Dodaj do ulubionych

Wisienke zjem, drinka oddam

11.06.03, 22:36
Obserwuj wątek
    • buggi Re: Wisienke zjem, drinka oddam 11.06.03, 22:38
      hehe taka madra to ja tez jestem ;) sezon czeresniowy otwatry przecie.
    • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 11.06.03, 22:42
      Chcialam jeszcze dodac,ze drinka nalezy przygotowac samemu bo ja sie nie znam,
      ale jak zwykle paluszki szybsze od mysli i po Enterze.
      Ja niestety na czeresnie jeszcze musze poczekac, nawet na truskawki :(
      Ale, ze chytra nie jestem to napojem sie podziele.
      Pozdrawiam
      Ps. Oj zazdroszcze tych czeresni, zazdroszcze.
      • buggi Re: Wisienke zjem, drinka oddam 11.06.03, 22:45
        nie macie czeresni!!!! Az mi jedna w gardle z tego wrazenia stanela?
    • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 11.06.03, 22:53
      Miec to mamy, ale zielone na drzewie zamiast za przeproszeniem w gebie, czego
      bardzo bym sobie zyczyla.
      Zimno strasznie jest i dziadostwo nie chce dojrzewac.
      • buggi Re: Wisienke zjem, drinka oddam 11.06.03, 22:56
        Ajajaj, ale ze mnie niedomyslny czlowiek!!! Australia!!!! Bezczeresniowa i bez
        zsiadlego mleka. Biedulka z Ciebie gooniu.
    • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 11.06.03, 23:00
      Bravo Buggi :)), tylko polkula jaby nieco inna. A zsiadlego to faktycznie nie
      ma, ale pyszne kefirki sa.
    • Gość: olo Re: Wisienke zjem, drinka oddam IP: *.consolidated.net 12.06.03, 03:51
      Drinka przyjme --nawet usynowie ale w poniedzialek...nooo najwczesniej w
      niedziele.A czeresnie to sie do wisni maja jak ...i tu porownan mi akurat sie
      nasunelo zbyt duzo.Wisnie ... slyszeliscie kiedys o czeresniowce? Bo ja nie .
      Gooniu drinka jak najbardziej ale czersni to nie,chyba ze Czeresniakiem mialbym
      zostac ...aaaa to jak najbardziej... DZISIAJ PIJAM WINO !@! pozdr.olo ;)
      • czeresniowa_zarlaczka Re: Wisienke zjem, drinka oddam 12.06.03, 08:11
        Czereśniówki nie ma, bo nikt by się nie podjął przerabiania tak szlachetnych
        owocków, w jakąś bezbarwną, niezbyt ładnie pachnącą, ciecz.
        • brookie Re: Wisienke zjem, drinka oddam 12.06.03, 09:20
          Moge gooni powiedziec, ze widzialam czeresienki w sklepie ogrodniczym, tak
          OGRODNICZYM. Staly sobie przy kasie, 85 centow za sztuke. Bylo ich moze ze 20
          w plastikowym pojemniku. W tym samym sklepie zamowilam koperek w doniczce bo
          sama jakos nie moglam wychodowac, nie wiem, moze za duzo piwem podlewalam?
          Co do koperku to od miesiaca jeszcze nikt nie zadzwonil. Nie hoduja czy co?
    • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 12.06.03, 16:31
      Ho, Ho koperek to ja mam a nawet i szczypiorek. ale czeresnie jak juz sie w
      sklepach pojawia to od razu zepsute, czego zupelnie nie rozumiem. Jedyna szansa
      to samemu na farme pojechac i zebrac, ale to nie dla slabych na serce wycieczka
      bo ciagle strzelaja, zeby ptactwo zarloczne wyploszyc.
      Czeresniami sie nie dziele, o wisniach nie wspomne - szczegolnie takich z
      kompotu.
      Pozdrawiam
      Goonia
      • glory Re: Wisienke zjem, drinka oddam 13.06.03, 16:42
        Ja uwielbiam czeresnie. Ostatnio jakie jadlem, a byly pycha, soczyste i
        slodkie to bylo pod hala Mirowska. Prawie co ranek jezdzilem pod hale po
        czeresnie. Mniam, mniam!!. Potem zakupywalem swierze pieczywo w piekarni...
        kurcze, tam sprzedawali super bagietki hmm palce lizac ( Paryz to sie niech
        schowa) zaraz jak sie ta piekarnia nazywala ?? ..., kto zna nazwe tej piekarni
        w hali Mirowskiej?. Nowakowski ??. Nie pamietam. Ale najlepsza rzecza pod Hala
        to byla na rogu od bazarku piwiarnia. Otwarta od godzin rannych.I kazdy nie
        dobitek( dopitek) tam zakanczal. Maly byl wybor piw ale bylo tanio. Z reszta
        kto sie martwil o wybor piwa w tak wczesnych godzinach. Szef polewal i bylo
        wesolo!
        • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 13.06.03, 17:44
          Ja pod hala Mirowska to tylko smycz i inne ustrojstwa dla psa kupowalam. Na
          piwko w budce bylam za mloda, a teraz to juz przepadlo. Ale powspominac zawsze
          warto.
          Pozdrawiam
          • glory Re: Wisienke zjem, drinka oddam 13.06.03, 18:25
            O bardzo przepraszam Goonia ale ta "butka" znajdowala sie w zabytkowym budynku.
            I to tak dawno nie bylo .W 1999-ym (kiedy ostatnie tam bylem). A to juz Hali
            Mirowskiej nie ma??.
            • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 13.06.03, 18:38
              Hala zdaje sie, ze jest, budka z piwem pewnie tez ale ja ostatni raz robilam
              tam zakupy w 1995. wyglada na to, ze Ty jestes bardziej na biezaco niz ja.
              Dobre chociaz piwo w tej budce sprzedawali? Niech wiem co stracilam.
              Pozdrawiam
              • glory Re: Wisienke zjem, drinka oddam 13.06.03, 18:50
                Moj stary dobry kolezka pracowal w Hali Mirowskiej jako "meczy bula". Zawsze
                mnie wyciagal na piwko "pod bazar". A tak propos zaraz to do niego zadzwonie i
                dowiem sie dokladnie co sie dzieje z hala i z wisienkami.
                • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 13.06.03, 18:57
                  to jeszcze mnie uswiadom co to jest "meczy bula" i bede mogla powiedziec, ze
                  dzien sie zakonczyl sukcesem (choc sie dopiero zaczal)
                  Pozdrawiam
                  • glory Re: Wisienke zjem, drinka oddam 13.06.03, 19:07
                    To jest taki czlowiek ktory sie strasznie meczy wczesnym rankiem zeby wstac z
                    lozka (zazwyczaj kac) , pojechac do piekarni i upiec buleczki i chlebek dla
                    nas .I to jest gosc!!. Bo nic tak rano lepiej nie smakuje jak cieply chlebek z
                    dzemem albo z gotowana parowka.
                    • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 13.06.03, 19:10
                      O matko ale mi smaku narobiles. Teraz to nawet wisienke bym oddala za ten
                      chlebek, nie tylko drinka. a za buleczke to nawet dwie.
                      Pozdrawiam
                      • Gość: kanuk Re: Wisienke zjem, drinka oddam IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 13.06.03, 23:30
                        gdzie Cie rzucilo niebogo ,ze nawet buleczki taki efekt myslowy wywoluja ? ja
                        tez do Hali Mirowskiej latalem czesto a jak wyjechalem to i buleczki i zywiec i
                        fax 10%..tylko czeresnie drogie i do $#%^&.
                        • goonia Re: Wisienke zjem, drinka oddam 16.06.03, 17:14
                          Nie no buleczki swieze sa, i nawet kefirek, tylko, ze to nie to samo co polskie
                          kajzerki. A zreszta w Polsce to ja kupowalam pieczywo codziennie a tutaj 2 razy
                          w tygodniu, takze swiezosc nie jest mi powszednia. A jestem Kanuku zdaje sie, w
                          tym samym kraju co i Ty.
                          Pozdrawiam
                          • Gość: Kuba wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny IP: 217.97.129.* 18.06.03, 12:47
                            z powodu braku czeresienek i innych pestkowych...a u nas juz nawet szklanki
                            sa...
                            • glory Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny 19.06.03, 01:05
                              A ja dziekuje wietnamczykom. Chlopaki skosno-okie na tyle byli kumaci ze jak
                              zabojady opuszczaly indochiny to im zwineli wszystki przepisy na wyrob
                              wspanialego pieczywka.I teraz dzieki dzielnemu narodowi Wietnamskiemu wcinan
                              swieze,pachnace bagietki lub inne buleczki. Dodam ze pisze o moim lokalnym
                              piekarzu wietnamczyku, ktory jeszce bardziej byl dzielniejszy i z tymi
                              przepisami uciekl z Wietnamu zeby teraz piec dla nas emigrantow z dalekiej
                              europy. Francuzi tez u niego kupuja. Dziwny jest ten swiat, prawda!
                              PS
                              Ja tutejszej "waty" to nie ruszam.
                              Kangury absolutnie nie maja zielonego pjecia o pieczeniu!.Dzieki tylko szkopom
                              i wietnamcom mozna zjesc kawalek dobrego chleba.
                              • Gość: kanuk Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 19.06.03, 09:17
                                buleczki bagietki organiczne i bulki paryskie i stoczterdziesci innych chlebkow
                                sa do nabycia swiezutkie i pachnace . zapraszam na kajzerki lub inne...
                                czeresnie tez sa, nawet w nowy rok. niedawno kupilem torebke. niezle tym razem
                                byly, ale stosunkowo drogie. w porownaniu np. do mango. Goonia , Kanada
                                jest duza , do Ciebie moze byc w teorii prawie tak daleko jak do Kraju !
                              • Gość: kanuk Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 19.06.03, 09:23
                                Glory , a Polacy ? Tu w Kanadzie pieka tez nasi .
                                • glory Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny 19.06.03, 10:31
                                  Siemanko Kanuk!
                                  Niestety nasi rodacy nie pieka. Tylko Niemcy i Wietnamczycy.
                                  Nasi raczej zajmuja sie transformacja swini czy krowy na produkty jedzone.
                                  Tutaj jest taki fachowiec (juz nie mowie o wedlinach ktore sa pycha) ale
                                  kurcze pieczone robi taka kaszanke ze palce lizac. Zawsze jak kupuje kiche u
                                  rodaka to zaraz jade po polska gorzale! Pieczona kiszka z cebulka, zakrapiana
                                  nasza czysciocha. O jezu!! O mniam, mniam ! .
                                  • brookie Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny 19.06.03, 11:39
                                    A nie wspomniales Glory o golonce od naszego buczera. 3 godziny sie z nia
                                    meczylam peklujac i piekac, a ty tylko kiche pamietasz? Fakt ze jedno i drugie
                                    to pod czyscioche, ale kicha gotowa a golone trzeba przyrzadzic.
                                    • Gość: kanuk Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 19.06.03, 16:22
                                      ale tak powaznie to steki z kangura sie je i sa do nabycia , czy trzeba samemu
                                      ustrzelic 200 mil od domu ? + pozdrowienia :)
                                      • goonia Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny 19.06.03, 16:31
                                        Kanuk zlituj sie, takie ladne zwierzatko bys zabil. Juz niech oni lepij strusie
                                        jedza - podobno smaczne a okropnie wygladaja to tak ich nie szkoda.
                                        A czeresni sie wreszczie wczoraj najadlam. Kupilam (tfu) amerykanskie, bo na
                                        tutejsze jeszcze przyjdzie poczekac.
                                        Pozdrawiam
                                        • Gość: kanuk Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 19.06.03, 16:46
                                          Goonia , to i pstrusia w Twoim supermarkecie nie ma ? Kangury ladniejsze ,
                                          mowisz ? A krowki na lace zielonej nie najpiekniejsze? Ladnie chodza, co ?
                                          PS : od swiezych ale niedobrych czeresni wole polski kompot z wisni :)
                                          • goonia Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny 19.06.03, 18:00
                                            Kangurki sa milultkie a strusie maja grube polamane piora, takich nie zal
                                            wyslac do rzezni. A krowki na lace, co to za krowki w kolorze do konia podobne.
                                            Nie takie jak polskie laciatki. W supermarkecie to ja rekina mieso widzialam,
                                            ale tradycyjnie, po polsku schabowe nabylam .
                                            • Gość: kanuk Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 19.06.03, 18:23
                                              ale kangurek taki tez ponoc przylozyc potrafi.tylnymi kopytkami. ale ja bym i
                                              ze strusiem tez nie chcial tanczyc. a krowach polskich myslalem , sie w myslach
                                              przenioslem. rekina cajun spice przyprawiam. strusia raz jadlem. chudy.
                                              • goonia Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny 19.06.03, 18:34
                                                ja z reguly nie jadam ladnych zwierzatek, i takiego krolika na przyklad w zyciu
                                                chyba nie sprobuje. Co do rekina nie mam zdania, a przde wszystkim nie wiem jak
                                                przygotowac. Cajun spice czy to tradycyjna przyprawa do rekina?
                                                Truskaweczke swieza bym zjadla. najlepiej samodzielnie zerwana z krzaczka.
                                                Pozdrawiam
                                                • Gość: kanuk Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 19.06.03, 19:41
                                                  rekin ma malo smaku sam w sobie. zarlacz. wiec go tym cajunem spicem zaprawilem
                                                  kiedys i bylo dobre i tradycja zostala ze mna. jezeli to mozna tak nazwac.
                                                  truskawkobrania zycze. chyba, ze gdzies na polnocy sie zaszylas , Goonia :)
                                                  • goonia Re: wyrazy szczerego wspolczucia z ojczyzny 19.06.03, 22:23
                                                    nie, nie na polnocy, ja cieplolubna jestem, ale jeszcze i tak na truskaweczki
                                                    gruntowe trzeba poczekac (chyba), cos ostatnio nie mam czasu na zakupy.
                                                    Ale my tu ciagle o jedzeniu a przecie cos pod te strusie i rekiny wypic by sie
                                                    przydalo. Brookie, Glory co Wy pod zwierzyne pijecie, a Ty Kanuku powiedz co z
                                                    rekinkiem plynie w parze.
                                                    Pozdrawiam
                                                  • glory Pod zwierza! 20.06.03, 12:02
                                                    Czesc ludki!
                                                    Porabane sa te godziny czasowe. My piszemy a Wy spicie. Piszecie a my spimy!
                                                    A do dupy z tymi zonami czasowymi. No wiec zaraz , aha wracajac do tematu to
                                                    pod jedzenie azjatyckie ktore moze byc bardzo pikantne to raczej zimna woda
                                                    mineralna jest wskazana. A tak to:
                                                    Pod schabowego to wiadomo nasza "wyborowa". Drogo sobie krzycza tutaj .Kurde
                                                    bele. 37 baksow. Albo Smirnowana na promocji.Juz taniej albo miejscowa
                                                    gorzale.Byle jaka ale hm wiadomo. Da sie wypic
                                                    Wloskie kluchy czy pizze to wiadomo -winko i to w duzych ilosciach.
                                                    Kangura to nie jedlismy. Niby mieso jest w sprzedazy ale no nie wiem?. Cos mi
                                                    nie pasuje. To tak jak by zjesc psa!!. Ktos to niby je ale ja wole drob
                                                    (kurczaczek, indyk i kaczucha).
                                                    Pozdrawiamy!

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka