Dodaj do ulubionych

naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3

23.08.02, 14:00
Na pustyni leży martwa naga kobieta, w jednej ręce trzyma spaloną zapałkę.

Kto, co, dlaczego? <--
Obserwuj wątek
    • Gość: Baton Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 IP: 213.17.216.* 23.08.02, 14:05
      O!
      To jest jedna z tych zagadek, ktore takze znalem, ale nie pamietalem
      dokladnie jak "lecialy".....
      Moge ewentualnie pomoc w odpowiadaniu... :-)))
      • czarodziejka Baton 23.08.02, 14:13
        Baton napisał(a):
        > To jest jedna z tych zagadek, ktore takze znalem, ale nie pamietalem
        > dokladnie jak "lecialy".....
        > Moge ewentualnie pomoc w odpowiadaniu...

        jesli juz pamietasz jak "leciala", to pomoz w odpowiadaniu - bede wdzieczna ;o)
    • Gość: ufo109 pytania IP: *.compfort.com.pl 23.08.02, 14:43
      1) czy kobieta była z kimś w momencie jak zginęła?
      2) jeśli nie, to czy ten ktoś lub oni przyczynił się do jej śmierci?
      3) jeśli była sama, to popełniła samobójtwo?
      4) czy ważny jest fakt jej nagości?
      • Gość: Baton Re: pytania IP: 213.17.216.* 23.08.02, 15:14
        No to ja moze sprobuje pomoc czarodziejce.....

        > 1) czy kobieta była z kimś w momencie jak zginęła?

        TAK

        > 2) jeśli nie, to czy ten ktoś lub oni przyczynił się do jej śmierci?

        Nie......... rozumiem pytania....... ;-)))
        Jak ten ktos mogl sie do czegos przyczynic, jesli go nie bylo???

        > 3) jeśli była sama, to popełniła samobójtwo?

        patrz pyt. 1

        > 4) czy ważny jest fakt jej nagości?

        TAK
        • kopperek Re: pytania 23.08.02, 18:46
          1) Czy ona została zamordowana (bo mogła np. umrzeć z
          pragnienia)?
          2) Czy jej śmierć nastąpiła w nocy?
          3) No i pytanie ufo, zmodyfikowane: czy ten ktoś
          przyczynił się w jakiś sposób do jej smierci?

          Pozdrawiam
          • czarodziejka Re: pytania 23.08.02, 22:14
            kopperek napisał:
            > 1) Czy ona została zamordowana (bo mogła np. umrzeć z
            > pragnienia)?
            NIE

            > 2) Czy jej śmierć nastąpiła w nocy?
            NIE WAZNE

            > 3) No i pytanie ufo, zmodyfikowane: czy ten ktoś
            > przyczynił się w jakiś sposób do jej smierci?
            CIO?


            pzdrwm ;o)
            • czarodziejka Re: pytania 23.08.02, 22:16
              > kopperek napisał:
              > > 3) No i pytanie ufo, zmodyfikowane: czy ten ktoś
              > > przyczynił się w jakiś sposób do jej smierci?
              aha, juz wiem o co chodzi ;oP
              "przyczynil" to zle slowo
              • kopperek Re: pytania 25.08.02, 14:02
                Witam po przerwie.

                Pytanie: Czy ona zamarzła?
                • kopperek Re: pytania 25.08.02, 14:17
                  No, zamarzła to złe słowo, w każdym razie czy umarła z
                  chłodu (tyle, że to musiałoby być w nocy, a to podono
                  nieważne, hm....).
                  Kolejne pytania:
                  1) Czy są w pobliżu ślady ogniska?
                  2) Czy ten drugi ktoś mógł zapobiec jej śmierci?
                  3) Czy jej śmierć spowodowała (bezpośrednio lub
                  pośrednio), że ten drugi (czy ilu ich tam yło) ocaleli?
                  4) Czy ona została użarta przez jakieś jadowite zwierzę?
                  5) Czy ona została rozebrana już po smierci?
                  6) Czy ta zapałka była jej potrzebna sygnalizacji
                  świetlnej (bezpośrednio, lub - raczej - jakaś petarda)?
                  7) Czy ona ma w ogóle jakieś obrażenia na ciele?

                  No, tyle na razie:)

                  Pozdrawiam
                  • mesquaki Re: pytania 25.08.02, 18:42
                    kopperek napisał:

                    > czy umarła z chłodu (..)
                    nie
                    > 1) Czy są w pobliżu ślady ogniska?
                    nie
                    > 2) Czy ten drugi ktoś mógł zapobiec jej śmierci?
                    tak
                    > 3) Czy jej śmierć spowodowała (bezpośrednio lub
                    > pośrednio), że ten drugi (czy ilu ich tam yło) ocaleli?
                    tak
                    > 4) Czy ona została użarta przez jakieś jadowite zwierzę?
                    nie
                    > 5) Czy ona została rozebrana już po smierci?
                    nie
                    > 6) Czy ta zapałka była jej potrzebna sygnalizacji
                    > świetlnej (bezpośrednio, lub - raczej - jakaś petarda)?
                    nie
                    > 7) Czy ona ma w ogóle jakieś obrażenia na ciele?
                    tak
                    • topstory Re: pytania 25.08.02, 20:27
                      mesquaki napisała:

                      > > 7) Czy ona ma w ogóle jakieś obrażenia na ciele?
                      > tak


                      Czy obrazenia na ciele sa spowodowane ogniem?

                      Czy obrazenia dotycza calej powierzchni ciala?
                      • Gość: Baton Re: pytania IP: *.psi-net.pl 26.08.02, 00:21
                        > Czy obrazenia na ciele sa spowodowane ogniem?

                        NIE

                        > Czy obrazenia dotycza calej powierzchni ciala?

                        TAK
      • canigia Re: pytania 26.08.02, 01:31
        1. czy jej obrażenia są bezpośrednio powiązane z jej śmiercią?
        2. czy obrażenia dotyczą w takim samym stopniu całego ciała?
        3. czy zapałka jest spalona doszczętnie?
        4. czy obrażenia są
        a. otarciami
        b. ranami kłutymi
        c. oparzeniami?
        5. czy na ziemi nie ma żadnych przedmiotów?
        6. czy w ogóle jest tam coś poza piaskiem w zaisęgu wzroku?
        • mesquaki Re: pytania 26.08.02, 01:54
          canigia napisał:

          > 1. czy jej obrażenia są bezpośrednio powiązane z jej śmiercią?
          tak
          > 2. czy obrażenia dotyczą w takim samym stopniu całego ciała?
          tak
          > 3. czy zapałka jest spalona doszczętnie?
          nieistotne
          > 4. czy obrażenia są
          > a. otarciami
          > b. ranami kłutymi
          > c. oparzeniami?
          żadne z powyższych
          > 5. czy na ziemi nie ma żadnych przedmiotów?
          nie ma
          > 6. czy w ogóle jest tam coś poza piaskiem w zaisęgu wzroku?
          nie
      • canigia Re: pytania 26.08.02, 01:34
        1. czy jej śmierć miała podłoże fizyczne?
        2. czy jej śmierć miała podłoże wyłącznie fizyczne?
        3. czy jej śmierć miała podłoże psychiczne?
        4. czy jej śmierć miała podłoże wyłącznie psychiczne?
        • mesquaki Re: pytania 26.08.02, 01:56
          canigia napisał:

          > 1. czy jej śmierć miała podłoże fizyczne?
          tak

          co rozumiesz przez podłoże psychiczne?
    • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 02:10
      1) Dla pewności: ona tą zapałkę faktycznie trzyma w ręku
      (czy też leży ona gdzieś w pobliżu)?
      2) Czy obrażenia mają charakter silnych urazów, jak od
      uderzeń na przykład?
      3) Czy ta śmierć została spowodowana przez jakieś
      zwierzę/zwierzęta?
      4) Czy ona się sama rozebrała?
      5) Czy śmierć nastąpiła bezpośrednio po tym, jak zrobiła
      się naga?
      6) Czy w tej historii pojawia się fatamorgana?:)

      Pozdrawiam
      • mesquaki Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 02:18
        kopperek napisał:

        > 1) Dla pewności: ona tą zapałkę faktycznie trzyma w ręku
        > (czy też leży ona gdzieś w pobliżu)?
        tak, trzyma
        > 2) Czy obrażenia mają charakter silnych urazów, jak od
        > uderzeń na przykład?
        tak
        > 3) Czy ta śmierć została spowodowana przez jakieś
        > zwierzę/zwierzęta?
        nie
        > 4) Czy ona się sama rozebrała?
        tak
        > 5) Czy śmierć nastąpiła bezpośrednio po tym, jak zrobiła
        > się naga?
        nie
        > 6) Czy w tej historii pojawia się fatamorgana?:)
        nie
        • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 02:29
          1) Znów dla pewności: czy to faktycznie bez znaczenia,
          czy smierć nastąpiła w nocy?
          2) Czy ona się rozebrała
          a) do snu
          b) z powodu upału
          3) Czy ona umierając była w pełni władz umysłowych?
          4) I trzeźwa?

          Pozdrawiam

          PS kurde no...
          • mesquaki Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 02:34
            kopperek napisał:

            > 1) Znów dla pewności: czy to faktycznie bez znaczenia,
            > czy smierć nastąpiła w nocy?
            tak
            > 2) Czy ona się rozebrała
            > a) do snu
            nie
            > b) z powodu upału
            nie
            > 3) Czy ona umierając była w pełni władz umysłowych?
            tak
            > 4) I trzeźwa?
            tak :)

            > PS kurde no...
            ?
            • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 02:43
              1) Czy ona się rozebrała z własnej woli?
              2) Czy miała może ochotę na figle?
              3) Czy ten towarzysz był jeden, czy więcej?
              4) Czy przyczyną śmierci była jakaś eksplozja?
              5) Gazu?
              6) Czy ten towarzysz/towarzysze wiedzieli chwilę przed
              jej śmiercią, że ona zginie?
              7) Czy wiedzieli to wcześniej od niej?
              8) Czy ona brała udział w wyprawie przez tą pustynię (czy
              też znalazła się tam przypadkiem, na przykład wypadła z
              samolotu - chyba jestem zdesperowany)?
              • mesquaki Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 02:50
                kopperek napisał:

                > 1) Czy ona się rozebrała z własnej woli?
                tak
                > 2) Czy miała może ochotę na figle?
                nie sądzę
                > 3) Czy ten towarzysz był jeden, czy więcej?
                nieistotne
                > 4) Czy przyczyną śmierci była jakaś eksplozja?
                nie
                > 5) Gazu?
                nie
                > 6) Czy ten towarzysz/towarzysze wiedzieli chwilę przed
                > jej śmiercią, że ona zginie?
                tak
                > 7) Czy wiedzieli to wcześniej od niej?
                nie
                > 8) Czy ona brała udział w wyprawie przez tą pustynię (czy
                > też znalazła się tam przypadkiem, na przykład wypadła z
                > samolotu - chyba jestem zdesperowany)?
                przypadkiem

                wszystko OK, tu jest tylko jeden jedyny haczyk do odgadnięcia
                • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 02:56
                  1) Czy oni lecieli balonem?:)
                  2) Czy oni w ogóle czymś lecieli?
                  • mesquaki Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 02:58
                    kopperek napisał:

                    > 1) Czy oni lecieli balonem?:)
                    tak :)
                    • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:05
                      mesquaki napisała:

                      > kopperek napisał:
                      >
                      > > 1) Czy oni lecieli balonem?:)
                      > tak :)

                      No, wreszcie coś:).

                      1) Ona oczywiście z tego balonu wypadła?
                      2) Mieli problem z małą ilością gazu/ciepłego powietrza w
                      balonie (jakaś dziura)?

                      PS W międzyczasie spróbuję coś stworzyć z tą cholerną
                      zapałką...
                      • mesquaki Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:08
                        kopperek napisał:


                        > 1) Ona oczywiście z tego balonu wypadła?
                        nie
                        > 2) Mieli problem z małą ilością gazu/ciepłego powietrza w
                        > balonie (jakaś dziura)?
                        tak
                      • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:09
                        Czy tam się odbyło jakieś losowanie?
                        • mesquaki Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:11
                          tak :)
                          • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:13
                            1) Odnośnie jej wypadnięcia: nie chodzi mi o przypadkowe
                            wypadnięcie, tylko w ogóle o to że jej obrażenia powstały
                            wskutek upadku z tego balonu na ziemię?
                            • mesquaki Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:15
                              tak
                              • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:21
                                uff!!:)))

                                To koniec zagadki. Parę osób leciało w balonie nad
                                pustynią, ale bez zamiaru lądowania na niej (nie byli do
                                tego przygotowani). W balonie zrobiła się dziura, zaczął
                                tracić wysokość, więc zaczęli z niego wyrzucać wszystko
                                co się dało, łącznie z ubraniami. Kiedy okazało się, że
                                mimo wszystko nie dolecą do cywilizacji, doszli do
                                wniosku, że ktoś musi się poświęcić - w wyniku losowania
                                (ciągnęli zapałki) padło na tą panią. No i wyskoczyła
                                (czy może zeskoczyła, jeśli kosz też poszedł już na dół -
                                ech, przypomina się Tajemnicza Wyspa... co ja mam z tymi
                                wyspami?), ratując (przynajmniej doraźnie) pozostałych.

                                Pozdrawiam
                                • mesquaki Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:25
                                  Tak :)
                                  Oni skądś desperacko uciekali i koniecznie chcieli dolecieć w sobie wiadome
                                  miejsce.
                                  Analogia do Wyspy wysoce niestosowna ;)

                                  dobranoc
                                  • kopperek Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 03:28
                                    Dzięki - dla Czarodziejki za zagadkę, a dla Mes za to, że
                                    chciało jej się tu siedzieć przez ostatnią godzinę (z
                                    hakiem) i wieść mnie ku prawdzie.

                                    Fajne się robią te zgadywanki!
                                • Gość: WMI Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 IP: 195.112.95.* 26.08.02, 13:21
                                  No dobra, ale dlaczego zapalka jest spalona ???
                                  • topstory Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 26.08.02, 13:40
                                    Gość portalu: WMI napisał(a):

                                    > No dobra, ale dlaczego zapalka jest spalona ???

                                    Bo bylo losowanie. Ten kto wyciagnal spalona zapalke, ten mial wyskoczyc.
                                    Dyskusyjne moze sie wydawac to, ze ona ciagle trzyma zapalke pomimo wstrzasu,
                                    ale jest to prawdopodobne wiec wszystko O.K.
    • Gość: rd41 Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 IP: 195.136.251.* 26.08.02, 16:13
      To chyba bardzo proste: pustynia, więc niemiłe miejsce szczególnie nago...
      dajmy na to: lecieli balonem, zaczął opadać trzeba więc było wyrzucić wszystkie
      zbędne rzeczy (np. ubrania). Gdy nie było już co wyrzucać należało wyrzucić
      jednego z pasażerów (pasażerek)... pytanie tylko: jakie wybrać kryterium - otóż
      ciągniemy zapałki... przegrywała ta wypalona.
      piękne, piękne, piekne
      jestem tu pierwszy raz i juz mi sie podoba
      • Gość: Robert Re: naga kobieta na pustyni - zagadka TXT nr 3 IP: *.lodz-wschod.sdi.tpnet.pl 26.08.02, 16:40
        Gość portalu: rd41 napisał(a):


        > ciągniemy zapałki... przegrywała ta wypalona.
        > piękne, piękne, piekne

        zaraz, zaraz..
        spadasz i jeszcze chce ci się spalać zapałkę... chyba coś tu jest nie tak...
        lepiej i szybciej byłoby ją złamać!

        ale to już od razu sugeruje prawidłowe rozwiązanie
        • piszebzdury jedna niescislosc! 26.08.02, 16:54
          Na pytanie czy zapalka byla spalona doszczetnie odpowiedziano ze to nieistotne.
          W takiej metodzie losowania spalona zapalka powinna byc spalona nie doszczetnie.
          Zapalek nie ukrywa sie w dloniach calkiem jak kulki tylko wystawia sie do
          wyboru niespalone jedne konce, te bez spalonego lebka. Moze byc spalone pol
          zapalki, ale nie cala. To chyba istotne i odpowiedz powinna byc NIE.
          • mesquaki Re: jedna niescislosc! 26.08.02, 17:34
            piszebzdury napisał:

            > To chyba istotne i odpowiedz powinna byc NIE.

            Masz rację :).
            Szczególnie, że gdyby była spalona doszczętnie, to by już jej wcale nie było,
            zwłaszcza po upadku.
          • czarodziejka Re: jedna niescislosc! 05.09.02, 23:05
            piszebzdury napisał:
            > Na pytanie czy zapalka byla spalona doszczetnie odpowiedziano ze to
            nieistotne.
            > W takiej metodzie losowania spalona zapalka powinna byc spalona nie
            doszczetnie
            > .
            > Zapalek nie ukrywa sie w dloniach calkiem jak kulki tylko wystawia sie do
            > wyboru niespalone jedne konce, te bez spalonego lebka. Moze byc spalone pol
            > zapalki, ale nie cala. To chyba istotne i odpowiedz powinna byc NIE.


            masz absolutna racje
            zapalka byla spalona tylko częsciowo - jest to istotne, bo sugeruje, ze byla do
            czegos użyta

            pozdrawiam
            • Gość: Baton Re: jedna niescislosc! IP: *.psi-net.pl 06.09.02, 22:15
              Ja tylko chcialbym dodac, ze od razu na poczatku
              zostala "spalona" sprawa zapalki, bo ona wcale
              NIE byla spalona tylko ZLAMANA, ale po podaniu tresci
              nie mozna juz bylo tego prostowac, gdyz zbyt
              wiele mogloby zasugerowac....
              • czarodziejka Re: jedna niescislosc! 06.09.02, 23:01
                Baton napisał(a):
                > na poczatku zostala "spalona" sprawa zapalki, bo ona wcale
                > NIE byla spalona tylko ZLAMANA,

                hm ... ja znam wersje, ze zapalka byla czesciowo spalona
                (fakt: moze lepiej bylo by napisac "nadpalona" - moja wina, i'm sorry)

                dzieki za pomoc w odpowiadaniu, pozdrawiam serdecznie ;o)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka