Co sądzicie o pani Iwanowskiej z III LO (dawno..)?

[Gość: felek]

Dla mnie to bicz i e pis of szit!

[Gość: saunne]

oj Felek skonczyles renomowane liceum a kultury nie masz ani za grosz... Bylo
minelo. Wyrzuc frustracje i ciesz sie zyciem.

[Gość: felek]

To fakt, że kultura nie pozwala wypowiadać sie zbyt dosadnie o kobietach... ale
niestety musze podtrzymać w pełni moją opinie o tej Pani. Nie zapomina się
bowiem chamstwa, złośliwości, prostactwa, buractwa, pychy, wyglądu tirówki,
patrzenia na wszystkch z góry, zwyczajnej niesprawiedliwosci itd. itp.

A życiem się cieszę (bo nie mam juz do czynienia z tą Kreaturą), dzieki.

Pozdrawiam.

[Gość: saunne]

Gość portalu: felek napisał(a):

nie Ty jeden ich zaznales od nauczycieli. Zastanawiam sie po co zaczeles ten
watek, skoro juz sie w tej szkole nie uczysz. Co to da i co to zmieni? Ano nic.
Ot ktos tylko co najwyzej powie, ze niektorym absolwentom trojki brakuje
kultury.

pozdrawiam.

Suanne

[Gość: Edge]

Suanne,

Konczylas trzecie?

Edge

[Gość: saunne]

Nie. Uczylam sie w "szostym" i bardzo milo wspominam to liceum, choc
nauczyciele, ktorzy zachowywali sie w sposob opisany przez Felka tez sie tam
zdazali. Na szczescie byli nieliczni. Czy jednak powinnam obrazac kazdego kto
zalazl mi za skore? Nie sadze.

pozdrawiam.

[Gość: Edge]

Kontynuujac ten intrygujacy watek dyskusji - w ktorym roku pisalas mature?

Edge

[saunne]

Gość portalu: Edge napisał(a):

> Kontynuujac ten intrygujacy watek dyskusji - w ktorym roku pisalas mature?
>
> Edge

przepraszam bardzo, ale:
1. czy to przesluchanie, a jesli nie dlaczego Cie to interesuje?
2. takie pytania prosze na priv - [e-mail]

[Gość: roy]

Gość portalu: felek napisał(a):

> To fakt, że kultura nie pozwala wypowiadać sie zbyt dosadnie o kobietach...
ale
>
> niestety musze podtrzymać w pełni moją opinie o tej Pani. Nie zapomina się
> bowiem chamstwa, złośliwości, prostactwa, buractwa, pychy, wyglądu tirówki,
> patrzenia na wszystkch z góry, zwyczajnej niesprawiedliwosci itd. itp.
>
> A życiem się cieszę (bo nie mam juz do czynienia z tą Kreaturą), dzieki.
>
> Pozdrawiam.


Sam jesteś burakiem z rodowodem pszenno-buraczanym. Takie prostactwo można
wyssać tylko z mlekiem matki. Człowiek posiadający iloraz inteligencji choć
trochę większy od małpy nie będzie ubliżał drugiemu z nazwiska bez podania
swojego. Nie jestem nauczycielem i nigdy nie mialem nic wspólnego z "trójką".
Zacytuję ci Tuwima:
J...ł cię pies,ale psa szkoda.
Albo:
J...ł cię pies,ale dla psa jest to mezalians.
Bez pozdr.

[Gość: annabl]

Gość portalu: saunne napisał(a):

> oj Felek skonczyles renomowane liceum a kultury nie masz ani za grosz... Bylo
> minelo. Wyrzuc frustracje i ciesz sie zyciem.


popieram


tym bardziej, ze szkoda wlasnych nerwow, a ich jeszcze przed toba tysiac
piecset i bedziesz sie mial jeszcze czym denerwowac

[Gość: rick]

Gość portalu: felek napisał(a):

> Dla mnie to bicz i e pis of szit!


Oj felek mam nadzieje ze ta Pani nie uczyla cie angielskiego.Nie napisales
tego nawet poprawnie w formie fonetycznej,dlatego twoje pisanie jest zwyklym
gownem,nawet jezeli masz racje.

[Gość: po]

"ta pani mnie nie uczyla, ale byli tam nauczyciele, ktorzy nas upokarzali,
terroryzowali i ... niewiele sami umieli. do tego nalezy dolaczyc koltunskie
zwyczaje promowania uczniow z "plecami"
czasami mysle, ze jezeli ktos mial kulturalnych rodzicow, wyjscie na lekcje
do III LO bylo nie lada szokiem . wozne, nauczyciele tworzyli atmosfere
surrealistyczna, gdzie uczen byl traktowany z gory, bez podstawowego
szacunku.
moze pamietacie morderstwo na nauczycielce fizyki?

[Gość: koro]

tak się składa, ze uczyłem sie w trzecim liceum i znałem panią iwanowska.
wydaje mi się, że sposób w jaki się ubierała, jest jej prywatna sprawą. wydaje
mi się również, ze moi rodzice byli kulturalnymi ludźmi, a mimo to specjalnego
szoku przy wejściu do szkoły nie doznałem. rygor był tam zapewne większy niz w
szóstym, ale nie słyszałem o jakimkokwiek przypadku fali, jak to miało miejsce
wówczas w niektórych zawodówkach czy obecnie w co drugiej szkole.
i choć nieraz dostałem tam w kość, choc parę razy poprawiać musiałem lufy na
pólrocze, to moje liceum i wszystkich nauczycieli wspominam bardzo mile.

[Gość: wiesiu]

Gość portalu: po napisał(a):

> "ta pani mnie nie uczyla, ale byli tam nauczyciele, ktorzy nas upokarzali,
> terroryzowali i ... niewiele sami umieli. do tego nalezy dolaczyc koltunskie
> zwyczaje promowania uczniow z "plecami"
> czasami mysle, ze jezeli ktos mial kulturalnych rodzicow, wyjscie na lekcje
> do III LO bylo nie lada szokiem . wozne, nauczyciele tworzyli atmosfere
> surrealistyczna, gdzie uczen byl traktowany z gory, bez podstawowego
> szacunku.
> moze pamietacie morderstwo na nauczycielce fizyki?
Bardzo dobrze pamietam p. Elzbiete Lewandowska moja nauczycielke fizyki w
latach 63-67 - to byla dobra nauczycielka, po tylu latach mam o Niej zawsze
mile wspomnienie - 10 lat po tym padla ofiara jakiegos ucznia psychopaty.
Pamietam tez wozna - p. Regine , ktora twarda reka rzadzila szatnia w piwnicy.

[Gość: wiech]

Zgadzam sie z Toba.Byla bardzo wymagajaca ,czasami wredna,ale z fizyki mnie przygotowala tak,ze w 1976 zdjac na Elektronike na Politechnice warszawskiej -wyszedlem z egzaminu po 2godz(byly 3 godz na egzamin)czym doprowadzilem prawie do zawalu matki absolwentow warszawskich renomowanych szkół-Zajaczka ,Rejtana i zdobylem 100pkt na 100 mozliwych.Dzieki tej Pani sp rozpoczalem tam studia

[Gość: mini]

nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić ale znam osobę u której wystąpiła dość
groźna forma nerwicy po dwóch latach nauczania języka rosyjskiego i skończyło
się to szpitalem. Żeby to zrozumieć to trzeba to przeżyć.
Sam miałem lekcje z tą panią.

[saunne]

Gość portalu: mini napisał(a):

Żeby to zrozumieć to trzeba to przeżyć.
> Sam miałem lekcje z tą panią.

no tak, ale czy "odwdziecznie" sie na forum to na pewno dobry sposob? Nie
lepiej zwolac byla klase, napisac skarge i zaniesc ja do kuratorium? Skutek
moze bedzie zadny, ale wspomniana pani troche sie podenerwuje i moze da jej to
cos do myslenia.

pozdrawiam.