Dodaj do ulubionych

jutro idziemy na cystografię.

30.07.08, 17:25
Dziewczyny tak się boję,to badanie jest straszne.musimy zrobic je
Tomusiowi, bo ma ciągłe nawroty zumu.Juz dziś ze strachu latam do
kibelka non stop, a jutro to sobie tego poprostu nie wyobrażam.Jeden
plus to to, że nie musimy zostać w szpitalu.Strasznie się boję,że
mały potem będzie mieć do mnie żal, nie będzie chciał się przytulić:
(.musiałam się wyżalić.Trzymajcie jutro kciuki,żeby poszło sprawnie
i w miarę bezboleśnie.pozdr.
Obserwuj wątek
    • migi-79 Re: jutro idziemy na cystografię. 30.07.08, 17:43
      Współczuję Ci i dziecku,wiem co przeżywasz.Ja bardzo przeżyłam
      udrażnianie kanalika łzowego jak Julka miała 5 m-cy,jak każda matka
      martwisz się,ale po badaniu wszystko będzie już wiadome.Zdrowie jest
      najważniejsze,więc będzie bolało ale to badanie jest wyrażnie
      potrzebne by to zdiagnozować.Mam nadzieję że nie będzie to nic
      poważnego,trzymam kciuki i zyczę zdrówka!!!
      • o-lcia Re: jutro idziemy na cystografię. 30.07.08, 21:56
        A co to jest cystografia???
        • betibor Re: jutro idziemy na cystografię. 30.07.08, 22:07
          lepiej nie pytaj.rtg układu moczowego.najgorsze jest to,że
          wprowadzają kontrast przez cewnik.nie dośc ,że to boli to jescze
          dziecko musi leżeć nieruchomo tak długo póki nie zrobi siku( w
          trakcie sikania min.robi sie zdjęcie),eh-chyba nici ze spania
          dzisiajsad(((A robi się je po to by sprawdzić min. czy mocz nie
          zalega gdzieś w drogach moczowych,co może powodować te ciągłe
          infekcje.masakra.
          • o-lcia Re: jutro idziemy na cystografię. 31.07.08, 00:07
            O rany rzeczywiscie straszne,ale konieczne.
            Trzymajcie sie,bedzie dobrze.
            • katenowak Re: jutro idziemy na cystografię. 31.07.08, 01:12
              mam nadzieje że będzie dobrze
              trzymam kciuki za małego i za Ciebie
              napisz jak było
              jesteśmy z Tobą
    • 0.mamamartynki Re: jutro idziemy na cystografię. 31.07.08, 08:34
      WSpółczuję, no ale to dla dobra dziecka, tylko szkoda że tak cierpieć musi. Trzymam kciuki za synka i za mamusie też. Bądźcie dzielni.
      • betibor Re: jutro idziemy na cystografię. 31.07.08, 20:36
        jestesmy już po. było ciężko,bo Tomuś płakał przez całe badanie( 40
        min.).Ale myślę,że bardziej przez to,że musiał leżeć nieruchomo na
        tym stole bo cewnik lekarz wprowadził sprawnie( z 2 sek. mu to
        zajęło).Ale niestety nie udało zrobić się zdjęcia jak sikał, więc
        nie wiadomo czy nie trzeba będzie powtarzać badania.czekamy co powie
        radiolog.Wkurzyłam się tez , bo tylu lekarzy badało małego i zaden
        nie zauważył,że mu napletek nie schodzi do końca w pewnym miejscu(ja
        też nie widziałam ale żadko kapie małego tylko mąż to robi i też
        mam trochę zal do niego).kazdy lekarz mówił,że tak ślicznie mu
        schodzi,a dopiero dzisia w szpitalu lekarz to zauwazyl i
        poiwdział,że pewnie to jest przyczyna tych zumów.eh,ale się
        rozpisałam.dzięki wielkie za wsparcie.zycze zdrówka Waszym
        maluszkom.pozdr.
        • katenowak Re: jutro idziemy na cystografię. 01.08.08, 01:35
          mam nadzieje że nie bedzie potrzeby powtarzac badania i że znajdie się przyczyna
          pisz co i jak czekamy na wiadomości
          smile
          • betibor Re: jutro idziemy na cystografię. 01.08.08, 16:08
            a my znowu byliśmy w szpitalu( tak bedziemy sobie co dzień
            jeżdzic).Jak zwykle sa bakterie w moczusad.Ale usg wyszło super-tyle
            dobrego ,że nerki są zdrowe.czekamy dalej na wyniki
            cystografii.Jutro znowu musimy sie jawic w szpitalu na 9.00. na
            obchód.
            • migi-79 Re: jutro idziemy na cystografię. 02.08.08, 00:42
              Biedne dziecko tak się nacierpiało,oby już nie było powtórki
              badania.Dobrze że usg wyszło pozytywnie i żeby też i cystografia tak
              wyszła.Życzę zdrówka i czekam na wynik badania.Popzdrawiam:_)
              • betibor no i dupa! 02.08.08, 15:50
                Sorry, ale okazało się,że jest przyczyna tych ciągłych zumów-Tomek
                ma reflux moczowy II stopnia. tyle dobrze ,że to st.II i nie trzeba
                operowac itd, tylko lekami prawdopodobnie da sie wyleczyć ,ale to
                trwa.Na razie wiem tyle od lekarza ze szpitala.Pod koniec sierpina
                mamy wizytę u nefrologa-zobaczymy co ona na to.Jeszcze raz dzięki za
                wsparcie.sad(((((((
                • katenowak Re: no i dupa! 03.08.08, 14:28
                  zdróweczka dla malucha życzmy
                  i trzymajcie się
                  ściskam wirtualnie

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka