Gość: tadeusz
IP: *.kg.net.pl / *.kg.net.pl
21.09.05, 21:04
Ilość zabitych na naszych drogach w ciągu roku to około 5000 osób ,konkretnie
cztery tysiące siedemset pięćdziesiąt i wokół tej liczby sie to kręci od
wielu lat.
Światła mają w zamyśle uratować życie 30% ofiar czyli około 1500 osobom.
Problem w tym ,że 80% wypadków śmiertelnych ma miejsce po zmierzchu ,czyli
wieczorem w nocy i nad ranem kiedy świateł i tak się używa.
Z tego wniosek ,że tak naprawdę światła świecone w dzień ratują życie około
250 osobom.
To tyle co nic -tymczasem czternaście milionów kierowców przepala miliony
litrów paliwa , zasmradza atmosferę ponad milionem ton gazów cieplarnianych
które dewastują atmosferę i powodują zjawiska atmosferyczne niszczące majątek
tysięcy ludzi i zabijające kilku z nich tylko po to żeby uratować 250 ludzi
na drodze.
Jesli czternaście milionów samochodów jeżdżących po Polsce przepali dzięki
światłom tylko po 100 gramów paliwa to handlarze paliwami sprzedadzą
dodatkowo jeden milion czterysta tysięcy litrów paliwa razy cztery złote z
benzyne daje 5600000 /pięć milionów sześćset tysięcy złotych /do ich kasy.
Zatem ludzie ta troska o wasze bezpieczeństwo ma konkretny wymiar.
Jeden dzień waszego świecenia to dla nich prawie sześć milionów złotych .
A teraz kwestia której zdaje się nikt nie chce zauważyć.
Gazy cieplarniane które rozchodzą się wzdłuż pasów drogowych trują ludzi
którzy wokół tych dróg mieszkają.
Powodują u nich choroby wieńcowe i dróg odechowych.
Wdług statystyk wzrost emisji spalin o 1% to wzrost liczby zgonów w pasach o
szerokości 6 km o nomen omen 6%.
A dlaczego pytam - ktoś kto może nie ma samochodu ale mieszka w pobliżu drogi
ma umierać tylko dlatego żeby uratować kogoś z tej 250 ?.
I na ostatek - jeśli za kierownicą siedzi idiota nie ponmoże nawet
zainstalowanie reflektorów przeciwlotniczych .
Kierowców trzeba szkolić - światła szkodzą klimatowi , zabijają mieszkańców
pasów drogowych wprowadzają nawyk reagowania kierowcy w dzień na światła
których jeśli nie zobaczy to nie reaguje na nieoświetlony w ciągu dnia inny
pojazd.
Należy powrócić do zakazu świecenia świateł w dzień.