Dodaj do ulubionych

Proszę poradzcie co zrobić

08.02.10, 22:47
Mój biały sznaucer miniaturka straszliwie się brudzi na
spacerach.Kąpię go iwszystko jest niby ok.Problem w tym że mój pies
nie cierpi szczotkowania i po kąpieli nie ma mowy o żadnym
czesaniu.Gryzie wtedy, wyrywa się i wogóle jedna wielka porażka.Boję
się że porobią mu się paskudne sfilcowane kłaki. a na brzuchu już
kilka ma.Może zaprowadzić go do fryzjera?Ale jak zacznę prowadzać
psa co dwa tygodnie do fryzjera to nie starczy mi na mojego:-)

--
Obserwuj wątek
    • danikkay Re: Proszę poradzcie co zrobić 08.02.10, 23:17
      Zacznij od przyzwyczajania psiaka do szczotki i dotyku. Na początek miękkiej z
      samego włosia, gładź psiaka i sowicie nagradzaj smakołykami. Zaczynajcie od 1-2
      dotknięć i nagrody. Z czasem wydłużajcie czas "głaskania" i zmieńcie szczotkę na
      normalną. A może szczotka, którą posiadasz jest dla psa zbyt ostra/niedopasowana
      do rodzaju włosa i czesanie po prostu go boli?
      • basia961 Re: Proszę poradzcie co zrobić 09.02.10, 06:23
        Jak wyżej ale nie szczotka tylko grzebień z metalowymi zębami. Szczotka służy do
        podnoszenia włosa, nie do rozczesywania. Oczywiście że go boli, szczotka tylko
        szarpie...
        Po kąpieli na włos odżywka - dobrze dobrana ułatwia rozczesywanie a "utrudnia"
        powstawanie kudełków.
        • minniemouse Re: Proszę poradzcie co zrobić 10.02.10, 06:00
          Jak wyżej ale nie szczotka tylko grzebień z metalowymi zębami. Szczotka służy do
          podnoszenia włosa,


          zalezy jaka szczotka, Basiuniu. ja bym swoich psow w zyciu nie wyczesala grzebieniem.


          Minnie
    • ontarian Re: Proszę poradzcie co zrobić 09.02.10, 14:08
      kiziamizia130507 napisała:

      > Może zaprowadzić go do fryzjera?
      tylko fryzjer?!
      najlepiej jak mu jakies calodniowe spa i masaze zafundujesz

      > Ale jak zacznę prowadzać
      > psa co dwa tygodnie do fryzjera to nie starczy mi na mojego:-)
      jak cie na fryzjera nie stac to juz twoj problem
      moze oddaj psa komus kogo jest na to stac?
    • majenkir Re: 09.02.10, 14:18
      Jak czytam takie historie, to teoria dominacji zaczyna mi sie
      podobac ;)).
      Kiziamizia, psa musisz WYCHOWAC, a nie umywac rece i niech sie potem
      inni (fryzjer) martwia.
      Juz istniejace klaki porozcinaj nozyczkami wzdluz, a potem wyczesz.
    • etta2 Re: Proszę poradzcie co zrobić 09.02.10, 15:38
      Nie ma rady, piesek MUSI być czesany, a więc....nie odpuszczaj pod
      żadnym pozorem. Moja suczka też walczyła jak lwica na początku (jako
      szczenię) zarówno z grzebieniem, szczotką jak i smyczą. Ale ten etap
      mamy za sobą.
      Szczotkuj często (nawet codziennie), początkowo krócej, potem dłużej
      i dokładniej, karć (słownie) za złe zachowanie i chwal za to
      właściwe. Gdy jest grzeczny - nagroda. Przyzwyczai się, bo MUSI! Nie
      wolno dopuścić do skołtunienia sierści, bo potem pozostaje ogolić na
      łyso, chcesz tego? Moja psica też nie jest zachwycona codziennym
      czesaniem, ale mowy nie ma, by nie pozwoliła mi na to. To jest york
      i ma dość długie włoski, gdyby powstał kołtun, to...lepiej nie
      myśleć.
      • minniemouse Re: Proszę poradzcie co zrobić 10.02.10, 03:23
        .Problem w tym że mój pies
        nie cierpi szczotkowania i po kąpieli nie ma mowy o żadnym
        czesaniu.


        teraz dopiero zaskoczylam.
        psa nie czesze sie po kapieli jak ma mokre wlosy na pewno,
        bo to boli, a nawet nie polecam takich swiezo wysuszonych bo to tez sa za
        bardzo suche i "czepliwe".

        psa nalezy dobrze wyszczotkowac PRZED kapiela jak wlosy sa jeszcze naturalnie
        tluste i przez to gladkie,
        ale nie jak maja koltuny (pewnie dlatego twoj pies tak nie lubi czesania)
        bo ciagniecie za koltuny tez bardzo boli a i tak sie ich nie rozczesze zadnym
        narzedziem. mozna je juz tylko ostroznie wyciac.

        A wiec przygotuj sie na godzinna walke i uzbroj w wiele cieprliwosci

        i najpierw wytnij psu koltuny malymi ostrymi prostymi nozyczkami BARDZO przy tym
        uwazajac zeby nie chlasnac skory, bo jak psa zatniesz albo uszczypniesz to juz
        mozesz pozegnac sie z jego zaufaniem na dlugo. jak nie na zawsze.
        pamietaj ze pies ma bardzo elastyczna skore i jak ciagniesz za koltuna to
        ciagniesz tez za skore,
        nie licz wiec na to ze pociagniesz za koltuna i utniesz - gwarantuje ze tak
        utniesz w skore. musisz palcami wyczuc gdzie jest skora i delikatnie wsuwac
        szpic nozyczek pomiedzy skore a koltun i cierpliwie cierpliwie powoli ostroznie
        ciac.

        dobrze by bylo zeby ktos ci przy tym pomagal,
        zabawial psa, relaksowal go glaskaniem i zabawka. nie polecam smakolykiem bo
        pies sie do jedzenia podrywa, szybko zjada i chce wiecej. jak nie ma to chce
        wstac i odejsc.

        Jak juz koltuny sa usuniete, a nie trwalo to za dlugo to mozna w tym samym dniu
        zabrac sie za czesanie. tez dobrze jest aby ktos psa zabawial, a szczotki i
        grzebienie powinny byc dostowane do potrzeb futra.

        Miejsca gdzie sie najczesciej koltuny robia to:
        w pachwniach, pod pachami za uszami, na tylku, na ogonie na brzuchu
        w ogole trzeba przejechac wlos uwaznie grzebienie i szczotka i tam gdzie nie ma
        'gladkiego' rozczesania tam jest koltun.


        I dopiero wykapac. Po wykapaniu ponownie czesac dopiero jak futro dobrze
        wyschnie i bedzie gladkie.

        Minnie
        • basia961 Re: Proszę poradzcie co zrobić 10.02.10, 05:07
          Pachy, pachwiny, wokół odbytnicy, brzuszek goli się krótko maszynką - psy zwykle
          to lubią bo "masuje", trzeba tylko przyzwyczaić do dźwięku.
          Po kąpieli psa nie wolno wycierać bo sierść przy tarciu się kołtuni. Mokrą
          sierść "wyciska się" w ręcznik - kładzie sie ręcznik na psa i lekko przyciska
          tak żeby woda wsiąkała. Najlepiej sierść wysuszyć suszarką.
          Wycinanie kołtunków mozna polecić ale tylko w niewidocznych miejscach. "Na
          widoku" pies będzie miał łyse placki...
          • minniemouse Re: Proszę poradzcie co zrobić 10.02.10, 05:53
            Wycinanie kołtunków mozna polecić ale tylko w niewidocznych miejscach. "Na
            widoku" pies będzie miał łyse placki...



            jezeli koltun jest blisko skory to jest ryzyko ze 'ciagnie' skore, i to moze psa
            bolec. poza tym, taki koltun im bardziej sie filcuje tym bardziej staje sie
            problematyczny do usuniecia,
            i moze dojsc do takiej sytuacji ze trzeba bedzie w koncu psa uspic zeby koltuny
            pousuwac.

            dlatego trzeba pogodzic sie z tym ze beda lyse placki i niestety koltuny
            wyciac. wlos szybko odrasta, w koncu co jest wazniejsze dobro i zdrowie psa czy
            jak on wyglada???

            a koltuny ktore sa daleko od skory tez mozna bez problemu usunac tak zeby bylo
            jak najmniej widac- ucina sie klab jak najbardziej pod katem, i juz. w dalszym
            ciagu wazniejsza jest higiena i komfort psa niz dla wlasciciela jego wyglad.

            Minnie
            • basia961 Re: Proszę poradzcie co zrobić 13.02.10, 04:49
              Masz rację - komfort psa jest ważniejszy niż poczucie estetyki właściciela.
              Dlatego nie mozna dopuszczać skołtunienia sierści...
              Psa uśpić do strzyżenia???? Porządny "psi fryzjer" nie usypia psów. Potrafi
              poradzić sobie z każdym psem, niezależnie od tego jaki zabieg jest potrzebny i
              jak bardzo pies stara sie ten zabieg utrudnić. Usypia patałach.
              • minniemouse Re: Proszę poradzcie co zrobić 13.02.10, 07:22
                Psa uśpić do strzyżenia???? Porządny "psi fryzjer" nie usypia psów. Potrafi
                poradzić sobie z każdym psem, niezależnie od tego jaki zabieg jest potrzebny i
                jak bardzo pies stara sie ten zabieg utrudnić. Usypia patałach.


                O Boze Basiu - jak ty malo wiesz. to az straszne ze sie wypowiadasz.
                czasami zdarza sie ze koltun zrobi sie tak blisko skory i jest taki sfilcowany ze az robia sie rany i to sprawia wielki bol,
                i pies nie da sie w tym miejscu dotknac a co dopiero to wyciac. wtedy niestety nie pozostaje nic tylko uspic psa.
                nie ma wiec cos takiego ze Usypia patałach.
                to nie zawsze jest wina fryzjera.


                Minnie
                • basia961 Re: Proszę poradzcie co zrobić 13.02.10, 07:42
                  Minnie, wiadomości z TV nie zawsze są prawdziwe...
                  Pies z ranami na skórze to pacjent weta, nie klient groomera. Wet może usypiać,
                  fryzjer nie. "Usypiacze" róznie działają na różne psy - w skrajnym przypadku
                  pies moze się nie obudzić, nikt rozsądny bez weta tych srodków nie poda.
                  • minniemouse Re: Proszę poradzcie co zrobić 13.02.10, 07:56
                    Minnie, wiadomości z TV nie zawsze są prawdziwe...
                    Pies z ranami na skórze to pacjent weta, nie klient groomera. Wet może usypiać,
                    fryzjer nie. "Usypiacze" róznie działają na różne psy - w skrajnym przypadku
                    pies moze się nie obudzić, nikt rozsądny bez weta tych srodków nie poda.


                    To nie sa Basienko wiadomosci z TV- to sa wiadomosci od znajomych ktorzy wyobraz
                    sobie tez maja psy.
                    I wyobraz sobie ze zdarza sie ze groomer wspolpracuje z weterynarzem.
                    Weterynarz moze zaaplikowac zastrzyk ale wcale nie musi wykonywac strzyzenia
                    (lub golenia(, doskonale moze to zrobic juz groomer.

                    Ile ty masz lat, 15???

                    Minnie
                    • basia961 Re: Proszę poradzcie co zrobić 13.02.10, 08:17
                      Znajomi którzy mają psy to faktycznie kopalnia wiedzy:))) Gratuluję znajomych:)))
                      • minniemouse Re: Proszę poradzcie co zrobić 13.02.10, 08:38
                        Znajomi którzy mają psy to faktycznie kopalnia wiedzy:))) Gratuluję znajomych:)))

                        Nie no, naprawde czy ty z jakiegos Koczborowa nadajesz?
                        Tak znajomi maja psa z dluga gesta sierscia i nie zauwazyli ze na nogach przy pupie, w gestwinie futra, porobily sie sfilcowane koltuny ktore zaczely psa bolec tak ze zaczal je wygryzac.

                        spowodowalo to rany, pies nie dal sie tam dotknac, ciagle to lizal i wygryzal. groomer powiedzial ze do usuniecia tego trzeba bedzie psa uspic bo pies warczy i nie daje sie dotknac.
                        groomer ma budynek kolo weterynarza.

                        wet przyszedl, psa uspil, groomer go ogolil. miejsce nasmarowal mascia z antybiotykiem, dal reszte do domu. zalecil zobaczyc sie z wetem jesli by sie papralo. (nie papralo)

                        jeszcze cos ci sie nie podoba? moze na drugi raz nie zapominaj zazyc lekarstw.

                        Minnie
                        • basia961 Re: Proszę poradzcie co zrobić 13.02.10, 09:08
                          Minnie, nie denerwuj się bo ci żyłka pęknie...Polecam wizytę u psychiatry, to
                          taki lekarz od leczenia przypadków takich jak twój...
                          Nie zabieraj głosu w kwestiach o których nie masz pojęcia. Nie jesteś wyrocznią
                          ani w sprawach wychowania ani pielęgnacji psów.
                          Skoro powołujesz się na znajomych - mój znajomy poszedł do weta będącego
                          równocześnie groomerem z kotem do obcięcia pazurków. Wet zabrał kota do gabinetu
                          i podał usypiacz...Kot się nie wybudził.
                          • minniemouse Re: Proszę poradzcie co zrobić 13.02.10, 09:35
                            Wet zabrał kota do gabinetu
                            i podał usypiacz...Kot się nie wybudził.
        • kiziamizia130507 Re: Proszę poradzcie co zrobić 11.02.10, 22:48
          Bardzo dziękuję za cenne wskazówki,(szczególnie <minniemouse>Twoje
          rady okazały się dla mnie bardzo pomocne:-)).Nie miałam pojęcia że
          nie mogę psa energicznie wytrzeć ręcznikiem po kąpieli.(a tak
          właśnie robiłam:-()Tak samo nie wiedziałam że powinnam psiaka czesać
          przed kąpaniem.Wydawało mi się logiczne że skoro go wykąpię to
          póżniej powinnam go uczesać. Niestety mój pies jest biały a
          zważywszy na obecną porę roku, muszę go dosyć często kąpać bo
          inaczej wygląda jak kupka brudnych kłaków:-(
          • minniemouse Re: Proszę poradzcie co zrobić 12.02.10, 00:47
            Tak samo nie wiedziałam że powinnam psiaka czesać
            przed kąpaniem.Wydawało mi się logiczne że skoro go wykąpię to
            póżniej powinnam go uczesać.


            Prosze bardzo :)

            ja tez kiedys nie wiedzialam - czlowiek uczy sie na bledach i doswiadczeniu
            innych :)
            swoje psy czesze jeszcze dzien dwa po kapieli, jak juz dobrze wyschna.

            Minnie
    • mateusz011 Re: Proszę poradzcie co zrobić 24.07.23, 10:11
      Wizyta u groomera w wielu przypadkach jest najlepszym rozwiązaniem, jednakże można zdecydować się także na samodzielną pielęgnację psa. Wiele ciekawostek znajdziesz np. na blogu jednego z salonów groomerskich.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka