Dodaj do ulubionych

nie mam tylnich świateł a musze jechachac - jak???

27.11.06, 15:39
właśnie sie dowiedziałam że nie mam tylnich świateł - cholera!
Do domu 25 km,a juz sie robi ciemno jak ja mam jechać? Pewnie cos sie
przepaliło ale ja sie nie znam na tych sprawach. Mam tylko przednie światła.
Poradźcie coś? prosze!
Obserwuj wątek
    • Gość: bartizzle Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j IP: *.chello.pl 27.11.06, 15:46
      Zwyczajnie nie możesz jechać. Napraw to. Jedyna rada.
    • emes-nju Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 27.11.06, 15:47
      Podjedz na stacje benzynowa, zrob zalosna mine i popros obsluge o pomoc. To prawie zawsze dziala.

      Najprawdopodobniej przepalil sie bezpiecznik - jezeli po wymianie ni epadnie znowu (wtedy to powazniejsza awaria), mozna jechac.
    • dzemma Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 27.11.06, 15:49
      dzięki, zaraz wychodze z pracy i podjadę na stację, może faktycznie ktos sie
      zlituje a do tej stacji 100% ostroznosci
      • emes-nju Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 27.11.06, 15:54
        Jedzisz do stacji tnac glupa. Jezeli Cie policja zatrzyma, wyraz zdziwienie i przestrach - moze juz oni pomoga :-)
    • dzemma Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 27.11.06, 15:57
      hahahahaha
      udam że jestem blondynką i ze nie miałam bladego pojecia o tych kolorowych
      zaróweczkach z tyłu autka.... oj!
      • pocieszne Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 28.11.06, 01:16
        dzemma napisała:

        > hahahahaha
        > udam że jestem blondynką i ze nie miałam bladego pojecia o tych kolorowych
        > zaróweczkach z tyłu autka

        powinni uwierzyc ze .....jestes blondynka ,bo tam rzeczywiscie nie ma kolorowych
        zarowek :-))
        • tomek854 Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 28.11.06, 01:51
          moga byc, jak ktos ma lampy "ala leksus" w wersji disco-polo-tuning ;-)
    • dzemma Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 27.11.06, 16:01
      my tu sobie gadu gadu a przede mna nie lada ekstremalne zadanie: jak przebic
      sie przez centrum miasta w godz. szczytu, uniknąc wypadku i policji? Ot i
      wyzwanie. Może faktycznie byłoby łatwiej gdybym była blondynką - wtedy to
      przynajmniej byłoby wytłumaczalne.
    • gniewko_syn_ryba Wyłącz przednie i udawaj, że cię nie ma ;))))))))) 27.11.06, 17:21
    • Gość: ste3fa Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j IP: 82.139.56.* 27.11.06, 18:15
      spokojnie to tylko awaria
      swego czasu musiałam przejechac miasto bez lewego lusterka;)
      wiem że jest jeszcze środkowe do uzywania nie do poprawy makijażu ale to nie
      jest takie proste
      przyznam że czułam się nieco "upośledzona"
      a światła z tyłu dają delikatny odblask jak ktoś poświeci reflektorem chciaż
      rzeczywiście w tej mgle jaką widze za oknem to niewiele pomoże
      życze powodzenia
    • Gość: tom Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j IP: *.chello.pl 27.11.06, 18:53
      a przeciwmgłowe? lepsze te niż żadne ;)
    • tomek854 Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 28.11.06, 01:53
      Napisz sobie wielka kartke "brak swiatel" i przyklej na tylna szybe. Zeby cie
      zobaczyc z daleka moze wystarcza odblaski (albo moze zapal wewnetrzna lampke,
      to tez pomoze), a takie cos, widziane w czyichs reflektorach przynajmniej da mu
      do myslenia, ze nie ma stopu.
    • kolowr z taką awarią NIE jedziesz! 03.12.06, 20:07
      kilka dni temu na krajowej 8 miałem taki przypadek - już sciemniało się, w
      dodatku droga przez gęsty las leci, a tu widzę nagle TIRa bez swiateł, zagadałem
      na CB, żeby koleś włączył, ale ten odpowiedział, zę mam awarię i tyle. BURAK!

      ciekawe jak sie wytłumaczy, kiedy się ktoś na niego nadzieje......

      w takich sytuacjach nie ma wymówki - awarie zagrażające bezpieczeństwu na drodze
      nie mogą byc usprawiedliwione! wzywać pomoc drogową, czy jakiś assistance i tyle!
      • Gość: Gonzo Re: z taką awarią NIE jedziesz! IP: *.chello.pl 03.12.06, 22:48
        a ja 10 lat temu przeżyłem wypadek - najechanie w nocy na nieoświetlonego tira stojącego na drodze.
        • Gość: tadeusz jeśli ci się nie świeci nawet ośw tablicy rejestr. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.12.06, 20:28
          to sprawdź czy ci się nie przepalił bezpiecznik świateł postojowych .
          w ostateczności kup w aptece leukoplaster zaklej nim dokładnie pasek przy pasku
          tylne światło przeciwmgłowe /żeby nie raziło / zapal je i pojedziesz jak gdyby
          z jednym światłem .
          Lepsze to niż nic
    • justa14569 Re: nie mam tylnich świateł a musze jechachac - j 16.09.22, 14:04
      Nie jechać, holować! www.motofirma.eu/holowanie-tir/
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka