dog strain. The show strain was labeled the American Staffordshire [czyli wlasnie AMSTAFF, przyp. thannatos], while the fighting dog strain was labeled the American Pit Bull Terrier." Nie oznacza to, ze pies tej rasy jest ZAWSZE niebezpieczny. Oznacza to jednak, ze ze wzgledu na jego uwarunkowania GENETYCZNE jest go TRUDNIEJ niz inne rasy go "usocjalnic" - podobnie jak wilka, lwa, pantere oraz pytona dusiciela... Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 17:53 Znasz się jak kura na pieprzu. Wilk i pyton, to dzikie zwierzęta, amstaff to pies, i jest zwierzęciem udomowionym, tak samo jak krowa czy koń. Projektować to możesz brednie, które tu wypisujesz, a nie psy. Można - drogą pewnej selekcji - wyodrębnić osobniki niebezpiecne, skrzywione psychicznie, bardziej podatne na agresję/agresywne, ale nie całą rasę. Amstaff - American Staffordshire Terrier - nie jest rasą psów groźnych, ale poszczegolne osobniki- nieodpowiednio prowadzone/tresowane/zdgenerowane przez nieodpowiedzialnych ludzi (nie chcę napisać idiotów) mogą doprowadzić, że pies będzie gresywny. Czy to wina psa? Jak cię wyszkoli Al-Kaida to też będziesz detonował bomby z uśmiechem na twarzy i okrzykiem "Allah Akbar". Czy to znaczy, że należy wybić wszystkich Arabów? Albo Hitler co wyszkolił Hitlerjugend, SS-manów, itp. Czy to znaczy, że należy eliminować wszystkich Niemców? Nie winna jest rasa psa, ale ludzie NIEODPOWIEDZIALNI!!! Zrozum to-jak potrafisz. thannatos napisał: > mike-great napisał: > > > Zresztą - NIE MA RAS NIEBEZPIECZNYCH!!! > > Hmm, pomarz sobie. Rownie dobrze mozesz pisac, ze wilk, lew, pantera oraz pyton > dusiciel nie sa niebezpieczne, bo odpowiednia tresura mozna je przystosowac do > bycia trzymanym w M-4. Otoz pewne rasy PSOW zostaly odpowiednia selekcja > specjalnie "zaprojektowane", aby wykazywac wieksza agresje - przydawalo sie to > miedzy innymi do pilnowania niewolnikow na plantacjach lub do walk psow: > > "In the nineteenth century in the English region of Staffordshire, crossing > among the Bulldog and various terriers developed the muscular, active, combativ > e > Staffordshire Bullterrier. Brought to the United States, the breed was preferre > d > by American breeders who increased its weight and gave it a more powerful head. > Now recognized as a separate breed, the American Staffordshire is larger and > heavier than his British cousin, the Staffordshire Bull Terrier. After dog > fighting was banned in the United States in 1900, two strains of these dogs wer > e > developed, a show strain and a fighting dog strain. The show strain was labeled > the American Staffordshire [czyli wlasnie AMSTAFF, przyp. thannatos], while the > fighting dog strain was labeled the American Pit Bull Terrier." > > > Nie oznacza to, ze pies tej rasy jest ZAWSZE niebezpieczny. Oznacza to jednak, > ze ze wzgledu na jego uwarunkowania GENETYCZNE jest go TRUDNIEJ niz inne rasy g > o > "usocjalnic" - podobnie jak wilka, lwa, pantere oraz pytona dusiciela... > > Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: thannatos Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: 134.174.110.* 09.08.05, 20:06 mike-great napisał: >Znasz się jak kura na pieprzu. Projektować > to możesz brednie, które tu wypisujesz, a nie psy. Wybacz, ale rozmawiasz z czlowiekiem, ktory miedzy innymi PROJEKTUJE zwierzeta droga modyfikacji genetycznych na jednym z najlepszych uniwersytetow na swiecie (polecam moje IP) - i nieco wiem o genetycznych podstawach behavioryzmu, podobnie jak przekaznictwa neurosynaptycznego (czyli predkosci reakcji), poziomu endorfin (czyli opornosci na bol), katecholamin (czyli podbudliwosci "emocjonalnej", w tym rowniez agresji). A Ty? >Amstaff - American > Staffordshire Terrier - nie jest rasą psów groźnych, ale poszczegolne osobniki- > nieodpowiednio prowadzone/tresowane/zdgenerowane przez nieodpowiedzialnych > ludzi (nie chcę napisać idiotów) mogą doprowadzić, że pies będzie gresywny. Amstaffy sa PODATNE na szkolenie do walki (przeczytaj tekst wklejony przeze mnie poprzednio). Zgadzam sie, ze ich agresja jest wina wlasciciela, ale TEN SAM WLASCICIEL nie zrobi maszyny smierci z ratlerka czy jamnika, a OWSZEM ZROBI Z AMSTAFFA - jak widac. >Zrozum to-jak potrafisz. Czy kazdy Polak musi sie stawac opryskliwy (zeby nie powiedziec chamski) i wjezdzac na pole osobiste, jesli ktos ma zdanie inne niz on? Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 20:21 Nie wyrywj z kontekstów moich wypowiedzi. Czym innym jest genetyzne modyfikowanie ras (ach, to USA - wszystko tam musi być genetyczni zmodyfikowane, nawet jedzenie...) a czym innym hodowla/wychowywanie/szkolenie czy tresura psa. Widzisz - problem jet taki, że najwięcej wypowiadają się o psach (i ich zachowaniu) ci, co z psmi mają bardzo mało do czynienia = BRAK DOŚWIADCZENIA. Laboratorium to niestety nie żywy pies i jego interakcje. A ty tak od razu wszystko osobiście bierzesz do iebie. oza tym - ty chyba też jesteś Polakiem, tylko nie mieszkasz na terytorium RP, to jak mówisz "Polacy" mówisz też o obie. Pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
thannatos Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 20:47 Przede i absolutnie wszystkim zapoznaj sie z GENETYCZNA DEFINICJA SLOWA "RASA" - bo ewidentnie nie rozumiesz tego slowa, jesli chodzi o material genetyczny zwierzecia. Polecam zapozaznie sie z terminami: gen, dziedziczenie mendlowskie, allele, homo- i heterozygotycznosc alleli. > Czym innym jest genetyzne modyfikowanie ras (ach, to USA - wszystko tam musi > być genetyczni zmodyfikowane, nawet jedzenie...) a czym innym > hodowla/wychowywanie/szkolenie czy tresura psa. Otoz nie - chow wsobny psow prowadzacy do powstania ras jest niczym innym jak wykorzystaniem naturalnych zmiennosci alleli genowych (odpowiadajcych za cechy najczesciej dziedziczone w typie mendlowskim) w celu stworzenia osobnikow homozygotycznch w kontekscie tych alleli. Nie rozni sie to wiele od etapow doswiadczen, w ktorych dokladnie to samo robisz ze zwierzetami, ktorym dany allel zmodyfikowales wczesciej, czyli np. tak zwanymi knock-out'ami (nieco inaczej sprawa ma sie ze zwierzetami transgenicznymi, ale to juz inna rzecz). Wsrod innych zwierzat niz psy tez jestes w stanie stworzyc rasy - najlepszym przykladem sa myszy i szczury - jestes w stanie droga tylko i wylacznie odpowiedniego krzyzowania osobnikow stworzyc RASE, ktora bedzie homozygotyczna pod wzgledem genow odpowiedzialnych miedzy innymi za agresje, opornosc na bol, sile miesniowa i jeszcze kilka innych rzeczy. DOKLADNIE TO SAMO DA SIE ZROBIC i ZROBIONO, powtarzam, ZROBIONO to z psami. Dlatego nikt nie wystawia do walki nawet najbardziej rozwscieczonego jamnika, a wystawia sie odpowiednio wyszkolone inne RASY. Tu masz ranking ras, jesli chodzi o GENETYCZNE zdolosci do walki (no to w ktorej klasie sa amstaffy?): "Dogs that can fight... First Class - APBT - Tosa Inu Dogs that have little or no chance of beating the first class... Second Class - Dogo Argentino - American Bandogge - English Bull Terrier - American Staffordshire Terrier - American Bulldog - Presa Canario - Bully Kutta - Fila Brasileiro Dogs that have little or no chance of beating the second class... Third Class - Caucasian Ovtcharka - Neapolitan Mastiff - Spanish Bulldog - Cane Corso - Mallorquin Bulldog (Ca De Bou) - Gul Dong - Dogue De Bordeaux - Guatemalan Bull Terrier - Indian Bull Terrier - Staffordshire Bull Terrier And finally dogs that have no chance or little of beating the third class but can still hold their own... The fourth class - German Shepherd - Doberman - Rottweiler - Shar Pei - Alaskan Malamute - Bullmastiff - Wolf Hybrids - Chow Chow (yes, even the Chow Chow) - Most of the ovtcharkas - A few shepherds. - Akita Inu - Thai Ridgeback - Tibetan Mastiff, (and almost every other of mastiff origin that I didn't name, including the Boerboel and others) The Fourth Class can go on forever. It mainly consists of your most common, popular breeds that you think so highly of… " Jesli chodzi o mieszance - roznica polega na tym, ze allele w nich nie sa homozygotyczne, przez co mozna sumowac korzystne allele z dwoch lub wiecej ras (to zaleta). Problem polega na tym, ze mieszaniec nie jest w stanie splodzic osobnika IDENTYCZNEGO sobie pod wzgledem tych alleli, a pies rasowy JEST. I wlasnie tym sie rozni OSOBNIK od RASY. >oza > tym - ty chyba też jesteś Polakiem, tylko nie mieszkasz na terytorium RP, to > jak mówisz "Polacy" mówisz też o obie. To nie bylo stwierdzenie tylko pytanie. Retoryczne zreszta, bo odpowiedz znam. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 21:18 Ty z tą genetyką. Definicja rasy to definicja. A nie jakaś "genetyczna definicja rasy". To może w USA jest "genetyczna definicja demokrcji", pozwalająca zabijać ludzi w imię ropy naftowej? Nie przenoś standardów rodem z USA na grunt Polski, bo tutaj nawet prawa ekonomii inaczej funkcjonują (niech każdy sam ocenia czy to dobrze czy źle). Nie zapominaj, że być może ten "Amstaff" z Warszawy nie był "rasowy" ani rodowodowy, więc czystość materiłu genetycznego może pozostawiać dużo do życzenia pod kątem twoich badań. A jeśli ktoś wystawia psa do walki - jak już mówiłem - jest skończonym debilem, i takie zchowanie/czyn/akt powinien być ścigany przez prao urzędu, podobnie jak i czerpanie korzyści z walk psów (oraz jakichkolwiek innych zwierząt-istot, które czują, czy to się genetykom laboratoriach i instytutach podoba, czy nie). SZKOLENIE DO WALK I WALKI PSÓW SĄ PÓKI CO W POLSCE ZAKAZANE! thannatos napisał: > Przede i absolutnie wszystkim zapoznaj sie z GENETYCZNA DEFINICJA SLOWA "RASA" > - > bo ewidentnie nie rozumiesz tego slowa, jesli chodzi o material genetyczny > zwierzecia. Polecam zapozaznie sie z terminami: gen, dziedziczenie mendlowskie, > allele, homo- i heterozygotycznosc alleli. > > > Czym innym jest genetyzne modyfikowanie ras (ach, to USA - wszystko tam m > usi > > być genetyczni zmodyfikowane, nawet jedzenie...) a czym innym > > hodowla/wychowywanie/szkolenie czy tresura psa. > > Otoz nie - chow wsobny psow prowadzacy do powstania ras jest niczym innym jak > wykorzystaniem naturalnych zmiennosci alleli genowych (odpowiadajcych za cechy > najczesciej dziedziczone w typie mendlowskim) w celu stworzenia osobnikow > homozygotycznch w kontekscie tych alleli. Nie rozni sie to wiele od etapow > doswiadczen, w ktorych dokladnie to samo robisz ze zwierzetami, ktorym dany > allel zmodyfikowales wczesciej, czyli np. tak zwanymi knock-out'ami (nieco > inaczej sprawa ma sie ze zwierzetami transgenicznymi, ale to juz inna rzecz). > > Wsrod innych zwierzat niz psy tez jestes w stanie stworzyc rasy - najlepszym > przykladem sa myszy i szczury - jestes w stanie droga tylko i wylacznie > odpowiedniego krzyzowania osobnikow stworzyc RASE, ktora bedzie homozygotyczna > pod wzgledem genow odpowiedzialnych miedzy innymi za agresje, opornosc na bol, > sile miesniowa i jeszcze kilka innych rzeczy. DOKLADNIE TO SAMO DA SIE ZROBIC i > ZROBIONO, powtarzam, ZROBIONO to z psami. Dlatego nikt nie wystawia do walki > nawet najbardziej rozwscieczonego jamnika, a wystawia sie odpowiednio wyszkolon > e > inne RASY. > > Tu masz ranking ras, jesli chodzi o GENETYCZNE zdolosci do walki (no to w ktore > j > klasie sa amstaffy?): > > "Dogs that can fight... > > First Class > - APBT > - Tosa Inu > > Dogs that have little or no chance of beating the first class... > > Second Class > - Dogo Argentino > - American Bandogge > - English Bull Terrier > - American Staffordshire Terrier > - American Bulldog > - Presa Canario > - Bully Kutta > - Fila Brasileiro > > Dogs that have little or no chance of beating the second class... > > Third Class > - Caucasian Ovtcharka > - Neapolitan Mastiff > - Spanish Bulldog > - Cane Corso > - Mallorquin Bulldog (Ca De Bou) > - Gul Dong > - Dogue De Bordeaux > - Guatemalan Bull Terrier > - Indian Bull Terrier > - Staffordshire Bull Terrier > > And finally dogs that have no chance or little of beating the third class but > can still hold their own... > > The fourth class > - German Shepherd > - Doberman > - Rottweiler > - Shar Pei > - Alaskan Malamute > - Bullmastiff > - Wolf Hybrids > - Chow Chow (yes, even the Chow Chow) > - Most of the ovtcharkas > - A few shepherds. > - Akita Inu > - Thai Ridgeback > - Tibetan Mastiff, (and almost every other of mastiff origin that I didn't name > , > including the Boerboel and others) > > The Fourth Class can go on forever. It mainly consists of your most common, > popular breeds that you think so highly of… " > > Jesli chodzi o mieszance - roznica polega na tym, ze allele w nich nie sa > homozygotyczne, przez co mozna sumowac korzystne allele z dwoch lub wiecej ras > (to zaleta). Problem polega na tym, ze mieszaniec nie jest w stanie splodzic > osobnika IDENTYCZNEGO sobie pod wzgledem tych alleli, a pies rasowy JEST. I > wlasnie tym sie rozni OSOBNIK od RASY. > > >oza > > tym - ty chyba też jesteś Polakiem, tylko nie mieszkasz na terytorium RP, > to > > jak mówisz "Polacy" mówisz też o obie. > > To nie bylo stwierdzenie tylko pytanie. Retoryczne zreszta, bo odpowiedz znam. > Odpowiedz Link Zgłoś
thannatos Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 23:41 mike-great napisał: > Ty z tą genetyką. Definicja rasy to definicja. A nie jakaś "genetyczna > definicja rasy". Nie tylko niewiele wiesz o genetyce, ale rowniez nie masz pojecia o frazeologii jezyka polskiego. Definicji ras jest wiele, chociazby za PWN: RASA [fr.], biol. w systematyce zool. jednostka taksonomiczna niższa od gat., występująca na ogół niezależnie od formy typowej gat., różniąca się dość istotnymi cechami dla taksonomii danej grupy; rozróżnia się (w zależności od kryteriów): rasę geograficzną (podgatunek), rasę fenologiczną — o odrębnym czasie występowania cyklu biol., i rasę ekologiczną, zajmującą odrębną niszę ekologiczną; w botanice pojęcie rasy jest węższe niż w zoologii; rasy roślin różnią się gł. dziedzicznymi cechami fizjologicznymi. W zootechnice rozróżnia się: rasy prymitywne (mały wpływ człowieka, większy warunków naturalnych), rasy przejściowe (prymitywne uszlachetnione), rasy kulturalne (powstałe gł. pod wpływem intensywnej i długotrwałej pracy hod.), służące też do uszlachetniania ras prymitywnych i przejściowych. PIES DOMOWY, Canis familiaris, [...] w wyniku mniej lub bardziej świadomej selekcji i krzyżowania wyhodowano ok. 400 ras i odmian psa domowego, różniących się wzrostem, masą ciała, pokrojem, użytkowością, umaszczeniem i innymi cechami; - przyczyna tych wszystkich roznic jest NIC INNEGO jak podloze GENETYCZNE [przyp. thannatos]. > To może w USA jest "genetyczna definicja demokrcji", > pozwalająca zabijać ludzi w imię ropy naftowej? Zapraszam na Forum Swiat - mozesz tam znalezc wiele moich wypowiedzi na ten temat. > ten "Amstaff" z Warszawy nie był "rasowy" ani rodowodowy, więc czystość > materiłu genetycznego może pozostawiać dużo do życzenia pod kątem twoich badań. Moze nie doczytales - mieszance moga miec cechy danej rasy (w tym przypadku amstaffa) - roznica polega na ich przekazaniu potomstwu. Skoro napisano, ze byl to amstaff, to znaczy, ze ten pies mial cechy amstaffa, nawet jesli nie byl "czysty". > A jeśli ktoś wystawia psa do walki - jak już mówiłem - jest skończonym debilem, Zgoda. > SZKOLENIE DO WALK I WALKI PSÓW SĄ PÓKI CO W POLSCE ZAKAZANE! W USA tez - od 105 lat. Odpowiedz Link Zgłoś
billy-the-kid Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 23:56 Mike, wydaje mi się że Thannatos rzeczywiście zna się na temacie. Dlaczego tak uparcie odmawiasz uznania jego argumentów i tak się pienisz? Masz też chyba problem na punkcie USA. A jeśli chodzi o genetycznie modyfikowaną żywnośc to jest jej w Europie więcej niż ci się wydaje. Również to że polityka zagraniczna USA niekoniecznie musi się wszystkim podobac nie znaczy że nie mają oni olbrzymiej wiedzy w wielu dziedzinach nauki a już na genetyce to się raczej znają. Lubisz psy i bardzo dobrze. Ale wypadki zagryzień ludzi przez agresywne rasy są faktem i nie można tego tak zostawic. Myślę że warto nawet utrudnic trochę życie odpowiedzialnym hodowcom psów jeśli uratuję to przynajmniej 1 życie ludzkie. Miłośc do zwierząt nie powinna ci przesłaniac miłości do ludzi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: majkini Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.acn.waw.pl 09.08.05, 21:16 po części to prawda, jednak wydaje mi się, że ważne jest również to, co działo sie z rasą przez ostatnie sto i więcej lat- staffordshire bulterier (jedna z najpopularniejszych ras w Wlk. Brytanii) od XIX wieku nie był wykorzystywany do walk, także nielegalnych m. in. ze względu na jego wagę (tylko kilkanaście kilo). To że jest to mały pies powoduje także, że nie kupują go ludzie chcący mieć groźnego psa- tacy wybiorą np. amstaffa, który jest po prostu większy.W efekcie te psy zatraciły w ogromnym stopniu swoje agresywne usposobienie i stały się psami rodzinnymi (o ile dobrze pamiętam w piśmie "przyjaciel Pies" określono je mianem NIANI w skórze wojownika) Po drugie jest wiele ras, np. west highland white terier, buldog francuski, które w XIX wieku miały być w pewnym sensie agresywne- one miały ZAGRYZAĆ szkodniki, a teraz takie nie są Dlatego wydaje mi się, że ważne jest to co działo się z rasą w XX wieku a nie tylko jej początki (choć napewno zostawiają one piętno w psychice) pozdrowienia ps. jestem właścicielem stafficzki, która ma jest lepszym aporterem niż nie jeden retriver ;) a zaatakowana kładzie się na plecach... Odpowiedz Link Zgłoś
mofur Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 16:48 naprawdę psy są dla ciebie jedynym zagrożeniem? a ze grupa "ziomali" ci wp... to się nie boisz? tak jest pięknie i bezpiecznie i to tylko te zwierzęta winne? najłatwiej przeklinać zwierzęta, one nie mogą się bronić Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jaQbek Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.dsbratniak.pw.edu.pl 09.08.05, 20:07 Kiedyś w Trójmieście bodaj widziałem 3-4 letnią dziewczynkę spacerującą z ... pitbullem. Bez rodziców. Oczywiście pies kagańca nie miał. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 20:22 Poniższe jest tylko dowodem na to, że Amstaffy i Pit-bulle mogą być doskonałymi opiekunmi dzieci. NORMALNE amstaffy i pit-bulle. Gość portalu: jaQbek napisał(a): > Kiedyś w Trójmieście bodaj widziałem 3-4 letnią dziewczynkę spacerującą z ... p > itbullem. Bez rodziców. Oczywiście pies kagańca nie miał. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: psiak Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.09.06, 14:33 Szkoda mi tylko psa.:( Odpowiedz Link Zgłoś
b-beagle Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 14:42 Bardzo smutna historia.Nie każdy pies nadaje sie do trzymania w domu, albo może lepiej powiedzieć ,że nie każdy zdaje sobie sprawę do czego jest zdolny jego pies.Z drugiej strony ludzie mają amstafy i one jakoś funkcjonują i nie zagryazją swoich włascieli tak nagminnie jak niektórzy to sugerują.Jednak nie można zapominać ,że jest to pies wychodowany do walki i ma w swojej naturze dużo agresji, która potrafi nagle i nieoczekiwanie wybuchnąć. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lubię też psy Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.crt.warszawa.supermedia.pl 09.08.05, 15:48 Przeczytaj, co napisałaś... b-beagle napisała: > ...amstafy i one jakoś funkcjonują i nie > zagryazją swoich włascieli tak nagminnie jak niektórzy to sugerują. bez koment. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: aGA W WARSZAWIE ZA MAŁO RAKARZY !! P IP: *.charite.de / *.charite.de 09.08.05, 15:52 Odpowiedz Link Zgłoś
kolex7372 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 13:16 Nie dziwię się !!! Wszystkie buraki z pragi mają te psy. Dla łysej pały inna rasa jak amstaf lub pitbul nie istnieje. Nie wypada posiadać inne rasy. Ile razy jechałem tramwajem z "miłym" pieskiem, którego właściciel zapomniał założyć kagańca. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gosia Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.amg.gda.pl 09.08.05, 14:40 ale jestescie jednostronni nie jestem lysa i mam amstaffa dla rozsadnego wlasciciela to bardzo przyjazny pies Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bart Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat IP: *.bci.net.pl 09.08.05, 14:54 Tak, tylko, ze takie rasy jak Amstaff wymagają solidnego wychowania, dla takiego psa - szczegolnie gdy jest mlody - trzeba miec duzo cierpliwosci i czasu. Inaczej moze wyrosnac na morderce... Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat 09.08.05, 16:03 Masz gościu rację - jak mój Amstaff był młody (szczeniak) to miał więcej troski, opieki, wychowania, szkolenia i cierpliwości poświęcanej mu niż niejedno dziecko. I teraz są dobre efekty. Ma 3 lata i wszystko jest OK. Gość portalu: Bart napisał(a): > Tak, tylko, ze takie rasy jak Amstaff wymagają solidnego wychowania, dla > takiego psa - szczegolnie gdy jest mlody - trzeba miec duzo cierpliwosci i > czasu. Inaczej moze wyrosnac na morderce... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jadera Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat IP: *.aster.pl 09.08.05, 19:39 mike-great napisał: > Masz gościu rację - jak mój Amstaff był młody (szczeniak) to miał więcej > troski, opieki, wychowania, szkolenia i cierpliwości poświęcanej mu niż > niejedno dziecko. I teraz są dobre efekty. Ma 3 lata i wszystko jest OK. Poczekamy az ciebie zagryzie. Popros rodzine zeby tu napisala jak ci piesiunio rozerwie gardziolko. Powiemy, ze sama jestes sobie winna. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat 09.08.05, 20:26 Kopernik była kobietą. Od kiedy Mike to ona? Nie obawiaj się - mnie mój pies nie zagryzie, i nikogo innego też nie. Po pierwsze jest dobrze ułożony, po drugie - po to jestem jego właśccielem, i panem, aby być ostrożnym wtedy, kiedy to jest potrzebne (np. małe dziecko leci piłką, więc trzymam psa, bo chcąc się bawić skoczy do piłki, jakiś spanikowany rodzic zrobi aferę, że "Amstaff zaatakował krwiożerczo dziecko!" Gość portalu: Jadera napisał(a): > mike-great napisał: > > > Masz gościu rację - jak mój Amstaff był młody (szczeniak) to miał więcej > > troski, opieki, wychowania, szkolenia i cierpliwości poświęcanej mu niż > > niejedno dziecko. I teraz są dobre efekty. Ma 3 lata i wszystko jest OK. > > > Poczekamy az ciebie zagryzie. Popros rodzine zeby tu napisala jak ci piesiunio > rozerwie gardziolko. Powiemy, ze sama jestes sobie winna. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bat56 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat IP: *.aster.pl / *.aster.pl 09.08.05, 15:13 > ale jestescie jednostronni nie jestem lysa i mam amstaffa dla rozsadnego > wlasciciela to bardzo przyjazny pies Przykro mi Gosiu, ale muszę zarzucić Ci całkowity brak umiejętności logicznego myślenia. Wszyscy właściciele psów, ras uznawanych za niebezpieczne, zawsze mówią o swoich pupilach, że są to "przecież takie miłe, spokojne zwierzaki, które nigdy nikomu nie zrobiły by krzywdy". Nie potrafią za to nigdy wyjaśnić skąd biorą się te wszyskie pogryzione, często umierające od pogryzienia dzieci, o których słyszy się coraz częściej. Może same się pogryzły?? Ich ilość rośnie wraz z ilością hodowanych w domach psów niebezpiecznych ras. Taka jest smutna prawda. Nie powiem tu co myślę o ludziach trzymających w domach te żywe, bojowe machiny, nie myśląc o tym, że w trakcie ich 10-cioletniego życia może im się zdarzyć przynajmniej jeden nie kontrolowany wybuch agresji. Tak więc Gosiu, choć oczywiście Ci tego nie życzę, możesz i Ty znależć się w sytuacji tej nieszczęsnej dziewczynki. Pomyśl o tym, proszę. Pzdr bat Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Smoke_a Do wszystkich lamentujacych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 15:33 Po pierwsze: nie masz psa, nigdy nie miales, nie lubisz/boisz sie psow ---> nie zabieraj glosu w dyskusji. Po prostu: na temacie sie nie znasz! Zaczynalem od dalmatenca, potem doberman, kontakty z Cane corso i dogiem Argetnysnkim. Obecnie mam 5 letnia Amstaffke. Wszytsko zalezy od wychowania psa: moja jest wielka ale lagodna dla ludzi. Na psy reaguje roznie, na koty ma jazdy ale do ludzi nawet obcych jest przyjazna. Amstaffy to raczej nie sa psy strozujace tak jak dobermany np. Reakcja na obcych w 90% jest przyjazna (np.jak bylem po szczenie to matka i babka malo domu nie rozsadzily ze szczescia ;)To byl moj pierwszy kontak ze staffem na czyjejsc posiadlosci i przyznam ze mnie zszokowal na plus)Pies z natury jest lagodny dla ludzi, a reszta zalezy od tresury. Nie chce mi sie pisac nic na ten temat oprocz wiadomych rzeczy ze psa nie wolno bic. meritum: W Polsce nie ma rejestracji staffordow. Rasowe owszem, mieszane staffy juz nie. A z tym przewaznie lata dresiarstwo. Byle duzy i agresywny. Ludzie kochajacy psy z pewnoscia nie jara ze ich pies jest kozakiem. Przyczyna jest wychowanie psa oraz warunki mieszkalne. Tyle. W stresujacym srodowisku np: ciaglych libacji, awantur, pobic psu moze "siasc" psycha tak samo jak czlowiekowi. Na szczescie moja rasa nie jest zaliczona do psow agresywnych, kuzyn Pit owszem, stafford nie. Problem w tym ze bedzie beka straszna jak 3/4 psow (tych mundurowych) nie odrozni Pitta od stafforda i beda sie spinac eheheh. Ps. Ubolewam nad niedopatrzeniem doprowadzajacym do smierci dzieciaka. Pokoj Jej duszy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Finwal Może i masz dużo racji IP: *.net.autocom.pl 09.08.05, 16:13 Ale tak jak to ktoś napisał wyżej: "wystarczy jeden niekontrolowany wybuch emocji" i pies obdarzony taką siłą może doprowadzic do tragedii. A ponadto pies - tak jak człowiek może mieć problemy psychiczne (genetycznie uwarunkowane lub nabyte). Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Może i masz dużo racji 09.08.05, 16:16 O to chodzi - przed kupnem psa sprawdzasz, kto był rodzicami, dziadkami danego osobnika, jakie były ich cechy, mnóstwo rzeczy. 50% to genetyka, 50% to wychowanie, socjalizowanie, szkolenie, tresura. Gość portalu: Finwal napisał(a): > Ale tak jak to ktoś napisał wyżej: "wystarczy jeden niekontrolowany wybuch > emocji" i pies obdarzony taką siłą może doprowadzic do tragedii. A ponadto pies > - tak jak człowiek może mieć problemy psychiczne (genetycznie uwarunkowane lub > nabyte). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gosia Do wszystkich lamentujacych IP: *.amg.gda.pl 10.08.05, 08:15 zgadzam sie z przytoczonym tekstem, moja suka 1,5 roku wyglada groznie /nie obcinalam jej uszu co lagodzi widok/, ale pierwsze co zrobi to da łape i przyniesie patyka do żucania / uwielbia sie bawic/ gdy jestem z nia np. wieczorem na spaceze i zbliza sie jakis zataczajacy "typek" warczy ale reaguje na moje polecenia / broni mnie jak by ktos nie zrozumial kontekstu / Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat 09.08.05, 16:09 Nie ma ras niebezpiecznych! Są niebezpieczne psy. Tak samo jak ludzie. Gość portalu: bat56 napisał(a): > > ale jestescie jednostronni nie jestem lysa i mam amstaffa dla rozsadnego > > wlasciciela to bardzo przyjazny pies > Przykro mi Gosiu, ale muszę zarzucić Ci całkowity brak umiejętności logicznego > myślenia. Wszyscy właściciele psów, ras uznawanych za niebezpieczne, zawsze > mówią o swoich pupilach, że są to "przecież takie miłe, spokojne zwierzaki, > które nigdy nikomu nie zrobiły by krzywdy". Nie potrafią za to nigdy wyjaśnić > skąd biorą się te wszyskie pogryzione, często umierające od pogryzienia dzieci, > > o których słyszy się coraz częściej. Może same się pogryzły?? Ich ilość rośnie > wraz z ilością hodowanych w domach psów niebezpiecznych ras. Taka jest smutna > prawda. Nie powiem tu co myślę o ludziach trzymających w domach te żywe, bojowe > > machiny, nie myśląc o tym, że w trakcie ich 10-cioletniego życia może im się > zdarzyć przynajmniej jeden nie kontrolowany wybuch agresji. > Tak więc Gosiu, choć oczywiście Ci tego nie życzę, możesz i Ty znależć się w > sytuacji tej nieszczęsnej dziewczynki. Pomyśl o tym, proszę. > Pzdr > bat Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: neipreis Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat IP: 81.219.* / *.internetdsl.tpnet.pl 09.08.05, 16:52 BZDURA! Sa rasy psow o wiekszej lub mniejszej skłonnosci do agresji. Tak samo jak inne cechy charakteru lub wygladu tak agresja została mniej lub bardziej wyeksponowana przez hodowców. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat 09.08.05, 18:00 To nie jest skłonność do agresji, ale ziększony poziom reaktywności na pewne bodźce, które można odpowiednio (lub nie) ukierunkować. Mój Amstaff np. biega 2 godziny z belą/kłodą drzewa na łące i całą swoją energię zużywa na bezpieczne zabawy, albo siłowanie się (np. przeciąganie marynarskiej liny). I co? I nic. Potem to tylko pies myśli, że chce leżeć lub spać na swoim posłaniu - a nie skakać ludziom do gardeł. Gdybym szczuł mojego psa-od szczeniaka-na inne psy i ludzi, to też może by kogoś, lub coś, zagryzł. Na szczęście ja, i mój pies też, jesteśmy normalni. Tego życzę innym właścicielom i ich psom. Gość portalu: neipreis napisał(a): > BZDURA! Sa rasy psow o wiekszej lub mniejszej skłonnosci do agresji. Tak samo > jak inne cechy charakteru lub wygladu tak agresja została mniej lub bardziej > wyeksponowana przez hodowców. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: neipreis Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat IP: 81.219.* / *.internetdsl.tpnet.pl 09.08.05, 20:12 To ze pies musi sie "wyszumiec" jest oczywiste, ale zauwaz jak hodowcy potrafili wyszczegolnik pewne cechu charakteru u pewnych ras w zaleznosci od potrzeb ludzi. Moj springer spaniel (pies mysliwski "płochacz")bedzie wszedzie weszył szukał, aportował, pływał jesli tylko bedzie okazja - dokładnie tak jak opisują te rase podreczniki. Pitbull bedzie bardziej zaciekły i nieustepliwy w walce, bo własnie te cechy chciano wyostrzyc w hodowli i tak własnie jest. Cechy charakteru poszczegolnych ras są tak samo jesli nie bardziej roznorodne jak i wygląd fizyczny. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat 09.08.05, 20:28 A kto pozwala na jakiekolwiek walki swojego Amstffa czy Pit-bulla? Chyba tylko debile!!! Gość portalu: neipreis napisał(a): > To ze pies musi sie "wyszumiec" jest oczywiste, ale zauwaz jak hodowcy > potrafili wyszczegolnik pewne cechu charakteru u pewnych ras w zaleznosci od > potrzeb ludzi. Moj springer spaniel (pies mysliwski "płochacz")bedzie wszedzie > weszył szukał, aportował, pływał jesli tylko bedzie okazja - dokładnie tak jak > opisują te rase podreczniki. Pitbull bedzie bardziej zaciekły i nieustepliwy w > walce, bo własnie te cechy chciano wyostrzyc w hodowli i tak własnie jest. > Cechy charakteru poszczegolnych ras są tak samo jesli nie bardziej roznorodne > jak i wygląd fizyczny. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: neipreis Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat IP: 81.219.* / *.internetdsl.tpnet.pl 09.08.05, 21:09 Przeciez ta rasa po to własnie powstała. Co prawda takie potrzeby mieli hodowcy sto lat temu a dzisiaj hoduje sie tzw. amstafy wystawowe, ktore mają tylko po prostu odpowiednio wyglądać, ale fakty są takie, ze geny totalnej agresji nadal istnieją wsród tej rasy. Tym bardziej, ze nadal istnieją tzw. "profesjonalne hodowle pittbulów" czyli hodowle majace na celu uzyskiwanie osobników z tzw. "games" cechą, ktora wystepuje jeszcze tylko u dwoch innych gatunków zwierząt:walczacych kogutów i u szczurów. "Games" jest to brak instynktu samozachowawczego, walka do samego konca nawet wtedy gdy sytuacja jest beznadziejna, całkowity brak czucia bólu, walka bez zadnych zahamowan nawet wtedy gdy przeciwnik chce sie poddac lub wycofac. Strach i agresja u dzikich zwierzat sie rownoważą, u prawdziwych pittbulow istnieje tylko agresja. Pittbul w naturalnym srodowisku by długo nie pozył rzucając sie na pierwszego lepszego silniejszego drapieznika np. lwa. Juz lepiej trzymac wsrod ludzi wilka niz pittbula czy jego wystawową wersje - amstafa. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat 09.08.05, 21:25 Jak sam napisałeś - rasa American Staffordshire Bulterrier, czyli potocznie amstaff, została wyodrębniona na potrzeby wystaw psów rasowych w USA i wszelkiego rodzaju testów i zawodów sprawnościowych i siłowych (np. przeciąganie w szelkach opony z traktora) Gość portalu: neipreis napisał(a): > Przeciez ta rasa po to własnie powstała. Co prawda takie potrzeby mieli hodowcy > > sto lat temu a dzisiaj hoduje sie tzw. amstafy wystawowe, ktore mają tylko po > prostu odpowiednio wyglądać, ale fakty są takie, ze geny totalnej agresji nadal > > istnieją wsród tej rasy. Tym bardziej, ze nadal istnieją tzw. "profesjonalne > hodowle pittbulów" czyli hodowle majace na celu uzyskiwanie osobników z > tzw. "games" cechą, ktora wystepuje jeszcze tylko u dwoch innych gatunków > zwierząt:walczacych kogutów i u szczurów. "Games" jest to brak instynktu > samozachowawczego, walka do samego konca nawet wtedy gdy sytuacja jest > beznadziejna, całkowity brak czucia bólu, walka bez zadnych zahamowan nawet > wtedy gdy przeciwnik chce sie poddac lub wycofac. Strach i agresja u dzikich > zwierzat sie rownoważą, u prawdziwych pittbulow istnieje tylko agresja. Pittbul > > w naturalnym srodowisku by długo nie pozył rzucając sie na pierwszego lepszego > silniejszego drapieznika np. lwa. Juz lepiej trzymac wsrod ludzi wilka niz > pittbula czy jego wystawową wersje - amstafa. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gosia Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat IP: *.amg.gda.pl 10.08.05, 08:07 nie no nie przesadzajcie gdyby pies na mnie warkną był by oddany / lub uśpiony / nie pozwolę nigdy by uczucie do zwierzęcia przeważyło nad bezpieczeństwem moim lub członków rodziny Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gosia Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolat IP: *.amg.gda.pl 10.08.05, 08:52 z czym do ludu to ze mam amstafke to znaczy ze powinnam sie bac bo moze mnie spotkac to samo co ta dziewczynę , bat56 to totalna bzdura Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 16:00 Wypraszam sobie - nie jestem dresiarzem, skinem, kryminalistą, Warszawiakiem z Pragi, itp., itd., a Amstaff to mój ukochany pies - łagodny dla ludzi i zwierząt. kolex7372 napisał: > Nie dziwię się !!! Wszystkie buraki z pragi mają te psy. Dla łysej pały inna > rasa jak amstaf lub pitbul nie istnieje. Nie wypada posiadać inne rasy. > Ile razy jechałem tramwajem z "miłym" pieskiem, którego właściciel zapomniał > założyć kagańca. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Finwal Ale masz kłopoty z logiką IP: *.net.autocom.pl 09.08.05, 16:15 Twierdzenie, że Amstaff to ulubiony pies dresów itp nie oznacza, że wszyscy którzy lubią te rasę są dresami itp. Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Ale masz kłopoty z logiką 09.08.05, 16:17 To nie ja mam kłopoty z logiką, ale ktoś inny na forum, kto napisał, że Amstaff to pies dreiarzy i łysych pał. Pozdra Gość portalu: Finwal napisał(a): > Twierdzenie, że Amstaff to ulubiony pies dresów itp nie oznacza, że wszyscy > którzy lubią te rasę są dresami itp. Odpowiedz Link Zgłoś
joanelle Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatkę 09.08.05, 13:17 Tak się to może skończyć, kiedy ludzie kupują psa rasy skłonnej do agresji, często w dodatku z niepewnego źródła, a potem zaniedbują wychowania... Na ulicach widuje się obecnie mnóstwo amstaffów i większość z nich w ogóle nie jest szkolona! To przerażające Odpowiedz Link Zgłoś
mike-great Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 16:11 Masz rację - każdy Amstaff powinien być szkolony. Szkolone są OK. joanelle napisała: > Tak się to może skończyć, kiedy ludzie kupują psa rasy skłonnej do agresji, > często w dodatku z niepewnego źródła, a potem zaniedbują wychowania... Na > ulicach widuje się obecnie mnóstwo amstaffów i większość z nich w ogóle nie > jest szkolona! To przerażające Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ewelina Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.08.05, 13:17 Uwazam ze te psy powinno sie trzymac w zamknieciu. Sa agresywne i odrazajace. Za to zabojstwo powinni tego psa uspic! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kolex7372 Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.aster.pl 09.08.05, 13:24 Właściciela powinno sie uśpić. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: grissley Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: 193.201.167.* 09.08.05, 13:25 Wlasciciela też. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: właścicielamstaffa Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: 80.72.40.* 09.08.05, 14:18 zgadzam się... Odpowiedz Link Zgłoś
pburkiewicz Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 21:01 Cóż to za pomysł, by takie bydlę (psa amstaffa, oczywiście!) trzymać w mieszkaniu, a zapewne małym. To jakby gra w rosyjską ruletkę... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Didot Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.icm.edu.pl / *.icm.edu.pl 09.08.05, 13:32 Podobnie jest na Woli. W rejonie ulicy Gibalskiego kolesiów z kwadratowymi szyjami i plastikowych różowych laleczek z psami ras: amstaff, pitbull i innych z tego typu. "urocze pieski" luzikiem na ogół biegaja. Co ciekawse jest tez kilka osób, które naprawde panują i dobrze chowają te pieski, ale Ci zawsze trzymają na smyczy. Kiedyś grupa nafaszerowanych kolesi z uroczym pieskiem rozbijała się w okolicy. Wykonałam telefon do straży i policji i otrzymałą informację, że mam śledzić (w domysle pewnie złapać) i informowac a oni może przyjada. Natomiast Pani która ma 2 rotweilerki (w tym jedna przygarnieta wlesie, gdy własciciel zapewne zorientował się o łagodności, wyrzucił psa) wypusciła luzem na ogrodzonym pustym boisku. Ktoś "życzlYwY" wezwał stosowne władzie. panowie przyjechali, zachowali się "dzielnie i bohaterko" jako że pieski grzeczie stlay przy nodze Pani i czekały spokojnie. Nałozyli kobiecie mandat. Odpowiedz Link Zgłoś
mbarszcz Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk 09.08.05, 13:34 Przeciez to Gibalak, tam tak zawsze bylo. Tylko wspolczuc normalnym ludziom mieszkajacym w okolicy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: właścicielka amsta Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.21.pl / *.21.pl 09.08.05, 14:29 nie psy powinno sie trzymac w zamknieciu ale niektórych ludzi. takiego psa trzeba umieć wychować wtedy nie jest ani agresywny ani odrazajacy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cr Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: dns.d* / *.mofnet.gov.pl 09.08.05, 15:06 Masz rację - niektórych ludzi powinno trzymać się w zamknięciu. Przede wszystkim wszystkich tych, których głupota zagraża innym. Zapewne wtedy nie mieliby możliwości trzymania agresywnych psów, jak też testowania własnych umięjętności wychowawczych na nich. Drapieżnik nigdy nie będzie maskotką! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jazz Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: 156.17.253.* 09.08.05, 13:20 To jest zdegenerowana rasa, na hodowlę której powinno się wymagać specjalnych zezwoleń tak jest w normalnych krajach. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: helgor Re: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatk IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.08.05, 13:42 czy nie za dużo jest tragedii ludzkich spowodowanych przez psy? Może wreszcie ustawodawcy pomyślą o naszym bezpieczeństwie i kategorycznie zabronią nieodpowiedzialnym właścicielom posiadania czworonogów niekoniecznie niebezpiecznych ras. A może od potencjalnego właściciela psa wymagać stosownego przeszkolenia? Odpowiedz Link Zgłoś