pomoc o przetlumaczenie

[Gość: Piotr]

Zad.1
Wracasz od lekarza do swoich znajomych,u ktorych przebywasz.Przekaz relacje z tego zdarzenia:
-okresl jak przebiegala wizyta
-przedstaw jakie dodatkowe badania zlecil tobie lekarz
-powiedz jakie dostales zalecenia w zwiazku ze stanem twojego zdrowia
Zad.2
Rozmawiasz w przychodni w rejestracji,chcesz sie umowic do lekarza,ona proponuje termin,ktory tobie nie pasuje
-odzuc propozycje i podaj powod
-okresl mozliwa dla ciebie pore w najblizszym czasie
-zgodz sie na jej ostateczne rozwiazanie
Zad.3Wie sargen die Jugendlichen in Polen fur ihre Gesundhaid?

Wielkie dzieki za pomoc bo nic mi nie przychodzi do glowy,a jestem zielony z niemca bo wychowywalem sie na jezyku naszego "wielkiegi brata"

mogę przetłumaczyć, co mi tam!

[Gość: x]

Ale dlaczego masz to po niemiecku napisać, jeżeli go nie znasz?

Vielleicht reißt Du dich doch noch zusammen, Ichu

[Gość: jecki]

und hörst auf, den guten Onkel zu spielen ? Bist doch nicht dämlich, müsstest
allso wissen, dass Du diesen faulen Stinktieren nur einen Bärendienst erweist...
Ist das so, oder habe ich Recht ? :-)

j.

a co? nie wolno podpuszczać w temacie? ;-))

[Gość: x]

będąc młodą lekarką na rubieży

[lira_korbowa]

wszedł raz do mej przychodni pacjęt o wyglądzie dzikim.
Szto słucziłos'?
Ja s uma saszoł...

i tak tez bylo:

[Gość: jecki]

" Będąc młodą lekarką na rubieży, przyszedł raz do mej kliniki pacjent.
-Co panu dolega - zapytałam.
-Pani doktór, schodzę.
-Ależ jest to niemożliwe, gdyż znajdujemy się na parterze, a klinika jest nie
podpiwniczona......."

j.

jesli lekarka to s uma saszla

[ggigus]

wieprze przed perly, gigulko !!!

[jecki.p]

widzem, ze w logice rosyjskiego jestes tak samo niezrownana, jak w polskim i
niemieckim...

j.

stalkerze, ad personam piszesz znowu, tylko to

[ggigus]

potrafisz?
smutne
--
www.prince-online.com/
www.youtube.com/watch?v=c1oMtwmTaNQ&mode=related&search=

no comment

[jecki.p]

j.

i niech się ww stanie twoją dewizą, chamjecki

[ggigus]

stalkerze chamjecki, jako ze piszesz ad personam

[ggigus]

ejakulaty itepe
ale fakt, jak pisze tiggerific, to byl pacjent, ergo forma meska, bo do młodej
leakrki chodzą z reguły pacjenci męscy

[tiggerific]

dobra tam nie tłumacz sie. pacjent ma zawsze rację!
;)

jesteś pacjentem, że wiesz to aż tak dobrze?

[ggigus]

no raczej pacjentką
może nabędziesz jakąś nową, ciekawszą obsesyjkę??

Salus aegroti suprema lex, Ggigus...

[lira_korbowa]

ależ liro, nie jestem lekarką, nie chcę takiej odp

[ggigus]

owiedzialności za zdrowie tiggerificka na moje wątłe barki przejmować
może chamjecki, on - jak widać - mocny w gębie, to i może w innych dziedzinach??

[jecki.p]

czyzbysmy zatem, zacna liro, musieli uznac gigulke za (alpejskiego) geniusza
jezykowego, nach dem Motto "zum Wohle des Kindes" ???

j.

Jedno jest pewne:

[lira_korbowa]

Na pochyłe drzewo i Salomon nie naleje.

ale zawsze może wydać ejakulat - vide chamjecki

[ggigus]

[tiggerific]

powinnaś wyjść od tego, co pacjent powiedział, a powiedział: ja s uma saszoł.
ponieważ ludzie rzadko się mylą w określaniu własnej płci (no chyba że s uma
saszli), ważniejsze jest to, co człek powiedział, niż to jak go nazwaliśmy
(pacjent)
pacjent jest słowem neutralnym, jak np. klient i może oznaczać zarówno kobietę
jak i mężczyznę (chociaż oczywiście istnieją formy żeńskie)

tak więc tłumaczenie sobie, że to był pacjent, rodzaj męski, liczba poj. i
dlatego mężczyzna w liczbie sztuk jeden. nie ma sensu.

no ale Ty zazwyczaj bierzesz się do wszystkiego od d. strony, za przeproszeniem.

Ach, dieses Tigersche fabile pour debile !!!

[jecki.p]

j.

uwaga, monotonny stalker powyzej - działa!!

[ggigus]

wiesz, tiggerificku, jest forma męska pacjent i że

[ggigus]

ńska pacjentka, podbnie jak sędzia i sędzina ( i sędzina nie jest, jak to mylnie
i od hm, dziwacznej strony interpretowałaś przestarzale sędzią, ale mniejsza)
i 2) do młodej lekarki przychodzi zawsze ten sam pacjent
kto słuchał, ten wie i kto słuchał, ten wie, jak to rozumieć

szkoda, że stać cię tylko na ordynarne komentarze

[tiggerific]

ale to Ty nie zrozumiałaś kawału, zamiast podziękować jak zwykle jakieś brednie.

a propos ordynarności, to przyjrzyj się, dzióbuś tematom w tym wątku, połowa to
Twoje "ejakulaty".
Czy to prawda, że jesteś moderatorem na polonii? ja normalnie zażalenie
złożę ;)))

kawał zrozumiałam, a że miałam inne zdanie niż ty

[ggigus]

to nie znaczy, że go nie zrozumiałam

ej, słowo ejakulat uważasz za ordnynarne? serio??
to chyba nie wiesz, o czym mowa :)))

[tiggerific]

no to Ci się udało!

nie tam ggigus, co mi ejakulat przeszkadza, chodzi mi o chama i złożenia z
chamem
rany, normalnie jak krowie na miedzy trzeba

1) słowo cham nir jest ordynarne 2) sama pisałaś

[ggigus]

o ejakulatach, więc racz sie wyrażać precyzyjniej, jeśli chcesz, by cię
zrozumiano , a jeśli cię nie rozumieją, bo mętnie piszesz, to się nie dziw i nie
zwalaj na innych, boś sama winna i 3)nie piszę chamjecki bez powodu, nie sądzisz?

[tiggerific]

wstawisz chama do tematu, to się spotkasz w mailu z adminem, versprochen.

pomijam bełkot wynikający z objedzenia się blekotem (bo blekotu trudno się
opić, dlatego najlepiej wiedzieć, co się gada)

mam gdzieś (i reszta forum pewnie też) Twoje powody.
Wystarczy argumentów?

parę definicji, tiggerificku grożący

[ggigus]

cham
1. posp. «o człowieku ordynarnym»
2. daw. «pogardliwie o chłopie»
• chamski • chamuś • chamidło, chamisko • chamka • chamica • chamstwo


ponadto jest taki zwrot: opiłaś się szaleju czy najadłaś blekotu i ten to zwrot
mozna stosować wymiennie i ja do tego piję, tiggerificku groźnie nadęty i zadęty

czy ty masz to gdzieś?
a co mię to?

a skoro reszta forum też ma, od kiedy jesteś rzecznikiem prasowym forum i skoro
reszta czyli Ty, nadęta i zadęta, lira korbowa i chamjecki mają to gdzieś, to po
co tak wydajnie, namiętnie, wielowątkowo i z wieloktotnym odwoływaniem się do
mojego nicka dyskutujecie??
mała niekonsekekwencja, o nadęta

a z kim kiedy się spotkam, decyduję ja
pozdrówka

[tiggerific]

chamjecki w słowniku? jak nie, to nie używaj, orędowniczko niezniekształcania
nicków.

pudłom tiggerificku, pudło, nie jestem swiętą

[ggigus]

od nicków, nie muszę wykazywać elektronicznej tolerancji i jeśli chamjecki bawi
się moim nickiem, udziela mi przyzwolenia na moje, jakże poprawne językowo,
sytuacyjnie i stylistycznie zabawy z jego nickiem
zresztą Twoim nickiem też się bawię za Twoim przyzwoleniem ( i oburzeniem),
nieprawdaż?

[tiggerific]

no jak za przyzwoleniem, to chyba bez oburzenia?
myśl, dzióbuś, myśl!

ależ to prosta gra słów, ale uwaga, ironia i skrót

[ggigus]

myślowy

ale chętnie wyjaśnię
moje stanowisko jest takie: bawisz sie moim nickiem, dajesz mi przyzwolenie na
zabawy z twoim nickiem,
a że się jeszcze kiedyś oburzałaś na moje zabawy...
ironicznie zabarwione skóty myślowe nie są twoją mocną stroną, wybacz, zapomniałam

[tiggerific]

słowniku szalej z blekotem, a potem spróbuj się opić dajmy na to koniczyny.
może jednak co inszego piłaś?
kompot czy cóś?

o, nie możesz zasnąć?? wiesz, nie chcesz chyba

[ggigus]

pisać zbyt dużo, a poza tym masz wszystko gdzieś
ale do rzeczy: blekot to ironia, tigerificku, więc uważaj, bo poruszasz się po
cienkiej powłoce lodowej

[tiggerific]

blekot to nie była ironia, co to za ironia, jak piszesz "opić sie"
zamiast "objeść się"

i jakiej znowu powłoce lodowej, stąpa się po cienkim lodzie.
pewuen ci się zaciął czy jak?

pisalam, ze CELOWO lacze jedno z drugim

[ggigus]

ironia goni ironie, tiggerificku, ten cienki lod to tez ironia
ale nie chce mi sie tlumaczyc wlasnych wycieczek ironicznych
moze tak Ci pomoge w trudnej sztuce wladania bronia ironii? nie bede tlumaczyc i
juz, a nuz pomoze...?

[tiggerific]

nie możesz celowo łączyć, bo tak się pechowo składa, że i szalej, i blekot to
zielsko, dżizas, przestań pleść.
NAJADŁ się szaleju i NAJADŁ się blekotu, co do diabła chciałaś połączyć.

[tiggerific]

a gdzie wyczytałaś, że to był ten sam pacjent, to może my o innych kawałach
gadamy?

o czym ty gadasz, tego nie wiem, nie piszę o tobie

[ggigus]

w ogóle tiggerificku, aby uprzedzić następny atak twojej obsesji, nie każdy mój
post atakuje cię, zmusza do spowiedzi, pojedynku słownego itepe
odetchnij!

[tiggerific]

bo odpisałam na post: wiesz, tiggeri..
ale to pewnie nie do mnie.
pytam o to:
"2) do młodej lekarki przychodzi zawsze ten sam pacjent
kto słuchał, ten wie i kto słuchał, ten wie, jak to rozumieć"

mimo to nie mogę wiedzieć, jaki to dowcip tai się

[ggigus]

w zaułkach Twego umysłu
nie mam obesji dotyczącej moich współdyskutantów, jak widzisz i nie piszę innym,
co myślą

ale tu jestem ciut niesprawiedliwa, tę obsesję już raczej szczęśliwie
pożegnałaś, przynajmniej można to było od pewnego czasu poprzez lekturę Twych
postów przypuszczać

[tiggerific]

no ten który zrozumiałaś, mówisz, że zrozumiałaś, to się pytam który dowcip
zrozumiałaś, bo po pierwszej reakcji w tym wątku, to raczej wynika, że nie
zrozumiałaś.
teraz zrozumiałaś?

[...]

[ggigus]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

ciekawa jestem czym naruszala netykiete ta wypowie

[ggigus]

dz
juz napisala, do abuse

[tiggerific]

recherchen?

[lira_korbowa]

Nie wiem, czy pacjentkę-feministkę zadowoliłoby określenie słowa "pacjent"
neutralnym... Sądzę raczej, że węszyłaby tu przejaw ohydnej samczej chęci
dominacji.
Ja tam mówię o sobie, że jestem pacjentką doktora Babińskiego.

oo, czyżbyś węszyła przejaw...

[ggigus]

bo ja w słowie pacjentka niczego nie węszę ( w ogóle feminizm nie zajmuje się
węszeniem, to podłe plotki liro, pewnie jecki sie blekotu napił i glupot
nawypisywał), po prostu forma żeńska słowa pacjent
w języku niemieckim rzecz najnormalniejsza w świecie, jak sama zauważyłaś - mam
nadzieje - dlaczego mam jej nie stosować po polsku?

[tiggerific]

no o sobie tak, a lekarz co o Tobie mówi?
najpierw przyszedł pacjent z bólem głowy, potem pacjentka z bielmem, po niej
pacjent, a po niej jeszcze jedna pacjentka....
komu by się chciało? :)

[lira_korbowa]

Najgorsze, że przyszedł monotonny stalker, który opiwszy sie blekotu wydaje
wyświechtane ejakulaty. Zgroza....

ey liro, świetne podsumowanie, gratuluję daru

[ggigus]

obserwacji
ale nie sądzę, aby ta jakże trafnie wyrażona myśl cokolwiek zmieniła...

[tiggerific]

jak bozia wyczucia nie dała.
sense the tone, ggigus.

ależ bozia dała wyczucie lirze, tiggerificku

[ggigus]

nie bądź taka zazdrosna, masz na pewno też jakieś przymioty, tylko jesteś
skromna i ukrywasz je
niepotrzebnie

[tiggerific]

bo Ci blekot wyjdzie uszami
:)

oo, tiggerificku, jesteś już o krok od erupcji wul

[ggigus]

aryzmów??
to uważaj, skarbie, bo ci zorganizuję spotkanie z kimś od netykiety

przypominam, mój tiggerificku, ty masz to gdzieś

[ggigus]

i naprawdę nie wiem, czemu mając to wszystko, chce ci się jeszcze dykutować
ale to tylko żebyś mi nie zarzucała, że za dużo piszę, bo to obosieczny zarzut

[tiggerific]

użyszkodnik forum pisze po dwie odpowiedzi na mój jeden post.

papatki

i tobie się to zdarza, o nadęta

[ggigus]

ps nie odpowiadałam dwoma postami, po prostu

[ggigus]

doczepiłam refleksję ogólną, bo przecież oświadczyłaś, że masz to gdzieś, by
potem jakże namiętnie dyskutować

co za brak konsekwencji

[tiggerific]

gościu, nie gościówa

a fakt, o pardon

[ggigus]

[jecki.p]

Tigeri szlachetne fabile pour debile... :-)))

j.

chamjeckim jesteś i będziesz, stalkerze

[ggigus]

[Gość: runa]

O co tu chodzi?

wie immer:

[jecki.p]

- o ten ciongnik !!!


j.

Dziewczyny, jestescie BOSKIE !!

[wsiowa.baba]

Zdradzcie mi, co bierzecie zeby nie czuc potrzeby snu? Zaznaczam: kawa u mnie
nie funkcjonuje.

ältere Menschen und Weiber brauchen

[Gość: x]

weniger Schlaf! :-))))))))))))

[wsiowa.baba]

ich will auch älter werden !!!! Baba bin ich jetzt schon :-)

mir wird angst und bange,

[jecki.p]

wenn ich darüber nachdenke, was ALTE Weiber so brauchen... :-)

j.

niestety, nie mam zadnej tajemnicy, mam

[ggigus]

przesuniety rytm, bo wstaje kolo 10
moge, ha!
natomiast ciekawa jestem, dlaczego moje wypowiedzi musza byc zaraz komentowane
przez min. trzy osoby

[tiggerific]

sind langweilig :)

[Gość: loonie]

Inteligenzbestie Gigus versus Big Intellekt tiggerfic. Nie szkoda Wam czasu na
taka polemike ?

[tiggerific]

no skąd, dla publiki wszystko.