Czy Polacy nie lubią Ślązaków?

[arnold7]

Zapraszam do dyskusji:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10650&w=9502367&a=9502367

[koczisss]

Co wy tu pierdolicie!!!
Nie ma takiej narodowości jak śląska. Co najwyżej są Polacy mieszkańcy Śląska.
Większość społeczeństwa które tam mieszka to są przyjezdni z całej Polski, a
teraz stali się wielkimi ślązakami. Sam osobiście znam facia, który wraz z mym
ojcem uczył się w podstawówce i w liceum, a później wyjechał za chlebem na
śląsk i pracował na kopalni, a teraz jest wielkim hanysem. W dupach wam się
poprzewracało z tą swoją autonomią. Za komuny mieliście dobrze, teraz jest
gorzej to zachciało się wam autonomii. Nie ma narodowości śląskiej, zrodziła
się tylko w chorych głowach kilku oszołomów. To tak jakby mieszkaniec mazowsza
chciał mieć autonomię, czy podlasia. Tzn. chcecie kolejnego rozbicia
dzielnicowego Polski.
Przepraszam za zbyt mocne słowa, ale trochę się uniosłem.
Pozdrawia Białostoczanin, Podlasianin, POLAK!!!!

[slezan]

Gdybyś znał historię własnego kraju, to wiedziałbyś, że w II RP Śląsk miał
autonomię. Przyznno ją przed plebiscytem, żeby pozyskac głosy Ślązaków. O tym,
w jakim stopniu Śląacy czuli się Polakami świadczy wynik plebiscytu, w którym
ok. 60% zagłosowało na zbankrutowane i przegrane Niemcy. Gwarantuję Ci, że
późniejsze polskie rządy nie wywołały wśród Ślązaków szczególnego entuzjazmu.
PS. Twój znajomy niema prwa Twoim zdaniem nazywać się Ślązakiem, bo na Śląsku
mieszka, ale z biego nie pochodzi. Czy Chopin mógł uważać się za Polaka? A
MIckiewicz? A Olisadebe?

[Gość: 123]

a Wanda, co nie chciała Niemca?

[slezan]

Ona zdaje się z Krakowa była:-) Poza tym Niemiec był pryszczaty a mercedes
stary.

[koczisss]

slezan napisał:

> Gdybyś znał historię własnego kraju, to wiedziałbyś, że w II RP Śląsk miał
> autonomię. Przyznno ją przed plebiscytem, żeby pozyskac głosy Ślązaków. O
tym,
> w jakim stopniu Śląacy czuli się Polakami świadczy wynik plebiscytu, w którym
> ok. 60% zagłosowało na zbankrutowane i przegrane Niemcy. Gwarantuję Ci, że
> późniejsze polskie rządy nie wywołały wśród Ślązaków szczególnego entuzjazmu.
> PS. Twój znajomy niema prwa Twoim zdaniem nazywać się Ślązakiem, bo na Śląsku
> mieszka, ale z biego nie pochodzi. Czy Chopin mógł uważać się za Polaka? A
> MIckiewicz? A Olisadebe?

Jeśli większość Ślązaków zagłosowało na Niemcy, to czemu później wybuchły
powstania Śląskie, jak chcieli być on i rzeszy to czemu wystąpili przeciw niej?
A czy rządy rozpieszczały Polaków z innych rejonów kraju? Chyba niebardzo,
tylko jakoś po II wojnie wielu ludzi wyjechało na śląsk za pracą, a to o czymś
świadczy, że tam się lepiej żyło niż w innych częściach Polski, tzn. byliście
rozpieszczani przez komunę i wam było lepiej niż innym, a teraz to się
skończyło i wielka bieda, że nikt was nie lubi, że bezrobocie, a gdzie indziej
to nie ma bezrobocia? Wszęcie jest to samo bagno! Jak są wybory to gdzie
wygrywa komuna? U WAS BO TĘSKNO DO BARBUREK, 13-STEK, 14-STEK, PEŁNYCH TANICH
SKLEPÓW TYLKO DLA GÓRNIKÓW. Jak wy mieliście wszystko w sklepach, to reszta
Polski miała na pułkach tylko ocet, a teraz skończyło się. Masz chyba klapki na
oczach, nie widzisz tego, że nie tylko jest źle na Śląsku, ale wszędzie,
uważasz, że krzywda dzieje się tylko Ślązakom, a tak nie jest. A czemu was nikt
nie lubi? Na te pytanie musicie sami sobie odpowiedzieć, ale powodem jest wasza
postawa, arogancja, wywyższanie się ponad innych. Jak jesteście innym narodem,
to czemu nigdy nie mieliście swego państwa, tylko przez setki lat właziliście w
dupę wpierw Polakom, później Niemcom przez setki lat?
Trzeba było przeprowadzić zryw narodowo-wyzwoleńczy i wyzwolić się z okupacji
ciemiężców POLAKÓW BĄDŹ NIEMCÓW? Ilu was tam jest, 1 milion, 2, to tyle ile
Litwinów, czy Łotyszy, ale oni mają swoje państwo, a wy nie, bo tak naprwadę,
to tylko garstka z was uznaje się za naród śląski, a reszta to są Polacy
mieszkający na Śląsku, czyli Ślązacy, tak jak Wielkopolanie, czy Podlasienie,
nawet Kamil durczok, mówi, że jest Polakiem, Ślązakiem, ale to jest normalne,
bo jak ktoś mieszka w jakiejś krainie geograficznej to może się określić w ten
sposób. Nie tylko ja tak uważam, ale większość społeczeństwa polskiego, że nie
ma narodowości śląskiej, nawet wasze odwołanie się do Starsburga nic nie dało,
i nie uznali was za odrębny naród.

ad. Ps.
Nie chodzi o to, że nie ma prawa nazywać się Ślązakiem, jak ja przeprowadzę się
np. do Warszawy, to też będę mógł mówić, że jestem Warszawiakiem choć pochodzę
z innego miasta. Czyż nie tak?
Mój znajomy przyjechał na Śląsk za pracą jak wielu Polaków, wrośli się oni w tą
ziemię i mogą nazywać się Ślązakami, ale to nie zmienia faktu, iż są Polakami
mieszkającymi na Śląsku, a nie Ślązakami (narodowości śląskiej). Jeśli chodzi o
Mickiewicza to był polakiem i to nie podlega rzadnej dyskusji, urodził się na
ziemiach obecnej Białorusi, co prawda niektórzy twierdzą, że był Białorusinem a
inni, że Litwinem. Chopin miał ojca Francuza. Co do Olisadebe, to on tylko
posiada paszport polski i w świetle prawa jest Polakiem, a może trzeba inaczej
powiedzieć, Nigeryjczykiem z polskim paszportem, to odpowiada bliżej prawdzie.

[slezan]

W plebiscycie wzięło udział ponad 90% mieszkańców Górnego Śląska, a w
powstaniach stosunkowo niewielka grupa. Przeciw powstańcom również walczyli
Ślązacy tyle że proniemieccy - w tzw. Selbstschutzu. Obie strony były
wspomagane z zewnątrz (czyli z Polski i z Niemiec).
To, że u nas żyło się lepiej wynikało nie z rozpieszczania przez komunę (bo za
komuny standard życia się obniżył) ale ze zdecydowanie wyższego poziomu
cywilizacyjnego Górnego Śląska wypracowanego w okresie poprzednim. A to
rozpieszczanie polegac miało niby na przysaniu na Górny Śląsk za Gierka tysięcy
ludzi głównie z polskich wsi? Przecież w ten sposób ratowano tyłek m.in. Wam,
rozładowując przeludnienie. My, Ślązacy, nie cieszyliśmy się z tych blokowisk,
które wtedy masowo powstawały. To głównie Wasi ziomkowie z blokowisk mogli
zaoparywać się w sklepach górniczych. Dodam, że większośc Ślązaków nie była
górnikami.
To co większość społeczeństwa ma do powiedzenia na temat naszej narodowości
obchozi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. A zrywy narodowo-wyzwyoleńcze nie leżą
w naszej tradycji. My jestśmy, kolego, od ciężkiej roboty, a nie od
wymachiwania szabelką.

[koczisss]

Oki, Ty masz swoje racje, ja mam swoje i niech tak pozostanie, jeśli nie
obchodzi Ciebie i Ślązaków co inni mówią na temat narodowości, to po co
poruszać ten temat na forum Białystok? Jeśli nic by się tu nie ukazało, to nikt
by nie wtrącał się w Wasze sprawy. Siedź se na tym Śląsku i udzielaj się na
Forum Katowice, ja tam nie zaglądam i nie mieszam się w Wasze sprawy.
Jak nie jesteś od wymachiwania szabelką, to dalej se machaj szpadelkiem, łopatą
czy może kilofem.
Miłego kretowania po kopalniach:)