kwit
23.05.04, 21:40
Mam pytanie dotyczące egzekwowania praw mniejszości we wspólnocie
mieszkaniowej. Zarząd wspólnoty poddał pod głosowanie uchwałę, która zabiera
mieszkańcom jednej z klatek możliwość korzystania z pomieszczenia
gospodarczego. W tym pomieszczeniu ma być siedziba administratora i Zarządu.
Alternatywą jest wynajęcie pomięszczenia za pieniądze. Wiekszość mieszkańców
zapewne nie będzie jednak chciała płacić za wynajęcie lokalu, więc poprze
wniosek wykorzystania pomieszczenia gospodarczego. Mniejszość, która z tego
pomieszczenia korzysta (12 lokali na około 200) nie ma szans na obronę.
Czy w takiej sytuacji można podważyć decyzję wspólnoty argumentując, że
narusza ona prawa mniejszości? Przecież na tej zasadzie można przegłosować,
że mieszkańcy, którejś z klatek np. płacą 3 razy większy czynsz, większość
będzie za i jest wszystko ok.
Czy jest jakaś granica podejmowania decyzji przez większość? Czy jest jakieś
prawo, które pozwala zaskarżyć taką decyzję?