pixi25
30.08.06, 22:09
estem w zwiazku, ktory trwa 1,5 roku. Jestesmy ze soba szczesliwi i sie
kochamy. Coraz czesciej dostrzegam jednak problem-mala czestotliwosc
wspolzycia Na poczatku bylo ok-prawie kazde nasze spotkanie konczylo sie
pieszczotami. Teraz kochamy sie srednio raz na tydzien i dla mnie jest to
frustrujace. Zamiast np popiescic sie troche ogladamy jakies strony na necie
albo film, ktory zqawsze ogkadamy do konca. Ja np w glowie juz sobie mysle-ze
po filmie zostanie nam na pieszczoty malo czasu(bo trzeba do domu wracac), a
on jakby nie i film sie konczy i nawet nie zaczynamy, bo malo czasu Ja jakos
boje sie o tym mowic, bo to dla mnie jakies rakie ponizajace? Chce czuc, ze to
on nie moze mi sie oprzec, a nie ja musze to inicjowac Jak to jest u was i
jak to zmienic?