zbyfauch 10.02.20, 02:14 U 1999 chyba. U mnie wieje delikatna bryza andamańska. :P Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
zbyfauch Re: Wieje u Was? 10.02.20, 06:35 Ten pies wykopał sobie przed chwilą grajdołek, własnołapnie. Myślałem, że będzie srał, a to on (właściwie ona), jak rodak jaki, zaległ. Za chwilę przykica stary z parawanem. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 12.02.20, 05:47 Pani Grajdołkowa łaskawa była dzisiaj wygrzebać dziurę pod ławką, na której zwykłem konsumować mojego południowego tygrysa. Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Wieje u Was? 12.02.20, 10:03 Spokojnie, południowy tygrys przemówi jej do rozumu ;) Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Wieje u Was? 10.02.20, 13:48 Wieje, ale bez przesady. Fajnie się zmienia dekoracja na niebie. Sprawnie. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 10.02.20, 15:00 to był wczorajszy, wieczorny spacer z psem. Drzewa jak widać, ani drgną. Dzisiaj deszczowo, udało się wyjść z psem w czasie przebłysku słońca Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 10.02.20, 15:51 Ile robaczków świętojańskich, i jakie wielkie! Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 10.02.20, 17:55 tak. Ogromniasty, nie taki jak Central Park i dużo mu brakuje, ale pies się zgubił, wprawdzie staruszek już, ślepy, głuchy tak, że nawoływań nie słyszał a myśmy znaleźli go po paru godzinach poszukiwań Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Wieje u Was? 11.02.20, 09:02 Może nawoływali wstydliwym zdrobnieniem i pies nie miał wyjścia ;) Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 11.02.20, 09:13 ha ha ha, ale śmieszne. Wydawał się psem groźnym, dostał więc na imię Iwan, bywa jednak, że wołamy Groźny Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 11.02.20, 09:29 Dobrze, że nie masz na imię Katarzyna. Gdybyś wołała w Parku Piotra Pierwszego, wzbudziłabyś niezdrowe zainteresowanie. Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Wieje u Was? 11.02.20, 11:21 Tak ustawiony wygląda jak kot dosunięty do samego końca. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 11.02.20, 11:27 Sam się dosunął. Po wypiciu piwa (przeze mnie) przewrócił się na drugi bok. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 11.02.20, 13:27 to jedna z ofert biura podróży, kot wygrzewający nerki kuracjuszom? Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 11.02.20, 13:32 Nie pytałem kota, spał. Ale grzanie kotem przy temperaturze powietrza powyżej 30°C jest rzeczywiście kul. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 11.02.20, 13:49 wg mojej wiedzy, kot ustawia psa do pionu a mój pies nie zasługuje na taką bezczelną impertynencję Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Wieje u Was? 11.02.20, 14:28 No tak, jeszcze by się obraził i poszedł do parku. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 12.02.20, 10:19 Ruch tu lewostronny. Chociaż w przypadku tego pojazdu jest to stosunkowo nieistotne. To autoimmobil. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 12.02.20, 11:18 To ja postoję, dla towarzystwa. A za niecałą godzinę pokuśtykam na kulację. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 12.02.20, 12:47 z podziwu nie wychodzę. Kolega zagarażował już w poprzednim sezonie? To chyba fortunę kosztuje, hę? Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 14.02.20, 10:39 Drżelifisz mnie jednak dopadł. Okazało się, że nie jestem uczulony. Dobre i to. :) Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 20.02.20, 03:17 Wczoraj przechodziłem na plaży koło baru, w którym wywieszono kartkę z napisem "CHINESE NOT WELCOME". Nie zrobiłem zdjęcia bo jacyś ludzie tam siedzieli. Ja w każdym razie tam nie usiądę. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 20.02.20, 03:25 Ale tu se usiadłę. Prawda, że urokliwy zakątek? Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 20.02.20, 09:42 masz przy sobie nastkę? bo trzaska Ci fotki zapamiętale, bowiem kobieta dojrzała jak obserwuję, rozkłada się na leżaku niczym bogini i każe sobie przynosić drinki Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 20.02.20, 13:04 lakoniczność Twoich wypowiedzi jest imponująca, na upartego można je uznać za zdanie z orzeczeniem domyślnym - jeśli taki twór istnieje oczywiście Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 20.02.20, 15:19 Nie wiem, z kim rozmawiam, stąd może pewna rezerwa. Twoja ksywka zaistniała dopiero niedawno i to wpisem na pustelni. Jeśli rzeczywiście nigdy nie mieliśmy wcześniej ze sobą do czynienia, przeprosiny przyjm. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 20.02.20, 15:22 Kiedyś odwiedzała mnie Grecia, za każdym razem innym imieniem, ale ją poznawałem po kilku słowach. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 20.02.20, 15:23 No, nie tylko po słowach, ksywki też wymyślała charakterystyczne. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 20.02.20, 16:26 podszywała się pod hydraulika czy też pilota odrzutowca? Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 20.02.20, 16:45 Podszywała się pod krawcową i udawała pudło z KFC. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Wieje u Was? 20.02.20, 18:33 a czy to była przyjaźń, czy tylko udek udawanie? Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Wieje u Was? 21.02.20, 05:02 1999_chyba napisała: > a czy to była przyjaźń, czy tylko udek udawanie? Musiałabyś pogadać z Grecią, zakładając, że chciałaby zdradzać nasze intymności. ;) Odpowiedz Link