Dodaj do ulubionych

Może całkiem rozebrać tory?

29.11.06, 09:59
www.bialystokonline.pl/artykul.php?ida=16142
Swego czasu często jeździłem pociągiem do Ełku i z powrotem, i jakoś nie
widziałem pustych wagonów, a wręcz odwrotnie, nieraz nie było gdzie usiąść.
A teraz ma tam nic nie jeździć?
To ile będzie pociągów, dwa pospieszne?
Lepiej całkiem zamknąć tą trasę a szyny sprzedać, bo po co mają się marnować i
przynosić straty?

A puszczanie autobusu do Ełku, przecież to poroniony pomysł. Tak jak napisano
w artykule, pociągiem jedzie się tam 1,4 h, a pospiesznym nawet 1,2 h, a
autobusem grubo ponad 2 godziny. Raz miałem wątpliwą przyjemność jechania
autobusem 'pospiesznym', bo nie zdążyłem na pociąg, do Ełku jechałem 3
godziny, to i mi pospieszny!
Gdy zrealizują ten chory pomysł, jazda będzie dłużej trwała, bo to ma być
komunikacja zastępcza, czyli autobus będzie zajeżdżał do każdej pipidówy, w
której zatrzymywał się pociąg, a to wiąże się z tym, że będzie musiał zbaczać
z głównej trasy, czyli jazda może wydłużyć się o kilkadziesiąt minut, za takie
usługi podziękuję!

Ciekawe jak to jest, jeszcze kilka lat temu mogły nawet jeździć pociągi na tej
trasie w nocy i to nie w weekendy i wakacje, ale nawet w dni powszednie, był
taki jeden o 2.55 i nie jechał pusty, a teraz nie opłaca się nawet puszczać
tych w dzień.
PKP do likwidacji i tyle!
Ciekawe co oni robią z tymi maszynistami, konduktorami?
Bo jakoś nie słychać, ze się ich zwalnia, a przecieŻ pociągów ubywa, a
pracowników nie!
Obserwuj wątek
    • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 12:26
      to nie trzeba się przyglądać tylko reagować !

      jutro ponad 1000 podpisów pasażerów pociągów do Urzędu Marszałkowskiego niosę.
      opieczętowane Stowarzyszeniem Miłośników Kolei "Kolejowe Podlasie"

      a i pismo z mojego ośrodka kultury też poleci.
      www.emsi.rail.pl/polaczenia%20regionalne%20docowe.doc
      • tubylec1 Re: Może całkiem rozebrać tory? 05.12.06, 08:56
        w Mielcu też "działa komitet obrony linii" zbierają podpisy piszą petycje
        gdzie się da i każdy ich olewa ciepłym moczem
    • Gość: ubies A oto oficjalny rozklad! IP: 209.130.141.* 29.11.06, 12:35
      www.pr.pkp.pl/img_in//regiony/podlaskie/535.pdf
      Sa tez inne, rownie zabawne. Pierwszy z Hajnowki do Siedlec odjezdza o... 11.50.
      Osobowe do Suwalk o 12 i o... 20. Miedzy nimi nic nie ma.

      Kaminski, Tylenda. Dziekujemy! Prosimy o wiecej.
      • bialostoczanin Re: A oto oficjalny rozklad! 29.11.06, 12:41
        aż sprawdzę wyniki wyborów z Czeremchy i Bielska .....

        aż smutno, aż żal patrzeć na te żałosne posunięcia ....

        nie wiem jakim cudem ja jeszcze nie klnę, choć słowa się same cisną, i oni się
        !@$#@%#^$# dziwią że ludzie z
        Białegostoku uciekają !!!
        Uciekajcie jeszcze szybciej bo niedługo nie będzie czym !
      • Gość: Piotr od 12 do 20 do Suwałk.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.11.06, 17:00
        Nie ma żadnego osobowego, ale posp. są.
    • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 212.33.75.* 29.11.06, 12:39
      Jestem ZA !
      Finansowanie kolei to finansowanie spółek kolejowych przy czym płacą podatki na
      te spółki głównie ci, którzy koleją nigdy nie jeżdżą.
      Chcę dobrych dróg. Drogi służą wszystkim.
      Nienawidzę kolei.

      P.S. Cywilizowane kraje już dawno pozbyły się większości torów.
      • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 12:42
        > P.S. Cywilizowane kraje już dawno pozbyły się większości torów.

        W niedziele jechalem pociagiem w Szwajcarii.
        Ktos tu jest kompletnym debilem albo ja albo ty.
        • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 212.33.75.* 29.11.06, 12:54
          Ci co jeżdżą pociągami są mądrzy.
          Ja jestem debilem - mam samochód i nim jeżdżę.

          I prawdopodobnie dlatego, że jestem debilem nie rozumiem dlaczego np. samorządy
          finansują jakieś spółki. Nie lepiej wydać na drogi ?

          P.S. Też kiedyś jechałem pociągiem - parę razy w USA, kilkanaście razy w Polsce,
          raz na Węgrzech, raz we Włoszech i raz w Niemczech. I nie zmądrzałem...
          • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 13:05
            Samo jezdzenie pociagiem ci nie wystarczy, aby przestac pisac takie glupoty jak ta:
            'P.S. Cywilizowane kraje już dawno pozbyły się większości torów.'

            Moj P.S. W ciagu ostatnich 10 lat liczba przewieznionych pasazerow w UK wzrosla
            o 40%. Glowne problemy kolei w tym kraju: za krotkie perony nie mieszcza 12
            wagonowych skladow, siec jest przeciazona i nie ma miejsca na dodatkowe pociagi,
            decyzje z lat 60-tych o likwidacji wielu linii kolejowych i brak decyzji okolo
            10-15 lat temu o zbudowaniu szybkiej kolei laczacej Londyn z Manchesterem lub
            Liverpoolem.

            A swoje genialne teorie o koncu kolei powinienes glosic na dworcu np. Londyn
            Waterloo - 62 milionow pasazerow rocznie. Na pewno znajdziesz wiele osob, ktore
            sie z Toba zgodza.
            • zewsi Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:11
              Być może uomżan pisząc "cywilizowane kraje" miał na myśli Afganistan? :-)
              • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:17
                może Islandię :)
            • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 212.33.75.* 29.11.06, 13:22
              O właśnie...
              Sens mają:
              1. Wygodna i szybka kolej między aglomeracjami (tak, żeby czas podróży pociągiem
              + dojazd już na miejsce w aglomeracji był krótszy niż jazda samochodem po
              autostradzie). Oczywiście taka kolej jest droższa niż jazda samochodem - dlatego
              ekonomicznie uzasadnioną liczbę chętnych można znaleźć tylko w największych
              miastach.
              2. Kolejka miejska/podmiejska (ew. metro) dowożąca tłumnie ludzi do pracy z
              okolicznych miasteczek lub między miastami w aglomeracji (Śląsk) - zmniejsza
              tłok na ulicach miast, eliminuje problemy z parkowaniem itp.
              3. Inne połączenia na których można zarobić.
              4. Połączenia ważne z punktu widzenia obronności kraju (szybki i masowy dojazd
              wojsk i wyposażenia do określonych miejsc PRZED rozpoczęciem działań zbrojnych -
              w trakcie działań zbrojnych kolej traci swe znaczenie bo jest łatwym do
              zniszczenia celem).

              Inne rodzaje połączeń kolejowych to bezsensowne wyrzucanie pieniędzy podatników
              w błoto (a zarabiają spółki kolejowe).
              • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:42
                No pewnie, lepiej jechać 100 km autobusem w 3 godziny, niż tą samą odległość
                pociągiem w 1,5 godziny, prawda?
                I mi nie mów, ze wszyscy mogą jechać samochodem, bo po pierwsze, nie wszyscy go
                mają, po drugie nie jest to opłacalne, a autobusem (PKS) szybciej zwyczajnie się
                nie da!
                • Gość: abrakadabra Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 83.238.11.* 29.11.06, 13:48
                  cena niekoniecznie dla jednej osoby, oczywiscie pomijajac roznice w komforcie
                  na niekorzysc PKP, sie nie oplaca dla dwoch samochod juz jest tanszy (poc pos)
                  • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:50
                    Ale student, czy inny uczeń, a nawet zwykły człowiek nie zawsze ma z kim jechać,
                    no nie?
                    • Gość: abrakadabra Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 83.238.11.* 29.11.06, 14:20
                      hmm, jest jeszcze jedna kwestia, porownujemy, koszt przejazdu samochodem z
                      kosztem przejazdu pociagiem pokrywanym przez beneficjenta bezposrednio w kasie,
                      jak dodasz jeszcze dofinansowanie ze srodkow publicznych to sie okaze, ze
                      samochod jest tanszy i to duzo w koncu to z akcyzy na paliwo miedzy innymi
                      dokladaja do PKP. Ponadto jest jeszcze kwestia wygody i jezeli chodzi o Elk to
                      nic nie jest w stanie mnie przekonac do pojechania tam pociagiem, jezeli nawet
                      jade sam to i tak wole samochod poniewaz - jest w nim czysto, jest mi wygodnie,
                      odjezdza kiedy ja chce a nie wedlug rozkladu co powoduje, ze rzeczywisty czas
                      podrozy jest duzo krotszy.

                      PS.
                      a ze studenci maja znizki, no coz, nikt nie powinien miec znizek (IMO
                      oczywiscie)
                • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 212.33.75.* 29.11.06, 14:09
                  Samochód dla dwóch osób jest tańszy. Pociąg ekspresowy to koszt porównywalny z
                  przejazdem już jednej osoby.
                  Przejazd Łomża - Warszawa brudnym pociągiem trwał 5 godzin. Były dwa pociągi
                  dziennie. Autobus jedzie 2,5 godziny. Jest kilkanaście autobusów dziennie do
                  Warszawy (rano odjeżdżają co ok. 15 minut).
                  Czy to dziwne, że przy takiej ofercie PKP nikt pociągiem z Łomży nie chciał
                  jeździć ? W końcu musieli zlikwidować połączenia osobowe.
                  Czy nadaję z dworca Łomża Centralna ? Na szczęście nie ma takiego dworca.
                  Niestety zostały tory, które zajmują cenne tereny w środku miasta, które
                  utrudniają ruch samochodowy, które można by wykorzystać na budowę ulic itp.


                  P.S. Niedawno był w Łomży wypadek kolejowy - duży skład (dwie lokomotywy)
                  przeciągnął ok. 50 metrów po torach samochód. Lokomotywa cała - samochód do
                  kasacji.
                  • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 14:12
                    > P.S. Niedawno był w Łomży wypadek kolejowy - duży skład (dwie lokomotywy)
                    > przeciągnął ok. 50 metrów po torach samochód. Lokomotywa cała - samochód do
                    > kasacji.

                    i kierowca samochodu dostał 500 zł mandatu za nieuważną jazdę ...i bdb...
                  • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 16:50
                    Dlaczego mieszasz tu nagle Warszawe? Czy ktos tu domaga sie pociagow Lomza -
                    Warszawa? Moze jeszcze podasz przyklad, ze z Lomzy do Suwalk szybciej jest
                    autobusem?

                    Rozmowa jest o Elku, gdzie tory sa w bardzo dobrym stanie, przebiegaja w 80%
                    przez nasze wojewodztwo i prowadza przez dwa miasta powiatowe do stolicy
                    wojewodztwa.
                    • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.11.06, 19:30
                      Tylko dlatego, że ludzie tam jeżdżą. Inne kierunki są bez znaczenia (marginalne).
                      Może Ełk jest bardzo ważny dla Białego...
                      Nie wiem i nigdy dociekać nie będę.
            • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:40
              Gość portalu: ubies napisał(a):

              > Samo jezdzenie pociagiem ci nie wystarczy, aby przestac pisac takie glupoty jak
              > ta:
              > 'P.S. Cywilizowane kraje już dawno pozbyły się większości torów.'
              >
              > Moj P.S. W ciagu ostatnich 10 lat liczba przewieznionych pasazerow w UK wzrosla
              > o 40%. Glowne problemy kolei w tym kraju: za krotkie perony nie mieszcza 12
              > wagonowych skladow, siec jest przeciazona i nie ma miejsca na dodatkowe pociagi
              > ,
              > decyzje z lat 60-tych o likwidacji wielu linii kolejowych i brak decyzji okolo
              > 10-15 lat temu o zbudowaniu szybkiej kolei laczacej Londyn z Manchesterem lub
              > Liverpoolem.
              >
              > A swoje genialne teorie o koncu kolei powinienes glosic na dworcu np. Londyn
              > Waterloo - 62 milionow pasazerow rocznie. Na pewno znajdziesz wiele osob, ktore
              > sie z Toba zgodza.

              On głosi na dworcu Łomża Centralna:)
      • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:38
        No tak, bo do Łomży kolej nie dochodzi, to kolej be!
        • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.11.06, 19:46
          Kolej BE.
          Białystok CACY ! Kolej TAM - do Białego - dochodzi (osobowa oczywiście).

          Szanuję Twoją otwartość i chęć walki - ale zastanów się czasem co piszesz.
          Proszę...
          Jesteś moim faworytem na tym forum bo zapewniasz "krwistość" opinii oponentów.
          Ale czasem krew się leje "na daremno"...

          Pytanie prywatne: Nienawidzisz mieszkańców Łomży za to, że czujemy się lepsi od
          mieszkańców Białego? Wy mieszkańcy Białegostoku też czujecie się lepsi od nas...

          W tym miejscu przepraszam wszystkich, którym takie emocje są obce.

          Bądźmy realistami - nikt nie jest lepszy z racji miejsca urodzenia lub miejsca
          zamieszkania.
          Być lepszym znaczy udowodnić to.

          P.S. Ja też potrafię obrażać "maluczkich" do których na razie Ciebie nie zaliczam.

          Pozdrawiam serdecznie.
          • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 19:50
            Ale ja nigdzie nie napisałem, ze nie lubię Łomży i jej mieszkańców,
            przewrażliwiony jesteś trochę:)
            • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.11.06, 20:08
              Kolejna drwina ?

              Mam nadzieję, że nie...
              Podajmy sobie ręce. Twoje aluzje do Łomży były przypadkowe... Akceptuję to.

              ZGODA !!!!!!!!!!!

              A nasze prywatne opinie na temat kolei można dalej kontynuować mam nadzieję.
              Każdy przecież ma prawo do swego osobistego osądu. Zachęcam do dalszej dyskusji.

              Przykładowe tematy:
              Czy finansowanie kolei jest wyrzucaniem pieniędzy podatników w błoto ?
              Co należy/można finansować z podatków a czego nie powinno się ?

              Temat na początek: Jeśli jakaś spółka (dowolna ze spółek PKP) może brać
              pieniądze podatników a inne spółki np. hurtownie za to samo trafiają do
              "pierdla" - czy to jest sprawiedliwe ?
              • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:12
                Gość portalu: uomrzan napisał(a):

                > Przykładowe tematy:
                > Czy finansowanie kolei jest wyrzucaniem pieniędzy podatników w błoto ?

                Finansowanie przewozów pasażerskich na pewno tak.

                > Co należy/można finansować z podatków a czego nie powinno się ?

                Powinno się finansować infrastrukturę kolejową.
                Nie powinno się dopłacać do przewozów pasażerskich.


                > Temat na początek: Jeśli jakaś spółka (dowolna ze spółek PKP) może brać
                > pieniądze podatników a inne spółki np. hurtownie za to samo trafiają do
                > "pierdla" - czy to jest sprawiedliwe ?

                Jeżeli prywatna firma zalega ZUSowi to szef idzie do pudła. Jeżeli PKP zalega
                ZUSowi to...
    • Gość: abrakadbra Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 83.238.11.* 29.11.06, 13:16
      a to nie jest tak, ze Elk to juz inna spolka kolejowa i nie chce
      wspolfinansowac tych polaczen, IMO utrzymywanie deficytowych polaczen na sile
      jest bez sensu, w koncu na to ida nasze pieniadze, ktore mozna by lepiej
      spozytkowac.
      PS. Nie jestem wrogiem kolei, malo tego uwazam, ze lepiej jest zbudowac szybka
      kolej do wawy niz tworzyc kabaretowe lotnisko na krywlanach, lub budowac opere
      (IMO dwie najwieksze bzdury lansowane w B-stoku jako element rozwoju miasta),
      polaczenia lokalne tez moglyby ozywic region, gdyby no wlasnie gdyby jazda
      pociagiem nie kojarzyla sie z fatalnym poziomem uslug za duze pieniadze,
      przejazd do wawy w ta i spowrotem dlamojej niewielkiej rodziny jest 2 razy
      drozszy od przejazdu samochodem.
      Mysle, ze kolej powinna podniesc jakosc uslug, jakosc taboru a potem
      rozbudowywac ich zakres, a do tego czasu sory likwidowac co zabiera pieniadze
      na inwestycje przeciagajac stan marazmu obecnego.
      • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:20
        > Mysle, ze kolej powinna podniesc jakosc uslug, jakosc taboru a potem
        > rozbudowywac ich zakres, a do tego czasu sory likwidowac co zabiera pieniadze
        > na inwestycje przeciagajac stan marazmu obecnego.

        To jest tak że za te likwidowane połączenia płaci kto inny, za remont taboru kto
        inny, za szybkie linie do Warszawy jeszcze kto inny ....
        Tu się więc logika zapętla ...
        • anka1 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:24
          mnostwo pieniedzy ktore mialy isc na remonty drog przerzucono na kolej, a teraz
          sie kolejne polaczenia likwiduje. cos mi tu coraz bardziej smierdzi. kto stoi
          za idiotycznymi rozkladami jazdy pociagow ? celowe dzialanie,zeby rozwalic
          transport kolejowy i sie przy tym oblowic?
          • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:47
            Bo te pieniądze poszły na IC, a regionalne wszyscy mają gdzieś!


            Pamiętam te czasy, że było można dojechać do Ełku pociągiem, które jeździły co 3
            godzimy i tymże samym pociągiem dalej jechać do Olsztyna, a teraz?

            A kolejarzy pracuje tyle samo, a pociągów brak, ot polityka!
        • Gość: abrakadabra Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 83.238.11.* 29.11.06, 13:31
          hmm, to znaczy, ze cale PKP na lbie stoi, zawsze mnie zastanawia, ze im nigdy
          nic sie nie oplaca, za duzo spolek corek, rad nadzorczych, prezesow, asystentow
          etc.
          Bo w sumie oni ciagle cos robia, a w wagonach jak byl syf tak jest, jak pociagi
          sie spoznialy to sie spozniaja.
          Sami kolejarze zniechecaja nas do swoich uslug.
          Ostatnio jechalem pociagiem, druga klasa cholernie niewygodne siedzenia, brak
          wody w toalecie, brudno i z charakterystycznym fetorkiem, wysiadajac
          przeczytalem tabliczke, ze wagon ten wyremontowano przy wspolfinansowaniu z UE,
          szlag mnie trafil na taki syf marnuja pieniadze.
          • Gość: xxx Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.koba.pl 29.11.06, 13:41
            Bardzo dobrze. Niech PKP zlikwiduje wszystkie połączenia do Ełku. Jakiś
            prywaciarz przejmie usługę i pociągi będą jeździły co 2 godziny. Na Mazowszu
            powstały Koleje Mazowieckie, którym się opłaca jeździć, to u nas też się opłaci.
            • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 13:43
              Wiesz ile dotacji dostaja rocznie Koleje Mazowieckie?
              • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:48
                Poczekamy trochę, to Niemcy będą nas wozić, im się opłaci!
                Tylko czekają na to, aby wejść na polskie tory!
          • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 14:04
            To ciekawe, bo ja rowniez ostatnio widzialem zmodernizowany wagon i nic z tego o
            czym piszesz nie zaobserwowalem. Jesli narzekasz na niewygodne siedzenia, to
            przelec sie EasyJetem czy innym wynalazkiem. Albo przejedz busem, ktore niedlugo
            opanuja linie do Elku i beda pedzic 120 wyprzedzajac na 3ciego.
            • Gość: małysz Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.11.06, 21:24
              nie do końca mogę sie zgodzić ze stwierdzeniem "i będą pędzić 120 wyprzedzając
              na trzeciego". studiuje w wawie, i od mniej więcej roku jak morowej zarazy
              unikam PKP, przesiadłem sie na busa. na trasie wawa-białystok jest pare miejsc,
              w których można pocisnąć, ale jeszcze sie nie zdarzyło, żeby kierowca
              przekroczył 100 km/h (chyba że przy wyprzedzaniu, ale nawet i wtedy niewiele i
              zaraz zwolnił)
      • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:45
        Grajewo jest w naszym województwie, chociaż tam powinny dojeżdżać!

        Ciekawy jestem, jaki jest koszt jazdy szynobusem, a jaki zwykłym autobusem. Ile
        jedno i drugie spala paliwa?
        Myślę, ze szynobus trochę mniej, opory w czasie jazdy, tarcie itp., są mniejsze,
        czyli paliwo się oszczędza!

        Przecież na tej trasie nie muszą jeździć zwykłe pociągi, a szynobusy, tylko
        załóżmy w weekendy, i w wakacje jeździły by normalne składy!
        • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 13:59
          i zacząłem zupełnie poważnie myśleć o uruchomieniu prywatnej spółki przewozowej.
          na pewno nie ja osobiście bo potrzebne są grube miliony, ale chyba nie brakuje u
          nas inteligentnych przedsiębiorców.
          Może to potrwać kilka lat...mogą być miliony kłód pod nogami, ale wierzę że to
          się da zrobić...
          "gdy dotkniesz dna odbijaj się, wykorzystaj czas drugiego już nie będziesz miał"
      • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 14:00
        Elk to inne wojewodztow a nie spolka. Ale masz racje, podlaskie nie powinno
        placic za Elk a jedynie do granicy wojewodztwa. Ale wg artykulu, my chcemy od
        Olsztyna POLOWY pieniedzy przeznaczonych na te linie. Oczywiscie oni nie zaplaca
        za krotki kawalek linii polowy.
        Oczywiste jest tez, ze pociagi nasze moglyby jezdzic przynajmniej do Grajewa.
        Ale wyglada na to, ze Kaminski znalazl sobie tanie wytlumaczenie, zeby cala
        linie uwalic.
        • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 14:10
          jak się starać o dofinansowanie to max 20 % , żeby było proporcjonalnie do
          trasy... ale jestem ciekawy jak takie dokładanie się wygląda w przypadku innych
          województw ...
          • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 15:19
            chodzi o to że kolejarze co roku chcą więcej kasy na dofinansowanie, a pociągów
            coraz mniej, jeżdżą coraz wolniej i są coraz bardziej syfiaste. Równocześnie
            zwalnia się szeregowych pracowników z PKP, a w biurach jest coraz więcej
            sekretarek i tym podobnych.

            Na taką kolej nie ma sensu płacić. Taką kolej trzeba natychmiast zlikwidować,
            bo jest to studnia bez dna. Na jakiś czas ( kilka-kilkanaście lat) trzeba
            oprzeć komunikację regionalną na PKSach i busach, w miedzyczasie za pieniądze
            zaoszczędzone na dotowaniu pociągów wyremontować tory. A potem nasze dzieci i
            wnuki zadecydują, czy chcą się bawić w kolej pasażerską czy nie.

            Bo PKP w obecnym kształcie nie ma prawa istnieć. To pasożyt na budżecie
            województwa.
            • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 15:36
              >aron2004 napisał:

              oooo, jak miło , kolega od busów z pmk :) ...
              zapraszam do pokółeczkowania busami owymi u nas...np. pod Jeżewem ....

              kolega co do frekwencji na odcinku do Ełku, czy co do stanu torów kompletnie
              niedoedukowany .
              do Ełku można dojechać osobówką w 1,40h.
              Składy można kolego aron modernizować na bieżąco.
              Już nie wszystkie kible do Ełku są plastikowe ....

              > zaoszczędzone na dotowaniu pociągów wyremontować tory. A potem nasze dzieci i
              > wnuki zadecydują, czy chcą się bawić w kolej pasażerską czy nie.

              jak dożyją w tych busach....
              • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 15:42
                bialostoczanin napisał:


                > oooo, jak miło , kolega od busów z pmk :) ...
                > zapraszam do pokółeczkowania busami owymi u nas...np. pod Jeżewem ....

                Przecież i u was są busy i cieszą się popularnością, a przede wszystkim
                zarabiają na siebie, w przeciwieństwie do pociągów.


                > kolega co do frekwencji na odcinku do Ełku, czy co do stanu torów kompletnie
                > niedoedukowany .
                > do Ełku można dojechać osobówką w 1,40h. ]

                A busem można dojechać w 1,45 h. Czy warto wydawać miliony, żeby jechać 5 minut
                krócej?

                > Składy można kolego aron modernizować na bieżąco.
                > Już nie wszystkie kible do Ełku są plastikowe ....

                Ale np. macie totalnie syfiasty tor do Czeremchy. I zamiast wyremontować tamten
                odcinek to się dotuje bezsensowne pociągi do Ełku czy gdzieśtam.


                > jak dożyją w tych busach....

                99,99% pasażerów busów dojeżdża bez szwanku do przystanku końcowego. W pociągu
                można np. dostać w mordę, albo ktoś może cię wyrzucić z niego ( czego nie
                życzę). Był taki przypadek pod Dęblinem.
                • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 15:44
                  Białostoczanin nie wiem o co ci chodzi?

                  Czy trzeba spełniać wszystkie zachcianki finansowe kolejarzy? A jakby zażądali
                  miliarda złotych rocznie to też byłbyś za?
                  • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 15:57
                    > Białostoczanin nie wiem o co ci chodzi?
                    >
                    > Czy trzeba spełniać wszystkie zachcianki finansowe kolejarzy? A jakby zażądali
                    > miliarda złotych rocznie to też byłbyś za?

                    dlatego też wystosowałem pismo do urzędu marszałkowskiego proponując żeby
                    rozliczali się grosz po groszu z realizowanej usługi z pkp pr.

                    dążę też do powstanie prywatnej spółki kolejowej...

                    a jak by zażądali miliarda to wniósł bym pozew do sądu
                    • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 16:09
                      bialostoczanin napisał:

                      > dlatego też wystosowałem pismo do urzędu marszałkowskiego proponując żeby
                      > rozliczali się grosz po groszu z realizowanej usługi z pkp pr.

                      Optymista jesteś :-)

                      > dążę też do powstanie prywatnej spółki kolejowej...

                      pomarzyć...

                      > a jak by zażądali miliarda to wniósł bym pozew do sądu

                      he he
                      • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 16:32
                        > Optymista jesteś :-)
                        bez optymistów to byśmy jeszcze w średniowieczu tkwili ...
                        > pomarzyć...
                        bez marzycieli też...
                        kiedyś też ludzie marzyli o tym żeby latać... :) <jak mi tu zaczniesz rzucać
                        samolotami, to ja właśnie oglądałem relację z lotniska w Poznaniu:>
                • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 15:46
                  Otóż do Ełku linia jest zelektryfikowana i pospiesznym można dojechać w 1.20 h,
                  a jak Ty busem w 1.45 dojedziesz, no cóż, życzę powodzenia!
                  • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 16:16
                    koczisss napisał:

                    > Otóż do Ełku linia jest zelektryfikowana i pospiesznym można dojechać w 1.20
                    h,

                    ale pospieszne mają ponoć zostać?

                    > a jak Ty busem w 1.45 dojedziesz, no cóż, życzę powodzenia!

                    a cóż w tym dziwnego? 100 km nie da się przejechać w 1 h 45 minut?
                    • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 16:33
                      > a cóż w tym dziwnego? 100 km nie da się przejechać w 1 h 45 minut?

                      da się, da się nawet szybciej, tylko jest też prawo dotyczące ograniczeń
                      prędkości :)
                    • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 16:34
                      Tak, będą aż dwa i koniec!
                      A do tego busa to ludzie będą w pędzie wsiadać i tak samo wysiadać?

                      Przed chwilą wyliczyłem w pewnym programie, iż jadąc 101 km, z Białegostoku do
                      Ełku samochodem, uwzględniając przepisy i ograniczenia prędkości, bez postojów,
                      jedzie się 2.01 h.
                      To troszkę więcej niż pociągiem,nawet osobowym, no nie?
                      A jak bardziej niebezpiecznie?!

                      koczisss.ovh.org/stuff/trasa1.jpg
                      • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 16:35
                        Oczywiście nie są tu uwzględnione warunki atmosferyczne!
                        Pociąg w gołoledzi dojedzie raczej na czas, a Twój busik?
                        • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 17:05
                          mgła, lód, niespodziewane wypadki po drodze ....
                        • Gość: aron Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.lublin.enterpol.pl 29.11.06, 17:17
                          koczisss napisał:

                          > Oczywiście nie są tu uwzględnione warunki atmosferyczne!
                          > Pociąg w gołoledzi dojedzie raczej na czas, a Twój busik?

                          a w lecie, jak jest 30 stopni to pociąg dojedzie na czas? Po wygiętych z upału
                          szynach?

                          Zresztą pociągi spóźniają się przy każdej pogodzie. Cztery plagi PKP - wiosna
                          lato jesień zima.

                          Weź nie rozśmieszaj ludzi, człowieku. Naprawdę chcesz dotować milionami ten
                          kolejowy beton?
                          • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 19:37
                            > Zresztą pociągi spóźniają się przy każdej pogodzie. Cztery plagi PKP - wiosna
                            > lato jesień zima.
                            Tylko za pierwszym razem mnie to rozśmieszyło :)

                            a co do spóźnień do zapraszam na białostocki dworzec celem wykazania ilości
                            spóźnień...trzymajmy się faktów kolego aron a nie stereotypów.
                      • Gość: aron Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.lublin.enterpol.pl 29.11.06, 17:19
                        koczisss napisał:

                        > Tak, będą aż dwa i koniec!

                        No i widocznie wystarczy.

                        > A do tego busa to ludzie będą w pędzie wsiadać i tak samo wysiadać?

                        Niby dlaczego?

                        > Przed chwilą wyliczyłem w pewnym programie, iż jadąc 101 km, z Białegostoku do
                        > Ełku samochodem, uwzględniając przepisy i ograniczenia prędkości, bez
                        >postojów,
                        > jedzie się 2.01 h.

                        Weź nie rozśmieszaj mnie. Chyba to wyliczenie dla Trabanta albo Skarpety -
                        średnia 50 km/h.

                        > To troszkę więcej niż pociągiem,nawet osobowym, no nie?
                        > A jak bardziej niebezpiecznie?!

                        Niewiele bardziej, a przynajmniej nie tak wiele, żeby topić miliony w
                        pociągach. Podejrzewam że więcej ludzi byś uratował, gdybyś przeznaczył miliony
                        z dotacji dla PKP na leczenie raka.
                        • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 17:42
                          Nie, 50 km/h jest w miejscowościach, których po drodze jest sporo. Rozumiem, nie
                          przestrzegasz przepisów ruchu drogowego, to fajnie!
                          • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 19:57
                            koczisss napisał:

                            > Nie, 50 km/h jest w miejscowościach, których po drodze jest sporo. Rozumiem,
                            >ni e
                            > przestrzegasz przepisów ruchu drogowego, to fajnie!

                            Ileż tam jest tych miejscowości? Bardzo mało.
                            • aron2004 Łomża płaci na Grajewo 29.11.06, 20:00
                              kolejna sprawa

                              do pociągów dopłacają mieszkańcy CAŁEGO województwa, nawet tych miast, gdzie
                              kolei nie ma .

                              A jest ich całkiem sporo - Łomża, Kolno, Sejny, Zambrów, Brańsk, Ciechanowiec,
                              Supraśl itp. itd.

                              Dlaczego mieszkaniec Łomży ma płacić za pociągi jeżdżące na trasie Białystok -
                              Grajewo?

                              Powinien za te pociągi płacić albo Urząd Miasta w Grajewie, albo Starostwo
                              Powiatowe w Grajewie, albo wreszcie powinno się podnieść ceny biletów, żeby
                              płacili zainteresowani pasażerowie, nieważne gdzie mieszkają.

                            • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:11
                              Znajdzie się tyle, aby skutecznie przedłużyć tą jazdę!

                              To Ci napiszę. Zanim wyjedziesz z Białegostoku minie 6 min, w Fastach masz
                              ograniczenie do 70 km/h, Dobrzyniewo Duże 50 km/h, Kozińce 70 km/h, Knyszyn 50
                              km/h, Czechowizna, Ciesze, Mońki, Żodzie, Owieczki, Downary, Osowiec,
                              Ciemnoszyje, Ruda, Rybno, Grajewo, Bogusze, Prostki, Bobry, Zdunki, Nowa Wieś
                              Ełcka, i Ełk po 50 km/h.

                              Jak widzisz trochę tego nazbierało się.
                              Trasa liczona od dworca PKP Białystok do PKP Ełk!
                              • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:13
                                no ale przecież poza tymi wsiami i miasteczkami jedzie się przez pola i lasy a
                                tam można ciąć. Te wsie i miasteczka na pewno nie ciągną się na odległości 100
                                km.
                                • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:27
                                  Tak, można ciąć 90 km/h, nieprawdaż?
                                  Jeśli ktoś chce świadczyć usługi przewozowe, to musi się niestety stosować do
                                  przepisów i szybciej jak 90 km/h nie ma prawa jechać!
                                  • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:35
                                    koczisss napisał:

                                    > Tak, można ciąć 90 km/h, nieprawdaż?
                                    > Jeśli ktoś chce świadczyć usługi przewozowe, to musi się niestety stosować do
                                    > przepisów i szybciej jak 90 km/h nie ma prawa jechać!

                                    powinien jechać 90 km/h ponieważ jadąc wolniej zmusza do wyprzedzania innych
                                    uczestników ruchu, a wyprzedzanie jest czasami niebezpiecznym manewrem i należy
                                    go unikać.
                                    • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:43
                                      Na drogach krajowych można jechać 90, ekspresowych 110, autostradach 13o, tak?
                                      To gdzie tu masz problem?
                                      Szybciej jadąc przekraczasz przepisy i tyle.
                                      Jak bedziesz chciał prowadzić takie przewozy, to będziesz musiał mniej więcej
                                      trzymać się rozkładu i nie napiszesz, w nim, ze 1.5 h bedziesz w Ełku, bo szybko
                                      przestaniesz jeździć!
                                      • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:49
                                        bzdury piszesz. Skoro stary Trabant i kredens mogą jechać 90, to niby dlaczego
                                        nowy bus z ABSem i wszystkimi bajerami ma jechać 70? Przecież to absurd.
                                        • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 21:52
                                          > bzdoory peeszesz. Skuru stery Trebunt i kredens mugą jechać 90, tu neeby dleczegu
                                          > nooy boos z EBSem i vszystkeemi bejeremee ma jechać 70? Przeceee-aż tu ebsoord.
                                      • alex.4 Re: Może całkiem rozebrać tory? 03.12.06, 10:59
                                        koczisss napisał:

                                        > Na drogach krajowych można jechać 90, ekspresowych 110, autostradach 13o, tak?
                                        > To gdzie tu masz problem?
                                        > Szybciej jadąc przekraczasz przepisy i tyle.
                                        > Jak bedziesz chciał prowadzić takie przewozy, to będziesz musiał mniej więcej
                                        > trzymać się rozkładu i nie napiszesz, w nim, ze 1.5 h bedziesz w Ełku, bo szybk
                                        > o
                                        > przestaniesz jeździć!

                                        a: dokladnie
                                        • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 03.12.06, 11:07
                                          gdyby PKP zmusić do przestrzegania przepisów, to też by nie istniało.

                                          Np. w Polsce istnieje przepis prawny mówiący, że rachunki trzeba płacić. A PKP
                                          ma miliardowe długi.
                • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 15:54
                  > Przecież i u was są busy i cieszą się popularnością, a przede wszystkim
                  > zarabiają na siebie, w przeciwieństwie do pociągów.

                  może nie tak dużą jak w innych województwach, ale się cieszą, z czym skutecznie
                  mam zamiar walczyć .
                  I nie przez to żeby na siłę wciskać połączenia kolejowe. Tylko przez
                  dostosowanie rozkładu do potrzeb wszystkich podróżnych i zabieganie o szynobusy
                  elektryczne. Jak się chce to i kolej może być opłacalna.

                  > A busem można dojechać w 1,45 h. Czy warto wydawać miliony, żeby jechać 5 minut
                  >
                  > krócej

                  a żeby tak sprawdzić stosowanie się do przepisów ruchu drogowego, to kolego aron
                  w ile by taki bus do Ełku dojechał ? I czy to że nogi masz zmiażdżone po taki
                  czasie jazdy to nie uwłacza ludzkiej godności ?

                  > Ale np. macie totalnie syfiasty tor do Czeremchy. I zamiast wyremontować tamten
                  >
                  > odcinek to się dotuje bezsensowne pociągi do Ełku czy gdzieśtam.

                  Nie aż taki syfiasty bo szynobus może tam jechać 50 km/h.
                  A co do finansowania remontu tego odcinka to to chyba nie jest ten sam urząd co
                  płaci za połączenia do Ełku. A pociągi do Ełku nie są, ie były i nie będą
                  bezsensowne. Kiedyś mieliśmy osobówkę w środku nocy na tym odcinku i nie była
                  pusta !

                  > 99,99% pasażerów busów dojeżdża bez szwanku do przystanku końcowego. W pociągu
                  > można np. dostać w mordę, albo ktoś może cię wyrzucić z niego ( czego nie
                  > życzę). Był taki przypadek pod Dęblinem.

                  u nas trochę mniej niż 99,99%...
                  i myślę że w pociągu masz dużo większe prawdopodobieństwo że dojedziesz żywy do
                  domu....
                  Czy ktoś kiedyś wyrzucił kogoś z pociągu w naszym województwie ?
                  Co do pobić to też proszę o konkretne przykłady. Dużo jeżdżę tymi
                  pociągami...już od parunastu lat...i nigdy z pobiciem się nie spotkałem ...

                  • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 16:15
                    bialostoczanin napisał:


                    > może nie tak dużą jak w innych województwach, ale się cieszą, z czym
                    >skutecznie mam zamiar walczyć .

                    W jaki sposób?

                    > I nie przez to żeby na siłę wciskać połączenia kolejowe. Tylko przez
                    > dostosowanie rozkładu do potrzeb wszystkich podróżnych i zabieganie o
                    >szynobusy
                    > elektryczne. Jak się chce to i kolej może być opłacalna.

                    W obecnych warunkach w Polsce kolej NIE MOŻE BYĆ OPŁACALNA, dopóki tym
                    wszystkim rządzi beton. Moim zdaniem jedyne wyjście to całkowite obcięcie
                    dotacji do pociągów i przejście na busy, przynajmniej na parę lat.

                    > a żeby tak sprawdzić stosowanie się do przepisów ruchu drogowego, to kolego
                    >aro n w ile by taki bus do Ełku dojechał ?

                    W tyle samo. Przecież tam jest tylko 100 kilometrów i nie ma zbyt wielu wsi po
                    drodze. 1 h 45 min na takiej trasie to nie jest jakoś strasznie szybko.


                    > I czy to że nogi masz zmiażdżone po taki
                    > czasie jazdy to nie uwłacza ludzkiej godności ?

                    Zmiażdżone nogi?


                    > Nie aż taki syfiasty bo szynobus może tam jechać 50 km/h.

                    Ale za parę lat nie będzie się tam dało jechać nawet 20 km/h, niestety.

                    > A co do finansowania remontu tego odcinka to to chyba nie jest ten sam urząd
                    >co płaci za połączenia do Ełku.

                    Ponoć urząd marszałkowski może też finansować remonty torów.


                    > A pociągi do Ełku nie są, ie były i nie będą
                    > bezsensowne.

                    Przy obecnym betonie to niestety wszystkie pociągi są bezsensowne.


                    > Kiedyś mieliśmy osobówkę w środku nocy na tym odcinku i nie była
                    > pusta !

                    A ile osób nią jeździło?


                    > u nas trochę mniej niż 99,99%...

                    Ile u was było wypadków busów?

                    > i myślę że w pociągu masz dużo większe prawdopodobieństwo że dojedziesz żywy
                    >do domu....

                    Ale jest to prawdopodobieństwo minimalnie większe. Podejrzewam, że szansa że
                    dojedziesz do domu busem żywy wynosi 99,99% a pociągiem 99,995%. Czyli nie ma
                    to żadnego znaczenia w praktyce.

                    > Czy ktoś kiedyś wyrzucił kogoś z pociągu w naszym województwie ?

                    nie wiem.

                    > Co do pobić to też proszę o konkretne przykłady. Dużo jeżdżę tymi
                    > pociągami...już od parunastu lat...i nigdy z pobiciem się nie spotkałem ...

                    Spróbuj przejechać się koleją mazowiecką Warszawa - Dęblin
                    • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 17:03
                      > W jaki sposób?
                      poprzez zachęcanie przedsiębiorców do utworzenia prywatnej spółki kolejowej,
                      poprzez dostosowanie rozkładu jazdy do potrzeb ludzi, poprzez dążenie do
                      modernizacji kibli i zakupu szynobusów, poprzez promocję kolei przy współpracy
                      organizacji pozarządowych i mam nadzieję samorządu województwa...

                      >W obecnych warunkach w Polsce kolej NIE MOŻE BYĆ OPŁACALNA, dopóki tym
                      > wszystkim rządzi beton. Moim zdaniem jedyne wyjście to całkowite obcięcie
                      > dotacji do pociągów i przejście na busy, przynajmniej na parę lat.
                      dla zmiany betonu w plastelinę były wybory...
                      byłem, głosowałem, teraz nawiązałem rzeczową współpracę z zarządem województwa
                      ku temu żeby doprowadzać do opłacalności kolei...

                      > W tyle samo. Przecież tam jest tylko 100 kilometrów i nie ma zbyt wielu wsi po
                      > drodze. 1 h 45 min na takiej trasie to nie jest jakoś strasznie szybko.
                      kolego aron-mam pewne doświadczenie na tej trasie, i jak normalnie nie
                      przekraczając ograniczeń prędkości, i zahaczając o każdy przystanek wyrobisz w
                      1,45 to Ci flachę stawiam jak nic :)

                      > Zmiażdżone nogi?
                      może mi powiesz że w busach człowiek nie czuje się wcale skrępowany, zduszony...
                      te twoje busy bardziej przypominają mi nie człowieka tylko maszynę która robi
                      wszystko jak każą... ( co zaś do obsługi w busach to tu bardzo wysoko oceniam w
                      większości busów - miła, sympatyczna i profesjonalna )

                      > Ale za parę lat nie będzie się tam dało jechać nawet 20 km/h, niestety.
                      Dlatego też będę walczył o dofinansowanie remontu tego odcina żeby nie dopuścić
                      do tak tragicznej sytuacji.

                      > A ile osób nią jeździło?
                      sam dokładnie nie wiem, bo gnój wtedy byłem i frekwencji jeszcze nie liczyłem.
                      Pamiętam tyle że pustek nie było. Myślę że taki szynobus nocny by się opłacił
                      ....Choć zacznijmy od kursów dziennych...

                      > Ponoć urząd marszałkowski może też finansować remonty torów.
                      może, ale nie musi. ale jeśli może to trzeba się o to starać.

                      > Przy obecnym betonie to niestety wszystkie pociągi są bezsensowne.
                      Po to kolego były wybory żeby zmienić ten beton w plastelinę. Mam nadzieję że
                      się udało .

                      > Ile u was było wypadków busów?
                      www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20060824/WIADDNIA/60824013&SearchID=73264460138980
                      www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20051003/WYDARZENIA/51002004&SearchID=73264460463670
                      miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35241,2297265.html
                      miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35241,2175088.html
                      miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35241,3754538.html
                      miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35241,1844005.html
                      miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35241,2152097.html
                      miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35241,2359824.html
                      serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,879334.html
                      miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35241,1586986.html
                      miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35241,2350451.html
                      wystarczy patrzenia na nagrobki bogu ducha winnym ludziom ?
                      na tragedie ich rodzin?
                      jeśli nie mogę słać dalej.

                      jak bym chciał wypadku kolejowego z ofiarami śmiertelnymi ze strony pasażerów
                      się nie doszukam w okolicy... ( choć 100% pewności nie mam )

                      > Ale jest to prawdopodobieństwo minimalnie większe. Podejrzewam, że szansa że
                      > dojedziesz do domu busem żywy wynosi 99,99% a pociągiem 99,995%. Czyli nie ma
                      > to żadnego znaczenia w praktyce.

                      wiesz...patrzę na statystykę i nawet żebym nienawidził kolei to i tak chęć życia
                      by wystarczyła żeby w jej stronę się obrócić.

                      > Spróbuj przejechać się koleją mazowiecką Warszawa - Dęblin
                      zasugerowałbym że jesteśmy na forum "Białystok"
                      • Gość: aron Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.lublin.enterpol.pl 29.11.06, 17:14
                        bialostoczanin napisał:

                        > > W jaki sposób?
                        > poprzez zachęcanie przedsiębiorców do utworzenia prywatnej spółki kolejowej,
                        > poprzez dostosowanie rozkładu jazdy do potrzeb ludzi, poprzez dążenie do
                        > modernizacji kibli i zakupu szynobusów, poprzez promocję kolei przy współpracy
                        > organizacji pozarządowych i mam nadzieję samorządu województwa...

                        No ale przecież beton na to nie pozwoli, to o czym tu mówić?


                        > dla zmiany betonu w plastelinę były wybory...

                        To nic nie zmieni. Jeżeli beton zmienisz w plastelinę to tylko na chwilę. Beton
                        trzeba zlikwidować. Trzeba po prostu zlikwidować pociągi, beton pójdzie na
                        bezrobocie i potem od nowa budować przedsiębiorstwo kolejowe. Innej drogi nie
                        ma niestety.

                        > byłem, głosowałem, teraz nawiązałem rzeczową współpracę z zarządem województwa
                        > ku temu żeby doprowadzać do opłacalności kolei...

                        Optymista...


                        > kolego aron-mam pewne doświadczenie na tej trasie, i jak normalnie nie
                        > przekraczając ograniczeń prędkości, i zahaczając o każdy przystanek wyrobisz w
                        > 1,45 to Ci flachę stawiam jak nic :)

                        Nie trzeba zahaczać o każdy przystanek, bo większość przystanków jest " na
                        żądanie" czyli nie na każdym przystanku trzeba się zatrzymywać.


                        > może mi powiesz że w busach człowiek nie czuje się wcale skrępowany,
                        >zduszony..

                        Ja tego jakoś nie odczuwam. Dla mnie busy są bardzo wygodne no i przynajmniej
                        mają normalne siedzenia a nie plastikowe. Drażnią mnie też stuki w pociągu,
                        piski i jarzeniówki.

                        > te twoje busy bardziej przypominają mi nie człowieka tylko maszynę która robi
                        > wszystko jak każą...

                        No bo bus jest maszyną - to oczywiste.


                        > ( co zaś do obsługi w busach to tu bardzo wysoko oceniam >w
                        > większości busów - miła, sympatyczna i profesjonalna )

                        Ano właśnie. A na PKP?



                        > może, ale nie musi. ale jeśli może to trzeba się o to starać.

                        A urząd marszałkowski powie - panie! skąd ja panu wezmę na remonty torów jak
                        cała kasa poszła na dotowanie pociągów?

                        Dlatego właśnie proponuję zawieszenie kursowania pociągów na kilka lat i przez
                        ten czas wyremontowanie torów.


                        > Po to kolego były wybory żeby zmienić ten beton w plastelinę. Mam nadzieję że
                        > się udało .

                        O widzę jeszcze masz nadzieję. Ja nie mam. Moim zdaniem trzeba rozwiązań
                        radykalnych - zero dotacji do pociągów, remont infrastruktury i ewentualny
                        powrót do komunikacji kolejowej za kilka lat, już z inaczej myślącymi ludźmi.


                        > wystarczy patrzenia na nagrobki bogu ducha winnym ludziom ?
                        > na tragedie ich rodzin?

                        Wiele z tych wypadków to były busy jadące po nocy, np. z Litwy czy gdzieś
                        kierowcy byli zmęczeni itp. Poza tym większość wypadków tych busów miała
                        miejsce tam gdzie nie ma torów np. na trasie Łomża - Kolno czy gdzieś pod
                        Zambrowem. Chcesz budować tory z Łomży do Kolna? :-)

                        A co do trasy Białystok - Ełk to przecież bus będzie jechał w dzień, doskonale
                        znaną trasą, bezpiecznie.


                        > jak bym chciał wypadku kolejowego z ofiarami śmiertelnymi ze strony pasażerów
                        > się nie doszukam w okolicy... ( choć 100% pewności nie mam )

                        A ja mam. Pod Dęblinem wyrzucono chłopaka z pociągu.
                        Innego dźgnęli nożem pod Garwolinem. Przykłady można mnożyć. Tyle że o tym nie
                        piszą w gazetach, bo co to za news że kogoś dźgnęli nożem.


                        > wiesz...patrzę na statystykę i nawet żebym nienawidził kolei to i tak chęć
                        >życi a by wystarczyła żeby w jej stronę się obrócić.

                        E tam. O wiele więcej ludzi umiera np. od picia wódy, palenia papierosów czy
                        żarcia tłuszczu. I tu kolej nie pomoże.


                        > zasugerowałbym że jesteśmy na forum "Białystok"

                        no i?
                        • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 17:30
                          > No ale przecież beton na to nie pozwoli, to o czym tu mówić?

                          Dlaczego mozna w Zachodniopomorskim a u nas nie? Pozwolil na:
                          - dostosowanie rozkładu jazdy do potrzeb ludzi,
                          - dążenie do modernizacji kibli i
                          - zakup szynobusów.

                          W Podlaskim linie kolejowe sa generalnie dobrze polozone, w niezlym stanie. Przy
                          odrobinie checi i umiejetnosci (bilety strefowe, lepszy rozklad, skomunikowanie
                          w Bstoku, pociagi przyspieszone) moznaby zrobic tutaj dobra kolej i wspomoc ja
                          autobusami tam, gdzie kolej nie dociera. Ale to trzeba umiec.
                          • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 17:38
                            Gość portalu: ubies napisał(a):


                            > Dlaczego mozna w Zachodniopomorskim a u nas nie? Pozwolil na:
                            > - dostosowanie rozkładu jazdy do potrzeb ludzi,
                            > - dążenie do modernizacji kibli i
                            > - zakup szynobusów.

                            Tam faktycznie jest tak różowo? Linie Szczecin - Kostrzyn i Szczecin -
                            Świnoujście są w stanie tragicznym , ostatnio paliły się jakieś szynobusy pod
                            Szczecinkiem...


                            > W Podlaskim linie kolejowe sa generalnie dobrze polozone, w niezlym stanie.

                            Tyle że ten niezły stan długo nie potrwa, jeżeli będzie się topić kasę w
                            dopłatach do pociągów zamiast w naprawie torów.

                            >Prz
                            > y odrobinie checi i umiejetnosci (bilety strefowe, lepszy rozklad,
                            >skomunikowanie
                            > w Bstoku, pociagi przyspieszone) moznaby zrobic tutaj dobra kolej i wspomoc ja
                            > autobusami tam, gdzie kolej nie dociera. Ale to trzeba umiec.

                            Beton na pewno tego nie umie. Dopłacając do PKP przedłużasz żywot betonu.
                            • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 17:56
                              > Tam faktycznie jest tak różowo? Linie Szczecin - Kostrzyn i Szczecin -
                              > Świnoujście są w stanie tragicznym , ostatnio paliły się jakieś szynobusy pod
                              > Szczecinkiem...
                              Do Swinoujscie tory sa juz w dobrym stanie. Ze wzgledu na port dokonano tam
                              duzych inwestycji. Wyraznie nie jestes na czasie albo udajesz, bo pmk przeciez
                              czytasz a tam mozna bylo info znalezc. Zajrzyj na plk-sa.pl i znajdz to czego
                              nie wiesz.
                              Nadodrzanka ruszyla w tym roku, niestety w tej chwili jest w zlym stanie.
                              Ruszyla od poludnia, wiec pod Szczecinem sie na razie nie poprawi. Dlatego
                              pociagow jest tam malo.

                              Zamiast pisac 'ostatnio palily sie szynobusy' moze dasz linka? Dobrze wiesz, ze
                              spalil sie jeden od pozaru lasu.
                              Jak sie busy rozbijaja w Polsce jeden po drugim to zawsze masz jakies
                              wytlumaczenie. Gadane masz. Szkoda, ze z faktami lubisz sie mijac.

                              Chcesz pogadac o innych liniach? Liczbe pociagow na Szczecin-Kolobrzeg
                              zwiekszono wlasnie do 6ciu dziennie. Otwieraja nowe linie. Liczba pasazerow caly
                              czas rosnie. Zle?

                              > Tyle że ten niezły stan długo nie potrwa, jeżeli będzie się topić kasę w
                              > dopłatach do pociągów zamiast w naprawie torów.
                              Dobrze wiesz, ze tory niszcza sie glownie od przewozow towarowych i te 6 kibli
                              dziennie do Elku przy braku brutta ma male znaczenie. Zrobmy moze tak, jak na
                              drogach - kazdy ma dostep za darmo a panstwo ma je utrzymywac. Chyba lubisz jak
                              jest sprawiedliwie?

                              > Beton na pewno tego nie umie. Dopłacając do PKP przedłużasz żywot betonu.
                              Beton jest betonem, bo zamawiane sa betonowe uslugi. Urzad Marszalkowski nie wie
                              czego chce i daje pieniadze PKP PR, bo chce miec spokoj i zeby 'cos jezdzilo'.
                              Nic dziwnego, ze sytuacja jest jaka jest.
                              W niektorych wojewodztwach sie Marszalkowie stawiaja i efekty wspolpracy widac.
                              Nie bronie PKP PR, wiem ze mozna zrobic wszystko lepiej, ale zwalanie na nich
                              calej winy jest niesprawiedliwe.

                              Doplacamy tez do sportu mlodziezowego, bibliotek, teatrow i biletow dla emerytow
                              i tysiaca innych uslug. Tniemy?
                              • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:09
                                Gość portalu: ubies napisał(a):


                                > Do Swinoujscie tory sa juz w dobrym stanie. Ze wzgledu na port dokonano tam
                                > duzych inwestycji. Wyraznie nie jestes na czasie albo udajesz, bo pmk przeciez
                                > czytasz a tam mozna bylo info znalezc. Zajrzyj na plk-sa.pl i znajdz to czego
                                > nie wiesz.

                                Ale od tego remontu chyba nie zwiększyła się tam ilość połączeń?


                                > Zamiast pisac 'ostatnio palily sie szynobusy' moze dasz linka? Dobrze wiesz,
                                >ze spalil sie jeden od pozaru lasu.

                                Nic mi nie wiadomo o tym, że od pożaru lasu, poza tym wydaje mi się że spaliły
                                się 2.

                                > Jak sie busy rozbijaja w Polsce jeden po drugim to zawsze masz jakies
                                > wytlumaczenie.

                                Takie, że słowo bus jest niejednoznaczne. Bus może oznaczać np. małą
                                ciężarówkę. Rozbije się mała ciężarówk wioząca kartofle, gazety piszą że rozbił
                                się bus, a ty wyciągasz bezpodstawne wnioski, że zginęło ileśtam osób.


                                > Chcesz pogadac o innych liniach? Liczbe pociagow na Szczecin-Kolobrzeg
                                > zwiekszono wlasnie do 6ciu dziennie.

                                No faktycznie ogromna ilość :-)

                                >Otwieraja nowe linie.

                                Raptem jedną do Kalisza Pomorskiego - 2 czy 3 pociągi dziennie. Ale PKS tam
                                bierze 10 zł za 40 km, tak że mogą odnieść sukces :-)

                                > Liczba pasazerow cal
                                > y czas rosnie. Zle?

                                Może i nieźle, ale żeby od razu w ekstazę wpadać?
                                Pamiętam jak rok czy 2 lata temu pół pmk wpadało w ekstazę jak w Krakowie
                                uruchomili podmiejskie szynobusy. Kto wie co będzie za rok w
                                zachodniopomorskim...


                                > Dobrze wiesz, ze tory niszcza sie glownie od przewozow towarowych i te 6 kibli
                                > dziennie do Elku przy braku brutta ma male znaczenie.

                                Duże, bo konieczność dopłacania do tych kibli powoduje, że nie ma na remont.

                                > Zrobmy moze tak, jak na
                                > drogach - kazdy ma dostep za darmo a panstwo ma je utrzymywac.

                                Tak nie jest. W benzynie jest akcyza, VAT, podatek drogowy itp.

                                > Chyba lubisz jak
                                > jest sprawiedliwie?

                                Pewnie. Dlatego chcę likwidacji PKP.



                                > Beton jest betonem, bo zamawiane sa betonowe uslugi.

                                Oj nie wiem. Z tego co wiem, to rozkład układa PKP a nie urząd marszałkowski.

                                >Urząd Marrszalkowski nie >i e czego chce i daje pieniadze PKP PR, bo chce miec
                                >spokoj i zeby 'cos jezdzilo'.
                                > Nic dziwnego, ze sytuacja jest jaka jest.

                                No i właśnie proponuję z tym skończyć.

                                > W niektorych wojewodztwach sie Marszalkowie stawiaja i efekty wspolpracy
                                >widac.

                                Czas, żeby postawili się wszyscy marszałkowie. Odciąć beton od kasy, to
                                zmięknie. Wprowadzić busy, żeby beton nie czuł, że jest monopolistą.


                                > Nie bronie PKP PR, wiem ze mozna zrobic wszystko lepiej, ale zwalanie na nich
                                > calej winy jest niesprawiedliwe.

                                Czyli rozumiem, że winni są też kosmici?

                                > Doplacamy tez do sportu mlodziezowego, bibliotek, teatrow i biletow dla
                                >emeryto w
                                > i tysiaca innych uslug. Tniemy?

                                Dopłaty do tego wszystkiego są mniejsze niż na PKP i nie są tak bezczelnie
                                marnowane.
                        • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 21:04
                          > No ale przecież beton na to nie pozwoli, to o czym tu mówić?
                          Co znaczy nie pozwoli - kolego aron, to że nie przestrzegamy przepisów
                          dotyczących ograniczeń prędkości to wcale nie znaczy że politycy też mogę nie
                          przestrzegać prawa.

                          > To nic nie zmieni. Jeżeli beton zmienisz w plastelinę to tylko na chwilę. Beton
                          >
                          > trzeba zlikwidować. Trzeba po prostu zlikwidować pociągi, beton pójdzie na
                          > bezrobocie i potem od nowa budować przedsiębiorstwo kolejowe. Innej drogi nie
                          > ma niestety.

                          Jak się mocno chce to się wszystko da zrobić. A co do nowego przedsiębiorstwa to
                          się w pełni zgadzam ( tylko że jest też dużo porządnych pracowników pkp która
                          sobie zasługuje na to żeby do nowej spółki przejść )
                          Jest więc droga przejściowa pomiędzy PKP a przedsiębiorstwem prywatnym


                          > Optymista...
                          Jak już powtarzałem - bez optymistów bylibyśmy w średniowieczu.

                          > Nie trzeba zahaczać o każdy przystanek, bo większość przystanków jest " na
                          > żądanie" czyli nie na każdym przystanku trzeba się zatrzymywać.

                          To się zgadza, ale tak czy siak jak wyrobisz pan przestrzegając prawa w 1.45 h
                          to flacha dla pana :)

                          > Ja tego jakoś nie odczuwam. Dla mnie busy są bardzo wygodne no i przynajmniej
                          > mają normalne siedzenia a nie plastikowe. Drażnią mnie też stuki w pociągu,
                          > piski i jarzeniówki.

                          Dla mnie busy ( nie mylić z typowymi PKSami ) zawsze były symbolem niewygodny,
                          traktowania człowieka jak rzeczy....żeby tylko upchać i do przodu...
                          Siedzenia plastikowe można niewielkim nakładem zmienić na lepsze. A tak ogólnie
                          to się łatwo pan dajesz rozdrażnić :)

                          > No bo bus jest maszyną - to oczywiste.
                          Pomyłka.... Moja ...sorry...chciałem napisać że człowiek w busie przypomina mi
                          maszynę...traci człowieczeństwo...

                          > Ano właśnie. A na PKP?
                          A na PKP bywa różnie, to fakt... ale właśnie dlatego trzeba dążyć do utworzenia
                          spółki prywatnej... Nie zmienia to faktu iż większość obsługi pociągów z którą
                          mam do czynienia na co dzień jest bardzo w porządku pod wymienionymi względami.

                          > A urząd marszałkowski powie - panie! skąd ja panu wezmę na remonty torów jak
                          > cała kasa poszła na dotowanie pociągów?
                          jeszcze raz powtarzam że nie można wychodzić z założenia że urząd leci na całej
                          linii w kulki....
                          urząd jest od tego żeby służyć ludziom i o to trzeba walczyć.

                          > Dlatego właśnie proponuję zawieszenie kursowania pociągów na kilka lat i przez
                          > ten czas wyremontowanie torów.
                          Gdzie pan w okolicy Białegostoku w najbliższym czasie oprócz Czeremchy chcesz
                          remontować tory.... ?

                          > O widzę jeszcze masz nadzieję. Ja nie mam. Moim zdaniem trzeba rozwiązań
                          > radykalnych - zero dotacji do pociągów, remont infrastruktury i ewentualny
                          > powrót do komunikacji kolejowej za kilka lat, już z inaczej myślącymi ludźmi

                          Bez nadziei będzie głębokie zacofanie. Inaczej myślący już są, tylko trzeba ich
                          umieć znaleźć...

                          > Wiele z tych wypadków to były busy jadące po nocy, np. z Litwy czy gdzieś
                          > kierowcy byli zmęczeni itp. Poza tym większość wypadków tych busów miała
                          > miejsce tam gdzie nie ma torów np. na trasie Łomża - Kolno czy gdzieś pod
                          > Zambrowem. Chcesz budować tory z Łomży do Kolna? :-)
                          >
                          > A co do trasy Białystok - Ełk to przecież bus będzie jechał w dzień, doskonale
                          > znaną trasą, bezpiecznie.

                          Nic nie wyklucza że do Ełku pojadą zmęczeni kierowcy. To że na tej trasie nie ma
                          torów to słabe tłumaczenie bo wypadek może zdarzyć się wszędzie . Po za tym na
                          odcinku Łomża - Kolno kiedyś były tory.... tylko ktoś mądry rozebrał.... acz
                          nasypy są....
                          Pod Zambrowem jest jedna z głównych dróg krajowych. Odcinek Białystok-Warszawa.
                          ( w samym Zambrowie też są tory, może wyniszczone, ale do odbudowania ... )

                          > A co do trasy Białystok - Ełk to przecież bus będzie jechał w dzień, doskonale
                          > znaną trasą, bezpiecznie.

                          Bus będzie jechał doskonale znaną trasą - to fakt - ale nie zawsze winny
                          wypadkowi jest kierowca busa...

                          > A ja mam. Pod Dęblinem wyrzucono chłopaka z pociągu.
                          > Innego dźgnęli nożem pod Garwolinem. Przykłady można mnożyć. Tyle że o tym nie
                          > piszą w gazetach, bo co to za news że kogoś dźgnęli nożem.
                          wyraźnie podkreśliłem że chodzi mi o wypadki z okolicy :) proszę uważniej czytać :)

                          > E tam. O wiele więcej ludzi umiera np. od picia wódy, palenia papierosów czy
                          > żarcia tłuszczu. I tu kolej nie pomoże.
                          a ja piję wódę i jem tłuszcz i jeszcze żyję :)
                          słuchaj...ja myślę że te liczby ludzi którzy umierają po wódzie a w wypadkach na
                          drogach są podobne....

                          > no i?
                          no i to że na forum "Białystok" rozmawiamy na tematy lokalne :)
                          • aron2004 projekt rozkładu busów Białystok - Ełk 29.11.06, 21:16
                            a może zróbmy taki projekt rozkładu busów na trasie Białystok - Ełk.

                            Moim zdaniem mogłoby to wstępnie wyglądać tak

                            odj. z Białegostoku

                            6.00 Ełk
                            6.15 Mońki
                            6.30 Grajewo
                            6.45 Goniądz
                            7.00 Ełk
                            7.15 Mońki
                            7.30 Grajewo
                            7.45 Goniądz
                            8.00 Ełk
                            itd.

                            w godzinach szczytu możnaby wstawić dodatkowe busy do Knyszyna

                            np.
                            15.00 Ełk
                            15.07 Knyszyn
                            15.15 Mońki
                            15.22 Knyszyn
                            15.30 Grajewo
                            15.37 Knyszyn
                            15.45 Goniądz
                            15.52 Knyszyn
                            16.00 Ełk

                            takie i podobne rozkłady busów funkcjonują w wielu województwach
                            • alex.4 Re: projekt rozkładu busów Białystok - Ełk 30.11.06, 09:43
                              pozytywne myślenie:)
    • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 17:28
      koczisss napisał:


      > PKP do likwidacji i tyle!

      Popieram.

      > Ciekawe co oni robią z tymi maszynistami, konduktorami?

      No jak to co?
      Każdy maszynista i konduktor ma prawo jazdy na samochód. Podwyższy sobie
      kategorię, kupi busa i będzie woził pasażerów na trasie Białystok - Ełk.

      > Bo jakoś nie słychać, ze się ich zwalnia, a przecieŻ pociągów ubywa, a
      > pracowników nie!

      Pracowników takich prawdziwych ubywa tzn. maszynistów konduktorów młotkowych
      itp. Natomiast przybywa panienek w biurach PKP które piłują paznokcie i piją
      kawę.
      • Gość: xxx Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.koba.pl 29.11.06, 17:32
        Jest jakiś przepis od kiedy prywatni przewoźnicy będą mogli wkroczyć na tory
        PKP? Kiedy PKP straci uprzywilejowaną pozycję na rynku kolejowym?
        • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 17:35
          Gość portalu: xxx napisał(a):

          > Jest jakiś przepis od kiedy prywatni przewoźnicy będą mogli wkroczyć na tory
          > PKP? Kiedy PKP straci uprzywilejowaną pozycję na rynku kolejowym?

          dopóki urząd marszałkowski będzie dawał PKP lekką ręką dotacje, to nie będzie
          lepiej. Trzeba ten beton odciąć od dotacji.
          • Gość: xxx Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.koba.pl 29.11.06, 17:47
            www.pkpp.ostbahn.net/news-Koniec-monopolu-PKP-1213.html
            Proponuję przeczytać. Myśle, że to właśnie tak powinen być rozwiązany problem.

            "Zdaniem Adriana Furgalskiego, prywatni przewoźnicy pasażerscy mogą zaistnieć na
            polskim rynku kolejowym właśnie dzięki przetargom organizowanym przez samorządy,
            zwłaszcza w aglomeracjach (Śląsk, Warszawa czy Trójmiasto)."

            Myślę, że z czasem wejście nawet na taką linię jak Białystok-Ełk, a potem np.
            Białystok-Olsztyn się opłaci. Trzeba szukać takiego właśnie rozwiązania
        • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 17:48
          Od przyszłego roku ma być uruchomiona część torowisk, czyli niektóre pociągi
          będą mogły jeździć, a od kiedy bedzie pełny liberalizm w usługach kolejowych to
          nie wiem, czy to 2008, czy 2009 rok:)
          • Gość: xxx Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.koba.pl 29.11.06, 17:58
            I jeszcze jedno. Możecie sobie zobaczyć rozkład jazdy na jednej tylko linii
            kolejowej w Niemczech: Cottbus-Zittau. Co ciekawsze pociągi jadą przez Polskę.
            Ruch obsług Connex.


            www.lausitzbahn.de/uploadConnex/LB_Fpl_ab_28.05.06.pdf
            • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 18:02
              Napisz jeszcze ile dostaje dotacji. Smialo, nie ma co sie wstydzic.
              • Gość: xxx Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.koba.pl 29.11.06, 18:15
                A niby dlaczego miałaby dostawać dotację? Opłaca się to jeździ.
                • Gość: ubies Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 209.130.141.* 29.11.06, 18:19
                  Hmmm, postaram sie byc politycznie poprawny: mylisz sie z prawda.
    • Gość: budrys Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 149.9.0.* 29.11.06, 17:58
      rozebrac, rozebrać
      • Gość: wkoronkiewicz Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.89-161.tel.tkb.net.pl 29.11.06, 20:29
        cóż rzec: ww6.tvp.pl/2844,20061124425488.strona
        • Gość: wkoronkiewicz Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.89-161.tel.tkb.net.pl 29.11.06, 20:48
          ktoś tu podczas dyskusji zapytał: dlaczego mam płacić na kolej, kiedy przez
          moją miejscowość nie przebiegają żadne tory?
          równie dobrze mieszkańcy wiosek, gdzie nie ma komisariatu policji mogliby
          zapytać - no dobrze, ale dlaczego część naszych podatków idzie na policję?
          inni zaś, którzy nie mają w swj miejscowości szkół i szpitali - pytać mogą o
          podatki na ministerstwo oświaty i zdrowia.
          a wojsko? skoro nie prowadzimy wojen - po co nam wojsko?
          jesteśmy obywatelami Polski. nasze podatki idą na utrzymanie całego kraju.
          niezależnie od tego czy ktoś mieszka na śląsku, czy nad morzem czy też na
          podlasiu. niezaleznie od tego czy ktoś ma za oknem tory kolejowe czy też
          autostradę.
          działajmy lokalnie, ale myślmy globalnie!
          • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 29.11.06, 20:50
            tak, ale do wsi w której nie ma komisariatu policji ta policja może w razie
            czego przyjechać samochodem, a pociąg w razie czego do Kolna czy Sejn nie
            przyjedzie.
            • Gość: wkoronkiewicz Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.89-161.tel.tkb.net.pl 30.11.06, 08:38
              policja może do Was dojechać? no to płaćcie policji tylko wtedy gdy przyjadą!
              po co macie ich stale dotować, gdy pojawiają się tylko od czasu do czasu?

              a co z górnictwem? macie u siebie jakichś górników? dlaczego zatem macie
              dopłacać? miastowi idąc za waszym przykładem powinni przestać dotować rolników.
              rolnicy wypiąć się na miastowych. na dworce wpuszczałoby się tylko tych, co
              mieszkają przy torach. a na pks-ie sprawdzać, czy czasem nie usiłuje się
              autobusem przejechać jakiś kolejarz lub pasażer kolei.
              armię zaś należałoby rozwiązać. albo niech sami se zdobywają żywność gdzieś w
              sąsiednich krajach.
              i wtedy byłoby w porządku? o taką sprawiedliwość społeczną panu chodzi?

              • Gość: aron Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.lublin.enterpol.pl 30.11.06, 15:11
                policjanci w wioskach pojawiają się od czasu do czasu, ale się pojawiają. I za
                to mieszkańcy tych wiosek płacą. Natomiast pociąg nie pojawia się w KOlnie czy
                Sejnach w ogóle, bo tam nie ma torów. A mimo to mieszkańcy na te pociągi płacą.

                System finansowania górnictwa i rolnictwa jest równie absurdalny jak PKP.
              • Gość: jerzy Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.cnb.com.pl 30.11.06, 18:41
                Dlaczego mamy dopłacać przedsiębiorstwom? Koleje i górnicy powinni sami na
                siebie zarobić. Jeśli przynoszą straty należy te firmy likwidować i ich majątek
                sprzedawać innym efektywniejszym spółkom.
    • alex.4 Re: Może całkiem rozebrać tory? 30.11.06, 08:38
      Czy na polskich torach mają jeżdzić jedynie PKP? Równie dobrze kiedy skończy się monopol PKP moga wejść tam inni użytkownicy.
      • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 30.11.06, 09:42
        kolego alex, kolega nie odpowiedział precyzyjnie na pytania :)

        a co do innych spółek to już wielokrotnie powiedziałem że jestem za, i będę o to
        zabiegał .
    • Gość: Waszka Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.12.06, 16:07
      też mi się nie uśmiech ten chory pomysł aby zlikwidowac połączenie Białystok
      Ełk bez sensu
      nie uśmiecha mi się stac w autobusie ponad godzinę jadąc do szkoły a to na to
      wskazuje bo masa luzi jeździ o tej porze co ja Jeśli władze to zrobią to bedzie
      ogromny problem dla wszystkich dojeźdzających do pracy szkół.
      • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 02.12.06, 18:04
        u Nas to mało ...wszystko do Łeby i do Ustki ucinają ...
        c@!#@#$ k@$##@%$ p#@Q|#

        śmieją się z Kononowicza łyse p@!$#@%$ a sami spełniają jego postulaty z których
        się śmieje cała Polska ...

        nic nie będzie !!!

        a co do pociągów do Ełku to jeden z nowo-wybranych radnych chce złożyć na sesji
        sejmiku interpelację w tej sprawie.
        ja ze swojej strony mogę obiecać że w odzyskiwaniu połączeń będę pomagał jak
        tylko potrafię ...
        aż nie wrócą ...
        chcę też zorganizować konferencję z całym nowym sejmikiem... z pasażerami,
        kolejarzami.... on k@!#@! od tego są ... , a nie od tego żeby tam siedzieć ...
        władza to jest usługa dla ludzi ...
    • Gość: ELCZANIN Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 80.48.227.* 02.12.06, 18:22
      Mam nadzieje ze nie wszyscy mieszkancy Lomzy to takie debile jak ten "uomrzan".
      W sumie ja sie mu nie dziwie, to kompleksy, nie wiem jak mozna mieszkac w
      takiej wiosce bez PKP. Wiekszosc miast w Polsce ma pociagi, im wieksze miasto
      tym wiecej polaczen.
      • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 02.12.06, 20:51
        jakoś Łomża mimo braku pociągów wcale nie jest ani biedniejsza ani brzydsza od
        takich metropolii jak Ełk, Małkinia, Łapy czy Mońki.

        • Gość: lomzyki, portoryki Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 80.48.227.* 02.12.06, 21:31
          Idz sie utop. Celowo wprowadziles tu Elk zeby bronic swojej wioski. Z tego co
          slyszalem prawdziwa polewa jest z Moniek, Lap, Suwalk i Lomzy. Nawet w USA maja
          o was powiedzenie, hehe.
          • tomekjot o aronie 07.12.06, 08:26
            aron pochodzi spod parczew- tam juz dawno rozebrali stację kolejową i tory
            • aron2004 Re: o aronie 07.12.06, 15:22
              tomekjot napisał:

              > aron pochodzi spod parczew- tam juz dawno rozebrali stację kolejową i tory

              Bzdura. Budynek stacji kolejowej nadal stoi i jest w lepszym stanie niż wiele
              budynków na czynnych liniach. Tory też leżą, jeździ towarówa.

              A osobówek nie ma, bo ludzie wybrali busy.
      • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 212.33.75.* 04.12.06, 09:26
        Zamiast odpowiedzi powtórzę (może za drugim razem zrozumiesz):
        Sens mają:
        1. Wygodna i szybka kolej między aglomeracjami (tak, żeby czas podróży pociągiem
        + dojazd już na miejsce w aglomeracji był krótszy niż jazda samochodem po
        autostradzie). Oczywiście taka kolej jest droższa niż jazda samochodem - dlatego
        ekonomicznie uzasadnioną liczbę chętnych można znaleźć tylko w największych
        miastach.
        2. Kolejka miejska/podmiejska (ew. metro) dowożąca tłumnie ludzi do pracy z
        okolicznych miasteczek lub między miastami w aglomeracji (Śląsk) - zmniejsza
        tłok na ulicach miast, eliminuje problemy z parkowaniem itp.
        3. Inne połączenia na których można zarobić.
        4. Połączenia ważne z punktu widzenia obronności kraju (szybki i masowy dojazd
        wojsk i wyposażenia do określonych miejsc PRZED rozpoczęciem działań zbrojnych -
        w trakcie działań zbrojnych kolej traci swe znaczenie bo jest łatwym do
        zniszczenia celem).

        Inne rodzaje połączeń kolejowych to bezsensowne wyrzucanie pieniędzy podatników
        w błoto (a zarabiają spółki kolejowe).

        Dodam tylko to, że nadzieja w innych niż PKP przewoźnikach. Może w przyszłości
        okaże się, że to co nie opłaca się PKP będzie opłacać się innym i nie trzeba
        będzie dopłacać z podatków.
        • Gość: lomzyki, portoryki Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: 80.48.227.* 04.12.06, 18:16
          Najpierw niech drogi porzadne wybuduja a potem puszczaja PKS! Jechales kiedys
          DK 65? Nie bales sie o zycie?
          • Gość: uomrzan Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 04.12.06, 19:03
            O to to...
            Właśnie.

            Niech budują drogi...
            • aron2004 Re: Może całkiem rozebrać tory? 04.12.06, 21:07
              PLK podniosły stawkę za dostęp do torów na trasie Białystok - Ełk o 150%. I
              wszystko jasne.
              • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 04.12.06, 21:36
                znaczy ktoś się z kimś dogadał ...
              • koczisss Re: Może całkiem rozebrać tory? 04.12.06, 21:48
                Czyli to jest celowe działanie.
                Podnieść tak cenę, aby nikt nie jeździł po tych torach i lepiej nie zarabiać
                nic, niż mniej!
                • bialostoczanin Re: Może całkiem rozebrać tory? 04.12.06, 22:09
                  a dyrektor PLK ma szwagra co firmę busiarską zakłada w Białymstoku ... :)

                  ( ot żarcik ;)
                  • Gość: aron Re: Może całkiem rozebrać tory? IP: *.lublin.enterpol.pl 05.12.06, 06:43
                    no widzicie - i kto ma rację? Ja. PKP trzeba zaorać. Skąd taka podwyżka o 150%?
                    Cóż to się stało na tej linii? Może podnieśli prędkość ze 100 do 200 km/h?
                    • tomekjot to jest tak 07.12.06, 08:24
                      Jeżeli cos kosztuje utrzymanie cm toru kosztuje np 3 zł i jeżdzą po nim 3
                      pociągoi dziennie to zmniejszenie liczby pociągów do 2 powoduje że trzeba
                      podnieść cenę korzystania o 1/3. Logiczne?
                      • aron2004 Re: to jest tak 07.12.06, 15:23
                        tomekjot napisał:

                        > Jeżeli cos kosztuje utrzymanie cm toru kosztuje np 3 zł i jeżdzą po nim 3
                        > pociągoi dziennie to zmniejszenie liczby pociągów do 2 powoduje że trzeba
                        > podnieść cenę korzystania o 1/3. Logiczne?

                        Nie.
                        Mniej pociągów = mniejsze niszczenie torów.
                        • koczisss Re: to jest tak 07.12.06, 16:20
                          Czyli zerdzewieją i na tym się skończy!
                          Chyba tory są od tego, aby po nich jeździć, czyż nie tak?
                          Jak tam nie będzie prawi nic jeździło, to ta linia jeszcze bardziej będzie
                          deficytowa.
                          Bo czy będą pociągi, czy nie, to i tak dróżnicy muszą pracować, na stacyjkach
                          również itd., itp., napięcie w trakcji musi być ciągle, co się wiąże z nie
                          potrzebnymi stratami prą!du
                      • koczisss Re: to jest tak 07.12.06, 16:16
                        Jeśli jest tak jak mówisz, to ile będzie kosztowało utrzymanie torowiska, jak
                        nic nie bedzie jeździło?

                        Czyli trzeba zwiększyć ilość połączeń, logiczne?
                        Wtedy cena spadnie!

                        Ciekawi mnie taka sprawa. Dlaczego dla PKS będzie się opłacało wozić ludzi na
                        tej trasie, wydłużając do tego drogę, bo autobusy będą zajeżdżały na każdą
                        stacyjkę, a PKP to się nie opłaca!

                        Może czas pomyśleć, o przejęciu przewozów regionalnych całkowicie przez
                        samorząd, na spółkę z jakąś firmą przewozową?
                        Kolejom mazowieckim udało się to, tam się nie likwiduje połączeń, a na dodatek
                        inwestuje się w nowy tabor!
                        • aron2004 Re: to jest tak 07.12.06, 17:51
                          koczisss napisał:

                          > Jeśli jest tak jak mówisz, to ile będzie kosztowało utrzymanie torowiska, jak
                          > nic nie bedzie jeździło?

                          Marszałka nic nie będzie kosztować, bo marszałek płaci jak na razie tylko za
                          połączenia pasażerskie.

                          >
                          > Czyli trzeba zwiększyć ilość połączeń, logiczne?
                          > Wtedy cena spadnie!

                          Nie!
                          Poczytaj sobie cennik PLK. Na liniach głównych, typu Warszawa - Poznań ceny są
                          jeszcze wyższe, mimo że tam jest duży ruch.

                          > Ciekawi mnie taka sprawa. Dlaczego dla PKS będzie się opłacało wozić ludzi na
                          > tej trasie, wydłużając do tego drogę, bo autobusy będą zajeżdżały na każdą
                          > stacyjkę, a PKP to się nie opłaca!

                          Niby dlaczego autobusy miałyby zajeżdżać na każdą stacyjkę? Autobus będzie
                          jechał prostą drogą.
                          PKP się nic nie opłaca, tak że się nie dziw.

                          > Może czas pomyśleć, o przejęciu przewozów regionalnych całkowicie przez
                          > samorząd, na spółkę z jakąś firmą przewozową?

                          Fantasta. PKP PLK przywali ci wtedy takie ceny, że taniej będzie wozić ludzi
                          taksówkami.

                          > Kolejom mazowieckim udało się to, tam się nie likwiduje połączeń, a na dodatek
                          > inwestuje się w nowy tabor!

                          Również na kolejach mazowieckich likwiduje się połączenia.
                          • koczisss Re: to jest tak 07.12.06, 18:32
                            > Niby dlaczego autobusy miałyby zajeżdżać na każdą stacyjkę? Autobus będzie
                            > jechał prostą drogą.

                            Było o tym mówione podczas prezentowania nowego rozkładu.

                            > Również na kolejach mazowieckich likwiduje się połączenia.

                            Jeśli nawet, to nie w takim zakresie, jak to się dzieje na Pomorzu, Podlasiu,
                            Śląsku!
                            • aron2004 Re: to jest tak 07.12.06, 18:59
                              koczisss napisał:


                              > Było o tym mówione podczas prezentowania nowego rozkładu.

                              To byłby absurd. Myślę, że autobus będzie jechał prostą drogą, a ci co
                              mieszkają przy torach po prostu sobie dojdą do drogi. Do tej pory było na
                              odwrót.

                              > Jeśli nawet, to nie w takim zakresie, jak to się dzieje na Pomorzu, Podlasiu,
                              > Śląsku!

                              woj. mazowieckie jest dotowane przez cały kraj ( np. budowa metra w Warszawie)
                              tak że pewnie więcej też mają na pociągi. Ale za to drogi mają syfiaste ( z
                              paroma wyjątkami).
                              • koczisss Re: to jest tak 07.12.06, 19:11
                                Wiem, że byłby to absurd, tylko jest tu taki problem, że większość przystanków
                                jest oddalona od drogi, a te autobusy mają jeździć jako komunikacja zastępcza, a
                                nie jako zwykły PKS, czyli będą studenci i uczniowie mogli jeździć na zniżkach,
                                tak jak w pociągach.
                                A jak komunikacja zastępcza, to powinna dotrzeć do każdego przystanku, na jakim
                                zatrzymywał się pociąg!
                                • Gość: aron Re: to jest tak IP: *.lublin.enterpol.pl 07.12.06, 20:13
                                  koczisss napisał:

                                  > Wiem, że byłby to absurd, tylko jest tu taki problem, że większość przystanków
                                  > jest oddalona od drogi, a te autobusy mają jeździć jako komunikacja
                                  >zastępcza, a
                                  > nie jako zwykły PKS, czyli będą studenci i uczniowie mogli jeździć na
                                  >zniżkach,
                                  > tak jak w pociągach.

                                  To u was PKS nie ma zniżek dla uczniów i studentów?

                                  > A jak komunikacja zastępcza, to powinna dotrzeć do każdego przystanku, na
                                  >jakim
                                  > zatrzymywał się pociąg!

                                  Taka komunikacja szybko zbankrutuje, jak każda KKZ w Polsce.
                                  • aron2004 Re: to jest tak 08.12.06, 07:01
                                    Koleje Mazowieckie zawiesiły kursowanie pociągów Płock - Kutno. Tak że jak
                                    widać i na Mazowszu nie jest idealnie.
                                    • skoropis Re: to jest tak 08.12.06, 08:32
                                      Płock (mazowieckie) - Kutno (łódzkie). To pewnie taka sama sprawa niedoganania,
                                      jak Ełk (w-m) - Białystok (p). Poniewaz połączenie przekracza granicę
                                      województwa, to wojewódzkie samorządy mają to generalnie w esicy i jeszcze dalej.
                                      • Gość: as44 PLK to jeden wielki szajs. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.12.06, 09:20
                                        Panuje tam bałagan, niekompetencja i brakoróbstwo. Czas na zmiany w tej
                                        instytucji.
                                        • Gość: as44 Re: PLK to jeden wielki szajs. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.12.06, 09:22
                                          A czy jest jakas rada nadzorcza tej instytucji? Może tam uderzyć?
                                  • koczisss Re: to jest tak 08.12.06, 10:24
                                    Powtarzam, KOMUNIKACJA ZASTĘPCZA!!!
                                  • koczisss Studenci zaoczni nie mają zniże, co do uczniów to 08.12.06, 10:25
                                    nie wiem!
    • Gość: as44 Garść informacji o PLK. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.12.06, 10:04
      PLK zatrudnia około 55 tyś osób. Długość lini kolejowych wynosi 19 tyś km.
      Wobec czego przypada około 3 ludzi na 1 km. Todużó czy mało? 1 człowiek na km
      na etacie - 8 godz pracy. I jak ma być dochodowa?
      • koczisss Re: Garść informacji o PLK. 08.12.06, 10:28
        Powiedz lepiej ile w tym wszystkim jest dyrektorów i kierowników, to wtedy
        będzie wiadomo, dlaczego to jest nie dochodowe.
        Zwykły pracownik zapewne zbyt wiele nie zarabia!
        • Gość: as44 Wszystko jedno. Przerost zatrudnienia! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.12.06, 11:33
          Moim zdaniem. Może by tak zmniejszyć zatrudnienie do 10 tyś. Jeden człoek na 5
          KM na etacie powinien wystarczyć. Nawet bez komputeryzacji. Bo komuteryzująć 1
          starczy na 100 KM + ekipy awaryjne. Wyobrażcie sobie: jeden człowiek na całej
          trasie Białystok - Ełk. Nierealne? Czemu?
          • skoropis Re: Wszystko jedno. Przerost zatrudnienia! 08.12.06, 11:40
            A jak ten 1 na urlop pójdzie?
            • Gość: as44 Re: Wszystko jedno. Przerost zatrudnienia! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.12.06, 11:59
              Wprowadzamy komunikacje zastępczą. Rozmawiamy z PKS-em. HAHAHA
              • Gość: ja Re: Wszystko jedno. Przerost zatrudnienia! IP: 217.96.125.* 08.12.06, 19:07
                Oni na serio powariowali!!! Nie jeżdżę obecnie tą trasą ale wiele osób tak!!
                Dzisiaj np wracałam opóźnionym Jaćwingiem i pociąg do ELku naturalnie na niego
                czekał, więc jak wysiadałam to widziałam ilu miał pasażerów-był cały
                zapełniony!!! a jeszcze wiele osób przesiadało się do niego właśnie z owego
                Jaćwinga!!
                Współczuję podróżującym!
                • aron2004 Re: Wszystko jedno. Przerost zatrudnienia! 08.12.06, 20:22
                  oczywiście że tak jest. Na PKP mnoży się stanowiska kierowników i dyrektorów, a
                  szeregowych pracowników się zwalnia. Dlatego najlepiej pozbyć się PKP jak
                  najszybciej.
                  • alex.4 Re: Wszystko jedno. Przerost zatrudnienia! 08.12.06, 21:00
                    Firmy państwowe zawsze nie są nalepiej zarzadzane. Sprywatyzować!!!!!!!

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka